• Nie Znaleziono Wyników

Na przełomie dziejów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Na przełomie dziejów"

Copied!
52
0
0

Pełen tekst

(1)

W NASZEJ S

NA PRZEŁOMIE DZIEJÓW

LIGA PAŃSTWOWOŚCI POL­

SKIEJ ■ ŁÓDŹ 0 STYCZEŃ 1916.

(2)

' " ' f r t T i

, t ^ : ,'.-

I ' . , " ' - '.V • !.'■

9gg£ . •>• / ■ • - .* v ;>/ • ■;

/ 'ń;

t i a a | <r 'O

30L ix iffj

M /-'lC>h i

(3)

n o

/ U Ą

W S T Ę P .

W m a rc u 19 1 5 ro k u , g d y zd aw ało sio, że s p r a ­ wa p o lsk a , ja k o śc iśle z w ią z a n a z p rz e b ie g ie m d z ia ­ ła ń w ojen n y ch n a w sch o d n iej w id o w n i w ojny, n a m a rtw y m s ta n ę ła p u n k c ie : p o w szech n em nieo m al b y ło m n ie m a n ie , że c a la w o jn a m u si być zakończo­

n a k om prom isem , k tó re g o k o sz ty oczyw iście n aró d p o lsk i zapłaci. P ra w d o p o d o b n ą zu p ełn ie, ja k o lo­

g ic z n ie ze s ta n u w y p a d k ó w w y n ik a ją c ą , w y d a w a ła s ię a lte r n a ty w a : albo zg o d a p om iędzy R o sją a M o­

c a rs tw a m i C e n tra ln e m i n a s tą p i n a za sa d z ie w za je­

m n e g o z w ro tu sobie za ję ty ch ob szaró w i z a s a d n i­

czego p rz y w ró c e n ia s t a t u s q u o a n t e , albo też n a za sa d z ie z a trz y m a n ia te ry to rjó w zdobytych, czyli n o w eg o p o d ziału ziem polsk ich p om iędzy w o ju ją ce ze so b ą m o c a rstw a rozbiorcze.

W w y d a n e j w ow ym czasie przez nas b ro sz u rz e p is a liś m y :

„ K w e s tja p o lsk a , ja k św ia d cz ą d zieje, należy do sp ra w , k tó r e m uszą być sta w ia n e szczerze, ro z trz ą s a n e śm iało, a ro zw ią zan e r a ­ d y k a ln ie ... N iep o d leg ło ść i to je d y n ie n ie p o ­ d le g ło ść znacznej części P o ls k i, bez w zg lę d u n a s to s u n k i p a n u ją c e w in n y c h pom niejszych je j dzieln icach , m oże być lik w id a c ją sp ra w y p olskiej i, ja k im b ą d ź b ęd z ie r e z u lta t obecnej w ojny, n ie p o d leg ło ść m u si p o zostać d ąż n o śc ią

(4)

n a ro d u p o lsk ie g o , aż do je j o s ią g n ię c ia ... J e ­ d y n y m i b ez w zg lę d n y m celem obecnej p o lity k i p o lsk iej m oże być ty lk o stw o rz e n ie p a ń s tw a po lsk ieg o , czego dziś ż ą d a ir r e d e n ta polska*4.

W pół ro k u po u k a z a n iu się w d ru k u ty c h słów , k tó re w ow ym czasie m o g ły być je d y n ie t r a ­ k to w a n e ja k o o św ia d c z e n ie za sad n icze, n ie w ie le w a ­ ru n k ó w p ra k ty c z n e g o u rz e c z y w is tn ie n ia m a jąc e, s ta n rze czy n a polsk im p la cu b o ju i, co za tem id zie, s ta n s p ra w y polskiej zm ien ił się za sa d n icz o . A rm je M o c a rstw C e n tra ln y c h g ie n ia ln ie pom yślanem u i p re - cezyjnie w y k o n a n e m i u d e rz e n ia m i C o n ra d a v. flo tz e n - d o rfa i feldin. M a ck e n sen a n a p o lu d n io w em sk rzy d le ,' a feldm . H in d e n b u r g a n a północnem , o d rzu c iły d a ­ le k o w ste cz mi Ij ono w e a rm je ro sy jsk ie , p rzez co siłą sam ych w y p ad k ó w zo stało od r o s ja n w y zw olo­

ne n ie ty lk o ca łe K ró le stw o P o ls k ie i nieo m al cala G alicja, a le ró w n ież i o lb rzy m ia część d a w n e g o W . K s. L ite w s k ie g o . J e ż e li n a w e t pom in ąć G alicję , to w ięk szo ść te ry to rju m d aw n e j R z eczy p o sp o litej P o lsk ie j, o b sz a r w ięk szy niż ca łe K ró le stw o W ło sk ie , zn alazł się w położeniu, że użyjem y ję z y k a p r a w n i­

czego, rzeczy sp o rn e j, rzeczy, o k tó re j losie trz e b a będzie decydow ać po w o jn ie , albo n a w e t podczas w ojny. Je d n o c z e śn ie zaś s p r a w a p o lsk a , ta k do n ie d a w n a sk o m p lik o w a n a , u p ro śc iła się ra d y k a ln ie . Z je d n e j stro n y , z o s ta ła o n a połączo n a ściśle z kw o- s tją k ra jó w całej E u ro p y Ś ro d k o w ej, z d ru g ie j — sp ro w ad zo n a do z a g a d n i e n ia : co ro b ić z o d e b ra n e m R osji te ry to rju m ; czy w ró c ić j e R osji, czy o d d a ć pod pan o w an ie M o c a rstw C e n tra ln y c h , czy też d ać im sa m o istn ą o rg a n iz a c ję p a ń s tw o w ą , p rz y w ra c a ją c p aństw ow ość fe d e ra c y jn ą R zeczypospolitej?

W zw iązk u te ż z t ą z m ia n ą c h a r a k te ru s p ra w y p olskiej, w idocznie zm ienił się i sposób je j o m a w ia ­ n ia zarów no przez m ężów s ta n u , j a k i p u b lic y stó w

(5)

3

p o lsk ic h i obcych. W e n u n c ja cja ch , ja k ie po w zię­

ciu W a rs z a w y n a s tą p iły ze s tr o n y czy to K an c le rz a R zeszy, czy G o re m y k in a , czy w reszcie w y stę p u ją c e ­ g o w im ie n iu N a ro d u P o lsk ie g o — N aczelnego K o­

m ite tu N aro d o w eg o , słu c h a m y i czytam y o zup ełn ie re a ln e m i k o n k re tn e m s ta w ia n iu sp ra w y n aszej.

Z a g r a n ic ą m am y s z e re g p u b lik a c ji a u to ró w o a u to ­ ry te c ie h r. A n d ra s s y ’ego, k o n k r e tn ie o m aw iający ch s ta n o g ó ln y lu b poszczególne stro n y k w e stji p o lsk iej;

ze s tro n y p o lsk iej, z a m ia s t d a w n y c h m g listy c h , n a u czuciow ych o p a rty c h p rz e sła n k a c h , a g ita c y jn y c h m a n ifestó w , m am y bąd ź p o w aż n e s tu d ja d la c z y te l­

n ik ó w e u ro p e jsk ic h p rzezn ac zo n e , j a k „D ie Z u k n n ft P o le n s u n d d e r d eu tsch -p o ln isch o A u s g le ic h “ W il­

helma, F e ld m a n a , bąd ź te ż p ra k ty c z n ą m yślą p rz e ­ n ik n ię te p u b lik a c je dla sw oich, w śró d k tó ry c h zw łaszcza b e z im ie n n ie w L u b lin ie w y d a n a b ro sz u ra .„O b e rło p o lsk ie 1' n a sz c z e g ó ln ą z a słu g u je u w a g ę .

D ziś w ięc w szelk ie p u b lik a c je p o lityczne w in ­ n y m ie ć c h a r a k te r w y łąc zn ie p ra k ty c z n y , lub te ż d a w a ć te o re ty c z n e u z a sa d n ie n ie tych czy innych p ra k ty c z n y c h s p ra w z ro z w ią z a n ie m k w e s tji p o l­

skiej złączonych. G dy zaś ca ła r e a ln a tre ś ć k w e ­ stji p olskiej z o s ta ła obecnie sp ro w a d z o n a do d y ­ sk u sji n a te m a t: p o lsk a , czy obca o rg a n iz a c ja p a ń ­ stw o w a d la ziem po lsk ich , z k tó ry c h z n ik ła p a ń ­ stw ow ość ro sy jsk a , n ie z w y k le w ażnem być w inno d o k ła d n e o m ó w ie n ie przyszłej o rg a n iz a c ji w łasnej n asze g o n a ro d u o raz ludów , przez dzieje i g e o g r a ­ ficzne po lo żsn ie z n a ro d e m naszym połączonych.

T a k ą też b ęd z ie i p ra c a n in ie jsz a . P ra g n ie m y w niej w yłożyć p rz e d e w sz y s tk ie m , j a k sobie w yo­

b ra ż a m y owo p rzy sz łe p a ń s tw o p o lsk ie , a n a s tę p n ie z a ry so w a ć s to s u n e k te g o p a ń s tw a do sp ra w y p o l­

skiej w ogóle, oraz do dziś ju ż -istn ie ją c y c h m o c a rstw i k ra jó w E u ro p y Ś ro d k o w ej.

(6)

R o z b io ry R zeczypospolitej, b ę d ą c e je d n y m ohy­

d n y m g w a łte m ze s ta n o w is k a e ty k i ogóln o -h id z- kiej i p ra w a n a ro d ó w , ró ż n ią się m iędzy so b ą z a ­ sadniczo, g d y chodzi o ich s tro n ę *orm alną.

M yśl zu p e łn e g o u n ic e stw ie n ia p a ń s tw a p o l­

sk ie g o p o w sta w a ła stop n io w o ; narazi® zaś szło m o­

carstw o m ro zb io rcz y m o m o żliw ie w ięk sze o g r a b ie ­ n ie sła b e g o są sia d a . S tą d te ż d w a p ie rw sz e r o z ­ b io ry u b r a n e z o sta ły w s z a tę tr a k ta tó w , p om iędzy R z eczp o sp o litą a m o c a rstw a m i ro zb io rcz em i z a w a r ­ tych. M ocą ich se jm y R z p lite j z rz e k a ły s ię n a rzecz m o c a rstw rozb io rczy cb z a g ra b io n y c h przez n i e sw y ch posiadłości. In n y zu p e łn ie c h a r a k te r n o sił trze ci rozbiór.

R zeczpospolita, p o k o n a n a n a p o lu w alk i po d ­ czas In su re k c ji K o śc iu sz k o w sk ie j, po w zięciu W a r­

szaw y , k a p itu la c ji R a d o szy c k ie j i z a la n ie w s z y s t­

k ic h ziem sw oich a rm ja m i w ro g ó w , n ie is tn ia ła fa k ty c zn ie . K ról S ta n is ła w A u g u st a b d y k o w a l i je d y n ie t a r g i o ro z g ra n ic z e n ie now ych zdobyczy po­

m ięd zy m o c a rstw a m i p rz e w le k ły z a ła tw ie n ie fo rm a l­

ności o sta te czn y c h aż do p o cz ątk ó w 1797 ro k u — . d a ty tr a k t a t u P e te rs b u rs k ie g o , z u p e łn ie ró ż n e g o w tre śc i od poprzednich, d w u u k ła d ó w p o d ziało ­ w ych.

T e ra z już R z p lita n ie ty lk o n ie b y ła dopuszczo­

n a do udziału w tr a k ta c ie , a le sam t r a k t a t w a r ­ ty k u le se k re tn y m u z n a w a ł „ k o n i e c z n o ś ć u s n - n i ę c i a w s z y s t k i e g o, c o m o g ł o b y p r z y - p o m i n ą ć b y t P a ń s t w a P o l s k i e g o " oraz z o b o w ią zy w a ł w sz y s tk ie tr z y m o c a r s tw a do u n ik a ­ n ia w yrazów : „ p o ls k i11, „ P o ls k a " , k tó re to sło w a

„p o w s z y s t k i e c z a s y o d t ą d z o s t a j ą z n i e- s i o n e * . U ja w n io n e a r ty k u ły t r a k t a t u z a w a rły s z e r e g przep isó w , z m ie rz a ją c y c h do z u p e łn e g o u n ie ­ m ożliw ien ia P o lak o m różn y ch za b o ró w p o ro z u m ie ­

(7)

w a n ia sit; ze so b ą i do sto p n io w e g o ich w y n a ro d o ­ w i e n i a — z je d n e j stro n y , z a p e w n ie n ia zaś zupełnej w s p ra w ie po lsk iej so lid a rn o śc i m o c a r s tw ro zb io r- c z y ch — z d ru g ie j.

P o sta n o w ie n ia m i w ięc t r a k t a tu P e te r s b u r s k ie ­ g o , ra ty fik u ją c e g o trz e c i ro zb ió r, n aró d polski w ra z ze sw ą o rg a n iz a c ją p a ń s tw o w ą — R zeczpospoli­

t ą , z o s ta ł w y k re ślo n y z s z e re g u n a ro d ó w e u ro ­ p e jsk ic h ra z nazaw sze. P o s ta n o w ie n ie to za ch o ­ w ało sw ą m oc o b o w iąz u ją cą w sto s u n k a c h m ięd zy ­ p ań stw o w y c h d łu g o i tr w a le . Ono to d y k to w ało A le k s a n d ro w i I zabójczy d la L e g jo n ó w P olskich t r a k t a t , w L u n e w ilu , w im ię też je g o , N apoleon, w ień c zą c d o k o n a n y f a k t zdobycia p a ń s tw a p o lsk ie ­ g o przez p o w s ta n ie n a ro d o w e w Z ab o rz e p ru sk im , m u s ia ł n a w y ra ź n e ż ą d a n ie R o sji p o p rzestać d la n o w eg o p a ń s tw a p o lsk ieg o n a cudacznej n az w ie K s ię s tw a W a rsz a w s k ie g o . Sam o n a w e t to K s ię ­ stw o , w sp o m a g a ją c p o w sta n ie Z ab o ru a u s trja c k ie g o w ro k u 1809, zdobyw ało ziem ie p o lsk ie w im ien iu N a p o le o n a i tw o rz y ło p u łk i „ fra n c u s k o -g a lic y js k ie “ z n a p o le o ń sk im i o rłam i n a sz ta n d a ra c h , bo im ię i g o d ła p o lsk ie były w y g n a n e ra z n az aw sz e ze sto s u n k ó w m ię d zy p a ń stw o w y ch . D odajm y, że c ią ­ g łe r o k o w a n ia fra n c u sk o -ro sy jsk ie , m a jąc e n a celu o sta te c z n e zn iszczenie im ie n ia p o lsk ieg o , ro zc h w iały się d o p ie ro po o dm ow ie ze s tro n y N ap o leo n a zgody n a u b liż a ją c ą d la ń prop o zy cję zo b o w ią z a n ia się do p rz e c iw d z ia ła n ia w sz e lk im próbom w sk rz e s z e n ia P o ls k i. D o p iero w 18 1 2 ro k u , g d y przyszło do o tw a r te j w o jn y m ięd zy A le k s a n d re m I a N ap o leo ­ n em , z obu s tr o n sp ra w ę p o lsk ą w y su n ię to , ja k o n a jp o w a ż n ie jsz y a tu t, z obu stro n , trz e b a dodać, p o ­ ło w icznie i nieszczerze.

R az je d n a k w y w o ła n a z dyplom aty czn eg o g r o ­ b o w ca s p r a w a p o lsk a ju ż się p o g rzeb ać p o w tó rn ie

(8)

is tn ie n ie p a ń s tw a p o lsk ieg o i a r m ji p olskiej.

W p ra w d z ie , naty ch m iast, po u p a d k u N ap o le o n a E o sja , A u s trja i P ru s y w s tę p u ją n a d a w n ą d ro g ę . T r a k ta ty w R e ic h en b ac h i K a lisz u w ro k u 1 8 1 3 z a w a rte sto ją ściśle n a g r u n c ie t r a k t a t u z r. 1 7 9 7 , ig n o ru ją c zu p e łn ie is tn ie n ie K s ię s tw a W a rs z a w s k ie ­ g o, k tó re d o p ie ro p o te m s ta je się p rze d m io te m u k ła ­ dów' m iędzy R o sją i A u s tr ją , n ie szc ze ro śc ią P r u s w y w o łan y c h . ( T r a k ta t C iep lick i— w rz e sie ń 1 8 1 3 r .) Z am iesz an ie w sto s u n k a c h m iędzy m o c a rstw o w y eh i z w ro t E u ro p y Z achodniej p rze ciw k o R osji, zm u ­ sza tę o s ta tn ią do w y ra ź n e g o p o s ta w ie n ia sp ra w y p o lsk iej. H a s ła zjed n o c ze n ia d zieln ic ro z d a rty c h przez ro z b io ry i w sk rz e s z e n ia K r ó l e s t w a P o l ­ s k i e g o , rzu c o n e przez R osję, p rz e c ią g a ją n a s tr o ­ n ę A le k s a n d ra o p in ję p o lsk ą , z a s tra s z o n ą w id m e m n o w eg o ro zb io ru . P o czem c e sa rz r o s y js k i w y s tę ­ p u je ju ż o tw a rc ie ja k o rz e c z n ik s p ra w y p o lsk iej i o b ro ń c a K s ię s tw a W a rs z a w s k ie g o . W te n sposób z o sta ły p rze zeń z d y s k o n to w a n e b o h a te rs tw o L e g io ­ nów i p o w sta łej z nich a rm ji p o lsk ie j, oraz c a ła w y tę ż o n a d ziała ln o ść p a ń s tw o w a K s ię s tw a W a r s z a w ­ sk ie g o . W ty m duchu te ż u trz y m a n a j e s t p o d s ta ­ w o w a d la s ta n o w is k a R o sji w s p ra w ie p o lsk ie j n o ta te g o p a ń s tw a do A n g lji, P r u s i A u s trji z 31 g r u ­ d n ia 18 1 4 ro k u i c a łe p o stę p o w a n ie A le k s a n d ra I w zględem P o la k ó w , k tó ry c h w re sz c ie n a jh a n ie b n ie j osz u k ał. D o sta w szy b o w iem z pom ocą o p in ji p o l­

skiej od P r u s i A u s tr ji z n a cz n ą część ic h za b o ró w , te n , j a k g o n az y w an o , „ n ą jc h y trz e js z y z G re k ó w 1', m a ją c ju ż w sw em p o sia d a n iu ca łe K się stw o W a r ­ sz aw sk ie , d zieli się n ie m zd ra d zie ck o z P ru sa m i;

ja k o k o m p e n sa tę za ś d la P o ls k i p rz y w ra c a p o z o s ta ­ łej części K s ię s tw a ty tu ł K ró le s tw a P o lsk ie g o i z a ­ p o w iad a zjednoczenie go z L itw rą. T a k ie u z n a n ie

(9)

7

f a k tu p a ń s tw o w o ś c i p olskiej i p ra w n a ro d u p o ls k ie ­ g o do sa m o istn e g o b y tu w e. w ła s n e m p a ń s tw ie oraz d o sa m o rz ą d u n aro d o w e g o w p ro w in cjach , od te g o p a ń s tw a o d cięty c h , j e s t tr e ś c ią u k ła d u , pom iędzy R o sją , P r u s a m i i A u s tr ją w d n iu 3 m a ja 1815 r.

z a w a r te g o , a zno sząceg o p o n ie k ą d p o sta n o w ie n ia t r a k t a t u p e te rs b u rs k ie g o z ro k u 1797, j a k ró w n ież a k tu z a m k n ię c ia (a c te fin a ł) K o n g re su W ie d e ń s k ie ­ g o , b ęd ą c e g o s a n k c ją p a ń s tw innych d la pow yższego t r a k t a t u z 3 m a ja 1 8 1 5 ro k u .

W sp ó ln e d z ie je połączonych ze so b ą u n ją k o n ­ s ty tu c y jn e g o K ró le s tw a P o lsk ie g o i C a ra tu ro s y j­

s k ie g o n ie m o g ły tr w a ć d łu g o . Z d ra d z ie c k ie ła m a ­ n ie , z a ró w n o h o jn ie rz u c a n y c h o b ie tn ic i zobow iązań przez p ie rw sz e g o k ró la A le k s a n d ra , j a k i uroczyście z a p rzy się żo n e j k o n s ty tu c ji p rzez k ró la M ikołaja, s a ­ m o w o la n a s y ła n y c h w b re w k o n s ty tu c ji u rz ę d n ik ó w m o sk ie w sk ic h i n ie u k ry w a n e w cale z a m ia ry a n e k sy j- n e z je d n e j s tr o n y ,— z d ru g ie j zaś poczucie k rz y w d y d o z n a w a n e j p rzez zie m ie od K ró le s tw a o d e rw a n e i p o d d a n e b e z w zg lę d n em u u cisk o w i, oraz żą d za ze s tr o n y g o rę tsz y c h żyw iołów p o lsk ich o d z y sk a n ia zu ­ pełnej n ie p o d le g ło śc i całeg o te ry to rju m R zplitej — w y w o łu ją p o w sta n ie listo p ad o w e .

P o w s ta n ie to, je d n o m y ś ln ą u c h w a łą z d n ia 18 g r u d n ia 1 8 3 0 r. „z a dzieło N a ro d o w e " u zn a n e, siłą rze czy m u sia ło p rz e jść w w o jn ę K ró le s tw a P o ls k ie ­ g o z R osją. N a p o c z ą tk u za ś sam ym tej w ojny te n ż e sejm u c h w a łą p ra w o m o c n ą z dn. ‘25 sty c zn ia 1 8 3 1 ro k u z ry w a u n ję K ró le s tw a P o lsk ie g o z C e­

s a rs tw e m R o s y jsk ie m oraz d y n a s tję R om an o w ó w d e tro n iz u je .

D osło w n e b rz m ie n ie tej u ch w a ły sejm o w ej, b ę ­ d ącej j a k d o tą d je d y n y m p ra w n y m o k re śle n ie m sto ­ s u n k u K ró le s tw a P o ls k ie g o do C a ra tu R o sy jsk ie g o , j e s t n a s tę p u j ą c e :

(10)

Izb S ejm ow ych d n ia 25 sty c z n ia 1831 ro k u w W a rsz a w ie .

N a jś w ię tsz e i n a ju ro c z y stsz e um o w y ty le ty lk o są n ie n a ru sz o n e m i, ile w ie rn ie d o trz y - m auerni ze stro n obydw óch. D łu g ie C ierpienia n a s z e z n a n e ś w ia tu całem u ; p r z y s ię g ą z a rę ­ czone przez dw óch P a n u ją c y c h , a p o g w a łc o n e ty le k ro ć sw o b o d y — n aw z aje m i N a ró d P o l­

s k i od w ie rn o śc i d ziś P a n u ją c e m u u w a ln ia ją . W y rzeczo n e na koniec p rzez sam eg o C e sa rz a M ik o ła ja słow a, że p ie rw sz y z n aszej stro n y w y s trz a ł s ta n ie się n az a w sz e z a tr a c e n ia P o ls k i h a słe m , o d ejm u ją c n a m w sz e lk ą sp ro s to w a n ia k rz y w d n aszy c h n a d z ie ję , n ie z o s ta w u ją , j a k rozpacz sz la c h e tn ą .

N aró d zatem P o ls k i, n a S ejm ze b ran y , o ś w ia d c z a : że j e s t n ie p o d le g ły m ludem i że m a p ra w o te m u k o ro n ę p o lsk ą oddać, k tó re g o g o d n y m je j u zn a, po k tó ry m z p e w n o śc ią b ę ­ dzie się m ó g ł spodziew ać, iż m u za p rz y się ż o ­ nej w ia ry i z a p rzy się żo n y c h sw obód św ię cie i bez u sz cz erb k u d o c h o w a “ .

U c h w a ła pow yższa, p rz y ję ta z o s ta ła z n ie o p isa ­ nym zap ałem p rzez cały N aró d i s ta ła się n a jw y ­ ra ź n ie j szem o k reśle n ie m sto s u n k u K ró le s tw a P o l­

s k ie g o do C a ra tu . P o n ie w a ż zaś d o tą d n ie z o s ta ła zm ie n io n a p rzez ż a d n ą le g a ln ą p o lsk ą in s ty tu c ję re p re z e n ta c y jn ą , j e s t w ię c o n a d la n a s o b o w ią z u ją ­ cą, ja k o p u n k t w y jśc ia w p o lity c e p o lsk iej w z g lę ­ dem R o sji, j a k ró w n ie ż w zg lęd em in n y c h p a ń s tw , n ie w y łą c z a ją c M o c a rstw C e n tra ln y c h .

R o z u m ia ła to d o b rze R o s ja : po w y p a rc iu b o ­ wiem z a g r a n ic ę p o bitej a rm ji p o lsk iej i z m u sze n ia do e m ig ra c ji z k r a ju za ró w n o rz ą d u , j a k sejm u, C a ra t przez całe 8 4 l a t a aż do w y b u ch u obecnej.

(11)

9

w o jn y , n ie b y ł w s ta n ie , choć u siło w a ł n ie ra z w p ro ­ w a d z ić w K ró le stw ie n o rm a ln y c h sto su n k ó w p o li­

ty c zn y c h . K ró le stw o zaw sze p o zo staw ało n a p r a ­ w ac h k ra ju , o k u p o w an e g o przez obcą arm ję , k tó rej n ac ze ln i w o d zo w ie z ty tu łe m czy to n a m ie s tn ik a , czy o w iele o d p o w ied n iejszy m — g e n e ra ł- g u b e rn a - to r a , rz ą d z ili n a p o d sta w ie p rze p isó w sta n u w o je n ­ n e g o z pom ocą u rz ę d ó w ro sy jsk ic h , po zo stający ch n a sz czeg ó ln y ch p ra w a c h i o c h a r a k te rz e p rz e w a ­ ż n ie ty m czaso w y m . R ów nież tym czasow y i w y ­ ją tk o w y c h a r a k te r n o si je d y n y p o lity cz n y łą c z n ik

K ró le s tw a z R o s ją — u s ta w a o w y b o ra ch do D um y posłó w z g u b e r n ji K ró le stw a ,

J e d y n ą p o d sta w ą p a n o w a n ia R osji w P o lsce b y ła s iła z b ro jn a i przem oc, co p rzecież n ie m ogło być p ra w n ie lub ety cz n ie obow iązuj ącem , an i dla o b y w a te li K ró le s tw a P o lsk ie g o , a n i d la k o g o k o lw ie k - b ąd ź poza R o sją. P ra w n o -p o lity c z n y s ta n K ró le stw a P o ls k ie g o , w y tw o rz o n y p rzez u k ła d m iędzym ocar- stw o w y z r. 1 8 1 5 , fo rm a ln ie is tn ia ł :lla w szy stk ich m o c a rs tw n a d a l, je d n a ty lk o R o sja zm ien iła go siłą b r u ta ln e j sam ow oli. Z m ia n a t a przez inne m o car­

s tw a d o tą d u z n a n a n ie zo stała, ac zk o lw iek żadne z n ich , n ie b ęd ąc w s p ra w ie p o lsk iej b ezpośrednio z a in te re s o w a n e , m e w y stą p iło w o b ro n ie p ra w po­

k rz y w d z o n e g o n a ro d u .

O becna w o jn a z m ie n iła n a te re n ie polskim za sa d n icz o sta n rzeczy, w y tw orzony przez w ypadki w o je n n e w ro k u 1 8 3 1 . W o jsk a M o c a rstw C e n tr a l­

n y c h w y p a rły a rm ję ro s y js k ą i o p a rte n a je j b a ­ g n e ta c h u rz ę d y l f j y j s k i e z K ró le s tw a P o lsk ie g o . Z azn aczy ć p rzy te m m usim y, że R o sjan ie , uchodząc, n ig d z ie n ie p o zo staw ili w p ro w a d zo n y c h przez sie b ie ró ż n y m i czasy do K ró le s tw a in s ty tu c ji rządow ych, n w a ż d ją c j e w idocznie za n ie ro z łą c z n e z a rm ją k ra j o k u p u ją c ą .

(12)

D ziś K ró le stw o P o lsk ie , je ż e li chodzi o s tr o n ę fo rm a ln ą , pow ró ciło do s w e g o s ta n u z d n . 2 5 s t y ­ cz n ia 1 8 3 1 ro k u . F a k ty c z n ie zaś j e s t k ra je m , o k u ­ pow anym przez a rm je n ie m ie c k ą i a u s tro - w ę g ie r- sk ą . W o jsk o w e rz ą d y ro s y js k ic h g e n e ra ł- g u b e r n a - to ró w z a stą p io n e z o s ta ły p rzez rz ą d y n ie m ie c k ie g o g e n e r a l- g u b e r n a to r a w W a rs z a w ie , o raz a u s tro -w ę - g ie rs k ie g o w L u b lin ie .

J e s t to je d y n e lo g ic zn e sta n o w isk o w obec o b ec n eg o s ta n u p o lity c z n e g o K ró le s tw a . J a k w i­

d a ć z re s z tą z n ie k tó ry c h z a rz ą d z e ń i a k tó w , s to i n a tern s ta n o w isk u i a d m in is tra c ja w o jsk o w a w czę­

ści K ró le stw a , o k u p o w an e j przez A u stro - W ę g ry . T a k np. p rz e p isy m o r a to ry jn e w ty c h ok o licach , w y d a n e p rze z w ła d z e a u s tro - w ę g ie r s k ie , zn o szą p rz e p isy ro sy jsk ie , p rz y w ra c a ją c n a to m ia s t siłę U s ta ­ w ie S ejm ow ej z dn. 2 6 k w ie tn ia 1 8 1 8 ro k u . (Y e r- o r d n u n g s b la tt d e r k. u. 1;. M il ita r r e r w a lt u n g in P o le n Ń“ 43). W ła d z e n ie m ie c k ie je d n a k , j a k do ­ tą d , p o p rz e s ta ją w sw ym p o stę p o w a n iu n a w p ro ­ w ad z an iu w życie, za p o w ied z i ro sy jsk ic h , u n ik a ją c w sze lk ie g o n a p o m k n ie n ia o p o lity czn ej i p a ń s tw o ­ wej o d ręb n o ści k ra jó w polskich.

D la n a s , o b y w a te li K ró le s tw a P o ls k ie g o , oczy­

w iśc ie, n ie m oże być w ą tp liw o śc i. U c h w a ła o s ta ­ tn ie j n aszej le g a ln e j in s ty tu c ji re p re z e n ta c y jn e j i rzą d o w e j — S ejm u z dn. 25 sty c z n ia 1831 r o k u m u si sta n o w ić p u n k t w y jśc ia d la n aszej p o lity k i n a ro d o w ej w d z isie jsze j chw ili i w sz e lk ie o d c h y le ­ n ia od tej w ytycznej p o w in n y być u z n a w a n e z a g w a łt, o ile p o chodzą od o rg a n ó w M o c arstw C en­

tra ln y c h , z a z d ra d ę ' zaś n a ro d o w ą , o ile d o p u sz c z a ­ j ą się ich żyw ioły o b y w a te ls k ie K ró le stw a .

T a k ą być m u si za sa d a .

Co się zaś ty c zy szczegółów u r z e c z y w is tn ie n ia n asz e g o p ra w a n aro d o w e g o i p a ń s tw o w e g o , to oczy­

(13)

11

w iście, n ie m oże ono p o le g ać n a ślepem skopjow a- n iu w zorów z p rze d la ty o sie m d z iesięc iu k ilk u . W a r u n k i życia n a ro d o w e g o zm ien iły się od te g o czasu, a i sam sta n rzeczy ów czesny n ie był id e a l­

n y m . Z re sz tą , sam o p rz y w ró c e n ie le g a ln e g o .pań­

stw o w e g o b y tu K ró le stw a P o lsk ie g o m usi być p o ­ łą cz o n e z ro z w ią z a n ie m sz e re g u in n y c h k w e stji, o ra z u z a le ż n io n e od p rz e b ie g u i w a ru n k ó w w ojny obecn ej.

I.

W ś ró d m n ó stw a z a g a d n ie ń , ja k i e m usi ro z­

w iąz ać , a p rz y n a jm n ie ń dużo p osunąć n ap rz ó d i w y­

ja ś n ić o b e c n a w ojn a, w aż k o ścią sw o ją i d o n io sło ­ ś c ią w y ró ż n ia ją się d w a: 1) s p ra w a u rz ą d z e n ia całej rze szy n a ro d ó w i lu d ó w śro d k o w o eu ro p ejsk ich , w c iśn ięty ch p om iędzy d w a n a ro d y — olbrzym y: n ie ­ m ie c k i i ro sy jsk i, o raz 2) tocząca się n a polach p o lsk ic h , lite w sk ic h i r u s k ic h w a lk a k u ltu ry W sc h o ­ d u z k u ltu r ą Z achodu, p o w strz y m a n a n a ca ły n ie o ­ m a l w ie k X IX , a raczej u ta jo n a w tem o lb rz y ­ m ieli! w ięz ie n iu , k tó r e m było d a w n e p rze d m u rz e Z ac h o d u — P o ls k a , a u ja w n io n a z n ie b y w a łą siłą n a ty c h m ia s t po w y b u ch u w o jn y M o carstw C e n tr a l­

n y c h z R ę sją . Z ta k ie m , czy in n e m ro zw ią zan iem ob u ty c h z a g a d n ie ń ściśle z w ią z a n a je s t s p ra w a p o lsk a .

K w est j a ś r o d k o w o e u r o p e js k a — to z je d n e j s tr o n y k W e stja u ło ż en ia się po lity czn y ch i g o spo­

d a rc z y c h sto su n k ó w n a te r e n ie dziś za ję ty m p rzez a r m je M o c arstw C e n tra ln y c h , z d ru g ie j zaś— k w e-

•stja w spółżycia n a jro z m a itsz y c h n a ro d ó w i lu d ó w n a o lb rzy m iej, p rzeszło 12 5 0 ty sięc y k ilo m e tró w k w a d ra to w y c h p o w ie rz c h n i liczącej p rz e strz e n i, z a m k n ię te j A d rja ty k ie m , S e rb ją , dolnym D u n aje m , M orzem C z arn em , D n ie s tre m , S łuczą, P iń sk ie m i

(14)

b ło ta m i, B e re z y n ą , K aro w ą, F in la n d ją , B a łty k ie m , O d rą , S u d e ta m i i w re sz c ie g r a n ic ą z a lita w s k ą . P rz e sz ło 80 m iłjonów , n a le ż ą c y c h do 17 bodaj n a ­ ro d ó w , z a m ie sz k u je te n o b sz a r E u ro p y , — m ię d zy zaś ty m i n a ro d a m i sie d e m n a sto m iljo n o w y n a ró d p o lsk i, a <-/, dziś b e z w ła d n y , n ie m n ie j p o te n c ja ln ie n a jw ię k sz e p o sia d a zn a cz en ie.

J e d n ą z n a jw a ż n ie jsz y c h tr o s k e u ro p e jsk ic h m ężów s ta n u po d czas lik w id a c ji obecnej w o jn y b ę ­ dzie n ie w ą tp liw ie ta k ie u ło ż en ie sto su n k ó w , k tó re - b y m o żliw ie u tr u d n ia ło n o w e z a b u rz e n ia pokoju.

A n a jw ię c e j, pod ty m w zg lę d em n ie b ezp ieczn y ch m ożliw ości p r z e d s ta w ia te n w ła ś n ie o b sz ar, ju ż d o ­ tą d z a zn a cz ają cy się m n ó stw e m m n ie j lu b w ięcej d o k u cz liw y c h i d la p o k o ju o g ó ln e g o g ro źn y c h sp ra w narod o w o ścio w y ch .

D zieje r o z te re k n aro d o w o ścio w y c h , w y p e łn ia ją ­ cych ca łe stro n ic e now oczesnej h is to rji A u stro - W ę g ie r, m a rty ro lo g ja P o ls k i pod zaborem r o s y j­

sk im , z a c ie k łe p rz e ś la d o w a n ia za c z ą tk ó w ru c h u li­

te w s k ie g o i u k ra iń s k ie g o w R o sji, g ło śn e s p ra w y fin la n d z k ie i w re sz c ie — h a ń b a n a ro d u cy w ilizo w a­

n e g o — w a lk a e k s te rm in a c y jn a w P o zn a liskiem i n a Ś ląsk u , d o sta te c z n ie c h a r a k te r y z u ją ja s k r a w o ś ć p rz e ­ c iw ie ń stw i b a rd z o w ie lk ą tru d n o ś ć k o m p ro m isó w w ty c h w a lk a c h . Z a o g n ie n ie zaś w c ią g u la t o s ta ­ tn ich sp ra w y u k r a iń s k ie j w G alicji, g d z ie z u p e łn ie n ie m a l— poza n ie u d o ln o śc ią p o lity k ó w — b ra k ło d a ­ nych do g w a łto w n e g o i b e z w z g lę d n e g o c h a r a k te ru ta k ie j w a lk i, św iad czy w y m o w n ie o g ru n c ie , p o ­ d a tn y m do w sz e lk ie g o ro d za ju n ie sp o d z ia n e k , g d y ty lk o w g r ę w chodzą sp ra w y n aro d o w o ścio w e . D ziś śm iało m ożna pow iedzieć, że od czasu u s ta n ia sp o ró w w y zn a n io w y c h , k tó r e m io ta ły sp o łe cz eń ­ stw e m e u ro p e jsk ie m i z a m ie n iły Z ach ó d E u ro p y w je d n o m o rze k rw i w X V I i X V II w iek u , ż a d n a

(15)

13

s p ra w a ta k n ie p o ru s z a ła m a s lu d o w y ch i n ie k r y ­ j e w sobie d o tą d ty łu n ie b e z p ie c z e ń stw i n iesp o ­ d z ia n e k , co obecnie s p ra w a n aro d o w o ścio w a . W y­

n atu rz o n y n ac jo n a liz m w n a jb a rd z ie j, zd aw ało b y się, k u ltu ra ln y c h śro d o w isk a c h ; w c ią g n ię c ie n a jw y b i­

tn ie jsz y c h um y słó w w spółczesnych w w ir dzikiej w a lk i, r o z n a m ię tn ia ją c e j tłu m y ; o p an o w a n ie przez n a c jo n a listy c z n e u to p je, k o sz tu ją c e m n ó stw o k rw i i pien ięd zy , rzą d ó w n a jp o tę ż n ie jsz y c h p a ń s tw e u ro ­ p e jsk ic h , — w sz y s tk o to n a p a w a p esym izm em k aż­

d ego, k to p o m y śli o re g u lo w a n iu s p ra w n aro d o w o ­ śc io w y ch po u s ta n iu h u r a g a n u obecnej b u rzy dzie­

jo w e j.

P esy m izm ta k i w y d a je się te m b a rd z iej u za­

sa d n io n y , że p ie rw sz y g ło s w re g u lo w a n iu tej s p r a ­ w y p r z y p a d n ie N iem com , g d z ie olbrzym i g ie n ju sz ra s o w y tw ó rc ó w znacznej części k u ltu r y Z achodu, budow niczych zaró w n o u n iw e rsa ln e g o Ś w ię te g o C e­

s a r s tw a R z y m sk ie g o N a ro d u N iem ieckiego, lub w ie­

lo n a ro d o w e j A u s trji, j a k i n a ro d o w y c h P r u s i obe­

cnego C e s a rs tw a N iem iec k ie g o , w ciąg u l a t o sta tn ic h ca łk o w ic ie w y d a w a ł się poch ło n ięty m i u ja rz m io n y m p rz e z d o ry w c zą b ra n d e n b u rs k o - k rzy ż ack ą ch ciw o ść i łapczyw ość. S p ra w ie d liw e i m ą d re z a ła tw ie n ie s p ra w y n aro d o w o ścio w ej w y d ać się m oże tem b a r ­ dziej w ątp liw e, że p rz e d e w sz y s tk ie m z a ła tw io n a być m usi s p ra w a N aro d u P o lsk ie g o , k tó ry n ie n aw id z ić, ja k o n a jw ię k s z e g o w ro g a , a zarazem k tó ry m g a r ­

dzić, ja k o „ m in d e r w e r tig e N a tio n “ , u w a ż a ła za n a j­

w yższe p rz y k a z a n ie m ą d ro śc i polity czn ej i n a ro d o ­ w ej w ięk szo ść w y ch o w an e g o w h a k a ty z m ie o s ta tn ie g o p o k o le n ia znacznej części n a ro d u n ie m ie ck ie g o . Od te g o zaś, czy w spółczesne N iem cy o k ażą się d o jrz a ­ łem i do z ro z u m ien ia sy tu a c ji w sze c h św ia to w e j i swój

„ E x is te n z k a m p f “ zak o ń czą stw o rz e n ie m now ej ery w ro zw o ju cy w iliz a c ji p o w sze ch n e j; czy też p ó jd ą

(16)

tr a d y c y jn ą d ro g ą m a rk g ra fó w w schodnich i przez n o w e za b o ry w śró d 8 0 -m iljo n o w e j rze szy są sied n ich n a ro d ó w p rz y g o to w y w a ć b ę d ą podłoże d la now ych w ojen z k o a lic ją ś w ia ta c a łe g o — za le ży ta k ie lu b in n e ro z w ią z a n ie sp ra w y p o lsk iej.

N a szczęście,_ pesym izm nieco w y d a je się z a ­ ch w ia n y m , g d y się zw aży, że s p r a w a ow ej o lb rz y ­ m iej rzeszy n a ro d ó w i lu d ó w E u ro p y Ś rodkow ej z w ią z a n a j e s t ściśle ze s p ra w ą toczącej s ię obecnie w a lk i k u ltu ra ln e j W sch o d u ro s y js k ie g o z Z achodem 0 su p re m a c ję w tej części E u ro p y .

W a lk a t a in te n sy w n o śc ią sw o ją d o ró w n y w a o ręż n ej. W ś ró d h u k u d ział i łu n p o ża ró w N iem cy, ś m ie r te ln ie , z d a w ało b y się, n ie n a w id z ą c e P o lsk i, V św ieżo o d e b ra n e j R osji W a rs z a w ie w sk rz e s z a ją w y ż ­ sze u czeln ie p o lsk ie, u m a c n ia ją c w ’ n ie j k u ltu r ę Z achodu; R o sja le d w ie u sa d o w iw sz y się w G alicji W sch o d n ie j, p rz e d e w sz y s tk ie m s t a r a się zniszczyć U n ję ^ i polskość, z a le w a k ra j m nóstw em popów 1 m isjo n arzy , z a k ła d a p ra w o sła w n e szkoły, tłu m n ie w yw ozi ludność do R osji, s e tk a m i p o ry w a dzieci, ab y ^ j e g r u n to w n ie zm oskw iczyć. S tra c iw sz y n a ­ d zieję u trz y m a n ia K ró le stw a , u s tę p u ją c a M o sk w a niszczy j e d o szczętn ie, z g lisz cza p o zo sta w ia ją c za sobą, a lu d n o ść pęd ząc w ja s y r ... Z u p ełn e z re s z tą z m iaż d że n ie z b y t n a Z achód k lin em w rz y n ające j się p ra w o sła w n e j S e rb ji i sam c h a r a k te r Lta m te jsz y c h bojów , ja k b y żyw cem p rz e n ie sio n y z ep o k i d aw n o minionej,^ g d y szło o z a g ła d ę całych n aro d ó w , w y ­ m o w n ie św ia d cz y o te m , że n a W schodnim te r e n ie w ojny toczy się w a lk a o coś in n e g o , niż o do ry w cze korzyści, że to w a lk a z a sa d n icz a d w u ch ty p ó w lu d z­

kich, dw ucli k u ltu r , w y k lu cz ając y ch się w za je m n ie . I ' te g o m o m e n tu d zisiejszej z a w ie ru c h y dziejow ej n ie p rz e w id y w a li p o litycy s tro n obu, n ie p rz e w id y ­ w ali i p o lity c y n asi. A m o m e n t to w n asze j s p r a ­

(17)

w ie d ec y d u ją cy . W a lk a k u ltu r , z m a g a n ie się dw u w ie k a m i u ro b io n y ch ty p ó w m u si zb liżać i łączyć ze sobą choćby n a jb a rd z ie j w ro g ie żyw ioły je d n e g o ty p u . P r z e d G ru n w a ld em , k tó r y zdecydow ał o p a­

n o w a n iu polskiem n a d E u ro p ą Ś ro d k o w ą, m ieliśm y L igii i cę i S w en tą , g d zie w ro d zy sobie P o lac y , B ra n - d eb u rc zy cy i K rz y ża cy w sp ó ln ie w alczyli w obro n ie w spólnej cy w ilizacji: w y p ra w ę W ie d e ń sk ą P olacy odbyć byli zm uszeni w sp ó ln ie z N iem cam i; w tem sa m e m p o ło żen iu je s te ś m y i dziś. P o lsk a , n ie po­

ra ź p ie rw sz y z re s z tą i n ie o s ta tn i, s ta ła się polem w a lk i pom iędzy W sch o d e m i Z ach o d em i w in n a s ta n ą ć po s tr o n ie Z ach o d u , k tó re g o za w sze b y ła p rz e d m u rz e m i k tó r y te ra z w in te r e s ie w łasn y m o raz w in te r e s ie całej cy w ilizacji w zm ocnić musi.

P ru s y , zd o b y w a jąc sw o ją p o tę g ę kosztem R ze­

czypo sp o litej, z k tó r ą były f a ta ln ie z w ią za n e, je d n o ­ cześnie w y słu g iw a ły się p o tę d ze ro sy jsk ie j, p a trz ą c bezczy n n ie n a n ie o b lic za ln e szkody, ja k i e k u ltu r a za c h o d n ia p o n o siła n a L itw ie i R usi. W reszcie, ju ż ja k o Z jednoczone N iem cy, sta n ę ły sa m e one w obec g ro ź n e g o n ie b e z p ie c z e ń stw a n aja z d u W s c h o ­ du w p o sta c i R osji, z k tó rą dziś m im o w iek o w e g o so ju szu m u sz ą stoczyć w a lk ę na śm ierć i życie, i. k tó r ą m u sz ą w e w łasn y m in te r e s ie o słabić n a d łu g o . O sła b ie n ie to m oże być d o k o n a n e przez, o d e b ra n ie R o sji j e j zdobyczy n a d zied z in ac h k u ltu ry zachodniej d o k o n an y c h , o raz p rzez w zm ocnienie po­

lity cz n e, m a te r ja ln e i duch o w e ty c h w róconych k u l­

tu r z e zachodniej o bszarów . I tu n a w id o w n ię d zie­

jo w ą w y stę p u je K ró lestw o P o lsk ie .

„ P o ls k a — p o w iad a z m a rły g ie o g ra f W . N a ł­

k o w s k i — sta n o w ią c p rze jście od E u ro p y półw yspo­

w ej do k o n ty n e n ta ln e j, z a jm u je m ie jsc e w n a s a d z ie półw yspu za c h o d n io -e u ro p e jsk ie g o ta k ie , ja k n iz in a L o m b a rd z k a w zg lę d em p ó łw y sp u A p en iń sk ieg o , In -

(18)

d o s ta ń s k a — w zg lę d em D ek am i, j a k n iz in a rz e k i J a ln w z g lę d e m K o re i. S ą to w sz y stk o n a tu ra ln e i odw ieczn e b o jo w isk a , n a k tó r y c h ro z s trz y g a ły się lo sy o d p o w ied n ich półw yspów ; P o ls k a d zięk i te m u s ta ła n a s tra ż y k u ltu r y półw yspu Z a c h o d n io -e u r o ­ p e jsk ie g o p rze ciw w schodnim a z ja ty c k im b a r b a ­ rzyńcom “ .

D zieje n a s uczą, że k r a j o c h a r a k te rz e p r z e j­

ściow ym m u si m ieć lu d n o ść g o to w ą do w a lk i, a ż e ­ by n ie zgin ąć; lu d n o ść zaś t a m u si być zo rg a n iz o ­ w a n ą m ocno, aż eb y być w s ta n ie w alczyć. N iem com w ięc p o zo stan ie do w y b o ru : albo ca łk o w ic ie zg n ę b ić P o la k ó w , ażeby uczynić z n ic h pognój d la ja k ie g o ś no w eg o n a ro d u sw ej ra s y , albo też stw o rz y ć m o d u s v iv e n d i z P o la k a m i o raz w e w ła sn y m in te re s ie do- pom ódz do s tw o rz e n ia m ocnej o rg a n iz a c ji p a ń s tw o ­ w ej. D la d o k o n a n ia p ie rw sz e j e w e n tu a ln o ś c i— ro z ­ la n ia się p ow odzią g ie rm a n iz m u po o b sz arze z a ję ty c h d ziś przez sw e w o js k a k ra jó w , b r a k N iem com b ę ­ dzie i sil i czasu w obec trw a ją c e j g ro ź b y ro sy jsk ie j.

P o z o sta je d r u g a e w e n tu a ln o ść — u w z g lę d n ie n ie p rzez M o c a rstw a C e n tra ln e n aszy ch , ja k ró w n ie ż lite w ­ sk ich i ru sk ic h , a ta k ż e i n a d b a łty c k ic h in te re s ó w i dopom ożenie do s tw o rz e n ia n o w e g o p a ń s tw a n a z a ję ty c h dziś p rzez a rm je M o c arstw C entralnych, obszarach.

Z aznaczyć z g ó ry trz e b a , że p a ń s tw o to m u s i w każd y m ra z ie być w dość śc isły m z w ią zk u z M o­

c a rs tw a m i C e n tra ln e n i. Z bliżo n e w a ru n k i p rz y ro ­ dzone k ra jó w pom iędzy R e n e m , d o ln y m D u n aje m , p rz e p a stn y m o b sz a re m b ło t p iń sk ic h , D źw in ą i B a ł­

ty k ie m , w spólne w a r u n k i ży c ia k u ltu r a ln e g o , j a k ró w n ie ż i p rzy sz łe u ło ż en ie się s to s u n k ó w w E u r o ­ pie zm uszą n a ro d y n a ty m o b sz arze z a m ie szk a łe do ściślejszej sp ó jn i w d z ie d z in ie ży c ia g o sp o d a rc z e g o i p o lity czn eg o .

(19)

17

P rz y m ie rz e ce ln e , unje: k o m u n ik a c y jn a , m o n e ­ ta r n a , poczto w a, te le g ra fic z n a , n e u tra liz a c ja rzek,

<lo m órz p o g ra n ic z n y c h w p a d a ją c y c h , oraz je d n o ść p ra w a h an d lo w e g o i w ek slo w e g o , a w re szc ie k o n ­ w encje d y p lo m a ty c z n a i w o jsk o w a ogółu p a ń s tw śro d k o w o -e u ro p e jsk ic li b ę d ą zap ew n e k o n ie cz n o ścią d ziejo w ą . T em b ard zie j zato n ie zb ę d n em będzie p iln e p r z e s tr z e g a n ie z a sa d y p a ń s tw n aro d o w y ch , o ile chodzi o in n e s tro n y życia zbiorow ego.

J e ż e li te ra z rzu cim y okiem n a o b sz a r o d e rw a ­ ny od R o sji p rzez d z ia ła n ia a r m ji M o c arstw C en­

tra ln y c h , to u jrz y m y n a nim cz te ry o d rę b n e dziś dużym sto p n iu , acz n ie g d y ś w je d n e j m ieszczą­

ce się o rg a n iz a c ji p ań stw o w e j o bszary: K ró lestw o P o lsk ie ; L itw ę , t. j . g u b e rn je : W ile ń sk ą , K o w ień ­ sk ą i G ro d z ie ń sk ą; K u rla n d ję z przy leg łem i częścia­

mi Tnflant, o raz zie m ie z a lu d n io n e przez U k ra iń c ó w n a W ołyniu.

Je ż e li zaś chodzi o p ra w n o -p a ń stw o w y sto s u ­ n e k ty c h k ra jó w do R osji, to, p o m ijają c K ró lestw o P o lsk ie , o k tó re m m ó w iliśm y szczegółow o, z a z n a ­ czym y, że w sz y s tk ie bez w y ją tk u te k ra je g w a ł- • te m ty lk o z o s ta ły u ję te w try b y „ o b je d in ie n ja “ , m a ją c p iz y sw em p rz y łą c z e n iu do R osji za,gw aran­

to w a n e p rzez C a ra t ro z le g łe p ra w a o drębności swre- g o ro zw o ju p o lity cz n eg o i sp o łeczn eg o . D la P r o ­ w incji N a d b a łty c k ic h — n a jd a w n ie jsz e g o typ u , g w a ­ r a n c ją ta k ą m ia ły być „ A k k o r d s - P u n k te “ ‘z 4 lip c a

1 7 1 0 , — w a ru n k o w e p o d d a n ie się S ta n ó w N a d b a ł­

ty c k ic h R osji, n a k tó r e o d p o w ie d z ią b y ł y t. zw.

„ G e n e ra l-K o n firm a tio n e n “ P io tr a W i e l k i e g ą i z j d n . 10 w rz e śn ia 1 7 1 0 ro k u , w k tó ry c h c a r m ^ w swó*- je m i n a s tę p c ó w sw oich im ie n iu zobow iązyw ał się.

p rz e s trz e g a ć m iędzy in n e m i tych z a s a f c w l w f e f e ; In fla n t, ja k ie m i cieszył się k ra j te n n a sKpcy u m ó \s z R z ec zp o sp o litą i S zw ecją. K u rla n d ja S 5 & # ( *\ \k/

(20)

•w ypow iedzeniu p o słu s z e ń s tw a R zeczp o sp o litej i z rz e ­ cz en iu się tro n u p rzez o s ta tn ie g o W . K się c ia w łą ­ czona zo sta ła po czątk o w o do R osji zw y k ły m u k a ­ zem K a ta rz y n y I I z 15 k w ie tn ia 1 7 9 5 ro k u , m ia ła so b ie p rzy w ró c o n e w sz y s tk ie d a w n e p r a w a i p rz y ­ w ile je w ra z z zu p e łn ą o d rę b n o śc ią z a rz ą d u ju ż u k a ­ zem P a w ła I z ‘23 g r u d n ia 1 7 9 6 r o k u .' U k a z te n z o s ta ł z a tw ie rd z o n y sp e c ja ln ie d la K u rla n d ji w y d a ­ n ą „ g r a m o tą “ A le k s a n d ra I z 15 w rz e ś n ia 180 L ro k u . W obec w y ją tk o w o k o rz y stn e g o s ta n o w is k a sz la c h ty in fla n ck ie j w R o sji, fa k ty c z n ie od l a t p rz e ­ szło d w u stu rzą d ząc ej p a ń s tw e m , a o s try cli n a to ­ m ia s t p rz e c iw ie ń s tw so c jaln y ch i n a ro d o w o śc io w y c h w k ra ju , u n ifik a c ja za ró w n o K u rla n d ji, j a k I n f la n t n ie s p o tk a ła się z oporem i aż do obecnej chw ili, rz e c m ożna, k w e s tja „ b a łty c k a 11, ja k o politycznu- p a ń s tw o w a nie- is tn ia ła .

L itw a i B ia ło ru ś, z a g ra b io n e p rze z R o sję pod po zo rem o d b io ru d a w n y c h p o sia d ło śc i i w tym d u ­ chu p ie rw o tn ie u rz ą d z a n e , ju ż za. P a w ła I u k az em , te g o c a ra z 12 g r u d n ia L796 ro k u w obco t r u ­ dności a d m in is tra c y jn y c h i p o lity cz n y ch , n a ja k ie n a tk n ę ło się „ o b je d in ie n je “ o trz y m a ły w z a s a d z ie sa m o rz ą d . A le k s a n d e r 1 w so ju s z u z m a g n a te rją lite w s k ą (O g iń sk i, P la te r , D ru c k i-L u b e c k i) p o ru sza k w e s tję W ie lk ie g o K s ię s tw a L ite w s k ie g o , m a ją c e g o tw o rz y ć łą c z n ą całość z K ró le stw o m P o lsk ie m , j a ­ ko sły n n e ow ego czasu „m oje W ę g r y " .

W sk ła d te g o w sk rz e sz o n e g o W . K się stw a m ia ły w chodzić d zisie jsze g u b e rn je : W ile ń s k a , K o ­ w ie ń s k a , G ro d z ie ń sk a, M iń sk a, W o ły ń sk a i P o d o l­

sk a . W y s u n ię ta p rze d ro k iem 1812, id e a ta , m o­

cno p ro p a g o w a n a w czasie K o n g re s u W ie d e ń s k ie g o i w p ie rw sz y ch la ta c h K ró le s tw a (ja k o p ro g ra m n a czasy n a jb liż sz a w y m ie n io n a w m ow ie tro n o w ej p rzy o tw a rc iu sejm u 1 8 1 8 ro k u ) b ard z o je d n a k

(21)

19

szy b k o z o s ta ła za rzu co n a i z a s tą p io n a wzm ożoną p o lity k ą ja k n a jb a rd z ie j b e z w z g lę d n e g o „objedlnie- nja“. Od ro k u 1 8 6 8 aż do 19 0 5 tr w a o k re s „ w y ­ r y w a n ia z k o rz e n ie n i" polskości n a L itw ie i R u si, poczerń pęd ru s y fik a c ji m aleje. N ależy p rzypuścić, że C a ra t, o trzy m aw szy tu m a s im a in m ożliw ych zdobyczy, d a lsz ą w a lk ę u zn ał za bezow ocną, pozo­

s ta w ia ją c j ą n a le ż y c ie w zm ocnionym p rzez czas r e ­ p re s ji a n ty p o lsk ic h ro sy jsk im i m iejscow ym ży w io ­ łom L itw y i R usi.

T a k p rz e d s ta w ia się s tro n a p raw n o -p o lity c zn a o ra z h is to ry c z n a k w e s tji ziem , za ję ty ch .już* dziś p rz e z a rm je M o c arstw C e n tra ln y c h . S ą one z a r a ­ zem te re n e m odw iecznej w a lk i 'k u ltu ra ln e j W scho­

d u z Z ach o d em i z a ra z e m te re n e m , n a k tó ry m o l­

b rz y m ia s p ra w a n a ro d o w o śc io w a E u ro p y Ś rodkow ej r o z d r a b n ia się n a k w e stję : p o lsk ą , lite w sk ą , n ie ­ m ie c k ą , ło te w s k ą , b ia ło ru sk ą , żyd o w sk ą, u k ra iń sk ą , n ie licząc w y o d rę b n io n e j przez n as w o so b n ą k w e ­ s tj ę sp ra w y p o lsk iej w K ró le stw ie , o raz n a jro z m a ­ itsz y c h k o m p lik ac ji pow yższych sied m iu k w e s tji g łó w n y ch i ju ż dziś za zn aczający ch się b a rd z o siln ie .

C ały ten o b sz a r w chodził w s k ła d daw nej R zeczypospolitej P o lsk ie j. Z d aw a ło b y się w ięc n a j- lep szem i p o zo rn ie n a jła tw ie jsz e m ro zw ią zan iem c a ­ łej sp ra w y zaró w n o p o lsk iej j a k i w ogóle ziem , o d e rw a n y c h od R osji p rzez M o c a rstw a C e n traln e , p rz y w ró c e n ie d aw n e j p a ń stw o w o śc i p o lsk iej n a ty c h o b sz a ra c h z o b ra n ą n a o s ta tn im le g a ln y m sejm ie R zeczypospolitej i z a tw ie rd z o n ą przez U s ta w ę M a­

jo w ą s a s k ą cly n astją W e ttin ó w n a tro n ie .

P a ń s tw o ta k ie liczyłoby, o k rą g łe cyfry biorąc, a w łąc za ją c do te g o te ry to rju m z ru b ie ż y w scho­

d n ic h d z isie jsz ą g u b . M iń s k ą po Berezynę,, z P o d o l­

s k ie j zaś ty lk o obszar, d a w n e g o w o jew ó d z tw a P o ­

(22)

d o lsk ie g o ,— 4 3 5 ty się c y k ilo m e tró w kw . z lu d n o ­ ścią, w y n o szą cą kolo 2 4 m iljo n ó w , w ćzem p rze szło

10 m iljo n ó w P o la k ó w .

Pod w zg lęd em sto s u n k ó w p ra w n o - p a ń s tw o ­ w ych m u sia ła b y to być m o n a rc h ja zw ią zk o w a , w k tó ­ rej s k ła d n a ró żn y c h p ra w a c h w ch o d z iły b y K ró le ­ stw o P o lsk ie , W. K s. L ite w s k ie o ra z K się stw o K u r- la n d zk ie , pow ięk szo n e przez dołączo n e p ro w in c je N ad b a łty c k ie.

O bok A u s tro -W ę g ie r b y łoby to d r u g ie p a ń s tw o k ilk u n a ro d o w e , o b e jm u ją c e E u ro p ę Ś ro d k o w ą. J a k n a z n a c z y liśm y w yżej, p a ń s tw o to p o w in n o b y w ejść w pew ien sto s u n e k zw ią z k o w y z c e s a rs tw a m i N ie- m ieckiem i A u s tro -W ę g ie rs k ie m , tw o rz ą c ow o m o­

d n e d ziś w k o n c e p c ja c h p rzy sz ło śc io w y ch „ M itte l- e u r o p a “ .

T a k ie m w y d aw ało b y się id e a ln e ro z w ią z a n ie sp ra w y p olskiej łą c z n ie ze śro d k o w o - e u ro p e jsk ą . G dy je d n a k sp ra w ę tę ro zw aży m y n a g r u n c ie r e ­ alnych d a n y c h i fa k tó w , k tó ry m i m u si o p ero w a ć po­

lity k a , n a tra fim y w w y k o n a n iu tej idei n a p o w a ż n e w ątp liw o ści i p rzeszk o d y ,

I I

P rz y ro z w a ż a n iu e w e n tu a ln o śc i s tw o rz e n ia z ziem o d e b ra n y c h R o sji je d n e j m o n a rc h ji z o śro d ­ kiem w K ró le s tw ie P o lsk ie m , n ie b ęd z ie m y d la u p ro szc ze n ia s p ra w y n a ra z ie p o ru sz a li w ątp liw o śc i o sią g n ię c ia podboju c a łe g o o b sz aru , o k tó ry m m ó­

w iliśm y, ja k o o p rzy sz łem te ry to rju m te g o p a ń s tw a , an i też o p o g lą d a c h n a je g o u tw o rz e n ie w śró d n e ­ u tr a ln y c h i zach o d n ich p a ń s tw E u ro p y . P rz y p u ś c i­

m y, że te w ą tp liw o śc i z o sta ły r o z s tr z y g n ię te w sp o ­ sób p o zy ty w n y . M ów ić b ęd z ie m y ty lk o o tru d n o ­ ściach, w y n ik ły c h z uło żen ia się w a ru n k ó w h is to ­

(23)

ry cz n y ch i p o lity cz n y ch o raz z ra c ji s ta n u M ocarstw C e n tra ln y c h i p o lsk iej.

P rz e d e w sz y stk ie m zaznaczm y, że u tw o rz e n ie ta k ie g o p a ń s tw a b y ło b y w in te re s a c h N iem iec, a w b re w in te re so m A n stro - W ę g ie r. Z a m ia st j e ­ d n e g o b o w iem p a ń s tw a , o g a rn ia ją c e g o s z e re g n a ­ ro dow ości w sw ojej o rg a n iz a c ji, E u ro p a Ś ro d k o w a m ia ła b y d w a, z k o n ie cz n o ści ry w a liz u ją c e ze sobą.

I ję c ie obu ty c h m o n a rc h ji w raz z N iem cam i w so­

ju s z , a n a w e t u n ję zm n iejszało b y , co p raw d a, t a r ­ cia; n ie m n ie j w sza k że o sła b ia ło b y sta n o w isk o k a ­ żd e g o z nich w obec N iem iec, co d la obu oczyw iście n ie b y ło b y p o ż ą d a n e i n a co dziś ju ż polityka; au- s tr ja c k a zgodzićby się w żad en sposób n ie m ogła.

W p ra w d z ie , j e s t u n a s m odnem , począw szy od m o sk a lo filó w a n a n ie p o d leg ło ścio w c ac h kończąc, tw ie rd z ić o zu p e łn e j za le żn o śc i A nstro - W ę g ie r od N iem iec, co z re sz tą n a w e t w y b itn i p rz e d sta w ic ie le s f e r n ie m ie ck ic h w K ró le stw ie c h ę tn ie zaznaczają.

N ie trz e b a być je d n a k n a z b y t p rz e n ik liw y m poli­

ty k ie m , ażeb y wiedzieć"; że tw ie rd z e n ie to j e s t b a r ­ dzo ryzy k o w n e, i o p a rte raczej n a pozorach, niż na rz e c z y w is ty m u k ła d z ie sto su n k ó w . W p ra w d z ie A u- s tr o - W ę g r y są ściśle in te re s e m p ań stw o w y m i sw o­

j ą ra c ją s ta n u z N iem cam i zw ią za n e; w p ra w d z ie g ie n ja ln ie p o m y ślan a i z p r u s k ą sy stem a ty c z n o śc ią p rz e p ro w a d z o n a m ilita r n a i b iu ro k ra ty c z n a o r g a n i­

za c ja je d n o lity c h n aro d o w o i k u ltu r a ln ie N iem iec o w iele p rze w y ż sza o rg a n iz a c ję różn o p lem ien n ej m o n a rc h ji n a d d u n a js k ie j, k tó re j n a ro d y sto ją n a r ó ­ ż n y c h poziom ach k u ltu r y . W ' każdym bądź ra z ie j e d n a k A u stro -W ę g ry n ie p rz e s ta ją być niezbędnym sp rzy m ie rz e ń c e m N iem iec i n ie m o g ą s ta ć się ich 'w asalem . D ość w y o b ra z ić so b ie n ieobecność A u- s tr o - W ę g ie r w śró d M o c arstw , w alczących z Czw ór- p o zo zu m ien iem , aby zrozum ieć, że w obecnej w ojnie

(24)

A n stro -W ę g ry p o trz e b n ie jsz e są N iem com , n iż p rz e ­ ciwnie.^ T em b a rd z ie j zaś s p r a w a N iem iec m u s ia ła ­ by sta ć g o rz e j, g d y b y k o a lic ja n ie b y ła s tw o rz o n a p rze ciw obu M o carstw o m C e n tra ln y m , a le p rz e c iw H o h en zo llern o m z u d ziałe m H a b sb u rg ó w . Z d a n ie więc A u stro - W ę g ie r w sp ra w a c h W sch o d n ie g o t e ­ a tr u w ojny, m niej d la N iem iec w aż n eg o , w s k u te k ich w sze ch św ia to w eg o z m a g a n ia się z A n g lją , o raz k o n ie c z n o śc i u re g u lo w a n ia sp o ró w z F ra n c ją , b ęd z ie m ia ło n ie z m ie rn ie w aż n e zn aczen ie i d la te g o ro z w ią ­ zanie sp ra w y ziem , R osji w y d a r ty c h w b re w in te r e ­ som A ustro-W ę g ie r w y d a je n am się w y k lu cżo n em stan o w czo . T a k ie m zaś b y ło b y b e z w ą tp ie n ia stw o ­ rze n ie m o n a rc h ji, k tó re j p rę d z e j czy później tr z e b a by ło b y od d ać G alicję i k tó r a w rę k a c h d y p lo m a cji n ie m ie c k ie j, a m oże i ro sy jsk ie j b y ła b y od cz asu do czasu a tu te m p rze ciw s ta ro ż y tn e j m o n a rc h ii H a b s b u rg ó w.

N a d e r u n as rozp o w szech n io n e, choć n ie u z a sa ­ dnione i n a fałsz y w y ch pozorach o p a r te p rz e ś w ia d ­ czenie o w e w n ę trz n e j słabości A u s tr o -W ę g ie r i z a ­ leżności ich od N iem iec sk ła n ia n ie k tó ry c h p o lity ­ ków p olskich do p ro p a g o w a n ia id e i p a ń s tw a p o lsk ie ­ go, o p a rte g o o so ju sz z N iem cam i i r y w a liz u ją c e g o z A u s trją . W y p a d a n am ro zw aż y ć szczegółow o tę k o n ce p cję p o lity czn ą, a b y w y k az ać je j w e w n ę trz n e sprzeczn o ści i w y n ik łą stąd" p r a k ty c z n ą jej szk o ­ dliw ość.

I d e ja s tw o rz e n ia m o n a rc h ji P o lsk o - lite w s k o - k u rla n d z k ie j w sam ych N iem czech n ie ła tw o b y się 1’iz y ję ła . W sp ó łcz esn e N iem cy, ja k ju ż za z n a c z y ­ liśm y, n ie są d o jrz a łe do zro z u m ie n ia i ro z w ią z a n ia w całej ro zciąg ło ści sk o m p lik o w a n e j k w e s tji ś ro d ­ kow o - e u r o p e js k ie j. D o tąd , b ąd ź co b ąd ź, są to p rz e d e w sz y s tk ie m ro zsz erzo n e do olbrzy m ieli ro z in ia - ró w P ru s y i z g in ę ły b y n a p e w n o w tej w ojnie, g d y ­

(25)

23

by b y ły czem ś in n em . M e u le g a w ątp liw o ści, że je d y n ie p rzez w ie k i b u d o w a n a od czasów A lb rec h ­ tó w N iedźw iedzi, a zm o d e rn iz o w a n a przez W ielk ie­

go F ry d e ry k a , S te in ó w i H a rd e n b e rg ó w o rg a n iz a ­ c ja p ań stw o w o -sp o łe cz n a, w k tó r ą żelazny B ism a rc k w tło c z y ł 6 7 -o m iłjo n o w y in te lig ie n tn y i św ia d o m y sw y ch in te re s ó w n a ró d , j e s t w sta n ie odnosić te n ie sły c h a n e w d z ie ja c h z w y c ię s tw a n a polu w a lk i i przeprow adzać: sk u te c z n ą o b ro n ę p rz e c iw z o rg a n i­

zow anej n a ty ta n ic z n ą s k a lę a k c ji zm ierzającej do o g ło d z en ia . N ie m n ie j, te n a k c y -p ru sk i c h a r a k te r N iem iec u n ie m o żliw ia im dziś ju ż rolę tw ó rcz ą w p o lity ce m ię d zy n a ro d o w e j; b r a n d e b u rs k o - k rz y ż a ­ c k a zaborczość d o ry w c z a p rz e n ik n ę ła w k re w i m ózg d zisie jsz e g o p o k o le n ia N iem iec, o d b ie ra ją c innym n aro d o m w ia r ę w m ożliw ość sojuszu z n iem i i u tr u ­ d n ia ją c sa m y m N iem com p o lity k ę o w sze ch św ia to ­ w ym z a k ro ju i n a d a le k ą obliczoną m e tę . W id z i­

m y to choćby n a obecnej p o lity ce polskiej N iem iec.

D łu g ie la ta B ru sy w k w e s tji p o lsk iej były w asa le m R osji, a d o p ro w a d ziw sz y k w e s tję p o lsk ą n a n ie w ie l­

kim s k ra w k u sw eg o p a ń s tw a — w P o z n a ń s k i m — do n ie z n o śn e g o za o g n ie n ia , ro z p a liły j ą w p rz y le g ły c h d zie ln ic a c h i w p rz e śla d o w a n ia c h p o lsk o ści w y p rz e ­ dziły o w iele sw ój p ie rw o w z ó r— R osję. D ziś w K ró ­ le s tw ie w ła d z e o k u p a c y jn e n ie m ie ck ie ró w n ie ż n ie są w s ta n ie w zg lę d em P o la k ó w w yjść poza w zory ro s y js k ie i zn ó w d o p ro w a d z a ją j e d zięk i sw ej k o n ­ s e k w e n c ji i sy ste m a ty c z n o śc i do a b su rd u , n e u tra li­

zując tem d o n io słe s k u tk i n ie k tó ry c h m ą d ry c h za­

m ie rz e ń c e n tra ln e g o rz ą d u .

N a w zó r ro s y js k ic h w ład z o g ła sz a się n ap . w Ł odzi o g ro żą cej rew o lu c ji, k ie d y m a łe dziecko w ie o te m , że re w o lu c jo n istó w ta m niem a; n a w zór r o s y js k i z a b ra n ia s ię obchodów p atrjo ty c..n y c h ; ta k sam o, j a k za ro s ja n , ce n z u ra fałsz u je n a s tró j opi-

(26)

n ji przez w y k re ś la n ie a rty k u łó w n ie p o d le g ło śc io ­ w y ch , p o p ie ra ją c n a to m ia s t m o sk a lo filstw o . A nalo- g ja w sz u k a n iu .„ P o ln isc h e U m trie b e " , j a k dziś się zw ie t a k d o b rze n am z n a n a „ p o ls k a ja k ra m o la " , id z ie d alej je sz c z e g d y Z a rz ą d C y w iln y n a w zó r ro sy jsk i z c a łą b ru ta ln o ś c ią k rę p u je in ic ja ty w ę i d z ia ła ln o ść żyw iołów o b y w a te lsk ic h lub te ż s tw a ­ rz a „ u c iśn io n e p rze z P o la k ó w m niejszości n a ro ­ d o w e " . I w sz y stk o to d ziw a cz n ie plącze się z u ro ­ czy ste m sta w ia n ie m w szechnicy p olskiej w W a rs z a ­ w ie, lu b z za p o w ied z ią K a n c le rz a o kon ieczn o ści u s ta n ia w a lk i p o ls k o -n ie m ie c k ie j. . .

Z m ia n a g r u n to w n a N iem iec i w yzw olenie ich z p o w ija k ó w p ru s k ic h j e s t s p r a w ą d la sa m y ch . N iem ców k o n ie c z n ą . Ż yw io ł p r u s k i o b ro n ił N iem cy w obecnej w ojnie, to p ra w d a ; le cz n ie m ożna te g o przeoczać, że on t ą w o jn ę ró w n ie ż w znacznej czę­

ści g ro ź b ą sw ej za borczości w obec p o zo stałej Phi- ropy w yw ołał. R e a k c ję te ż p rze ciw niem u ze s tr o ­ ny w sz y stk ic h in n y c h , dziś n a d r u g im będących p la n ie , ży w io łó w sk ładow ych N iem iec u w aż am y za n ie u n ik n io n ą , g d y zw łaszcza o b ecn e zw y c ię stw a i w y w alc zo n e p rzez n ie s ta n o w isk o w sze ch św ia to w e N iem iec u c z y n ią d o m in a cję p ru s k ie g o żyw iołu zb y ­ te cz n ą. N a stą p i to n ie c h y b n ie ,— w k aż d y m je d n a k ra z ie nie n a ty c h m ia s t. L ik w id a c ja obecnej w o jn y odbęd zie się p ra w d o p o d o b n ie je szc ze po d n ie z m ie ­ n io n ą d y re k ty w ą d o ty ch czaso w eg o d u ch a N iem iec, co m u si p rz e d e w sz y s tk ie m odbić się i n a s p ra w ie p o lsk iej. N a w e t n a js iln ie js z y i p rz e n ik liw ie patrzą-,

•cy w p rzyszłość rz ą d zm uszony b y ć m oże do u stę p stw n a rzecz za b o rczy c h in s ty n k tó w p ru s k ic h , m o ty w o ­ w anych p o trz e b ą now ych te re n ó w kolon izacy jn y ch . Do koniecznych te ż d la dzisiejszy ch N iem iec n a ­ b y tk ó w k o lo n ja ln y c h d o łączone b y łyby z a p e w n e i zdobycze te r y to r ja ln ę n a W schodzie.

(27)

25

P om im o z a k a z u o m a w ia n ia celów wojny, sn u ­ j ą się wsrócl p ra s y i p u b lik a c ji n ie m ie ck ic h m niej lu b w ięc ej fa n ta s ty c z n e p ro je k ty n a te m a t p rz y ­ szłych a n e k s ji lub też tw o rz e n ia ro z m a ity c h n o w y ch k r a jó w R zeszy. W pow odzi ty c h p ro je k tó w n a j­

p o p u la rn iejsz y m j e s t p o m y sł p rzy łą cz en ia do N ie ­ m ie c K u rla n d ji w ra z z t. zw. „ h in te r la n d e m “ , k tó ­ ry m oczyw iście m o g ła b y być ty lk o u p ra g n io n a j e ­ szcze przez W ie lk ie g o E le k to r a L itw a e tn o g ra fic z n a , t. j . d zisie jsz a g u b e r n ja K o w ie ń sk a , .oraz północne p o w ia ty S u w a lsk ie j. J e s t to w isto c ie o g ro m n y o b sz a r 70 ty sięcy kim . kw . z 3 ,3 -m iljo n o w ą rz a d k o ro z sie d lo n ą lu d n o ścią, p o d a tn y do k o lonizacji, a pod w z g lę d e m g ie o g ra fic z n y m b ędący dalszym ’ c ią g ie m P r u s W sch o d n ic h . T a k ie p rz y łą c z e n ie ty c h k ra jó w d o N iem iec m o ty w o w an e b yłoby zapew ne p o w o ła­

n ie m się n a d a w n e po siad ło ści Z ak o n ó w ry c e rsk ic h , je d n e j z p o d sta w p ru sk ie j p o tę g i, o raz k u ltu ra ln y m po d b o jem ty c h k r a jó w przez te Z ak o n y i H anzę.

P ro je k ty te te m b a rd z ie j są dla n a s g ro źn e , że ze s tr o n y ludności o b sz a r te n za m ie szk u jąc ej n ie n a le ­ ża ło b y oczekiw ać sz czeg ó ln eg o p rz e c iw a n e k s ji opo­

ru : w ięk szo ść bow iem lu d n o śc i te g o k r a ju stanowi-], L itw in i, d la k tó r y c h p o łączen ie p ra w ie 1 ,7 0 0 ,0 0 0 L itw in ó w n a o g ó ln ą ic h liczbę 2 m iljonów w je­

dnym k ra ju R zeszy n ie w y d ało b y się n aro d o w o sz k o d liw em . Ze stro n y ży d ó w i N iem ców oczyw i­

śc ie n ie b y łoby tru d n o śc i, je d y n ie m iljo n o w a g a r ś ć Ł o ty sz ó w i dość s ła b y lic ze b n ie żyw ioł p o lsk i b y ł­

b y w ro g i a n e k sji.

E w e n tu a ln o ś ć za b o ru S uw alszczy zn y , K ow ieu- szczyzny i K u rla n d ji o m a w ia n a b y ła szeroko w n ie ­ m ie c k ie j lite r a tu r z e politycznej ju ż o d d a w n a i li­

czyć się z n ią j e s t obo w iązk iem trz e ź w y c h p o lity ­ k ó w p o lsk ich , k tó rz y p o w in n i p rz e w id y w a ć w szy­

s tk i e m ożliw ości i n ie s tw a rz a ć so b ie próżnych złu-

(28)

<:zeń, zaw sze sz k o d liw y ch , a często n iebezpiecznych.

W ra z ie d o k o n a n ia p rzez N iem cy te g o zab o ru , p rzy sz łe p a ń s tw o p o lsk o -lite w sk ie , o d c ię te od m orza, o sła b io n o te r y to r ja ln ie i p o zb a w io n e te re n u d la sw ej e k s p a n s ji g o sp o d a rc ze j i n a ro d o w o w ej, b y ło b y w w y ­ so k im sto p n iu p o d d a n e w y zy sk o w i N iem iec. A le

<jo g o rsz a , n ależ ało b y p rze w id y w a ć, że d la zró w n o ­ w ażen ia w z ro stu N iem iec na W sch o d zie, A u stro - W ę g r y zażąd ały b y d la sie b ie o d p o w ied n iej k o m p e n ­ sa ty w p o sta ci o k u p o w a n y c h ju ż p rze z n ie części K ró le s tw a P o ls k ie g o i W o ły n ia , k tó re b y z w ię k sz y ły k o ro n n y k ra j G alicję i L o d o m e rję . W ta k im zaś r a z ie cale p a ń s tw o p o lsk ie sp ro w ad ziło b y się do k r a ju Rzeszy, stw o rz o n e g o z o k u p o w an y c h przez N iem cy części K ró le s tw a i L itw y , t. j . k ra ju z w ie l­

k ą ty lk o w ięk szo śc ią n a ro d o w o śc io w ą p o lsk ą i p o d ­ d a n e g o siln e m u w pływ ow i p a ń s tw o w o ś c i n ie m ie c ­ k ie j. T a k ie w sk ła d R zeszy, w ch o d zące p a ń s te w k o by ło b y o cz y w iśc ie p o zb aw io n e w sz e lk ie g o zn a cz en ia p o lity cz n eg o .

P o lity c y polscy, d ąż ąc y do s tw o rz e n ia z p o ­ m ocą N iem iec p a ń s tw a o p a r te g o o in te r e s y n ie ­ m ie ck ie, a ry w a liz u ją c e g o z A u s tr ją , p o w in n i z r o ­ zum ieć, że d la ta k ie j A u s trji, j a k ą oni sobie w y o ­ b ra ż a ją , b y łoby dość p o c ią g a ją c e p o w ięk sze n ie pol­

sk o -ru s k ie g o K ró le s tw a G alicji i L o d o m e rji, k tó r e ­ b y w ó w czas liczyło p rzeszło 15 m il. lu d n o śc i i m ia ­ ło o b sz a r d z isie jsz e g o K ró le s tw a P o lsk ie g o . W in ­ te re s ie b o w iem m o n a rc h ji h a b s b u rs k ie j n ie ty lk o leżałoby w te d y p o w ię k sz e n ie sw eg o te ry to rju m , a le ró w n ie ż i o sła b ie n ie p o w sta łe g o w celu ry w a liz a c ji z n ią p a ń s tw a p o ls k o -lite w s k ie g o . P rz e z ta k ie o k ra ja n ie p a ń s tw a p o lsk ie g o ze s tr o n y A u s tro -W ę - g ie r i N iem iec w y m a rz o n a p a ń stw o w o ść p o lsk a s ta ­ ła b y s ię ty tk o n ie ź le u p ozorow anym no w y m ro z ­ bio rem ziem p o lsk ich .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uważamy, że w kontekście niedostosowania społecznego młodzieży warto przyjrzeć się pojęciu psychopatii (tekst Beaty Pastwy Wojciechowskiej), zastanowić się nad

Since skin friction and pressure resistance must be obtained from the integrations of measured shear stress ând pressure distributions over the ship hull, it is necessary to outline

Compared with the evaluation results already done, the result of the proposed models shows that the models are reasonable and scientific, which provides a new method for

T his dissertation is motivated by challenges in developing data­based approaches to improve the dynamic condition assessment of catenary using condition moni­ toring data of the

Zróżnicowane techniki reprezentują wyroby jednej ze znanych czeskich wytwórni Gebrüder Pallm e-König &amp; Habel: iryzację (kat. Zwłaszcza ostatnia

Als de golven recht of schuin van voren inkomen en ook nag een lengte hebben welke redelijk overeenkomt met de scheepslengte dan zal het schip gaan stampen, een heftige beweging

Detection of moving targets with wideband radar faces range migration phe- nomenon which is used to resolve velocity ambiguities in low pulse repetition frequency mode..

The Urban Technology research areas of expertise are: Smart Energy Systems, Smart Urban Design, Smart Mobility and Logistics and Circular Design and Smart Production which are