• Nie Znaleziono Wyników

Jan Pietrzak - Łączka tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jan Pietrzak - Łączka tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Pietrzak, Łączka

1.Łączka brzmi niewinnie, A to miejsce kaźni, jak je pojąć trudno ludzkiej wyobraźni

Tu zdrajcy narodu pod osłoną mroku Wrzucali do dołów polskich patriotów.

Ref.

Nieba błękit, szumią drzewa, słońce świeci, ptaszek śpiewa, Rośnie pamięć tamtej śmierci Oni żyją w tej pamięci

2.Łączka – na niej trawka, kwiatki i motyle, A pod trawką herosi w zbiorowej mogile.

Sposobem katyńskim, po strzale w tył głowy, Wrzucani do dołów przez władzę ludową.

Ref.

Nieba błękit, krąży ziemia, płyną dni i pokolenia

Rośnie pamięć tamtej śmierci Oni żyją w tej pamięci

3. Łączka – niemy świadek zdrady i terroru, Złych ludzi bez Boga, Ojczyzny i Honoru.

Zarazem niezłomnej polskości monument, CHWAŁY BOHATERÓW, PODZIWU i DUMY.

Oto Nasz niezłomnej polskości monument, CHWAŁY BOHATERÓW, PODZIWU i DUMY.

Jan Pietrzak - Łączka w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

W brudnym świcie smutnych miast, pełnych wiatrów bezlitosnych, mignie czasem twoja twarz, jak niepewne mgnienie wiosny.. W przystankowy zmięty tłum, jakby cisną ktoś dla żartu

Bo zawsze świeci słońce kiedy jesteś obok mnie Rozpalasz zmysły me, gotujesz w żyłach krew Radosna buzia , to przy tobie budzić się chcę Bądź mym aniołem bo ja bardzo

W wielkiej księdze narodu i pielgrzymstwa polskiego nowe karty dzisiaj pisze historia pisze sercem miłością, dobrą myślą i wiedzą, mądrą pracą i wiarą niezłomną Ref.. Niech

Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę Pozwólcie ziomkom sprzedawać

A szewc robił bomby a szewc robił bomby na buty już czasu miał mało.. Bo myślał, że pora już bez dyktatora, lecz wielu ich

i 20-lecie „Lipki”. Na początek oba zespoły wystąpiły w Domu Miejsco- wego Koła PZKO w Nydku. – Kon- certom naszej wspólnej, jubileuszo- wej trasy przyświecają dwie główne

Nad pastwiskami ciągnący dym, Wierzby jak mary w welonach mgły, Tu krzyż przydrożny,.. Tam

Do stoczniowej gdańskiej bramy, gdzie był jego portret, Przy tej bramie powstawała "Solidarność" wolna, Tu imperium zła runęło - odżyła historia..