• Nie Znaleziono Wyników

Cypis - KOKAspaniel (Prod.Floras) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Cypis - KOKAspaniel (Prod.Floras) tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Cypis, KOKAspaniel (Prod.Floras)

Wy nie wiecie a ja wiem Jakie są problemy z psem Gdy za dużo dragów wciąga I nie stroni tez od bonga Hau hau

Hop sasa

Jak się pozbyć tego psa Psina droga w utrzymaniu Szczeka bo myśli o ćpaniu Szczeka drapie, gryzie, piszczy Ten narkotyk to go zniszczy No i niszczy, lecz powoi Ze go nos jeszcze nie boli To ,mnie dziwi, wręcz szokuje Czwarty gram w nos pakuje Odlatuje jak mewa

Gryzie wszystko, nawet drzewa Łapy, łapy

4 łapy

Nosek ma lekko garbaty Kto dogoni mego psa?

Brak mi sił, wiec nie ja

Wali speeda, siedzi w budzie Myśli o ćpaniu i wódzie

Zajechana każda buda, w jego miskach koks i wóda KOKAspaniel tak się wabi

Każde dragi szybko strawi Na podwórku robi dyskę

Trzeba mu posypać w miskęPies nie może wyjść z transu Przyjechali z Animalsu

Bo mu sicha tydzień sterczy Całe podwórko Zameczy KOKAspaniel!

Mój dziadek dał mi psa, a pies bez przerwy ćpa Powoli mam go dość, woli fete nie kość

Mój dziadek dał mi psa, Pies biały nosek ma I jeszcze wódkę chla Zabierzcie tego psa /2x

Gdy jest zły i niema wkłada To od rana już ujada

Wtedy nie podchodź do budy Bo cie użre kutas rudy

Po pigułach rucha pudla Trochę zły bo suka brudna Kita sterczy suczkę meczy Piesek warczy suka jęczy Bez kagańca nie ma tańca Mam już dość pojebańca Ciągle szczeka i ucieka Bo już kosz z dragami czeka Z budy zrobił syf totalny Piszczy jak jest nosek czarny Bo on chce mieć tylko biały Żeby dragi go kopały

Mój dziadek dał mi psa, a pies bez przerwy ćpa Powoli mam go dość, woli fete nie kość

(2)

Mój dziadek dał mi psa, Pies biały nosek ma I jeszcze wódkę chla Zabierzcie tego psa /2x

Cypis - KOKAspaniel (Prod.Floras) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dziwki po nogach całowały mnie zmysłowo, Rencistka jedna rwała dla mnie złoty ząb, Mój arogancki śmiech. Tłumił mi w

nawet mój rów bo ja mam luz mam luz mam luz w dupie mam mam luz mam luz a mnie to jebie już a mnie to jebie już a mnie to jebie już a mnie to jebie już on zapina mnie jak chce

Słucham szeptu słów Dalej do mnie mów Chcę usłyszeć że Kochasz tylko mnie Bo z Tobą. mógłbym spędzić całe swe życie razem budzić

Od freestyle'u na winklu, do zjadania na singlu, To coś jak od potu na treningu do krwi na ringu, Ludzie przyszli cię wesprzeć, więc jesteś na dopingu, Nie jestem twoim ojcem, ale

Puste plaże Juraty, zasnęły kosze już Tylko facet zawiany, podpiera nosem słup Szarą płachtę gazety, unosi w górę wiatr Dzisiaj nikt nie odczyta, co nam donosił świat Serce

Ciężko wstać jak się nie chce nic o wszystko trzeba się ze sobą bić.. Najprostsze rzeczy są ciężkie gdzie Ja podziałem tę całą energię jeszcze niedawno tu było

na których zbierałaś bursztyny gdy z psem do mnie szłaś a mewy 8 kreśliły, kreśliły Już nie ma dzikich faz i Zbyszka w kei przy molo. niejedna znikła twarz i wielu przegrało

nie chce zmieniać nic chce szczęśliwym być już do końca naszych dni nie zabierze ciebie nikt by tylko ty i ja. każda noc już jest wyjątkowa