• Nie Znaleziono Wyników

Rompey - Być Jak Zenek tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rompey - Być Jak Zenek tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Rompey, Być Jak Zenek

Chcę być jak...

Chcę być jak...

Chcę być jak...

Chciałem nagrać Ci piosenkę Twoich snów Chciałem by cała scena zdjęła czapki z głów Ale cóż ja począć mam, gdy Twoje zielone oczy Kierują wzrok na niego wciąż

Dlatego ja...

Ref. Chcę być jak Zenek Łoo

I Twojemu życiu nadawać akcent Być jak Zenek

Łoo

I od rana budzić w Tobie pasje Być jak Zenek

Łoo

I Twojemu życiu nadawać akcent Być jak Zenek

Łoo

I od rana budzić w Tobie pasje Parapapapa Łoo x4

Nawet los już nie chce ze mną grać w pokera I tak wali się moja skromna kariera

Bo ja jestem chłopak z Jasła A Ty masz na oku

Tylko wielkie gwiazdy z Białegostoku Ref. Chcę być jak Zenek

Łoo

I Twojemu życiu nadawać akcent Być jak Zenek

Łoo

I od rana budzić w Tobie pasje Być jak Zenek

Łoo

I Twojemu życiu nadawać akcent Być jak Zenek

Łoo

I od rana budzić w Tobie pasje Parapapapa Łoo x4

Chcę być jak Zenek Łoo

I Twojemu życiu nadawać akcent Być jak Zenek

Łoo

I od rana budzić w Tobie pasje Być jak Zenek

Łoo

I Twojemu życiu nadawać akcent Być jak Zenek

Łoo

I od rana budzić w Tobie pasje Być jak

Rompey - Być Jak Zenek w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Związane oczy mam, nie widzę naszych błędów Nie wiem jak mam iść pośród życia zakrętów.. Myślałam, że mam wszystko, kiedy mam Ciebie Czy nasza

Ja już zapomniałem co mi mówił tata Z dziewczynami bawię na każdej zabawie Pieniądze wydaję nie mam ich już prawie Rok za rokiem leci i młodość przemija A tej jedynej jak nie

Ja Życzę Ci w życiu samych najlepszych chwil żeby zawsze ktoś przy tobie w życiu był. byś mnie kochał, kochał ile sił tego z serca

wtedy na mnie spojrzała, oczarowała poszał bajera, lecz kosza mi dała prosiłem o taniec bez ładu i składu a ona nie tera, ale się dowiaduj. cały tydzień myśle o tym jak

Ludzie na parkiecie kręcą się jak głodne szarańcze Już widziałem ludzi w tłumie, co malują podłogę Szatniarki się schowały, ziomek biegnie po wodę Dzieje się tu bardzo

Wiem, że z pochyloną głowa stałem, tak jak stoi się w kościele A wiec stałem, nie widziałem, było ciemno, lecz słyszałem wciąż Ten glos….

Bo tego co posiadam nie oddałbym nadaremnie Jak wytłumaczyć mam ze kocham ten stan Ze wole się zatracać w tym co ma potencjał Ty masz mi za złe, co mam ci powiedzie Ten świat

Chciałem być twoim ideałem Co zrobiłaś ze tak cię pokochałem Chciałem być obok blisko ciebie Ale niema już nas. Nie mogę cię zapomnieć Gdy byłaś