Μ
I
s
C
E
L
L
A
N
E
A
MARIAN MAŁOWIST
Śląskie tek stylia w Zachodniej Afryce w XVI i XVII w ieku
Przyzw yczailiśm y się od daw na do traktow ania ziem leżących „na w schód od Łaby” jako w ielkiego rejonu eksportującego żyw ność i surowce do krajów w kra czających w XVI w iek u w fazę wzm ożonej urbanizacji i uprzem ysłow ienia. Chociaż pogląd ten jest n iew ątpliw ie słuszny, to jednak w ym aga on pew nych retuszy, po niew aż i w tym w ypadku historia okazuje się „nie schem atyczna”. W toku bada nia d ziejów w czesnej ekspansji kolonialnej w A fryce Zachodniej natrafiłem na interesujące i godne zaufania inform acje dotyczące w yw ozu płótna śląskiego na Złote Wybrzeże do rejonu obecnej Ghany i k rajów sąsiednich. W zmianki te, o ile mi wiadom o, nie zostały dotąd w ykorzystane przez uczonych, prawdopodobnie w skutek niezrozum ienia term inu oznaczającego Śląsk w relacjach holenderskich i francuskich.
Jak wiadomo, od 1471 r. Portugalczycy nabyw ali na W ybrzeżu złoto, przy czym w latach 1482—1484 w zn ieśli tam w arow ny zamek S. Jorge de Mina, skąd w yw ierali siln y w p ływ na cały obszar Złotego Wybrzeża. Mniej w ięcej od 1592 r. zaczęli tam z nimi ryw alizow ać Holendrzy. W 1600 r. nieznana bliżej am sterdam ska firm a kupiecka w y s ła ła . na Z łote Wybrzeże Pietera de Marees celem bliż szego zapoznania się z w arunkam i m iejscow ym i. Jestem sk łonn y przypuszczać, że de Marees jest identyczny z Paludanusem , który już w 1596 r. ogłosił w A m ster damie opis Zachodniej Afryki, korzystając ze źródeł portugalskich 4 Paludanus to·, jak sądzę, zla/tynizowana form a nazw iska De Marees. Opis Paludanusa napisa ny po łacinie w szedł w skład dzieła de Mareesa w w ersji holenderskiej, n ie od biegającej w niczym od tekstu łacińskiego. Można by w ięc sądzić, że de Marees po odbyciu w ypraw y do A fryki dorzucił bardzo w iele do tego, co uprzednio napisał.
Autor nasz przebyw ał na złotym Wybrzeżu i w Gabonie do 1602 r., po czym w rócił do Holandii, gdzie w krótce potem spisał obszerną r e la c ję . Została ona w sposób w zorowy opublikowana w 1912 r. przez H. N a b e r a 2. J e s t't o źródło bardzo cenne d zięki in teligencji i w nikliw ości autora. Zwrócił on głów ną uwagę na spraw ę handlu z Afrykanam i, ale dał jednocześnie n iezw yk le bogate informa cje dotyczące całokształtu życia społeczeństw Złotego Wybrzeża, a n aw et używ a nych tam języków . W łaśnie to dzieło de Mareesa zaw iera bardzo interesujące da ne o dow ozie płótna śląskiego do Zachodniej A fryki i o dużym znaczeniu tego towaru w handlu Europy z Czarnym Lądem. D e Marees podaje, że Holendrzy do wożą na Z łote W ybrzeże Sleser ly n w a e t (płótno śląskie) i że jest to głów n y arty kuł ich importu. Naber, w ydaw ca tekstu, opatrzył tę nazw ę znakiem zapytania, zaskoczony zapew ne pozorną n iezw ykłością inform acji do Mareesa. Płótno ow o słu ży tam do w yrobu odzieży, głów nie dla kobiet. De M arees twierdzi, że H olen drzy sprzedają je tam w dużych ilościach, ale n iestety nie podaje żadnych liczb
1 P a l u d a n u s , B e s c h r i f v i n g v a n d e g a n t s c h e G u s t e v a n G u i n e a , 1596. 2 P f i e t e r ] d e M a r e e s , B e s c h r y v i n g e e n d e H is to r is c h e V a r h a e l v a n h a t G o u t K o n i n c k - r i j c k v a n G u n e a a n d e r G o u t - C u s t e d e M in a g e n a e m t l ig g e n d e i n h e t d e e l v a n A fr ic a , w yd* S . P . .L’H o n o r é N a b e r , „ L in s c h o o te n V e r e e n ig i n g “ n r V, S ’G r a v e n h a g e 1012. PR Z E G L Ą D H IST O R Y C Z N Y Т о ш LV — z e s z y t 1
T E K ST Y L IA ŚL Ą SK IE A A FR Y C E ZACH O D NIEJ
99
na ten te m a t 3. Portugalczycy z Mina, chcąc uzyskać ten cenny towar w ym ienny, w yku pyw ali p łótno od H olendrów za pośrednictw em sw ych czarnych n iew oln i ków , aby n astępnie w ząm ian za to uzyskiw ać złoto od m iejscow ych dostaw ców. D e M arees żali się, że afrykańscy odbiorcy bardzo uw ażnie kontrolują kupców’ europejskich, nie pozw alając oszukiw ać się n a m iarach p łó tn a 4.
Źródło podaje, że im portowane p łótno stanow i także przedm iot handlu wśród sam ych A fryk ań czyk ów 5. Ludność wybrzeża oraz kupcy przybyw ający ze złotem z północy zabierają z sobą płótno w głąb kraju, gdzie było ono podobno w szero kim użyciu". Jest jednak oczyw iste, że przy ograniczonych potrzebach odzieżo w ych ludności afrykańskiej nie m ogły tu .-wchodzić w grę naprawdę duże ilości śląskich tekstyliów , zwłaszcza że Holendrzy dostarczali także płótno w yrabiane w ich kraju. W ydaje się, że dostaw y śląskich produktów lnianych na Złote W y brzeże zapoczątkowane przez H olendrów w końcu XVI w. utrzym ały się rów nież
i w ciągu XV II i w X V III w.
Tak w ięc agent francuski Sieur D ucasse (albo Du Casse), który w 1687/1688 r. odbył podróż do brzegów Zatoki G w inejskiej na statku „La Tem peste” doradza w s-wej relacji, aby Francuzi dostarczali na Złote W ybrzeże toiles eilesies, które należy nabywać w Hamburgu, podobnie jak to czynią Holendrzy. Tym razem w y dawca, P. R o u s s i er , nie zrozum iał w yrazu cilesie, co już należy uznać za pew ien brak orientacji geograficznej. W 1692 r. inny agent francuski, Tibierge, podaje, że za sztu kę płótna śląskiego otrzym uje się 3 aquix (?) z ło ta 7. T e ostatnie dane potw ierdzające fak.t dowozu w ym ienionego tow aru do Zachodniej Afryki, niczego poza tym nie w yjaśniają, poniew aż n ie w iem y, jakie sztuki tkaniny w ch o dziły tu w grę. Wyraz aquix rów nież nie jest w yjaśniony.
Na zakończenie należy przypom nieć znany fakt, że płótno śląsk ie docierało
także z-а pośrednictw em H olendrów do Am eryki Środkowej i Południow ej
w X VIII w ., a zapew ne i w cześniej. Tak w ięc okazuje się, że nie tylko zboże i drzew o pochodzenia polskiego odegrało ogromną rolę w życiu gospodarczym H olandii późnośredniowiecznej i now ożytnej. H olendrzy zdołali, jak widać, poprzez Hamburg, a m oże i Lipsk, zapew nić sob ie sta łe i stosunkowo pokaźne dostawy płótna śląskiego i w ykorzystać je w toku sw ej w ielkiej ekspansji kolonialnej. Problem ten n iew ątp liw ie zasługuje na uwagę ze strony polskich historyków.
9 T a m ż e , s . 50. 4 T a m ż e , s . 55, 56, 61. s T a m ż e , s . 61. • T a m ż e , s. 83.
? P . R o u s s i e r, L ’é t a b l i s s e m e n t d ’I s s i n y 1687— 1702. V o y a g e d e D u c a s s e , T ib i e r g e e t d’A m o n à la C ô te d e G u in é e , „ P u b l i c a t i o n d u C o m ité d ’E t u d e s H i s t o r i q u e s e t S c i e n t i f i q u e s d e