5 9 1
A ntonio d i V i t t o r i o , Gli A u straci e il Regno di N apoli 1707—
1734 t. I: Le finanze pubbliche, Napoli 1969, s. X XIV, 332; t. II: Ideolo
gia e politica di sviluppo, Napoli 1973, s. XXIV, 536, „Biblioteca di Studi M eridionali”, diretta da Luigi de Rosa, Giaranini Editore-Napoli.
Antonio d i V i t t o r i o , m łody historyk z U niw ersytetu w Bari, zajął się w sw ojej pracy całokształtem ekonom iki K rólestwa Neapolu, rozpatrywanym zwłaszcza poprzez program y i efek ty p olityki gospodarczej władz austriackich.
Pierw szy tom poświęcony został analizie p olityki finansow ej i fiskalnej adm ini
stracji austriackiej w Neapolu, a szczególnie jej program owi podatkowem u i jego uzależnieniu od potrzeb m ilitarnych cesarstwa. W dalszym ciągu autor prezentuje bilans płatniczy państw a, rodzaje i strukturę p odatków bezpośrednich i pośrednich, dochody z opłat od tytoniu i n apojów alkoholowych, cła, w reszcie strukturę w y datków państw ow ych przeznaczonych na cele m ilitarne, koszty utrzym ania aparatu państw owego i św iadczenia na cele publiczne.
Drugi tom pośw ięcony został konfrontacji programów rozwoju gospodarki Neapolu, powstałych w kręgu dworu w iedeńskiego i neapolitańskich sfer gospo
darczych, z realiam i rozwoju w szystkich dziedzin ekonomiki królestw a w dw u- dziestoośm ioletnim okresie rządów H absburgów austriackich. W pierwszej części przedstawia w ięc di Vittorio koncepcje aktyw izacji gospodarczej królestw a Neapolu, akcentując zw łaszcza ich powiązania z m erkantylistycznym programem w ielona
rodowościowej m onarchii austriackiej oraz z jej polityką zagraniczną. Część druga, stanowiąca najobszerniejszą i najciekaw szą część pracy, referuje gospodarkę nea- politańską, zajm ując się kolejno problem ami dem ograficznym i, rolnictwem, rze
m iosłem , i m anufakturą, handlem w ew nętrznym i m iędzynarodowym, rozwojem sieci komunikacyjnej i transportem, system em m onetarnym , bankowością i kredy
tem, w reszcie próbą analizy położenia m aterialnego ludności Neapolu z zaakcento
waniem zw łaszcza problem atyki ubóstwa.
Od strony m ateriałowej praca przedstaw ia się imponująco. P ierw szy tom n a pisany został w oparciu o archiwalia państw ow e z terenu królestwa i z Wiednia oraz spuściznę wybitnych polityków neapolitańskich. Materiał tom u II pochodzi z obszernej kw erendy w archiwach Neapolu i innych w ielkich m iast włoskich, Austrii, Czech, Hiszpanii, Francji i W ielkiej Brytanii i obejm uje w yjątkow o różno
rodne źródła: od w spółczesnych op isów stanu gospodarczego królestw a i m em o
riałów w spraw ie jego reform y po akta w ytw arzane przez banki, cechy, m iasta, komory celne itp. Zestaw wykorzystanej literatury obejm uje zarówno prace d o
tyczące południa w łoskiego, jak też innych regionów Włoch, a także polityki go
spodarczej Francji, Hiszpanii, a zw łaszcza m onarchii austriackiej.
Zam ierzenia autora rozrastały się w ciągu pisania pracy, jej bowiem część druga znacznie odbiega rozmiarami kw erendy i w ielością poruszonych problem ów od pierw szego tomu. Różnorodna tem atyka i skłonność autora do autonom icznego prezentowania najm niejszych naw et szczegółów czyni z niej prawdziwą encyklo
pedię ów czesnych dziejów gospodarczych Neapolu. N ie sposób w ramach recenzji omówić w szystkich tem atów — ograniczym y się do głównego w ątku rozważań di Vittoria: problem u rozwoju gospodarczego Neapolu i jego uzależnienia od m er- kantylistycznych koncepcji adm inistracji austriackiej.
W h istoriografii poświęconej dziejom południa Włoch w okresie nowożytnym przyjęło się traktować w iek i XVI—XVIII jako okres, w którym ekonomika tej strefy zw iązana była z m onarchią Habsburgów, a następnie Burbonów hiszpańskich, z którą łączyły ją nie tylko zw iązki handlow e, lecz rów nież im portowany z Półw yspu Ib e
ryjskiego m odel polityki finansow ej i podatkowej. Ponad ćw ierćw iekow y okres pa
nowania austriackiego traktow ano jako m ało znaczący epizod, który nie w yw arł w pływ u na ekonom ikę państwa. Jeśli go oceniano — to raczej negatyw nie, przypi
sując Austriakom nadm ierne obciążenie podatkowe kraju, ograniczanie jego sam o
592 R E C E N Z J E
dzielności gospodarczej, zwłaszcza w dziedzinie w ym iany m iędzynarodowej. Poglądy te, zdaniem di Vittorio, wymagają radykalnej rew izji, a okres panowania austria
ckiego, choć w ew nętrznie niejednolity, n ie daje się przedstawić w tak czarnych barwach.
Gdy w roku 1707, w trakcie działań zw iązanych z wojną o sukcesję hiszpań
ską ośm iotysięczny korpus austriacki zajął K rólestw o Neapolu, imperium Józefa I objęło w posiadanie kraj o powierzchni 74 tysiące km2 i blisko 3 m ilionach lu d ności, m ający długie tradycje rządów obcej adm inistracji hiszpańskiej. W gos
podarce dom inowało rolnictwo o głęboko zakorzenionych stosunkach feudalnych.
Jedyny potężny ośrodek m iejski stanow ił Neapol, w którym zam ieszkiw ało około 10°/o ludności. W ielkie latyfundia zajm ow ały b lisk o 50°/o ogółu ziem i, z czego ponad połowę stanow iła w łasność kościelna. Z ogólnego obszaru kraju, w edług obliczeń autora opartych o m ateriały 20 gmin (u n iv ersita ), 60°/o ziem i stanow iły grunty uprawne, 20°/o lasy, łąki i pastw iska, zaś resztę nieużytki, zabudowa m iejska i szlaki kom unikacyjne. Ziem ie uprawne w 70*/« przeznaczono pod uprawy zbo
żowe, resztę stan ow iły sady i w innice. R olnictw o to było w stan ie w latach prze
ciętnych zbiorów, przy w ydajności szacowanej na cztery ziarna z jednego dostar
czyć 28 m in tomoJi (1 tom ola = ok. 0,56 hektolitra), z czego 18 m in w ystarczało na za
spokojenie potrzeb ludności, 7 przeznaczano n a w ysiew , a 3 m in stan ow iły poten
cjalną nadw yżkę eksportow ą — ilość imponującą biorąc pod uw agę obszar i za ludnienie kraju. R olnictw o Neapolu było tradycyjnie zw iązane z północą Włoch i z K atalonią, stanow iąc zaplecze zbożowe dla tych bardziej zurbanizowanych terenów. Rzem iosło tek styln e było zlokalizow ane w w ięk szości w stolicy; produkcja wełniana utrzym yw ała sw e d aw ne znaczenie, n atom iast produkcja jedw abi prze
żywała daleko posun ięty regres. Górnictwo, w zw iązku z m ałym popytem na m iejscow e kopaliny, nie odgryw ało w iększej roli, a w ydobycie żelaza w okolicach kalabryjskiego S tilo nie zaspokajało potrzeb kraju. W eksporcie główną rolę grały zboże i oliwa, a także surow y jedwab, w im porcie tkaniny i m etale. Wymiana m iędzynarodowa została też opanowana w dużym stopniu przez kupców obcych, zwłaszcza z W enecji, Genui i Livorno, a w handlu morskim w obec słabego roz
woju w łasnej floty, przez dominujących na Morzu Śródziemnym kupców holen
derskich i angielskich. Piętą achilleaową handlu Neapolu był fataln y stan sieci drożnej, co stanow i jeszcze jeden argument św iadczący o jego feudalnej i rolniczej strukturze.
Kraj objęty w posiadanie przez A ustriaków był w yczerpany gospodarczo i m iał ograniczone m ożliwości płatnicze. Nowa adm inistracja odznaczała się, zdaniem di Vittorio, dużą fachowością i podlegała częstej rotacji (zaledwie trzech spośród czternastu w icekrólów pełniło swój urząd przez okres powyżej trzech lat). Politykę gospodarczą W iednia autor dzieli na trzy fazy pokryw ające się — rzecz charak
terystyczna — z trzem a fazam i polityki fiskalnej:
1. Lata 1707— 1717 (w polityce podatkowej do 1714) — okres znikomej inge
rencji w sprawy gospodarcze i wzm ożonego ucisku finansow ego, spowodowanego kosztam i toczącej się wojny.
2. 1718— 1728 — słabnący ucisk podatkow y, wzrost gospodarczy zwłaszcza w dziedzinie produkcji rzem ieślniczej i okres najbardziej aktyw nych prób in ge
rencji w życie gospodarcze kraju.
3. 1729— 1734 — załamanie się rozwoju gospodarczego, zaniechanie państw o
wych program ów ożywienia gospodarczego i ponowny nacisk podatkowy spowo
dowany przygotowaniam i do wojny.
Jest przy tym zdum iewające, że dochody państw a w poszczególnych latach w szystkich trzech okresów potrafiły osiągnąć dosyć zbliżone w ielkości 2—3 m ilio
n ów dukatów, co w skazuje na stałe zapotrzebowanie finansow e państwa, mniej odczuw alne w latach dobrej koniunktury gospodarczej.
R E C E N Z J E 593
Silny nacisk fin an sow y w pierwszym ok resie został, zdaniem autora, zrekom pensowany znakomitą koniunkturą w rolnictw ie (na 14 lat dobrych i bardzo dobrych zbiorów przypadły jed ynie trzy lata nieurodzajów, a był to dla rolnictwa wielu rejonów Europy okres szczególnie trudny), która przy w ysokich cenach zboża i nieham ow aniu przez Austriaków eksportu d o K atalonii, stw orzyła warunki dla rozwoju dem ograficznego, pow iększenia areału ziem uprawnych, a także pod
budowę do rozwoju przem ysłow ego kraju. W o k resie tym di Vittorio notuje pow stanie pierwszych in stytu cji realizujących państw ową politykę m erkantylistyczną:
Rady Handlu (Giunta di Commercio) w 1710 i Rady Przem ysłu (Giunta di Arti) w 1711. P ozw oliły on e adm inistracji austriackiej dobrze poznać m echanizm y gos
podarcze w N eapolu i stw orzyły pierw sze statystyk i produkcji towarow ej. Zazna
czył się w tym że ok resie rozwój produkcji rzem ieślniczej, w yprzedzający ingerencję państwową, zwłaszcza w produkcji tekstylnej (raptowny w zrost liczby tkaczy jedwabiu w 1717 r.).
Pierw sze program y państwowej ingerencji w życie gospodarcze zrodziły się po zakończeniu wojny. M erkantylizm państw ow y stw orzony przez Bechera i H ör- nigka cechowała ingerencja państwa w działalność rzem ieślniczą i handlową, przy jej braku w produkcji rolnej. Najpełniejszą w ersję tych program ów zaw ierał memoriał A nzelm a von Fleischm anna napisany przy w spółudziale Francesco Radente.
Postulow ali oni stw orzenie Kompanii Handlowej złożonej w yłącznie z N eapolitań- czyków i zarządzającej całością krajow ego handlu i rzemiosła. Jej celem m iała być eliminacja obcych kupców z handlu neapolitańskiego, rozbudowa floty, poprawa sieci drożnej, reform a skom plikowanego system u celnego i użycie go jako skutecz
nego instrum entu stym ulującego produkcję m iejscow ego rzemiosła. Program ten zakładał silniejsze powiązanie gospodarcze N eapolu z A ustrią i zw iązki działal
ności gospodarczej z interesam i w ojskow ym i cesarstw a (nowo pow stała flota han
dlowa m iała stanow ić rów nież siłę militarną).
Program niniejszy, podobnie jak i in.ne program y odgórnego ożyw ienia gos
podarczego doczekał się ograniczonej tylk o realizacji. Jego najbardziej spekta
kularnym efektem sta ł się raptowny wzrost wydobycia żelaza w Kaiabrii realizow any przy pom ocy kapitału państw owego oraz rozwój m anufaktur zbrojeniowych. To oży
wienie przy rów noczesnym rozwoju produkcji tekstylnej doprowadziło do zrów no- Jbrażenia b ilansu p łatniczego p aństw a i częściow ego zrów now ażenia klęsk nieurodzaju z lat 1724, 1728, 1729. N iew iele też zdziałano w zakresie n apraw y i m odernizacji dróg, lepiej w ypadła reform a kom unikacji pocztowej.
Pogorszenie się koniunktury gospodarczej w końcu lat dwudziestych dopro
wadziło do w ycofania się adm inistracji austriackiej z in w estycji w handlu i rze
miośle, a spow odow any w izją przyszłej w ojn y ucisk podatkowy, natrafiając na znacznie gorszą aniżeli w początku panowania austriackiego koniunkturę rolną, doprowadził do załamania się gospodarki królestwa.
w podsum owaniu autor stwierdza, że ograniczone w yniki austriackiej inge
rencji w rozwój handlu i rzem iosła w Neapolu m iały sw e źródło w m niejszej gotowości do reform , w zestaw ieniu z podobnym i akcjam i podejm owanym i w A u
strii, Czechach czy Trieście. Uważa on też, że rozwój m anufaktur i handlu z lat dwudziestych sta ł się zaczynem kolejnego etapu rozwoju przem ysłowego w drugiej Połowie XVTII w. pod rządami Burbonów hiszpańskich.
Końcowe poglądy autora trudno uznać za w pełni udokum entowane, tym bardziej, że w sam ej pracy przedstawia on i dyskutuje obszerny m ateriał w ska
zujący, że rozwój K rólestw a Neapolu w okresie austriackim dokonywał się w du
żym stopniu niezależnie, a nierzadko w brew polityce gospodarczej państwa. Wszak Pierwsze ożyw ienie w produkcji tekstylnej z 1717 r. nastąpiło bez ingerencji władz Państwowych, a w arunki dla rozwoju sektora przem ysłow o-handlow ego pow stały dzięki doskonałej koniunkturze rolniczej. R ów nie dyskusyjnie przedstaw ia się Sprawa p olityki handlowej Austriaków. Próba silniejszego powiązania N eapolu
5 9 4 R E C E N Z J E
z Austrią nie m iała w tej dziedzinie zbyt solidnych podstaw, a m otyw ow ane in
teresam i politycznym i Cesarstwa ograniczenia w handlu z innym i krajami (zwłasz
cza z H iszpanią i W enecją) doprowadziły do sw oistej ekspansji przem ytnictwa, które w edług szacunków di Vittorio stanow iło 30% eksportu i 15°/o im portu nea- politańskiego. Podobne sprzeczności można zaobserwować w dziedzinie rzemiosła:
popierana produkcja tek stylna m iała pracować na potrzeby wojska, a te ubierano w sukno produkowane w Austrii i w Czechach. W szystkie te w ątpliw ości autor zaznacza w części analitycznej pracy, ale nie bierze ich pod uwagę w podsumo
waniu sw oich rozważań.
Sprawa ma zresztą trochę szerszy zasięg. O pracowywanie dziejów gospodar
czych organizmu państwowego w ramach cezur rocznych w ziętych z historii poli
tycznej byw a ryzykownym zabiegiem . W danym wypadku okazało się to konieczne w związku z ogromem źródeł i różnym ich charakterem w stosunku do okresu hiszpańskiego. Autor co prawda posługuje się też m ateriałem z XVII jak i później
szych lat XVIII w ieku, czyni to jednak raczej dla uzupełnienia inform acji sta
tystycznych i tylk o niektóre dziedziny życia gospodarczego osadzając w sk ali zmian długofalowych. Czasam i m ateriał ten wykazuje, jak nieznaczny był wzrost dzia
łalności rzem ieślniczej w okresie austriackim (np. tab. z t. II przedstawiająca rocz
ne przyjęcia do cechu tkaczy jedwabiu z lat 1600— 1634 i 1700— 1734). W ydaje się, że rozpatrzenie rządów austriackich w Neapolu na tle dłuższego okresu rozwoju gospodarczego tego kraju i jego konfrontacja z innym i regionami osiemnasto
wiecznej Europy o podobnej strukturze gospodarczej, w skazyw ałyby na koniecz
ność przesunięcia akcentów w w ysuniętej przez di Vittorio tezie. Przywiązywał
bym m niejsze znaczenie do m ożliwości dokonania przez absolutystyczną adm inistra
cję państw ową daleko idących zmian w przem yśle i handlu zacofanego kraju feudalnego o dominującej pozycji sektora rolniczego.
Krajem nasuw ającym sporo analogii jest osiem nastow ieczna Polska. Jest ona nadto dogodnym członem porównania, nie posiadała silnej adm inistracji pań
stw ow ej, zdolnej do ingerowania w życie gospodarcze. Dominująca rola sektora rolnego, koncentracja w łasności ziem skiej w rękach latyfundystów i w reszcie dwie próby ożyw ienia rodzimego przem ysłu i handlu: czasów saskich i stanisławowska, obie ograniczonego zasięgu i (według ustaleń W itolda K u l i ) nie stw arzające pod
staw do rozwoju kapitalizm u — w szystko to nasuw a analogie do dziejów eko
nom iki neapolitańskiej. I w tam tym w ypadku ani pierwsze ożyw ienie przemysłu i rzem iosła okresu „austriackiego”, an i późniejsze „burbońskie” o w iększym za
sięgu, do pow stania układu kapitalistycznego doprowadzić nie mogło n ie narusza
jąc struktury prawnej i własnościowej rolnictw a. Ta, może zbyt daleko idąca, sugestia w skazyw ałaby na m niejszą, niż to sugeruje di Vittorio, m ożliwość rozbu
dzenia przez adm inistrację absolutystyczną bujnego rozwoju gospodarczego w kra
ju o tak dominującej pozycji feudalnego rolnictw a, przy przyjętej przez nią posta
w ie nieingerencji w łaśnie w tej dziedzinie ekonomiki.
D yskusyjność tezy, której zresztą recenzent n ie był w stanie w p ełni zakwe
stionować, nie podważa w artości tej ciekawej pracy. Brak m iejsca n ie p o z w o l i ł
na przedstaw ienie w alorów analitycznych rozdziałów poświęcanych p o s z c z e g ó l n y m
dziedzinom życia gospodarczego N eapolu, przedstaw iających koniunktury ich roz
w oju i im ponujący m ateriał statystyczn y (zwłaszcza partie poświęcone s p r a w o m
pieniądza i bankowości, opiece społecznej, budżetow i państwa, rolnictw a i rze
m iosłu tekstylnem u) i m ogących stanow ić autonom iczne studia. Ogrom zaś nagro
m adzonych inform acji w skazuje jak trudno jest badaczowi X VIII w iek u podej
mować tak w ielostronne studia jak di- Vittorio, i o ile bardziej s k o m p l i k o w a n e
w stosunku do tem atyki czasów w cześniejszych jest przejście od problem ów gos
podarczych regionu czy państw a do h istorii powszechnej sensu stricto.
A dam M anikow ski