• Nie Znaleziono Wyników

Dlaczego nie jesteśmy bogaci? Dystans gospodarki polskiej do zchodnioeuropejskiej. Wydanie II - Grzegorz Wójtowicz, Anna Wójtowicz - pdf – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dlaczego nie jesteśmy bogaci? Dystans gospodarki polskiej do zchodnioeuropejskiej. Wydanie II - Grzegorz Wójtowicz, Anna Wójtowicz - pdf – Ibuk.pl"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Ksią żka jest dzie łem zna nej na ryn ku księ gar skim spół ki au tor skiej, któ rej am bi cją jest przy bli ża nie dzie jów go spo dar czych Pol ski w spo sób bu dzą cy za in te re so wa nie nie tyl ko wą skiej gru py spe cja li stów, ale ta kże szer sze go gro na czy tel ni ków, zwłasz - cza eko no mi stów. Tym ra zem, w ce lu uzy ska nia od po wie dzi na ty tu ło we py ta nie, his- to ria go spo dar cza na sze go kra ju zo sta ła skon fron to wa na z dzie ja mi go spo dar ki Eu ro py Za chod niej. W pię ciu, chro no lo gicz nie upo rząd ko wa nych roz dzia łach, zna la - zło się omó wie nie go spo dar ki w wie kach XI -XVIII, w la tach nie wo li na ro do wej (1795-1918), w Dru giej Rze czy po spo li tej, Pol sce Lu do wej oraz w Trze ciej Rze czy po - spo li tej. Ka żde mu okre so wi to wa rzy szy pod su mo wa nie, w któ rym pre zen to wa ny jest po ziom go spo dar czy Pol ski w po rów na niu z osią gnię cia mi Eu ro py Za chod niej, kwan ty fi ko wa ny ja ko pro dukt kra jo wy brut to na oso bę. Burz li we dzie je go spo dar - cze na sze go kra ju spra wi ły, że ana li zo wa ny wskaź nik sil nie od sta wał od osią ga ne go przez kra je za chod nio eu ro pej skie. Naj bli ższy był u za ra nia Pol ski Pia stow skiej i pa ra - dok sal nie u schył ku okre su za bo rów. Po więk szył się w XVII w., w Dru giej Rze czy po - spo li tej, w wy ni ku II woj ny świa to wej oraz po 1978 roku, ja ko re zul tat kra chu go spo dar ki cen tral nie kie ro wa nej. Zmniej sze nie dy stan su na stą pi ło w la tach trans - for ma cji sys te mo wej, jed nak w 2007 roku był on o 50,8% ni ższy od uzy ska ne go w Eu ro pie Za chod niej. Jak pi szą au to rzy „po trze ba jesz cze wie lu lat, aby lu ka cy wi - li za cyj na mię dzy Pol ską i Eu ro pą Za chod nią zo sta ła ska so wa na, a przy naj mniej wy - raź nie zmniej szo na”.

Cie ka wa pre zen ta cja ma te ria łu em pi rycz ne go i prze ko ny wu ją ce ana li zy hi sto rycz - no -eko no micz ne przyczyniają się do wy so kiej oce ny ksią żki. Czy tel nik znaj dzie w niej nie tyl ko wia ry god ny ob raz prze szło ści i te raź niej szo ści go spo dar czej Pol ski w per - spek ty wie eu ro pej skiej, ale ta kże licz ne po la spo rów i dys ku sji, skła nia ją ce do wła - snych prze my śleń na te mat: dla cze go nie je ste śmy bo ga ci?

prof. dr hab. Ja nusz Ka liń ski

Praca Grzegorza Wójtowicza i Anny Wójtowicz pokazuje, jak Polska przez długie wieki swojej historii wchodziła w gospodarcze zacofanie wobec Europy Zachodniej oraz jak zaczęła się ona w ciągu ostatnich 20 lat z tego zacofania prężnie wydoby- wać. Jest ona ważnym, interesującym i jasno napisanym studium historii długiego trwania, pokazującym zdarzenia i procesy gospodarcze w powiązaniu z historią poli- tyki, zmian instytucjonalnych oraz wojen. W pełni zasługuje ona na uwagę szerokiej opinii publicznej oraz szkół.

Leszek Balcerowicz

Anna Wój to wicz

Ab sol went ka han dlu za gra nicz ne go SGH. Od 1995 ro ku pra - cu je za wo do wo ja ko ana li tyk fi nan so wy. Pra cę roz po czę ła w cen - tra li han dlu za gra nicz ne go w biu rze in westy cji ka pi ta ło wych.

Po kil ku la tach in ten syw nej pra cy przy pro jek tach pry wa ty za cji pol skich przed się biorstw zde cy do wa ła się pójść w śla dy swo je go Ta ty oraz Dziad ka i zwią za ła swo ją ka rie rę za wodo wą z ban kiem.

W ban ku pra cu je do dziś na sta no wi sku do rad cy. Zaj mu je się in - we sty cja mi ka pi ta ło wy mi.

Au tor ka pu bli ko wa nych ba dań ko niunk tu ry w sek to rze ban - ko wym. Na pi sa ła, wraz z Ta tą Grze go rzem Wój to wi czem, „Hi s- to rię mo ne tar ną Pol ski”.

Grze gorz Wój to wicz

Ukoń czył han del za gra nicz ny w SGPiS (obec nie SGH). Dok tor na uk eko no micz nych. W la tach 1970-1991 pra co wał w Na ro do wym Ban ku Pol skim. Prze szedł wszyst kie szcze ble – od prak ty kan ta do pre ze sa NBP. Ak tyw nie uczest ni czył w ne go cja cjach z Klu bem Pa ry - skim i Klu bem Lon dyń skim oraz przed się wzię ciach zmie rza ją cych do przy wró ce nia człon ko stwa Pol ski w Mię dzy na ro do wym Fun du szu Wa lu to wym i Ban ku Świa to wym. Był wi ce gu ber na to rem, a na stęp nie gu ber na to rem Ban ku Świa to we go ze stro ny pol skiej, a ta kże gu ber - na to rem Eu ro pej skie go Ban ku Od bu do wy i Roz wo ju. Po my sło daw ca ter mi nu WIG – War szaw ski In deks Gieł do wy.

Od 1992 ro ku był dy rek to rem fi nan so wym w przed sta wi ciel stwie Mer ce des -Benz w Pol sce. Po nad to, w la tach 1996-1998 był pre ze sem Ra dy Ban ku Han dlo we go w War sza wie SA, a po tem prze wod ni czył Ra dzie Ban ku Go spo dar ki Żyw no ścio wej SA. Uczest ni czył w pra cach ko mi sji sej mo wych ja ko eks pert w za kre sie pra wa ban ko we go, po li - ty ki pie nię żnej i za gad nień ma kro eko no micz nych. Od 1998 ro ku czło - nek Ra dy Po li ty ki Pie nię żnej pierw szej ka den cji. Od 2004 ro ku do rad - ca pre ze sa NBP i czło nek Ra dy Ban ko we go Fun du szu Gwa ran cyj ne - go. Od 2007 ro ku nie za le żny eko no mi sta.

Au tor po nad 700 pu bli ka cji, głów nie z za kre su po li ty ki pie nię żnej, bi lan su płat ni cze go, prak ty ki ban ko wej oraz hi sto rii go spo dar czej.

Na pi sał, wraz z cór ką An ną Wój to wicz, „Hi sto rię mo netar ną Pol ski”.

Ksią żka ta wy da na w 2003 ro ku spo tka ła się z du żym za in te re so wa - niem czy tel ni ków. W 2005 ro ku uka za ła się jej edy cja an giel ska

„A Mo ne ta ry Hi sto ry of Po land”. W 2006 ro ku opu bli ko wał ksią żkę

„Tren dy i ewo lu cja”, bę dą cą ory gi nal nym, ilo ścio wym uję ciem hi sto - rii roz wo ju go spo dar cze go ziem pol skich. Uczest ni czył w pra cach Ka - pi tu ły Ran kin gu Wy ższych Uczelni Per spek tyw i Rzecz po spo li tej. Czło - nek Ra dy Pro gra mo wej BANK.

Zmarł 14 czerw ca 2009 r.

ISBN 978-83-8102-218-7 EAN 9788381022187

CENA 42 zł +48 (22) 396 15 00 zamawiam@cedewu.pl

Zamówienia

OKL Dlaczego nie jesteśmy bogaci wyd 2_OKL.qxd 26.11.2018 11:36 Strona 1

(2)
(3)

© 2009 Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o.

oraz Grzegorz Wójtowicz & Anna Wójtowicz

Zabronione jest kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie w jakimkolwiek celu oraz postaci bez pisemnej zgody Autorów i Wydawcy.

Wydawnictwo CeDeWu oraz Autorzy dołożyli wszelkich starań, aby treści zawarte w niniejszej publikacji były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak odpowiedzialności za ich wykorzystanie ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw autorkich oraz za skutki działań wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.

Zdjęcie (grafika) udostępnione dzięki:

Large group of people in the Poland flag 112524893 – Fotolia.com

Projekt okładki: Agnieszka Natalia Bury

DTP: CeDeWu Sp. z o.o.

Wydanie II, Warszawa 2019 Wydanie I elektroniczne, Warszawa 2020 ISBN 978-83-8102-218-7 ISBN 978-83-7941-299-0

EAN 9788381022187

Wydawca: CeDeWu Sp. z o.o.

00-680 Warszawa, ul. Żurawia 47/49 e-mail: cedewu@cedewu.pl

Redakcja wydawnictwa: (48 22) 374 90 20 lub 22 Księgarnia Ekonomiczna

00-680 Warszawa, ul. Żurawia 47 Tel.: (48 22) 396 15 00... 01 Księgarnia Internetowa www.cedewu.pl Made in Poland

00 Dlaczego nie jeste my bogaci.qxp 2009-10-28 18:01 Page 2

(4)

Żonie i Mamie za wytrwałość

(5)

K. Sitkiewicz - Stan pragnienia.qxp 2009-02-12 10:05 Page 144

(6)

Wprowadzenie . . . 7

Rozdział 1. Od powstania do upadku państwa . . . 9

1 1.. Porządek feudalny (1000-1250) . . . 11

2. Modernizacja państwa (1250-1370) . . . 15

3. W kierunku Rzeczypospolitej Szlacheckiej (1370-1470) . . . 19

4. Złoty wiek (1470-1580). . . 23

5. Kłopoty w spichlerzu (1580-1655) . . . 30

6. Kryzys państwa i gospodarki (1655-1720) . . . 34

7. Spóźniony postęp (1720-1795) . . . 38

8. Podsumowanie: Osiem wieków dawnej Polski . . . 41

Rozdział 2. Czasy porozbiorowe. . . 49

1. Koniec feudalizmu (1795-1870) . . . 51

2. Początek kapitalizmu (1870-1914) . . . 57

3. Pierwsza wojna światowa (1914-1918) . . . 62

4. Podsumowanie: Gospodarka pod zaborami. . . 64

www.cedewu.pl

5

Spis treści

(7)

Rozdział 3.

Druga Rzeczpospolita . . . 67

1. Odbudowa i ożywienie (1918-1929) . . . 69

2. Wielki kryzys (1929-1935). . . 75

3. Interwencjonizm państwowy (1936-1939) . . . 80

4. Druga wojna światowa (1939-1945) . . . 83

5. Podsumowanie: Od wojny do wojny . . . 85

Rozdział 4. Polska Ludowa. . . 89

1. Odbudowa i przebudowa (1945-1950) . . . 91

2. Forsowne uprzemysłowienie (1950-1956) . . . 96

3. Od „października” do „grudnia” (1956-1970) . . . 100

4. Życie na kredyt (1971-1978) . . . 106

5. Od kryzysu do krachu (1979-1989) . . . 112

6. Podsumowanie: Kosztowny eksperyment . . . 117

Rozdział 5. Trzecia Rzeczpospolita. . . 121

1. Rekonstrukcja gospodarki rynkowej (1989-1995). . . 123

2. W kierunku Unii Europejskiej (1996-2003) . . . 127

3. Zmniejszanie dystansu (2004-2007) . . . 131

4. Podsumowanie: Prawie dwadzieścia lat transformacji . . . 136

5. Zamiast zakończenia . . . 138

6. Postscriptum . . . 142

Bibliografia . . . 147

6

G. Wójtowicz, A. Wójtowicz – Dlaczego nie jesteśmy bogaci?

www.cedewu.pl

00 Dlaczego nie jeste my bogaci.qxp 2009-10-28 18:01 Page 6

(8)

Dochód przypadający na mieszkańca Polski wynosi połowę dochodu, który statystyka odnotowuje dla mieszkańca Europy Zachodniej. Ro- dzi to oczywiste pytanie: dlaczego nie jesteśmy bogaci? W poszukiwa- niu przyczyn tego stanu rzeczy trzeba spojrzeć na dzieje gospodarki.

Innymi słowy, próba wyjaśnienia roli czynnika historycznego w ukształtowaniu obecnego poziomu rozwoju wydaje się być klu- czem do odpowiedzi na postawione pytanie.

Interesuje nas porównanie gospodarki polskiej i zachodnioeuro- pejskiej.

Gospodarka Polski rozwijała się w zmieniających się granicach historycznych. Na przestrzeni tysiąclecia można doliczyć się oko- ło 180 zmian granic. Zmiany te dotyczyły obszarów w różnym stop- niu związanych z państwem polskim. Niektóre obszary wchodziły w skład Polski na krótko lub były związane z nią dość luźno (na przy- kład, niektóre ziemie lenne). Mogą być więc pominięte w kalkula- cjach dotyczących gospodarki dawnej Polski.

Gospodarka zachodnioeuropejska podlegała także burzliwym zmia- nom. Europa Zachodnia może być jednak zdefiniowana w jej obecnym kształcie politycznym jako terytorium obejmujące 29 krajów1.

www.cedewu.pl

7

Wprowadzenie

1Do Europy Zachodniej zostały zaliczone:

• Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Irlandia, Niderlandy, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy, a także

• Andora, Cypr, Islandia, Liechtenstein, Luksemburg, Malta, Monako, San Marino oraz

• Gibraltar, Grenlandia, Man, Wyspy Normandzkie i Wyspy Owcze.

(9)

Porównując gospodarkę polską i zachodnioeuropejską posługu- jemy się dochodem na osobę. Miarę tę określamy jako produkt kra- jowy brutto (PKB) przypadający na mieszkańca. Jest to, jak wiado- mo, podzielona przez liczbę mieszkańców produkcja w skali kraju, czyli suma wartości dodanej towarów i usług, które zostały wytwo- rzone w okresie roku. Rozmiary PKB zależą od nakładów czynni- ków produkcji (pracy, ziemi i kapitału) oraz ich produktywności (wydajności). Aby móc porównywać PKB w długim okresie, musi on być wyrażony w tej samej umownej jednostce. Jako reprezenta- tywną jednostkę przyjmujemy dolara amerykańskiego według jego siły nabywczej z 2007 roku.

Biorąc pod uwagę długi okres historyczny, będący przedmiotem analizy, trzeba od razu zaznaczyć, że prezentowane liczby należy traktować jako hipotetyczne. Dostępna literatura oraz przeprowa- dzone na jej podstawie obliczenia i własne szacunki pozwalają wyra- zić przekonanie, że dane hipotetyczne mają walor wiarygodności.

Nie oznacza to, że tworzą one zbiór nie podlegający dalszej weryfika- cji. Rozwój historii gospodarczej i statystyki historycznej może bo- wiem zmodyfikować oceny co do przeszłości gospodarki polskiej i za- chodnioeuropejskiej na kolejnych etapach przemian.

Opisując ewolucję gospodarki, dokonaliśmy dość szczegółowego wyodrębnienia faz jej rozwoju w kolejnych okresach. Fazy te różnią się wyraźnie, umożliwiając obserwację nowych zdarzeń, zjawisk i procesów w gospodarce dawnej Polski, czasach porozbiorowych, okresie wojen światowych i latach międzywojennych, w systemie na- kazowo-rozdzielczym i w końcu w ostatnim okresie – reaktywowanej gospodarki rynkowej. Mamy nadzieję, że w takim ujęciu udało się wyjaśnić skomplikowane losy gospodarki w przeszłości, a także wa- runki skutecznego rozwoju w kolejnych dziesięcioleciach.

8

G. Wójtowicz, A. Wójtowicz – Dlaczego nie jesteśmy bogaci?

www.cedewu.pl

00 Dlaczego nie jeste my bogaci.qxp 2009-10-28 18:01 Page 8

(10)

Rozdział 1

Od powstania

do upadku państwa

(11)

Historia miała służyć także jako alibi dla naszego zacofania gospodarczego i cywilizacyjnego, które po- wstawało przez wieki. Ta ciągła „pogoń za Europą” nie mogła zostać uwieńczona tryumfem, skoro w doścignię- ciu Zachodu miały nam przeszkadzać skutki rozbiorów, stagnacja czasów saskich czy nawet, sięgając jeszcze głę- biej, zwycięstwo kontrreformacji oraz lata „potopu”. Cy- wilizacyjne zacofanie „przedmurza chrześcijaństwa”

usprawiedliwiano kolejnymi najazdami, które tak strasz- liwie niszczyły Rzeczpospolitą.

Janusz Tazbir, Długi romans z muzą Klio, Warszawa 2007, s. 78

00 Dlaczego nie jeste my bogaci.qxp 2009-10-28 18:01 Page 10

(12)

W IX-X wieku na ziemiach polskich ukształtowała się ponadple- mienna wspólnota etniczna, w której decydującą rolę odegrała dy- nastia książęca dominująca wśród Polan. Doprowadziła ona do po- wstania organizacji państwowej określanej jako Polska lub pań- stwo gnieźnieńskie. Pierwszy historyczny władca, książę Mieszko I, który objął władzę około 960 roku, włączył Polskę do chrześcijań- skiej Europy i kręgu kultury zachodnioeuropejskiej. Dużą rolę w tym procesie odegrały przemiany gospodarcze dokonujące się we wczesnym średniowieczu. Umożliwiły one znaczny wzrost pro- dukcji. Stało się to następstwem przejścia od gospodarki żarowej do dwupolowego systemu ornego. Podział pola na uprawne i odło- gowe zapewnił wzrost plonów do około 4 kwintali z hektara. Towa- rzyszyły temu inne zmiany w agrotechnice (lepsze narzędzia, bro- nowanie, zaprzęg konny, utrzymywanie zapasów siana w zimie).

Około 20% produkcji stanowiły nadwyżki ponad własną konsump- cję, co pozwalało wykonać zobowiązania na rzecz państwa, gro- madzić więcej ziarna siewnego i nabywać narzędzia oraz inne pro- dukty. Część osób nie musiała pracować w rolnictwie i mogła za- jąć się innymi funkcjami społecznymi, w tym związanymi z po- wstawaniem organizacji państwowej2.

U schyłku X wieku chłopi stanowili zapewne około 95% ówcze- snej społeczności, około 4% ludności można zaliczyć do rzemieśl-

www.cedewu.pl

11

2Łowmiański H., Początki Polski, t. III, Warszawa 1967, s. 12.

1. Porządek feudalny

(1000-1250)

(13)

ników, zaś około 1% do utrzymywanych przez dwór książęcy urzędników, duchownych i siły zbrojnej (drużyny).

Dzisiaj przyjmuje się, że w roku 1000 w całej Europie, w tym na ziemiach polskich, dochód na osobę był taki sam3. W przelicze- niu na dolary według ich siły nabywczej z 2007 roku wynosił oko- ło 590 dolarów (patrz Tabela 1.1, s. 43). Jest to niewątpliwie zało- żenie upraszczające rzeczywistość, choć usprawiedliwione zapew- ne niewielkimi różnicami, które faktycznie występowały w rozwo- ju poszczególnych krajów. Na podstawie dość skąpych informacji (dotyczących zwłaszcza Włoch, Francji i Niemiec) jesteśmy skłon- ni zaryzykować twierdzenie, że dochód na osobę w Europie Za- chodniej mógł wynosić około 690 dolarów. Zatem w roku 1000 re- lacja dochodu w Polsce do Europy Zachodniej wynosiłaby nie 100%, ale 85,5%. Sugerowałoby to pewne opóźnienie w rozwo- ju rolnictwa, rzemiosła i handlu na ziemiach polskich w stosunku do Europy Zachodniej. Tam ożywienie gospodarcze rozpoczęło się wcześniej (VIII-IX w.), w czasach Karola Wielkiego oraz szybciej ukształtował się porządek feudalny z wielką własnością ziemską i rentą feudalną świadczoną przez chłopów za użytkowanie ziemi4.

Przemiany ustrojowe w Polsce dokonały się w kolejnych stule- ciach. Państwo Mieszka I umocnił jego syn Bolesław Chrobry, co symbolizowała korona królewska uzyskana w 1025 roku. Później- szy kryzys państwa udało się przezwyciężyć Kazimierzowi Odno- wicielowi około 1050 roku. Dopiero na początku XII wieku Bole- sławowi Krzywoustemu powiodły się plany rekonstrukcji państwa w jego pierwotnych granicach. Aby zapobiec przyszłym kryzysom w swym testamencie podzielił państwo między synów, wyznacza- jąc najstarszego na księcia seniora z siedzibą w Krakowie. Okaza- ło się to niewystarczające do utrzymania jedności państwa. Doszło do dalszych podziałów na dzielnice, głównie na Śląsku oraz na Ku- jawach i Mazowszu. W 1202 roku było 5 księstw dzielnicowych,

12

G. Wójtowicz, A. Wójtowicz – Dlaczego nie jesteśmy bogaci?

www.cedewu.pl

3Maddison A., The World Economy: Historical Statistics, Paris 2003, s. 262.

4Szpak J., Historia gospodarcza powszechna, Warszawa 1999, s. 48-52.

00 Dlaczego nie jeste my bogaci.qxp 2009-10-28 18:01 Page 12

(14)

dzielnicowe osłabiało państwo. Wskutek wpływów zewnętrznych doszło do utraty Pomorza Zachodniego (1181) i Ziemi Lubuskiej (1253). Do walki z Prusami został sprowadzony Zakon Krzyżacki (1226), który w wyniku szybkiej ekspansji utworzył własne pań- stwo. Kilkakrotnie doszło do zniszczeń w wyniku najazdów mon- golskich (1241, 1259-1260, 1287-1288).

Początkowo państwo było traktowane jako majątek rodu książę- cego podlegający dziedziczeniu. Ludność miała obowiązek świad- czenia danin w naturze i różnych posług, a z czasem opłat pienięż- nych. Uprawnienia władcy i obowiązki ludności tworzyły system prawa książęcego. Od połowy XI wieku zaczęła powstawać wielka własność ziemska. Kościół, możni oraz członkowie drużyny książę- cej otrzymywali beneficja – nadania ziemi z chłopami jako podda- nymi. Stawali się panami feudalnymi. Ich uprawnienia określały immunitety, które upowszechniły się w XII wieku – prawo do da- nin i posług oraz prawo do sądzenia poddanych. Książę zachowy- wał ziemię nie objętą nadaniami oraz szereg uprawnień o charak- terze ekonomicznym (regaliów). Dalszych źródeł dochodów księ- ciu i innym panom feudalnym dostarczyć miały zakładane wsie i miasta. Od początku XIII wieku pojawiła się fala emigrantów, głównie z krajów niemieckich. Organizowane przez nich osadnic- two, zwane kolonizacją na prawie niemieckim, doprowadziło do lokacji wielu wsi i miast, także nowych (na surowym korzeniu).

Wsie i miasta podlegały panu feudalnemu, ale miały własny samo- rząd i sąd oraz zapewniały osadnikom wolność osobistą i ziemię pod warunkiem świadczenia renty feudalnej (w naturze i pienią- dzu). Rozszerzał się zakres gospodarki pieniężnej.

Kolonizację na prawie niemieckim poprzedziła kolonizacja we- wnętrzna, która zaczęła się na Śląsku na początku XIII wieku, a potem w innych dzielnicach. Kosztem puszcz i lasów zyskiwano nowe obszary dla rolnictwa. W drugiej połowie XIII wieku poja- wiły się próby intensyfikacji upraw w drodze wprowadzenia trój-

www.cedewu.pl

13

(15)

polówki (pola ozime, jare i ugorujące). Wówczas też zaczęto za- kładać młyny wodne.

Obok wsi, gdzie rozwijało się rzemiosło zaspokajające lokalne potrzeby oraz osad służebnych, które skupiały rzemieślników jed- nej specjalności pracujących na rzecz dworu, dość szybko rozwija- ła się wytwórczość rzemieślnicza w miastach. Początek dały pod- grodzia, miejsca targowe i karczmy. W X wieku było około 25 ta- kich ośrodków, zaś w XII wieku ich liczba doszła do 2505.

Rolnictwo i rzemiosło aktywizowały handel lokalny związany z powstającym ośrodkiem miejskim w promieniu około 20 km.

Największe ośrodki uczestniczyły w handlu dalekim. Myto pobiera- ne za przewóz i opłaty targowe stanowiły obciążenia, szczególnie uciążliwe w okresie rozbicia dzielnicowego, gdy różni książęta pro- wadzili własną politykę handlową.

W sumie jednak rozwój gospodarczy nie przebiegał zbyt dyna- micznie. Jego przyspieszenie miały dopiero przynieść rozwiązania techniczne stosowane w Europie Zachodniej, wprowadzane na zie- miach polskich wraz z postępami kolonizacji na prawie niemiec- kim. Europa Zachodnia wyprzedzała inne obszary pod względem postępu technicznego w rolnictwie i rzemiośle, szybkiego rozwoju osadnictwa, a zwłaszcza miast, ekspansji w handlu międzynarodo- wym oraz zapoczątkowania rozwoju bankowości i kredytu.

Około 1250 roku poziom dochodu na osobę w Europie Zachodniej szacuje się na 970 dolarów (patrz Tabela 1.1, s. 43), podczas gdy na ziemiach polskich w wysokości 750 dolarów. Oznaczałoby to ob- niżenie relacji dochodu do 77,3% osiąganego przeciętnie w krajach zachodnioeuropejskich.

14

G. Wójtowicz, A. Wójtowicz – Dlaczego nie jesteśmy bogaci?

www.cedewu.pl

5Wójtowicz G., Trendy i ewolucja, Warszawa 2006, s. 54.

00 Dlaczego nie jeste my bogaci.qxp 2009-10-28 18:01 Page 14

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nauczyciel mówi uczniom, że ich zadaniem będzie wykonanie bezrękawnika, który: musi zawierać element charakterystyczny dodany przez autora, który związany jest z jesienią,

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

Uczniowie w dłuższej perspektywie będą stosowali kolejność wykonywania działań do rozwiązywania złożonych zadań tekstowych5. Specyfikacja treści (dążenie do osiągnięcia

„Tworzenie programów nauczania oraz scenariuszy lekcji i zajęć wchodzących w skład zestawów narzędzi edukacyjnych wspierających proces kształcenia ogólnego w

Jakie jest prawdopodobieństwo, że na żadnej kostce nie wypadła jedynka, jeśli na każdej kostce wypadła inna liczba oczek.. Uczniowie analizują z nauczycielem treść

Nauczyciel ocena uzupełnione karty pracy uczniów (stosuje kryteria dostosowane do uczniów ze SPE), zaś uczniowie wymieniają się uwagami i spostrzeżeniami. z