• Nie Znaleziono Wyników

Rabuś : komedyjka dla dzieci w dwóch odsłonach

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rabuś : komedyjka dla dzieci w dwóch odsłonach"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

2

DZIAŁ SZTUK TEATRALNYCH

Libretta do Oper, Wiersze, Deklamacje Monologi, Djalogi dla Dzieci i Starszych

1 C h o in k a . O br. w ig il. w 1 a k c ie . 10 o só b ż e ń sk ic h . ...0 .1 5 2 D o sk o n a ła K u c h m is tr z y n i. K r o t. w 1 a k . 5 o só b ż e ń ...0 .2 0 3 F a t a ln a K ie ł b a s a . K r o t. w 1- a k . 7 o s ó b m ę s k ic h ... 0.10 4 J a s e ł k a . Ob. z d z ie jó w N a r . O b ry s, w 1 a k . 30 o s ó b . . 0.15 5 K a m y k i R ó ż a . W 1 a k .. 3 o s o b y ż e ń s k ie ...0.10 6 K się ż y c ó w k a . D r a m . w 3 a k . 15 o só b m ę s. i ż e ń ...0.25 7 N a r o d z in y P ie ś n i. O br. sc . w 1 o d s. 10 o só b m ę s ... 0.10 8 O s ta tn i R a z . D jaloęr w 1 o d s. 2 o s o b y ż e ń s k ie ...0.10 9 P ie r w s z a N a g r o d a N a c i. K o m . w 1 o d s. 6 d z ie w ... 0.10 A 10 S ta r u s z k o w ie w z a lo ta c h . F r a s ż . sc. w 1 o d s. 2 o s o b y . . 0.10 A 11 T r a f ił M a re k n a M a r k a . K o m . w 2 o d s. 10 m ę s k i c h . . .0.20 A 12 W sz y s tk o w p o r z ą d k u . F a r s w 1 a k . 4 m ę s. 2 ż e ń ---- 0,25 A 13 Z ło ta M a r y s ia . K o m . w 1 a k c ie , 5 d z ie w c z ą t ...0,10 A 14 Z ło tk o i B ło tk o . K o m . w 1 a k . 3 m e s i 1 ż e ń ... 0*10 A 15 Ś w ię ć s ię , ś w ię ć s ię w ie k u m ło d y , w 1 a k . 7 że ń . 4 m ę ż .0 .2 5 A16 R ó ż a z z a c z . o g ro d u i C z e r w o n y k a p t u r e k ... 0.10 A17 J a ś i M a łg o sia i S łó w k o w y le c i w r ó b le m ...0.10 A18 M a ń sk i T . O. J a k P o b ie ż e li P a s t e r z e d o B e t le e m . U tw ó r s c e n ic z n y w je d n e j o d sło n ie , n a tle z n a n y c h k o lę d i p a s t o r a ­ ł e k ; 7 o só b m ę s k ic h i 4 m u z y k a n tó w . N u t y (28 n u m e r ó w ) w fo r m ie p a r t y t u r y 25c, w r a z ze s z t u k ą 50c, z a k o m p le t 6 -c lu e g z e m p . i 4 -ch k o p ji n u t k w a r t e t u ... 2.50 A 19. N apad Bandytów . K rotochw ila w 1 odsłonie d la młodzieży

szkolnej, 4 osoby m ęskie ...0.25 A 20. Cudowne Dziecko w 1 akcie, z w ęgierskiego, dla 8tar3zej

młodzieży, 8 męskich i 1 żeńska ... '... 0.25 A 21. Wiec Córek. D ialog odpowiedni dla szkół w 1 odsłonie,

dwie panienki la t 13 i 15 ....,... ... ... „....0.25 A 22. Cudowny Doktór. K om edyjka w 1 odsłonie dla młodzieży

szkolnej, 4 m ęskie i 2 żeńskie ... ...0.25 A 23 C zarn y i B ia ły M urzyn , 2 a k t., 7 m ę s k ...0.15 A 24 Ja k e m A n ato l P a fn u c y ! 2 a k t., 9 m ę s k ...0.25

L I B R E T T A DO O P E R

B 100 O p era C h ło p i. L ib r e t t o w 5 a k ta c h . J a n a S r o ł i ... 0,50 B 101 O p e ra J u d a s z . L ib r e t t o w 5 a k t a c h . J a n a S r o k i . . . .0.50 B 102 O p e ra Quo V a d ls . L ib r e t t o w 5 a k t a c h . J a n a S r o k i . . 0.50

-$> -i> O

LIBR ETT A DO OPER Jako Wyprzedaż

--- o---

"AiuJrzej Chenier” opera w 4 aktach, Giordan H... 40c

“Chopin” opera w 4 aktach, Oferice G... 30c

“ Dalibor” opera w 3 aktach, Smetana F r... 30c

“ Demon” opera w 3 aktach, Rubinstein A... 40c

“ Don Desiderio” opera w 3 aktach, Ks. J. Poniatowski 30c

“Duch Wojewody” opera kom. w 3 akt. Grossran L. 30c

“Eugenjusz Onegin” opera w 3 akt. Czajkowski P... 30c

“ Hamlet” opera w 5 aktach, Thomas A... 30c

“ Linda z Chamounix” op. w 3 akt. Donizetti, G... 10c

“ Luiza” opera w 4 aktach, Charpentier G... 40c

“ Mały Faust“ operetka w 4 aktach, Herveg P... 30c

“Mefistofeles” opera w 4 akt. Boito A... 40c

“Otello” opera w 4 aktach, Verdi J ... 30c

“ Przyjaciel Fryc” opera w 4 aktach, Mascagni, P... 30c

“ Romeo i Ju lja” opera w 5 aktach, Gounod K... 30c

“Serce i Ręka” operetka w 3 akt. Lecoqua ... 30c

“Tannhauser” opera w 3 aktach, Wagner R... 30c

“Werther” opera w 3 akt., Massenet, J ... 30c

“żebrak” opera w 3 aktach, Kienzl W... 30c

“żyd Polski” opera w 2 aktach, Wejs K... 30c

3

-o-

(3)

LIB R ETTA DO OPER

L I B E E m

do o p e r w s t r e s z c z e n i a ze ś p ie w e m w t e k s c ia .

<3>

A u b e r E . -‘ E r a D i a v o l o ”, O p e ia w 3 a k t a c h ... 30

A u b e r E . “ N ie m a z E o r t i c i ” . o p e r a , w 5 a k t a c h ... 25

B e lu n i V . “ N o r m a ’. O p e r a w 3 a k t a c h . . ... 25

D o n iz e t t i G . “je a v o r i t a O p e ia w 4 a k t a c h ... 25

D o n iz e tti G . “ L u k r e c j a B o r g i a 1’, o p e r a w 3 a k t a c h 2o t i u i o w E r . “ A le s s a n d r o S ^ r a d e ll a ’ w 3 a k i a c h . . . a a M a r c h e tt i P i l " K u y B i a s ’. O p e ia lir. w 4 a k i a c h . . 30

.M M ey eroeer J . “ A i r y k a u k a ” . o p e r a w d a k t a c n . . . 25

M e y e r b e e r J . “ D i n o r a h w 3 a k t a c h ... 25

M e y e r b e e r J . “ P r o r o k ” . o p e r a w 5 a k t a c h ... 30

Ł le y e r b ę e r J . “ B o e e r t D j a b e ł ” . O p e r a w 5 a k t a c h . . 25

M o z a r t W . A . “ B o n J u a n ” , O p e r a w 4 a k i a c h ... 25

N e s s l e r W ik . “ T r ę b a c z z S e k in g e n ” w 4 a k t a c h . . . 30

P u c c in i G. “ C y g fa n e r y a ( B o h e m e ) ” w 4 a k t a c h ... 25

R o s s i n i J o a c h . “ T e l l ” . W ie lk a o p e r a w 5 a k t a c h . . . 30

S k ir m u n t H . “ P a n W o ło d y jo w s k i” w 3 a k t a c h . . . 30

S ło m k o w s k i. “ K o k o ” . F a r s a w : 5 a k t a c h ... 25

S m e t a n a E r . “ S p r z e d a n a n a r z e c z o n a ” w 3 a k t a c h . . . 30

V e r d i J . “ B a l m a s k o w y ” . O p e r a w 3 a k t e c h ... 25

V e r d i J . “ D o n C a r l o s ” . O p e r a w 5 a k t a c h ... 25

V e r d i J . “ E r n a n i ” . O p e r a w 4 a k t a c h ... 25

V e r d i J . “ F o s c a r i ” . O p e r a h i s t o r y c z n a w 3 a k t a c h . . 20 W a g n e r R . “ R z ie n z i” ( O s t a t n i t r y b u n ) , w 5 i k ia c h 30 W e b e r. “ W o ln y S t r z e le c ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... 30

PODRĘCZNIKI P O D R Ę C Z N I K I D L A M IŁ O Ś N IK Ó W O P E R u ł a t w i a j ą c e z r o z u m ie n ie t r e ś c i k a ż d e j o p e r y . Z e b r a ł i u ł o ż y ł M . R a d z i s z e w s k i. O 'A n b e r E . “ E r a D ia v o lo ” . O p e ra w 3 a k t a c n ... 10

B e llin i V . “ N o r m a ” . O p e r a O a g ic z in a w 2 a k t a c h . , lo B e llin i V . “ L u n a t y c z k a ” . O p e r a w ? a k t a c h ... 10

B e llin i V . “ P u r y t a n i e ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... i0

B iz e t . “ C a r m e n ” . O p e ra w 4 a k t a c h ... tO B iz e t . “ P o ła w ia c z p e r e ł ” O p e r a w 3 a k t a c h ... JO B o lt o . “ M e f i s t o f e l e s ” . «‘‘p e r a w 4 a k t a c h ... 10

C ile a . “ A d r ia n n a L e o u v r e u r ” . O p e r a w 4 a k t a c h . . . 10

C z a jk o w s k i. “ D a m a P ik o w a ” , w 3 a k t a c h ... 10

C z a jk o w s k i. “ E u g l e n ju s z O n ie g in ” , w 3 a k t a c h . . . 10

D e lib e s . “ L a k m e " . O p e r a w 4 a k t a c h ... D o n iz e tti. “ F a w o r y t a ” . O p e r a w 4 a k t a c n ... 10

Marja Reuttówna

RABUŚ

---o--- K O M ED Y JKA DLA DZIECI

w dwóch odłonach

B.J.ZALEWSKI, WYD. MUZ. I KSIĘGARNIA 1505 Tell Place, Chicago, III., U. S. A.

(4)

6

O SO B Y :

P an i Ś w irsk a Irenka lat 9 D an u sia lat 12 Zbyszek lat 7 R ab u ś lat 16 Dzieci pani Św irsk iej Rzecz dzieje się w czasach obecnych, w małem.

górskiem miasteczku, w Małopolsce

UNIWERSYTECKA Torunb^

Ae 9U0W&

u m ¡ o '!'

*

ODSŁONA 1-sza

Scena 1

Zwykły pokój stołowy. Irenka i Zbyszek siedzą przy stole i ustawiają blaszanych żołnierzy.

I r e n k a : Ależ, Zbyszku, któż to widział? ustawiać wpierw konnicę, a za nią dopiero piechotę.

Z b y s z e k : A tak, bo koniem prędzej podejdzie niż piechotą.

I r e n k a : To nic nie znaczy, ale piechota musi iść naprzód, a potem dopiero kawalerja.

Z b y s z e k : Wcale nie, wcale nie, naprzód kawalerja.

I r e n k a : A jak piechota zechce iść na bagnety, to na kogo pójdzie?

Z b y s z e k : A na tego co naprzeciwko, moja piecho­

ta zaraz pójdzie na twoją.

I r e n k a : Zaraz? a jak się ona przedrze przez kawa- lerję? Chyba z nią się bić będzie?

Z b y s z e k : Poczekaj, poczekaj, jak się moja piecho­

ta zechce bić z twoją, to mój generał zaraz krzyknie:

“ Rozstąpić się” i kawalerja rozstąpi się.

I r e n k a : A tymczasem moja piechota skoczy do okopów, wyprowadzi armaty i pobije twoich piechu­

rów.

Z b y s z e k : Wcale nie, wcale nie, bo u mnie sami Legioniści, to ich nikt nie pobije.

(5)

I r e n k a : U ciebie Legioniści? Nie prawda. Le­

gioniści są u mnie, o i tatko tu jest, ot ten oficer ( pokasuje ołowianego oficera), o widzisz,'to nasz tatuś.

Z b y s z e k : No a u mnie jakie wojsko?

I r e n k a : U ciebie Moskale, przecie Legioniści biją się z Moskalami.

Z b y s z e k : To nieprawda. Moi żołnierze nie są M oskalam i... ja nie chcę mieć Moskali.

I r e n k a : Trudno, mój kochany. Ja mam Legioni­

stów, to ty musisz mieć Moskali i ja wszystkich za­

raz wypędzę.

Z b y s z e k (rzuca się na stół i rozrzuca żołnierzy I- renki) : A masz! A widzisz jak to ucieka!

I r e n k a : Zbyszku! Co ty robisz ? Pozrzucałeś mi żołnierzy ze stołu, przestań, przestań!

Z b y s z e k : A widzisz, jak uciekają, do Moskwy prosto ( Rozrzuca dalej).

I r e n k a (rozgniewana) : Zbyszku, przestań, bo ja twoich za okno powyrzucam, napędzę do samego Petersburga!

Z b y s z e k ( wskakując na stół) : Nie wolno moich ruszać, my jesteśmy Legioniści i idziemy do ataku.

Scena 2

Ciż i Danusia w płaszczyku i kapelusiku na głowie D a n u s i a (wchodząc) : A wy co wyprawiacie!

Tak hałasujecie, że was słychać na ulicy. Zbyszek, dlaczego wszedłeś na stół?

I r e n k a : On moich żołnierzy rozrzuca. Z b y s z e k : Ja ich wypędzam, bo to M oskale!

I r e n k a : Nie, to są Legioniści!

Z b y s z e k : Wcale nie, wcale nie, my jesteśmy Le­

gioniści, a wy Moskale.

D a n u s i a : Z was jeszcze straszne dzieci. . . Zejdź ze stołu, Zbyszku, bo mama gniewać się będzie.

( Zbyszek schodzi ze stołu).

I r e n k a : A gdzie jest Mama?

D a n u s i a : Zastała na dole z ogrodnikiem, a mnie przysłała zobaczyć, dlaczego wy tak hałasujecie.

Z b y s z e k : No bo była wojna, cicho tego robić nie można.

I r e n k a : A pan Zygmunt pojechał ?

D a n u s i a : Pojechał, odwieźliśmy go z mamusią na kolej, kazał was jeszcze uściskać.

Z b y s z e k : Szkoda, że on pojechał

I r e n k a : Wcale nie, bo pan Zygmunt obiecał, że na wojnie to będzie strzegł naszego tatusia, żeby jemu się co złego nie stało.

D a n u s i a : A wiecie o co mnie prosił pan Zygmunt?

I r e n k a : Żebyś do niego pisywała, on i mnie o to prosił, i Zbyszka też.

D a n u s i a : Nie tylko o to ( poważnie) : Pan Zyg­

munt oddał mi swój dom i ogród w opiekę i ja mu przyrzekłam, że będę wszystkiego pilnować.

Z b y s z e k : A ogrodnik to sobie pójdzie i ty będziesz mieszkać w jego domku przy furtce?

(6)

10

D a n u s i a : Tak, mamusiu, ale ja przecie obiecałam panu Zygmuntowi, że będę czuwała nad jego domem i ogrodem. Muszę przecie słowa dotrzymać.

D a n u s i a : Ależ nie, co znowu? ogrodnik zostaje na swojem miejscu, a ja będę miała dozór nad wszyst- kiem. Będę zastępowała pana Zygmunta.

I r e n k a : T y? pana Zygmunta, jakże ty to izrobisz, kiedyś jeszcze taka mała?

D a n u s i a : Wcale małą nie jestem, mam już jede­

naście lat skończonych, to ty jesteś mała, a Zbyszek to jeszcze zupełne dziecko.

I r e n k a : Mamusia to i ciebie dzieckiem nazywa.

D a n u s i a : A nazywa i zawsze tak nazywać będzie, bo przecie jestem jej dzieckiem, ale małą nikt mnie nie nazywa, tylko was.

I r e n k a : I jakże ty będziesz pilnowała tego dużego domu i ogrodu? Tam przecie nikt nie mieszka.

D a n u s i a : Właśnie dlatego muszę go pilnować, by się tam jaki rabuś nie zakradł, może jaki opryszek...

I r e n k a : Przecie tu niema żadnych opryszków, sama mama to mówiła.

D a n u s i a : Dotąd nie było, ale mogą przyjść, pa­

miętasz jak to mamusia nam czytała?

I r e n k a : To była bajka wymyślona.

D a n u s i a : Może i nie bardzo taka bajka, jak ci się zdaje.

Z b y s z e k : A jakby przyszedł rabuś, to co ty zro­

bisz ?

\

11

D a n u s i a : Zawołam mamusię, ogrodnika, poślę po wojsko.

Z b y s z e k : A jabym tak krzyczał, żeby sam pan Zygmunt przybiegł na ratunek.

SC E N A III.

Danusia, Irenka, Zbyszek i Pani Świrska.

P. Ś w i r s k a (zachodząc) : Danusiu, dlaczegoś dotąd nie zdjęła kapelusika i płaszczyka? (do młod­

szych) a wasze zabawki znowu w nieładzie, tak sza­

nujecie swoich żołnierzy?

I r e n k a : To nic, mamusieńko, zaraz pozbieramy. 1 P. Ś w i r s k a : Ach, to Irenka taka niaporządna!

Z b y s z e k : Wcale nie, wcale nie, tylko to była wojna i moi Legjoniści tak wyparli Moskali.

P. Ś w i r s k a : A tak, no trochę za daleko ich gna­

li, mogli przecie zostać na stole, ale już jak takie było oczywiste zwycięstwo, to złóżcie swoje wojsko do pudełek i chodźcie zmówić wieczorny paciorek.

D a n u s i a : Mamusiu, zanim dzieci pozbierają swo­

ich żołnierzy, to ja pójdę zobaczyć, czy dom p. Zyg­

munta zamknięty, czy tam się ktoś nie zakradł.

P. Ś w i r s k a : O to możesz być spokojną, wszak stary ogrodnik tam jest.

P. Ś w i r s k a : Bardizo słusznie, wszyscy będziemy pilnowali, by w domu pana Zygmunta było wszystko w takim porządku jak przy nim.

Z b y s z e k : Ja będę czyścił dróżki, już ja to umiem.

(7)

I r e n k a : A ja zbiorę maliny i truskawki, a mamusia zrobi z nich konfiturki.

P. Ś w i r s k a : Bardzo dobrześ to obmyśliła, zbie­

rzemy jagody i owoce i porobimy z nich marmolady i poślemy do obozu.

I r e n k a : W mojej skarbonce są dwa złote, dam to na cukier dla Legjonistów, do marmolady.

Z b y s i z e k : I j a mam pięć groszy, to ci dam.

D a n u s i a ( prosząco) : Mamusieńko, ale mnie ma­

musia pozwoli pójść obejrzeć czy wszystko w po­

rządku.

P. Ś w i r s k a : Moje dziecko, już furtka zamknięta.

Jan pewno poszedł spać.

D a n u s i a : Właśnie to dobrze, ja go budzić nie będę.

Przejdę przez mur. Wejdę na nasz płotek, potem na mur, a tam są niby scbody, to sobie zejdę. Prze­

cie tak nieraz chodziłam, proszę mi pozwolić.

P* Ś w i r s k a : No to idź, uważaj tylko byś sobie guza nie nabiła. — A wy prędko złóżcie swoje za­

bawki. ( Danusia wybiega.)

Koniec 1-szej odsłony.

O D SŁO N A II-GA.

SC E N A 1.

Rzecz dzieje się 7u domu p. Zygmunta, w dużej sieni w nocy. Duża sień pusta zupełnie, w głębi jedne drzwi zamknięte na zasuwę, drugie uchylone do pokoju, — jedno okno. Przy podniesieniu zasłony na scenie wi­

dzimy beczkę albo pakę; pusto, nikogo niema, tylko z

pokoju dochodzi urywany guńzd, ktoś gzuiżdżc na nutę

krako7viaka.

D a n u s i a (z drugiej strony od podwórza, cichutko otzoiera okno i zasuwa głózakę) : No i nie omyliłam się. . . jest rabuś, siedzi w pokoju pana Zygmunta.. . A jaki bezpieczny, lampę zapalił, drzwi otworzył i gw iżdże... Poczekajno dobrodzieju... (zachodzi cała na okno.)

I r e n k a (za oknem) : I co? Danusiu i co?

Z b y s z e k (za oknem) : Danusiu, ty lepiej nie chodź, bo ja się boję.

D a n u s i a (wychylając się za okno) : Cicho, wy tam, nie robić mi żadnego hałasu.

I r e n k a (jak zuyżej) : Jest kto, powiedz, Danusiu.

D a n u s i a (jak wyżej) : Jest, jest, zaraz go przyła­

piemy, tylko cicho bądźcie.

I r e n k a (jak wyżej) : Ale on ciebie zabić może, uciekaj lepiej, pójdziemy do mamusi.

D a n u s i a (jak wyżej) : A on tymczasem ucieknie.

Nie, ja już go będę pilnowała, a wy idźcie do domu, poproście mamusię, by tu zaraz przyszła. Albo lepiej Irenka niech idzie, a Zbyszek niech zostanie pod oknem, może mi być potrzebnym.

Z b y s z e k (za oknem) : Kiedy ja się boję, ja sam nie zostanę.. .

D a n u s i a (jak zayżcj) : A to ślicznie, napiszę do pana Zygmunta, żeś tchórz, nigdy nie pójdziesz do Leg jonów.

(8)

14

Z b y s z e k ( przerażonym głosem) : Już będę stał, tylko ty nic nie napisz.

( Słychać śpiew z drugiego pokoju.) Jak to na wojence ładnie, Kiedy ułan z konia spadnie Koledzy go nie żałują, Jeszcze końmi potratują.

( Można śpiewać coś innego.)

D a n u s i a : N o i słuchajcie tylko, toż on sobie jesz­

cze śpiewa, i to piosenkę Legjonistów, jak najpo­

rządniejszy człowiek. Ej-że, panie rabusiu, to już za wiele. (Zsuwa się z oknai i schodząc potrąca o jakiś przedmiot twardy) .A to co ? Torba podróżna pana Zygmunta i taka wypchana, no już tego to wziąć temu jegomości nie pozwolę. . . (ogląda się dokoła.) Gdzieby to schować, a już wiem, przecie tu w kącie stoi duża, pusta beczka (paka). Tymcza­

sem tam wrzucę. (Podchodzi do beczki i wrzuca do niej torbę.) A teraz pójdę z nim pomówić (pod­

chodzi do drzwi, w których w tejże chwili staje młody szesnastoletni chłopak w ubraniu skauta).

SC E N A II.

Danusia i Rabuś.

D a n u s i a : A nakoniec!

R a b u ś (zdziwiony) : Co nakoniec, moja maleńka?

D a n u s i a : Pnzedewszystkiem nie jestem wcale ma­

leńka, a następnie niech mi pan powie, kto mu po­

zwolił nocą tu wchodzić?

15

R a b u ś : O, aż tak ostro! A któż to pozwolił małej, nie. przepraszam bardzo, dużej panience, chodzić nocą po cudzym domu?

D a n u s i a : To wcale nie obcy dom, pan Zygmunt jest przyjacielem mego tatusia, i my wszyscy bardzo go kochamy i on mnie prosił, żebym tego domu pil­

nowała.

R a b u ś : A tak, nie wiedziałem, najmocniej przepra­

szam, proszę się na mnie nie gniewać.

D a n u s i a : Chyba pan sam wie, że stąd powinien iść.

R a b u ś (pokornie) : A kiedy drzwi zamknięte (stu­

ka do drzzoi), bez klucza nie otworzę.

D a n u s i a : A którędy pan wszedł ?

R a b u ś (filuternie) : A duża panienka którędy?

D a n u s i a : J a weszłam oknem.

R a b u ś (nieśmiało) : I ja tą samą drogą. . D a n u s i a : No to niech p a n .. . (zatrzymuje się —

kończąc): i . . . oknem wyjdzie.

R a b u ś : Dobrze, cóż mam robić, pójdę już, tylko muszę zabrać tu jedną rzecz (szuka po zoszystkich

kątach), przecie tu ją położyłem.

D a n u s i a : Aha, torba, ja jej wcale nie oddam, to pana Zygmunta torba.

R a b u ś : Ale ja ją muszę wziąć.

D a n u s i a : Zaraz — cudzej rzeczy brać nie wolno, idź pan sobie stąd, bo inaczej. . .

R a b u ś : Co inaczej ?

(9)

D a n u s i a : Zawołam o pomoc, zwiążą cię i do wię­

zienia zaprowadzą.

R a b u ś : O j, oj, jak ja się boję, oj, oj ,uciekam, tyl­

ko moje kiciątko małe oddaj że mi torbę.

D a n u s i a : Nigdy, nigdy ! ( biegnie ku beczce).

R a b u ś : A więc ona tam. ( Podbiega w tamtą stronę w tejże chwili Danusia wskakuje do beczki i zaczyna krzyczeć) :

D a n u s i a : Mamusiu! mamusiu, na pomoc! ratun­

ku ! rabuś tu jest, mamusiu!

R a b u ś : Cha, cha, cha, to ja niby rabuś cha, cha, jakie to zabawne.

Z 1) y s z e k ( pod oknem) : Rabuś Rabuś mamusiu, na pomoc.

R a b u ś : A to tych malców widzę więcej jest, a to paradne.

D a n u s i a (jak wyżej) : Mamusiu! na pomoc!

R a b u ś : Ja pomogę bez mamusi i maleństwo wydo- będę. ( Przechyla się i mimo oporu Danusi wydobywa ją z beczki).

D a n u s i a : ( trzymając torbę przyciśniętą do piersi) : Idź sobie stąd, zły, niepoczciwy człowieku!

R a b u ś : Jeszcze i to, kiedy ja naprawdę jestem bar­

dzo dobrym i poczciwym chłopcem.

( Słychać zgrzyt klucza w zamku, drzwi się otwierają, wchodzi p. Świrska, za nią Irenka i Zbyszek).

— 17 — SC E N A III.

Danusia, Rabuś, p. Świrska, Irenka i Zbyszek.

Z b y s z e k : ( czepiając się sukni matki, woła głośno na poły z płaczem) : Mamusiu, ma-mu-sieczko, niech ma-mu-sia tam nie wchodzi, on tam jest, on pewno ma pi-sto-let i zaraz wystrzeli.

I r e n k a : ( również głośno) : On tam Danusię za­

strzeli ! Ratunku, mamusiu pomocy!

P. Ś w i r s k a (już we drzioiach, zwracając się do tamtych) : Cicho, spokojnie, pfe Zbyszku, takim być tchórzem (odwraca się i widząc Rabusia, trzymają­

cego Danusię 7C powietrzu — woła) : Co to jest, co się tu dzieje?

R a b u ś : (stawia Danusię na podłodze i salutując po skautowsku p. Świrską mówi) : C zuw aj! Melduję pokornie. ..

D a n u s i a ( Przerywając mu) : Mamusiu! Ten oto...

pan . . . nie wiem k to. . . wdarł się tu, zabrał rzeczy p. Zygmunta.

P. Ś w i r s k a : Co? K to? Kto pan jesteś?

R a b u ś : Pozwoli szanowna Pani, że się wylegitymu­

ję. Uważam, iż pomawiany jestem o rabunek cudze­

go mienia.

D a n u s i a : Mamusiu, niech mu mamusia nie wie­

rzy, on zabrał torbę p. Zygmunta.

Z b y s z e k (do Irenki) : On nas jeszcze zastrzeli?

¿ t o k l B lR l t n r n / i \

(10)

18

R a b u ś (wybuchając śmiechem) : Ależ ani rabusiem, ani zbójem nie jestem zaręczam Pani, a to małe pań­

stwo ( kłaniając się z przerażeniem Danusi) przepra­

szam, pomyliłem się, to duże państwo, gwałtem chce mię wsadzić do aresztu. Pozwoli szanowna Pani, że się przedstawię. Jestem Janusz Skwara, synowiec pana Zygmunta.

P. Ś w i r s k a : Co Janusiz? Niutek! syn mojej ser­

decznej przyjaciółki!

R a b u ś ( całując ją w rękę) : A więc ciocia Fela, jak dawniej panią Niutek nazywał?

D a n u s i a : Mamusiu, to być nie może, bo on chciał zabrać torbę p. Zygmunta.

R a b u ś: I zabiorę ją naprawdę i kiciątko mi ją sa­

me odda.

P. Ś w i r s k a : A to dopiero niespodzianka. Uspokój się, Danusiu, Janusz Skwara, to syn mojej ukochanej Zosi, o której wam tyle razy opowiadałam. Ale po- wiedz-że mi, mój drogi chłopcze, skąd się tu znala­

złeś i o jaką tu torbę chodzi?

R a b u ś : Jestem zastępowym w 3-ej skautowej dru­

żynie. Stryj Zygmunt zapomniał wyjeżdżając wziąć swą torbę, ot tę samą, którą Danusia, przepraszam panna Danuta, tuli w objęciach. Spostrzegł swe za­

pomnienie dopiero w Jaśle, nie mógł wracać sam, sia­

dłem więc na rower i przygoniłem po nią. Drzwi były zamknięte, ale stryj mi powiedział, że nad murem jest okno. dał mi klucze od swego pokoju i biurka i skaut spełnił swój obowiązek i gdyby nie pilna straż­

niczka, to jużby gonił z powrotem.

19

P. Ś w i r s k a : Będziesz mógł natomiast zdać raport panu Zygmuntowi z opieki, z jaką otoczony jest jego dom.

R a b u ś ( salutując Danusię) : Nie omieszkam, ale o torbę proszę.

D a n u s i a (podaje mu ją trochę zażenowana) : Ale przecie musiałam dotrzymać słowa, danego panu Zy­

gmuntowi. Obiecałam, że dopilnuję, by nikt tu nic nie ruszył.

R a b u ś : Najzupełniej słusznie, a oto polecenie o dpa- na Zygmunta (podaje Danusi kartkę). Powinienem był od tego zacząć, ale już u państwa było ciemno, gdym przyjechał, a potem domyśliłem się, że to o- piekunka. przyznaję, ale tak mnie bawiło to podejrze­

nie i nasza walka, że wolałem zamilczeć.

D a n u s i a (czyta kartkę, potem uderza w dłonie) : Mamusiu! już teraz dobrze, jestem spokojną, pan Zygmunt pisze, żeby torbę dać.

P. Ś w i r s k a : To nawet do ostatniej chwili wątpi­

łaś? Ale skoro już wszystko w porządku, sądzę, że należy Januszowi, jako odszkodowanie za rzucone na niego posądzenie o rabunek dać kolację, nieprawda?

R a b u ś: O j, to, to, oj,'to, to, ciotuś kochana.

Z b y s z e k : Ach mamusiu, i mnie się już jeść ze­

chciało.

I r e n k a : T o pewno z tego całego strachu.

P. Ś w i r s k a : A więc chodźmy do nas, Danusiu, prowadź Janusza.

(11)

R a b u ś: Teraz będę jeńcem z kolei. A więc panno Danuto, prawa noga naprzód, m arsz! ( bierze za rękę Danusię, stając na przodzie sceny, śpiewa z nią razem) :

Jedzie pan generał Jedzie samym przodem, Raz to na koniku, A raz samochodem.

Oj ta dana, oj ta dana.

Oj ta dana, oj ta dana.

(W szyscy).

A za generałem Cały szatb w ordynku Przejechali Węgry Prawie bez spoczynku.

Oj ta dana, oj ta dana.

Oj ta dana, oj ta dana..

(Wsizyścy).

Prowadź-że nas prowadź Choćby jak najdalej Byleśmy się wreszcie Do Polski dostali.

Oj ta dana, oj ta dana.

Oj ta dana, oj ta dana.

( W szyscy).

( W ybiegają).

Z A SŁO N A SPA D A K O N I E C .

& o m z e i;i. “ L u c r e c i a B o r g i a ’ . O p e ra w o w u a a i , . -u

D o n iz e tti. “ M a n a di B o ll a n ’ . O p e 'a w 3 a k t a c h . . . 10

D o n iz e tti, “ N ..p o j m ił o s n y ” . O p ę ta w 2 a k t a c h . . . i0

F lo t o w . “ M.a r t a ’ . O p e ra w ■) a k t a c h ... 10

G o u n o d . "B o rn e o i J u i i a ” . o p e r a w 5 a k t a c h . . . to H a le v y . - ż y d ó w k a ” , o p e r a w 3 a k t a c h ... 10

L e o n c a v a u o . “ P a j a c e ” . O p e r a w 2 a k t . z p r o lo g ie m 10 M a ilu a r u . " D r a g o n i V i l l a r s a ” . O p e r a w 3 a k t a c h . . lo M a rc h e -*.i. " B u y B l a s ” . O p e ia w 4 a k t a c h ... 10

M a s c a g n i. “ R y c e r s k o ś ć w ie ś n ia c z a ,” w 1 a k c ie . . . . 10

M a s s e n e t . “ M a n o n ” . O p e r a w 4 a k t a c h 10 M a s s e n e t . “ W e r t h e r ” , w 4 a k t a c h a 5 o b r a z a c h . . . 10

M e y e r b e e r . “ A i r y k a n k a ” , O p e r a w 5 a k t a c h ... 10

M e y e r b e e r . “ D in c r a ” . w 3 a k i a c h ... lo M e y e r b e e r “ H u g e n o c i” . O p e ia w 5 a k t a c h ... 10

M e y e r b e e r . “ P r o r o k ” . O p e r a w 5 a k t a c h ... 10

M e y e r b e e r . “ R o b e r t D j a b e ł ” . O p e ia w 5 a k t a c h . . . 10

M o n iu s z k o S t . “ S t r a s z n y d w ó r ” o p e r a w 3 a k t a c h 10 M o z a r t. “ D o n J u a n ” , o p e r a w 4 a k t a c h ... 10

iiu e n c h e im e r . “ M a z e p a ” . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

N o s k o w s k i. “ L i v i c Q u in t illa ” . O p e r a w 2 a k t a c h . . 10

P a d e r e w s k i 1. J . " M a n r u ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... 10

F u n c h e lli. “ G ia c o n d a ’ . O p e r a w 2 a k t a c h ... 10

P u c c in i. "M a n o n ” . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

P u u c im . " o y g a n e r j a ’ . o p e r a w 4 a k t a c h . . . 10

P u c c in i. “ T o s c a ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... 10

R o s s in i. “ C y r u lik S e w i l s k i ” . O p e r a w 4 a k t a c h . . . . 10

R o s s in i. “ W ilh e lm T e l l ” . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

B u b in s .e in . “ D e m o n ’ . O p e r a w 3 a k t a c h ... 10

S a n n - S a e n s . “ S a m s o n i D a l i l i a ” . O p e r a w 3 a k t a c h 10 S - * e . a n a . - D a lib o r ’ . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

T o s c a . “ A S a n t a L u c i a ” . O p e r a w 2 a k t a c h . . . 10

T h o m a s . " M ig n o n ’ . o p e r a w 3 a k t a c h ... 10

T h o m a s . “ H a m l e t ” . O p e r a w 5 a k t a c h , a 7 o b r a z a c h 10 V e r d i J . " A i d a ” . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

V e r d i J . “ B a l M a s k o w y ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... 10

V e rd i J . “ E r n a n i ' . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

V e r d i J . “ Tdo•; p r z e z n a c z e n ia ” . O p e r a w 3 a k t a c h . . 10

V e r d i J . “ C t e llo ’ . D r a m a t m u z y c z n y w 4 a k t a c h . . . l o \ . i J . “ R i g o l e t t o ” . O p e r a w 3 a k t a c h . ... 10

V e r d i J . “ T r a v i a t t a ( V i o l e t t a ) ” . O p e r a w 4 a k t a c h 10 V e r d i J . “ T r u b a d u r ” . O p e r a w 4 a k t a c h ... 10

W a g n e r . “ L o h e n g r in ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... 10

W a g n e r . “ T a n n h a e u s e r ” . O p e r a w 3 a k t a c h . . . 10

W a g n e r . “ W a l k i r j a ” . O p e r a w 3 a k t a c h ... 10 Ż e le ń s k i. “ G o p la n a ” . O p e r a l i r y c z n a w 3 a k t a c h 10

Zamówienia nadsyłać proszę

WYDAWNICTWO MUZYCZNE I KSIĘGARNIA B. J. ZALEWSKI, 1505 TELL PL., CHICAGO

21

(12)

Biblioteka Główna UMK

300043342482 22

--- . M O N O L O G I I D JA L O G I

C '50 Z biór S z e śc iu M on ologów <1 la d z ie w c z ą t, i N ie p o r z ą - in a, 2 P o m y liła się. 3 U d e n ty s ty , 4 M a się ro zu m ie ć.

5 C h w a liń s k a , 6 S t r ó ż k a ...0.15 C 151 Z b iór S z e śc iu M on ologów d la ch ło p có w . 1 Z a p isz e się,

1 Re z u rzę d u , 3 N ie w s tą p ię . 4 W y ją tk o w y M ło d zie- iie c 5 Z a w o d o w y w ie r sz o k lita , 6 S tr a c łr p r o si o k o ­ la c ję ... 0.15 C Z O w a m o n o lo gi, D ja lo g i A n e gd o ty . 1 N a k o n ce rcie ,

2 M u z y k a ln y (d w ie o s o b y ), 3 N ie d z ie la , 4 Z m u z y c z ­ nych a n e g d o t. 5 P s y c h o io g ja d r u g ie g o fle c is ty , 6 T o s ­ c a n in i i V e r d i.. . . ... 0.10 C 153 C z te ry M on ologi. 1 Na je d n e j g ło w ie , 2 M a c ie k W ie ­

c h a u d o k to r a , 3 P rz e d s ą d e m , 4 Z a c in a ls k i... 0.10 C 154 W ie r sz y k i i D e k la m a c je z B a je k K r y lo w a . 1 K w a r t e t ,

2 O sio ł i sło w ik , 3 M u z y k a n c i, 4 K o t i sło w ik , 5 S z p a k . 6 K u k u ł k a i K o g u t , 7 M a łp a i o k u la r y , 8 C ie ­ k aw y , 9 Ś w in ia p o d d ę b e m , 10 O sio ł z d zw o n k iem , t l S p ie w jJ lu d u , 12 J a ś p ie w a m , 13 B o g a n a tu r y , 14 G łód, p o w ie trz e , o g ie ń , w o d a, A . M ic k ie w ic z , 15 M il­

cz e n ie , 16 Z g o d n o ść 17 J a , 18 W y b o ry . 19 D z ieło , 20 P r z y ja c ie le , 21 D z w o n i d zw o n k i, 22 P c h ła i R a ­ bin. 23 D o ty ch , k tó r z y ś p ie w a ć z a p o m in a ją , 24 Ś p ie w M a tk i. 25 O w c z a re k , 26 M a c ie k , 27 J a ś . Z e sz y t i ...0.10 C 155 W ie r sz e . D ek i., M yśli i Z d a n ia . 1 N a m y s ło w sz c z y k o m ,

2 Z a k r a k a li K r u c y , 3 Do śp ie w a k ó w P o lsk ic h n a o b ­ c zy źn ie. 4 D w a s z t a n d a r y , 5 K o c h a m w s z y stk o , 6 O j n ie p y t a j m n ie m a tu lu , 7 A było to w p ię k n y m a j.

8 K r z a c z e k ró ży , 9 K się ż y c i d zie c ię , 10 K w ia tk i. 11 R z e c z o d z b a n ie . J a n S r o k a . Z e sz y t I I ... 0.10 C 156 W ie r sz e D eki. M yśli » Z d a n ia . 1 A n e g d o ty o A r ty ­

s ta c h . 2 A p a t ja do bem olów , 3 D z ie s ię ć p r z y k a z a ń ś p ie w a c z y c h . 4 E c h o F a łs z y w e . 5 F a t a ln a p am ię ć , * K a p e la , 7 K a p e la R e ja , 8 N a e g z a m in ie m u zy k i, 9 Po' a łu n e k R o s sin ie g o , 10 “ S ą d M id a s a ” , 11 F a n t a z ja Ś p ie w a k a 12 S łu g a M u z y k a ln a . 13 Z a m iło w a n ie do m u zy k i 14 M u z y k a ln y dow ód a . 15 N ie b e z p ie c z n i w ie lb icie le . 16 T o i ow o, 17 Z p a m ię tn ik a m ło d e g o m u z y k a n ta 18 W o ln o ść w M u zy ce, 19 Z ja d liw a k r y ­ ty k a , 20 M yśli i z d a n ia , 21 H u m o r z ja z d o w y , 22 K r ó l I ś p ie w a c z k a . 23 N ie p o ro z u m ie n ie , 24 B ia ł y O tello, 25

I n t e r e s u ją c e A r ty k u lik i. 26 Ś p ie w a j lu d u , 27 P ie ś n ia r z . Z e sz y t I I I ...®-10 C 157 W ie r sz e , D e k i., M yśli i Z d a n ia . 1 M o ty lk i-D e z k a , 2

W a lk a , 3 T r z y m a tk i. 4 C ie rjftiw o ść , 5 D e lik a tn o ś ć , 6 K w ia ty i lu d z ie , 7 F o r t e c a . 8 S ło ń c e i K s ię ż y c . 9 W o jn a , 16' W y ś c ig i. 11 S k a r b o n k a , 12 U w a g a . 13 M o ­ ty lk i, 14 P r ó g O jc z y s ty , 15 P r z y o r g a n a c h . 16 K r e u - t z e r o w s k a S o n a t a , 17 A r tu r R u b in s te in . 18 W a n d z i N o w o w ie js k ie j, 19 W ie js k i G r a je k . 20 W z a ś w ia ty ,

21 P a r s r z y t . 22 P o w in sz o w a n ie d z ie c i. Z e sz y t I V ...0.10 C 158 W ie r sz e , D e k i.. M y śli i Z d a n ia . 1 M a tk a , 2 W ąż , 3

P rz y p o w ie ś ć w sc h o d n ia , 4 Z d o b ry c h ra d , 5 P ie r w s z a B r y g a d a , 6 K u ja w ia k . 7 K a s ie ń k a , 8 P o ls k a K r e w w n a « p ły n ie, 9 C h ó r Ż o łn ie rz y z o p e ry “ F a u s t " , 10 P o ­ t ę g a P ie ś n i, 11 O sio łe k p r z e b ie r a ją c y , 12 N a C m e n ta ­ r z u , 13 D la c ie b ie P o lsk o . 14 N a s z B o h a te r , 15 P r z y ­ k r y se n , 16 K s ię ż y c je g o m o ś ć , 17 W io sn a . Z e s z y t V ...0 .1 8 C 159 W ie rsze i D e k i., M yśli i Z d a n ia . 1 N a s z a P ie ś ń . 2

S k o w ro n e k , 3 S e n ż o łn ie r z a P o ls k ie g o , 4 L u d z k a d o ­ la 5 B rz o z y , o r y g in a ln ie n a p is a n e p r z e z J . S ro k ę . Z e sz y t V I ...° - 1#

C 160 W ie rsz e , D e k i., Myś l i i Z d a n ia . 1 F u ja r k a . 2 L a to . 3 IC rn ąbn a, 4 A lle lu ja , 5 R o ta , 6 M u z y k a , 7 Ś p ie w a j b r a c ie . 8 D o P ie ś n i, 9 K o n c e r t. 10 D u m k a o W a n d z ie , 11 K a p ł a n P a t r jo t a . J . S r o k a . Z e sz y t V II ...0.10 C 161 W ie rsz e , D e k i., M yśli i Z d a n ia , l C z cig o d n e m u k s. J .

C h y liń sk ie m u , 2 Ś w ię to U m a r ły c h , 3 C re d o , 4 P a s t e r ­ k a w P o ls c e , 5 W je s ie n i, 6 M u z y k a P o ln a . J . S r o k a . Z e sz y t V II I ... ° - 10 C 162 W ie r sz e , D e k i., M y śli i Z d a n ia . 1 P o ls k a B a n d e r a ,

2 Z im a , 3 C z e ś ć P ie ś n i, 4 U r o d z in y G ó r n ik a . 5 C h r z c i­

ny. 7 K apela. 8 W noc W igilijną. 9 U przejm ość Ja p o ń sk a.

9 P r z y g r y w k a . 10 Z a lo ty , 11 M ę żo w ie m ó w ią o w a lc u źle. J . S r o k a . Z e sz y t I X ... 0-10 C 163 W ie r sz e , D e k i., M y śli i Z d a n ia . 1 R o z m o w a , 2 R a k i,

3 O Z w y r ta le M u zy ce , 4 M a j, 5 C ie r p ią c y m , Z e ­ s z y t X ... ...° - 1 i C 164 W ie r sz e , D e k i., M yśli i Z d a n ia . 1 P e w n y ś ro d e k , ( d j a ­

lo g e s t r a d o w y : d w ie o so b y ) 2 P rz e d M o n o lo g ie m , 3 M ój n os. 4 D a c a p o , 5 S y r n fo ja H u y d e n a w K a r l s b a ­ d zie . Z e s z y t X I ... ° - 1 i

23

(13)

^kowe

Biblioteka Główna UM K

24

o lo g i. 1 N ie m a co w ło ż y ć n a s ie - H r a b s k łe d z ie c k o , 3 A ch R o z u ­ m y W o jte k . Z e sz y t X I I ... 0.10

¡ologi. 1 N ie m o g ę d e k la m o w a ć , 2 S tra sz n y se n , 4 P o e t a , 5 C h r y s tu s K r ó l, ł> K r ó le s tw o C h r y s tu s a , 7 Z m a r tw y c h w s ta n ie , 8 W e stc h n ie n ie k a w a le r a . J . S r o k a . Z e sz y t X I I I . . . . . 0 . 1 0

300043342482

C 167 Z b ió r w ierszyków i d ek la m acji. 1 Z a lo ty , 2 P o zgon ie M a rsz a lk a F o sz a , 3 P ow rót H alerczyk ów , 4 Je n e r a ł Jó z e f H aller, 5 W 8 0 tą roczn icę śm ierci S zo p en a, 6 Bo- że C iało, 7 P ożegn an ie, 8 N ieśm ierteln a, C ierpiącym , 9 K o ły sa n k a , 10 U ro d a ż y cia, 11 Św inia i słoń ce, 12 W ro­

n a, Słow ik i O rzeł, 13 K a n ta ta ku czci K . P u ła sk ie g o , 14 K a n ta ta ku czci T a d e u sz a K o śc iu sz k i, I5_ R ozm ow a, 16 M ichałow i P raw d zicow i, 17 B ła w ate k , 18 in M em ori- am ś. p. W alerji W idera. 19 G d ań sk , 20 D zieciń stw o, 21 In M em oriam ś. p. H elenie W idera, 22 In M em oriam M ikołajow i K opern ikow i, 23 K a p e la , 24 O sta tn ie m oje słow a, 25 Z łote m y śli A. A sn y k a różn ych au torów . Z e sz y t X IV ...0 JO C 188 Zbiór W ierszyków i D eklam acji. 1 N a nowy rok. 2 N a Trzech

K róli. 3 Kolęda. 4 Bóg się rodzi. 5 M arsz K upiectw a Pol­

skiego. 6 Naszem u Królewiczowi Pieśni, Jan o w i Kiepurze.

7 Now a Szkoła Związkowa. 8 W ycieczka Z. N . P . do Pol­

ski. 9 Cześć Związkowi. C ześć! 10 N a Ja sn y m Brzegu.

XI. ś . p. Józefow i Śliw ińskiem u. Zeszyt X V ... 0.2$

C 189 Zbiór W ierszyków i D eklam acji. 1 Poranek W ionesenny.

2 O rka. 3 N a Weselu. 4 M azurek. 5 Akord P raw . 6 Im ieni­

n y, 6 P ie ś ń G ó r n ic z a . 7 D z ie c iń s tw o , 8 D o M u zyk i, 10 Złote m yśli i zdania A dam a A snyka. Zeszyt X V I. --- 0.25 C 170 Cztery Deklam acje, Anegdoty. Opow iadania. Rozm aitości.

1 P rzy Kabale. 2 Żona ma racje, 3 W poczekalni u denty­

sty, 4 W spom nienia tkliw ej wdowy, 5 Anegdoty. 6 O s ła ­ wnych Muzykach i P isarzach. 7 Rozm aitości, 8 Zwierzęta i Muzyka, Zeszyt X V II... - ...- ... —...

C 171 Monolog, K an ark i. Odpowiedni dla dorosłej pan ie n k i; zda­

rzenie prawdziwe i na czasie. Zeszyt X V III... •■ ••••■ 0.1S C 172. Trzy Monologi i Złote Myśli. 1 Ja k Cię Kocham , 2 Fedko

w Kłopocie, 3 Szym on O rator ... „0.25 U W A G A : D z ie ła p o w y żej zam ieszczon e 95% są d la d zie ci I s ta rs z y c h , n a jo d p o w ie d n ie js z e d la s zkó ł p a r a fia ln y c h w A - m e r y c e .

Z a m a w ia jc ie coś z tego d z ia łu , w y s ta rc z y podać lit e r y A.

B , lub C w r a z z n u m e re m obok i cen ę po p r a w e j s tro n ie w y p is y w a n ie n a z w , je s t c a łk ie m z b y te c z n e .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przestań — nie rozbudzaj w mem sercu nadziei, Która się w tern życiu już ziścić nie może, ...Mój Józef nie żyje..!. Oby choć Benjamin Powrócił

działa ładnie Piotrusiowi: “Daj ci Boże Piotrusiu, abyś wygrzebał jak największą wiedzę.” Czy ona też my- ślała co ona mówiła, czy jej się tylko tak wygadało, czy

Toć na mnie narzekać nie możecie, panie Trunkiewicz, boć przecie co było grosza w skrzynce, toście już zabrali.... Najgorsza to jeno rzecz, że ta wasza

Nic tez˙ dziwnego, z˙e podczas eutrapelii, czyli kabaretu filozofów (niestety, dawno juz˙ przemin ˛ał...), Ksi ˛adz Profesor był główn ˛a postaci ˛a, głównym

Słowa kluczowe rodzina ; Ludmiłówka ; Latos (rodzina) ; rodzina Latos; II wojna światowa ; symboliczny grób ; wojna obronna

SCENA PIERW SZA (Negat sam) Śpiew Nr.. Nikt nie przychodzi się fotografować. Już ja ci zapłacę. Bez pieniędzy trudno żyć człowiekowi na świecie. Po chwili).

Wałek (wchodzi) : Posłuchaj Przepiórka, Brzoska czeka na ciebie w lasku za wsią i kazał ci powiedzieć, że masz tam przynieść jego rzeczy, bo on się boi, żeby go żandarm nie

„tak, zagadnienie jest trudne, ale trzeba się z nim uporać; jesteście badaczami, roz−.. wiążcie problem, a my was ozłocimy.” I taka była geneza tematu „Injectol”,