Posadowienie bezpośrednie
na gruncie zbrojonym
Podstawowe modele do oceny nośności
Trzy proste metody obliczeniowe mogą posłużyć do oceny nośności gruntu poziomo zbrojonego i znaleźć zastosowanie w projektowaniu wzmocnienia podłoża pod ławą
fundamentową lub innym obciążeniem pasmowym. Szczegóły obliczeń zostały zobrazowane trzema przykładami, dla których dobrano wymaganą wytrzymałość zbrojenia oraz jego długość w strefi e zakotwienia. Warunki obliczeniowe stanu granicznego nośności
wyrażono w formacie GEO-DA2*, zgodnym z Eurokodem EC-7
Grunt zbrojony jako materiał dwuskładnikowy
Uwagi wstępne. Cel i zakres pracy
Grunty zbrojone uważa się za konstruk- cje kompozytowe, w których „wady” zasypki gruntowej są kompensowane korzystnym działaniem wkładek zbrojących, najczęściej geosyntetycznych, a rzadziej płaskowników metalowych. Określenie „kompozyt” jest czę- sto nadużywane, ale jest mniej kontrowersyjne w zestawieniu „konstrukcje kompozytowe” niż
„materiały kompozytowe”. W tym pierwszym przypadku zbrojenie jest „widoczne” explicite na każdym etapie projektowania jako dodat- kowy element nośny umieszczony w gruncie.
W drugim jest ono rozproszone i zhomogeni- zowane; obecnie dominuje pierwsze podej- ście, odpowiednie zwłaszcza przy projektowa- niu małej liczby warstw zbrojących.
Idea gruntu zbrojonego przypomina zbro- jenie betonu, zakres projektowania też jest podobny: 1) wyznaczenie sił w zbrojeniu; 2) dobranie wytrzymałości zbrojenia (liczba wkładek, rozstaw, średnica, wytrzymałość jednostkowa); 3) określenie długości zako- twienia; 4) szczegóły wykonawcze (łączenie
zbrojenia, zapewnienie trwałości itp.). Wy- stępują też zasadnicze różnice: standardową rolą zbrojenia w betonie jest przenoszenie sił rozciągających, natomiast w przypadku grun- towych obiektów geoinżynieryjnych trudno w ogóle mówić o naprężeniach rozciągających, w przeciwieństwie do naprężeń ścinających.
Do wyobraźni inżyniera dobrze przemawia in- terpretacja, w której wprowadzenie zbrojenia do gruntu niespoistego sprowadza się do uzy- skania przez grunt zbrojony makroskopowych cech ośrodka spoistego. Rzeczywiście, znane są przykłady piasku zbrojonego przenoszące- go znaczne rozciągania (np. Texsol – fot. w [6]) czy wykonywanie z piasku zbrojonego niemal pionowych niepodpartych nasypów, co jest domeną gruntów spoistych.
Opinia specjalistów [11] na temat gruntów zbrojonych geosyntetykami jest znamienna:
…dziedzina ta jest jeszcze stosunkowo młoda i ta sztuka inżynierska nie jest jeszcze powszechnie znana i nauczana. Co prawda, nie ma jeszcze pol- skich normatywów regulujących sposób stosowa- nia geosyntetyków jako zbrojenia, ale powstają wytyczne, poradniki i instrukcje.
Trafny jest komentarz [10] – zresztą nie tylko w odniesieniu do gruntów zbrojonych:
…sprawdzenie stateczności w założonych warun-
kach jedynie za pomocą jednej metody jest bardzo ryzykowne i może zakończyć się awarią.
Mając to na uwadze, celem niniejszej pracy jest krytyczne przedyskutowanie kilku pro- stych metod obliczania poziomego zbrojenia podłoża pod posadowieniem bezpośrednim (fundament, gąsienica pojazdu, podnóże na- sypu itp.). Generalnie zaleca się, aby podej- ścia obliczeniowe do oceny nośności podłoża zbrojonego były takie same, jak w przypadku podłoża niezbrojonego [14]. Dwie z trzech omawianych metod spełniają ten postulat.
W przedstawionych przykładach dołożono starań, aby warunki były porównywalne, ale w kontekście Eurokodu EC-7.1 nie jest to zada- niem do końca jednoznacznym.
Zastosowania
Mogłoby się wydawać, że technologia zbro- jenia gruntu, nawiązująca do kompozytów, to kwestia ostatnich 50–60 lat, począwszy od pionierskich prac H. Vidala. Nic bardziej błędnego. Niemal każdy podręcznik z tej półki rozpoczyna się od przykładu sumeryjskich zig- guratów, masywnych konstrukcji ziemnych, zachowanych do dziś na terenie Iraku – bez- sprzecznie konstrukcji wykonanych z gruntów
dr hab. inż. Włodzimierz Brząkała , prof. nadzw. PWr / Politechnika Wrocławska
zbrojonych: wysuszonej pokruszonej gliny z przekładkami (matami) z liści i łodyg palmo- wych (por. np. [11]). Wiek zigguratów przekra- cza 4100 lat, sięgając niemal czasów piramidy Cheopsa. Ósmy cud świata starożytnego? Dla geoinżynierów na pewno tak. Powszechne obecnie stosowanie polimerowych geosynte- tyków odbiega oczywiście od sumeryjskiego pierwowzoru również i dlatego, że nie prze- trwają one do 62 wieku n.e. Nie jest jednak wykluczone, że w okresie rewolucji bioinżynie- ryjnej i projektowania genetycznego polimery zostaną kiedyś zastąpione przyjaznymi środo- wisku włóknami organicznymi i koło historii się zamknie.
Literatura przedmiotu w zakresie poziomego zbrojenia gruntu jest bardzo obszerna, a liczba skutecznych zastosowań jest ogromna. Zasto- sowania koncentrują się głównie na zbrojeniu podbudowy dróg (w tym podtorza), parkingów oraz nasypów drogowych i ścian oporowych [6, 7, 11, 13, 14], co odpowiada wielkiej popu- larności i masowości stosowania tych rozwią- zań. W pierwszym przypadku spektakularna jest możliwość redukcji grubości podbudowy drogowej nawet o 30–50% i znaczna poprawa trwałości drogi. W drugim – szczególnie wy- sokich ścian i nasypów, podkreśla się korzyst- ne efekty ekonomiczne, małą wrażliwość na wymuszone deformacje (osiadania górnicze) i dużą estetykę konstrukcji. W obu sytuacjach skrócenie czasu budowy jest znaczne.
Lokalna wymiana gruntów wymaga zazwy- czaj użycia geosyntetycznej warstwy sepa- racyjnej, ale generalnie nie ma ona istotnej funkcji wzmacniającej.
Zbrojenie gruntów w posadowieniach bez- pośrednich jest mniej popularne, a wynika to z kilku powodów. Po pierwsze, pod ławami i stopami fundamentowymi występują sto- sunkowo duże pionowe naprężenia, co wyma- ga wysokiej klasy zbrojenia o dużej wytrzy- małości oraz – co może ważniejsze – zbrojenia o bardzo dużej sztywności na rozciąganie. Po drugie, umieszczenie geosyntetycznych mat w gruncie wymaga lokalnej wymiany gruntu (poduszka ze żwiru, z pospółki lub z niesor- tu), co znacząco zmniejsza osiadania w tym zakresie głębokości, jednak mało wpływa na osiadania głębszej warstwy słabego podłoża rodzimego. Po trzecie, trudne może okazać się
skuteczne odcięcie napływu i gromadzenia się wody gruntowej w wykonanej bezodpływowej poduszce otoczonej słabym gruntem spoistym – narażonym na dalsze progresywne osłabia- nie. Po czwarte, zastosowanie zbrojonej po- duszki daje bardzo korzystny wzrost nośności i sztywności podłoża, ale nie brakuje głosów, że wynika to bardziej z samej wymiany gruntu (poduszka niezbrojona) niż z jej dodatkowego zazbrojenia. Po piąte, często alternatywą może być po prostu zwiększenie wymiarów funda- mentu bezpośredniego, jego głębokości posa- dowienia lub wzmocnienie podłoża in situ.
Występują jednak sytuacje geotechnicz- ne, w których te wątpliwości nie są najważ- niejsze. M. Gryczmański [5] przytacza wyniki badań modelowych otrzymane przez K. Chli- palskiego: górnicze poziome odkształcenia (rozpełzanie [mm/m]) ponad zbrojeniem okazały się 5-krotnie mniejsze niż pod zbroje- niem. To ważny argument w kwestii skutecz- ności zbrojenia gruntu na terenach o ciągłych deformacjach górniczych, chociaż wynik bę- dzie zapewne gorszy pod nasypem o szero- kiej podstawie i dla „zbyt małej” sztywności zbrojenia. Inny aspekt poruszono w pracy [9] – przygotowanie odpowiedniej platformy roboczej dla ciężkich maszyn budowlanych w trudnym terenie może być problemem o podstawowym znaczeniu, nawet klasyfi ko- wanym jako trzecia kategoria geotechniczna [14]. W znanym autorowi przypadku zbrojo- na poduszka (geomaterac) okazała się roz- wiązaniem bardzo szybkim do zrealizowania, o skuteczności nawet większej niż się spo- dziewano1.
Właściwości materiałowe
W przypadku lokalnej wymiany gruntu na- leży zawsze zadbać o to, żeby była to poprawa znacząca, czyli używać gruntów lub materia- łów antropogenicznych o dużej wytrzymało- ści, dobrej zagęszczalności i trwałości. Spra- wę regulują odrębne przepisy, w tym [13, 14].
Zgodnie z normową defi nicją wartości charak- terystycznej parametru geotechnicznego [12]
jako ostrożne szacowanie można uznać przy- jętą w niniejszej pracy wytrzymałość zasypki opisaną kątem tarcia wewnętrznego ’k = 30.
Od strony właściwości materiałowych zbroje-
nia najbardziej istotną cechą geosyntetyków jest ich (na ogół) znaczne pełzanie oraz wraż- liwość na technologię wykonania, układania i wpływy środowiskowe. Te czynniki znacznie redukują wartość wytrzymałości i sztywno- ści w perspektywie kilkudziesięciu czy nawet 120 lat – uwzględniają to pewne materiałowe współczynniki redukcyjne A1÷A6 wg [10, 14].
Sprawą równie ważną lub nawet ważniejszą jest współpraca zbrojenia z zasypką. W niniej- szej pracy zakłada się dążenie do wyelimi- nowania poślizgu materiału zasypowego po zbrojeniu. Rozpatrywane przypadki zbrojenia podłoża dotyczą bowiem szczególnych i trud- nych sytuacji geotechnicznych, a dopuszczenie poślizgów zasypki po zbrojeniu oznacza de facto częściowe osłabienie podłoża. Starannie dobra- ne kruszywo zasypki, a szczególnie z udziałem kruszywa łamanego, blokuje się w oczkach mało odkształcalnej geosiatki/georusztu, po- wodując tzw. interlocking [5, 6]. Pozwala to za- łożyć, że poślizgi bezpośrednio po zbrojeniu mogą wystąpić jedynie sporadycznie, a jeśli już, to wystąpią one powyżej lub poniżej zbrojenia, czyli wewnątrz zasypki. Uzasadnia to przyjęcie założenia o makroskopowym współczynniku tarcia f = 0,9tg’k = 0,5 i odpowiednio Rint = 0,9 w elementach kontaktowych MES, na styku gruntu ze zbrojeniem [4].
W przypadku naturalnych gruntów drob- noziarnistych (piasków) sytuacja może być gorsza od zakładanej, a jeśli w dodatku geo- syntetykiem jest geotkanina, to będzie tak na pewno.
Sytuacja projektowa
Ocena nośności
Dla zmniejszenia liczby parametrów zada- nia w przykładach rozpatruje się obciążenie pasmowe w płaskim stanie przemieszcze- nia (L>>B). Analizowane jest zachowanie się jednorodnej warstwy nośnej bez zbrojenia, a następnie z dodatkowym poziomym kilku- warstwowym zbrojeniem geosyntetycznym (geosiatka, georuszt). Obciążenie stanowi sta- tyczna siła pionowa V [kN/m] bez mimośrodu.
Uproszczenie sytuacji polega na tym, że zbro- jony jednorodny grunt „mocny” byłby w prak- tyce zapewne otoczony gruntem „słabym”, co
1 Brząkała W., Puła O.: Ekspertyza geotechniczna dotycząca wykonania placu manewrowego dla samojezdnego dźwigu na budowie mostu w Rędzinie w ciągu autostradowej obwodnicy Wrocławia. Wrocław, maj 2010 (niepubl.)
najmniej po obu stronach fundamentu. Sku- pienie się tylko na jednorodnej warstwie no- śnej oznacza, że zazbrojona poduszka ma „do- statecznie duże wymiary”. Zachowując format normowy GEO-DA2* wg EC-7.1 [12], oblicza się wartość charakterystyczną nośności [kN/m]
dla podłoża niezbrojonego:
= ή [ ή + Ԣή +12ή ή ή ] , (1)
która jest pewnym poziomem odniesienia dla nośności podłoża zbrojonego.
Należy spełnić normowy warunek stanu granicznego nośności ULS dla obciążenia pionowego, czyli: Vd Rk/R = Rk/1,40 wg [12].
W praktyce oznacza to najczęściej założenie pewnej szerokości ławy B i wykazanie speł- nienia nierówności lub odwrotnie – założenie równości i poszukiwanie koniecznego mini- malnego wymiaru B. W projektowaniu zbro- jenia podłoża w ramach ULS oba te podejścia mogą okazać się skuteczne:
– dobiera się wytrzymałość zbrojenia Rz nie mniejszą od przewidywanej siły w zbroje- niu T lub jeszcze prościej: zakłada się T rów- ne Rz;
– określa się wymaganą długość zbrojenia lz, gwarantującą zdolność kotwiącą RA, nie mniejszą od siły w zbrojeniu T.
Przy koniunkcji dwóch warunków zasady ekonomicznego projektowania wskazują, że zdolność kotwiąca powinna być równa gra- nicznej sile w zbrojeniu. Względy wykonawcze decydują jednak o tym, że w poziomo zbrojo- nych poduszkach wszystkie poziomy zbrojenia są takie same [14], co zawsze oznacza pewne
„przewymiarowanie”.
Zakłada się wartość obliczeniową wytrzy- małości zbrojenia: Rz,d = Rz,k/R = Rz,k/1,40 wg [14]. Należy podkreślić, że wartość charakte- rystyczna wytrzymałości zbrojenia geosynte- tycznego Rz,k powinna być zazwyczaj warto- ścią długoterminową, która jest wielokrotnie mniejsza od krótkoterminowej wartości cha- rakterystycznej, wyznaczanej w warunkach
„jednominutowych” testów laboratoryjnych.
Również praca zbrojenia wbudowanego w konstrukcję różni się istotnie od laborato- ryjnego testu na jednoosiowe swobodne roz- ciąganie. Podobnie jest dla sztywności na roz- ciąganie EA [kN/m] zbrojenia wbudowanego w podłoże. Różnice są mniejsze w przypadku konstrukcji doraźnych i tymczasowych (plat-
formy robocze), gdy pełzanie materiału zbro- jenia nie jest znaczące. Szczegóły zawierają m.in. wytyczne polskie i zagraniczne [13, 14].
Przykład 1
Wstępnym zadaniem obliczeniowym jest zapewnienie warunków do przeniesienia sta- łego pionowego obciążenia V (brak innych rodzajów obciążeń): Vk = 284 kN/m, czyli przyj- muje się wartość obliczeniową Vd = VkG = 284
1,35 = 384 kN/m. Parametry dla podłoża nie- zbrojonego:
– wytrzymałość gruntu rodzimego ’k = 30, c’k = 1,0 kPa, = 18,5 kN/m3;
– przyjęta szerokość ławy B = 1,0 m;
– nośność wg (1) wynosi Rk = 1,0[1,030,1+17,5
18,4+½∙18,5∙1,020,1] = 538 kN/m;
– warunek stanu granicznego jest spełnio- ny: Vd = 384 kN/m Rd = Rk/R = 538/1,40
= 384 kN/m.
Zasadniczym zadaniem obliczeniowym jest zapewnienie warunków do przenie- sienia zwiększonego stałego pionowego obciążenia V (brak innych rodzajów obcią- żeń): Vk = 519 kN/m, czyli Vd = VkG = 5191,35
= 700 kN/m, tj. obciążenia zwiększonego o około 83%. Parametry dla podłoża zazbrojo- nego w celu zwiększenia nośności:
– wytrzymałość gruntu (bez zmian) ’k = 30, c’k = 1,0 kPa, = 18,5 kN/m3;
– przyjęta szerokość ławy (bez zmian) B = 1,0 m;
– nośność charakterystyczna podłoża zbrojo- nego Rk – do wyznaczenia;
– warunek stanu granicznego nośności do spełnienia Vd = 700 kN/m Rd = Rk/
R = Rk/1,40.
Komentarz
Chociaż nie mieści się to w zakresie niniej- szej pracy, należy jednak odnotować, że w [1]
bardzo trafnie odróżnia się:
1. kąt tarcia wewnętrznego = ’k z badań trójosiowych od kąta = ’k z badań z wy- muszoną powierzchnią ścięcia – w aparacie skrzynkowym, w przybliżeniu dla płaskiego stanu odkształcenia; w tym drugim przy- padku wartości są systematycznie większe o kilkanaście procent, co może stanowić do- datkową rezerwę nośności dla obciążenia pasmowego;
2. kąt tarcia wewnętrznego = ’k dla wytrzy- małości szczytowej od kąta = ’k dla wy- trzymałości rezydualnej.
Metoda Binqueta-Lee
Badania modelowe
W jednej z wczesnych prac na ten temat [1]
przedstawiono wyniki kilkudziesięciu badań małego modelu ławy fundamentowej na zbro- jonym podłożu jednorodnym i niejednorod- nym. Oceniono przyrost nośności i sztywności podłoża oraz zlokalizowano punkty, w których następowało zrywanie zbrojenia; punkty te za- znaczono trzema kółkami po lewej stronie na rys. 1. oraz dwoma kółkami w części środkowej.
Najwyraźniejszy wzrost nośności, nawet o 200÷400%, następował dla czterech pozio- mów zbrojenia, umieszczonych w zakresie głę- bokości około 0,25÷1,25B. Zaobserwowano, że usytuowanie najwyższego poziomu zbrojenia na głębokości większej niż 2/3B nie zwiększa- ło nośności – następowało wypieranie gruntu ponad zazbrojoną strefą.
q’
q
PS O’
Po’
O
B R
kPo
PP PBL
Hp
CL Lp
K1 K2
RYS. 1. Cztery poziomy długiego zbrojenia gruntu pod fundamentem
oraz kliny wypierania gruntu niezbrojonego w stanie granicznym (linie przerywane)
Dwa punkty zerwania zbrojenia usytuowa- ne w pobliżu osi symetrii CL dotyczyły mode- lowania wpływu soczewki słabego gruntu lub ograniczonego zapadliska, występujących pod fundamentem (nawiązanie do niecią- głych deformacji górniczych). Autorzy [1, 2]
skupili się na punktach zerwania leżących wzdłuż pewnej linii OPBL, nieco na zewnątrz fundamentu. W tym przypadku podłoże było jednorodne lub poziomo uwarstwione z warstwą słabą na dużej głębokości około 3B pod fundamentem. Zauważono [2], że ta linia OPBL nawiązuje do miejsc, gdzie pod ob- ciążeniem pasmowym występują największe naprężenia styczne , co może sugerować, że w tych miejscach wystąpi w największym stopniu przekazywanie sił na zbrojenie – aż do jego zerwania.
W pewnym uproszczeniu model obliczenio- wy [2] można zinterpretować następująco: na ośrodek gruntowy – z równomiernym obciąże- niem q [kPa] na odcinku [-B/2;+B/2] – nakłada się niezależnie, jak na matrycę, kilka zako- twionych poziomów zbrojenia, co umożliwia zwiększenie obciążenia o pewne q [kPa]. Ten przyrost obciążenia jest głównie przenoszony przez n poziomów zbrojenia, w mniejszym stopniu przez grunt. Założono, że następuje to w takim samym stopniu przez każdy po- ziom zbrojenia – w tym sensie, że taka sama część q/n przyrostu obciążenia powoduje skutki na każdym z n poziomów zbrojenia.
Sami autorzy tego pomysłu podkreślają dosyć umowny charakter przyjętego założenia [2]. Ta sytuacja odpowiada w przybliżeniu ośrodkowi o dużym stopniu wytężenia przez obciążenie q oraz identycznym wkładkom zbrojeniowym, również obciążonym w stopniu bliskim gra- nicznego.
Siły rozciągające zbrojenie
Wpływ dodatkowego obciążenia q/n na naprężenia w ośrodku jest szacowany za pomocą rozwiązań teorii sprężystości (ob- ciążenie pasmowe wiotkie, w płaskim stanie przemieszczenia). Łączenie modelu spręży- stego i granicznych stanów naprężenia może świadczyć o niespójności modelu. Nieko- niecznie jednak muszą z tego wynikać bardzo negatywne skutki, ponieważ z rozwiązania sprężystego szacuje się [2] tylko linię OPBL położenia maksymalnych naprężeń ścinają- cych max(x) pod fundamentem, oznaczoną jako funkcja X0(z) = BX(z/B) oraz pewne cał- ki naprężeń pionowych z(x) pomiędzy tymi liniami po obu stronach obciążenia. Te wiel- kości nie różnią się aż tak bardzo dla modeli nieliniowych.
Bardziej kontrowersyjny jest tzw. schemat rolkowy na linii OPBL (prawa strona na rys. 2), w którym pozioma siła T w zbrojeniu wynika głównie z pionowych naprężeń z na pozio- mym odcinku [0;X0(z)]. Schemat rolkowy wy- daje się realny dla raczej wiotkiego zbrojenia, mocno zakotwionego w strefach brzeżnych.
Na ustalonym poziomie zbrojenia z niech
z oznacza naprężenie pionowe na odcinku [0;X0(z)], natomiast max oznacza maksymalne naprężenie ścinające występujące w punkcie X0(z) – dla przypadku, gdy obciążenie w mo- delu sprężystym jest przyłożone na odcinku [-B/2;+B/2] i ma ono pewną stałą wartość p. Na podstawie schematu rolkowego z rys. 2 siła T w zbrojeniu na pewnym poziomie z może być oszacowana jako:
( ) =ο ή [0 ( ) ( ; ) െ ( ) ή ο ] =
ο ή [ ή െ ή ο ]. (2)
Górna granica całkowania X0(z) = BX(z/B) opisuje krzywą OPBL, natomiast dwie pomoc- nicze funkcje mają postać:
= ( ) = 1
ή ή 0 ( ) ( ; ) ,
= ( ) =1ή ( ).
Przyjmuje się, że p = 1, ponieważ ten para- metr ulega redukcji w rozwiązaniu liniowo sprężystym.
Dla celów obliczeń projektowych wygod- niejsze jest odwrócenie rozwiązania (2): jeśli siła w zbrojeniu na poziomie z = zi jest znana i wynosi T(zi) = Ti, to dopuszcza ona zwięk- szenie obciążenia o pewne (q/n)i = Ti/[JiB – IiH]. Ostatecznie dopuszczalne zwiększenie obciążenia wynosi q = Ti / [JiB – IiH].
Trzy pomocnicze funkcje X(z/B), J(z/B), I(z/B) są bezwymiarowe i przedstawiono je na rys. 3.
Wykresy pochodzą z pracy [3], w której sko- rygowano ich niedokładny przebieg podany w [2]; pozioma oś z/B opisuje bezwymiarową głębokość rozpatrywanego zbrojenia.
Kotwienie zbrojenia
Poziomy odcinek [X0(z);l(z)/2] leżący na ze- wnątrz krzywej OPBL uważa się [2] za strefę ko- twienia zbrojenia, zwaną też „strefą bierną” [13].
Wynikająca stąd zdolność kotwiąca, bez wpływu ewentualnej adhezji gruntu, wynosi RA [kN/m]:
= 2ή ή( +ο )ή ή +2 ή ή( Ԣ+ ή ) ή
ή [( )2 െ 0( )], (3)
gdzie l(z) oznacza całkowitą długość zbroje- nia na poziomie z, współczynnik tarcia wynosi f, natomiast bezwymiarowy współczynnik K oblicza się jako:
S(z) Xo(z) Xo(z) +B/2 -B/2
'q
zPBL
Xo
) CL
'
HV
zT
RYS. 2. Schemat rolkowy do wyznaczenia siły rozciągającej T na przykładzie czwartego poziomu zbrojenia
RYS. 3. Bezwymiarowe funkcje f(z/B) kolejno dla:
– X(z/B) do oceny zasięgu strefy osiadającej, – J(z/B) do oceny obciążenia w strefi e osiada-
jącej,
– I(z/B) do oceny siły tnącej Sz na rys. 2.
0 0,1 0,2 0,3 0,4 0,5 0,6 0,7 0,8 0,9 1 1,1 1,2 1,3
0 0,25 0,5 0,75 1 1,25 1,5 1,75 2
f(z/B)
z/B
X(z/B) J(z/B) I(z/B)
= ( ; ( )) = 1
ή ή ( ; )
( ) 2
0( ) .
Pierwszy składnik we wzorze (3) sumuje wpływy rzeczywistego całkowitego obciążenia q+q na odcinku [-B/2;+B/2] na strefę kotwie- nia, drugi składnik w wyrażeniu (3) pochodzi od ciężaru własnego podłoża; dominujący jest wpływ pierwszego składnika.
Na rys. 4 przedstawiono wykresy bezwy- miarowego współczynnika K dla całkowitej długości zbrojenia l(z) równej 1,5 B, 2,0 B, 3,0 B oraz 4,0 B. W praktyce długość l(z) przyjmuje się zazwyczaj identyczną dla wszystkich po- ziomów zbrojenia i często nie przekracza ona wartości 2 B [14].
Przykład 2
W warunkach Przykładu 1, dla zwięk- szonego obciążenia charakterystycznego Vk = 519 kN/m zachodzi qk+qk = 519 kPa we wzo- rze (3). Zakładając H = 0,33 m i trzy poziomy zbrojenia B/3, 2B/3, B oraz zadając stałą długości zbrojenia l(z) = 1,75 m, otrzymano możliwe do osiągnięcia siły kotwiące RA,k zestawione w tab. 1.
Wytrzymałość zbrojenia jest przyjęta taka sama w każdej warstwie i wynosi ona Rz,k = 45 kN/m, natomiast siła w zbrojeniu jest mniejszą z tych dwóch, Tk = min{Rz,k; RA,k}. Ponadto (bez zmian) q’= 17,5 kPa, = 18,5 kN/m3, f = 0,5.
Za pomocą odwrócenia wzoru (2) oblicza się prognozowane udziały (q/n)i we wzroście no- śności każdego z trzech poziomów zbrojenia
oraz ich sumę jako końcowy wzrost nośności
q = Rk/B (tab. 1).
Warunek normowy ULS-GEO [12] jest speł- niony dla Rk = Bq, ponieważ zachodzi:
Rd = (Rk + Rk)/R = (538+1,0467)/1,40 =
= 717 kN/m > 700 kN/m = Vd.
Komentarze
1. Wyniki testów [1] są nie w pełni reprezenta- tywne, ponieważ model fundamentu posa- dawiano na zerowej głębokości (q’ = 0 kPa), a przy tym c = 0 kPa, czyli nośność wg (1) wy- nika tylko ze współczynnika N; ten przypa- dek odpowiada raczej obciążeniu ciężkim pojazdem.
2. W modelu występuje praktycznie niezależ- ność wyniku od parametrów zbrojonego gruntu – może z wyjątkiem współczynnika tarcia f w równaniu (3). Z drugiej jednak strony, dla przyjętych tutaj specyfi cznych powodów zazbrojenia podłoża, ta zmien- ność nie może być duża, ponieważ przy wymianie i zbrojeniu gruntów należy stoso- wać grunty lub materiały antropogeniczne o wysokiej jakości.
3. Należy zwrócić uwagę na korzystne uwa- runkowanie schematu obliczeniowego dla kotwienia – wprawdzie dużym obciążeniom podłoża q towarzyszą duże siły rozciągają- ce T w zbrojeniu (2), ale równocześnie wy- stępują duże siły stabilizujące RA zbrojenie (3). Z tego powodu częściowy współczynnik bezpieczeństwa dla zdolności kotwiącej można byłoby przyjąć na niskim poziomie, np. R = 1,10 przez analogię do sił utrzymują- cych w stateczności na przesunięcie [12]; na taką samą wartość R = 1,10 wskazuje analo- gia z wyciąganymi kotwami gruntowymi [12].
Wytyczne [14] przyjmują jednak nie tylko dla wytrzymałości zbrojenia, ale i dla jego zako- twienia, tę samą wartość częściowego współ- czynnika bezpieczeństwa R = 1,40.
4. Występuje bardzo korzystny efekt współ- pracy zbrojenia z gruntem (nie tylko w tej metodzie obliczeniowej): gdyby rozpatry- wany fundament o szerokości B = 1,0 m
„podwiesić” na tych samych trzech war- stwach zbrojenia, ale usytuowanych piono- wo nad fundamentem, to wzrost nośności wynosiły by tylko 3Rz,k = 135 kN/m, a po wbu- dowaniu w podłoże jest to Rk = 467 kN/m.
Metoda granicznych stanów naprężenia
Siły rozciągające zbrojenie
W tym przypadku model jest pozbawiony kontrowersyjnych założeń związanych z za- stosowaniem rozwiązań teorii sprężystości – konsekwentnie zakłada się graniczny stan naprężenia w podłożu i ewentualnie też na styku zbrojenia z podłożem. Zazwyczaj przyj- muje się, że osiągnięta jest też nośność gra- niczna samego zbrojenia Rz i takie przyjmuje się siły T w zbrojeniu. Odpowiada to sytuacji wyczerpania nośności wszystkich elementów zbrojonego podłoża. Jest to sytuacja zgodna z metodyką stanu granicznego nośności ULS według [12], choć również bardzo odbiegająca od „przeciętnych” warunków pracy podłoża.
W ogólnym przypadku problem staje się skomplikowany, niektóre rozwiązania nume- ryczne metodami nośności granicznej wraz ob- szerną dyskusją przedstawiono m.in. w pracach [7, 8]. Dla celów obliczeń projektowych zastoso- wanie może znaleźć uproszczona wersja anali- tyczna [3], bazująca na modyfi kacji normowej nośności Rk podłoża niezbrojonego (1).
O skutecznym zbrojeniu podłoża można mówić w zasięgu głębokości co najwyżej Hp na rys. 1, która zależy od kąta tarcia wewnętrzne- go gruntu:
= ή M
2ή (S+M)ή {(S
4 2 4
+M
2) ήtgM}
cos
cos . (4)
Wzór (4) łatwo wynika z kształtu klina wy- pierania gruntu we współrzędnych biegu- nowych (por. rys. 1). Jest to w tym przypadku głębokość stosunkowo duża: Hp 1,6B dla
= 30.
Podstawą modelu jest wzór (1) ograniczony RYS. 4. Bezwymiarowa funkcja K(z/B) do
oceny zdolności kotwiącej w zależności od długości zbrojenia l(z) = 1,5÷4,0B
TAB. 1. Parametry zbrojenia podłoża dla szerokości B = 1,0 m (wartości charakterystyczne)
0 0,05 0,1 0,15 0,2
0 0,25 0,5 0,75 1 1,25 1,5 1,75 2
K(z/B)
z/B
1,5 B 2,0 B 3,0 B 4,0 B
z/B X J I l(z)
[m] K RA,k
[kN/m] Rz,k [kN/m] Tk = min{Rz,k;RA,k} [kN/m]
q/n [kPa]
0,33 0,54 0,40 0,32 1,75 0,08 48 45 45 154
0,67 0,60 0,36 0,23 1,75 0,08 49 45 45 159
1,00 0,70 0,34 0,18 1,75 0,07 43 45 43 154
Razem : q = 467
do wpływu obciążenia q’ obok fundamentu i wyrażony w naprężeniach granicznych, czyli rk = Rk/B = q’Nq.
Współczynnik nośności Nq jest de facto współczynnikiem odporu granicznego dla kli- na Prandtla, będącego w tym przypadku pół- płaszczyzną o poziomym brzegu w poziomie posadowienia (rys. 1):
=1+1െsin ή { ή }
sin tg . (5)
Półpłaszczyznę (nieważką) na rys. 1 można rozdzielić na dwa przylegające kliny o narożu w biegunie O – klin K2 na prawo od promienia OPP oraz klin K1 na lewo od tego promienia.
Kliny wypierania gruntu sięgają poza funda- ment na odległość:
= ή (S
4+M
2) ή {(S
2) ή M}
tg tg . (6)
Szczególną rolę odgrywa promień OPP, związany z tą maksymalną głębokością Hp: promień ten jest odchylony od kierunku pio- nowego o kąt . Wzdłuż promienia OPP dzia- łają pewne stałe naprężenia qP, gdzie q’< qP < rk, które są odchylone o kąt od normalnej, czyli są poziome (rys. 1); poziome są też siły w zbro- jeniu i dlatego mogą być łatwo składane z par- ciem ośrodka gruntowego.
Dla klina K1:
Ԣ = 1ή =1െcossin ή {െ( /2 െ ) ήtg } ή .
Dla klina K2:
= 2ή =1+cossin ή {െ( /2 + ) ήtg } ή .
Z wyżej podanych rozwiązań Prandtla dla dwóch stycznych klinów wynika, że
q’ = Ka1Ka2rk, czyli współczynnik nośności (5), jest w postaci Nq = 1/(Ka1Ka2).
Podsumowując przypadek bez zbrojenia:
w analizowanym zakresie głębokości HP , sta- bilizujące działanie klina K1 wyraża się pewną siłą poziomą QP [kN/m], działającą wzdłuż od- cinka o długości |OPP|, czyli QP = qP|OPP|.
Po zazbrojeniu podłoża wartość siły QP sta- bilizującego odporu klina K1 przyjmuje się niezmienioną (brak zbrojenia lub zbrojenie ściskane). Zwiększenie zewnętrznego obcią- żenia granicznego od wartości Rk = Brk do wartości Rk + Rk = B(rk+q) spowodowałoby zwiększenie siły QP na odcinku OPP. Ponieważ jest to niemożliwe z powodu niezmienionego
działania stabilizującego klina K1, „nadmiar”
sił w obrębie klina K2 przejmuje rozciągane zbrojenie. Ze względu na niezmienną lokaliza- cję promienia OPP i jego stałą długość warunek równowagi można wyrazić w naprężeniach:
2ή = = 2ή ( + ο ) െ , (7)
gdzie qR oznacza naprężenie przenoszone przez poziome zbrojenie, odniesione do uko- śnej powierzchni OPP nachylonej pod kątem .
Jeśli R oznacza analogiczne naprężenie w poziomym zbrojeniu, ale odniesione do przekroju pionowego, to zachodzi qR = Rcos.
Z równania (7) wynika Ka2q = Rcos, czyli przyrost nośności q po zazbrojeniu podłoża ma wartość:
ο = 2 ή = ή ,
gdzie = (1 + ) ή {(
2+ ) ή }
sin tg
cos
. (8)
Uogólnieniem normowego wzoru (1) jest zatem równanie:
= ή [ ή + Ԣ ή +1
2ή ή ή + ή ]. (9) Z dokładnością do „błędu homogenizacji”
można szacować naprężenie R za pomocą sumy wszystkich sił w poziomych matach zbrojących w zakresie głębokości HP, czyli
R Ti / HP .
To samo rozwiązanie (9) otrzymano innymi metodami w pracach [7, 8].
Efekt zastępczej spójności
Uwzględniony w czwartym składniku w (9) efekt zbrojenia można formalnie powiązać ze spójnością gruntu – jeśli zamiast rzeczywistej spójności podłoża c (być może zerowej) przy- jąć „zastępczą spójność” c* = c + RNR/Nc, to nośność wyrazi się wzorem (1) z zastąpieniem c przez c*. Tego typu efekt jest dobrze znany w teorii parcia gruntu zbrojonego na pionowe ściany oporowe, gdzie dla poziomego zbroje- nia łatwo otrzymać podobne wyrażenie:
c* = c + R/(2√Ka) = c + R½tg(/4+/2).
Praca [10] krytycznie odnosi się do stosowa- nia koncepcji „zastępczej spójności” w oblicze- niach projektowych, co – jak się wydaje – jest tylko częściowo zasadne. Istnienie efektu „za- stępczej spójności” jest faktem, teoretycznie wyprowadzonym, jak wyżej. Nie można jednak zapominać o założeniu homogenizacyjnym –
użycie c* jest racjonalne w przypadku „wielu”
poziomów zbrojenia, „gęsto” rozmieszczonych, zapewne o „niezbyt dużej” pojedynczej wytrzy- małości i sztywności. Nie ma metody i raczej nie ma szans na doprecyzowanie trzech użytych określeń. Tylko w grubym przybliżeniu warun- ki te można uznać za odpowiadające rzeczy- wistym sytuacjom projektowym związanym z podłożem. Ponadto „zastępcza spójność” nie jest stałą materiałową dla gruntu zbrojonego czy nawet tylko stałą modelu, ponieważ c* za- leży od rodzaju rozpatrywanego zagadnienia (jak wyżej). Różne współczynniki przy R wyni- kają ze zróżnicowania pracy podłoża, zwłaszcza innego przebiegu kierunków głównych tensora naprężenia.
Długość zbrojenia
O strefach czynnych i biernych (kotwiących) wzdłuż zbrojenia decyduje niewątpliwie kine- matyka uplastycznionego podłoża gruntowego [2, 7, 8, 13], podatność zbrojenia oraz ściśliwość samego gruntu. Związane z tym pojęcie „długo- ści kotwienia” de facto nie występuje w modelu nośności granicznej. Z drugiej jednak strony kon- sekwencją ograniczenia efektów dodatkowego obciążenia q wyłącznie do obszaru pomiędzy dwoma promieniami OPP po obu stronach obcią- żenia powinno być ograniczenie długości zbroje- nia do tego obszaru, czyli l(zi ) = B + 2zitg. Ozna- cza to, że maksymalna długość zbrojenia wynosi B + 2Hptg (około 2,8B dla = 30), jeśli strefa zbrojenia ma sięgać aż do głębokości HP.
Przykład 3
Na podstawie (9) w warunkach Przykła- du 1 otrzymuje się dla założonego wzrostu nośności Vd = 700–384 kN/m = BR,kNR/
R = 1,0R,k5,03/1,40. Stąd R,k = 88 kPa.
W przeliczeniu na sumaryczne siły w zbroje- niu: Ti,k = R,kHP = 881,6 = 141 kN/m. Dla n = 3 warstw identycznego zbrojenia można osza- cować minimalną wymaganą wytrzymałość zbrojenia na Rz,k Ti,k/3 = 47 kN/m.
Minimalne długości zbrojenia powinny wy- nosić kolejno:
l1 = l(z1) = l(0,33) = B + 2z1tg = 1,0 + 20,33tg30 = 1,4 m,
l2 = l(z2) = l(0,67) = B + 2z2tg = 1,0 + 20,67tg30 = 1,8 m,
l3 = l(z3) = l(1,00) = B + 2z3tg = 1,0 + 21,00tg30 = 2,2 m.
Komentarze
1. Nieodłączną cechą tego modelu jest homo- genizacja – należy zapewnić równomierny i „dostatecznie gęsty” rozkład zbrojenia, ge- neralnie w zakresie głębokości HP. W prakty- ce jednak może to być głębokość mniejsza, ponieważ w ośrodku o ciężarze objętościo- wym > 0 kliny wypierania gruntu sięgają płycej niż HP (i bliżej niż LP).
2. Otrzymane długości zbrojenia li zależą tylko od wartości charakterystycznej kąta tarcia wewnętrznego gruntu = ’k, mają zatem atrybut geometrycznych wartości nominalnych, nie zależą one bezpośrednio od sił w zbrojeniu. Dla celów bezpieczne- go projektowania właściwe mogłoby być zwiększenie tych wartości o 10% – przez analogię do współczynnika imperfekcji wymiarowych [12]. Z drugiej jednak strony inne modele obliczeniowe nie wskazują na konieczność takiej korekty, ponieważ dłu- gości zakotwienia otrzymuje się mniejsze.
Wytyczne EBGEO
Głębokość zbrojenia podłoża
Generalnie niemiecka norma DIN 4017 mieści się w ogólnym formacie (1), chociaż wprowadzone współczynniki korekcyjne do współczynników nośności Nq, Nc, N w DIN 4017 są inne – bardziej skomplikowane, ale też są one ogólniejsze, obejmując m.in. poduszki o małych poziomych wymiarach. W rozpatry- wanym na rys. 1 najprostszym przypadku te różnice nie występują.
W bazowej sytuacji z rys. 1 podstawą mo- delu EBGEO [14] jest sztywny trójkątny klin OSO’ wciskany do gruntu – w analizowanym przykładzie SOO’ = SO’O = 45+/2. Za- lecany zakres głębokości zbrojenia podło- ża jest ograniczony zasadniczo do dolnego wierzchołka trójkąta, tj. punktu S na rys. 1.
Stąd wynika, że HEBGEO = (B/2)tg(45+/2), czyli HEBGEO 0,9B dla = 30. Głębokość zbrojenia jest zatem znacznie mniejsza od HP w modelu Prandtla. W tym zakresie głę- bokości wymaga się co najmniej dwóch po- ziomych warstw zbrojenia, dzieląc wysokość poduszki na równe odcinki H = 0,15÷0,40 m (H B/2) i biorąc dodatkowy odcinek H/2 pomiędzy najniższym zbrojeniem a dnem
poduszki. Wszystkie warstwy zbrojenia po- winny mieć taką samą (ujednoliconą) dłu- gość l, gdzie B+4H l 2B. Ograniczenie to jest niejasne, ponieważ głębokość HEBGEO jest zbliżona do wartości B, a dla B = 1,0 m i n = 2 poziomów zbrojenia otrzymuje się
H ~ 1,0/(2+1/2) = 0,4 m, czyli dolna granica B+4H może być większa od górnej gra- nicy 2B. Wbrew podanemu ograniczeniu z kontekstu wytycznych [14] wynika, że taka długość zbrojenia l jest raczej „minimalnym wymiarem”.
Kotwienie zbrojenia
Strefą kotwienia zbrojenia jest cały ob- szar przyległy do trójkąta OSO’, co pośrednio wskazuje, że największe siły w zbrojeniu (i po- tencjalne zrywanie zbrojenia) są oczekiwane wzdłuż odcinków OS oraz SO’. To założenie znacząco odbiega od linii OPBL i OPP na rys. 1.
Strefa kotwienia, zaznaczona trzema kwadra- cikami na prawej połowie drugiego poziomu zbrojenia na rys. 1, składa się z dwóch pozio- mych odcinków:
– pierwszy o długości la, pomiędzy krawędzią SO’ a pionową osią O’PO’;
– drugi o długości lb, od pionowej osi O’PO’ do końca zbrojenia.
Całkowita zdolność kotwiąca jest sumą zdolności kotwiącej na obu tych odcinkach, ma więc dwa składniki, jak w (3), ale ich znaczenie jest inne – głównie dlatego, że odcinek la leży pod obrysem obciążonego odcinka, a pierwszy składnik w równaniu (3) dotyczy obszaru poza tym odcinkiem.
Dla zbrojenia na głębokości z przyjęto [14]
wyrażenie typu:
= 2 ή ή( + ο ) ή ( ) + 2 ή ή ( Ԣ+ ή ) ή . (10)
Chociaż dominujący jest wpływ q+q w pierwszym składniku, to jednak w tym składniku raczej powinna wystąpić poprawna wartość q+q+z, a nie q+q.
Po zazbrojeniu n warstwami (rys. 1) wytycz-
ne [14] podają następującą wartość charakte- rystyczną nośności podłoża:
ο =
(4+ 2)ή σ=1 , cos
cos , (11)
gdzie charakterystyczną siłę Ti,k w zbroje- niu na poziomie i przyjmuje się jako mniejszą z dwóch: charakterystycznej wytrzymałości
„materiałowej” samego zbrojenia Rzi,k oraz charakterystycznej zdolności kotwiącej RAi,k. Zasady ekonomicznego projektowania wska- zywałyby, że powinny to być wartości identycz- ne, jednak doprowadziłoby to do zmiennej długości kotwienia na każdym poziomie lub zmiennej wytrzymałości zbrojenia, co nie jest zalecane.
Sprawdzenie stateczności w forma- cie stanu granicznego ULS
Zasadnicze obliczenia [14] prowadzi się na wartościach charakterystycznych, a częściowe współczynniki bezpieczeństwa uwzględnia się na ostatnim etapie obliczeń, przy sprawdza- niu warunku stanu granicznego dla efektów oddziaływań. Jest to zgodne z formatem GEO- -DA2* w Eurokodzie EC-7.1.
Przykład 4
Wg [14] siły T w zbrojeniu z założenia są równe wytrzymałości zbrojenia Rz, ewentual- nie ograniczonej przez mniejszą od niej zdol- ność kotwiącą RA.
Przyjęto n = 3 poziomy zbrojenia,
H = 0,25 m, każdy o wytrzymałości cha- rakterystycznej Rz,k = 88 kN/m oraz dłu- gości l = 2,0B = 2,0 m. Stały odcinek poza obrysem ławy ma długość lb = (l–B)/2 = (2,0–
1,0)/2 = 0,5 m, a na kolejnych trzech poziomach zdolność kotwiąca tylko tego odcinka wynosi odpowiednio: 11 kN/m, 13 kN/m, 16 kN/m. Dłu- gości la pomiędzy trójkątnym klinem OSO’ a li- nią krawędzi fundamentu O’Po’ rosną liniowo wraz z głębokością. W wyrażeniu (10) przyjęto wartość współczynnika tarcia f = 0,5 oraz q+q=
Vk/B = 519 kPa, q’ = 17,5 k/m3, =18,5 kN/m3.
Poziom [m] Rz,k [kN/m] la [m] RA,k [kN/m] Tk = min{Rz,k;RA,k}
z = 0,25 88 0,14 84 84
z = 0,50 88 0,29 164 88
z = 0,75 88 0,43 239 88
Razem: T = 260 kN/m
TAB. 2. Parametry zbrojenia podłoża dla szerokości B = 1,0 m (wartości charakterystyczne)
Za pomocą wzoru (11) można oszacować przyrost nośności podłoża Rk = 260cos30/
cos60 = 450 kN/m. Spełniony jest warunek przeniesienia obciążenia zwiększonego do 700 kN/m:
Rd = (Rk+Rk)/R = (538 + 450)/1,40 = 706 kN/m
> 700 kN/m = Vd.
Komentarze
1. Wyrażenie (11) daje stosunkowo małe „prze- łożenie” poziomych sił w zbrojeniu na przy- rost (pionowej) nośności. W przeanalizo- wanym przykładzie jest to 450/260 = 173%, natomiast w poprzednich przykładach jest to dwukrotnie więcej: 467/133 = 351% oraz 503/141 = 357%.
2. Z tego powodu wytyczne [14] prowadzą do stosunkowo dużych wymaganych wytrzy- małości zbrojenia.
3. Szybki wzrost z głębokością siły kotwiącej RA,k(z) wskazuje, że na niższych poziomach zbrojenie mogłoby być dużo krótsze – wy- starczającą zdolność kotwiącą zapewniłaby już tylko część pierwszego składnika w (10).
Przykładowo na głębokości z = 0,30 m otrzy- muje się la = 0,30/tg(60) = 0,17 m i stąd 2f(q+q)la = 20,55190,17 = 88 kN/m = Rz,k; ta sytuacja znacznie odbiega od dwóch po- przednio omówionych modeli, w których w najniższych warstwach wymagane jest najdłuższe zbrojenie.
4. Metoda EBGEO, tak samo jak i dwie po- przednie metody, ma tę osobliwą własność, że można przenieść na podłoże właściwie dowolnie duże pionowe obciążenie, jeśli tylko sumaryczna nośność zbrojenia (wraz z zakotwieniem) będzie wystarczająco duża.
Oczywistym ograniczeniem tej „swobody” są osiadania w granicznym stanie użytkowalno- ści SLS, który jest odrębnym zagadnieniem.
Podsumowanie
1. Przedstawiono trzy odmienne metody obli- czania podłoża zbrojonego, które w rozpa- trywanej sytuacji projektowej dały częściowo rozbieżne oceny wymaganej minimalnej wy- trzymałości zbrojenia: w dwóch pierwszych modelach siły w zbrojeniu Ti są bardzo po- dobne (133 kN/m 141 kN/m), w przeciwień- stwie do metody EBGEO (260 kN/m). Weryfi - kacji wymaga warunek (11), który jest bardzo konserwatywny, znacznie zawyża wartości
wymaganych sił w zbrojeniu (duże wymaga- nia odnośnie do wytrzymałości zbrojenia).
2. W przeanalizowanych przykładach wystę- puje dobra zgodność długości kotwienia – za racjonalną i bezpieczną długość na wszystkich poziomach zbrojenia należało- by uznać l 2,0 m, czyli po 50 cm poza obrys fundamentu. Wątpliwości może budzić bar- dzo optymistyczna ocena zdolności kotwią- cej RA,k w dolnej części tab. 2.
3. Omówione trzy metody różnią się prognozą miejsca, w którym występują maksymal- ne siły rozciągające zbrojenie, tj. miejsca, w którym zbrojenie najprawdopodobniej zostałoby zerwane.
4. Weryfi kacji powyższych rozbieżności moż- na dokonać za pomocą metody elementów skończonych, która pozwala na bardziej wszechstronną analizę zagadnienia – przede wszystkim poprzez uwzględnienie pola prze- mieszczeń; chodzi tutaj głównie o poziome odkształcenia gruntu otaczającego zbrojenie, które są podstawowym czynnikiem kształ- tującym rozkład i maksymalne wartości sił w zbrojeniu. Szczegóły zawiera praca [4].
5. Niniejsza praca (i jej wnioski) skupiła się na konkretnej sytuacji obliczeniowej z obcią- żeniem pasmowym na odcinku B = 1,0 m.
Większość wyników można jednak łatwo uogólnić na inne szerokości B, ponieważ wa- runki nośności wyrażono w naprężeniach lub we współrzędnych bezwymiarowych x/B, z/B. Widać to najlepiej w wyrażeniach (2),(3),(9)÷(11).
Literatura
[1] Binquet J., Lee K.L.: Bearing capacity tests on reinforced earth slabs, J. Geot. Eng. Div.
ASCE, 101(1975), GT12, s. 1241–1255.
[2] Binquet J., Lee K.L.: Bearing capacity ana- lysis on reinforced earth slabs, J. Geot. Eng.
Div. ASCE, 101(1975), GT12, s. 1257–1276.
[3] Brząkała W.: Grunt zbrojony poddany wpływom deformacji górniczych. XX Zimowa Szkoła Mechaniki Górotworu
„Geotechnika Górnicza i Budownictwo Podziemne”. Szklarska Poręba, 3–7 marca 1997. DWE, Wrocław, 1997, s. 59–66.
[4] Brząkała W.: Posadowienie bezpośrednie na gruncie zbrojonym. Analiza sprężysto- -plastyczna MES. GDMT geoinżynieria drogi mosty tunele, nr 3/2017 – w przygo- towaniu.
[5] Gryczmański M.: Jeszcze o przyczynach awarii wysokiego nasypu w km 330+970 autostrady A4. XXIII Konferencja nauko- wo-techniczna „Awarie Budowlane 2007”, s. 403–412.
[6] Jarominiak A.: Lekkie konstrukcje oporo- we, WKŁ, Warszawa 1999.
[7] Kulczykowski M.: Nośność graniczna i strefa zniszczenia konstrukcji z gruntu zbrojonego. Wpływ rozkładu zbrojenia, Wyd. IBW PAN. Gdańsk, 2002.
[8] Michałowski R.L., Viratjandr C.: Limit ana- lysis of reinforced soils and limit loads on reinforced soil slabs. ASCE Eng. Mech. Div.
Symposium Geosynthetics and Geosyn- thetic-Engineered Soil Structures, Baton Rouge (Louisiana), June 2, 2005.
[9] Rychlewski P.: Przygotowanie placu budo- wy do robót geotechnicznych. GDMT geo- inżynieria drogi mosty tunele, nr 4/2015, s.
28–32.
[10] Sobolewski J.: Uwagi co do zasad projekto- wania nasypów ze zbrojeniem geosynte- tycznym w podstawie, w tym nasypów na terenach szkód górniczych. XXIX Zimowa Szkoła Mechaniki Górotworu i Geoinży- nierii „Geotechnika i Budownictwo Spe- cjalne”, Wyd. AGH. Kraków 2006.
[11] Sobolewski J., Rychlewski P.: Konstrukcje ziemne z gruntu zbrojonego. Inżynier Budownictwa. http://www.inzynierbu- downictwa.pl/technika,materialy_i_tech- nologie,artykul,konstrukcje_ziemne_z_
gruntu_zbrojonego,7028), 2013-12-31.
[12] PN-EN 1997-1: Eurokod 7. Projektowanie geotechniczne. Część 1: Zasady ogólne.
[13] Projektowanie konstrukcji oporowych, stromych skarp i nasypów z gruntu zbro- jonego geosyntetykami, Instrukcja ITB nr 429/2008. Warszawa, 2008.
[14] Recommendations for Design and Analy- sis of Earth Structures using Geosynthetic Reinforcements – EBGEO (Empfehlungen für Bewehrungen aus Geokunststoffen).
Deutsche Gesellschaft für Geotechnik, Wilhelm Ernst & Sohn, Berlin 2011.
Artykuł jest rozwinięciem referatu przedsta- wionego podczas XXIX Konferencji Naukowej
„Metody Komputerowe w Projektowaniu i Ana- lizie Konstrukcji Hydrotechnicznych” w Korbie- lowie, nad którą patronat medialny sprawowały m.in. czasopismo „GDMT geoinżynieria drogi mo- sty tunele” oraz portal inzynieria.com.
Posadowienie
bezpośrednie na gruncie zbrojonym
Analiza sprężysto-plastyczna MES
Modelowanie MES przydatne jest do oceny skuteczności poziomego zbrojenia podłoża pod ławą fundamentową lub innym obciążeniem pasmowym. W artykule podkreślono
kontrowersyjny charakter pojęcia „nośność podłoża”, której osiągnięcie w gruntach zbrojonych wymaga jeszcze większych przemieszczeń niż w gruntach niezbrojonych.
W szczególności rzutuje to na dokładność numeryczną modelowania za pomocą MES.
Kontrolne obliczenia wykazały zgodność wyników z dwoma uproszczonymi metodami obliczania zbrojenia podłoża
Wstęp
Cel i zakres pracy
Niewątpliwie podstawowym czynnikiem decydującym o wartościach i rozkładzie sił w zbrojeniu jest pole przemieszczeń ośrodka gruntowego, a konkretnie – różnice pomiędzy odkształceniami zbrojenia a odkształceniami przyległego gruntu. Przeanalizowane w [1]
trzy uproszczone (statycznie wyznaczalne) metody obliczeniowe nie uwzględniają tego faktu. Zastosowanie metody elementów skoń- czonych (MES) daje dużo większe możliwości odwzorowania zachowania się podłoża, w któ- rym umieszczono wkładki przenoszące siły rozciągające. Tradycyjne metody projektowe w sposób nienaturalny „rozdzielają” wpływy, tj. wprowadzają stany graniczne nośności ULS i stany graniczne użytkowalności SLS, co oczy-
wiście dotyczy nie tylko geoinżynierii. Z bie- giem lat to standardowe normowe podejście coraz gorzej przystaje do rzeczywistości i do rozpowszechnionych, bardzo już zaawanso- wanych technik numerycznych, prowadząc czasem do paradoksalnych sytuacji1. Głównym celem niniejszej pracy jest zastosowanie MES do weryfi kacji wyników otrzymanych w pracy [1], w szczególności w zakresie stwierdzonych rozbieżności w ocenie sił w zbrojeniu oraz po- twierdzenia wymaganej długości zbrojenia.
Sytuacja projektowa
Analizowany przypadek dotyczy pracy pod- łoża zbrojonego pod obciążeniem pasmowym i ściśle nawiązuje do sytuacji opisanej w pracy [1]. Jako ostrożne szacowanie można uznać przyjęte parametry zasypki ’k = 30, c’k = 1 kPa, Eo = 120 MPa , = 0,3 oraz jej ciężar objętościo-
wy = 18,5 kN/m3.
Od strony właściwości materiałowych zbro- jenia najbardziej istotną cechą geosyntetyków jest ich (na ogół) znaczne pełzanie i związana z tym zróżnicowana sztywność geosyntetycz- nego zbrojenia na rozciąganie EA [kN/m].
Podlega ona znacznie większym wahaniom niż sztywność stali. W przedstawionej anali- zie MES sztywność zbrojenia jest zmieniana w bardzo szerokim przedziale wartości. Wyni- ka to z trzech powodów: po pierwsze – sztyw- ność zbrojenia EA nie pojawia się w prostych, statycznie wyznaczalnych schematach wy- miarowania zbrojenia omówionych w pracy [1] i niewiadoma jest wrażliwość zagadnienia na zmiany EA; po drugie – niniejsza praca nie dotyczy konkretnych produktów i ich katalo- gowych parametrów, a możliwe wahania są tutaj bardzo znaczne; po trzecie – sztywność
dr hab. inż. Włodzimierz Brząkała, prof. nadzw. PWr / Politechnika Wrocławska
1 Jeśli np. za nośność pala uznać obciążenie powodujące osiadanie pala o wartości 10% jego średnicy, czyli kilka, a być może nawet kilkanaście centymetrów, to jest to sytuacja zupełnie abstrakcyjna
zbrojenia EA zależy zarówno od warunków jego instalacji, od wartości obciążenia, jak i od czasu jego trwania (pełzanie) – wymaga to sprawdzenia dla kilku sytuacji obliczeniowych, nawet w jednym konkretnym przypadku pro- jektowym. Zazwyczaj wartość sztywności zbrojenia EA nie jest podawana w katalogach produktów geosyntetycznych. Z braku danych, można ją doraźnie oszacować jako tzw. moduł sieczny na podstawie odkształceń mierzonych w próbach wytrzymałościowych zbrojenia Rz,k [kN/m]; może to być nawet mniej niż 10·Rz,k dla geosyntetyków niskiej klasy, do ponad 3050·Rz,k dla geosiatek i georusztów wysokiej klasy. Różnice są jeszcze większe, jeśli na tę zmienność nałożyć zróżnicowane wpływy peł- zania materiału zbrojenia oraz wpływy tech- nologiczne – tzw. współczynniki materiałowe A1A6 , por. [3].
Współpracę zbrojenia z podłożem mode- luje się za pomocą elementów kontaktowych MES na styku gruntu ze zbrojeniem [2], ale z ograniczeniem się do bardzo dużych współ- czynników redukcyjnych Rint = 0,9; uzasadnie- nie zawarto w pracy [1].
Ocena nośności w MES
W omawianym zagadnieniu pełna analiza sprężysto-plastyczna może znacznie rozsze- rzyć wiedzę o pracy podłoża zbrojonego, choć też nie jest wolna od zastrzeżeń.
Po pierwsze, modelowanie sprężysto-pla- styczne MES nie jest generalnie przeznaczo- ne do oceny nośności (obciążeń granicznych), a raczej służy do modelowania „realnych sy- tuacji”, w których nie ma bardzo rozległego uplastycznienia ośrodka. Obszary uplastycz- nione wymagają starannego zamodelowania prawa plastycznego płynięcia – w praktyce odpowiedniego doboru wartości kąta dylatacji 0 ≤ ≤ w prawie niestowarzyszonym. Po drugie, nawet dla monotonicznie rosnących obciążeń, w standardowym modelu spręży- sto-idealnie plastycznym, niejasne jest samo pojęcie „nośności”. Za „MES-nośność” przyję- ło się uważać utratę stabilności numerycznej – pojawienie się asymptoty lub ewentualne cofnięcie się krzywej obciążenie–osiadanie.
Po trzecie, sprawy nie ułatwia też sam Euro- kod EC-7.1, który w standardowym wzorze na nośność podłoża niezbrojonego wprowadza współczynnik nośności Nq w oparciu o rozwią- zanie Prandtla dla granicznego stanu naprę- żenia (obciążenie tylko pionowe, czyli gładki
kontakt fundamentu z podłożem), natomiast współczynnik nośności N dotyczy kontaktu szorstkiego. W dodatku osobne potraktowa- nie tych współczynników jest postępowaniem przybliżonym, zresztą sam współczynnik N również ma wartość przybliżoną, zależną od metody. Dla szacowania samej tylko nośno- ści nie mają dużego znaczenia przyjęte war- tości parametrów izotropowej sprężystości Eo, – mają one jednak znaczenie w określe- niu „granicznych” przemieszczeń fundamentu oraz w przypadku stosowania zbrojenia grun- tu, gdy sztywność zbrojenia EA należy skon- frontować ze sztywnością podłoża.
Kalibracja modelu numerycznego
Jak zaznaczono wyżej, już wstępne nume- ryczne potwierdzenie normowej nośności podłoża niezbrojonego, tj. wartości charakte- rystycznej Rk = 538 kN/m ze wzoru (1) w pracy [1], napotyka na pewne trudności i nie jest sprawą jednoznaczną.
Podłoże niezbrojone
Użyto programu PLAXIS v.7.2 dla stan- dardowego modelu sprężysto-idealnie pla- stycznego z warunkiem granicznym Coulom- ba-Mohra i niestowarzyszonym prawem plastycznego płynięcia [2]: elementy 6-węzło- we, płaski stan przemieszczenia, obciążenia monotonicznie rosnące, opcja PLAXIS Updated Mesh Analysis, zazwyczaj 3% tolerancji nie- zrównoważenia sił w iteracjach.
Duży obszar dyskretyzacji jest utwierdzony na
trzech brzegach i ma następujące wymiary: dłu- gość 16·B = 16 m˃˃2·LP +1 = 9,5 m wg wzoru (6) w pracy [1] i głębokość 7·B = 7 m˃˃B·HP = 1,6 m wg wzoru (4) w pracy [1], por. rys.1. Na obecnym etapie kalibracji nie ma zbrojenia podłoża.
Przykład 1
Metodą prób stwierdzono, że najlepszą zgodność MES-nośności z wartością normową Rk = 538 kN/m w [1] osiąga się dla kąta dylatacji
= 10 oraz równocześnie dla współczynnika tarcia kontaktowego Rint = 0,1 na styku sztyw- nego fundamentu z podłożem (554 kN/m 538 kN/m). Te wartości parametrów stosowa- no następnie w obliczeniach podłoża zbrojo- nego. Preferowane przez PLAXIS [2] założe- nie = –30 (tutaj 30–30 = 0) mogłoby okazać się wartością za małą – zważywszy na analizowanie raczej mocnego i starannie za- gęszczanego podłoża.
Wpływ zmienianego kąta dylatacji 0 ≤ ≤ na szacowaną MES-nośność okazał się mniejszy niż się spodziewano – był na poziomie maksy- malnie do około 10%. Może to być wynikiem lo- kalizacji stref plastycznego płynięcia, które były otoczone strefami nieuplastycznionymi (choć bliskimi uplastycznienia), częściowo kompen- sującymi dodatnią dylatację w plastycznym płynięciu.
Otrzymaną krzywą osiadania dla wybranego zestawu parametrów przedstawiono na rys. 2.
Przykład 2
Przyjęto dane jak w przykładzie 1 oraz w pracy [1], a dodatkowo trzy poziomy zbroje- nia o długości l = 2,0 m = 2·B na głębokościach RYS. 1. Schemat obliczeniowy MES
0,33 m, 0,67 m, 1,00 m. Wybrane wyniki przed- stawiono na rys. 2 oraz rys. 3.
W tym przypadku za MES-nośność Rk uzna- no maksymalne obciążenie pionowe Vk funda- mentu, które udało się do końca zrealizować (zbieżność iteracji).
Pionowe linie przerywane na rys. 3 po- kazują lokalizację fundamentu na odcinku [-B/2;+B/2], jak linie OPo i O’Po’ na rys.1 w pracy [1]; wartości w nawiasach np. [60 mm] dotyczą maksymalnego przemieszczenia zbrojenia.
Komentarze
1) W każdym rozpatrywanym przypadku – również w sytuacjach z kolejnego przykładu (3) – strefy maksymalnych sił rozciągających zbrojenie nie wyszły poza obrys fundamen- tu – potencjalnego zerwania (uplastycznie- nia) zbrojenia można się spodziewać blisko środka fundamentu. Dobrze koresponduje to z metodą stanów granicznych oraz z wy- tycznymi EBGEO [3].
2) Osiągnięcie umownej nośności podłoża zbrojonego wymaga dużych przemiesz- czeń fundamentu, co najmniej 23 razy większych niż podłoża niezbrojonego – np.150 mm na rys. 2. Jest to nierealne w praktyce i wskazuje na jedynie formalny sens pojęcia nośności.
Badania modelowe Binqueta i Lee, por. [1], prowadzą do podobnych wniosków – osia- dania podłoża zbrojonego osiągnęły ponad 10% szerokości modelu B, a kilkanaście z nich nawet w tym przedziale nie wykazało asymptotycznej stabilizacji obciążenia, o ile wcześniej nie nastąpiło zerwanie zbrojenia.
3) Otrzymana w MES nośność podłoża zbro- jonego Rk 953 kN/m dla EA = 1000 kN/m jest zbliżona do wartości 980 kN/m zakła- danej w trzech przykładach w pracy [1].
Zaobserwowano, że w dwóch miejscach, w miarę zwiększania obciążenia, zbieżność iteracji wyraźnie się pogarszała – po raz pierwszy przy dojściu do obciążenia około 500 kN/m (sygnał o wyczerpaniu nośności samego podłoża i dosyć szybkie włączanie się zbrojenia do współpracy) oraz potem już przy obciążeniu około 900 kN/m (środkowa krzywa na rys. 2).
4) Badania testowe Binqueta i Lee, por. [1], wykazały, że wpływ zbrojenia na redukcję osiadania daje się zauważyć również dla
„małych” obciążeń, co nie potwierdziło się na rys. 2 – krzywe osiadania niemal pokry- RYS. 2. Krzywe osiadania otrzymane dla środka fundamentu:
1) podłoże niezbrojone (oszacowana nośność Rk 554 kN/m przy osiadaniu 47 mm),
2) podłoże zbrojone EA = 1000 kN/m (oszacowana nośność Rk 953 kN/m przy osiadaniu 128 mm), 3) podłoże zbrojone EA = 10000 kN/m (oszacowana nośność Rk 1370 kN/m przy osiadaniu 150 mm)
RYS. 3. Przemieszczenia (z lewej strony) oraz siły rozciągające (z prawej strony) w trzech poziomach wzdłuż zbrojenia o długości l = 2,0 m dla przypadku EA = 1000 kN/m (nośność Rk 953 kN/m przy osiada- niu fundamentu 128 mm); T1max = 58 kN/m [60 mm], T2max = 47 kN/m [45 mm], T3max = 36 kN/m [32 mm]