Mirosław Derecki
„BIBLIOFIL”
U „BIBLIOFILA” można zawsze dostać książki, które zostały już wyczerpane. Potrafi szukać ich godzinami po księgarniach, wyciągać z magazynów. Później z niewinną miną pyta zatrzymujących się przed okienkiem jego kiosków klientów: - „Ma pan już ostatniego Huxley'a?
„A kiedy zapytany wyszarpuje już z kieszeni portfel, zagaduje : „Interesujący jest ten Mrożek... -
„Jaki”? - „Karol”, w najnowszym „Dialogu”. - To i „Dialog” może pan ma? - „Oczywiście”.
Kiedy przewali się strumień kupujących „Kulisy”, „Nowa wieś” i „Przyjaciółkę”,
„dziesięćsportisztandarludu”, kiedy jest chwila wytchnienia, można z dzierżawcą kiosku przy zbiegu Alej Racławickich i ulicy Godebskiego dyskutować o literaturze, omawia się najświeższe nowości wydawnicze, tomiki poetyckie. Starzy klienci zamawiają w tym czasie książki, na które
„mają oko”, bibliofile wyjmują z teczek pieczołowicie opakowane białe kruki na „wymianę”.
Kioskarze mają różne hobby. Przed wojną w kioskach siedzieli przeważnie staruszkowie- weterani, jacyś bohaterowie z wojny rosyjsko-japońskiej opowiadający godzinami o „batalii”, pan Kalodont z powieści Tyrmanda miał zamiłowanie do pirotechniki, - Jan Bidach, zwany
„Bibliofilem” - zbiera książki.
Zawsze uśmiechnięty, dobrze już szpakowaty pan, znany jest nie tylko jako właściciel interesującej biblioteki złożonej z pięciu tysięcy tomów, ale również jako doskonały gawędziarz i człowiek, który z niejednego pieca chleb jadł.
Na parapecie okna „Pradzieje ludzkości i historia państwa Wschodu”, na stole „Dusza i taniec” Paula Valery'ego, w tapczanie Steinbeck i Proust, Rilke i Kafka, w pięciu szafach, w przedpokoju, kuchni i w... łazience proza i poezja, klasyka i „współcześni”.
Małe, broszurowe tomiki Wydawnictwa „Ignic” z lat dwudziestych, „Karmazynowy Poemat”
Lechonia, „Rzeczpospolita Babińska”, „Srebrne i czarne”. Osobno leżąca sterta książek – to pisarze i poeci lubelscy. - „Kto w tej chwili proszę pana – mówi z dumą „Bibliofil” - ma „Spotkanie z brzozą” Bronisława Michalaskiego, albo „Wczoraj” tego samego autora, rzecz wydaną nakładem Związku Literatów w Lublinie?
–