• Nie Znaleziono Wyników

[Drodzy Koledzy...]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "[Drodzy Koledzy...]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Witold Wirpsza

[Drodzy Koledzy...]

Teksty : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 1 (55), 205-206

1981

(2)

Korespondencja

24 lu te g o 81 r.

Drodzy Koledzy,

dopiero dzisiaj otrzymałem 6 numer „Tekstów”. P i­ szę w związku z czarnym słońcem w artykule Mariana Stali; w ydaje mi się bowiem, że ten topos, w literaturze polskiej co najm niej, ma również i sens odwrotny. Cytuję z antefinału Pieśni V B en iow skiego:

Boże, kto ciebie nie czuł w Ukrainy B łękitnych polach, gdzie tak sm utno duszy, K iedy przeleci przez w szystkie rów niny Z hymnem wiatrzanym , gdy skrzydłam i ruszy Proch zakrwawionej przez Tatarów gliny, W popiołach złote słońce zawieruszy, Zamgli, zczerw ieni i w niebie zatrzyma Jak czarną tarczę z krw aw ym i oczyma...

Cztery oktaw y dalej i jedną oktawę przed kończącą Pieśń rozprawą z M ic­ kiew iczem Słow acki, wychodząc w łaśnie od „czarnej tarczy z krw aw ym i oczym a”, określa Boga tak, jak on Go widzi:

Widrę, że nie jest on tylko robaków Bogiem i tego stworzenia co pełza, On lubi huczny łot olbrzymich ptaków, A rozhukanych koni On nie kiełza...

M amy do czynienia, sądzę, z postawą antyapokaliptyczną czy nieapoka- liptyczną. „Proch skrwawionej glin y ”, który „złote słońce (...) zczerw ieni”, poruszony jest wiatrem, który gotów jestem nazwać wiatrem historii: w ieje nad pobojowiskiem. Postawa jest w ięc historyczna: w iatr podnosi dawne popioły, słońce ze złotego czyni czarnym (z krw awym i oczyma). N ie Bóg w ięc zczernił słońce, ale w spom nienie przeszłości; bardzo to znamienne, zwła.szcza że ów proch zatrzym uje to zczerniałe słońce w niebie. Jest to chyba — taka interpretacja w ydaje się usprawiedliwiona — analogia do zatrzym ania czasu u Szekspira (np. tim e m u s t h a ve a sto p ) lub u Goethego

(3)

K O R E S P O N D E N C J E

206

(W erd ' ich г и т A u g e n b lic k e sa g e n lV e r w e ile doch...) Te rów noległości mogą być zresztą tem atem osobnej rozprawki — unieruchom ienie w czasie i u nie­ ruchom ienie w przestrzeni (albo i jedno, i drugie zarazem).

Rzecz w tym: czarne słońce jest w B e n io w sk im patetyczno-heroiczne; ko­ jarzy m i się, powiedzm y, z niektórym i sym foniam i Beethovena, a może także z Jozuem (nad Jerychem słońce też zostało zatrzymane!): „Jehowy obli- cze/B łyskaw icow e jest ogromnej m iary”. Zatrzymana „czarna tarcza z krw a­ w ym i oczym a” jest w ezw aniem do podniebnego boju. (...)

Serdeczne pozdrowienia

W ito ld W irp sz a

W arszaw a 12 m arca 1981 roku

Redakcja

„Tekstów”

w/m

Instytut Badań Literackich PAN zwraca się z prośbą o zam ieszczenie na łam ach „Tekstów ” następującego sprostowania:

W książce E lżbiety Janus W yk ła d n ik i in ten syw n o ści cechy (PAN IBL Wro~ cław 1980) znalazła się m ylna w iadom ość o tym, że pozycję tę opiniowała do druku dr Jadw iga Jagiełło. Za pom yłkę Instytut pragnie przeprosić A utorkę, dr Jadw igę Jagiełło oraz C zytelników.

Będziem y w dzięczni za przychylne potraktowanie naszej prośby.

doc. dr hab. R yszard Górski

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tu kształtowały się początki jego wszechstronnej osobowości, podbudowane wrażeniami specyficznej atmosfery żywotnego miasta, goszczącego kupców z różnych krajów,

W dobie pierwszych teleskopowych obserwacji Galileusza i w czasach późniejszych, zmieniające się regularnie fazy Merkurego i Wenus, a także tranzyty tych planet na tle

rek, wśród których można wymienić: nagminne tłumaczenie łacińskich wtrętów bez informowania o tym czytelnika, oparcie edycji wyłącznie na jednej kopii, niemal całkowity

Dlaczego artysta tworząc powinien przyklęlnąć, twarz ku trawie schylić i patrzeć w promień od słońca odbity?. Dlaczego takie patrzenie pozwala znale źć mu

, płynie szeroką falą aż do dna zatapia się i rozsrebrza smugę długa i drżącą.. Gorycz w serce upadła, jak

w jeziorze noże kręgów krajały toń wiatr po strunach szelestach trzcinach polem topole.. Sierść zielona tamtędy błoń

tobie by radość wznieść, jak złoty sztandar Niebo rozpostrzeć na ziemi. bliżej,

Spójrz w jasne oczy dziecka i zacznij sylabizować kaligraficznie zadanie, które, zgubiłeś vi podróży zatraceń swego wspomnienia.. Tak, draga