• Nie Znaleziono Wyników

III Kongres Powołań - Jasna Góra, 29.04 - 2.05.1993 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "III Kongres Powołań - Jasna Góra, 29.04 - 2.05.1993 r."

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Aleksander Radecki

III Kongres Powołań - Jasna Góra,

29.04 - 2.05.1993 r.

Wrocławski Przegląd Teologiczny 1/1, 86-87

1993

(2)

86

OMÓWIENIA I RECENZJE

KS. ALEKSANDER RADECKI

III KONGRES POWOŁAŃ - JASNA GÓRA, 29.04 - 2.05.1993 r.

„I przyprowadził go do Jezusa” (J 1,42). Pod takim hasłem Komisja Episkopatu ds. Powołań Duchownych zorganizowała na Jasnej Górze Kongres, zmierzający do udoskonalenia duszpasterstwa powołań. Wzięli w tym spotkaniu udział przedstawi­ ciele niemal wszystkich diecezji, reprezentując seminaria duchowne, rodziny zakonne męskie i żeńskie; nie zabrakło też osób świeckich.

Spotkanie w Częstochowie poprzedziło jesienne spotkanie w Radomiu, gdzie J. E. Ks. Bp Edward Materski zaprosił przedstawicieli Diecezjalnych Komisji ds. Powołań i nakreślił plan czekającej je pracy. Pierwszym zadaniem dla diecezjalnych zespołów powołaniowych wszystkich diecezji było szukanie odpowiedzi na pytanie: „Co czynić, aby udoskonalić Duszpasterstwo Powołań?” Zagadnienie zaś szczegółowe dla zespołu z Wrocławia brzmiało: „Duszpasterstwo powołań a rola kontaktów z seminarium, klasztorem itp.” W założeniach każda z delegacji diecezjalnych miała w wyzna­ czonym czasie podczas Kongresu zreferować swój temat. Nadesłane na ręce Komisji Episkopatu ds. Powołań materiały będą w najbliższym czasie opublikowane.

Na program Kongresu składały się: 1. Wieczorna Eucharystia z homilią.

2. Modlitwy wieczorne w Kaplicy Matki Bożej. 3. Cztery wykłady w ciągu dwóch dni.

4. Wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych diecezji (w porządku alfabetycznym), które miały miejsce po wykładach w auli Jana Pawła II.

5. Uroczysta koncelebrowana Eucharystia, której przewodniczył i homilię wygłosił J. Em. Ks. Kardynał Józef Glemp (niedziela 2.05.1993 r., god z.ll), kończąca Kongres.

W licznej grupie (około 700 osób) uczestników Kongresu znalazła się spora grupa z Archidiecezji Wrocławskiej i Diecezji Legnickiej, złożona z przedstawicieli seminariów i klasztorów (łącznie około 20 osób), co stwarzało możliwość serdecznych dyskusji na temat duszpasterstwa powołań i wspplnej modlitwy, mimo braku w programie Kongresu „pracy w grupach”. Radością było dla naszej delegacji spotkanie z Księżmi Biskupami: J. Em. Ks. Kardynałem Henrykiem Gulbinowiczem, J. E. Ks. Biskupem Tadeuszem Rybakiem i \ E. Ks. Biskupem Józefem Pazdurem, którzy włączj4i się na miarę swych możliwości w prace Kongresu.

Niestety, nie wszystkie delegacje przygotowały rzetelnie swoje odpowiedzi, co w tiołączeniu z brakiem dyscypliny czasowej podczas wystąpienia sprawiło, że dla kilku delegacji-(w tym i naszej wrocławskiej) po prostu zabrakło czasu na prezentację swojego opracowania. Innym mankamentem były bardzo długie wykłady (ponad 60 minut), co nie tylko bardzo męczyło, ale odbierało możliwość dyskusji, choć było na nią wielkie zapotrzebowanie.

(3)

OMÓWIENIA I RECENZJE

87

Natomiast wielką radością i prawdziwym świętowaniem było wszystko, co wiązało się z Eucharystią i wspólnymi nabożeństwami w Kaplicy Cudownego Obrazu; trudno też zapomnieć wielką serdeczność i atmosferę jedności wśród wszystkich uczestników Kongresu.

Na zakończenie Kongresu wystosowane zostało „Przesłanie”, które w imieniu zgromadzonych odczytał Ks. Bp Edward Materski. Jego główną myślą jest położenie troski o powołania w samym sercu Kościoła.

Hugolin L a n g k a m m e r, Metodologia Nowego Testamentu, Opole 1991,

s.180.

Ukazanie się w wydawnictwie św. Krzyża w Opolu książki o. H. Langkammera pt. Metodologia Nowego Testamentu należy uznać nie tylko za godne odnotowania wydarzenie księgarskie, ale także za cenne uzupełnienie luki, jaka istniała od wielu lat w zakresie metodyki badań nad Nowym Testamentem w biblistyce polskiej. Wprawdzie przed wielu laty ukazało się Wprowadzenie metodologiczne do Nowego Testamentu K. Romaniuka (1966), zostało ono jednak już dawno wyczerpane. Ponadto nie uwzględniało ono najnowszych metod biblijnych, tak dzisiaj modnych i często stosowanych, mianowicie metod lingwistycznych.

Jak słusznie zauważa H. Langkammer we wstępie (s. 7), w dzisiejszych badaniach egzegetycznych istnieją dwa główne kierunki metodologiczne: pierwszy, starszy, który preferuje metodę h i s t o r y c z n o - k r y t y c z n ą oraz drugi, młodszy, który stawia na pierwszy plan l i n g w i s t y k ę , podporządkowując jej wszystkie inne metody. Autor omawianej książki obiera w swych rozważaniach drogę pośrednią: nie przypisuje żadnej metodzie pierwszeństwa. Uważa, że opowiedzenie się za jednym ze wspomnianych kierunków byłoby zasadniczym błędem w ujmowaniu metodologii. Każda bowiem metoda „posiada swoistą wartość w swej organicznej celowości badawczej” (s. 7) i „żadna z metod nie jest w stanie wyjaśnić wszystkich zagadnień, powstałych w wyniku interpretacji tekstu” (tamże).

Zgodnie z przyjętą zasadą H. Langkammer poświęca każdemu ze wspomnianych kierunków odpowiednio dużo miejsca, Szczególnie szeroko przedstawia m e t o d ę h i s t o r y c z n o - k r y t y c z n ą (rozdziały IV-VI, s. 46-113), poprzedzając ją omówieniem historii interpretacji Nowego Testamentu (r. I), a szczególnie inter­ pretacji współczesnej (r. II), którą określa się mianem nowej hermeneutyki. Tutaj, trzeba przyznać, udało się Autorowi w sposób niezwykle przejrzysty i zwięzły, a równocześnie krytyczny, ukazać poglądy głównych przedstawicieli tego kierunku hermeneutyki (K. Bartha, R. Bultmanna, a zwłaszcza E. Fuchsa, G. Ebelinga, H.G. Gadamera i F. Mussnera). Przed omówieniem poszczególnych metod z zakresu metodologii historyczno-krytycznej prezentuje także historię tekstu (r. III), gdzie podaje najważniejsze zasady ustalania autentycznego tekstu biblijnego, bez specjalnego przeprowadzania formalnej krytyki tekstu. W szerokiej panoramie metod

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wykazywali zainteresowanie tym, w jaki sposób w sanktuarium jasnogórskim realizowany jest program duszpa- sterski Kościoła w Polsce, gdyż Lourdes kieruje się zasadniczo programem

Dla historyka polskiego ważne jest oprócz zmiany numeracji żon króla węgierskiego (odtąd Marię bytomską trzeba nazywać drugą, a Elżbietę Łokietkównę jego czwar- tą

Jeżeli w sprawie istnieje konieczność od- wołania się do wiadomości specjalnych, zasadą jest, że sąd powołuje biegłego zawsze wtedy, gdy w spra- wie występują

USA są odpowiedzialne jako imperium choćby dlatego, że to państwo zdaje sobie sprawę z faktu, iż brak stabilizacji i pokoju na świecie oznacza także koniec spokoju także w

Ws´ro´d pojawiaja˛cych sie˛ postulato´w sygnalizowana była mie˛dzy innymi (w konteks´cie wyboru pan ´ stwa wykonania kary) koniecznos´c´ zindywidualizowanego podejs´cia w

O ile tego ro­ dzaju sfonnułowania pochodzić mogą z ogólnego kulturowo-społecznego kontekstu lub też zależeć od stosowanej przez Ojców Kościoła formy inwektywy, bardziej

łą Podkarpacia i polskim Carcassone 19. Z kolei Opole i Wrocław to miasta, dla nazwania których istnieją po cztery wyrażenia omowne, tj. trzy z nich, a miano- wicie: gród nad

Zmiany zachodzące we współczesnym świecie spowodowały poszerzenie zakre­ su rozumienia terminu kreatywność. Przestała ona być atrybutem jednostek wybit­ nych. Dziś,