• Nie Znaleziono Wyników

Ten Typ Mes - Z boku na bok (ft. KęKę) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ten Typ Mes - Z boku na bok (ft. KęKę) tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Ten Typ Mes, Z boku na bok (ft. KęKę)

W powakacyjnym słońcu przyjdziesz na świat ilu młodych ojców piło jak ja

obiecywało ze nadejdzie czas zmian ja nie obiecuje przed testem ze zdam twoja mam eis tak nie odpala na drink chociaż stabilności zazdrości mi

wiele rzeczy wychodzą jednak na błysk gotowi na brawa i odporni na pgwizd!

lecz mam jakiś wrogów i sie zdartza też hejt gówno

głośno nie

i kryzysy w niepamięć ...

z boku na bok turlasz się ratując sen katując się z boku na bok

powieka, na powiece tkwi strajkują dziś

pasje na front

przesunęliśmy zanim wyszły dumne nacje na front

sądziliśmy

ze wystarczy nam czasu na prace i libacje a ton nadaja sekcje

które były nam zbędne ...

[KęKę :]

każdy z mych ziomów co ojcem stał sie powie ci jedno - to jest kozacki

kopnie cie zaszczyt to przyznasz racje

choć nie jest to łatwe na starcie słuchaj:

czytam w necie co los dziś dał

to jak wąchać teren nim puszczę w świat głowa pełna rozterek, rys i szram

sen płytki od siebie pewnie też im dam co zrobić

chociaż sie staram nie przeskoczysz żyje i umre jak siara

Freaud, Nitche, lata czytania w bani nie w chodzą jak mama serio!

trzymasz mocno by puścić tego nie da se kupić

plus nie powiem mu jak ma żyć każdy przecież ma inne sny też musi...

z boku na bok turlasz się ratując sen katując się z boku na bok

(2)

powieka, na powiece tkwi strajkują dziś

strajkują dziś

Ten Typ Mes - Z boku na bok (ft. KęKę) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

znowu się ogarniam, żebym potem leciał Chyba Coś ze mną ziomek nie tak. ciągle kręcę jointy no bo żyje w stresach Chyba Coś ze mną ziomek

Choć miałem w szachu te dzieciaki, jak polski papież Słabo zarządzam ludźmi, nie wiem komu ufać. Alko’ też zawiodło, nie jestem z teflonu, słuchaj (wiem) rzadziej

W głowie do spraw mamy inne podejście To że znaliśmy się kiedyś to mało. Jakoś to wszystko się nam rozjechało Inne te ścieżki

Płacz, zacznij być mniej pokraczny, lub płać mi ziomal Zamurowało cię już, dobrze przerobie cię na bankomat Moje słowa ważą, twoje słowa nużą. Gdy ktoś myśli gażą, wtedy w

Gdy gasną światła wtedy sumienia milkną Nad Odrą, nad Wartą, nad Wisłą, ziom Nie ma mnie w radiu, nie po to robię hip hop Przechylaj lala czystą i gdzieś blisko siądź

Tak parę wiosen stygł jej bunt(?) Ją swędział portfel, jego duch Nie grają już razem na prywatkach Ona używa słów typu accountka Całkiem chłop się zeźlił. Wszak to dla niej w

Mi to nikt nigdy nie mówi pardon Mi to nikt nigdy nie mówi pardon Mi to nikt nigdy nie mówi pardon Wiec wykładam lachę z kokardą Moje ego nie biega na joge Moje ego nie biega na

Ja znam mroki życia i na smutek czasu nie mam Pobudzam otwieram twoje oczy - taki mój plan Uwierz mi, masz w sobie moc i nie musisz się bać Żeby brać bogactwo świata także musisz