• Nie Znaleziono Wyników

Biesiadne - Ukraina (Hej Sokoly) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Biesiadne - Ukraina (Hej Sokoly) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Biesiadne, Ukraina (Hej Sokoly)

Hej, tam gdzieś znad Czarnej Wody Siada na koń ułan młody.

Czule żegna się z dziewczyną, Jeszcze czulej z Ukrainą.

Hej, hej, hej sokoły

Omijajcie góry, lasy, pola, doły.

Dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku, Mój stepowy skowroneczku.

Wiele dziewcząt jest na świecie, Lecz najwięcej w Ukrainie.

Tam me serce pozostało,

Przy kochanej mej dziewczynie.

Ona biedna tam została Przepióreczka moja mała, A ja tutaj w obcej stronie Dniem i nocą tęsknię do niej.

Żal, żal za dziewczyną Za zieloną Ukrainą Żal, żal, serce płacze Już jej więcej nie obaczę Wina, wina, wina dajcie, A jak umrę, pochowajcie Na zielonej Ukrainie

Przy kochanej mej dziewczynie

Biesiadne - Ukraina (Hej Sokoly) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wiedziało się, że to jest na zawsze, a w końcu żadnego innego kraju oprócz Polski nie znałem, żadnego innego języka porządnie, żadnej innej kultury.. To było całe

I tak, i nie. Znów wszystko rozbija się o sposób odbierania i dekodowania przekazu. Dla wielu przybyłych na Podhale ludzi kultura tych terenów jest znacząco odmienna od

Francja / Bordeaux, AOC Saint-Julien / cabernet sauvignon, merlot, cabernet franc wyjątkowo eleganckie i harmonijne, o dobrej taninie, z nutami jeżyn, cedru i wanilii (TA 93) JA

mały głupi wszechświat że cię nie ma już w nim zawinił Żal mi tego miejsca bo wysprzątał je ktoś z miłych chwil Skąd mogłaś wiedzieć, że tak może boleć słowo. Zwykłe: nic

Lecz zanim liść opadł z drzew, Powraca góral do chaty, Na ustach wesoły śpiew, Trzos w rękach niesie bogaty. Góralu, czy ci

jutro znowu mnie to spotka przecież o tym wiesz Czego sercu nie żal Tym bardziej nie żal mi A tobie jeśli nie żal To nie stało się nic. Dziś dusze tobie sprzedam A jutro

Jak za tamtych, dawnych lat Wspominamy tamte chwile Jak to było dobrze nam I miłości wciąż w nas tyle Aż do nieba, nieba bram Za miłość która jest w nas Za te piękne

Jak będzie trzeba tak, to przeżyje więcej, Jak będzie trzeba wstać, pobiegnę dalej , Nie gniewam się na świat za życie całe, Nie ma do czego wracać, co się obwiniać,