• Nie Znaleziono Wyników

Udział społeczeństwa w życiu politycznym Królestwa Polskiego w latach 1815-1830 : (sejmiki i zgromadzenia gminne)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Udział społeczeństwa w życiu politycznym Królestwa Polskiego w latach 1815-1830 : (sejmiki i zgromadzenia gminne)"

Copied!
35
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

TADEUSZ MENCEL

Udział społeczeństwa w życiu politycznym Królestwa

Polskiego w latach 1815-1830

(sejmiki i zgromadzenia gminne)

Problem upraw nień politycznych i udziału społeczeństwa w życiu politycznym K rólestw a doby 'konstytucyjnej nie znalazł dotychczas szer­ szego odbicia wśród badaczy tego okresu, zainteresow anych przede wszy­ stkim działalnością sejmów, opozycji sejmowej lub organizacji nielegal­ nych Zagadnienia te były jednak doceniane przez współczesnych, a L β­ ί ε w e 1 przy porów naniu konstytucji K rólestw a z konstytucją 3 m aja podkreślił, że „w ośmiu województwach kongresowych wszelkiego stanu elektorów było więcej, niż jest w 30-milionowej F ran cji” 2. F ryderyk S k a r b e k , mimo bardzo krytycznej oceny konstytucji K rólestwa, przy­ znawał, że „do ludu nieusposobionego do równości [konstytucja] w prow a­ dzała bezw arunkow ą równość praw obywatelskich i politycznych, taką, jaką rew olucja francuska porodziła” 3. Z późniejszych badaczy Sz. A s- k e n a z y określił konstytucję jako „najbardziej postępową k artę kon­ stytucyjną w Europie kongresow ej”, a liczbę wyborców ustalał na 100 tys. osób,-oceniając praw a wyborcze ludności K rólestw a znacznie wyżej od F rancji i Anglii, krajów powszechnie uznaw anych za w zory państw p a r­ lam entarnych 4.

P race historyków praw a, oparte jedynie o in terp retację podstaw o­ wych przepisów praw nych, nie w yjaśniły problem u. Nieco św iatła na praw a wyborcze chłopów rzuciły dopiero badania nad dziejam i w s i.5. W yniki tych badań w prow adziły oceny niezbyt ścisłe, czasem sprzeczne,

1 Sz. A s k e n a z y , Ł u k a s iń s k i, W arszawa 1908; H. W i ę c k o w s k a , O pozycja

liberalna w K r ó le stw ie K o n g reso w ym , W arszawa 1925; R. Pr z e 1 a s к o w s к i, S e jm w a r sza w sk i ro k u 1825, W arszawa 1929; t e n ż e , W o cz e k iw a n iu s e jm u 1825 ro k u , PH X X VI, 1926, z. 1; G. P i s a r e w s k i j , I z isto rii ko ngresow ego C a rstw a P olskogo (1815—1830) p ri A le k sa n d re I. Po n ie izd a n n y m a rc h iw n y m d o k u m ie n ta m ,

Sm oleńsk 1926; M. A j z e n , P o lity k a gospodarcza L u b e lsk ie g o (1821—-1830), War­ szawa 1932.

2 Cyt. za A s k e n a z y m, op. cit. t. II, s. 56.

3 F. S k a r b e k , D zieje P o lsk i, cz. II: K ró lestw o P o lsk ie od e p o k i p o c zą tk u

sw eg o do re w o lu c ji listo p a d o w ej, Poznań 1877, s. 56.

4 Sz. A s k e n a z y , R o sja — P o lsk a 1815— 1830, L w ów 1907, s. 72 n.

5 Al. Ś w i ę t o c h o w s k i , H isto ria chłopów p o lsk ic h w za ry sie t. II: W Polsce

•niepodległej, L w ów 1928, s. 175; Z. Kd г к o r-K i e d r o n i o w a, W łościanie i ich sp ra w a w dobie o rg a n iza c y jn e j i k o n s ty tu c y jn e j K r ó le stw a P olskiego, K raków 1912,

s. 286—288; H. G r y n w a s e r , K w e s tia agrarna i ru ch w ło ścia n w K ró lestw ie P ol­

s k im w p ie rw sz e j połow ie X I X w ., P ism a t. II, W rocław 1951; St. K u t r z e b a , H isto ria u str o ju P o lsk i w za ry sie t. III, cz. I, Lw ów 1920, s. 102; B. W i n i a r s k i , U strój p o lity c zn y zie m p o lsk ic h w X I X w ., Poznań 1923, s. 102.

(3)

które przeszły naw et do opracowań sy n tety czn y ch 6. Dopiero nowsze ba­ dania zwróciły w a g ę na niektóre zagadnienia własności m iejskiej i chłop­ skiej tego okresu, istotne dla problem u praw wyborczych, oraz na spraw y reprezentacji poszczególnych grup społecznych w sejm ach K rólestw a 7.

D latego w ydaje się, że zagadnienie to wym agałoby szczegółowego zba­ dania, choć w obecnych w arunkach badania tego typu nasuw ają duże trudności z powodu zniszczenia w okresie ostatniej w ojny podstawowych m ateriałów zaw artych przede wszystkim w aktach Senatu (listy w ybor­ ców, protokoły, unieważnienia i zatwierdzenia zgromadzeń politycznych) oraz ak t S ek retariatu Stanu, Komisji Rządowej Spraw W ewnętrznych, R ady Stanu i Rady A d m in istracy jn e j8.

Z ocalałych m ateriałów duże znaczenie dla badanego problem u m ają protokoły posiedzeń Rady S tanu i R ady A dm inistracyjnej oraz nieco m a­

teriałów szczegółowych w aktach w ładz centralnych i terenowych. Sporo danych dostarcza prasa, zwłaszcza z lat 1818— 1820, nieco szczegółów za­ w ierają pam iętniki. Interesujący m ateriał szczegółowy zaw ierają akta sejm ików pow iatu sieradzkiego, zgromadzeń gminnych okręgu sieradz­ kiego (pow. sieradzki i Szadkowski) oraz listy wyborców m iasta Lublina. M ateriał ten pozwala na podjęcie próby w yjaśnienia udziału poszczegól­ nych grup społecznych w upraw nieniach wyborczych oraz przebiegu zgromadzeń politycznych.

Prawa w yborcze

W K rólestw ie Polskim na podstaw ie konstytucji odróżniano praw a (upraw nienia) cywilne, obywatelskie i polityczne 9. Praw a cywilne, czyli używ anie praw cywilnych, przysługiw ało wszystkim mieszkańcom K ró­ lestw a i cudzoziemcom przebyw ającym w kraju , niezależnie od wieku. P raw a obywatelskie obejmowały „zdolność bycia powołanym do urzę­ dów publicznych”, chociaż nie wszystkich, i przysługiw ały Polakom oraz naturalizow anym cudzoziemcom, w pisanym do ksiąg obywatelskich. P ra ­ wa polityczne obejmowały „udział do reprezentacji narodow ej i do

wy-8 H isto ria P o lsk i t. II: 1764— 1wy-864, cz. II: 1795— 1wy-831, W arszawa 195wy-8, s. 201; I. K o s t r o w i c k a , Z. L a n d a u , J. T o m a s z e w s k i , H istoria gospodarcza P ol­

s k i w X I X i X X w ie k u , W arszawa 1966, s. 67 n.

7 J. M a z u r k i e w i c z , Wł . Ć w i k , W łasność w m ia sta c h p r y w a tn y c h L u b e l­

s z c z y z n y d o b y K s ię stw a W a rsza w skie g o i K r ó le stw a K ongresow ego (1809—1866),

’’A nnales UMCS” S. G. t. IV, 1, 1957; H. S z y m a ń s k a , N ie k tó re p ro b le m y ch ło p ­

sk ic h p ra w do zie m i w K ró le stw ie P o lsk im w latach 1815—1864, C zP-H XIII, 1961,

nr 1, J. S k o w r o n e k , S k ła d sp o łe czn y i p o lity c zn y se jm ik ó w K s ię stw a W a rsza w ­

skiego i K ró le stw a K ongresow ego, PH LII, 1961, z. 3.

8 K. K o n a r s k i , A r c h iw u m A k t D a w n y ch w W arszaw ie, [w:] S tr a ty bib lio ­

te k i a rc h iw ó w w a r sza w sk ic h w za k resie rę k o p iśm ie n n y c h źró d e ł h isto ryc zn yc h

t. II, W arszawa 1956, s. 82; R. P r z e I a s к o w s к i, A k ta S e n a tu K s ię stw a W a r­

sza w sk ie g o i K r ó le stw a P olskiego, „Archeion” t. I, 1927, s. 212 n.; M. A j z e n,

op. cit., s. 140.

9 W 1820 r. w Radzie Stanu K om isja Spraw W ewnętrznych i K om isja Spra­ w ied liw ości na podstaw ie k onstytucji i przepisów kodeksu karzącego opracowały „Opinię w zględem d efinicji praw obyw atelskich i politycznych” — na posiedzeniu 6 m arca 1820. AGAD, Akta I Rady Stanu K rólestw a Polskiego [cyt. dalej: Rada Stanu] 328, s. 125—127; D zie n n ik P ra w K ró le stw a P olskiego [cyt. dalej: Dz. P raw i t. I, s. 2— 102, 282—283, 285, 287. Por. St. K u t r z e b a , op. cit. t. III, s. 85—88;

D iariusz se jm u z r. 1830— 1831, t. II, w yd. M. R o s t w o r o w s k i , K raków 1908,

(4)

s p o ł e c z e ń s t w o w ż y c i u p o l i t y c z n y m k r ó l e s t w a p o l s k i e g o

boru urzędników ”. P ełne upraw nienia polityczne, uzależnione od cenzu­ su majątkowego, obejmowały czynne i bierne praw o wyborcze, praw o spraw owania wyższych stanowisk adm inistracyjnych i sądowych oraz udział w Senacie K rólestwa. Rozróżnienie praw obywatelskich od poli­ tycznych, niezbyt zresztą jasno pojmowane, było w K rólestw ie nowością i nie istniało w okresie -Księstwa W arszawskiego 10.

Podstawowe przepisy o upraw nieniach politycznych obyw ateli zawie­ rała konstytucja Królestw,a z 27 listopada 1815 oraz sta tu t organiczny 0 reprezentacji narodow ej z 1 grudnia 1815. W edług konstytucji czynne praw o wyborcze m iała szlachta (art. 127) posiadająca „własność grunto­ w ą” oraz w edług arty k u łu 131: „1) każdy obyw atel nie szlachcic, opłaca­ jący z swej własności gruntow ej jakibądź podatek; 2) każdy rękodzielnik 1 przełożony nad czeladzią w arsztatową, każdy kupiec, m ający w łasny zapas w sklepie lub w magazynie wartości 10 tys. złp; 3) wszyscy plebani i w ikariusze; 4) profesorowie, nauczyciele i inne osoby m ające sobie po­ wierzone oświecenie publiczne; 5) każdy arty sta znakom ity z talentów , znajomości lub przysług uczynionych bądź handlow i bądź kunsztom ”.

W arunkiem uzyskania praw a głosowania (art. 132) był wpis do księgi obyw atelskiej szlachty pow iatu lub księgi „gm innej” dla nieszlachty, używ anie p raw obywatelskich oraz ukończenie 21 roku życia. Wpis do ksiąg obywatelskich następow ał po roku zamieszkiwania w powiecie. Li­ sty wyborców (art. 133) szlachty i nieszlachty „właścicieli” sporządzała rada wojewódzka, kupców i rzemieślników Komisja Rządowa S praw We­ w nętrznych, a księży i nauczycieli Komisja Rządowa W yznań Religij­ nych i Oświecenia Publicznego. L isty te zatw ierdzał Senat. S ta tu t orga­ niczny z 1 grudnia 1815 (art. 3) przyznał także praw a polityczne „na pierw szy i jedyny raz”, a więc w wyborach do pierwszego sejmu, tym wszystkim, którzy korzystali z tych praw w Księstwie W arszawskim n .

Postanow ienie nam iestnika z 7 m aja 1816 ustaliło, że kto zostanie wpi­ sany do księgi obyw atelskiej potw ierdzonej przez S enat i zyska praw o głosowania na sejm iku lub zgromadzeniu gminnym, może je utracić ty l­ ko „z przyczyny praw em oznaczonej” 12.

U trata praw politycznych i obywatelskich następow ała po przyjęciu naturalizacji w innym państw ie, przyjęciu urzędu za granicą lub obcego odznaczenia bez zgody władz K rólestwa. W listopadzie 1821 r. car A leksander zastrzegł sobie każdorazową decyzję w spraw ie osób obejmu­ jących urzędy w m. K ra k o w ie13. Powodowały u tra tę p raw także k ary hańbiące lub cielesne, bankructw o, pozostawanie pod k u ratelą sądową oraz przyjęcie służby pryw atnej. Zawieszenie p raw politycznych powo­ dowało oskarżenie krym inalne lub oddanie pod sąd za nadużycia urzę­ dowe u .

Bierne praw o wyborcze do sejm u przysługiw ało tylko właścicielom gruntow ym , którzy ukończyli 30 lat, korzystali z p raw obywatelskich i opłacali 100 złp podatku 15.

Przepisy te staw iały przy uzyskaniu czynnego praw a wyborczego na pierw szym m iejscu cenzus m ajątkow y — własność gruntow ą, nieza­

10 W. S o b o c i ń s k i , H istoria u s tr o ju i p raw a K się stw a W a rsza w skieg o , To­

ruń 1964, s. 63 nn.

11 Oz. P ra w I, s. 16, 72, 78 — 80, 282 n., 285 nn. 12 Tamże, s. 377.

13 AGAD, Rada Stanu 9, s. 365 n., posiedzenie z 27 listopada 1821. 14 Dz. P ra w I, s. 286 n.

(5)

leżnie od jej wartości oraz stosunkowo wysoki cenzus wobec kupców i rzem ieślników nie posiadających nieruchomości. U praw nienia politycz­ ne daw ał także cenzus zawodowy — nauczyciela i duchownego oraz cen­ zus zasługi w dziedzinie artystycznej i gospodarczej. W odróżnieniu od w ojennych czasów K sięstw a W arszawskiego konstytucja nie uznawała zasług w ojennych. Wojskowi w służbie czynnej (art. 18 statutu), m ający upraw nienia wyborcze z ty tu łu własności gruntow ej, nie mieli praw a głosowania w tym mieście, gdzie znajdowali się na załodze lub przeby­

w ali na urlopie, co rów nało się w ykluczeniu ich ze zgromadzeń 1G. Wysoko oceniono zasługi profesorów i nauczycieli, być może za wzo­ rem Rosji, gdzie długoletnia służba nauczycielska daw ała godność szla­ checką 17, a niew ątpliw ie duży w pływ na te postanow ienia mógł mieć ówczesny doradca A leksandra I, A. J. Czartoryski.

K onstytucja w prowadzała także czynnik wyznaniowy, gdyż art. 11 przyznał równość w używ aniu praw obywatelskich i politycznych jedynie w szystkim mieszkańcom K rólestw a w yznań chrześcijańskich. Tym sam ym wykluczono całą ludność żydowską, pozbawioną p raw oby­ w atelskich i politycznych przez króla saskiego jeszcze w 1808 r. Spraw a nadania p raw obywatelskich Żydom, poruszana przez publicystykę zwłaszcza w pierw szych latach K rólestw a, nie doczekała się żadnych zmian, a przyznanie niektórym Żydom praw dbywatelskich miało cha­ ra k te r w yjątkow y 18.

Reliktem feudalnym konstytucji było uprzyw ilejow anie stanu szla­ checkiego przez przyznanie szlachcie oddzielnych ksiąg obywatelskich, oddzielnych sejmików wyborczych w większej ilości (77) od zgromadzeń gm innych (51), przyznanie sejmikom nieco większych upraw nień w wy­ borach sam orządu wojewódzkiego (;2 radców) niż zgromadzeniom. Zresztą w edług art. 29 statu tu organicznego na sejm ikach mogli być w ybrani posłam i i radcam i wojewódzkimi przedstaw iciele nieszlachty, a szlachta mogła również kandydow ać na zgromadzeniach gminnych. Ten ostatni przepis dawał jednak przew agę szlachcie, która często kandydow ała na zgromadzeniach gm innych do sejm u 19.

Samo szlachectwo nie dawało jednak praw politycznych, które wy­ m agały dodatkowo cenzusu majątkowego, zawodowego lub zasługi. Nie nadano więc praw politycznych zastawnikom i em fiteutom, dożywotni- kom, nieosiadłym synom właścicieli ziemskich, a za właścicieli uznano jedynie mężów żon posiadających m ajątki. Jako właścicieli gruntow ych uznano nie tylko właścicieli ziemskich, lecz również posiadaczy domów w m ieście20. Dzierżawcy zachowali początkowo praw a wyborcze, jeśli posiadali je w okresie K sięstw a W arszawskiego 21.

16 Tamże, s. 289; AG AD, Rada Stanu 328, s. 79, posiedzenie z 21 lutego 1820. 17 W edług ukazu carskiego z 31 sierpnia 1807 każdy nauczyciel po 10 latach służby otrzym yw ał szlachectw o osobiste, a po dalszych 9 latach także dla sw ego potom stwa. Ten sam przepis w prow adzono w K rólestw ie postanow ieniem nam iest­ n ik a z 1817 r.

18 A. E i s e n b а с h, P ra w a o b y w a te lsk ie i honorow e Ż y d ó w (1790—1861), [w:]

S p o łe cze ń stw o K ró le stw a P olskiego t. I, W arszawa 1965, s. 245 п., 253-—258; T. M e n ­

c e l , C hłopi w w y b o ra ch do s e jm u K s ię stw a W arszaw skiego, [w:] W ie k X I X . P ra ­

ce o fia ro w a n e w 60 rocznicę u ro d zin S te fa n o w i K ien ie w ic zo w i, W arszawa 1967,

s. 109—124.

19 N ieściśle tę ostatnią spraw ę przedstaw ia St. K u t r z e b a, op. cit., t. III, s. 87. 20 BCz. 33 k, f . 80 — lista obyw ateli stanu szlacheckiego w pow. szadkowskim z 1819 r.

21 Tam że 3331, f. 33—34 — lista ob yw ateli obecnych na sejm iku pow. sieradz­ k iego 4 listopada 1817.

(6)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O W Ż Y C IU P O L I T Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K I E G O 5 3 ,3

P rzepisy te, nie określające wielkości posiadanego m ajątku, nada­ w ały czynne praw o wyborcze ogromnej masie „dziedziców cząstek szla­ checkich”, a więc szlachcie cząstkowej i zaściankowej, licznej szczególnie w północnowschodnich województwach K rólestw a (Mazowsze, Podlasie, Litwa).

Zawieszało praw a wyborcze „zostawanie w służbie p ry w atn ej”. Po­ zbawiało to p raw a wyborczego osoby m ające własność gruntow ą, naw et pochodzenia szlacheckiego, pozostające w zależności służbowej — komi­ sarzy dworskich, plenipotentów , adm inistratorów dóbr pryw atnych, gu­ w ernerów pry w atny ch i innych. Szlachta posiadająca aprobowała tę za­ sadę, któ ra m iała być „zachętą i k arą dla tych, co wolność na służbowe zam ieniają obowiązki, bo interesem jest narodu wolnego zmniejszać liczbę służalców, a liczbę wolnych ludzi powiększać”. Dlatego podkreśla­ no, że „kontraktow ani posługacze” pow inni być pozbawieni praw a wy­ borczego, gdyż przez służbę pry w atn ą wchodzą w zależność osobistą i nie mogą w pełni w yrażać w sejm ie niezależnych sądów 22.

Wśród nieszlachty, k tó ra wchodziła do zgromadzeń gm innych z ty tu ­ łu własności, podstawowe grupy stanow ili mieszkańcy m iast i chłopi, jako właściciele gruntow i. S ta tu t organiczny (art. 18) jako własność gruntow ą uznał „posiadanie gruntow e lub domu w m ieście”, niezależnie ■od wartości. W edług in terp retacji Senatu w reskrypcie z 18 m arca 1821 nie byli uw ażani za właścicieli gruntow ych posiadacze domów na wsi 2S. Udowodnieniem własności było przedstaw ienie kw itu poborcy podatko­ wego.

Pojęcie własności przyjęte przez S enat opierało się na art. 544 kodeksu cyw ilnego francuskiego jako „praw o używ ania i rozrządzania w sposobie najrozciąglejszym , byleby nic takiego nie czynić, cokolwiek zabroniono jest praw am i albo urządzen iam i2i. Własność zgodnie z kodeksem miała więc ch arak ter pełny i nieograniczony w znaczeniu własności burżua- zyjnej. Własność tego typu istniała przede w szystkim jako własność ziemska, przew ażnie szlachecka, nie obciążona żadnym i zobowiązaniami, zabezpieczona w pisem hipo teczn y m 25.

Własność w m iastach i własność gruntow a chłopów była pojmowa­ na bardzo niejednolicie i przepisy kodeksu cywilnego stosowały się do niej tylko w pew nym stopniu.

Własność w m iastach była uznaw ana za własność gruntow ą, a więc praw a wyborcze przysługiw ały zarówno właścicielom kilku kamienic i domów mieszczańskich, jak drobnym rzem ieślnikom i rolnikom w m a­ łych m iasteczkach posiadającym niewielkie drew niane chałupki. Dymy rolnicze m iejskie w opłacie podatku podymnego jeszcze dekretem króla saskiego z 24 m arca 1809 (uchwała sejmowa) zrównano z dym am i w iej­

22 D iariusz se jm u z r. 1830— 1831 t. II, s. 478.

23 BCz. 3334, f. 32 — uchwala Senatu z 3 października 1821.

24 K o d e k s c y w iln y fr a n c u s k i c z y li K o d e k s N apoleona, cz. II, W arszawa 1807, s. 8.

25 Posiadacze dóbr pojezuickich, choć b yli w p isyw an i do ksiąg hipotecznych, b y li uznawani za w łaścicieli w obec osób trzecich, a za w ła ściciela zwierzchniego (id o m in u s d irectus) uważany był skarb państwa. D zierżaw cy b yli uznaw ani >,wie- czystodziedzicznym i posiadaczam i” dóbr, których nie m ieli prawa zbyć ani obciążyć. Por. AG AD, Rada Stanu, s. 669, 690—692 — posiedzenie z 6 grudnia 1822.

(7)

s k im i2e. Posiadanie domku w mieście dawało także praw o wyborcze urzędnikom adm inistracji i sądownictwa oraz drobnym nieraz oficja­ listom skarbowym.

W m iastach rządowych własność nieruchom a zbliżała się do własności pełnej, nieograniczonej. W większości miasteczek pryw atnych własność m iała jednak ch arakter niepełny, ograniczony zwierzchnimi praw am i właścicieli, świadczeniami pieniężnym i (czynsze) lub robocizną roczną na rzecz dziedzica m iasta. Była to więc własność podległa, wiążąca się ze zwierzchnimi praw am i dziedzica (dom inium directum ) i praw am i bezpo­ średniego właściciela nieruchomości (dom inium utile). Własność ta opie­ rała się na stosunkach ukształtow anych w okresie dawnej Rzeczypospo­ litej, na Landrechcie pruskim i przepisach austriackich, obowiązujących na ziemiach polskich bezpośrednio po rozbiorach. Własność podległa w m iastach była określana jako własność wieczystoczynszowa, wieczysto- dzierżawna lub em fiteutyczna. Na terenach dawnego zaboru pruskiego (woj. kaliskie, płockie, mazowieckie i augustowskie) własność miejska była wpisana do hipoteki, w pozostałych województwach (poaustriackich) akcja ta była dopiero zapoczątkowana. Mieszczanie mieli praw o zbywa­ nia nieruchomości przed notariuszam i bez ograniczeń ze strony dziedzi­ ców miast. W iększym ograniczeniom w dziedzinie zbywania podlegały jedynie posiadłości m iejskie w dawnych jurydykach.

A. Heylman, praw nik pierw szej połowy XIX w. uw ażał ten typ własności za „własność istotną”, a łączność z dziedzicami m iast nazywał „praw em wieczystego związku”. Władze K rólestw a uw ażały właścicieli m iejskich za właścicieli nieograniczonych pod względem podatkow ym oraz przy spraw owaniu urzędów m iejskich 27.

Pew ne wątpliwości m ogły budzić robocizny mieszkańców małych miasteczek odbywane na rzecz właścicieli miasta, gdyż istniała możliwość uznania tych świadczeń za służbę pryw atną, któ ra zawieszała praw a wyborcze. Miasteczka zresztą gwałtownie broniły się przeciw narzuco­ nym robociznom, które nie obciążały jednak poszczególnych mieszczan, lecz całą gminę. D latego nie podciągano tych obowiązków pod pojęcie służby pryw atnej.

Mimo tych ograniczeń posiadanie nieruchomości m iejskiej było uw a­ żane za własność gruntow ą w ym aganą dla przyznania praw politycznych i dawało praw o wyborcze większości właścicieli m iejsk ich 28.

Stosunkowo nieliczną grupę wyborców m iejskich stanow ili k u p c y

i rzemieślnicy, nie posiadający nieruchomości, gdyż większość z nich była jednocześnie właścicielami często kilku domów w miastach. W yborcami m iejskim i byli też w dużej części księża i nauczyciele.

20 D zie n n ik P raw K s. W a rsza w skieg o t. I, s. 252 n.

27 J. M a z u r k i e w i c z , J. R e d e r , J. M a r k i e w i c z , M iasta pryw atne-pow . lu b e lsk ieg o i ich d ziedzice w X I X w ., „Annales UMCS”, S. G. t. I, 1954; rec.

Wł. S o b o c i ń s k i e g o , Z badań nad m ia sta m i p r y w a tn y m i w Polsce, C zP-H VII, 1955, nr 2, s. 309—333; J. M a z u r k i e w i c z , Wł. Ć w i k , op. cit.; A. H e y Ι-Γη a n, R ozbiór w y k a z u hipotecznego, W arszawa 1958, s. 143 η.; H. W i ę c k o w s k a , op. cit., s. 4 uważa, że ubogie m ieszczaństw o nie m iało czynnego prawa w yborczego.

Por. AGAD, Rada Stanu 88, s. 77 ·— K om isja Rządowa Spraw W ewnętrznych do

Rady Stanu 31 października 1818.

28 Wł. S o b o c i ń s k i , Z badań, s. 319; H. G r y n w a s e r, op. cit. t. II, s. 63— 64, np. m iasteczka pryw atne Pław no, Staw, Burzenin (woj. kaliskie), Białobrzegi, D enków (sandomierskie), Ż ółkiew ka (lubelskie), Węgrów, Rososz (podlaskie); AGAD, A kta K om isji Rządowej Spraw W ewnętrznych [KRSW] 7021, f. 64—65 — raport w oj. podlaskiego za 1817 r.; tamże, A kta Rady A dm inistracyjnej [Rada A dm ini­ stracyjna] 8, s. 16—17 — posiedzenie z 11 stycznia 1820.

(8)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O W Ż Y C IU P O L IT Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K IE G O 635‘

Sprzeczne poglądy budziła spraw a własności gruntow ej chłopskiej. Zasady konstytucyjne z 25 m aja 1815 mówiły (art. 35:), że chłopi zacho­ w ają wolność osobistą i „prawo nabyw ania własności gruntow ej” (une propriété foncière), ale w ówczesnym rozum ieniu własność w stosunku do chłopów pojm owano po prostu jako stałe, dziedziczne posiadanie 29. S tatu t organiczny (art. 18) określał własność gruntow ą jako „posiada­ nie gruntow e lub domu w mieście”, a według in terp retacji Senatu z 3 października 1821 „posiadacze więc domów szczególnie na wsiach nie mogą być uw ażani za właścicieli gruntow ych, ale mogą być przeniesieni na listę obyw ateli niewłaścicieli gruntow ych, jeżeli m ają skądinąd praw a umieszczenia na tejże liście” 30. Z drugiej strony resk ry p t Senatu z 18 m arca 1821przyjął zasadę własności nieograniczonej w edług art. 544 kodeksu cywilnego.

W K rólestw ie Polskim, podobnie jak w Księstwie W arszawskim, obo­ wiązyw ały poza kodeksem cyw ilnym inne przepisy, niekiedy całkowicie sprzeczne z zasadami kodeksu.

Art. 1712 kodeksu cywilnego ustalał, że „dzierżaw y dóbr narodowych, gminów i ustanow ień publicznych, poddane są szczególnym urządze­ niom”, a art. 537 mówił, że dobra te są adm inistrow ane „podług praw ideł, które są dla nich w łaściw e” 31. Dlatego przepisy kodeksu nie m iały zasto­ sowania do stosunków w dobrach narodowych.

D ekret króla saskiego z 31 stycznia 1810 określał w arunki dzierżaw y ^wieczystej (Erbpacht) w ójtostw , sołectw, osad, kolonii, ról pustych i łanów w dobrach narodowych przez licytację przy wpłacie wkupnego- (okupu).· Nabywcy mieli praw o zbywania gospodarstw za zgodą i opłatą laudem ium na rzecz właściciela zwierzchniego. Usunięcie wieczystego dzierżaw cy w razie zadłużenia lub złej gospodarki mogło nastąpić tylko w drodze sąd o w ej32. A kty sprzedaży tych gospodarstw przyjm ow ali notariusze departam entow i za otrzym aniem kw itu z opłacenia laude­ mium i byli obowiązani powiadomić o każdej transakcji p ro k u rato ra właściwego okręgu. Przepisy te zostały uznane za obowiązujące w K ró­ lestwie przez Komisję Przychodów i Skarbu 16 m arca 1820, a przez Ko­ misję Sprawiedliwości 31 grudnia 1822. Dotyczyło to nie tylko dóbr na­ rodowych, ale także tych dóbr, które przeszły drogą donacji w ręce pryw atne 33.

Wieczysta dzierżaw a była uw ażana za nierozwiązyw alną jako praw o wieczyste i nie pozwalała na samowolne usuwanie chłopów z gospodar­ stwa w razie zadłużenia, ale wymagała sprzedaży jego praw drogą licy­ tacji; właściciel osady otrzym yw ał część funduszu pozostałą po spłacie d łu g u 31. W reskrypcie do Komisji W ojewództwa Sandomierskiego z 28 sierpnia 1822 Komisja Przychodów i Skarbu zastrzegła jednak, że jeśliby chłop „nie przez nieszczęście, ale chęć usunięcia od p racy i skłon­

28 J. B o j a s i ń s к i, R zą d y ty m c za so w e w K ró lestw ie P o lsk im . M aj—g ru d zień

1815, W arszawa 1902, s. 23, 183; Dz. P ra w I, s. 289.

30 BCz. 3334, f . 34 — uchw ała Senatu z 3 października 1821.

31 K o d e k s N apoleona. K sięga druga, W arszawa 1807, s. 7, ks. III, s. 24. 32 D zie n n ik P raw Ks. W a rsza w skieg o t. II, s. 133— 142.

ss H. S z y m a ń s k a , op. cit., s. 82; J. L e s k i e w i с z o w a, D obra osieckie

w o kresie g ospodarki p a ń szc zyźn ia n ej, W rocław 1957, s. 168 n.

34 Z. St a n k i e w i с z, S p ra w a r e fo r m y dóbr n a ro d o w ych w K ró lestw ie K o n ­

g re so w y m (1815— 1830), KH LXXIV, 1967, s. 305 nn.; Z. K i r k o r - K i e d r o n i o -

w a, op. cit., s. 328—336; „Gazeta Codzienna N arodowa i Obca” nr 120 z 25 lu tego 1819; H. S z y m a ń s k a , op. cit., s. 88 n.

(9)

ność do próżniactw a, chciał część roli porzucić, nie będzie cierpiany na gruncie i zostanie w yeksm itow any z zabudow ań”. Dotyczyło to jednak chłopów pańszczyźnianych w dobrach narodow ych i wiązało się z wy­ stąpieniam i chłopów przeciw nadm iernym powinnościom 35. Dla dzierżaw wieczystych czynszowych reskrypt Komisji Przychodów i Skarbu z 1828 r. przew idyw ał przym usow ą eksmisję z gospodarstwa w razie zaniedbania i ru in y gospodarstwa n a podstawie przepisów o dzierżawach z 1810 r.36

Dopiero dekret M ikołaja I z 31 sierpnia 1828 o sprzedaży dóbr narodow ych pozwalał nabywcom tych dóbr rozporządzać swobodnie gruntam i chłopskimi i podwyższać powinności, gdyż ko n trak ty sprzedaży nie zastrzegały p raw służących dotychczas chłopom, jeżeli nie były one zapisane w hipotece, co po r. 1818 było w y ją tk ie m 37.

D ekret ten w ywołał liczne prośby całych wsi rządowych o przyznanie im pierw szeństw a w sprzedaży „tej samej ziemi, którą od tak dawna za swoją własność uw ażały”. A kty kupna przez chłopów po dekrecie z 1828 r. należały do w yjątków. Do 1830 r. władze K rólestw a sprzedały 150 realności narodow ych w artości 16 milionów złp, a udział chłopów był znikomy wobec antychłopskiej polityki m inistra skaťbu, Lubeckiego, kierującego się wyłącznie interesem skarbu K rólestw a 38.

Mimo tych zmian problem własności chłopskiej w dobrach narodo­ w y ch nie uległ całkowitym zmianom, gdyż do r. 1830 większość tych

dóbr pozostała w ręku skarbu. Ogólna ilość osad chłopskich w dobrach narodow ych wynosiła w 1828 r. 79 373, z czego połowa była oczynszowa- n a 39. Nie wchodząc w w alkę ekonomiczną tego okresu w dążeniu do oczynszowania i zmniejszenia ucisku głównie ze strony chłopów pań­ szczyźnianych 40, należy podkreślić, że przepisy praw ne Księstwa W ar­ szawskiego i K rólestw a Polskiego uznaw ały w dobrach narodowych własność dziedziczną chłopską, m ającą szczególne znaczenie dla chłopów czynszowych. Nie była to burżuazyjna własność nieograniczona przew i­ dziana kodeksem cywilnym, ale feudalna własność podległa z praw am i użytkow ym i chłopów (dom inium utile), praw em zbywania gospodarstw, ale ze zwierzchnimi praw am i (dom inium directum ) skarbu państw a. Ten typ własności został w dobrach narodowych u trw alony przepisam i K ró­ lestwa 41.

Inaczej przedstaw iała się pod względem praw nym własność chłopska w dobrach szlacheckich. Obok kodeksu cywilnego z jego pojęciem w łas­ ności nieograniczonej w K rólestw ie pozostawał w mocy dekret z 21 grud­ nia 1807, k tó ry w yraźnie dzielił gospodarstwa chłopskie na dwie grupy. Gospodarstwa olbrzym iej większości (ponad 80%) chłopów pańszczyź­

35 H. S z y m a ń s k a , op. cit., s. 88 n.

36 Tamże, s. 88, 92; M. A j z e n, op. cit., s. 148.

37 Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w a, op. cit., s. 342 nn.; Z. S t a n k i e w i c z , op. cit., s. 311—313; M. A j ze n, op. cit., s. 148; Wł. G r a b s k i , H istoria T o w a ­

r z y s tw a R olniczego t. I, W arszawa 1904, s. 34; H, S z y m a ń s k a , op. cit., s. 69 n.

38 Z. S t a n k i e w i c z , op. cit., s. 311 nn.; Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w a , op. cit., s. 337 nn.; AGAD, Rada Stanu 18, s. 101, 190, 308 n., 325.

39 Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w a , op. cit., s. 336; M. A j z e n , op. cit., s. 148; Z. S t a n k i e w i c z , op. cit., s. 312 n.

40 H. S z y m a ń s k a , op. cit., s. 65—95 szczegółow o om awia upraw nienia w ła ­ ścicieli w ieczystych, zakres rozporządzania ziem ią i m ożliw ości uzyskania pełnej w łasn ości ziem i aż do uwłaszczenia.

41 J. M a z u r k i e w i c z , Wł . Ć w i k , op. cit., s. 66 nn. om awiają obszerniej li ­ teraturę praw ników X IX w.

(10)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O w Ż Y C IU P O L IT Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K IE G O 637

nianych, siedzących bez kontraktów uznano za własność nieograniczoną dziedziców, którzy od r. 1809 mogli dowolnie usuwać siedzących na nich chłopów. D ekret ten (art. 1) przyznaw ał jednocześnie praw o własności tym chłopom, którzy opierali posiadanie gospodarstw a na pisem nych umowach z dziedzicami, a własność ich była określona w aktach hipo­ tecznych pruskich. Byli to okupnicy, czynszownicy, olędrzy, koloniści, a więc grupy chłopów, które jeszcze przed nadaniem konstytucji 1807 r. m iały wolność osobistą, praw o własności i zabezpieczenie od pańszczyzny na podstaw ie u m ó w 42.

Ważność umów tego rodzaju w yraźnie stw ierdzała ustaw a przechodnia z 10 października 1809, która przyznaw ała (art. 18) w praw dzie pierw ­ szeństwo przepisom kodeksu cywilnego, ale uznaw ała (art. 5) moc posił­ kową praw pruskich, a wszelkie k o n trak ty (art. 13) „zaw arte ustnie, na piśm ie lub sądow nie” przed w prowadzeniem kodeksu (1 m aja 1808i) za­ chow yw ały sk u tk i p raw n e i „stosunki do istoty ich należące, pow inny rów nież podług praw dawniejszych być uw ażane”. Te daw ne praw a to Landrecht pruski i przepisy austriackie, które w stosunkach wsi uzna­ w ały własność podzieloną 4S.

W ten sposób własność podzielona na wsi, istniejąca przed r. 1807, znalazła się w sprzeczności z przepisam i kodeksu cywilnego. Własność ta została jednak uznana przez władze K sięstw a Warszawskiego, kiedy tym właśnie grupom chłopskim przyznano praw o głosowania 44.

W K rólestw ie Polskim okres bezpośrednio po 1815 r. przyniósł, szcze­ gólnie na zachodzie kraju, również w dobrach szlacheckich, akcję zagos­ podarow ania p u stek przez kolonistów przybyłych z Niemiec i Czech. P u stk i obsadzano również miejscowymi chłopami zam ieniając dotych­ czasową pańszczyznę na czynsz. Nowi osadnicy i chłopi obejmowali gos­ podarstw a za okupem, stąd często gospodarstwa te były zwane okupnymi. Ci czynszownicy byli uznaw ani za dziedzicznych lub wieczystych dzier­ żawców czynszowych i m ieli praw o zbywania gospodarstw, choć z ogra­ niczeniam i na rzecz dziedziców 45.

Jednocześnie jednak d ekret grudniow y stał się podstaw ą utrw alania się poglądów szlachty, odsądzającej chłopów pańszczyźnianych od wszel­ kich praw do ziemi. U w ydatniło się to w yraźnie w wypowiedziach an­ k ie ty z 1814 r. oraz w rozpoczynającej się po r. 1815 akcji rugów chłop­

42 D zie n n ik P raw Ks. W a rsza w skie g o t. I, s. 10—12; T. M e n c e 1, op. cit. Por. też J. G ó r s k i , P o lsk a m y ś l ek o n o m iczn a a ro zw ó j gospodarczy 1807—1830, War­ szawa 1963, s. 28 п.; H. S z y m a ń s k a , op. cit., s. 60 tw ierdzi, że w dekrecie grud­ niow ym w ykorzystano przepisy kodeksu cyw ilnego o um owach indyw idualnych, co nie m iało m iejsca, gdyż dekret w yraźnie n aw iązyw ał do praktyki pruskiej i prze­ pisów Landrechtu.

43 D zie n n ik P ra w Ks. W a rsza w skie g o t. II, s. 84—96.

44 W. S u r o w i e c к i, O s ta ty sty c e K s ię stw a W a rsza w skieg o , [w:] W yb ó r p ism , w oprać. J. G r z y w i e к i e j i A. Ł u k a s z e w i c z a , W arszawa 1957,

s. 439.

45 AGAD, KRSW 7024, raport w oj. kaliskiego za r. 1820; Rada A dm inistracyj­ na 9, s. 190 n.; 11, s. 53; Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w a, op. cit., s. 203 n. W do­ brach osieckich Potockich (J. L e s k î e w i c z o w a , op. cit., s. 168—169), dawnym starostw ie, chłopi przez cały okres K rólestw a dokonyw ali sam odzielnych aktów sprzedaży z w pisem u notariusza w G arwolinie, m im o protestów dworu. H. B r o ­ d o w s k a , T o w a rzy stw o R oln icze H ru b ie szo w sk ie , W arszawa 1956, s. 68, 76 nn. — chłopi T ow arzystw a b yli ograniczeni przy sprzedaży pierw szeństw em gm iny hrubie­ szow skiej.

(11)

skich w województwach zachodnich, gdzie rozw ijał się folw ark szlachecki w chłaniający ziemię ch ło p sk ą46.

Spraw a własności chłopskiej stała się przedm iotem rozw ażań Rady S tanu w lipcu 1816 r. w czasie dyskusji nad projektem min. T. M'atusze- wica o podatku gruntow ym . Podatek ten m iał zastąpić dotychczasowe podymne wiejskie. M atuszewic uznał za właścicieli ziemi okupników oraz czynszowników, „gdyż za opłatą pewnego procentu dziedzic zrzekł się na nich wszelkich z g ru n tu korzyści, a nie może im go samowolnie odbierać”. Pozostałe gospodarstwa chłopskie Matuszewic uznał za własność dzie­ dziców 47.

W czasie tej dyskusji min. T. Mostowski, przew idując niejasności przy sporządzaniu ksiąg obywatelskich, zwrócił się 10 sierpnia 1816 do na­ m iestnika z propozycją, „iż podatek ten (podymne) w ypada zapisywać na imię dziedzica tam, gdzie włościanie nie są ani gruntów , ani chałup posiadanych w łaścicielam i”. „W największej dotąd części dóbr szlachec­ kich —motywował Mostowski — włościanie nie m ają własności ani g ru n­ tów, ani chałup, w ypada przeto uważać ich tylko jako czasowych tego obojga dzierżawców, których chociażby dziedzic nie miał, opłacać jednak postanow iony n a dym y jego wsi podatek m usi”. Pogląd ten został przy­ ję ty przez Radę A dm inistracyjną i Radę Stanu, k tó ra uznała, że chłopi tej grupy w dobrach szlacheckich „są doczesnymi gruntów dzierżawcami; wieczni bowiem dzierżawcy we względzie opłat podatku, za właścicieli są już uw ażani”. Postanow ienie nam iestnika z 24 sierpnia 1816 potw ier­ dziło to stanowisko ustalając, że podymne chłopów nie będących w łaś­ cicielami zabudowań w inno być włączone do ofiary z dóbr płaconej przez dziedziców 48.

Uznanie własności zabudowań i gruntów chłopskich pod względem podatkowym zdecydowało o przyznaniu własności gruntow ej i praw poli­ tycznych uprzyw ilejow anym grupom chłopskim — okupnikom i wie­ czystym dzierżawcom czynszowym. Pozbawiono całkowicie tych praw chłopów pańszczyźnianych, któ rzy nie zostali uznani za właścicieli zabu­ dowań i gruntów.

Na przeszkodzie przyznania praw politycznych chłopom pańszczy­ źnianym stała także pańszczyzna, którą powszechnie uważano za służbę pryw atną. Pańszczyzna w stosunkach wsi powszechnie wiązała się z przy­ m usem i karam i fizycznymi. N ajdobitniej określił te stosunki Ludw ik P later, k tó ry w 1818 r. na posiedzeniu R ady S tanu stwierdzał, że „pań­ szczyzna, która jak na Jam ajce tak i w Polsce bez ohydnej chłosty obejść się nie może”, porów nując położenie chłopów z system em niewolniczym. Istotnie stosunki pańszczyźniane stw arzały z wolności osobistej nadanej chłopom w 1807 r. fikcję, a przecież dotyczyły one ogromnej większości (ponad 80%) gospodarstw chłopskich. Władze uznały bowiem stosunki między chłopem i dziedzicem za stosunki p ryw atne i zasadę

nieingero-46 Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w a, op. cit., s. 127—135, 195—201, 243, 255—288; Wł. G r a b s k i , op. cit. t. I, s. 20 n. „Gazeta W iejska” 1818, s. 289—305; J. G ó r s k i , op. cit., s. 29. W 1822 r. w cżasie dyskusji w Radzie Stanu J. Sierakow ski tw ierdził, że z „200 tys. dym ów w m ajętnościach pryw atnych połow a już praw ie siedzi na utw orzonych dyskrecjonalnych w arunkach”, co było jednak przesadą.

47 AGAD, Rada Stanu 324, s. 57—61, 70—93, 97—106, 144 n. — posiedzenie z 30 lipca, 12, 16 i 26 w rześnia 1816.

48 Dz. P ra w II, s. 12—13; AGAD, Rada Stanu 113, f. brak — M ostowski do Za­ jączka 10 sierpnia 1816; 324, s. 121 n„ 144 n. — posiedzenie z 16 i 26 sierpnia 1816; 3, s. 95 n., 155 — posiedzenie z 10 i 24 sierpnia 1816.

(12)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O w Ż Y C IU P O L IT Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K I E G O 639

w ania w „dobrowolne” umowy, ale jednocześnie komisje wojewódzkie m iały obowiązek na żądanie dziedziców „znaglać” chłopów do odrabiania powinności. W ystąpienia w ładz w obronie chłopów należały do w y jąt­ ków. Dziedzice od r. 1818 byli w ójtam i z mocy praw a, co dawało im pełną niem al władzę policyjną i sądową nad chłopami i możność karania „k rnąbrny ch ” chłopów. Rozpoczynające się ru g i niszczyły stan posiada­ nia chłopskiego. W ten sposób we wsiach pańszczyźnianych nie tylko za­ przeczono chłopom praw a własności, ale w ‘ dalszym ciągu zachowano stosunki całkowitego niem al poddaństw a, które były aprobowane przez władze. Ta olbrzymia większość chłopów została całkowicie odsunięta od p raw wyborczych 49.

Rugi stosowane przez dziedziców oraz liczne w ystąpienia chłopskie w walce z uciskiem spowodowały próbę rew izji d ekretu grudniowego. N astąpiła ona w czasie dyskusji w Radzie S tanu nad projektem dekretu o księgach ludności i zapobieżeniu m igracjom ch łopskim 50.

W czasie dyskusji podkreślono odwieczne praw a chłopów do ziemi •oraz to, że k o n stytu cja K sięstw a W arszawskiego nadała chłopom wol­ ność, ale nie w ynikało z niej, „aby właściciel mógł po każdym roku wy­ ruszyć w łościanina”. Komisja Rządowa Spraw W ew nętrznych w uzasad­ nieniu projek tu zarzuciła dekretow i, że w yzuł chłopów z ziemi, gdyż

„konstytucję pisała ludzkość i sprawiedliwość, rozw ijał ją zaś interes osobisty” szlachty, która, „aby mieć ręce do upraw y ziemi” zaczęła sto­ sować rugi. Rugi uznano za „obrazę” kodeksu cywilnego. Jednocześnie X om isja stw ierdziła, że „egzystujące dotąd przepisy praw ne rządowe szkodliwy m iały w pływ tak na gospodarstwo krajow e, jak i na los włoś­ cianina” i domagała się zm iany dekretu, gdyż „rolnik ma praw o do do­ czesnego posiadania g ru ntu i że kodeks ani konstytucja nie odjęła mu ty ch p raw ” .

Większość R ady S tanu uznała chłopów „jako wieczystych posiada- czów odziedziczonych po swych przodkach siedzib” i w ysunięto naw et wniosek, aby przeprow adzić z urzędu k o n trak ty n a dzierżaw y wieczyste zarówno w dobrach narodow ych jak szlacheckich.

W całej ówczesnej publicystyce trudno znaleźć bardziej krytyczną ocenę ustaw odaw stw a w spraw ie chłopskiej i ostrzejsze potępienie sta ­ now iska szlachty. Były w Radzie i głosy przeciwne, ale przew ażały po­ czątkowo głosy za przedstaw ieniem projektu jako statu tu organicznego, a radca K. Kalinowski określił go „jako ze wszech m iar ważny, a może najw ażniejszy z tych wszystkich, które kiedyś w Radzie S tanu dysku­ tow ane były” .

Ten kierunek dyskusji w yraźnie prowadził do przyznania chłopom pańszczyźnianym doczesnej własności, co mogło mieć znaczenie również dla uznania ich za właścicieli gruntow ych. W dalszej jednak dyskusji

41 Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w a , op. cit., s. 280 n.; H. G r y n w a s e r , op. ■cit. t. II, s. 63 n.; „Gazeta W iejska” 1818, s. 227 — M y śli o sposobie ocenienia w ła s ­

ności g ru n to w yc h ; [K. D e c z y ń s k i ] , Ż y w o t chłopa po lskieg o n a p o c z ą tk u X I X w ie k u , do druku podał M. H a n d e l s m a n , W arszawa 1907, s. 13; AGAD, Rada

Stanu 326, s. 133 n. — posiedzenie z 12 lutego 1818; 330, s. 120—137, posiedzenie z 22 k w ietnia 1822. Ożywioną dyskusję nad pańszczyzną jako czynnikiem pozba­ w iającym praw politycznych przeprowadził sejm 1831 r. Por. D iariusz se jm u

z r. 1830—1831 t. II, s. 471 n., 477—483 — posiedzenie z 8 k w ietnia 1831; St. B a r z y -

k o w s k i , H istoria p o w sta n ia listopadow ego t. II, Poznań 1883, s. 256 n.

10 BCz. 5269, f. 30 n., 35 n. — U w agi kom isji sejm ow ych z 1820 r.: D ziennik p o­ selsk i Izby poselskiej w czasie sejm u K rólestw a Polskiego w r. 1820 odbytego -w W arszawie, s. 404—406.

(13)

wzięły górę poglądy stojące na gruncie interesów szlacheckich i osta­ teczny p ro jek t przew idyw ał jedynie utrudnienie dziedzicom rugowania chłopów. N aw et w takiej form ie nie uzyskał on aprobaty Zajączka, k tó ry w listopadzie 1823 r. zwrócił p ro jekt do Rady, gdzie ponownie nie docze­ kał się ro zp atrzen ia51. D yskusja świadczyła jednak o tym, że władze K rólestw a nie tylko doceniały spraw ę chłopską, ale dostrzegały również konieczność jej rozwiązania, choć w tak ograniczonej formie.

W tych w arunkach niew ielkie znaczenie m iała uchwała sejm u 1825 r. (według p rojektu Lubeckiego), k tó ra zm ieniła art. 530 kodeksu cywilnego w kierunku zniesienia praw a skupu czynszów wieczystych. P ro jek t ten wywołał opozycję J. O. Szanieckiego, k tó ry podkreślał ujem ne skutki przepisu, zamykającego chłopom drogę do osiągnięcia pełnej własności. Chłop po w ykupie czynszu — zdaniem Szanieckiego — mógłby także stać się „wolnym od w pływ u pana na zgromadzeniach politycznych”, a uchw ała sejm u przyczyni się do zmniejszenia ilości wyborców i pod­ dania wyborów i sejm u klasom uprzyw ilejow anym . Uchwałę uważał za cofnięcie postępowych m yśli kierujących konstytucją K rólestw a. Mimo poparcia Szanieckiego przez kaliszan p ro jek t przeszedł niewielką w ięk­ szością głosów 52.

Jeszcze w 1829 r. władze próbow ały włączyć własność podzieloną do kodeksu cywilnego, ale p ro jek t deputacji nie przeszedł w Radzie S tanu “3.

W ten sposób do r. 1830 nie zdołano w K rólestw ie usunąć w yraźnych sprzeczności między ogólnikowymi określeniam i konstytucji i statu tu organicznego o własności gruntow ej w oparciu o opłatę podymnego z jed­ nej strony i pojęciem własności w edług art. 544 kodeksu cywilnego z d ru ­ giej strony. Rada S tanu nie przyznała ostatecznie własności gruntow ej chłopom pańszczyźnianym, uznając jedynie własność gruntow ą wieczys­ tych dzierżawców, choć tylko „w względzie podatkow ym ” 54. Było to jednak uznanie chłopskiej własności podległej za własność gruntow ą i tę zasadę przyjęto przy sporządzaniu list wyborczych, gdyż w pisywano do nich na podstaw ie kw itu podatkowego.

Na takie ujęcie w płynął także fakt, że pierwsze listy wyborcze spo­ rządzały rad y departam entow e, które kierow ały się tradycją udziału chłopów w zgromadzeniach gminnych w 1809 i 1811 r. Senat przy za­ tw ierdzaniu list wyborczych faktycznie uznał podległą własność chłopską za własność gruntow ą dla chłopów czynszowych w dobrach narodow ych i pryw atnych, choć nie wszędzie zasadę tę stosowano jednolicie 55.

Na sprzeczność pojęć własności zwrócił uwagę na sejmie 1831 r. J. O. Szaniecki, podkreślając, że chłopi „posiadają je [prawa wyborcze] abusive. Jako radcy obywatelskiem u — uzasadniał Szaniecki — znany

61 H. G r y n w a s e r , op. cit., t. II, s. 69—74, 169—202, protokół posiedzenia Rady Stanu z 26 kw ietnia, 6 m aja, 16, 20, 23, 30 w rześnia, 4 i 7 października 1822 r.; AGAD, Rada Stanu 330, s. 120—137.

52 AGAD, Varia IV. 12.1.4, f. 54 ·— Praw a 1818, 1820, 1825, 1830. U staw a se j­ m ow a z 13 czerwca 1825 m ów iła, że „art. 530 k sięgi 11 kodeksu dotąd obowiązują­ cego, nie stosuje się do dzierżaw lub czynszów w ieczystych, jeżeli w arunek w yku p- na w yraźnie w znow ionym nie b ył”. B. Lim anow ski, J. O. S za n ie c k i, „Biblioteka W arszaw ska” 1910, t. I, s. 541—542; H. W i ę c k o w s k a , op. cit., s. 124; R. P r z e - l a s k o w s k i , op. cit., s. 127; Z. S t a n k i e w i c z , op. cit., s. 311; H. S z y m a ń ­ s k a , op. cit., s. 92; Cz. S t r z e s z e w s k i , K r y z y s ro ln iczy na zie m ia ch K s ię stw a

W a rsza w skie g o i K ró le stw a K ongresow ego 1807^—1830, Lublin 1934, s. 188 n.

53 H. S z y m a ń s k a , op. cit., s. 69.

54 AGAD, Rada Stanu 324, s. 122 — posiedzenie z 19 sierpnia 1816. 55 BCz. 3334, f. 32 — uchwała Senatu z 3 października 1821.

(14)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O w Ż Y C I U P O L IT Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K IE G O 641

mi jest resk ry pt Senatu, polecający radom obywatelskim, ażeby w oce­ nieniu praw politycznych stosowały się do art. 544 kodeksu, że do wyko­ nyw ania praw politycznych potrzeba być właścicielem nieograniczonym, nie podlegającym właścicielowi innemu, tj. zwierzchniem u p a n u ” 56.

L iczba w yb orców w K rólestwie Polskim

Dokładne ustalenie liczby wyborców w K rólestw ie jest trudne z uw a­ gi na brak podstawowych m ateriałów z ak t Senatu. Szczególne trudności nasuw a obliczenie liczby wyborców chłopskich oraz mieszkańców m iast i miasteczek. Wśród badaczy tego okresu jedynie Askenazy stw ierdził ogólnie, że w K rólestw ie około 100 tyś. mieszkańców posiadało praw a wyborcze 57.

Stosunkowo najłatw iej można ustalić liczbę wyborców szlacheckich. W edług danych w 1827 r. w K rólestw ie było ogółem 301 921 osób pocho­ dzenia szlacheckiego (7,3% ogółu ludności), w tym 23 615 w Warszawie. Nie licząc dzierżawców dóbr pryw atnych (3326) i narodow ych (835) liczbę dziedziców dóbr i cząstek szlacheckich w r. 1827 obrazuje tabela 1.

T ab ela 1 1 i i Województwo Dziedzice dóbr 1 szlacheckich Dziedzice i części dóbr ; szlacheckich

Ogółem j sejmikówLiczba

Przeciętna wyborców na 1 sejmik krakowskie 384 76 i 460 10 46 sandomierskie 521 77 i 598 1 9 66 i kaliskie 592 212 ! 804 u 73 j lubelskie 287 328 ! 615 10 61 i płockie 644 10 607 11 251 i 6 1 871 j mazowieckie 1 082 1 064 1 2 146 i 15 143 1 podlaskie ; 361 7 077 7 438 9 826 ! augustowskie 334 13 049 i i 13 383 i 7 i 1 912 .. O gółem 4 205 32 490 ! 36 695 ! 77 488

Po r. 1815, po odejściu departam entów poznańskiego i bydgoskiego, ubyło w porów naniu z okresem Księstwa niewiele szlachty, gdyż obydwa te departam enty zamieszkiwała jedynie szlachta średnia i zamożna, a poza tym, w w yniku polityki pruskiej, część m ajątków należała do nieszlachty 58. Szczególnie liczna była szlachta zaściankowa w

wojewódz-58 D iariusz s e jm u z r. 1830— 1831 t. II, s. 485, 509 — posiedzenia z 8 i 13 k w ietnia 1831; R. P r z e l a s k o w s k i (op. cit., s. 128 n) na tej podstaw ie tw ierdzi, że d e­ cyzja Senatu nie była w całości wprowadzona w życie, gdyż w niektórych p ow ia­ tach czynszow nicy w n iesien i poprzednio do ksiąg obyw atelskich korzystali faktycz­ nie z praw politycznych.

57 Sz. A s k e n a z y , R o sja — P o lsk a 1815— 1830, s. 77.

58 Wł. G r a b s k i , op. cit., t. I, s. 357; Z. K i r k o r - K i e d r o n i o wa, op. cit., s. 88; AGAD, Rada Stanu 158 d — p etycje posłów i deputowanych woj. augustow ­ skiego. W w oj. augustow skim znajdow ały się tzw . kolonie szlacheckie w dobrach narodowych jako posiadłości em fiteutyczne, których posiadaczy w ładze u w ażały za czasowych dzierżawców.

(15)

lw ach północno-wschodnich (augustowskie, płockie, podlaskie), gdzie za­ m ieszkiw ało 30 753 dziedziców cząstek szlacheckich, co stanowiło 94,6% szlachty zaściankowej i 83,7% ogółu dziedziców szlacheckich w Kró­ lestwie.

Szlachta zaściankowa pod względem ekonomicznym niewiele różniła się od chłopów, a ogromna jej część nie um iała czytać i pisać. Szlachta ta pod w pływem zniszczeń w ojennych w niektórych okolicach nie tylko zaniedbywała, ale naw et opuszczała w łasne zagony, szukając lepszych w arunków 59. W niektórych pow iatach liczba wyborców szlacheckich na jeden sejm ik przekraczała 2 tys. (np. pow. przasnyski — 2367 dymów szlacheckich w 306 wsiach i 127 właścicieli większych majątków ) ®°. Na zachodzie sejm iki były nieliczne — w powiecie błońskim było 147 w y­ borców, w szadkowskim — 113, w sieradzkim — 53 61. W niektórych po­ w iatach (okręg janowski) szlachta, prawdopodobnie cząstkowa, była za­ pisana do ksiąg wyborców nieszlacheckich 62.

Ogółem liczbę wyborców szlacheckich można ustalić z dużym praw ­ dopodobieństwem na 37 tys. osób, uwzględniając niedokładność danych statystycznych tego okresu.

Trudniejsze są obliczenia liczby wyborców miejskich. Podstawową grupę wśród tej kategorii stanow ili właściciele domów w miastach. S ta­ tystyki tego okresu są niedokładne. W 1819 r. w 472 m iastach K rólestw a liczbę dymów obliczano na 89 925, w tym 57 857 „nierolnych” i 32 068 rolnych, a w 1820 r. na ogólną liczbę 82 480 dymów były 7 073 opusto­ szałe w w yniku wojen, pożarów i zniszczeń naturalnych. W 1825 r. w e­ dłu g danych K om isji Rządowej Spraw W ew nętrznych były 84 754 dym y m iejskie, w tym 48 342 „nierolne” i 36 412 rolne. O lbrzym ią część miesz­ czan (43%), szczególnie w mniejszych miastach, stanowili rolnicy, któ­ rzy pod względem ekonomicznym niewiele różnili się od chłopów ®3.

Liczba dymów nie była równoznaczna z liczbą wyborców. Nie ko­ rz y sta li z praw wyborczych właściciele domów — Żydzi, którzy w m ias­ tach wschodniej części K rólestw a stanowili dość znaczny procent. Poza tym niejednokrotnie kilka domów należało do jednego właściciela.

Interesujących danych dostarczają nam listy wyborców w Lublinie. W 1819 r. na 891 domów w mieście było 111 pustych w w yniku pożarów i zniszczeń. Na 780 domów zamieszkałych w mieście i na przedm ieściach były (według danych z 1833 r.) 322 domy żydowskie, a więc liczba domów ,,chrześcijańskich” wynosiła około 450. Lista z 1824 r. obejmowała 232 wyborców m. Lublina, z czego 213 stanow ili właściciele domów. W 1827 r. Dyło 173 wyborców, a w .1829 r. już tylko 159. Zm niejszająca się liczba wyborców była prawdopodobnie wynikiem działania przepisów o skreś­ lan iu wyborców, którzy trzykrotnie nie b rali udziału w zgromadzeniu.

69 BCz. 1720, f. 27 — opis powiatu przasnyskiego z 1815 r.

60 Tamże, f. 17, 212, 226; AGAD, KRSW 7023 — raport w oj. augustow skiego

za r. 1812.

81 BCz. 3330; 3331, f . 80 — a k t a s e j m i k ó w p o w . s i e r a d z k i e g o z 1818 i S z a d k o w ­ s k i e g o z 1819 r.

62 „Gazeta K orespondenta W arszaw skiego” 1820, s. 730; 1822, s. 548 — na zgro­ m adzeniu gm in okręgu zam ojskiego w Janow ie w 1820 i 1822 w ystęp uje „szlachta 1 nieszlachta”.

m WAP Lublin, Statystyka m iast z 1819, 1820 i 1825. Wg G r o s s m a n a (S tr u k ­

tu r a społeczna i gospodarcza K s ię stw a W arszaw skiego, W arszawa 1925, s. 96—105)

(16)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O W Ż Y C IU P O L IT Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K IE G O 643

Liczba wyborców, w stosunku do całej ludności Lublina (12 648) wyno­ siła w 1824 r. 1,8%, w stosunku do ludności chrześcijańskiej (6424) — 3,6%, a w stosunku do liczby domów osiadłych „chrześcijańskich” (450) — około 50%.

Nie wszyscy więc właściciele domów chrześcijańskich zostali wpisani na listę wyborców, która pom ijała właścicieli domków i chałup drew nia­ nych na przedmieściach. W 1824 r. na 232 wyborców było 79 (34%) osób nie um iejących czytać i pisać wśród właścicieli domków i drobnych rze­ mieślników. Niewłączenie wszystkich właścicieli w ynikało prawdopo­ dobnie z nieuregulow ania w tym okresie własności m iejskiej w dawnych jurydykach, niskiego poziomu oświaty i nikłego zainteresow ania życiem publicznym wśród tej g rupy właścicieli. W stosunku do okresu K sięstw a Warszawskiego liczba wyborców m usiała ulec obniżeniu, gdyż zgroma­ dzenia gminne w okresie K rólestw a nie m usiały liczyć co najm niej 600 w yborców 64.

Nieco inaczej było w miasteczkach obwodu sieradzkiego, gdzie pro­ cen t ludności żydowskiej był znacznie niższy. W 1822 r. na 1048 miesz­ kańców m. Szadka (957 chrześcijan) było 155 wyborców (16,2%), a w sto­ sunku do liczby domów zamieszkałych (157) praw ie 100%. W Sieradzu na 1768 mieszkańców (1036 chrześcijan) było 156 wyborców (15%), a w stosunku do liczby domów (338 zamieszkałych i 124 zniszczonych) 45%. Było to nieco m niej niż w 1811 r., kiedy w Sieradzu było 180, a w Szadku 176 wyborców. Na listach wyborców miasteczek tego okręgu nie spotykam y (np. Pabianice) napływ ającej w tym czasie ludności obcej (sukiennicy i płóciennicy), gdyż udział jej zależał od dopełnienia prze­ pisów o naturalizacji ®5.

Te fragm entaryczne dane mogą stanowić podstaw ę tylko do niektó­ rych spostrzeżeń szczegółowych, a obliczenie liczby wyborców miejskich można przeprowadzić tylko szacunkowo. Liczba domów w m iastach K ró­ lestw a (po odliczeniu domów żydowskich) mogła wynosić około 50 tys., a na pew no nie wszyscy właściciele domów byli wciągnięci na listy w y­ borcze. Mogło to dotyczyć licznych przedm ieść w m iasteczkach wschod­ niej części K rólestw a o charakterze niem al całkowicie rolniczym. Dlatego liczba wyborców m iejskich-w łaścicieli domów nie przekraczała zapewne 30—35 tys. osób.

Kupcy i rzem ieślnicy w miastach, nie posiadający domów, byli na pew no nieliczni, gdy większość z nich była jednocześnie właścicielami domów.

G rupę wyborców z ty tu łu zawodu stanow ili profesorowie i nauczycie­ le. Wchodzili do tej kategorii wyborców profesorowie powołanego nie­ daw no U niw ersytetu W arszawskiego (44 osoby), jeśli nie mieli praw a wyborczego z ty tu łu własności oraz profesorowie i nauczyciele szkół średnich i elem entarnych. W 1819 r. w K rólestw ie było 10 szkół woje­ wódzkich, 13 wydziałowych i 7 podwydziałowych — razem 30 szkół, które zatrudniały około 250 — 300 osób 6®.

64 WAP Lublin, K om isja Woj. L ubelskiego 509—511 — W yciągi z ksiąg obyw a­ telskich m. Lublina z lat 1824, 1827 i 1829.

65 BCz. 3335, f. 44 — Spis obyw ateli głos m ających na zgrom adzeniach gm in­ nych okręgu sieradzkiego po 1 m arca 1822 r.

ee Wg danych z 1811 r. było na tym terenie 260 profesorów i nauczycieli w szko­ łach departam entow ych, w yd ziałow ych i podw ydziałow ych. Por. Bibl. Raczyńskich w Poznaniu 15, f. 312—315, Tabela szkół z 1811 r.

(17)

Większą grupę stanow ili nauczyciele szkół elem entarnych, których w 1817 r. było 868, w 1818 r. — 949, w 1822 r. — 1222, w 1824 r. — 735, w 1830 r. — 741. Szkoły elem entarne m iały z reguły jednego nauczyciela, dlatego liczba szkół określała jednocześnie liczbę wyborców, choć za­ pew ne nie wszystkich nauczycieli wiejskich zapisywano na lis ty 67.

P raw o wyborcze mieli również księża świeccy — plebani i wikariusze. W 1819 r. było w K rólestw ie 1968 parafii rzymsko-katolickich, a księży świeckich 2686 osób. Uwzględniano również na listach (w Lublinie) księ­ ży grecko-katolickich, których liczba wynosiła około 200 osób, ale księży tych nie wpisywano n a pew no w m ałych i ubogich parafiach w iejskich 68.

N ajtrudniejsza jest do określenia liczba wyborców chłopskich. P raw a wyborcze przyznano tylko chłopom czynszowym. W edług statystyki Ko­ m isji Rządowej Spraw W ew nętrznych z 1825 r. w K rólestw ie na 415 128 dymów wiejskich były 56 193 dym y „okupne” (13,5%) obejm ujące wie­ czystych czynszowników i inne grupy chłopów uprzyw ilejow anych. N aj­ więcej dymów okupnych było w woj. augustow skim (14 692), płockim (13 705), kaliskim (8316), mazowieckim (7097) i lubelskim (5509), n a j­ m niej w sandom ierskim (1239) i podlaskim (1399) 69.

Proces oczynszowania chłopów trw ał w ciągu całego piętnastolecia K rólestw a, dlatego nie zawsze zapewne zm iany te były u jęte w zesta­ wieniach. W dobrach narodow ych na 79 373 osady chłopskie połowa z nich, tj. około 40 tys., była w 1830 r. oczynszow ana70, a więc chłopi czynszowi w tych dobrach stanow ili większość czynszowników, których w dobrach pryw atnych było około 16 tys.

Pew ne św iatło na upraw nienia wyborcze chłopów czynszowych rzu­ cają dane szczegółowe z okręgu sieradzkiego (pow. sieradzki i szadkow- ski). Był to teren, na którym po r. 1815 szczególnie silnie zaznaczyła się kolonizacja, a pustki objęli w większości miejscowi chłopi, częściowo zaś przybyli z zagranicy obcy koloniści. Silnie też wzrosła liczba chłopów czynszowych w stosunku do okresu K sięstw a Warszawskiego. W 1819 r. były tu 7033 dym y wiejskie, w tym 5145 w dobrach pryw atnych i 1888 w dobrach narodowych 71. W 1822 r. w okręgu sieradzkim było 2773 wy­ borców, w tym 311 mieszkańców Sieradza i Szadka oraz 41 k sięży 72. Pozostałą część stanow ili w yborcy 7 pozostałych m iast i chłopi. W 1811 r. ogólna liczba wyborców tego okręgu wynosiła 1590 osób, w tym 1015 wy­ borców m iejskich i 451 chłopów z 14 w s i73. Zakładając, że liczba w ybor­

67 E. P o d g ó r s k a , S zk o ln ic tw o elem en ta rn e K s ię stw a W a rsza w skieg o i K ró ­

le stw a K ongresow ego 1807—1830, W arszawa 1960, s. 27, 69·—70, 85. D iariusz se jm u K r ó le stw a P olskiego 1818 t. I, s. 27—28; „Gazeta K orespondenta W arszaw skiego”"

1820, s. 1825 — raport Rady Stanu z 1820 r.

68 W AP Lublin, W ykaz statystyczny K rólestw a Polskiego z 1819 r.; BJag. 3392,. f. 118—123. W 1815 r. w 208 kościołach w oj. sandom ierskiego było 296 księży.

es WAP Lublin, Statystyka K rólestw a Polskiego. Wg zestaw ień Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w e j op. cit., s. 94) w 1827 r. było 55 960 dym ów okupnych na ogól­ ną liczbę 409 884. Znaczne różnice w ystęp ują w zestaw ieniu Z. K irkor-K iedronio- w ej dla w oj. m azow ieckiego (19120), płockiego (11 602), augustow skiego (12193),. lu belsk iego (4565), kaliskiego (8270).

70 Z. K i r k o r - K i e d r o n i o w e j , op. cit., s. 336.

71 AGAD, KRSW 7023 — raport woj. kaliskiego za r. 1819; WAP Lublin, Ta­ blice statystyczne KRSW. Por. też St. K i e n i e w i c z , S p ra w a w ło ścia ń ska w po­

w s ta n iu s ty c zn io w y m , W rocław 1953, s. 14; A. R ó ż a ń s к i, Próba o kreśle n ia lic z­ b y im ig ra n tó w n ie m ie c k ic h p r z y b y ły c h n a te re n K ró le stw a K ongresow ego, RDSG

X, 1948, s. 189.

72 BCz. 3335, f. 44 — spis w yborców okr. sieradzkiego z 1822 r.

(18)

S P O Ł E C Z E Ń S T W O W Ż Y C IU P O L IT Y C Z N Y M K R Ó L E S T W A P O L S K IE G O

ców m iejskich nie uległa zmianie (a naw et mogła ulec drobnem u zm niej­ szeniu:), można przypuszczać, że w 1822 r. było około 1700 wyborców chłopskich z tego okręgu. Pochodzili oni z 85 wsi, w tym 35 w pow. sie­ radzkim i 50 w pow. szadkowskim.

W powiecie sieradzkim na 21 wsi skarbowych w 19 wsiach chłopi mieli p raw a wyborcze, choć na pew no nie wszyscy, gdyż w dobrach narodow ych tego pow iatu było 748 dymów. Wśród wsi skarbowych wy­ raźny postęp zaznaczył się w daw nym starostw ie klonowskim, w którym w 1811 r. tylko wieś Klonowa m iała 5 wyborców, a w 1822 r. w zgroma­ dzeniu gm innym brali udział wyborcy z w szystkich 11 wsi tych dóbr 74. Z wsi skarbowych w Szczercowskiej Wsi było 6 wyborców (na 18 do­ mów), w Dubiu — 5 (14), a w Chrzciętowej — 8 (15). Wśród 157 wsi pry ­ w atnych pow iatu chłopi z 16 wsi (w tym 2 miejskie) m ieli praw o w ybor­ cze, w tym we wsi Wiechucice wszyscy gospodarze (19), a w Wolnicy Grabowskiej — 16 na 18 gospodarstw. W 1820 r. na zgromadzeniu w Sie­ radzu było po 34 chłopów z wsi pryw atnych Dzigorzewa (44 domy) i Mo­ nie (75) 7S.

W powiecie szadkowskim uznano w 1822 r. praw a wyborcze chłopów z 27 w si skarbowych i 23 pryw atnych. W 1820 r. na zgromadzeniu było z wsi Borszewic (skarbowa) 17 chłopów (na 29 domów), z Rydzyn — 32 (61 domów), z pryw atnych wsi W ilamowa — 26 (47) i Wośnik —· 28 (97!) 76.

K w oty podatkowe chłopów na listach wyborczych okręgu sieradz­ kiego w ynosiły od 3 złp 15 gr do 15 złp. Tylko w Restarzew ie 19 chłopów płaciło po 60 złp, a 1 w Goreniu 36 złp. W śród wyborców chłopskich obok rolników (pełnorolnych) w ystępują półrolnicy (wsie Kopyść, Piaski, Mło- dawin Dolny), a naw et zagrodnicy (Piaski, Wygiełzów). Na listach obec­ nych chłopów w ystępują nazwiska wyłącznie polskie (poza Anielinem), co stanow iło zmianę w porów naniu z r. 1811. O zainteresow aniu chłopów upraw nieniam i w yborczym i świadczyło zgłoszenie na zgromadzeniu gminnym w 1817 r. 113 chłopów z 4 w si pryw atnych (55 osób) i 3 skar­ bowych (58), którzy nie zostali poprzednio umieszczeni na liście w ybor­ ców 77.

Teren województwa kaliskiego w yróżniał się w K rólestw ie silnym ruchem czynszowym w dobrach pryw atnych, podobny proces odbywał się w województwie mazowieckim. W 1822 r. na zgromadzeniu gm innym okręgu kujaw skiego w W łocławku brali m.in. udział chłopi i sołtysi ze wsi Zaborowa, Smugorzewa, Słońska i Zagrodnicy, z których dwie ostat­ nie były p ry w a tn e 78. Częściowo gospodarka czynszowa rozw ijała się również w woj. lubelskim (dobra końskowolskie Czartoryskich, Towa­ rzystw o Rolnicze Hrubieszowskie) i podlaskim (dobra osieckie

Pótoc-74 Tamże 3334, f. 83—85. D esygnacja w szystk ich m iast, m iasteczek, w si i ich przyległości... w obw. sieradzkim sytuow anych... 1819.

75 Tamże 3380, f. 295—296 — w ójt gm iny M onice 24 sierpnia 1835 donosi, że 172 chłopów ze w si Monice, Jeziora i K locka „posiadają sw oje domy., w łasn e in w en ta­ rze i zasiew y na gruntach do nich przynależnych”.

76 WAP Lublin, T ablice statystyczne. W ykaz dym ów rolnych w w oj. kaliskim . W pow. sieradzkim 2271 dym ów w dobrach pryw atnych i 748 w narodowych, a w szadkowskim 2874 pryw atnych i 1140 narodowych.

77 BCz. 3332, f. 48 — Lista osób prawo głosow ania m ieć pow innych, a w księdze nieum ieszczonych, należących do zgr. gm. okręgu sieradzkiego 11 grudnia 1817 w Sieradzu spisana.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zdarzające się wypadki wydzierżawiania chłopom całych kluczy lub ekonomii skarbow ych4 podważały ustrój folwarczono-pańszczyźniany nie tylko przez powierzenie

A Lyapunov-based approach is used to derive the adaptive adjustments for the control gains and for the dynamic range and dynamic offset of the quantizer: it is proven analytically

After the development of a viscoelastic analogue of the Boussinesq equation valid for the solution of quasi-steady state viscoelastic contact problems, analysis proceeds making use

Analizuj ąc poziom konkurencyjności regionów, należy zwrócić uwagę na ich siłę ekonomicznej, którą Gorzelak proponuje wyznaczać na podstawie wiel­ kości dochodów

kowane przez Syna Jego królestwo zmierza w istocie do urzeczywistnienia Jego królestwa, czyli królestwa Ojca.. Według bowiem natchnionych słów Apostoła Narodów

"Ławnicy ludowi w

W artykułach opublikowanych na łamach „Russkiej Sta- riny”, ujawnia się ogólny stosunek Rosjan do Polaków, do których odnoszono się jak do obywateli kraju podbitego, który,

Josef Kozak ukazał osiągnięcia współczesnej me- dycyny w kontekście zmian zwyrodnieniowych szkieletu, będących konsekwencją starzenia się, zaś występująca po nim mgr Anna