Prasa o adwokaturze

S. M.

Prasa o adwokaturze

Palestra 11/9(117), 92-94

F f l / ( S 4 O

W ydanie p ism a okólnego N r 12 P re z e sa R ad y M in istró w w sp ra w ie zap o b ieg a­ n ia procesom sądow ym o ro szczen ia p rac o w n icze z ty tu łu w y p ad k ó w p rz y p rac y i chorób zaw odow ych m u siało w ciąg n ąć z n a tu ry rzeczy w za k res te j p ro b le m a ­ ty k i ró w n ież ad w o k a tó w , a zw łaszcza rad c ó w p ra w n y c h w za k ła d a c h p rac y . W ią­ żące za le ce n ia tego p ism a okólnego n ie je s t ła tw o w drożyć w p ra k ty k ę d n ia co­ dziennego. D ow odem tego je s t zorganizow ana w S ąd zie W ojew ódzkim w K a to w i­ cach n a r a d a p rz e d sta w ic ie li są d o w n ictw a , ślą sk ic h za k ła d ó w p rzem ysłow ych, p ro ­ k u ra tu ry , W KZZ, a ta k ż e R a d y A d w o k ack iej, pośw ięco n a zag ad n ien io m p ra w n y m odszkodow ań za w y p a d k i w z a tru d n ie n iu i z ty tu łu chorób zaw odow ych n a p r z y ­

kład zie d ziałaln o ści sądów o k ręg u katow ickiego.

„P raw o i Ż ycie” (nr 15 z d n ia 16 lip c a br.), re la c jo n u ją c p rzeb ieg n a ra d y w a r ­ ty k u le A. B u b i k a pt. O d szkodow ania za w y p a d k i p r z y pracy, pośw ięciło głów nie uw agę m ocy o bow iązującej w za jem n y ch p o ro zu m ień stro n (ugód), czyli sk u tk o m pozasądow ej lik w id a c ji sporu m a jątk o w e g o , k w e stii okresów p rz e d a w ­ nień (zw łaszcza p rz y chorobach zaw odow ych), zalic za n ia 13 p e n s ji oraz sa n k cjo m k a rn y m za n a ru sz a n ie p rze p isó w bhp.

W działalności zaw odow ej ad w o k a tó w i rad c ó w p ra w n y c h n a d a n ie p rio ry te tu polubow nem u z a ła tw ia n iu sporów odszkodow aw czych w z a k ła d ac h p ra c y w p ro ­ w adziło szereg now ych elem entów , w szczególności p ro ce d u ra ln y ch , k tó ry c h uw zg lęd n ien ie nie m oże u jść z ich pola w idzenia.

N ależy m ieć żal do znanego p u b lic y sty ty g o d n ik a „ P o lity k a ” J a n u sz a R o 1 i c- k i e g o , że sw ój a rty k u ł pt. Sąd pom ógł („ P o lity k a ” n r 32 z d n ia 12 sie rp n ia br.) ta k im w łaśn ie, a n ie in n y m za o p a trz y ł ty tu łem . P u b lic y s ta p rz e d sta w ił w n im p e­ ry p e tie g ru p y p rac o w n ik ó w Z arzą d u G łów nego C e n tra li R olniczej Spółdzielni, zw iązane ze zm ian ą w te j in sty tu c ji sy stem u w y n ag ro d ze ń n a przełom ie la t 1964/1965. S pór, w k tó ry m a u to ry ta ty w n ie przeciw k o roszczeniom p rac o w n ik ó w za­ an g ażo w ały się o rg an y n ac ze ln e a d m in is tra c ji p ań stw o w e j (K om itet P ra c y i Płac, M in isterstw o F inansów ), tr a f ił do są d u n a sk u te k pozw u dw u pracow nic. I oto, co d alej się d zieje:

„(...) S ąd p ie rw sz ej in s ta n c ji od d ala roszczenie. A dw okaci w noszą re w iz ję do S ądu W ojew ódzkiego (...). S ąd W ojew ódzki o rze k a słuszność w y stą p ie n ia dw u p r a ­ cow nic i n a k a z u je w y p ła c e n ie im n ag ró d w ra z z o d se tk am i, n a d a ją c w yro k o w i ry g o r n a ty c h m ia sto w e j w y k o n aln o ści (...). Od w y ro k u S ąd u W ojew ódzkiego zo­ sta je w n iesio n a re w iz ja n ad z w y c z a jn a (...). S pór tr a f ia n a w o k an d ę S ądu N ajw y ż­ szego, k tó ry p o d trz y m u je w y ro k S ąd u W ojew ódzkiego. S p ra w a została zakończo­ na. P ra w o rz ą d n o ść zw yciężyła. Z a rz ą d CRS p o d e jm u je u ch w a łę w sp ra w ie w y ­ p ła c e n ia n ag ro d y z ty tu łu u d ziału w pod ziale czystej n ad w y ż k i fin an so w ej za ro k 1964, w ra z z o d se tk a m i (...)”.

A u to r stw ie rd z a se n te n c jo n a ln ie : „K rzep iące je s t ta k ie zakończenie sporu (...)”. M usi je d n a k dziw ić, że w ta k im fin a le sp ra w y J. R olicki w id zi je d y n ie zasługę sąd u („Sąd pom ógł”), a p o m in ą ł w ażki u d ział ty ch , k tó rz y sw oją p rze k o n y w a ją c ą a rg u m e n ta c ją p ra w n ą p rzy c zy n ili się do pom yślnego d la pow ódek i ich to w a rz y ­ szy p ra c y ro z w ią z a n ia sp o ru — w ła śn ie ad w o k ató w , pełnom ocników procesow ych dw óch odw ażnych p racow nic.

Nr 9 4117) Prasa o a d w o k a tu rze 93

P rz ed m io tem o b ra d n a o dbytym w czerw cu b r. p osiedzeniu P re zy d iu m Z a rz ą ­ d u G łów nego Z w iązk u M łodzieży S o cja listy czn e j b y ła m. in. ocena działalności ośrodków sp o łe cz n o -p raw n y c h p rz y k o ła ch ZMS, d o k o n an a po ra z p ie rw sz y w ciągu dziesięciu la t działalności ty c h ośrodków . R e la c jo n u ją c p rze b ieg ty c h ob rad , czasopism o „W alk a M łodych” (nr 27 z d n ia 2 lip c a br.) p o d a je w a rty k u le pt. R z u t

o ka na p raw o k ilk a in te re su ją c y c h in fo rm a c ji:

„P o cz ątk i b y ły n a d e r sk ro m n e. W r. 1957 g ru p a m łodych p ra w n ik ó w z in ic ja ­ ty w y K o m ite tu W ojew ódzkiego ZMS w R zeszow ie p o sta n o w iła u d zielać p o ra d p ra w n y c h dobrow olnie, społecznie i honorow o. P o tem p o w sta ły p o ra d n ie p ra w n e w in n y c h m ia sta c h — B iały m sto k u , K ato w icach , O lsztynie, P o zn an iu , W arszaw ie. B riś je s t to ju ż ca ła in s ty tu c ja : 19 ośrodków w ojew ódzkich, 122 p ow iatow ych, S dzielnicow ych, 6 zakładow ych, 31 u sy tu o w a n y ch w in n y c h sk u p isk ach m ie j­ skich. W p ro g ra m ie d z ia ła n ia — oprócz p o ra d n ic tw a , k tó re dało p o cz ątek — po ­ p u la ry z a c ja p ra w a , in te rw e n c je n a rzecz m łodzieży, pom oc p o s tp e n ite n c ja rn a i in n e in ic ja ty w y służące k sz ta łto w a n iu św iadom ości p ra w n e j m łodzieży, zopobie- g an iu i zw a lcz an iu przestęp czo ści w śró d m łodych. I w re szc ie ludzie — p o n ad 1800 lu d zi społecznej p a sji, działaczy ośrodków sp o łe cz n o -p raw n y c h ZMS, w ty m p onad 570 sędziów , p ra w ie 400 p ro k u ra to ró w , 252 ad w o k ató w , 132 rad c ó w p r a w ­ nych i p ra w ie 200 p rac o w n ik ó w innych sp ecjaln o ści (...)” .

Rozw ój ośrodków sp o łeczn o -p raw n y ch ZMS w y k a z u je szybki p ostęp i p rz y - ■osi zad ziw iająco d obre re z u lta ty . W śród m łodzieży istn ie je w y ra ź n y głód in fo r­

m a cji p ra w n e j. „M łodzi ludzie ch cą być — je śli ta k m ożna określić — bliżej p ra w a . I to w ca le nie z p lato n iczn y ch w zględów , n ie d la sa m ej ty lk o sa ty sfa k c ji poznania. W r. 1966 o śro d k i sp o łe cz n o -p raw n e ZMS p rze p ro w ad z iły p ra w ie 6000 sp o tk ań , odczytów , d y sk u sji p o p u la ry z u jąc y ch p ra w o (...)”.

N a tle ty c h in fo rm a c ji m ożna w y ra zić n ad zieję, że u d ział członków a d w o k a tu ­ r y w sp ó łp ra c u ją c y c h z o śro d k am i ZMS będzie sy stem a ty cz n ie w z ra sta ł, w szcze­ gólności w zw iązku z w ejściem w życiem now ych a k tó w ustaw odaw czych. W ia­ dom o zaś, że w sp ó łp ra c a z m łodzieżą d a je ogrom nie dużo s a ty sfa k c ji osobistej.

*

Choć w ło n ie n aszej ad w o k a tu ry nie ogłasza się k o n k u rsó w zw iązanych z p r a ­ cą zaw odow ą (może k iedyś to nastąpi?!), m im o to członkow ie p a le stry b y w ają la u ­ re a ta m i. Z a p rz y k ła d m oże tu służyć sy lw e tk a ogrom nie po p u larn eg o w L u b lin ie adw . K o n ra d a Bielskiego.

J a k w y n ik a z a r ty k u łu pt. N a g ro d y w o jev )ó d zk ie („K u rier L u b elsk i” n r 182 z d n ia 6 sie rp n ia br.), adw . K. B ielsk iem u P re zy d iu m W ojew ódzkiej R ad y N a ro ­ dow ej w L u b lin ie p rzy zn ało w bieżącym ro k u n ag ro d ę w ojew ódzką za zasługi d la L ubelszczyzny. P rz e d sta w ia ją c la u re a tó w (9) tegorocznych n a g ró d w ojew ódzkich, lu b elsk i d zien n ik pisze m. in.:

„K tóż w L u b lin ie n ie zn a mec. K o n ra d a B ielskiego? J e s t zw iązany z naszym M iastem od k ilk u d z ie sięc iu la t. U kończył tu stu d ia p raw n ic ze, d ziała czynnie ja k o ad w o k at, p rze z w iele la t był dziek an em R ady A dw okackiej. R ów nolegle z d zia­ łaln o ścią w a d w o k a tu rz e K o n ra d B ielski p ro w a d zi czynną d ziałalność lite ra c k ą i społeczną, k tó rą rozpoczął w ok resie m iędzyw ojennym . B ył m. in. w spółzałoży­ cielem g ru p y p o ety ck ie j i p ism a R e fle k to r (1924— 1925), w sp ó ła u to re m p o p u la r­ n ych lu b e lsk ic h szopek, a u to re m licznych w iersz y (...)”.

94 k r o n ik a Nr 9 (117) ta k że , że a k tu a ln ie p ra c u je on n ad k sią ż k ą o lu b e lsk ie j p a le strz e i je s t członkiem k o legium re d a k c y jn e g o znanego czasopism a sp o łe cz n o -k u ltu ra ln e g o KAM ENA, a p rzez w iele la t b y ł p rezesem O ddziału L u b elsk ieg o Z w iązku L ite ra tó w P o l­ skich.

Z asłużonem u K oledze - la u re a to w i sk ła d a m y serd eczn e g ra tu la c je !

S. M.

K f t O H I I K A

1. C O C K T A IL NRA DLA U C ZESTN IC ZEK K ONGRESU

M IĘD ZY N A RO DO W EJ F E D E R A C JI K O B IE T ZAW ODÓW PRA W N ICZY CH Z o k az ji I II K o n g resu M iędzynarodow ej F e d e ra c ji K o b iet Z aw odów P ra w n i­ czych, k tó ry o b rad o w ał w W arszaw ie w d n ia ch 20—26 sie rp n ia 1967 r., N aczelna R a d a A d w o k ack a w y d a ła 24 sie rp n ia rb. co c k ta il w sa la c h S to w arzy sz en ia A rc h i­ te k tó w R zeczypospolitej P o lsk ie j. Z g ro m ad ził o n sto k ilk a d z ie sią t osób, w ty m około 120 d e le g a te k n a K ongres, re p re z e n tu ją c y c h d w ad z ieścia k ilk a k ra jó w ze w szy stk ich części św ia ta. O becni b y li ta k ż e p rz e d sta w ic ie le M in iste rstw a S p r a ­ w iedliw ości, sąd o w n ictw a, p ro k u ra tu ry , Z a rz ą d u G łów nego Z rzeszenia P ra w n ik ó w P olskich, L igi K obiet, p ra s y i a d w o k a tu ry p o lsk iej.

Z eb ra n y c h p o w ita ł P re z e s N aczelnej R ad y A d w o k ack iej adw . d r S ta n is ła w G od­ lew ski, k tó ry w zakończeniu sw ego p rze m ó w ien ia w zniósł to a st n a cześć u c z e stn i­ czek K ongresu. O dpow iedziała m u P rzew o d n icząca M iędzynarodow ej F e d e ra c ji K o ­ b ie t Z aw odów P ra w n icz y ch p. Y vonne T o lm a n -G u illa rd (F ran c ja), d zięk u ją c za goâ- cin n e i m iłe p rz y ję c ie zgotow ane d eleg a tk o m F e d e ra c ji p rzez n aczeln ą re p re z e n ta ­ cję a d w o k a tu ry polskiej.

2. Z ŻYCIA IZB A D W O K AC KICH Izb a k ie lec k a

W d niu 2S sie rp n ia b r. w lo k a lu R ady A d w o k ack iej w K ielcach odbyła się u r o ­ czystość w rę cz en ia O d zn ak 1000-lecia P a ń s tw a Polskiego, p rzy zn an y ch przez O K F JN p rzo d u ją cy m w ipracy społecznej adw okatom .

O dznaczeni zostali:

A d w o k at H e n ry k K rz em ień sk i Z.A. N r 1 w Ję d rz ejo w ie „ T om asz M azur Z.A. N r 4 w K ielcach „ J a n N ow ak Z.A. N r 1 w K ielcach „ Jó zef O kińczyc Z.A. N r 1 w K ielcach „ A n d rz ej P ło sk i Z.A. N r 3 w K ielcach

„ R y szard P o d lip n ia k Z.A. N r 1 w S k arży sk u K am . „ K a je ta n W róbel Z.A. N r 1 w Iłży

„ J a n W rzeszcz Z.A. N r 3 w K ielcach „ R om an Ż u liń sk i Z.A. N r 1 w K ielcach.

W obecności d z ie k a n a a d w o k a ta Je rz eg o R a k a o d zn a k i w ręczy ł w im ien iu w ład z F ro n tu Jed n o ści N aro d u z a stę p ca k ie ro w n ik a W y działu A d m in istra cy jn eg o KW