~ena nu1neru 10 aroszg.
„ ... _..
OPLATA POCZTOWA UISZCZONA RYCJALTEM.
Komunikacie lotniczą
naa olrsvnaai
.:€ódś.., naJ•
6filis•vna ,;•asie
Łódź, 20 lioca.
NIEDZIELNY ILUS· r OWANY
Jak się „Express" dowiaduje, w bie-
żącym tygodniu rozstrzygnie się spra- wa połączenia Łodzi linją lotniczą z in- nemi miejscowościami w Polsce. Dotych czas Łódź była jedynem dużem miastem które nie posiadało komunikacji lotni- czej, a to z tego względu, iż miasto nasze nie przystąpiło jako udziałowiec do spół
ki lotniczej „Lot".
Rok VIII
I LÓDŻ,
NIEDZIELA, 20 LIPCA 1930 ROKU. . CENA NUMERU to GROSZY. NR. 200 W tygodniu bieżącym przybywają cioŁodzi i odbędą specjalną konferencję w magistracie przedstawiciele „LotU". W razie gdyby te pertraktacje doprowadzi-
ły do porozumienia, Łódź otrzvma stałą, regularną komunikację z innemi ośrod
kami Polski.
~lll~ ~ l i ar~~l IWBDY . w a IWi[ft[ Dramat rodzinny
Be
!#ran,;ji.
Paryż, 20 lioca.
zo lolszowonie ksiqlec:zek
01zt:z~dnoit:iowg€h P. H. O.
W Auxerre rozegrał sie straszny dra mat rodzinny. Ojciec rodzinv otruł siebie do Katowic i tam rozPoczął swa działał- wręczył jubilerowi przekaz na P.K.O. wraz z swoimi 4 dziećmi za pomocą kwaŁódź, 20 lutego, Przed paru laty duże wrażenie wy-
warło w Lodzi aresztowanie niejakiego Jana Wnuczka vel Grabowskie20. Oso- bnik ten uchodził w naszem mieście za reprezentanta firm zagranicznych, posia
dał kolosalne stosunki i cieszył się pow- szechnym zaufaniem.
·Aresztowano go zupełnie nieoczeki·
wanie. policja łódzka Już od dość dawna
prowadziła energiczne dochodzenie w
związku z meldunkami o
MASOWEM FAŁSZOWANIU WEKSLI kilku Poważniejszych przedsiebiorstw miejscowych. Dochodzenie to wreszcie
ustaliło niezbicie, iż wszYstkie te akce·
pty
PODROBIL WNUCZEK.
Było to, jak się następnie okazało, Je- dyne jego źródło utrzymania.
Posiadał on wprawdzie sfałszowane pełnomocnictwa pewnych firm zagrani- cznych i próbował przy ich pomocy NABRAC KILKU PRZEMYSŁOWCÓW
LÓDZKICH •.
lecz żaden z nich nie chciał
z
nim za-wrzeć tranzakcii.
Podrobienie weksli przyniosło Wnu- czkowi
KILKADZIESIĄT TYSIACY DOCHODU
Gotówkę tę ulokował w jednym
z
ban·ków.
Na sprawie sądowe) oszust orzyznał się do winy. Skazano go na dwa lata wię
zienia.
· Wnuczek odbył tę kare i właśnie PRŻED KILKU DNIAMI ZNALAZL SIĘ
NA WOLNOśCI.
Rozumiejąc, iż w Lodzi nie znaidzie
Jut
pola do „pracy" wyjechał natvchmiast
ność. ze sfałszowanej ksiażeczki. su węglowego. Podczas gdy żona jego Wpłacił on na poczcie mieJscowej 10 Miał jednak pecha. Jubiler zauważył bawiła na weselu swego brata w Pary- złotych i uzyskał książeczke oszczędno- że w żu mąż zamknął się wraz z dzi~ćmi w ściową P.K.O., w której następnie prze- KSIĄŻECZCE ZOSTAŁA PRZEROBIO mieszkaniu, pozomykał wszvstkie drzwi
robił cyfrę 10 na 10 tysięcy i udał się do NA SUMA i okna i zapalit w sypialni ogień.
składu jubilerskiego Juveli, 2dz.ie wybrał i wezwał policję. Krążą pogłoski, że .przyczyna rozpa- sobie kołję. brylantową, wartości 5,500 Wnuczek po kilkodniowei wolności czliwego kroku tego robotnika. były złe
złotych.
znówznalazł się
wwięzieniu.
tym ra-j stosunki· gospodarcze, ·którezmusiły
go Nie Posiadając oczywiście 2otówki zem jednak w katowickiem. . do szukania ratunku w śmierci.---
Plif ka Rubinstein~·przyiaciel cara i Rasputina
przybył do Warszawy w celu zakupienia większego
portfelu akcyj
Z Warszawy donosza: · rjery jest chwila, w której staje się ban-! wany pod zarzutem szkodzenia intere- Znany w swoim czasie w carskiej J kierem Rasputina.
I
sompaństwa.
.Rosji potentat finansowy przyjaciel carn zechwładny Orisza i sprytny Mit- Podczas pn ewrotu Rubinstein ucie- i Rasputina Mitka Rubinstein przybył do ka zawierają przyjaźń. Za oośrednic-1 ka z więzienia zagn.nice.
Warszawy. _ twem „świętego" starca, Rubinstein zdo
l
Przed dwoma laty w hotelu Europej- Syn ubogich żydów warszawskich, bywa sobie coraz to większe wpływy na' skim w Warszawie zatrz:vmał się siWY dorobił się ·na giełdzie wielkie~o mająt- dworze. wytworny starzec, zameldował się pod ku, w roku 1905 wyemigrował do Pe- Przyjęcia u Rubinsteina stają się gło nazwiskiem Rubinstein i zaczął starania tersburga i tu zaczął działać na wielką śne na całą Rosję i na cały świat. o audiencję u ówczesne20 ministra skar-skalę.
z
d . n t· t . · bu Czechowicza, celem zaprouonowania. . . . amor owame 1,aspu ma o pierw- p 1 ·1· j · ki b k'
Stał się generalnym dostawca pienię sz . s dl M·ti
.„ .
t . d . o sce m110nowe pozycz przez an 1 d • . . • . . y c10 a „ 1 n . m ryR:r o suwaJą belgiJ'skiezy ~oł arystokracJł rosyJSk1e1 1 dworu go od dworu carskiego; intryR:.i wreszcie
I . · . .
carskiego. doprowadzają do tego, że w r. 1917 na ".\'lad~e uprze~z~ne o ten;. k1111 J~st Przełomowym momentem fogo ka- rozkaz min. Chwastowa zostaie areszto Rubm~tem, ?d~owiłv ro.zmow z mm.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~-~~~~~~~~~~~~ Ob~n1eprzy~~elRH~~arnowu~
-;; witał do Warszawy, podobno cei'em za-
kupienia wi·ększego portfelu akcii.
1ódi -
!Br~e~inui 1ódi -
'WiśnioDJo§óro
. . . . . . . na
~fqs6unie1Diecftina
L6dź, 20 lioca. letm, łodziame wyJezdzaJący na letni- .
JłOll'C lin je trarnDJojoDJe
rlJonflru~fDJo
Jak
się
dowiadujemy, zarzad kolei ska podmiejskiebędą
moglijuż
korzy-IBy~om,
20 !mea.dojazdowych
łódzkich postanowił
defi-stać
z komunikacji tramwajo.wei miastZ~ana
wcałych Ni~mczech b~tom-
Z 'I • 6 fi
nitywnieprzystąpić
do'budowv linji tram kolejowej. ·''Isk~
!.1rma .„Oberschles1~che łfolz.mdu-
ems a se ro a.
wajowejŁódź
- Brzeziny. Planvjuż
zo Projektowane jestrównież DOłącze-
stnenaleząca
do braci.Go~dsz.temów,
Bydgoszcz, 20 lioca.stały
wykonane, obecnie wiec na ich pod nie tramwajoweŁodzi
z Andrzeiowem i 1z?ankrutow~ła
?rzed 4 dmami. f i.rma po W Borowcupodpalił
zagrode gospo- stawie opracowanybędzie
kosztorys i z letniskamiznajdującemi
sie orzy tejsiadała
swoJe .bmi:o wT~rnowsk~ch
Gó- darza Gregora 24-letni LeonŁebski
zarozpoczną się .
roboty.Ponieważ
na linjistaćji,
awięc
przedewszystkiem z Wi- rach naPo!s~im Śl~s.ku
1zaang-azo~ana
to,
że
Gregorodmówił
mu wsoarcia. -Łódi
- Brzeziny znajduje siecały
sze-śniową Górą.
W wypadku zatwierdzeniabyła
rówmez wrowv~h tra~zakc~ach
Dom mieszkalny wraz z przvbudówka- reg
miejscowości
letniskowych izarząd .
tych planów przez ministerstwo _ bu- drzewnychV.: Pol~ce.
Miedzv 1~nem
1 !1a mi inwentarzem i sprzetem rolniczym tramwajów liczysię
zduża frekwencją
dowarównież rozpoczęłaby
sie w naj-była
ona olbtzymie lasy odb~1.ona ~ie-
padły pastwą płomieni. pasażerską, budowa rozpocznie się w bliższym czasie. biga w Małopolsce W~ch?dn~e1. ~f1arąZbrodniczego
żebraka
aresztowano.najbliższym
czasie. Naprzyszłv
sezon bankructwapadły ~ank1
_::1em1eck1e •... „„„„._ ... „
l\lera w sowieckiei misji handlowej w Wiedniu
Wysoki urzędnik popełnił defraudację i zbiegł
Wiedeń, 20 lioca.
Policja tutejsza zajmuje sie od dwóch dni wykryciem sensacyjnej afery nadu-
żyć dokonanych przez wysokiego urzę
dnika sowieckiego, który sprzeniewie-
rzył 25,000 dolarów i 25,000 marek nie- mieckich poczem zbiegł z Wiednia. Nazy .wa się on Iwan Pietrowicz Samojłow.
Urodzony podobno w Kaliszu, był
ostatnio kierownikiem sowieckiej misji handlowej w Berlinie. Zdefraudowane pieniądze pochodzą z likwidacii sowie- cko-austrjackiego towarzystwa dla han-
dlu i przemysłu pod nazwa „Rusaw- mojłowa.
storg". Przeprowadzając to zadanie. miał on
Towarzystwo to mające R:lówną sie- przysyłać różne sumy z Wiednia do so-
dzibę w Moskwie założone zostało w r. wieckiej misji handlowe.i w Berlinie. Ta 1923 z kapitałem akcyjnym 100.000 do- nie otrzymując nic, zwróciła sie do wie- larów. Celem jego był z jednej strony <leńskiej misji handlowej, która zbadaw- wywóz towaru wszelkiego rodzaju z szy przy pomocy swego doradcv praw- Rosji, z drugiej zaś o wiele wvdatniejszy nego księgi „Rusawstorgu" zrobiła prze przywóz wyrobów przemvslu austrjac- ciw Samojłowi doniesienie do oolicji o kiego. Umowa zawarta pierwotnie na 5 sprzeniewierzenie.
lat zosfata przedłużona do końca roku Podobno Samojłow uciekł własnym
1929, gdy zaś wygasła postanowiono to- samochodem na \Vęgry, kierując się ku warzystwo zlikwidować. Ze strony so- granicom Turcji.
wieckiej wyznaczono na likwidatora Sa-
Most kolejowy
długości 100 metrów
ulożony
w
ciągu15
min~~t:Rosama,
19 lipca.Wczoraj inżynieria kolejowa wtoska
dokonała zdumiewającego rekQirdu, mon-
tując w ciągu 15 minut żelazny most ko- lejowy dtugości 100 m, szerokości 4 i pół
m., wagi 300 tonn. Ustawiony on zostat przy pomocy d.źwi.gów mechanicznych na miejscu starego mostu. Most ten znajduje się na ruchliwej linji kolejowe) Rosarna - Nicetera.
- Dow:::duj~my się, że min:ster prz(·!lly~lu
i handlu, inż. E K'\viakowski powróci do War- szaiwy z podróży do krajów skandy.naws1kich ..,,.
środę, cł11ia 23_go b. m
- Lekarze zalecili sc-11. Borahowi dluż.sz;y otl:poczynek. t~tóry jest wskazany ze wzgłędu na WJnczerpanic senatora dluirotrwała ~racą na tterenie kongresu.
Str. '
tQ30E7fTft~ 20. vn. - ---
.„Nt. 200
O I lk '' • . I I . k n I 8ze6€iD
,, r ą o -~sm10 e n1a p~awnucz a apo aona ··~•.:zvzn
W malem m~~~~!~~„~efln~1?c~~!. cz ~!i~
0~. w~Dfl ~t~„i:::
tji, o 50 klm. od Paryża mieszka dziew- rowej moralności odmówił stanowczo i Córka
ta
poświęcifasie
karjetzena
·Wysoc-e ni~pomyśfoa „koniunktura"czynka, będąca w prostej linii wnuczką dziecko zostało zapisane
w
ksieJ?:ach sta uczycielskief, wys~ła zamaż.za
niejakie- dla mężczyzn, posiuku}ą-cych żon, panu.Napoleona Bonaparte. nu cywilnego jako „z ojca nieznanego'~. go Mesnarda. Córka jej p~Jubiła w r. je w miescłt chińskłem, Tai-Yuanfu. We Ośmioletnia Colette Ribbett córecz- Mimo to, cesarz dbał 0 jego wycho- 1921 francuskiego ar~hitekta Ribbetta. dług ostatnich obJi.cz.eń w tem mieście ka architekta, mieszka w typowym mle~ wanie, które mały Leon odbierał narów- Ie!~ c6recską test własnle mała Colette, jest 120.000 mętczyzn i .zal~dwie 20.000 szczańskim domku francuskim. ałe ścia- ni z dziećmi księżny
Mt.trat. w
dniu pod-naJmtodsza z
tyjąc}·ch potomków Napo~ kbbiet.ny pokoju w którym sypia, zawieszone ł l Ten niezwykły stosunek ilościowy
W C pisania przez cesarza abdykacji zapisa eona. płci jest wynikiem miłych stosune<::zk6w
są
portretami ielkiego esarzaz
roz- on Leonowi 300tysięcy
franków w ak-Mała
prawnuczkaOlbrz~ma. odzn.a„
ja.ki« w owejsławetnej
prowinojichiń-
maitych okresów jego tycia. cjach kanaru francuskielto. cza
się
juzdziś niezwykła mteligencJą,
ski'ei' do ru'edawnapa.nowały·,
oto rodzi<:e W sąsiedztwie wszyscy znają mąlą O"romn~""" te-eramentem i żadza. przyC Upadek wielkiego ojca bvł katastro- 6 J... mv tamte1'si masowo mordowali niemowlęta
olette i wszyscy nazywają
ia
Orląt· f dl 0 . gód. d · dkiem, a mała, mimo iż narówni ze wszy. ~ a syna. puszczony przez przy1a- J st t skrytą dumna i nieuf- płci ż.et\ski•j, nie tnając na zie1 ostar-
stkiemi dziećmi chodzi do szkoły 1 ni- c1ól, opuszczony nawet orzez matkę, e przy em ' czenia dla nich odpowiedniego posagu.
czem w trybie
życia się
od nich nicróż· którą
rodzinanamówiła
do 'Yvrzeczenianą.
Gdy Spotykają
karaw
oostaci klap- W.s.kutek•podobnej polityki stosunki ni, co wieczór odmawia modlitwe za spo~lyęclceh.
lopca,młody
Leon.wiódł
smutneI
sa zajakl\ś psotę zwykła odpówladać:
matry.monjalneuległy,
rzecz ,prosta, za.kój duszy Napoleona i zna doskonale kat r- ł l Ilb aad.niezej zmianie: ujawtll.ił •ię wzrasta.-
Umarł w Pontoise w r. 1881. zosta- - O, gdyby cesarz żv ~ t't1 e y~ j3A' popyt ze strony mężczyzn, wtto- dy
szczegół
z jegożycia. wiając córkę
imieniem Charlotte. nieledście
za S\VOfe.„ .sła
td „cena rynkowa" nażony.
Bo nie-Łatwo się domyśleć w tent naszem dość, że rodzict dziewcząt w sławetnem
opowiadaniu że mała Colette iest wnucz Tai„ Yuanłu pnestali
wogólt
dawać po.ką
Napoleonanieprawą. St de t ,. • i k •
sagu córką,
ale jeszczetą.dali
znacz.n.ejw
1805 r. Napoleonzakochał się
wu n \V wa IZIB. ona Ili s rzyn1
oplatyu zgodę
naods~ienie
jej ewenmłodej i pięknej dziewczynie. o której ,
W
tualnemu małtonkowi.pisał do jednego ze swoich orzvjaclól:
i POQ„•ste'i///'aDU ... -. ... _. _..,..r,
A te c•ny., podbijane wdąt przez~- Jest wysoka, szczupła. ma ciemne ~•&•
• ..., .„
•V •~ •••...- chłannyeh ojców, osiągnęły bardzo wy- wlosy i piękne czarne oczy,. które ma- a: 11„ *-•I
t a _ ...„
~dsc
soki poziom, więc amatorowie ton zbunją
blask gwiazdł
magnetyczna moc At-„raił
:.Ol'SO 1111s„„ u ;uacca ... a
·D'a
towalisię wrenc:łe.
Interwenefa uwładz
lantydy. . · Pisma amsterdamskie donoszą e> iś· całe mieszkanie puste, acz.kolwfek r~ dała potądany skutek: Gubernator pro.
Luiza :Eleonore było jej itnie i była cie bokacjuszowsklef historii, Jaka roz.e- nlony kut>iec zaklinał się na wierność wincji to.An.Fu wyd.at zarządzenie, a.
damą dworu księżnej Karolinv Murat, grała się w Hadze
w
rodzinie pewnego swej tony,. łt ·widział Jakłłgoś młodzleń- by wszysblde panny najdalej w ciągu siostry Napoleona. tamtejszego kupca. Aktorami tej noweli, ca ukrytegow
kufrze, jak również ito-
dWuch miesi~y wyszły za rną.t. „PrzyW chwilit gdy cesarz ją ooznał, zer· jakgdyby żywcem wyciętej z „Dekame, nę, która była obecna przy całej teł sposobności'' .zakazał tet dy~itarz chiń wała właśnie z małżonkiem. niejakim rona1',\ są oprócz. wtmlankowanego scenie. s.ki mocdowania niemowląt płci teńskiej.
kapitanem Revelem, awanturnikiem i ło JO-letniego kupca, żona jego nieco odeti Przesz.u.kall<> kamienicę ł wreszcie na
trem uwięzionym w rezultacie za dlugł. mtodsza, tudzid Jej siostrzeniec 20-letni strychu znaleziono ulcrytego za komł- Łazienka
senatora
Cesarz zakochał się
w
piękne.i dziew niemiecki studencik. nem tajemniczego mieszkańca kufra.czynie od pierwszego weJrzenia. Jedynie niezwyklej czufości dla sweJ Okazało się, że Jest to siostrzeniec tony, amer~kańsklego
- Czyż 1'est kobieta. która potrafi małżonki zawdzięczać mote ów kupiec, bardzo trtłty l przystojny student najzu· • , ,
h k
..,.„, i j a j ... ,., t .... d kufra
w
wywo1afa PO'PfOC na o r0ciesię oprzeć jego namiętnym słowom?- dramat co najnlespodzianiej uczynil zeń )JVłn e P su ą~y „„ros
em
o • ~mówiła do przyjaciółki. głośnego na całą Hagę obywatela. którym tak medawno jes~cze t>rzebY· Omal,
te
nie panika wvbuchfa na o- W rok potem 13 grudnia 1806 roku Tragifarsarozpoczęła się
Iw
tymwał. f . •
0 t k l · I
kr~cie
francuskim „Rochambeau" w por przyszło na świat dziecko Napoleona i wYPadku od zwykłegow
takich razach ~P sano odpo~~ ni. pro 0 u ' n e cie nowojorskim, kiedy przez 3 scodzinv Luizy.Był
tochłopiec. Otrzvmał imię
wyjai;dumęża.
I wszystkobyłoby
do- mozna gobyło
. 1ednakz_edo~~ń~y~, okręt
nie ruszylsię
z mlefsca. nie ba- Leona i znanybył później
wkołach mło
brze. gdyby powyjściu
z domu udatsię śbrfkJ>tało t~o;ik~óran;~~~1:1J~~s ka~
CZC\C,łt
czasodpłynięcia
dawnominąl.
dzieży francuskiej jako „hrabia Leon Na- on wprost na dworzec kolejowy i nie f w a a - n ' 1 ' - Najfantastyczniejsze pogłoski zaczę- poleon".
powrócił
dodom~
wraz zjakimś
spra- arj;olicJarozpoczęta więc
poszukiwa- IY.kursować pomiędzy pasażerami:
m?-Bonaparte myślał na·wet o tern, by wunkiem, który Jako prezent zapragnął n!a zaglnłonej dano nawet odpowiednie w1ono
o
wybuchu kotlów. uszkodzeniu tego chłopca Oficjalnie USVDO~i~.w
tym z.loiyć swej z~_neczc::· by p~m!ętała 0 ogtoszenla wgautach - wszystko da• ster~\V t morder~twte, sensacy!nei kr~celu usiłował prekonać przy1ac1ela swe- nłm po Jego wnetdzl.e. remnie I oto gdy kómisla śledcza sta- dziezy, o setce innych powodów. wpfy- go d-ra Corvisat, by mu pomógł w sy~ Przypuszcz.at on,, ~e zastanie Jesz~z.e włla si~ po
kilku
dniach w mieszkaniu wających na zwlokę w odpłynieciu okrę mutowaniu narodzin syna u cesarzoweJ ~atżonkę swą w lozeczku, ze zdzlw1e- kupca 1 znalazla się w kuchni, J>Odnłosro tu. Lecz nikt nie skoczył do m?rza, oraz mem więc skonstatował, wszed~szy . do się tam natie wieko od dut..ej skrz,yn! na wina nie skradziono w bufecie okręto-Wojsko litewskie
ucłeAlo pr•ecl ...
pss:c.ałamt
Stain bojowy armji litewSkiej pozosta wia snać wiele do życzenia, skoro w sto licy nawet mógł się wydarzyć wypa~k.
o którym doniosły ostatnio gazety nie- mieekie.
Oto przed kilkoma dniami na gmach komendy placu w Kownie ina.padł olbrzy mi rój pszczóf. Niezwykły ten napad wy wołał w§r6d ofic~rów urzędników oraz
tołnierzy trzymającego wartę oddziału
woijskowego takie przera:tenie, te w.sz)l'scy rzucili się do panicznej uciecz..
ki.
Wtkrót.ce w gmachu nie pozostało do slow.nie nikogo, tak dalece, że nawet toł nierz stojący na warcie uciekł z iposte- l'ttnku Musiano zaalarmować pszczela- rzy, którym udało się pszc;~oły Hbr·ać i
uwolnić gmach od ·okupaCJt.
Panika w komendzie placu. wywołała olhrzymie zbiegowisko, które policja mu
siała rozpędzać przy utyciu pałek dumo wych.
syplalni, ie lotnica małżeńska 1est PU· węgiel i ukazała się
w
nief głowa panf wym. . .sta. Usłyszawszy j.edn~k. ja~leś gtosy domu. . . Powodem opóźnienfa okretu. byt sc- w przedpokoju .od drz~·1 tron~owych - Jak wynika· z jej ze:inań, schowała nator, Henrytk
f.
Ashurst z Ar.1zony, a sam on powróc1f do m1esz.kama schoda- się ona natychmiast po wynikfej strze· raczej łazienka senatora, czyli Jej brak.mi kuchennetnl - udał . stę ta!", by się taninie f przesiedziata tam ze strachu, Bo senator Ashurst ma pfeniadze i bez
~a.z jeszcze pożegnać z zonką t wręczyć aż do chwili zjawie.n!a słe komisji. lazienki osobistej nie zgodził sie na prze JeJ przyniesiony upominek. Zapytana, jak sobie Uumaczy cale to jazd Atlantyku.
Zaledwie jednak przekroczyr próg- zaj§cie. .,lęklłwa" niewiasta wyjaśnita, Towarzystwo okrętowe sie omyliło, przedpokoju, gdy nagle wieko znajdują- że oddawna już nosłla się z zamiarem i, sprzedając senatorowi kabine. zapom- cego się tam dużego kufra odskoczyło porzucenia meia, pragnąc więc wyko- niato o osobnej dla niego łazience, a do góry, pacz.em padł stamtąd strzał, rzystać jego wyjazd, paprosita słostrzeń wszystkie inne były zafęte.
kt-Ory przerażonego małżonka drasnąl w ca, b~ jej pomógf spakować 1rzeczy. Więc trzymano statek w pogotowiu, łydkę. . . W trakcie owe~o •. Pakowania" ryad- szukając na innych okrętach stosownej Raniony l przestraszony do
na1wyż- szedł
. niespodzianiemąż. Słysząc
3ego \kabiny niebacząc
na protesty innvch szego stopnia mąż, dopadł do okna i jąf kroki siostrzeniec ~1lazl za poradą cio- pasate;6w. ~ WZY'\\'ać ratunku. W trakcie tego z i r ci do kufra. Znaleziono nakoniec odoowiedni a" , kropne~o kufra ktoś \\."Ystrzel!ł po raz Wykryty i wy.ciągany z walizy stu- partament na okręcie „Minnewaska" i drugi. Powstał poploch w cafym domu, dent, . wyrwał rewolwer z ra.k męża i przeniesiono bagaże senatora. Opóźniekupłec ucl~kl co t_chu na podwórze, ~ strzelił doń we wfasnej obronfe. • nie „Rochambeau" trwało igórą 3 go- gdy na miejsce te1. niesamowite!. scen) . Tak. brzmi
w
u~tac~. pani malzon.kl dziny i straty Towarzystwa okrętowcprzrbyla policja i przeprowadziła re- 01,1s te1 śllc.:tne~ hlstom, ?ciekawe, czy go na samym paliwie wyntosfv oh:oto w!zJę, znalaua nietylkQ ów kufer:. ale ł sąd da wlare
te3
bajeczce. 40.ooo
złotych, nie licząc całego szeregurlulfio jedneeo lia,;liflnlia
mo•e miei: kobiei• „ ... e.1 Alabem
:Jrłe•D1Vftłv
Dvroft sqclu
6e'l'lłdsAłetłoinnych.
Dwa wnioski można wyciągnąć z te- go kąpielowego wypadku: ile łazienek
rnotna
byto kupić za te pieniądze i jak wplywowym musi być senator amery-kański.
Sąd berli1\ski zajmował sie w tych ł uprawnia małżonka do zerwania
matieil
• dniach niezwykle ciekawym t>rocesem stwa. Podobnie, choćby maż Jeszcze
Sensacje taneczne
rozwodowym. Hurtownik BUrr.rer skar- przed ślubem wiedział, że Jego urzyszlaRewolucja
Jrancuskiei kuchni 'bl'
lżył swą żo1· - poślubiona zaledwie przed żona nie iest panną, może żadać po śłu-na
na1iższy sezon . . ośmiu miesiącami,
z którachciał się
roz- bie rozwodu, ale tylko wtedy, irdv zdo·Jeszcze daleko do k~rnawatu, ~ JUZ wieść, gdyż dowiedział się, że przed wyj la udowodni~, że jego żona w. czasach sfery ~alnt.eres?wan~; t. l; zawodo":'1 n~- sciem za niego miafa czterech kochan- panieńskich miala więcej niż jednego
ko
uczyc1ele 1 „m1s~rze tanca gtow:1ą sic ków. Pewne!?'O razu,
v v ·
przystępie praw- chanka.nad tern, co będzie !llodne. w sezome. domówności i szczerości ooowiedziała Rozwiedzona żona wniosła skargę Odbyty ostatmo. międzynarodowy mu, nie bez pewnej dumy, że zosta1a kie apeJacyjn~ prieciw wvtokowł. twier- kongres. cbereograficzny
d~szedl
.dodyś
zniewolona przez prawdziwego hradząc, że
Bilrgfer pr;edślubem
pro-P!zekonania,
~e .,no~oc~e~ne tańce Już
biegowłoskiego. Szczerości
tei jednak wadzU tycie ba rdzo awanturni-s1 ę ?P~trz~ty
tz,nudziły
1 zenależr
wy-brakło
jej, bydodać, że włoski
hrabia cze. Izbasądowa odrzuciła
iednaktę
myslec cos no_v. eg-0.
Tą nowo;~
1~ 0 ~~ miał również
trzechnastępców.
którzyskargę, wychodząc
z zalotenia.że męt.
dwa
n rw~ tan~e~r· za~rc~:d~a~"
\tór; bynajmniej nie potrzebowaliuciekać się
czyzna moteutrzvmvwać
stosunkiz
kof::t~~Tark~~~n~
'bostonem, i' ,.Moo- dogwałtu.
. . . . b!etami przedśfub~m.
podczaslł:dY ta·
·h·" któ y jest zno\VU kombinaci<\ tanga Sąd shv1eidz1wszy, ze zeznania kup kte same postepo" anie tonv .fest wy„
~ ~~Ica.
rkto więc będz ie
chclafby~
·auc~ są
prawdziwe,ufnat matżetis~:"'o
ia~roczenfem
przeciw dobrvm obycza- courant życia towarzyskiego. musi "ięu1ewa:rne„
a„w. motywach ood~r. ze pia- 1om.nauczyć tych dwuch przeboJów. ~ ma na cipm~1 zony przed ma.lzeństwem,
Francja j.est kra1em ·silnie prz.ywiąza
nym do wszelkich tradycyj „i~dzenio
wych". Kai.dy posiłek musi .koniecznie
s.kładać się z paru, uświęconych trady-
cją, dań.
P.rudw'ko temu W)~tapiło ~rono mło dych pisarzy, artystów. poiityków i fi-
nan~istów. Zawiątali oni „Klub jednego dania", który odrz.u<:a sakram·e!Ilta.1ne
pnelcąski, entri?-mets, sery, desery,
twierdiąc, iż nie harmouizu~ą one t no- wocz;esnem, p.r:~yS.piesz;onem temFem na szego fycia.
Klubisci uwatają te wystarczy z:u1>et nfo łedna pofywn,a potrawa ina. ka7...d.y po si.łe-k i :ie długie wysiadywanie przy sto le jegt tylko stratą czasu.
:.Nr. 200
1930
E~ggtl~':I
Str. 3Opieka nad ludźmi . z . „kulą u nogi"„.1-11
Byłym przastcpcom powinno sic umożllwlat powrót do społ1cz1ństwa • W •
C b • I k• k p t
1 d • +. • .,,,
Dzli I dni neetc;pnychO ro I \V ym IBfUD U
t jI rona Oil \Vlę.:1DIBml • · ~;:hw;:~dzl:t1il~o~y~~p~~~ni:;;.
Lódt. 20 lipca.
Tematem, często poruszanvm nie- zylko
w
prasie, ale również w literatu- rze, jest: sprawa pomocy dla byłych więźniów kryminalovch. .Jest to sprawa wagi pierwszorzęd
nej, jeśli zważy się, ile jednostek dosta- je się rok rocznie do wiezienia nie dla- tego, że są „przestępcami od urodzenia"
obciążonymi dziedzicznemi, skłonnościa
mi do kradzieży i zbrodni. lecz dlatego,
że warunki życiowe, !ekkomvślność,
na
mowa, wreszcie - głód i nedza po·pchnęły je na śliską dro2e przestęp.
st wa.
Z tych jednostek znakomita więk
szość może po odbyciu karv oowrócić
znów do społeczeństwa i pracować z po
żytkiem dla niego oraz dla siebie.
. Członkowie Patronatu czynią stara- do stałego miejsca zamieszkania b. więź
nia, aby. pozyskać Jakieś pomieszczenie nia.
w nowym gmachu sądu okręgowego, Zgłaszających się jest bardzo
c1uto.
miejmy zatem nadzieję, ze starania
te
Jest to oczywiście pomoc zupełnienie
w bliskiej przyszłości uwieńcz.one zosta- wystarczająca, tembardziej, iż nie Jestną pomyślnym skutkiem.„ ona opieką we właściwym tego wyrazu Tymczasem zaś Patronat „wisi w po- znaczeniu.
wietrzu" i Już z tej racji pewnie nie iroz- Jedyną racjonalną dziataln<>ścią w tej wija działalności swej w takim zakresie, dziedzinie byłoby, jak powiedzieliśmy,
w jakim byłoby to pożądane. nastręczanie pracy byłym więźniom,
o to
Nie spełnia więc najważniejszego po- bowiem jest najtrudniej ludziom z „kuląstula tu: pośrednictwa pracy, a to wtaś- u nogi" w postaci odbytej kary więzien
nie miałoby przecież najistc1tniejsze
zna-
nej„.czenie... Działalność Patronatu ogranicza
„
się C.zytelnikowl, który*
prosił nas o radę,1 narazie do udzielania dorywczej pomocy, zalecamy zwrócić się do p, naczelnika materialnej. Tadeusza Wisławskiego - wydział opie4
Opuszczający więzienie otrzymują od ki społecznej magistratu, ul. Piotrlww- naczelników więzień z funduszów Pa- siw Nr. 104. Naczelnik Wisławski zala- tronatu zapomogi. Pieniądze te są prne~ -twia sprawy związane z dzialalńością
~1iewu~ l Karu1eli
Wielki dramat erotyczny, ilustrującv tragedię staritanei duszy dziewczęcej, brujalność i bezwz~lędność życia. mi·
łość głęboką. do poświęceń zdolną
W rolach głównych:
Pneśliczna i znakomita para kochan- ków
llłlłY
Pllllbln
t llotman •••tY
Wyiątkowo wspaniała ilustracja rou·
zyczna orkiestry ,symfonicznei pod dyr.
Leona Kantora, - Początek seansów o Jt, 4 pp., w sob. i niedz. o g. 12 w poł.
Ceny miejsc najniższe w soboty i nie- dziele od g. 12 do 3 po 50 l!r• i 1 zł.
Ale - cóż, kiedy „ciemna olama" na
przeszłości jednQStkl, która siedziała
w
więzieniu, mści się w życiu na każdym
ważnie przeznaczone na koszty podróży Patronatu nad więźnfami.
... „1 ... „ „ ... „„„„„.
~~E;~ł~~::~:::::~::~:;: Bigamista nie zdążył wziąć f rzeciego ślubu,
;:~~ c~7iirr:J~~:;~~·.\~i~i~~:awie~~z:- gdy pierwsza żona zdemaskowała go przed policją
prawe, lecz odpycha go bez skrupułów- Lódi, 20 lipca.
I
wzdychał ciągle. - Gdybym tylko bez litości... Mieczysław Igielski od najmłodszych znalazt jakąś kobietę, któraby za mnie I w ten sposób mnoża sie kadry prze- lat czuł wstręt do pracy. Gdy jako 18- pracowała, ożeniibym się z nią natychstępców.„ W ten sposób odbvta kara letni młodzieniec stracif rodziców, kt6- miast.
więzienia, zamiast naprawić człowieka rzy zawsze starali się. by mu na ni- Traf chciał, iż wreszcie spotkał nie-
(co ·przecież jest wlaściwvm celem każ- czem nie zbywało, musiał już sam my wiaste o jakiej marzył. Była to Anto-
dej kary ... ) znieprawia go jeszcze wię- śleć o swem utrzymaniu I wreszcie nina Szklarowska, wdowa. starsza od ceJ spychając na dno„. wyszukał sobie zajęcie w fabryce. · niego o lat kilkanaście. Zajmowała się
Otrzymaliśmy w tei sorawie wzru- Nie zagrzał on tam jednak miejsca. ona krawieczyzną i dość dobrze zara- szającr list od pewnej osobv. ukrywa- P_racod~w~y nie byli z niego zadowo.le- biara.
jącej ze zrozumiałych powodów swe na n~, gdyz niedbale spełniał swe obow1ąz Igielski szybko zdobyf jej względy.
zwisko. k1. ·. , . Pobrali się.
.Oto dosłowne jego brzmienie: . .Igielski. wkr_ótce . p'rac9wał jui w W kilka miesięcy po ślubie pani Szanowny Panie Redaktorze! J~knnś warsztacie· s~olarsk1m, następ- Antonina oświadczyła mu jednak, że nic Przeczytawszy w Nr. 190 na str. ~1e w ~a?ryce napoJów gazowych; w zamierza pracować na utrzymanie ca- l·eJ
,,E~pressu"
relacje o pomocy pa -slusarm itd. · · . . · tego domu.tronatu nad więźniami. orosł.łbym - To wszystko me dla mme - - Jesteś miody. silny, więc powi- Sz. Pana
o
łaskawe udzielenie miwskazówek, gdzie ta lnstvtucla mie-
ści się.
Jestem b. wlętntem krvminalnym, na drogę występku wracać nie chcę,
a
ludzie - usuwają sie ode mnie i il·trudnłają objęcie Jaklefkolwiek pra· : cy, wobec tego chcłałbvm zwrócić się o pomoc do patronatu nad prze-
stępcami, a może uda mi sie zostać
9r116unalsfli.
(Tefofonem od wtasn~~o korespondenta).
porządnym człowiekiem.
Mam nadzieję,
te
Szanowny Pan udzieli mi krótkiej odpowiedzi w pańskiem poczytnem piśmie. za co z góry
dziękuję.
l(.
List ten świadczy dość wvmownie o tem, Jak wielką rację bytu ma w Lodzi opieka nad b. wieźnlami.
I - rzeczywiście - istnieie w Łodzi
placówka społeczna, której celem jest pomaganie takim wykolejeńcom losu - jest to t. zw. „Patronat nad byłvmi więi
niami kryminalnymi. Niestetv jednak -
działalność placówki tej nie iest należy-
cie rozwinięta. .
Przedewszystkiem: Patronat nie ma
stałej siedziby. Dawniej mieścił się w
Sądzie dla nieletnich, późniei - przez pewien czas - w lokalu Wvdziału Opię-
1d s?otecznej, obecnie zaś - już od dtuż
szego czasu - zupełnie
nie
posiada sie- dziby„.SS™M&
'ff'upodł
•
dorośfll Wczoraj na ulicy Konstantynowskiej przed domem N;. 2 wypadt t dornl.ki 21-P.
WOJEWODA JASZCZOLT W PIOTRKOWIE.Onegdaj bawił w Piotrkowie p. wo- jewoda Jaszczołt w towarzystwie pre- zesa iz,by skarbowej -p. Kucharskiego oraz delegata Min. Poczt i Telegr. i dy- rektora Okr. Dyr. Robót Publ. inż. Sta- wiskiego i sekr. osobistego p. Dunajew- skiego.
· Jak się dowiadujemy, pobyt p. woje- wody w Piotrkowie pozost.awał w zwią
zku z orzecznictwem w zatargu między
Min. Poczt i Telegir. a Miin. Skarbu na tle korzystania z lokali, zajętych obec- nie przez urząd kontroli i akcyz, a prze- znaczonych na rzecz rozbudowY stacji telegraficznej automatycznej
w
Piotr- kowie.P. wojewoda, doceniając doniosłość
rozbudowy stacji automatycznej w Piotrkowie, zadecydowato podobno zwolnienie potrzebnych lokali dla urzę
du pocztowo - telegraficznego przei
urząd akcyz, z tern, że na pomieszcze- nie tego ostatniego powinien ·znaletć się
w mieście odpowiedni lokal, którego czynsz pokryWać ma Min. Poczt i Tele- grafów.
NOWE CENY PIECZVW A.
Magistrat m. Piotrkowa wydat no- wy cennik na pieczywo, który obowią
zuje od 18 bm. Ceny są następujące:
chleb żytni za 1 kg. w detalu 36 gr., chleb razowy 28 gr., butki 1. zł. i 10 gr.
za 1 kg.
. letnl
R.
Poszk".lwsk: (ł',agiewnicka 7$). powracający mocno pod gazem z jakiejś li- bacji. Doznał on ciężkich potlucreń. Za-
opiekowało się nim pogotowie. OGóLNf ZfBRANIE T-WA LEKAR-
••••••••••••••••••••••••••••••• SKIEGO.
~ We wtorek. 22 bm. o godzinie 8-ej
---~=--""!~~~---.., wieczorem odbędzie się w Piotrkowie ogólne zebranie T-wa lekarskiego.
UJĘCIE ZiLODZIEI.
Lokaforzy zamieszkali przy Pfacu Trybunalskim zaitrzymali onegdaj na stry chu 2..ch zfodziei, gdy ci pakowali do worka suszącą się bielizmę. Trzeci spra w.ca zdołał zbiec. W czasie dochodzenia ustalono
z.e
sprawcami są: Chil W-ol.raj'Ch fat 17, (Leonarda 3) ka.rany ki.łka.
krotnie za ile.radzie.ze, Herszel Miedzi~
ski lait 17, (Jerozolimska 3). Sprawców przekazano są-dowi powiatowemu. Za
zbiegłym sprawcą który się okazał le- kiem Leszcxem, wszczęto poszukiwanicl.
SULEJOWSKA RADA MIEJSKA ZOSTANIE ROZWIĄZANA.
Rada Miejska w Su[ejowie pod Piolr kowem, która staja .się od diuższego 'Cza su terenem wadk partyjnych, a więcej o- sobistych, traci <:oraz bardziej autorytet i znaczenie w oipinji puibiicznej. W osta.t nich dniach rozeszła się w Sulejowie
wiadomość, że Rada Miejska będzie z powodu walk pairtyj·nych w krótkim cza sie r·ozwiązana.
·
!łor111anuprse• fran•·
misi~
W dniu wczorajszym
w
fabryce pończoch przy ulicy Potudniowej 25 w cza- sie pracy przy maszynie został porwany przez transmisję robotnik fisz.el Jurberg,
zamieszka~y przy ulicy Konstantynow·
skiej 28.
Doz:nat on poważniejszych uszkod·zeń ciel~snych. Włzwanc pogotowie udzielito mu pomocy lekarskiej.
!łr~uenie,;ionu
plufq n1etolo"'q
Przed domeT. PiW ulicy Tramwaje-
nieneś starać się o zajęcie. Męża trut- nia, wogóle nie potrzebuję.
Igielskiego ogarnęła wściekłość.
Ożenił się przecież tylko po to, by móc
zbijać bąki, a tu nagle znów mu kaza- no pracować!
Pani Antonina była niewiastą ener-
giczną. Męczyła ona tak długo swego
matżo11ka, by starał się o jakiś zaro- bek. aż w końcu ją zupełnie porzucił.
'Wyjechał do wsi Grzybatów pod
to
dzią. Tam wkrótce po raz drugi wstąpi!
w związek małżeński z wdową po dość zamożnym gospodarzu.
Druga jego żona nie domyślała sic;.
ie już miała poprzedniczkę. Igielski o-
świadczył jej bowiem, że j.est kawale- rem i wystarał się o sfałszowane do- kumenty.
Na wsi nie znalazł jednak również
wymarzonego szczęścia. Druga połowi
ca, podobnie jak i pierwsza, żądała, by
pracował.
- Trzeba szukać trzeciej - zdecy-
dował się już po paromies'.ęcznym po-
życiu bigamista. - Muszę przecież wkońcu znaleźć mój ideał.
Wyruszył więc z116w do Łodzi, po- zostawiając swej małżonce Jakoniczin·
liścik, iż ją porzuca na zaws~.
Posiadając
w
naszym mieście dośćszeroki kręg znajomośc!. Jgielsk: szyb- ko zdołał sobie upatrzyć nową towa-
rzyszkę życia.
Nie zdążyt jednak wziąć z nią ~łubu.
Pierwsza jego małżonka dowie-
działa się bowiem, o owej następczyni
i nowej kandydatce, wobec czego zwró
ciła się do policji.
Igielski został aresztowany.
Sąd skazał go na rok i sześć mie~
sięcy więzienia.
Wyrok ten został również zatwier- dzony w apelacji.
ffMMMkj+IW!fiMHdiifM
~:~ri „Dobry Wieczór" J:!~~
W lokalu Kino-Tea1ru „BAJKA"
Tel •. 181-21 - - -
Franciszkańska 31/a róg Bzrezińskiej,
Dojazd tramwafami 1. 6 i 14.
~Wielka olśniewająca Rewia w 2-ch . . .
c:zęściach 16 obrazach p. t.
,,Dessous Panny Piani,
„CZYii Bibo.. . l\lbo
0 •Pióra A· Własta. K. Toma1 W. Ja.
strzebca I K. Brzeskiego.
Udział przyjmują: Wybitni artyści
teatrów warszawskich: PP-S. Sawic- ka Z. Sokołowska. I Kozłowska tl.
Brochwlczówna, N. Zimińska. M Brze zowska. Pp. W Janecki. I Welin, W.
Lasocki, Duo - Gardanoff. Bolkowski, oraz balet rewli 6 girls.
Kierownik literacki Kazimierz Brzesk!·
Orkiestra zwiększona pod batutą Da- niela Kleidta. Reżyserowali: Wt Ja- necki, J. Welln - Dekoracje: Stant.
sław frasiak.
Ceu:v mlcisc od 75 gr. do 2 zL Codziennie 2 przedstawiP.n1a o ~odt
7-15 i 9.15 wlecz. w soboty niedziele i święta 3 przedstawienia: o godz. 5.15.
7.15 i 9 15 wlecz.