• Nie Znaleziono Wyników

"Foundations of behavioral research: educational and psychological inquiry (Podstawy badań nad zachowaniem się: Studium psychologiczne i pedagogiczne), F.N. Kerlinger, New York 1964 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Foundations of behavioral research: educational and psychological inquiry (Podstawy badań nad zachowaniem się: Studium psychologiczne i pedagogiczne), F.N. Kerlinger, New York 1964 : [recenzja]"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

T.S. Gałkowski

"Foundations of behavioral research:

educational and psychological

inquiry (Podstawy badań nad

zachowaniem się: Studium

psychologiczne i pedagogiczne), F.N.

Kerlinger, New York 1964 : [recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 6/2, 242-250

(2)

-n eurologische U n iv e rsitä ts k lin ik G raz im W in terse m ester 1966/67, u n d S o m m ersem ester 1967 s. 65 (m aszynopis).

14. I. A. C a r u s o , P erso n u n d G ew issen, w : ,,Ja h rb u c h f ü r P sycho­ logie u n d P sy c h o th e ra p ie ”, II, 4 (1954).

15. C. G. J u n g , D ie B eziehungen zw ischen Ich un d dem U nbew ussten, Z ü rich 1945.

16. I. A. C a r u s o , S ym bol u n d W e lterfassu n g , w : „Jahrbu'ch fü r

Psychologie u n d P sych o th era p ie”, I II , 1 (1955).

17. I. A. C a r u s o , P e rso n u n d Sym bol, w : „Jahrbuch fü r Psychologie

u n d P sych o th era p ie”, I II, 2/3 (1955).

18. L. E d e l w e is , S ym bolik u n d E ch th eit d er Sym bol, w : „Perso­

nalisa tio n ”, w yd. przez M. L. E delw eis, R. T ance D uque, S. S ch in d ler,

W ien 1964.

19. C. G. J u n g , P sychologische T ypen, Z ürich 1926.

20. I. A. C a r u s o , N otes su r la „ré ifica tio n ” de la se x u alité, w:

p s y c h e ”, V II, 74 (1952).

21. P ro b le m w zajem nego u w a ru n k o w a n ia n arcy zm u i p erso n a liz ac ji w te o rii C a r u s o o p raco w ała R osa T. D uque, N arzism us u n d P e r ­ so n alisatio n , w : „P erso n a lisa tio n ” , (wyd. przez M. L. E'delweis i inni), W ien 1964.

22. S. F r e u d , D er U n te rg a n g des Ö dipuskom plex, G. W., L ondon 1940, Bd. X III.

23. S. F r e u d, Das Ich un d das Es, G. W., L ondon 1940, Bd. X III. 24. A: A d l e r , Ü ber den n erv ö se n C h a ra k te r, W iesenbach 1916. 25. C. G. J u n g , D as G ew issen in psychologischer S icht, w : „Das G e­

w isse n -S tu d ie n aus d em J u n g -I n s titu t”, Z ü rich 1958, Bd. VII.

26. I. A. С a r u s o, S ch em a G ew issen u n d N eurose, w : „H andbuch der N eu ro sen leh re un d P sy ch o th e ra p ie ” (wyd. przez V. W. F ra n k l i inni), M ünchen 1959, Bd. II. ·

27. Z k o resp o n d e n cji C aruso do a u to ra n iniejszej p racy , 29. II. 1967, W ien.

K e r l i n g e r , F. N.: F o undations o f behavioral research. E ducational

and psychological in q u iry. (P odstaw y b a d a ń n ad zachow aniem się. S tu ­

d ium psychologiczne i pedagogiczne). H o l t , R i n e h a r t a n d W i n s ­ t o n , Inc. N ew Y ork, 1964.

O bszerne stu d iu m K e rlin g e ra za w ie ra 36 rozdziałów sk ła d a ją c y c h się na 8 w yodręb n io n y ch części te j ciekaw ej z w ielu w zględów i b ard z o użytecznej książki. W załączony n a k ońcu d o d atk u cz ytelnik znaleźć może u zu p ełn ien ie om aw ianych w tekście zagadnień, u ję te w form ie trzech zw ięzłych o pracow ań odnoszących się do sp raw o zd a n ia z b ad a ń ,

(3)

[65] Z Z A G A D N I E Ń P S Y C H O L O G I I 243 asp ek tó w h istorycznych i m etodologicznych zw iązanych z b ad a n ia m i oraz w y k o rz y sta n ia -— p rzy o p racow yw aniu w y n ik ó w — elektronicznych m aszyn cyfrow ych (kom puterów ).

J a k słusznie stw ie rd z a a u to r w é w stę p ie do sw ego dzieła, pod staw o ­ w ym w a ru n k ie m dla rea liza cji p ro je k tó w b a d a ń n aukow ych w ogóle, je st p osługiw anie się jasn y m , zrozum iałym dla za in te re so w an y c h i je d ­ nakow ym językiem . P ierw sza część k siążk i je s t w łaśn ie pośw ięcona tem u za g ad n ien iu i m a n a celu pom óc w opan o w an iu zasad p o w sta w a n ia i po słu g iw an ia się językiem nau k o w y m oraz w zrozum ieniu isto ty po ­ dejścia naukow ego. W odniesieniu do n a u k psychologicznych i p e d a ­ gogicznych nie zaw sze u d a je się ściśle określić te rm in y , ja k im i p o słu ­ g ują się specjaliści oraz podać ich za d a w a la ją c e definicje. Z pow odu b ra k u dostatecznego w y ja śn ie n ia w ielu pro b lem ó w w obecnym sta d iu m ro zw o ju ty c h dyscyplin, zm uszeni je ste śm y do u c ie k a n ia się do różnych przy b liżeń i porów nań, d aleko odbiegających od precy zji i niezaw odności sp o ty k a n y ch w n a u k a c h ścisłych.

W sw ym „W prow adzeniu do m a te m a ty k i” A. W h ite h e a d 1 stw ierdza, że zdrow y rozsądek m oże często być złym przew o d n ik iem , je śli chodzi o tw órczość naukow ą. Z asadą, zgodnie z k tó rą p rze b ieg a ją oceny n a p od staw ie zdrow ego rozsądku, je s t p o ró w n y w an ie now ych pojęć z d a w ­ n ym i i na tej p o d sta w ie w arto śc io w an ie ich. Z d ro w y rozsądek w edług C o n a n ta 2, stan o w i se rię pojęć i sc h em a tó w pojęciow ych w y sta rc z a ­ jących w zupełności do u ży tk u p rak ty czn eg o człow ieka. P ojęcia te m ogą je d n a k stać się p rzyczyną pow ażnych nieporozum ień, jeśli chcie­ libyśm y zastosow ać je w e w spółczesnej nauce. D la w ielu w ychow aw ców żyjących w ubiegłym w iek u i o p ierający ch się n a zasadach zdrow ego rozsądku, było oczyw istym , że k a ra stan o w i podstaw ow e n arzędzie pedagogiki. W św ietle dan y ch w spółczesnej psychologii, pogląd ten trze b a było uznać za błędny, poniew aż b a d a n ia w ykazały , że n ag ro d a w sposób b a rd z iej sk u te cz n y u ła tw ia uczenie się aniżeli k ara .

W a rto za K e rlin g e re m p rzy p a trz eć się różnicom pom iędzy podejściem n au k o w y m do danego zagadnienia, a k ie ro w a n iem się p rzy jego ocenie zdrow ym rozsądkiem . P o pierw sze, nau k o w ca cechuje w ięk sza o stroż­ ność w p rzy jm o w a n iu oczyw istości fak tó w , k tó re m ogą być n ie p ra w ­ dziw e, a k tó re u zn a je się n a p o d staw ie zasad zdrow ego rozsądku. P rz y ­ k ła d em ta k ich sy tu a c ji m ogą być niesłuszne opinie, p rze sąd y społeczne, d o k try n y p rz e d sta w ia n e w sposób dem agogiczny. Logicznym p rz y k ła ­

1 A. W h i t e h e a d , A n in tro d u c tio n to m a th em atics, H olt, R in e h a rt and W inston, Inc. 1911, s. 157. Cyt. za K e rlin g e re m op. cit. s. 4.

s J. С o n a n t, „Science a n d com m on sen se”. Y ale U n iv ersity P ress, New H aven, 1951. Cyt. za K erlin g e re m , op. cit. s. 4.

(4)

dem w nioskow ania, k tó re m oże nie być pozbaw ione cech zdrow ego rozsądku, je s t w n ioskow anie b łędne ty p u „post hoc, ergo p ro p te r hoc"’.

N aukow iec b u d u ją c założenia d la sw ego system u m y ślen ia s ta ra się o ich zw arto ść w e w n ę trz n ą i p o d d aje je b ad a n iu em pirycznem u. Dzięki te m u m oże u strzec się od ta k ich pojęć lu b przesłan ek , k tó re n ie w y ­ k a z u ją ścisłego pow iązan ia z rzeczyw istością. W sam ych b ad a n ia ch n au k o w y ch nie b r a k je s t w ielu te n d en c ji, k tó re nie dostrzeżone w porę, m ogą się stać p rzyczyną zafałszo w an ia obrazu rzeczyw istości. J e d n ą z tego tjrpu p re d y le k c ji je s t np. „ ten d e n cja do se lek c ji” fak tó w , k tó re by p o tw ie rd z ały p rz y ję tą przez bad acza hipotezę. To częste zjaw isko psychologiczne n ie om ija sam ych psychologów i pedagogów p row adząc czasem do k o m p ro m itu jąc y ch rozstrzygnięć p rak ty c zn y c h . S tw ierd za jąc p ew n e zależności np. pom iędzy m e to d am i nauczania, a jego w jm ikam i, pom iędzy p o staw am i uczniów , a fo rm am i uczenia się itp., naukow iec s ta r a się w sposób system atyczny, em p iryczny i k o n tro lo w an y b ad ać te zależności. K ie ru ją c się zdrow ym rozsądkiem ludzie zazw yczaj p o d e j­ m u ją niew iele w y siłk u dla sk o n tro lo w an ia w iarogodnoci źródła sw ych in fo rm acji. N ajczęściej w sposób m niej lu b b ard z iej św iadom y sta ra m y się spraw dzić, czy określo n a w iadom ość zgadza się z naszym i d o ty c h ­ czasow ym i p rze k o n an ia m i i w iedzą n a te n te m at. P rz ed sta w iciel p o ­ dejścia naukow ego będzie n a to m ia st usiłow ał dotrzeć do zm iennych, k tó re n ie są w potocznym m n ie m a n iu odpow iedzialne za w y stą p ien ie jakiegoś z jaw isk a i sam em u stw ierdzić, czy nie istn ie ją in n e czynniki przyczynow e poza tym i, k tó re są za ta k ie uznane.

C elam i do ja k ic h zm ierza n a u k a je st rozum ienie fak tó w , w y ja śn ia n ie ich, p rze w id y w a n ie i k o n tro lo w an ie. A by u ła tw ić sobie osiągnięcie ty c h celów, b u d u je się teo rie, k tó re zgodnie z d efin icją K e rlin g e ra s ta ­ now ią u k ła d y w za jem n e ze sobą p o w iązanych k o n stru k tó w (pojęć) w ta k i sposób, że p rz e d sta w ia ją sy stem aty czn y p rzeg ląd zjaw isk i z a ­ leżności m iędzy zm iennym i. Z adaniem ja k ie sta w ia sobie te o ria je s t m. in. p rze w id y w a n ie i k o n tro lo w an ie zjaw isk. A sp ek t te n n ie k tó rzy te o re ty c y w y su w a ją n a pierw sze m iejsce u p a tru ją c w 'n i m p ra k ty c z n e znaczenie w szelkich teorii. Ze w zględu n a sw ą ogólność te o rie m ogą być stosow ane do w ielu zjaw isk lub do wielu, osób, przez co rozszerza się ich zastosow alność. N a tle tych ro zw ażań m ożna sta ra ć się określić co u zn a je m y za b a d a n ie nau k o w e, k tó re K e rlin g e r d efin iu je n astęp u jąco ; „jest to system atyczne, k o n tro lo w an e , em piryczne i k ry ty cz n e p oszuki­ w a n ie m ające n a celu u za sa d n ien ie hip o tety czn y ch tw ie rd z e ń dotyczą­ cych z a k ła d an y c h re la c ji pom iędzy zjaw isk a m i n a tu r y ” 3. P odejście nau k o w e m ożna określić ja k o n a jb a rd z ie j u sy stem a ty zo w a n ą fo rm ę poszukiw ań ze w szy stk ich rod zajó w m y ślen ia refleksyjnego. C h a ra k te ­

(5)

[17] Z Z A G A D N I E Ń P S Y C H O L O G I I 245 ry z u je to doskonale J. D ew ey 4 p rz e d sta w ia ją c jednocześnie analizę po ­ szczególnych etap ó w w rozw iązy w an iu problem ów .

B adacz z a jm u ją c y się zbieraniem fak tó w em pirycznych w in ien n a j­ p ie rw w sposób jasny, p ro sty i w y czerp u jący sform ułow ać problem , k tó ry go in te re su je . Często zdarza się, że ry su je m u się on w sposób m g listy i dość ogólny. Nie zaw sze badacz je s t w sta n ie zrealizow ać pow yższy p o stu la t w z a d aw a lający sposób. P rz y k ła d a m i problem ów badaw czych m ogą być n a s tęp u jące p y ta n ia : J a k ie zależności istn ie ją pom iędzy określonym i zm iennym i? W ja k i sposób n auczyciel u za sa d n ią niepow odzenia w po stęp ach uczniów ? J a k ie w a ru n k i sp rz y ja ją uczeniu się tra n s fe ru ? U praszczając m ożna sform ułow ać w te n sposób p roblem y zależności: Czy A je st zw iązane z B? W ja k ie j m ierzé A i В w iążą się z C? Czy A w iąże się z В w w aru n k a c h С i D? D obre p o staw ien ie p ro b lem u stanow iącego p rzedm iot b a d a n ia w ym aga sp e łn ie n ia p rz y ­ n ajm n ie j trze ch w aru n k ó w : określenia, m iędzy ja k im i zm iennym i b ę ­ dziem y "wykrywać zależności; sfo rm u ło w an ia pro b lem u w fo rm ie p y ­ ta n ia ; w y b ra n ia ta k ich k w estii, k tó re m ogą n ad a w ać się do b ad a ń em pirycznych.

In n y m w ażnym i niezbędnym narzędziem w podejściu nau k o w y m je s t w y su w an ie hipotez. H ipoteza to po p ro stu przypuszczalne stw ierd zen ie re la c ji pom iędzy dw om a lu b w ięcej zm iennym i. M usi ona odpow iadać podobnym w aru n k o m ja k problem . J a k dow odzi Dew ey, w pierw szym sta d iu m p rac y b adacza hipotezy sta n o w ią m a te ria ł z ja k im rozpoczyna p o sz u k iw an ia z n a jd u ją c się w sy tu a c ji in d e term in isty c zn ej. Możemy w yróżniać k ilk a ty p ó w hipotez, w zależności od naszych z a in te re so w ań i złożoności in te re su ją c e j nas p ro b le m a ty k i (hipoteza zerow a, hip o teza pom 'ocnicza itd.). T reść hipotez w yznacza kolejność p o stę p o w an ia w r e a ­ lizacji b ad ań . Np., m ów im y, że: „Jeżeli h ipoteza 1 je st p raw d ziw a , to być m oże hipoteza 2- je s t ta k że p raw d ziw a , a h ipoteza 3 je s t n ie p ra w ­ dziw a. Badam }' zatem hipotezę 2 i 3. Je śli okaże się, że hip o teza 2 je st praw d ziw a, a hipoteza 3 je st niep raw d ziw a, ta k ja k przypuszczaliśm y, to hip o teza 1 je s t p o tw ie rd z o n a” 5. N aw iązu jąc do teorii, n a k tó ry c h się badacz opiera, m ożna- pow iedzieć, że hip o teza stanow i pom ost p o ­ m iędzy nią, a b ad a n ia m i em pirycznym i.

W trze cim rozdziale a u to r za jm u je się pojęciam i k o n stru k tó w , zm ien­ nych i d efinicji. W ydaje się, że przep ro w ad zo n a przez niego an aliza z a w iera b ard z o .in teresu jąc e, jasn o sprecyzow ane stw ierd zen ia, z k tó ­ ry m i w in ie n zapoznać się każdy, k to p ra g n ie przep ro w ad zać b a d a n ia psychologiczne. P sycholog p o d ejm u ją c p rac ę b adaw czą m oże operow ać

4 J. D e w e y , J a k m yślim y. K siążk a i W iedza, W arszaw a 1957. 5 F. N. К e r 1 i n g e r, op. cit: s. 23.

(6)

na dw óch poziom ach: je d e n z nich to poziom te o rii-h ip o te z y -k o n s tru k tu , a d ru g i to poziom obserw acji. C hcąc w y ja śn ić różnice m iędzy n im i trz e b a om ów ić pew ne w stę p n e k w estie, dotyczące k o n stru k tó w w psychologii. K o n s tru k t je st to pojęcie, k tó re m u n a d a je się sp e cja ln e znaczenie i je st ono za ad a p to w an e do sp ecjaln y ch celów naukow ych. G dy psycholog stw ierd za, że „ F ru s tra c ja pow oduje a g re sję ” , to posłu g u je się dw om a k o n stru k ta m i w ziętym i z te o rii połączonym i r e la c ją słow a „p ow oduje”. O p eru je on w ów czas na poziom ie „ te o rii-h ip o te z y -k o n stru k tu ” . W ów ­ czas, gdy zbiera dane, p rzy pom ocy k tó ry ch p ra g n ie zw ery fik o w ać sw ą hipotezę zn a jd u je się na poziom ie obserw acji. P o niew aż je d n a k nie m aże on w p ro st obserw ow ać „ fru s tra c ji” lu b „ a g re sji”, k o n s tr u k ty te m uszą być ta k zdefiniow ane, aby um ożliw ić zb ieran ie zw iązanych z nim i obserw acji. M ożna je d efiniow ać p rzy pom ocy dw óch sposobów : 1. przez posługiw anie się in n y m i słow am i, będącym i ich synonim am i, np. jeśli chodzi o „in telig en c ję” d efin iu jem y ją ja k o „zdolność do m y ­ ślenia a b stra k c y jn e g o ” lu b „zdolność do p rzy sto so w an ia się do now ych sy tu a c ji” ; 2. przez opis działań, k tó re c h a ra k te ry z u ją d an y k o n stru k t. Np. d efin iu jąc w te n sposób „ in telig en c ję” będziem y opisyw ać ją p rz e d ­ sta w ia ją c zachow anie się dziecka in te lig e n tn e g o i n ieinteligentnego. T en ty p defin icji m ożem y nazw ać b e h a w io raln y m i lub obserw acyjnym i. P odobnie m ożem y w yróżnić definicje k o n sty tu cjo n a ln e, operacjo n aln e, m etry czn e i ek sp ery m en taln e .

W racając do k o n stru k tó w , k tó ry m i się p o słu g u ją psychologow ie w sw ych b ad a n ia ch , m ożna spostrzec, że dość często o k reśla się je ogólną nazw ą zm iennych. N ajczęściej sp o ty k a n y m i zm iennym i w psychologii są: płeć, in telig en cja, lęk, poziom asp ira cji, osiągnięcia, m o ty w a cja , afiliac ja, ugodow ość itd . N ajogólniej b io rąc m ożna o kreślić w sposób in tu ic y jn y , że zm ien n ą je s t to co się zm ienia, je s t to w łaściw ość p rz y jm u ją c a różne w a rto śc i i sta n o w iąc a p rzed m io t naszego b ad a n ia . Nie rozw odząc się szerzej n ad różnym i w łasn o ściam i zm iennych, m ożem y w yliczyć ich ró żn e ty p y w zależności od różnych k ry te rió w podziału. A w ięc m am y zm ienne zależne i niezależne, ciągłe i skokow e, d w u - w arto ścio w e i w ielow artościow e, ak ty w n e i w yznaczone. P rz y opraco­ w y w an iu uzy sk an y ch w b a d a n iu w yników , psycholog m usi m ieć dobre rozeznanie w z a k resie zm iennych, z ja k im i m a do czynienia. R ozróżnia się ta k ż e zm ienne środow iskow e od zmiennych.. organizm u, zm ienne bodźca od zm iennych rea k cji. W o parciu o te n o sta tn i podział znane ró w n a n ie R = f (O, S) m ożem y odczytać n astęp u jąco : Z m ienne re a k c ji są fu n k c ją .zm iennych organizm u i zm iennych bodźca. D o konując d w u ­ członow ego podziału w śró d b ad a n y c h osób, np. n a osoby płci m ęskiej i żeńskiej, n a te, k tó re należą do m ieszkańców w si i m ia sta itp., m am y do czynienia z tzw . zm iennym i dychotom icznym i, a n ie k tó rzy te n ty p zm iennych n iezb y t słu szn ie n az y w ają jakościow ym i, k tó ry m n ie m ożna

(7)

[19] z z a g a d n i e ń p s y c h o l o g i i 247

przypisać w arto śc i liczbow ych. T ym czasem rzecz się p rz e d sta w ia nieco in a - 'czej, p oniew aż m ożna n ad a ć im liczbow y c h a ra k te r. J e ś li np. w eźm iem y dw a p rzed m io ty a i b ró żniące się od siebie w sposób zasadniczy i ja k o ­ ściowy, to m ożem y uznać że a należy do k la sy A, podczas gdy b n ie należy do k la sy A. W p ierw szym p rz y p a d k u m ożem y n ad ać w arto ść 1, w d r u ­ gim p rz y p a d k u w arto ść 0. N ależy dokonać isto tn eg o rozróżnienia p o ­ m iędzy k o n stru k ta m i a zm iennym i. K o n s tru k ty bow iem są n ieo b ser- w ow alne, podczas gdy zm ienne, w pow szechnie p rzy ję ty m w śró d p sy ­ chologów zw yczaju, b y w a ją d efinow ane o p ere cjo n a ln ie i ja k o ta k ie są obserw ow alne. Z n an y te o re ty k w spółczesnej psychologii E. T o lm a n s w y ró ż n ił b ard z o w ażny rodzaj zm iennych: tzw . zm ienne in te rw e n iu ją ce , do k tó ry c h należą k o n stru k ty . T erm in te n odnosi się do w ew n ętrzn y ch , n ie obserw o w aln y ch w p ro s t procesów psychologicznych w p ły w ają cy c h n a zachow anie się. M ają one u k ry te m iejsce w procesie obserw acji, a o istn ien iu ty c h zm iennych w nosim y n a pod staw ie zew n ętrzn y ch oznak, stanow iących przed m io t o bserw acji. K e rlin g e r dla z ilu stro w an ia sw ych w yw odów p o d aje w iele p rzy k ła d ó w , k tó ry c h nie będę p r z y ta ­ czał, choć m a ją one dużą w arto ść dydaktyczną. W sp raw o zd a n iu z p rz e ­ p row adzonych b ad a ń , k tó re m usi być ta k p rzedstaw ione, by in n y p sy ­ cholog m ógł pow tórzyć w ta k ic h sam ych w a ru n k a c h m a n ip u la c ję zm iennym i, z a w a rte w in n y być ta k ż e b ezpośrednie i u k ry te definicje operacjo n aln e. S p ra w d z a ją c np. hipotezę, k tó ra brzm i: „b ra k sukcesów je s t fu n k c ją n iead e k w a tn e g o obrazu sieb ie” będzie on p raw dopodobnie n a jp ie rw d y sk u to w a ł n a te m a t pojęć „słabych osiągnięć” oraz „obrazu sam ego sieb ie”, a· n a stę p n ie poda d efin icje o p era cjo n a ln e tych pojęć tłum acząc, za pom ocą ja k ich m eto d m ożna m ierzyć je w określonych w a ru n k a c h . Choć m oże się zdarzyć, że w sw ej s k ra jn e j p ostaci o p eraejo - nizm d o prow adza do za jm o w a n ia się nieco w yizolow anym i z całości p ro b lem am i, to je d n a k stw ie rd z a U n d e rw o o d 7, u ła tw ia on znaczenie po ro zu m iew an ia się pom iędzy n au k o w cam i zapobiegając b łęd n ej in te r ­ p re ta c ji w ielu pojęć.

N a zakończenie sw ych ro zw ażań dotyczących filozoficznych asp ek ­ tów b a d a ń psychologicznyh K e rlin g e r odsyła czy teln ik a do p ra c om a­ w iając y ch p o k rew n e te m aty , k tó ry c h a u to ra m i poza nazw iskam i ju ż cyto w an y m i są K e m e n y 8, M a rg e n a u 9, N o r th r o p 10, T o rg e so n 11.

6 E. T o l m a n , B eh av io r and psychological m an . U n iv ersity of C ali­ f o rn ia P ress. B erkeley, 1958.

7 B. U n d e r w o o d , Psychological rese arch . A ppleton, N ew Y ork, 1957.

8 J. K e m e n y , A philo so p h er looks a t science. V an N ostrand, P rin ­ ceton, N ew Y ork, 1959.

(8)

W n astęp n y c h rozdziałach a u to r om aw ia te c h n ik i niezbędne dla dokonyw ania różnego ty p u staty sty czn eg o o p raco w an ia zebranego m a ­ te ria łu em pirycznego. W k o lejn y ch 3 rozdziałach czytelnik zapoznaje się z podstaw ow ym i zag ad n ien iam i dotyczącym i u k ład ó w (sets), re la c ji i w a ria n c ji, uzy sk u jąc m ożność lepszego zrozum ienia isto ty operacji sta ty sty c zn y c h i p ra w rządzących p raw d o p o d o b ień stw em . zdarzeń. W trzeciej części k siążki pośw ięconej sta ty sty c e są p rze d staw io n e jej cele, poszczególne m eto d y i ich zastosow ania. C zytelnik z n a jd u je b o ­ gate p rzy k ła d y tych zastosow ań w dziedzinie psychom etrii, pedagogiki, psychologii klinicznej i defektologicznej oraz w skazów ki bib lio g raficzn e z a w ierając e najn o w sze p rac e zw iązane z p o ru sza n ą p ro b lem aty k ą .

C z w arta część ob ejm u je 5 n astęp n y c h rozdziałów om aw iających p ro ­ je k to w an ie , p la n i s tr u k tu rę b ad ań , ze szczególnym uw zględnieniem zasad odnoszących się do w y b ie ra n ia losow ych pró b z p o p u la cji b a ­ d anej. P o k ażdym z rozdziałów a u to r zam ieszcza b ardzo cenne p ro p o ­ zycje te m ató w zw iązanych z o m aw ianym i zagadnieniam i, k tó re m ożna zlecać do o p raco w an ia s tu d e n to m w ra m a c h ćw iczeń prak ty czn y ch . W p ią te j części 3 ro zdziały opisu ją ty p b a d a ń zw any „ex post fa c to ”, e k sp ery m en ty la b o ra to ry jn e , b a d a n ia w w a ru n k a c h „w olnego p o la”, oraz cechy w łaściw ego re fe ro w a n ia dotychczasow ych b a d a ń z dziedziny in te re su ją c e j badacza. W części szóstej w 3 kolejnjm h ro zdziałach czy­ te ln ik z n a jd u je c h a ra k te ry sty k ę po d staw m etodologicznych p om iaru, jego rzetelności oraz trafn o ści. A u to r zam ieszcza tu zbiór w iadom ości zbliżonych pod pew nym w zględem do tych, k tó re om aw ia w y d a n a w . ję ­ zyku polskim p ra c a G u ilfo rd a i C om rey’a 12 pt. P o m ia r w psychologii. W ydaje się, że te z a g ad n ien ia p ow inny się znaleźć bezw zględnie -w k a ż ­ dym p ro g ra m ie stu d ió w psychologicznych, poniew aż sta n o w ią one p o d ­ sta w ę d la w szy stk ich działów psychologii sto so w an ej. T ym czasem czy­ ta ją c p ra c e poglądow e i dośw iadczalne p re te n d u ją c e do m ia n a n a u k o ­ w ych, odnosi się w rażen ie, że znaczna część ich au to ró w n ie je s t w do­ stateczn y m sto p n iu zaznajom iona z p o d sta w am i i założeniam i rze teln y c h b a d a ń psychologicznych.

W części siódm ej będącej opisem podstaw ow ych m eto d o b serw acji i z b ie ra n ia dan y ch z a w a rty c h w 8 rozdziałach m ożną znaleźć in te re s u ­

9 H. M a r g e n a u , The n a tu re of p h y sical rea lity . M c G raw -H ill, N ew Y ork, 1950.

10 F. N o r t h r o p , T he logic of th e sciences an d th e h u m a n itie s. M acm illan, N ew Y ork, 1947.

11 W. T o r g e r s o n , T h eo ry and m ethods in scaling. W iley, New

Y ork, 1958. ' '

12 J. P. G u i l f o r d i A. L. C o m r é y , P o m iar w psychologii. Osso­ lineum , W rocław , 1961.

(9)

[2 1 ] Z Z A G A D N I E Ń P S Y C H O L O G I I 249 ją ce dla każdego psychologa i pedagoga w iadom ości n a te m a t zasad rządzących p raw idłow o p rze p ro w ad z an y m w yw iadem , c h a ra k te ry sty k ę sk a l i testów o biektyw nych, reguły odnoszące się do p rze p ro w ad z an ia o bserw acji zachow ania się i je j. re je stro w a n ia , m etody p ro jek c y jn e, an alizę treści w y tw o ró w i dostępnego m a te ria łu , socjom etrię, m etodę se m an ty k i różniczkow ej oraz m etodę „Q ”. Na pod staw ie p rz e d sta w ia ­ nych przez K e rlin g e ra w iadom ości m ożna p rz y ją ć , że znajom ość w ła ­ ściw ego p o słu g iw an ia się określo n ą m etodą psychologiczną n a u żytek p ra k ty k i klin iczn ej, pedagogicznej czy b a d a ń naukow ych, je s t n a pew no n ie w y starcz ająca bez zapoznania się z ogólnym i założeniam i m e todolo­ gicznym i odnoszącym i się do tego ty p u te ch n ik , w sk ład k tó ry c h w chodzi w yżej w ym ieniona.

Część ósm a o b ejm u ją ca o sta tn ie 3 rozdziały z a w iera om ów ienie a n a ­ lizy i in te rp re ta c ji danych. Poszczególne ro zdziały z a jm u ją się kolejno: zasadam i analizy i in te rp re ta c ji, an a liz ą p rz e k ro jo w ą (crossbreaks) oraz an alizą czynnikow ą, k tó ra b y ła ju ż o m aw ian a w nieco in n y m aspekcie w rozdziale 12. W reszcie „ b o d a te k ” p o d aje p rzy k ła d y p rak ty czn eg o zastosow ania różnych za w a rty c h w tekście k siążk i w iadom ości do spo­ rzą d zan ia sp raw o zd a n ia z b a d a ń oraz opisu p ra c m a jąc y ch c h a ra k te r poglądow y lub historyczny. Ze w zględu n a to, że coraz częściej psycho­ logow ie k o rz y sta ją w sw ych o p racow aniach sta ty sty c zn y c h z pom ocy m aszyn cyfrow ych, K erlin g e r w części С „D od atk u ” zam ieszcza zbiór zasad odnoszących się do w sp ó łp racy psychologa z p ro g ra m istą k o m ­ p u te ra . A u to r nie przecen ia je d n a k roli ja k ą o d g ry w a ją k o m p u te ry w zastosow aniach badaw czych, w idząc w nich je d y n ie narzędzie u ła t­ w iając e pracę, w k tó re j zaw sze m iejsce p ierw szoplanow e będzie z a re ­ zerw ow ane d la człow ieka.

P od su m o w u jąc pow yższe rozw ażan ia m ożna śm iało stw ierdzić, że K e rlin g e r w sw ej książce z a w a rł najnow sze w iadom ości z om aw ianej .dziedziny u k az u ją c ja sn o ich w ielo ra k ie m ożliw ości p rak ty czn eg o w y ­

k o rzy sta n ia . w zak resie psychologii stosow anej i pedagogiki. R e p re ­ z e n tu je on k ie ru n e k m yślenia, k tó ry m ożna by n azw ać behaw ioryzm em dynam icznym , p rzew ażający m w e w spółczesnych poglądach psychologów am ery k ań sk ich . G ru n to w n a p o dbudow a logiczna dla refero w an y ch w książce tez zadecydow ała o je j ścisłości i zw ięzłości w stylu, dzięki czem u czytelnik może ła tw o w n ik n ąć w tre ść poszczególnych ro zd zia­ łów, z k tó ry ch k ażdy sta n o w i p ew n ą o d ręb n ą całość. K siążk a sp e łn ia całkow icie w a ru n k i p o d ręc zn ik a d ydaktycznego i stan o w i cen n ą pom oc w p rac y badaw czej ja k rów n ież w opisyw aniu u zyskanych w yników zgodnie z reg u ła m i ścisłego m yślenia.

W ydaje się, że te n sposób p rz e d sta w ia n ia po trzeb i p o stu lató w z w ią ­ zanych z p ro b le m a ty k ą i m etodologią badaw czą, ja k i je s t p rzy ję ty w książce K erlin g e ra , zysk u je coraz pow szechniej naśladow ców . Do­

(10)

w odzi to ja w n y c h lub u k ry ty c h te n d e n c ji do m a te m a ty z a c ji psychologii i odsunięcia się od sposobów m y ślen ia p rz y ję ty c h w n a u k a ch h u m a ­ nistycznych. C hociaż zjaw isko to d o strzega się n a raz ie głów nie w o p ra ­ cow aniach teorety czn y ch i m etodologicznych, m ożna w y ra zić n adzieję, że p rze n ik n ie ono ta k ż e do p rac z z a k resu psychologii stosow anej i p e­ dagogiki, w k tó ry ch o b se rw u je się dość często p ow ażne b ra k i w ści­ słości i p o p raw n o ści za w a rty c h w nich sio rm u ło w a ń . A by tego u n ik n ą ć, trz e b a by już n a stu d iac h , a ta k że w szkoleniach podyplom ow ych w szerszej niż dotychczas m ierze uw zględnić te m aty k ę, k tó re j pośw ię­ cona je s t k sią żk a K e rlin g e ra i in n e tego ty p u opraco w an ia, cytow ane przez au to ra . Od osób p rag n ą cy ch opanow ać i stosow ać w sw ej p r a k ­ tyce psychologicznej p rzed staw io n e w yżej zasady, należy w ym agać opanow ania po d staw o w y ch zag ad n ień z z a k resu logiki i ogólnej m e to ­ dologii n a u k oraz n ie k tó ry ch działów m a tem aty k i. D la ty c h osób, k tó re ukończyły ju ż stu d ia i chciałyby uzupełnić sw ą w iedzę z tego z a k resu przeznaczone są czasopism a u k az u ją ce się w S ta n a c h Z jednoczonych pt. R eview of E d u catio n al R esearch, C linical Psychology, E d u ca tio n a l an d Psychological M e asu rem en t i w iele innych. S p e łn ia ją one rolę w spólnej płaszczyzny dla w y m ian y dośw iadczeń, poglądów i dyskusji. W naszym k r a ju b ra k d o tą d zarów no obszernych opracow ań k sią żk o ­ w ych z te j dziedziny ja k i osobnego czasopism a, nie licząc B iu lety n u P sy c h o m e try e z n e g o ls. N iek tó re za g ad n ien ia m ożna znaleźć w tłu m a ­ czonych n a język polski, k ró tk ic h o pracow aniach psychologów a m e ry ­ k ań sk ich : H y m an a 14, G u ilfo rd a 15 i C o m re y’a l5. S ą to je d n a k nie w y ­ c z erp u jące u ję cia p o d sta w teo rety czn y ch p o m ia ru i b ad a ń , m im o że odczuw a się w y ra ź n ą potrzebę szerszego uw zględnienia te j p ro b lem aty k i.

I

T. S. G a łko w ski

13 Istn ie ją c a do n ie d aw n a w ra m a c h P olskiej A kadem ii N au k P r a ­ cow nia P sy ch o m etry czn a, pod· k ie ru n k ie m d r M ieczysław a C hoynow - sklego b y ła p lacó w k ą n a u k o w ą za jm u jąc ą się p o d sta w am i te o rety czn y m i budow y i sto so w an ia testó w w rozm aity ch d ziałach p ra k ty k i p sy ch o ­ logicznej. Z ain te re so w a n ia P ra co w n i m ia ły m. in. a s p e k t p rak ty c zn y , w y ra ż a ją c się w a d a p ta c ji i sta n d a ry z a c ji w ielu różnych m eto d d iagno­ stycznych, przeznaczonych n a u ży tek polskich psychologów . P ra c o w n ia P sy ch o m etry czn a nie m ogła oczyw iście zaspokoić za p o trze b o w a n ia róż­ nych ośrodków psychologicznych z a jm u ją c się ta k ż e z a o p atry w an iem ich w p o d ręczniki i ze sta w y testów . Da rea liza cji tych celów ja k ró w ­ nież do d y stry b u c ji m eto d testo w y ch należałoby pow ołać osobną in sty ­ tu c ję o c h a ra k te rz e p ro d u k c y jn o -h a n d lo w y m d z iała ją cą pod nadzorem n au k o w y m P ra co w n i lu b Polskiego T o w arzy stw a P sychologicznego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 66/1,

Celem artykułu jest wska- zanie istoty modeli biznesowych banków komercyjnych i przesłanek zmian tych modeli z uwzględnieniem otoczenia rynkowego (w tym tzw. podatku bankowego)

Innowacyjność Polski w ocenie Unii Europejskiej i z perspektywy regionów Celem artykułu jest ocena poziomu i zmian w innowacyjności Polski na tle krajów UE, z uwzględnie- niem

Utwór Przerywane strofy wydaje się natomiast czymś pośrednim między monodramem a sceną dramatyczną; warto także zwrócić tu uwa­ gę na dwoistość, nakładanie

Podsumowując, w ujęciu Marii Montessori mechanizm rozwoju dziecka w pierwszych sześciu latach życia polega na tym, że dziecko kierowane wewnętrzną wrażliwością

Badania nad zachowaniem się struktur układu komorowego mózgu w prawidłowych i patologicznych obrazach odmowych.. Studies on the Structure of the Ventricular System of the

Rolę słowa w uczeniu się można ująć dwojako: człowiek uczy się języka (słowo to jednostka języka) oraz człowiek uczy się werbalnie (słowo to nośnik informacji) (por.. Słowo

microwave  resonant  cavity,  which  is  the  plasma  source  that  determines  the