Jadwiga Warsztocka-Wardzyńska
Tryptyk z Tarczka
Ochrona Zabytków 11/1-2 (40-41), 95-118
Ryc. 88. Część środkowa tryptyku z Tarczka przed usunięciem prze m alowania, 1955.
TRYPTYK Z TARCZKA*
JADWIGA WARSZTOCKA-WARDZYNSKA
T ryptyk z kościoła w Tarczku (woj. kieleckie) nie był dotąd bliżej om aw iany w literatu rze fachowej. W zapisach parafialnych nie ma o nim żadnej wzm ian ki. Danych dotyczących pochodzenia tryptyk u i czasu jego powstania nie zna my. Skąpe są również wiadomości odnoszące się do jego późniejszych dziejów. W zmianki w publikacjach dotyczą jedynie skrzydeł i m ają ch arak ter wyłącz * Praca niniejsza jest skrótem pracy dyplomowej, wykonanej w 1956 r. na Wy dziale Konserwacji A. S. P. w Warszawie.
Ryc. 89. Środkowa część tryptyku z Tarczka po usunięciu przem alow a nia, w trakcie konserwacji.
nie inform acyjny. Po raz pierwszy wspom inał o skrzydłach tryp ty ku w Tarcz- ku w r. 1880 ks. Siarkowski \ następnie C hlebow ski2, M. W awrzeniecki 3, ks. J. W iśniew ski4, St. T h u g u tt5, J. S zabłow skie, a ostatnio w r. 1955 W.
Jusz-1 Ks. Wł. Siarkow ski, „Tyg. Ilustrow any”, Jusz-1880, t. IX, str. 26.
2 J. C h l e b o w s k i , Słow nik Geograficzny K rólestw a Polskiego, Warszawa 1892, t. X II, str. 165— 166.
3 Maryan W a w r z y n i e c k i , „Sprawozdania z posiedzeń K om isji Historii Sztu ki P.A.U.” za czas 1—31 grudnia 1902, t. VIII, str. L.
4 Ks. Jan W i ś n i e w s k i , Dekanat Iłżecki, Radom 1909—11, str. 298—309. 5 St. T h u g u t t , Przewodnik po K rólestw ie Polskim . K ieleckie i Radomskie, 1914, str. 60-^61.
6 J. S z a b ł o w s k i , Zaśnięcie N. M. P., obraz cechowy z pocz. XVI w. w M sza nie Dolnej, „Sprawozdania z czynności i posiedzeń P.A .U.”, marzec 1935, str. 52.
Ryc. 90. Środkowa część tryptyku po konserwacji. Postać Chrystusa i Marii wzorowana jest na drzeworycie Diirera „Mała P asja”. Scena w tle trzy Marie u Grobu i śpiący rycerze jest również zaczerpnięta
z innego drzeworytu „Małej P asji”.
czak 7 w swej pracy m agisterskiej o ołtarzu bodzentyńskim. Tryptyk fundow any był prawdopodobnie dla kościoła w Tarczku. Świadczyłoby o tym umieszcze nie na jednej z kw ater aw ersu postaci patrona miejscowego kościoła, św. Idzie go, nieczęsto spotykanego w m alarstw ie tego okresu.
W szystkim autorom w zm iankującym o try p ty k u w Tarczku znane były je dynie skrzydła tryptyku. Środek trypty ku został odkryty w r. 1955 przypadko wo przez grupę konserw atorów przybyłych do kościoła po odbiór skrzydeł
Ryc. 91—92. Lew e skrzydło tryptyku — rewers, przed i po konserwacji.
tyku przeznaczonych do konserwacji. P rzy oglądaniu zabytkowego w nętrza koś cioła zwrócono uwagę na obraz znajdujący się w bocznym ołtarzu, któ ry w y daw ał się przemalowany. Przedstaw iał postać św. Idziego (ryc. 88). Obraz n a m alowany był nieudolnie, w tonacji ciemnej. K ontur głowy, rąk, obrysow any był ciemną farbą, co nadaw ało postaci surowość właściw ą prym itywom . U gó ry obrazu półkolisty, w ytłaczany złoty ornam ent okazał się identyczny z o rn a mentem znajdującym się na aw ersach skrzydeł naszego tryptyku. W tle ciem nego nieba widać było w ytłaczany ornam ent o m otywach roślinnych, któ ry w y daw ał się być niegdyś złoty, a obecnie zamalowany. Po lewej stronie obrazu w środkowej partii widoczny był zam alowany graw erow any nimb. Wokół gło wy św. Idziego również zarysow any był nimb. Powyższe dane wskazywały, iż
Ryc. 93— 94. Praw e skrzydło tryptyku — rewers, przed i po konserwacji.
jest to środkow a część tryptyku. Obraz w raz ze skrzydłam i i zwieńczeniem za brano do Pracow ni Konserw acji Zabytków w W arszawie, gdzie poddano go szczegółowym badaniom, a następnie zabiegom konserw atorskim .
O P I S T R Y P T Y K U
T ryptyk składa się z części środkowej, dwóch bocznych skrzydeł m alow a nych dw ustronnie i bardzo zniszczonego zwieńczenia. B rak predelli. Malowany techniką tem perową, na drewnie lipowym, podkładzie kredowym . W ym iary ca łości zam kniętej w raz z ram am i wynoszą: wys. 176 cm, szer. 147 cm. Obraz
środkowy bez гашу — w ys. 167 cm. szer. 137 cm. Skrzydła z ramą wys. 176 c m , szerokości: skrzydło prawe — 72 cm., skrzydło lew e — 74 cm. Zwieńczenie pół koliste: w ys. 69 cm., szer. 147,5 cm.
Środek składa się z czterech desek sklejonych na styk. Spoiny m iędzy deska m i zaklejone płótnem. Brak oryginalnej ramy. Skrzydła ruchome ujęte w ramy, od strony wewnętrznej złocone i ryte w ornament roślinny (współczesne obra zom), od strony zewnętrznej malowane w kolorze czerwono-cynobrowym . W szystkie kompozycje awersów zam knięte są lukiem płaskim. Przestrzeń nad lukiem aż do górnej ram y w ypełnia złote tło w ytłaczane w ornament roślinny.
T r e ś ć m a l o w i d e ł tryptyku jest następująca: Z w i e ń c z e n i e przed staw ia Koronację Matki Boskiej (ryc. 99). Ś r o d k o w a część: sceny ukazania się Chrystusa Matce Boskiej po Zm artw ychw staniu — (w tyle trzy Marie przy grobie). S k r z y d ł o l e w e zawiera następujące przedstawienia: awers; k w a tera górna — św. Idzi, kwatera dolna — zabójstwo św. Stanisława; rewers — kwatera górna — upadek pod krzyżem, kw atera dolna, cierniem koronowanie. S k r z y d ł o p r a w e ; awers — kwatera górna — Chrzest Chrystusa, k w a tera dolna — św. Mikołaj i św . Marcin, rewers kwatera górna — biczowanie, kwatera dolna — zdjęcie z krzyża.
Ś r o d k o w a c z ę ś ć (po usunięciu przemalowania) przedstawia scenę uka zania się Chrystusa Matce Boskiej po Zm artwychwstaniu (ryc. 89 i 90). Po środ ku obrazu stoi Chrystus w czerwonym płaszczu spiętym ozdobną klamrą pod szyją. Wokół głow y złoty nimb. Ciemne w łosy opadają na ramiona. Twarz oko lona ciem nym zarostem. Prawą rękę unosi błogosławiąc. W lew ej trzyma długą laskę zakończoną złotym krzyżem z powiewającą chorągiewką. Spod szaty w y sunięta bosa stopa. W idoczne ślady przebicia gwoździem . Z lew ej strony obrazu Matka Boska klęczy przy klęczniku, na którym rozłożona jest księga. Głowa lekko pochylona, otoczona złotym nimbem. Ręce składa do m odlitwy. W głębi odchylona kotara alkowy. Przed klęcznikiem anioł w białej sukni przepasany czerwoną szarfą, w lew ym ręku trzyma laskę zakończoną kwiatonem , w pra w ym tablicę z tekstem w ersetu antyfony. „Regina coeli letare, qui quem m eru isti portare, alleluia, resurrexit, sicut dixit, alleluia ora pro nobis“. Napis uległ częściow em u zniszczeniu. Skrzydła anioła podniesione ku górze. W głębi daleki krajobraz. Z lew ej strony drewniana furtka z daszkiem oraz w iklinow y p le ciony płot, drogą idzie m ały człowieczek ubrany w czerwień. Z prawej strony obrazu anioł pochylony nad otwartym grobem, w yciągający całun. Z lewej stro ny grobowca trzy Marie trzym ające puszki z olejami. Poniżej śpiący rycerze w srebrnych zbrojach. W głębi ciem ne skały, drzewka koloru oliw kow ego i b łę kitne szczyty gór. Tło złocone i grawerowane w ornament roślinny. Złocony półkolisty ornam ent zam ykający kom pozycję u góry tworzy rodzaj m aswerku.
S k r z y d ł o l e w e . A w e r s (ryc. 95). W k w a t e r z e g ó r n e j ś w. I d z i ubrany w ciem ny habit i płaszcz z kapturem, w prawym ręku trzym a krzyż bez górnego ramienia, w lew ym otwarta księga. Z prawej strony św iętego łania wsparta o niego przednimi nogami. W tle w idać rzekę, a za nią zabudowania klasztorne, w głębi pejzaż górski. K w a t e r a d o l n a : Z a b ó j s t w o ś w . S t a n i s ł a w a . W środku kompozycji św. Stanisław u n o szący hostię stoi przed ołtarzem. U stóp św iętego klęczy chłopiec w białej kom ży z dzwonkiem w ręku. Z drugiej strony św iętego kapłan trzym a pastorał i infułę. Z lew ej strony biskupa król Bolesław w koronie z podniesionym w obu rękach mieczem.
Ryc. 95—96. A w ersy lew ego i prawego skrzydła tryptyku po konserw acji.
R e w e r s (ryc. 91 i 92). K w a t e r a g ó r n a : U p a d e k p o d k r z y ż e m . Na pierwszym planie C hrystus upadający pod ciężarem krzyża. Drugi koniec krzyża podtrzym uje Szymon Cyrenejczyk, za nim M atka Boska i św. Jan. W środku obrazu na linii krzyża opraw ca żelaznym narzędziem uderza C hry stusa w plecy. Stojący naprzeciw ko niego drugi oprawca zamierza się trzym a nym w obu rękach powrozem. K w a t e r a d o l n a : C i e r n i e m k o r o n o w a n i e . Scena rozgrywa się we w nętrzu izby o belkowanym pułapie. Po środ ku siedzi Chrystus. Na obnażone ciało ma narzucony płaszcz królewski, na gło wie cierniowa korona, którą dw aj opraw cy w tłaczają za pomocą żelaznych d rą gów.
Ryc. 97. Dürer, „Mała P asja” — Chrystus ukazujący się Matce Boskiej po Zm artwychw staniu, 1509.
S k r z y d ł o p r a w e . A w e r s (ryc. 96). K w a t e r a g ó r n a : C h r z e s t C h r y s t u s a . Środek obrazu zajm uje postać C hrystusa zanurzo nego po kolana w wodzie. C hrystus nagi w opasce na biodrach, ze skrzyżowa nym i rękam i n a piersiach. Po jego praw ej stronie klęczy na brzegu św. Jan, trzym ający obie ręce nad głową C hrystusa. Nad C hrystusem w obłokach unosi się Bóg Ojciec, praw ą ręką błogosławi go. Niżej unosi się Duch św. w postaci gołębicy. Z lewej strony obrazu na drugim planie na przeciwnym brzegu Sa lome trzym a tacę na którą k at kładzie ściętą głowę św. Jana. K w a t e r a d o l n a : ś w. M a r c i n i ś w. M i k o ł a j . Z lewej strony obrazu św. Mi kołaj w stroju pontyfikalnym . Na głowie tiara biskupia w praw ym ręku pa storał w lewym księga, na której leżą trzy chleby. Obok niego św. M arcin
Ryc. 98. Dürer, „Mała P asja” — Chrystus Zm artw ychw stały, 1509.
w czerwonym kapeluszu. W prawej ręce uniesionej do góry trzym a połę płasz cza lewą odcina ją mieczem. U stóp świętego postać nagiego żebraka.
R e w e r s {ryc. 93 i 94). K w a t e r a g ó r n a : B i c z o w a n i e . W środku kompozycji C hrystus przyw iązany do kolum ny. Ciało nagie przepasane opaską na biodrach. Po jego lewej stronie siepacz w praw ej ręce trzym a pęk rózeg, lewą targa włosy Chrystusa. Z praw ej strony drugi siepacz w czerwonej blu zie zamierza się na Chrystusa. K w a t e r a d o l n a : Z d j ę c i e z k r z y ż a . Pośrodku krzyż a o jego praw e ram ię oparta drabina. Na tle krzyża klęczy M a ria zwrócona ku Chrystusowi. Ciało C hrystusa leży na ziemi na białym prze ścieradle i podtrzym yw ane jest przez św. Jana. Po lewej stronie trzy postacie: klęcząca M aria Magdalena, za nią stoją Nikodem i Józef z Arym atei. W tyle skalisty pejzaż.
Ryc. 99. Zw ieńczenie po zabezpieczeniu zachow anych fragm entów.
P r o c e s t e c h n i c z n e g o p o s t ę p o w a n i a m a l a r z a tryptyku, jaki można odtworzyć, utrzym uje się w ram ach powszechnie przyjętych w tym okresie. Rysunek kompozycji na zapraw ie wykonano konturem um b rą paloną z domieszką czerni. Złocenia wykonano złotem płatkowym na pulmencie.
Środek tryp ty k u i aw ersy skrzydeł prezentują m alarstw o wysokiej klasy. M alarz operuje dosyć rozległą skalą barw ną. B arw y zharm onizowane z równo w agą ciepłych i zimnych tonów, z dużą um iejętnością rytmicznego ich rozłoże nia, Rewersy skrzydeł utrzym ane w tonacji ciepłej. Sceny na skrzydłach re wersów w ykazują znacznie niższy poziom artystyczny i dlatego należy przy puszczać, iż tryptyk jest produktem w arsztatu. Mimo istniejących różnic pozio mu łączy je wspólna interpretacja formy. Scena środkowa, zwieńczenie i aw ersy nie stanow ią cyklu. Sceny rew ersów skrzydeł przedstaw iają cykl męki pań
skiej. *
Z R O D Ł A I K O N O G R A F I C Z N E I K O M P O Z Y C Y J N E
A utor tryptyku nie zdobył się na w łasną koncepcję twórczą, lecz wzorował się w części środkowej i rew ersach skrzydeł na grafice D iirera 8. M alarz w środ kowej części tryptyku połączył dwie sceny z „Małej P asji“ D iirera 1509 r. „C hrystus ukazujący się Matce Boskiej po Z m artw ychw staniu“ (ryc. 97) i „C hry stus Z m artw ychw stały“ (ryc. 98) w jedną całość kompozycyjną, po swojem u je transponując *. Scena ukazania się C hrystusa M arii jest przeniesiona niem al do słownie. Postać C hrystusa skopiowana w rysunku, M atka Boska m a identyczną pozę i tylko postać anioła została dokomponowana przez autora. Scena „Trzy
8 M. W a l i c k i , Pierw ow zory graficzne sztuki polskiej XV i X VI w ., „Spra wozdania Tow. Nauk. Warsz.”, Warszawa 1934.
* Porównaj fotografię oryginału z odbitkam i drzeworytniczym i Diirera z „Ma łej P asji”: „Chrystus ukazujący się Marii po zm artw ychw staniu” i „Chrystus zm ar tw ych w stały”. K upferstich-Passion u. K leine Passion w zbiorach Gabinetu Rycin Bibl. Uniw. w W arszawie.
Ryc. 100. Dürer, „Mała P asja” — Droga krzyżowa, 1509.
Marie u grobu“ zaczerpnięta jest z drugiego drzew orytu „C hrystus Z m artw ych w stały “. Trzy M arie umieścił m alarz przy grobowcu, z którego anioł w yciąga całun. Śpiący rycerze skopiowani są dosłownie. Również umieszczenie w głębi pejzażu fu rty z płotem i drogą jest powtórzeniem koncepcji diirerow skiej. Na leży przypuszczać, iż scena na zwieńczeniu „koronacja N.M P .“ (ryc. 99) wzo row ana jest na Diirerze, lecz ze względu na duże braki w kompozycji trudno n a pewno to stwierdzić. „Upadek pod krzyżem “ 10 m alarz w zoruje na drzew ory cie z „Małej P asji“, wskazuje na to naśladow nictw o układu kom pozycyjnega (ryc. 100). W obu kompozycjach po lewej stronie w głębi widnieje architektura,, również po lewej stronie w głębi św. Jan i Maria. Podobny jest w ruchu opraw ca z drągiem , a postać C hrystusa zbliżona w układzie i ruchu. W scenie „Zdję cie z krzyża“ 11 — C hrystus leżący na pierwszym planie i podtrzym yw any przez, św. Jan a podobny w ruchu do C hrystusa z drzew orytu D ürera.
10 Porów naj drzeworyt z „Małej P asji”: „Droga K rzyżowa” ze sceną analogiczną znajdującą się na górnej kw aterze rew ersu skrzydła lewego.
11 Porównaj drzeworyt „Zdjęcie z krzyża” Dürera z analogiczną sceną znajdu jącą się na dolnej kwaterze rew ersu skrzydła prawego.
Mimo, iż m alarz przy kom ponowaniu niektórych scen posługiwał się obcymi wzorami, to m alarstw o jego jest indywidualne, oparte na kontrastach kolory stycznych. Zwłaszcza część środkow a jest nam alow ana z dużym talentem . Awersy skrzydeł są również wysokiej klasy, lecz ustępują części środkowej try p ty k u zarówno pod względem rysunkow ym (postacie umieszczone na aw er- sach skrzydeł są jakby przykrótkie), jak również zestawień kolorystycznych. Rewersy skrzydeł najsłabsze. Przypuszczać można, iż środek try p ty k u malował sam mistrz, aw ersy inny m alarz dobry, lecz ustępujący m istrzowi i rew ersy jeszcze inny m alarz — znacznie słabszy.
Z W I Ą Z K I I K O N O G R A F IC Z N E I S T Y L IS T Y C Z N E
Zabytków o podobnej treści ikonograficznej w odniesieniu do środkowej części tryptyku nie udało się znaleźć wiele. Jeden z nich to poliptyk „A ntyfona M B .“ 12 znajdujący się obecnie w kolegiacie w Kaliszu. Drugi — tablica w K aiser F riedrich Museum w Berlinie „C hrystus zjaw iający się N.M.P. po Z m artw ychw staniu“, którego autorem wg przypuszczenia L. Lepszego 13 miał być rzekomo Stwosz, oraz obraz B arthelem a B ruvna (1493—1555) wiszący w ga lerii m alarstw a niderlandzkiego w Muzeum Narodowym w W arszawie, który w pracy swej niem al dosłownie skopiował drzew oryt D iirera (o tym sam ym te macie) z „Małej P asji“. O biekty te poza wspólną treścią nie m ają ze sobą wiele wspólnego.
Ciekawym obrazem, k tó ry łączy się treściowo i prawdopodobnie w arsztato wo z naszym zabytkiem jest natom iast obraz znaleziony na stryszku nad sk ła dem w zakrystii k atedry bodzentyńskiej, a znajdujący się obecnie w konser w acji w Krakowie. Obraz ów został znaleziony przez grupę studentów w ydziału
Konserwacji A.S.P. z K rakow a pod kier. prof. Dutkiewicza w r. 1953 u . Był środkow ą częścią tryptyku, którego skrzydła zaginęły. W ym iary 126x103 cm., m alowany techniką tem perow ą, na desce lipowej o podkładzie kredowym . Zachowana autentyczna ram a złocona (ryc. 101). Obiekt ma w ym alow aną datę 1544 r. na przedniej ścianie sarkofagu. Z lewej strony w ym alow any fundator. A utor m alujący powyższy obraz m usiał widzieć try p ty k z Tarczka, gdyż wzo row ał się na jego środkowej części. Pierwszoplanową postacią w obrazie bo-
dzentyńskim jest C hrystus Zm artw ychw stały stojący na sarkofagu, którego wzorem jest drzew oryt D iirera z „Małej P asji“ (ryc. 98). Dwie rów norzędne sce ny odbywające się w tle kompozycji po lewej stronie obrazu, C hrystus ukazu jący się M arii po Zm artw ychw staniu, oraz po praw ej trzy M arie u grobu są wzorowane bezpośrednio na obrazie z Tarczka. A utor w kompozycji (z lewej strony obrazu) umieścił postać anioła z tablicą między M atką Boską klęczącą przy klęczniku, a C hrystusem (u D iirera anioła nie ma). Scena powyższa jest sceną główną w środkowej części try p ty k u z Tarczka. Trzy M arie u grobu zn aj
dujące się po praw ej stronie obu obrazów w tle, są niem al identyczne na obu kompozycjach.
12 Opracowany przez M. W a l i c k i e g o w pracy pt. „Poliptyk kaliski na tle problemu Mistrza ołtarza z G iessm ansdorf”, „Przegląd Hist. Szt.”, Kraków 1932, II, str. 81.
13 L. L e p s z y , Dürer w Polsce, „Prace K om isji H ist. Szt.”, t. IV, z. I, 1937. 14 Opis konserw atorsko-inw entaryzacyjny w ykonany przez ob. Teresę Żurkow - ską w 1953 r.
Ryc. 101. Obraz znaleziony na strychu katedry w Bodzentynie. U dołu na przedniej ścianie sarkofagu wym alowana data 1544.
O braz bodzentyński spraw ia w rażenie dużo słabszego w sensie kompozycyj nym i zestawień kolorystycznych. Jest bardziej prym ityw ny. A utor obrazu bo- dzentyńskiego nie mógł dorównać m alarzowi tryp ty ku z Tarczka, zabrakło mu talentu. W ydaje się, iż oba dzieła wyszły z jednego w arsztatu, a różnica po ziomu jaka dzieli je w ynikła z tego, iż wykonywali je różni m alarze o różnych zdolnościach... Możliwe, iż obraz bodzentyński został zamówiony w tym samym w arsztacie przez fundatora (namalowany z lewej strony u dołu) pod wrażeniem oglądanego tryptyku z Tarczka (obie miejscowości odległe są od siebie o kilka kilometrów). Data umieszczona na obrazie bodzentyńskim pozwoli nam w ta kim razie na bardziej ścisłe określenie daty pow stania try p ty k u z Tarczka. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż try p ty k ów powstał wcześniej od obrazu bo- dzentyńskiego. Górna granica pow stania dzieła z Tarczka nie może przekroczyć roku 1544, a dolną (najwcześniejszą) można by ustalić na r. 1509, tj. czas u k a zania się „Małej P asji“ D ürera, z której m alarz czerpał wzory. Licząc się z tym, iż odbitki drzeworytnicze dotarły do Polski z pewnym opóźnieniem i z tym , iż
Ryc. 102. Środkowa część tryptyku — zdjęcie rentgenowskie. Widoczne zarysy spodniej kompozycji: architektura w głębi pejzaż.
powszechne czerpanie wzorów z grafiki niemieckiej zaczęło się w Polsce w II ćwierćwieczu XVI w. datę powstania dzieła możnaby zawęzić na okres
1525—35. '
Autor tryptyku, opierając się jeszcze na tradycjach gotyku, wprow adza już form y renesansowe. Obok starych założeń (złote tła, nimby, srebrne zbroje, ornam enty zam ykające kompozycję u góry w środkowej części i na a wersach skrzydeł) w prow adza nowe wartości realistyczne, sceny rodzajowe m ają dużo intym nej praw dy (trzy M arie u grobu), postacie nabierają wyrazu psychicznego. W układzie kompozycji widać dążenie do harm onijnej budowy obrazu. Stroje są już w yraźnie renesansowe. Głowy i figury ludzkie zwłaszcza w środkow ej części obrazu modelowane są miękko, zastosowany jest światłocień. P artie pej zażowe rozbudowane daleko w głąb, przestrzennie. W kompozycji środkowej są zaznaczone w yraźnie trzy plany, 1-szy — scena odbywająca się we w nętrzu z M atką Boską, aniołem i C hrystusem na pierwszym planie, drugi plan, trzy Marie u grobu, oraz trzeci — daleki krajobraz. W ydaje się, iż w m alarstw ie tym doszukać się można za pośrednictw em niemieckim wpływów niderlandzkich. Dotyczy to zwłaszcza przestrzennie potraktow anych partii pejzażowych (w środ kowej części tryptyku), oraz modelowania niektórych głów; M adonny, C hry stusa.
Analiza porównawcza zarówno pod względem stylistycznym jak i form al nym w ykazuje powiązanie zabytku z Tarczka z dziełami sztuki cechowej k ra kowskiej. Bliskie podobieństwo stylistyczne łączy try p ty k z Tarczka z nastę pującym i zabytkam i: 1) Tryptyk ze sceną św. Rodziny w zbiorach Domu
Ma-Ryc. 103. Ten sam (por. ryc. 102) fragm ent po u su nięciu przem alowania.
tejk i w Krakowie, 2) try p ty k lubelski znajdujący się w Muzeum Narodowym w Warszawie, 3) try p ty k ze Zborówka.
Analizując try p ty k z Domu M atejki i porów nując go z zabytkiem z Tarczka można przypuszczać, iż dzieła te mogły w yjść z jednego w arsztatu. W obu try p tykach w ystępują podobne typy fizjonomiczne. Zwłaszcza typ Madonny zbliżony do Madonny z Tarczka o pociągłej tw arzy, w ypukłym czole, gładko zaczesany mi włosami, krótkim nosem, pełnymi ustam i. Postacie na skrzydłach m ają po dobne proporcje, są jakby przykrótkie. R am y odwrocia w obu tryptykach m ają identyczne ornam enty. Irena Bobrowska 15, łączy try p ty k z Domu M atejki z k rę giem stylistycznym zw iązanym z pracow nią M istrza Bodzentyńskiego. D atuje obiekt na okres ok. 1520 r. W arsztat ów wg Bobrowskiej „rozwijał dużą pro dukcję i eksportow ał sporo dzieł poza K rakó w “. Bobrowska przypisuje tem u w arsztatow i sporo dzieł m. innymi obraz św. Stanisław a z Tarnobrzega, skrzy
dła tryptyku z Domaradza, obraz z Tym owej, epitafium dr Adama z Kasiny Wielkiej, T ryptyk św. M ikołaja ze Zborówka, i try p ty k N. M. P. z Muzeum N a rodowego w Warszawie. Dużo,_ wspólnych cech można doszukać się porów nując try p ty k z Tarczka z tryptykiem pochodzącym z Lublina pt. „Zaśnię cie N. M. P .“ znajdującym się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Typ Ma donny zbliżony do M adonny z Tarczka. Podobne zestawienia kolorystyczne. Na predelli wym alow ana data 1546. Trzecim obrazem wiążącym się z om awianym
15 I. B o b r o w s k a , Z dziejów m alarstwa polskiego w okresie odrodzenia, „Roz prawy i Sprawozdania Muz. Nar. w K rakow ie za r. 1952”, Kraków 1954, str. 42.
zabytkiem jest try p ty k ze Zborówka. Tw arz św. M ikołaja ze Zborówka jest po dobna do tw arzy św. M ikołaja znajdującego się n a kw aterze skrzydła aw ersu z Tarczka. Podobny ty p M arii odnajdujem y na try p ty k u bodzentyńskim . (Ołtarz bodzentyński datow any 1508 r. przypisany Marcinowi Czarnemu). Porów nując oba zabytki trzeba stwierdzić, iż ołtarz bodzentyński jest wyższej klasy, w yko nany z większym mistrzostwem, z większą finezją. Obiekty te mogły wyjść z jednego w arsztatu, lecz w ykonane były przez różnych mistrzów w. różnych okresach czasu.
S T A N Z A C H O W A N IA O B IE K T U P R Z E D K O N S E R W A C J Ą
Ś r o d k o w a c z ę ś ć t r y p t y k u została całkowicie przem alow ana przez nieznanego m alarza prawdopodobnie w II poł. X VIII w., na co w skazyw ałaby analiza chemiczna barw ników — użycie błękitu pruskiego w partiach nieba (błękit pruski wszedł na paletę w II poł. X VIII w.), jak również barokow y orna ment. Powód przem alowania nieznany, prawdopodobnie z powodu istniejących uszkodzeń. Obraz przedstaw ia św. Idziego (ryc. 88) klęczącego w czarnym habi cie z rękam i złożonymi do modlitwy. Po lewej stronie świętego leżąca sam a z głową podniesioną do góry. Poniżej biała infuła biskupia. Z praw ej strony za budow ania klasztorne, w tle zielone krzew y kw itnących róż. Na gałęziach o dzi w nych kształtach ptaki. Po lewej stronie w tle błękitnego nieba obok głowy św. Idziego zaznaczały się wyciskane dwa nim by należące do spodniej kom po zycji. W tle nieba widać było w ytłaczany ornam ent o m otyw ach roślinnych, k tóry również należał do spodniej kompozycji. Złocony półkolisty ornam ent za m ykał kompozycję u góry. Obraz cały w ygięty był łukowato w kierunku od- w rocia na skutek w ysychania drew na i zm ian tem peratury. P raw y dolny róg był uszkodzony (ubytek drewna). Lewy dolny róg obrazu w ykazyw ał duże w y kruszenie zapraw y w raz z fa rb ą do drew na, a w lewej górnej p artii obrazu uszkodzenie mechaniczne średnicy około 5 cm, zaś wzdłuż obu bocznych k ra wędzi liczne drobne w ykruszenia farb y w raz z zapraw ą (były to w ykruszenia mechaniczne spowodowane rucham i desek, lub uderzenia). Dosyć duża ilość pę cherzy w formie daszków widoczna była przy brzegach m alowidła i na spoje niach desek. Między drugą a trzecią deską (poczynając od lewej strony) na spo jeniu pęknięcie i wykruszenie zapraw y w raz z farb ą tw orzyło szczelinę długości ok. 20 cm. Złoto było częściowo przetarte. Dół obrazu i boki obcięte. G órna k ra wędź oryginalna. Z apraw a nie dochodziła do kraw ędzi, gdyż obraz zapraw iany był w ramie. O ryginalnej ram y brak. Odwrocie: G órna kraw ędź sfazowana (fa za szer. ok. 8 cm.), pozostałe kraw ędzie m iały fazy krótsze ze względu na obcię te brzegi. Widoczne były liczne otw ory ok. 1 mm w ydrążone przez larw y kołatka domowego. Z otworów tych sypało się, co wskazywało, że w nętrze stoczone było przez owady. Listw a poprzeczna, wpuszczana przechodząca przez środek obrazu była przypuszczalnie z nowszego drew na — lipowego. Nie w idać było otworów po larw ach kołatka. Dwie środkowe deski m iały pęknięcia przy gór nej kraw ędzi. Obraz wm ontow any był w boczny ołtarz kościoła. Z w i e ń c z e - n i e zachowane było bardzo źle. Małe resztki oryginalnej fa rb y sypały się.
S k r z y d ł o l e w e , a w e r s . W górnej kw aterze było kilka dużych pę cherzy odstających od podłoża farb y w raz z zapraw ą. W dolnej kw aterze, w dol nej partii duży pęcherz, oraz liczne w ykruszenia farby. Rama m iała liczne o d pryski farb y w raz z zapraw ą. Dolna część była zniszczona całkowicie. R
e-Ryc. 104. Część środkowa tryptyku — fragm ent gło w y Madonny w czasie usuwania przemalowania.
w e r s . K w atera górna. Deski na spojeniu były pęknięte i brzegam i wzniesione tw orzyły szparę dochodzącą do szer. V2 cm. Liczne pęcherze i ubytki fa rb y
w raz z zapraw ą z lewej strony w części centralnej i u góry obrazu. K w atera dolna. Deski na spojeniach pęknięte 1 brzegami wzniesione tw orzyły szparę.
Z lewej strony od góry oraz w dolnych partiach liczne pęcherze i ubytki fa r by. Rama w wielu m iejscach m iała startą farbę w raz z zaprawą. Całkowity brak farby w dolnej poprzecznej części ramy.
S k r z y d ł o p r a w e . A w e r s . K w atera górna. Liczne ubytki farby w raz z zapraw ą i pęcherze. Szczególnie duży ubytek w praw ym narożniku złoco nym i w górnej partii postaci Boga Ojca (twarz). K w atera dolna: duże w y k ru szenia w praw ym narożniku złoconym, nad tw arzą św. M ikołaja i w dolnym lewym rogu. Liczne w ykruszenia na płaszczu św. Mikołaja. Na ram ie widoczne były liczne pęcherze i odpryski złota i zaprawy. Dolna poprzeczna część ram y praw ie całkowicie była bez złota i zaprawy.
R e w e r s . K w atera górna. P ęknięte na spojeniach deski tworzyły szparę dochodzą do '/2 cm. Liczne pęcherze i złuszczenia farby na postaci Chrystusa.
Ryc. 105. Część środkowa tryptyku — głowa Madonny po usunię ciu przem alowania.
oraz liczne pęcherze i drobne ubytki farby. Rama: w wielu miejscach farba była sta rta wraz z zapraw ą. W lewym górnym rogu większy ubytek drew na
Badania wstępne wykazały, iż skrzydła oraz zwieńczenie try pty ku nie były przemalowane. W prom ieniach pozafiołkowych (lampa kwarcowa z filtrem an a litycznym Wood‘a) w ierzchnia w arstw a farby wyglądała jednolicie, co wskazy wałoby na brak późniejszych retuszy lub przem alowań. Środkowa część try p ty k u prześwietlona została prom ieniam i Rentgena: poprzez w arstw ę wierzchnią przem alow ania zarysow ała się zupełnie inna kompozycja. W górnej partii nieba zaznaczyły się ko n tu ry architektury i pejzażu (ryc. 102 i 103). Po prawej
stro-Hyc. 106. G łow a M adonny po k o n serw acji.
nie dwie m ałe postacie siedzące (z czego jedna po praw ej obcięta). Poniżej gło wy św. Idziego widoczna była inna głowa trochę mniejsza otoczona nimbem, oraz sylweta tej postaci. Z lewej strony niew iasta klęcząca przy klęczniku ze złożonymi rękam i, głowa jej otoczona również nimbem. Poszczególne fragm en ty kompozycji zostały sfotografowane.
P R Z E B I E G P R A C K O N S E R W A T O R S K IC H
Wstępnego zabezpieczenia miejsc uszkodzonych lub zagrożonych dokonano w Tarczku przez zaklejenie bibułką japońską na pastę woskową. Miejsca, gdzie farba w raz z zapraw ą odchodziła od podłoża, ruszała się, lub tworzyła w formie
Ryc. 107. Część śro d k o w a try p ty k u — głow a C h ry stu sa po u s u n ięciu p rzem alo w an ia.
daszków pęcherze, zabezpieczono przez wprasowywanie masy woskowej na cie pło, przy pomocy łopatki o regulow anej tem peraturze. Pęcherze w form ie dasz ków zabezpieczono od strony lica przez zaklejenie bibułką japońską na pastę woskową, Następnie poprzez pęknięcia i uszkodzenia w farbie wprowadzono za pomocą strzykaw ki polim etakrylan butylu w toluenie. Po zabiegu tym kładziono pęcherze i przyprasow yw ano łopatką. Pęcherze na złocie zostały przyklejone do podłoża za pomocą zastrzyków z polim etakrylanu butylu.
U s u w a n i e p r z e m a l o w a n i a ze środkowej części tryptyku. P róby mechaniczne za pomocą skalpela dały słabe rezultaty. Mimo b. ostrożnego
po-Ryc. 108. Głowa Chrystusa po konserwacji.
stęp o w a n ia (pracow ano ob serw u jąc tę czyn n ość poprzez binokular) nie u d a w a ło się w ierzch n iej w a r stw y farb y zd jąć bez n aru szenia orygin ału . Ś rod kam i ch em iczn y m i przy b. ostrożn ym d ziałan iu m ożna b yło u su n ąć p rzem alow an ie bez u szk od zen ia fa rb y orygin aln ej (ryc. 104). W n iek tórych przyp ad kach nie m ożna b y ło u nik nąć lek k ieg o u szk odzen ia farb y orygin aln ej, zw łaszcza tam , gdzie p ołożona ona była cien k o laseru n k ow o. T am gdzie p ołożon a b yła rów no, o jednej gru b ości udało się u sun ąć bez jak ich k olw iek uszk odzeń w a r stw y o ry gin ału . Ze w z g lę d u na to, iż w ierzch n ia w a rstw a p rzem alow an ia nie p rzed sta w ia ła żadnej w a rto ści a rtystyczn ej, a o rygin aln e m alow id ło okazało si% środ ko w ą częścią tryp tyk u , n ależało p rzem alow an ie usun ąć, n a w et k osztem n ie w ie l k iego n aru szenia o rygin aln ej ep id erm y obrazu. Po ca łk o w ity m u su n ięciu p
rze-Ryc. 109. Część środkowa tryptyku — głowa anioła po usunięciu przem alowania.
m alowania okazało się, iż oryginalna w arstw a malowidła zachowana zosta ła na ogół dobrze. Kompozycja była czytelna i tylko w granicach poszczegól nych elem entów były drobne, lecz liczne wykruszenia i przetarcia farby lub laserunku. Najlepiej zachowały się partie m alowane grubiej z bielą. Malowane laserunkow o cienko — gorzej. Widoczne były drobne ubytki na tw arzy M adon ny i włosach (ryc. 105 i 106). Dosyć poważne ubytki farby na tablicy, którą trzy ma anioł z tekstem w ersetu (ryc. 107 i 108). Środkowa i dolna część tekstu mało czytelna. Anioł miał drobne, lecz liczne w ykruszenia na szacie. Postać
Chry-Ryc. 110. Głowa anioła po konserwacji.
stusa (ryc. 109 i 110) m iała ubytki farb y na tw arzy i czerwonej szacie. Po sadzka m iała liczne w ykruszenia i przetarcia. Z praw ej strony u dołu były ślady po zaciekach — ciemne smugi. U dołu śpiący rycerze mieli zniszczone srebro na zbroi i częściowo naruszony laserunek. Częściowemu zniszczeniu uległ również rysunek na srebrze. Na złotych aureolach, rytym ornamencie przez przetarte złoto przebijał czerwony pulm ent. Cały obraz był lekko przy- żółcony i przetarty. Po usunięciu przemalowania, środek try p ty k u oddano do stolarni, gdzie wykonano następujące zabiegi. Usunięto poprzeczną listw ę obra zu a wgłębienie po niej zostało uzupełnione przez kaw ałki drew na lipowego, którego układ włókien, był równoległy do włókien podobrazia. Obraz wygięty łukowato w kierunku odwrocia po naw ilżeniu został wyprostowany. Deski
od-wrocia zostały w yrów nane do 1,7 cm grubości i zaim pregnowane szellakiem. Widoczne kanały po kołatku zostały wypełnione trocinam i z klejem stolarskim . Dla zabezpieczenia przed inw azją owadów przeciągnięto odwrocie 1% fluorkiem sodu. Dosztukowano dół obrazu oraz boki uprzednio obcięte do pierw otnych wym iarów, które można było ustalić na podstawie zachowanych skrzy deł, oraz zwieńczenia tryptyku. Dosztukowanie dla lewego boku w y nosiło 2 cm, prawego 3 cm, dołu obrazu 6 cm. Nowe części drew na o ukła dzie słojów równoległym do oryginalnych desek przyklejono na zakład. Na klejono nowy parkiet. Podłużne listw y dębowe o przekroju 3,5x2 cm przykle jono wzdłuż słoi podłoża. Odległość między listw am i wynosiła 8 cm. Poprzeczne listw y o przekroju 2,5X2 cm przesuw ane ruchom o rozmieszczone co 9 cm. Wszystkie ubytki farby oryginalnej w raz z zapraw ą zostały wypełnione kitem kredowym . Na dosztukowany dół oraz boki części środkowej położono now ą za prawę. K ity oraz zapraw ę po wyschnięciu wypolerowano. B rakujące części ry tego ornam entu przy obu górnych brzegach obrazu oraz na skrzydłach aw er- sów zostały w ygraw erow ane rylcem n a wilgotno. Na ram ie skrzydeł o rn a m entu nie rekonstruow ano. Do środkowej części try p ty k u w ykonano now ą ram ę z drew na lipowego o profilu identycznym do ram skrzydeł tryptyku. Z ap ra wiono ją, położono pulm ent i pozłocono. Dla zharm onizowania z oryginalnym i ram am i skrzydeł złoto zostało celowo przetarte w wielu miejscach, a zbyt silne świecenie nowej ram y tonowano laserunkiem żywiczno-woskowym.
Punktow ano akw arelą. R ekonstrukcje wykonano również akw arelą, i lekko zróżnicowano w stosunku do p artii oryginalnych przez trochę jaśniejszą barwę i nie im itow anie przetarć (ze względu na to, iż obraz jest obiektem k u ltu reli gijnego i po przeprowadzonych zabiegach w raca do kościoła, konserw acja jego nie mogła być ściśle purystyczna. Obraz zawerniksowano werniksem m astykso wym z w yjątkiem partii złoconych, które pokryte cienką w arstw ą polim etakry lan u butylu. K orektę punktow ania akw arelowanego przeprowadzono techniką żywiczną. Po zakończeniu punktow ania całą powierzchnię obrazu pokryto cien ką w arstw ą pasty woskowej z w yjątkiem złoceń. Czynność tę w ykonano dla stw orzenia izolacji obrazu od zew nętrznych wpływów atm osferycznych m atując zbyt silny połysk w erniksu i ujednolicając powierzchnię. Zwieńczenie try p ty k u zostało tylko zabezpieczone ze względu na fragm entarycznie zachowaną kom po zycję.
W grudniu 1956 r. po ukończeniu kdnserwacji, tryp ty k powrócił na swe daw ne miejsce do kościoła w Tarczku.