• Nie Znaleziono Wyników

Trybuna Ludu WARSZAWA CZWARTEK, 5 STYCZNIA 1950 R. W całym kraju rozpoczyna się współzawodnictwo o tytuł najlepszego zespołu budowlanego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Trybuna Ludu WARSZAWA CZWARTEK, 5 STYCZNIA 1950 R. W całym kraju rozpoczyna się współzawodnictwo o tytuł najlepszego zespołu budowlanego"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

P r o le t a r iu s z e w s z y s t k i c h k r a j ó w

ł ą c z c i e s i ę !

NR/ (376) ROK III

R o b o tn ic y fra n c u s c y i w ło scy

"wałczą p rz e c iw p o lity c e a g re s ji

(^*A P ). W zw iązku u lo tk ą p rz e c iw w o jn ie v ie t - na ruskiej, ogłoszoną przez ro - b o tn ik o w stoczni w T ulo nie,

6 k t teg0 m ia s ta > a d m ira ł , zastosow ał sankcje dyscy- p im a rn e wobec m iejscow ego se k re ta rz a CG T _ J a u ffr e t i za- ąa ai od niego w y ja ś n ie ń od­

nośnie a u to rs tw a u lo tk i.

W odpow iedzi J a u f fr e t pod- K ie s lił że p r z y jm u je pe łn ą od powiedzialność za u lo tk ę oraz w skazał, że o rg a n iz a c je zw iąz- owe m a ją pra w o zajm o w a n ia stan ow iska wobec w szelkich a k tu a ln y c h problem ów .

P A R Y Ż ( P A P ) . M a tk i ż o ł­

n ie rz y fra n c u s k ic h z T ulonu, po le g łych w Indochinach, skie

Trybuna Ludu

W S WARSZAWA — CZWARTEK, 5 STYCZNIA 1950 R. WYDANIE F

O r g a n K C

P o ls k ie j Z je d n o c z o n e j P a r t i i R o b o tn ic z e j

C E N A 5 Z Ë

ro w a ły do p re m ie ra B id a u lt lis t, p ro te s tu ją c y prze ciw wnios k o w i zniesienia n ie ty k a ln o ś c i poselskiej deputowanego kom u nistyczn eg o z de pa rta m en tu V a r — B a r to lin i w z w ią z k u z je go w y p o w ie d z ia m i prze ciw w o jn ie z V ie tn am e rn.

R Z Y M . (P A P ;-. _ . R o b o tn i­

cy p o rto w i A n k o n y w y s ła li do ro b o tn ik ó w p o rto w y c h w D u n ­ kierce, S a in t N a z a ire i M a r­

s y lii pism a zaw iad am iają ce ich, że za p rz jd tła d e m to w a ­ rz y s z y fra n c u s k ic h n ie będą w y ła d o w y w a li s p rz ę tu w o je n ­ nego, k tó r y p rz y b y w a z t St.

Zjednoczonych lu b in n y c h k r a ­ jó w i je s t przeznaczony/ do u z b ro je n ia k r a jó w m a rs h a llo w skich.

A rm ia L u d o w a s p a ra liż u je p la n y p rz e k s z ta łc e n ia F o rm o z y w bazę

p rz e c iw R e p u b lic e C h iń s k ie j

T a jn y u k ła d po m ięd zy U S A i Czang K ai-szekiem

P E K I N ( P A P ) . A g e n c ja N ow ych C h in og ło siła k o m u n i­

k a t, w k tó ry m stw ie rd z a , że pom iędzy rządem St. Z je d n o ­ czonych, a w ła d z a m i k u o m in -

ta n g o w s k im i z a w a rty został t a jn y u k ła d w s p ra w ie w y s p y F orm ozy.

. U k ła d ten p rz e w id u je m . in ., ze rząd a m e ry k a ń s k i będzie u- d z ie la ł w dalszym cią gu pom o­

cy nied obitko m re a k c y jn e g o re ­ żim u kuo m in ta ngo w skiego , dą­

żąc do p rze kszta łce nia F o rm o ­ zy w bazę stra te g ic z n ą dla zo r­

g a nizow a nia oporu resztek w o js k ku o m m ta n g o w skich prze c iw ko C h iń s k ie j A r m ii W y z w o ­ leńczej.

Rząd a m e ry k a ń s k i ma w y ­ słać na F orm ozę sprzęt wo­

je n n y w ram a ch k re d y tó w w wysokości 75 m ilio n ó w dola­

ró w , uch w a lon ych przez K o n ­ gres U S A w ub. ro k u na po­

moc dla Czang K ai-szeka.

T a jn y u k ła d p rz e w id u je po­

za ty m , że „ w ra z ie załam ania się oporu w o js k k u o m in ta n - go w skich“ , im p e ria liś c i ame­

ry k a ń s c y o k u p o w a lib y F o rm o ­ zę pod pre te kstem , że „ a d m i­

n is tra c ję w y s p y p rz e jm u je w swe ręce O rg a n iz a c ja N a ro d ó w Zjednoczonych na zasadach po­

w ie rn ic tw a “ .

T a jn y u k ła d w spra w ie F o r ­ m ozy został z a w a rty w lis to ­ padzie ub. ro k u przez przed­

s ta w ic ie la Czang K ai-szeka — ge ne rała Czeng K a i-m in a , k tó ­ r y u d a ł się do W aszyng tonu i p rz e p ro w a d z ił szereg rozm ów z b, w y s ła n n ik ie m T ru m a n a w C hinach gen. W edem eyerem .

Po te j w izycie C e n tra ln a A g e n c ja P raso w a K u o m in ta n - gu doniosła w d n iu 12 g ru d n ia , że rząd St. Zjednoczonych po­

s ta n o w ił u d z ie lić Czang K a i- szekowi „d a ls z e j pom ocy dy­

plo m a tyczn e j i gospodarczej“ . N a stę pn ie w d n iu 15 g ru d n ia ge ne rał Sun L i- je n zosta ł m ia ­ no w any przez Czang K ai-szeka kom endantem w o js k o w y m F o r ­ mozy.

W d n iu 29 g ru d n ia am e ry­

kańskie agencje prasow e do­

n io sły, że d o sta w y sprzę tu wo­

jennego na Form ozę z U S A i J a p o n ii ju ż się rozpoczęły.

W zakończeniu k o m u n ik a tu agencja N o w ych C h in s tw ie r­

dza, że zap ow ied zia ny opór nie Jo b itkó w a r m ii k u o m in ta n g o w - s k ie j n a F orm ozie je s t z g ó ry skazany na niepowodzenie.

B oh aterscy żołnierze A r m ii L u d ow o-W yzw oleńczej p o tr a fi ą nie dopuścić do dostarczenia a- m eryka ńskie go sprzę tu w o je n ­ nego na F orm ozę i u d are m nić p la n y im p e ria lis tó w , k tó rz y chcą na te j w ysp ie s tw o rzyć ag resyw ną bazę w ypadow ą prze ciw ko C h iń s k ie j R epublice L u d o w e j.

W całym kraju rozpoczyna się współzawodnictwo o tytuł

najlepszego zespołu budowlanego

Z w y c ię s k ie zespoły w y b u d u ją o sie d le m ie s z k a n io w e na B ie la n a c h

Ministerstwo Budownictwa i Z w , Zaw . Budowlanych

z

ini­

cjatywy znanego przodownika i racjonalizatora pracy, tow.

Michała Kraje-wskiego, organizują ogólnokrajową eliminację o tytuł „Najlepszego zespołu budowlanego w Polsce". Prace finałowe będą się odbywały na zakończenie eliminacji w czerwcu br. w Warszawie na budowie nowej kolonii W S M na Bielanach.

W czasie od 15 — 30 m a rca na w s z y s tk ic h budow ach w Pol sce odbędzie się w spółzaw od­

n ic tw o m ające na celu w y ło ­ nien ie najlepszego zespołu m u ­ ra rs k ie g o , ciesielskiego i beto- n ia rs k ie g o w ra m a c h każdego prz e d s ię b io rs tw a budowlanego.

Zespoły te stw o rz ą tz w . b ry g a ­ dy kom pletow ane, obejm ujące fachow ców w s z y s tk ic h dziedzin budow lanych.

W dalszym etapie, od 1 — 30 k w ie tn ia , będą ze sobą w sp ółza w o dn iczyły kom pletow a ne b ry g a d y zjednoczeń i prze d­

s ię b io rs tw w yo d rę b n io n ych w

K o re a ń s k a P a rtia P ra c u ją c y c h • w walce o zje d n o c z e n ie k r a ju

P rze m ó w ie n ie sekretarza p a rtii K im lr Sena

M O S K W A ( P A P ) . A gem -ja T A S S donosi z P enjanu, że od b y ło się ta m plenum K C K o ­ re a ń s k ie j P a r t ii P ra cu ją cych , na. k tó ry m w y g ło s ił m. in. prze m ów ien ie s e k re ta rz P a r t ii K :m I r Sen.

P rz e d s ta w iw s z y na w stępie w y n ik i o s ta tn ie j k o n fe re n c ji B iu ra In fo rm a c y jn e g o p a r tii k o m u n is ty c z n y c h i r o b o tn i­

czych, m ów ca za n a lizo w a ł szczegółowo sy tu a c ję w K o re i.

W północnej K o re i dokona - no ju ż lic z n y c h p rz e m ia n w duchu d e m o kra tyczn ym , pod - wyższono m a te ria ln ą i k u ltu - ra ln ą stopę życio w ą ludności oraz stw orzono w a ru n k i, .umoż­

liw ia ją c e budowę je d n o lite g o dem okratycznego i n ie z a w is łe ­ go p a ństw a koreańskiego.

K o n tra s te m s y tu a c ji w p ó ł­

nocnej K o re i je s t s y tu a c ja w p o łu d n io w e j części k r a ju , gdzie władze s p ra w u ją fa k ty c z n ie St.

¿jednoczone.

M ówca z w ró c ił uw agę, że

n a czelnym zadaniem P a r t ii je s t skupienie w s z y s tk ic h s ił p a trio ty c z n y c h w o k ó ł w a lk : z m a rio n e tk o w y m rządem L i Syn M ana w p o łu d n io w e j K o re i.

O bow iązkiem P a r t ii P racu - ją cych je s t dalsze w z m a c n ia ­ nie jedności k la s y ro b o tn ic z e j całego k r a ju oraz s kon cen tro­

wanie w y s iłk ó w w celu pozys­

k a n ia m a ło i śre d n io ro ln y c h chłopów do w s p ó ln e j w a lk i.

K im I r Sen p o d k re ś lił koniecz­

ność wzm ożenia czujności, ce­

lem u n ie m o ż liw ie n ia p rz e n ik a ­ nia do szeregów p a r ty jn y c h a- gentów a m e ryka ń skich , ja p o ń ­ skich i ku o m m ta n g o w skich . W zakończeniu m ówca o- ś w ia d czył, że w zm ocnienie p rz y ja ź n i ze Z w . R a dzie ckim , C h i­

na m i L u d o w y m i i k r a ja m i de­

m o k ra c ji lu do w ej zapew ni zw y cięstw o p a trio ty c z n y m elem en­

tom k o re a ń s k im i u m o ż liw i bu dowę niezaw isłego zjednoczone­

go państw a.

7 4 rocznica u ro d zin p rezy d e n ta P iecka

B E R L IN ( P A P ) . — Z o k a z ji 74 ro c z n ic y u ro d z in pre zyde nta N ie m ie c k ie j R e p u b lik i Dem o­

k ra ty c z n e j, W ilh e lm a Piecka, z ło ż y li m u życzenia członkow ie rządu, z p re m ie re m G rotew o- hlem na czele, przew odniczący K P D , M a x R e im ann oraz człon kow ie B iu ra P olity c z n e g o SED

M łodzież b e rliń s k a ud a ła się w pochodzie przed siedzibę pre zydenta W ilh e lm a P iecka na zam ku Niederschoenhausen, aby złożyć mu życzenia. W śród k olum n W o ln e j M ło d z ie ż y N ie ­ m ie c k ie j z n a jd o w a ły się r ó w ­ nież liczne g ru p y z zachodnich se k to ró w B e rlin a .

Z arząd g łó w n y S o c ja lis ty c z ­ n e j P a r t ii Jedności w ysto so w a ł do W ilh e lm a Piecka depeszę z życzen ia m i, w której*, podno­

sząc jego z a s łu g i w walce o de­

m o k ra ty z a c ję i zjednoczenie N iem iec, w y ra ż a nadeieję, że R e pu blika N iem ie cka okaże się godna z a u fa n ia , k tó re oka zał je j G eneralissim us S ta lin .

G ra tu la c je z ło ż y li rów nie ż p rze dstaw icie le ra d z ie c k ie j K o ­ m is ji K o n tr o li z g e ne ra­

łem C zujkow em i am basadorem S iem ionow em na czele oraz prze dstaw icie le korp usu d y p lo ­ m atycznego, z am basadorem P uszkinem na czele.

Sukcesy sił postępowych w odbudow ie B erlin a

B E R L I N P A P . B lo k demo­

k ra ty c z n y W ie lk ie g o B e rlin a og ło sił odezwę noworoczną, w k tó re j s tw ie rd z a , że s iły postę­

powe m ia s ta u z y s k a ły szereg sukcesów w odbudowie B e r li­

na i polepszeniu s y tu a c ji m a ­ te r ia ln e j je g o mieszkańców.

Odezwa w z y w a w s zystkich m ieszkańców B e rlin a do k o n ty ­ n u o w a n ia w ro k u bieżącym w a l k i p rz e c iw p o lity c e rozłam o­

w e j, do w a lk i o je d n o litą , a d m i­

n is tra c ję , je d n ą w a lu tę i scen­

tra liz o w a n e zaopatrzenie całe­

go B e rlin a .

ram a ch c e n tra ln y c h zarządów . N ajlepsze zespoły w te j e li­

m in a c ji w spółzaw odniczyć bę­

dą w końcow ym eta pie o t y t u ł

„N a jle p sze g o zespołu b u d o w la ­ nego“ . Do w sp ó łza w o d n ictw a p rz y s tą p i na ty m eta pie 6 — 8 b ry g a d kom p le to w an ych.

Jako podstaw y do ostatecz­

nej k la s y fik a c ji zespołu lu b b ry g a d y brane będą pod u w a ­ gę: m a ksym a ln a w y d a jn o ś ć i na jw yższa ja kość w y k o n y w a ­ nej p ra c y p rz y ja k n a jd a le j po sun ięte j oszczędności m a te ­ ria łó w i sprzętu pomocniczego.

D a le j p u n k to w a n a będzie syn­

c h ro n iz a c ja p ra c y g ru p cie śli, m u ra rz y i b e to n ia rz y i stoso­

w anie nowoczesnych metod o r­

g a n iz a c ji i w y k o n a w s tw a bu­

dow y, po nadto zaś d y s c y p lin a p ra c y i m o ra ln a s y lw e tk a ze­

społu ja k o całości.

A w ięc re g u la m in je s t b a r­

dzo ciężki. I zespół, k tó r y spro­

sta w s z e lk im w ym a g a n io m bę­

dzie m ia ł słuszne po dstaw y do zaszczytnego ty tu łu .

E lim in a c ja „N a jle p s z e g o ze­

społu“ w y ło n i jednocześnie m a js tra i k ie ro w n ik a budow y, k tó rz y sw ym fa c h o w y m k ie ­ ro w n ic tw e m i n a le ż y tą o rg a n i­

zacją p ra c y p o t r a f ili do p ro w a ­ dzić b ryg ad ę do zw ycięstw a.

M a js te r ten i in ż y n ie r zdobędą rów nież zaszczytne ty tu ły .

Z aproszony do w s p ó łp ra c y ZOR p rz y łą c z y ł się do o rg a n i­

z a c ji k o n ku rsu . Z adaniem jego będzie p rz y g o to w a n ie doku­

m e n ta c ji technicznej i p ra w n e j obiektów , na k tó ry c h odbyw ać się będą ro b o ty w końcow ym etapie w spółza w o dn ictw a. W y ­ bra n a została k o lo n ia W S M na B ie la nach , k tó re j większość s ta n o w ią jednakow e b lo k i, co

w y b itn ie u ła tw i pracę k o m is ji sędziow skiej.

W śró d ro b o tn ik ó w bu do w la­

nych W a rs z a w y , skoro ty lk o rozniosło się m iędzy n im i o p ro je k to w a n e j e lim in a c ji, za­

w rza ło. N a jle p s i z nich ja k M a rk ó w , R e lig a, K łó d k ie w ic z , P orę cki, W d o w ia rs k i i in n i ro z g lą d a ją się ju ż za do brym i pom ocnikam i i podręcznym i, in n i, k tó rz y nie wezmą bezpo­

średniego u d z ia łu w e lim in a c ji ty p u ją ju ż przy s z ły c h zw ycięz­

ców. Rzecz ja s n a , że każdy na zwycięzcę ty p u je brygadę ze

„ s w o je j“ budowy.

K to zw ycięży, tru d n o pow ie­

dzieć, pewne je s t je d n a k , że prze d sta w icie le w arszaw skiego

„z a g łę b ia budow lanego“ będą m ie li ciężką p rz e p ra w ę z m u ­ ra rz a m i Śląska, W ro c ła w ia i K ra k o w a , k tó rz y po zastoso­

w a n iu u siebie nowoczesnych metod p ra c y mogą się poszczy­

cić o g rom n ym i postępam i i suk cesami. (ja m )

flz ą d fra n c u s k i jest o d p o w ie d zia ln y za a n ty p o ls k ą n ag o n kę we F r a n c ji

N e ta R ządu R P dom aga się p rzy k ła d n e g o u k a ra n ia sprawców zam achu na ambasadę R P w P aryżu

Dnia 3.1.1950 r, sekretarz Generalny Ministerstwa Spraw Zagranicznych, atnb. G, Wierblowski, wezwał ambasadora Francji, p, Jean Baelen i wręczy! mu notę następującej treści:

Do po w stan ia a tm o s fe ry , w k tó r e j zam ach na Am basadę Polską s ta ł się m o ż liw y , p r z y ­ c z y n iły się ró w n ie ż bezprawne are szto w a nia u rz ę d n ik ó w Am ba sady i K o n s u la tó w P o lskich i ich d e p o rta c ja , k tó r y m to w a rz y sz y ła zorg an izow an a a k c ja po­

lic y jn a prze ciw ko obyw atelom po ls k im wc F ra n c ji, a na stęp­

nie liczne a re s z ty i deportacje na uczycieli polskich. Równocze­

śnie w ładze fra n c u s k ie w spo­

sób corszf b a rd z ie j o tw a r ty i a k ty w n y o to c z y ły op ie ką i po­

p ie ra ły e m ig ra c y jn e an ty d e m o ­ k ra ty c z n e g ru p y polskie. W y ­ razem te j p o lity k i w ładz f r a n ­ cuskich b y ło m. in. fa k ty c z n e udzielenie schronienia „ p u łk o w ­ n ik o w i“ B o h un -D ąb row skiem u , z b ro d n ia rz o w i wojennem u, ści­

ganem u przez sądy po lskie za w spółpracę z okupantem n ie ­ m ie ckim i m o rd y , popełnione na żołnierzach polskiego ruchu oporu i ludności p o ls k ie j.

Za to postępowanie w ładz fra n c u s k ic h , s ta n o w ią c e 'ja s k ra ­ we pogw ałcenie ob o w ią zu ją ­ cych p o ls k o -fra n c u s k ic h um ów, od po w ie dzialn y je s t Rząd F ra ń cuski, k tó re g o m in is tro w ie s p ra w w e w nę trznych i z a g ra n i- Rząd P o ls k i z n iep okojem i

głęb oką tro s k ą d o w ie d zia ł się o d o k o n a n y m .w d n iu 30.XII.194C r. zam achu na Am basadę Rze­

c z y p o s p o lite j P o ls k ie j w P a ry ­ żu. W b re w po dstaw ow ym obo­

w iązkom z a g w a ra n to w a n ia bez pieczeństw a a k re d y to w a n y m u siebie p rz e d s ta w ic ie ls tw o m ob­

cym , Rząd F ra n c u s k i nie zapew­

n ił Am basadzie P o ls k ie j w P a­

ry ż u ta k ic h w a ru n k ó w , k tó re u n ie m o ż liw iły b y dokonanie za­

machu.

O dpow iedzialność Rządu F ra ń cuskiego w y n ik a ponadto z fa k tu , że postępow anie w ładz fra n c u s k ic h p rz y c z y n iło się do s tw o rze n ia a tm o s fe ry na go nki w stosunku do prze d sta w icie l;

Rządu P olskiego we F ra n c ji, na g o n ki, k tó ra sprzeczna je s t z uczu cia m i narod u fra n c u s k ie ­ go. O c z y w is ty m w yra ze m tego u sto sunko w a nia się w ładz f r a n ­ cuskich do p rz e d s ta w ic ie li p o l­

skich b y ło , sprzeczne z praw em m ię d zyn a ro d o w ym i po lsko - fra n c u s k ą k on w e ncją k o n s u la r­

ną, are szto w a nie i z m a ltre to ­ wanie polskiego d y p lo m a ty , w i- cekonsula Szczerbińskiego, prze trz y m y w a n ie go w w ię z ie n iu i nie u ja w n ie n ie do dnia d z is ie j­

szego spraw ców tego p rz e s tę p ­ stw a.

cznych w czasie debaty w A s ­ semblée N a tió n a le w dniu 13.X IL1949 r. p rz y z n a ł;, że a k ­ c ja ta b y ła w yra ze m św iado­

m ej p o lity k i ich rządu.

W ty c h w a ru n ka ch Rząd Pol s k i, stoją c na s ta n o w isku p e ł­

nej odpow iedzialności Rządu F rancu skie go za niestw o rzenië n a le ż y ty c h w a ru n k ó w bezpie­

czeństwa dla p rz e d s ta w ic ie li Rządu P olskiego we F r a n c ji i za u s iło w a n ie w y tw o rz e n ia a t­

m o s fe ry w rogości w stosunku do nich, w y ra ż a o s try p ro te s t i dom aga się od Rządu F r a n ­ cuskiego:

— zapsw nienia c a łk o w ite g o bezoieczeństwa dla p rz e d s ta w i­

c ie li po lskich we F r a n c ji w r a ­ mach ogólnie p rz y ję ty c h zasad, uznanych przez praw o m ię d z y ­ narodowe,

— przeprow adzenia energicz nego śledztw a w celu w y k ry c ia spraw ców zamachu na A m b a ­ sadę R P w P a ry ż u w dniu 3 0 .X II.Î9 4 9 r.,

— p rz y k ła d n e g o u k a ra n ia spra w có w tego p rze stę pstw a i zadośćuczynienia p o w s ta ły m

szkodom i s tra to m ,

:— położenia kre s u p o lity c e p o p ie ra n ia i ro z z u c h w a la n ia e- le m en tó w a n ty p o ls k ic h we F ra n c ji, w y z y s k u ją c y c h b e z k a r­

ność, z k tó re j dotychczas ta m k o rz y s ta ją .

nnnem

Ci,

IV

okresie świąt kolejka linowa na Kasprowy oblężona była przez wczasouńczóto.

którzy nie dostali się do ko le jki, wędrowali z Kuźnic piechotą na szczyt

f o l o W A t

W r o k u 1 9 5 0 znacznie w zrośnie p ro d u k c ja p rzem ys łu m o to ry za c y jn e g o

W y w iad z N aczeln ym D y re k to re m C ZP M o t. inż. M . K ra je w s k im

Już w pierwszym roku planu 6-letniego przed przemysłem motoryzacyjnym stoją bardzo poważne zadania zarówno w dziedzinie zasilenia naszego transportu odpowiednią ilością samochodów, jak i w dziedzinie mechanizacji rolnictwa.

W związku z tym naczelny dyrektor Centralnego Przemyślu Motoryzacyjnego, inż. M . Krajewski, udzielił red, gospodar­

czemu PA P szeregu wyjaśnień, stwierdzając m. in.:

„ P la n p rz e m y s łu m o to ry z a ­ cyjn e g o w ro k u 1950 je s t g lo ­ b a ln ie o 90 proc. w y ż s z y niż w ro k u u b ie g ły m .

M u s im y dać naszem u stale ro z w ija ją c e m u się tra n s p o rto ­ w i ja k n a jw ię k s z ą ilość sam o­

chodów, to te ż w y k o n a m y o 100 proc. w ię c e j, n iż w ro k u u b ie g ­ ły m sam ochodów ciężarow ych

„ S t a r “ .

P ro d u k c ja przyczep sam ocho­

do w ych i tra k to ro w y c h w r o ­ k u bieżącym w zro śn ie o 80 proc. w stosu nku do ro k u u b ie ­ głego. P rzycze p y z na jd ą sze­

ro k ie zastosow anie w p rz e m y ­ śle b u d o w la n ym i w ro ln ic tw ie . D la le ś n ic tw a pro du kow a ć bę­

dziem y n o w y ty p przyczepy tz w . „k ło n ic o w e j :.

W dziale w y tw ó rc z o ś c i nad­

w ozi sam ochodowych p ro d u k c ja w zro śnie o 260 proc.

B ędziem y produkow ać o 50 proc. w ięcej m o to c y k li n iż w

ro k u u b ie g ły m , p rz y czym z końcem ro k u 1950 ukaże się ju ż w h a n d lu unow ocześniony ty p m o to c y k la 100 ccm z ulepszo­

nym resorow aniem tz w . „ te le ­ skop ow ym “ . P ro to ty p y unow o­

cześnionego m o to c y k la w y s ta ­ wione będą ju ż na W iosennych T a rg a c h Poznańskich.

P ro d u k c ja ro w e ró w w zrośnie o 20 proc. p rz y rów noczesnym zw iększeniu a so rtym e n tu . Obok dotychczas pro du kow a nych t y ­ pów w y tw a rz a ć będziem y ro ­ w e ry sportow e, tu ry s ty c z n e lżejszego ty p u oraz specjalny ty p -o w e ru dla m łodzieży.

W ró w n y m s top niu w zrośnie p ro d u k c ja części ro w e ro w y c h p rz y znacznym powiększeniu a s o rty m e n tu .

N a p o trz e b y ro ln ic tw a w y ­ p ro d u k u je m y w b r. dwa ra z y w ięcej s iln ik ó w przem ysłow o- rolniczych .

Poza tą g łó w n ą produkcją p rz e m y s ł m o to ry z a c y jn y w y ­

kon yw a ć będzie ró w n ie ż p ro ­ du kcję uboczną ja k n p .: h a m u l­

ce różnego ty p u , o b ra b ia rk i sj ecjalnego ty p u , m a szyn y do szycia o napędzie e le k try c z n y m i in ne . W e w s z y s tk ic h ty c h a so rty m e n ta c h p ro d u k c ji za­

znaczy się ró w n ie ż pow ażny w z ro s t w y tw ó rczo ści.

W y k o n a n ie ty c h poważnych zam ierzeń będzie m ożliw e p rz y ja k na jsze rszym zastosow aniu ra c jo n a liz a to rs tw a , a zwłaszcza szybkościowego skraw ania,- w o p a rc iu o najnow sze m etody p ra c y te c h n ik i ra d z ie c k ie j, K lu ­ b y ra c jo n a liz a to rs k ie , k tó re ju ż p o w s ta ły bądź są o rg a n iz o w a ­ ne na te re n ie zakładów , pod­

le g ły c h p rz e m y s ło w i m o to ry ­ zacyjne m u, staną się dużą po­

mocą p rz y w y k o n y w a n iu planu na r o k bieżący.

Z u w a g i na pow ażny w zro st k re d y tó w na akcję socjalną i budowę dom ów rob otniczych, ro b o tn ic y zostaną otoczeni jesz­

cze w iększą ń iż dotychczas o- pieką . P ow sta ną nowe liczne ż ło b k i, przedszkola, ś w ie tlic e t ośro dki op ie ki * ad m a tk ą i dzieckiem . R obotnicy o trz y m a ­ ją ró w n ie ż w iele nowoczesnych, w yg od nych m ieszkań — s tw ie r d z ił inż. K ra je w s k i.

Bezpieczeństwo i higiena pracy

Robotnicy naszych fabryk, hut, kopalń i innych zakła­

dów pracy otaczani są wszechstronną opieką. Specjalne Referaty Dezpieczeństioa i Higieny Pracy' dbają o zao­

patrzenie robotników we właściwe ubrania ochronne. Na zdjęciu praca w ochronnych skafandrach w Państwo­

wych Zakładach Samochodowych nr 2 w Warszawie

F o to A R

O b n iż k a p o d a tk u od w ynag ro d zeń

W związku z uchwalą z dnia 31 grudnia 1349 roku w spra­

wie podwyżki plac o 5% , Rada Ministrów postanowiła zmie­

nić z dniem 1 stycznia 1950 r. podatek od wynagrodzeń w ten sposób, aby wspomniana podwyżka plac nie została pomniej­

szona przez potrącenia podatkowe W w y k o n a n iu te j uc h w a ły , M in is te r S karb u w y d a ł ro zp o ­ rządzenie, na m ocy k tó re g o od

kow a od w yn ag rodze ń za o- kres w y p ła ty m iesięcznej w y ­ nosi :

1 sty c z n ia 1950 r. skala podat-

S top ień w y ­ nagrodzenia

W ysokość w y n a g ro d z e n ia w okresie w y p ła ty w z ło ty c h

ponad d o

Stopa p ro ­ centowa po­

d a tk u

1 13.700 14.700 0,7%

2 14.700 15.8C0 0,9 „

3 15.800 17.9C0 1,9 „

4 17.900 20.000 2,8 „

5 20.000 22.ICO 3,8 „

6 22.ICO 24.200 4,7 „

7 24.200 26.300 5,7 „

8 26.300 29.400 6,6 „

9 29.400 32.600 7,6 „

10 32.600 35.700 8,5 „

11 35.700 39.900 10,4 „

12 39.900 44.1C0 12,3 „

13 44.100 52.500 14,2 „

14 52.500 63.000 16,1 „

15 63.000 73.5C0 18,0 „

16 73.500 84.000 20,0 „

17 84.000 105.000 21,9 „

S tosow nie do t e j s k a li zo- Jednocześnie zosta ła pod- s ta ły odpow iednio obniżone

skalę 'p o d a tk o w e , z okresem

■wypłat: dzien nym , ty g o d n io ­ w y m , dziesięciodniow ym , dw u­

ty g o d n io w y m i półm iesięcz- nym .

wyższona g ra n ic a w y n a g ro - dzenia, do k tó r e j p rz y s łu g u ją z n iż k i rodzinne w zakresie po­

d a tk u z k w o ty 30.000 do z ł 31.500.

Szantaż p o lic ji M ocha w obec ro d z in y g ó r n ik ó w p o ls k ic h

P A R Y Ż . ( P A P ) . — „H u m a ­ n ité “ zam ieszcza wiadom ość p t. „O h y d n y szantaż p o lic y jn y wobec ro d z in y g ó rn ik ó w p o l­

skich“ .

„ W B ru a y en A r to is p o lic ja p rz y b y ła do ro d z in y g ó rn ik ó w polskich, u k tó r e j m ieszka na uczycielka po lska J a k u b ia k i zapow ied zia ła usunięcie- ca­

łe j ro d z in y z m ie szkan ia, je ś li będzie na da l w y n a jm o w a ć po­

k ó j nauczycielce.

' Po pe w n ym czasie p o lic ja p rz e p ro w a d z iła re w iz ję i eks­

m ito w a ła J a k u b ia k , k tó ra m u ­ sia ła prze pro w ad zić się do in ­ nej m iejscow ości i w ten sposób nie może w yko na ć swoich funlc e ji n a u c z y c ie lk i.

R o dzin ie g ó rn ik ó w ośw iad­

czono, że je ś li J a k u b ia k zosta­

nie- ponow nie p rz y ję ta , to ro ­ dzina będzie w yrzu con a z m ie­

szkania i w ysiedlona z F ra ń -, c ji“ .

O rę d z ie n o w o ro c z n e p re zyd e n ta K le m e n ta G o tt wabia

P R A G A ( P A P ). — W wy-:

głoszo nym do narod u czecho­

słow ackiego orędziu now orocz­

nym pre z y d e n t CSR — G o tt- w ald p o d k re ś lił, że w u b ie g ły m ro k u na ród czechosłow acki o- s ią g n ą ł nowe sukcesy, będące w y n ik ie m tego, iż m asy p ra c u ­ jące k r a ju w s tą p iły zdecydo­

w a nie na drogę bu dow y socja­

lizm u .

R ok 1949 scem entow ał je d ­ ność narodów czeskiego i sło­

w ackiego. O k rz e p a w s p ó łp ra ­ ca p a r tii i o rg a n iz a c ji F ro n tu N arodow ego oraz w z ro s ło zau­

fa n ie społeczeństwa do p rz e ­ w o dn iej s iły tego F ro n tu — K o m u n is ty c z n e j P a r t ii Czecho­

s ło w a c ji. Rozw iązano zagad­

nienie kościelne w duchu kon- t v tu c ii p a ństw o w ej.

P rezyd en t s tw ie rd z ił, że zdrada k lik i tito w s k ie j nie za­

ham uje w żadnym w ypadku ro z w o ju w z ra s ta ia e y c h s ił po­

k o ju i d e m o k ra c ji.

W zakończeniu orędzia p re ­ z yde nt G o ttw a ld w y r a z ił p rz e ­ konanie, że ro k bieżący z b liż y naród czechosłowacki o w ie lk i k ro k naprzód do je go celu — ja k im je s t socjalizm .

f J O A N N Y B E R L I O Z , CZIO- nok K C K P F r a n c ji U ud F r a n c ji o d p o w ia d a c z y n a m i na akc.ię po d że ­ gaczy w o je n n y c h . A A Z IZ J A N — W a łka k la ­

sowa w o k re s ie p rze jś c ie w y m od k a p i‘ a l-zrrv i co pocja! zrriU i w a łk a z m e r n - n z M s m — r v . K s /ta i- to w a n ie n o w e j sp o łec zn e j d y s c y p lin y p ra c y . T SAPOcm? i _ o bi>

jo w y . w ł i / c i w y s tyl pra c.y o r r a n iz n o ji p a r ty jn e j

w c z r s . )

W . S K U L S K A — R U o d ę K a ­ d r y d la p r z e m y s łu w ę g lo ­ w e g o

R S Z Y D Ł O W S K I — T ^ a t r rusza w te re n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

podkreślając, że zakwestionowana regulacja nie narusza zasady rów- ności, gdyż wszystkie osoby charakteryzujące się relewantną cechą wspólną, jaką jest studiowanie

Aktualne zasady i ograniczenia w poruszaniu się wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa znajdziecie pod poniższym linkiem. Proszę o

Na podstawie filmu dopasuj do nazw zdań znak, który je kończy.. Trochę trudniejsze: https://epodreczniki.pl/a/czytaj-czytasz-czytam/DPkryvqVJ –

Tekst ten ma jednak i inny jeszcze sens duchowy, który stara się wydobyć biskup Poitiers, mając na względzie słowa Jezusa, które stanowią jakby puentę

Spośród innych oznak rozpoznaw­ czych przyjętych przez poszczególne jednostki, w zbiorze m uzealnym przecho­ wywane są: oznaka dowództwa Armii Polskiej na

Deze proeven zullen eveneens in de eerste helft van 1968 kuxthen worden uitgevoerd.. De olnvang van dit programma voigt uit de resultaten van phase I

The empirical analysis shows that the Taylor approximation does not perform always well: the formulas for multiplier expectations performs very well, the formulas for the

First, if BlurMe is running at an operating point of 10% extra ratings using the greedy strategy, as mentioned above, then the gender inference accuracy is 2.5%.. This means that if