• Nie Znaleziono Wyników

Soft power : niedoceniana siła

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Soft power : niedoceniana siła"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Jagielloński

Soft power - niedoceniana siła

W 1990r. znanyamerykańskipolitolog Joseph Nye posłużył sięporaz pierw­

szy pojęciem soft powerw dziele Bound to Lead: TheChanging Naturę ofAmeri­

can Power, w którym polemizowałz tezami o schyłku Stanów Zjednoczonych1 2. W książce tej wskazywał nietylko na militarne i gospodarcze źródła siłyamery­ kańskiego państwa, lecz także naatrakcyjność kultury i amerykańskich idei. Od tej pory pojęcie soft power weszło do języka polityków, dziennikarzy,publicystów i naukowców.

1 J. Nye, Bound to Lead: The Changing Nature of American Power, New York 1990.

2 Idem, Soft power. Jak osiągnąć sukces w polityce światowej, tłum. J. Zaborowski, War­

szawa 2007.

3 Ibidem, s. 25.

Po wojnie wIraku, która była ilustracją zarównoamerykańskiej siły i spraw­

ności militarnej, jak i porażki wizerunkowej, Nye opublikował pracę w całości poświeconą zagadnieniu soft power1pt. Soft power. Jak osiągnąć sukces wpolity­ ce światowej. Autor powtórzyłi rozwinął znanejuż tezy i definicje, leczprzede wszystkim skoncentrowałsię na analizie amerykańskiej „miękkiejsiły”po wojnie wIraku, jego zdaniem bowiem wojna ta mocno nadwątliła amerykańskąatrakcyj­ ność, amerykańskąsoft power.

Czym jednak jest owa soft power, pojęcie,które na stałe zagościło w analizach politycznych? Według Josepha Nyea:

Jest ona zdolnością otrzymania tego, czego chcesz, dzięki atrakcyjności raczej niż za pomocą przymusu lub zapłaty. Wyrasta ona z atrakcyjności kultury danego kra­

ju, ideałów politycznych i realizowanej polityki. Gdy polityka nasza jest postrzegana jako prawomocna w oczach innych, nasza softpower ulega spotęgowaniu”. [... ] Jeśli umiesz sprawić, by inni podziwiali twoje ideały i pragnęli tego, czego ty pragniesz, nie musisz używać kija i marchewki, by podążali w wyznaczonym przez ciebie kie­

runku. Uwodzenie jest zawsze bardziej skuteczne niż przymus, a wartości, takie jak demokracja, prawa człowieka i indywidualne możliwości, są bardzo atrakcyjne3.

(2)

Arkady Rzegocki

Zkolei jeden z republikańskichprzywódcówNewt Gingrich stwierdził: „Nie chodzi o to, ilu wrogówzabiję, aleoto, jak wielu zjednam sojuszników.I jest to bardzo istotna różnica”4.

4 Ibidem, s. 24.

Biorąc pod uwagę rosnące wydatki poszczególnych państw, szczególnie tych aspirujących do ogrywania znaczącej roli, na szeroko rozumianąpromocję, moż­

na postawić następującą tezę:oile pierwszapołowaXXw. należała do hardpower, do sił militarnych - toich wielkość, nowoczesność decydowały osukcesiepaństw, druga połowa XX w. należaławpierwszym rzędzie doekonomii, o tyle pierwsza połowa XXI w. należeć będzie do soft power.

Oczywiściew każdym z tych okresów te trzy siły współistniały, przenikały się wzajemnie. Siła militarnabyła uzależniona odwydolności gospodarki, zawierane sojusze zależałyod potencjału militarnego, potencjaługospodarczego czywresz­ cie percepcji międzynarodowej. Jednak od końca XIX w. obserwujemywyścig zbrojeń, angażujący do celów militarnych niemal całe zasoby danego państwa i narodu. Temu zjawisku towarzyszy militaryzacja społeczeństwa. Proces, który rozpoczęły Prusy, wprowadzającw XVIIIw. w wielu obszarach życiaspołeczne­ go i państwowego wzorce militarne, pod koniec XIXw. stał się udziałem wielu krajów. Stądnp. uniformizacjaspołeczeństw, rozumiana w sposób dosłowny jako rozpowszechnienie mundurów, jednakowych strojówdlawielu zawodów (np. po­

czta, koleje, urzędnicy, policja,górnicy, organizacje młodzieżowe). Militaryzacja społeczeństw zaowocowała także numerami rejestracyjnymi nadawanymi samo­ chodom,motocyklom, a nawet rowerom, wprowadzonymi początkowodla celów wojskowych, na wypadek mobilizacji i koniecznego zarekwirowania. Dziękireje­ stracjom państwo miało mieć rozeznaniew ilości potencjalnych środków trans­ portu,którymimożerozporządzać.

W wielu krajach europejskich pierwszejpołowy XX w.życie państwowe, spo­ łeczne,ekonomicznego zostało podporządkowane celom militarnym. Najbardziej spektakularne przykładyto oczywiście państwa totalitarne- III Rzesza zhasłem

„armaty zamiast masła” oraz Związek Radziecki, ale także na przykład Polska, przeznaczająca nawet ponad połowę budżetu państwa na cele militarne w drugiej połowie lat30. XX w. Siła ekonomiczna i propaganda ułatwiały lub utrudniały osiąganie celów, ale pierwszorzędneznaczeniewciąż miały siły militarne.

Z koleikluczem do zwycięstwa w zimnej wojnie okazałasię ekonomia. Nie­ efektywna, energochłonna, funkcjonująca w ideologicznym gorsecie centralnie planowana gospodarka Związku Radzieckiego i innych państwdemokracjiludo­ wejokazałasięstanowczoza słaba, aby sprostać wyzwaniu rzuconemu przez pręż­ ną gospodarkę amerykańską i państw zachodniej Europy. Oczywiście w tle był także wyścig zbrojeń, program wojen gwiezdnych itp., atakże wojna ideologiczna, ale moim zdaniem kluczową rolę odegrała właśnie gospodarka.

WXXI w. siłymilitarne oraz wielkość i jakość gospodarki wciąż odgrywają ważną rolę. Lecz coraz bardziej zaczyna być akcentowany wizerunek, promo­

(3)

cja własnychwartości, idei, własnego sposobumyślenia,własnej narracji, włas­

nej wizji historii. Jak piszę Roman Kuźniar: „polityka epoki informacji «będzie ostateczniepolegać na tym, czyjanarracja zwycięży» (about whose storywins).

Czyja narracja, czyli czyja opowieść, interpretacja, wizja...”5. Ilość zaangażo­

wanych przez poszczególne państwa, koncerny, organizacje międzynarodowe środków na promocję danego punktu widzenia, napromocję własnych idei,na promocję własnego pozytywnego wizerunku lub minimalizowanie złych skoja­ rzeń pozwalana sformułowaniewspomnianej tezy, że pierwsza połowa XXI w.

będzie przede wszystkim czasem miękkich środków: kultury, promocji, wizji, wartości, idei. W jakiejś mierze takisposóbpostępowania był charakterystyczny dla Wspólnot Europejskich, wktórych od dawna nie wypadało posługiwać się argumentacją militarną,a ekonomicznapotęga stanowiła tło wobecposzczegól­ nych postulatów odwołujących się np. dopromocji wartości demokratycznych, wolności przepływu kapitału, towarów, usług i ludzi, polityki spójności mają­ cej służyć wyrównywaniu dysproporcji w rozwoju poszczególnych części UE, wspierania tradycyjnego rolnictwa, walkizdziurą ozonową, globalnym ocieple­

niem, emisją dwutlenkuwęgla.

5 R. Kuźniar, Soft power i wielkość Ameryki, [w:] J. Nye, Soft power..., s. 19.

6 R. Kagan, Potęga i raj, tłum. W. Turopolski, Warszawa 2003.

Mimo że elementy soft power zaczynają odgrywać kluczową rolę w działa­ niachposzczególnych państw,koncernów, organizacjipozarządowych (obywatel­

skich, NGO), wciąż jestona siłą niedocenianą. Szczególnie w zestawieniu z dwo­

mapozostałymi wyznacznikami mocy państwa: siłąmilitarnączysiłą gospodarki soft power jawi się jako element mniej poważny, mniej istotny. I rzeczywiście często jest lekceważona przez silne państwa, na zasadzie refleksji: po co mamy uwodzić, starać sięprzymilać innym, skoro dysponujemy realną siłą? Tymczasem potęga amerykańska powoduje, ze wszelkie działania Stanów Zjednoczonychsą bacznie obserwowane i mocno przekładająsięnasympatielub antypatie poszcze­

gólnych narodów i państw. Dość często przywoływane przykłady aroganckich zachowań amerykańskich dyplomatów wskazują nalekceważenie owej miękkiej siły.Trafnie zilustrował ten typ działaniaRobertKagan: Jeśli masz w rękumłotek, wydaje ci się, że każdy problem jest gwoździem6. Tymczasem porażka w Wiet­ namiemiałacharaktergłównie wizerunkowy, dotyczący zarówno światowej,jak i amerykańskiej opinii publicznej.Najpotężniejsze państwo świata przegrało,gdyż nie potrafiłopokazać swoimobywatelom i światowej opinii publicznej słuszno­

ści walki z komunistyczną armią północnegoWietnamu. Porażka wizerunkowa to także wygranawojna i przegrywanypokój w Iraku. Z mniej spektakularnych przykładów warto wspomnieć o znaczącym spadku przychylności do USA, jaki w ostatnim okresie nastąpiłw jednym z najbardziej proamerykańskichpaństw - w Polsce.Małostkowe utrzymywanie wiz dla Polaków, wycofaniesię 17 września zrealizacji elementów tarczy antyrakietowej, wreszcie zmniejszenie zainteresowa­ nia EuropąŚrodkową spowodowałyjedną z większych zmian na skali sympatii

(4)

Arkady Rzegocki

Polakówdo Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie wartości, idee, filmy,muzyka, tak popularnew okresie zimnej wojny, jeżeli nie są stale promowane, stanowią o trwonionym zasobie Stanów Zjednoczonychw Europie.

Lecz softpower lekceważą takżemałei słabe państwa,wychodząc z założe­ nia, żeskoromająmałe zasoby,skoronie dysponująznaczącą siłą militarną czy ekonomiczną,to tym bardziej niestaćich na działania propagandowe. Podobne opiniemożna spotkać wśródśrednichpaństw, które albo przeceniają swoje zna­ czenie, albo go niedoceniają. W tym drugim przypadku często pojawia się ar­

gument,żenajpierw powinniśmy wzmocnić siłę wewnętrzną,poprawić wyniki ekonomiczne, zwiększyć jakość dyplomacji, administracji, podwyższyć poten­

cjał siłzbrojnychi dopiero wtedy można zająć sięwzmocnieniem pozytywnego wizerunku.

Moim zdaniem jestto błędnemyślenie.Soft power, zwana też dyplomacją pub­ liczną lub obywatelską, jest uzupełnieniem, istotnymdodatkiem doprowadzonej polityki. Wspomniane trzy główne siły: militarna, ekonomiczna imiękkastano­ wią naczyniapołączone, uzupełniają się. Elementem mocno je łączącym, czyn­

nikiem, od którego uzależniony jest każdy ze wspomnianych potencjałów, jest ludność: jejliczba, skład, migracje,morale itp. Ludnośćdanegopaństwa stanowi fundament siłzbrojnych, decyduje o wielkości armii,o potencjalnej możliwości mobilizacji. Ludność stanowiła i wciąż stanowi fundamentwielkości gospodarki danego państwa. Poszczególni futurolodzy spierają się, kiedy i czy w ogóle go­

spodarka Chinstaniesię większa od gospodarki Stanów Zjednoczonych. Innymi słowy, czy i kiedy 1,3 mld Chińczyków zacznieprodukowaći sprzedawać więcej niż 300 min Amerykanów. Słowem, bez największej liczby ludności ChRL takie rozważania w ogóleniemiałyby sensu. Aleludność stanowi także ważny zasóbdla soft power. Liczniejsze ludnościowo państwo mapotencjalnietylu ambasadorów swojejkultury, języka,dominującychwartości, ilu ma obywateli lubileosóbprzy­ znajęsiędo danego narodu.

Tymczasem soft powerrozumiana jako sposóboddziaływania na innych za pomocą pozamilitarnych i pozaekonomicznych środków jest ważnadlakażdego państwa, choćoczywiście konkretne cele mogą być osiągane w zależności od wie­

lu czynników. Atrakcyjność, budowawizerunku, przekonanie do własnych racji, wreszcie narzucenie pewnej wizji czy narracji innym przynosi niezwykle ważne korzyści każdemupaństwu, lecz najczęściej są one trudnedoprecyzyjnego zmie­ rzenia. Stając się atrakcyjnym dlainnych, zyskujemy większe zaufanieindywidu­ alne i na arenie międzynarodowej; łatwiejsze stają się negocjacje, nawiązywanie kontaktów, dostęp dokredytów; zwiększa się możliwość odgrywania roli media­ tora, zainteresowaniewłasnym krajem i jego kulturą. Co więcej, atrakcyjność pań­ stwa, jegopozytywny wizerunek mają także znaczenie w indywidualnym życiu, najczęściej ułatwiajążycie obywatelom danego państwa i ich kontakty międzyna­ rodowe. Nasze idee, wartości, siłamoralna mogą okazaćsiębardzo atrakcyjne dla innych. Po pierwsze jednak, trzeba nauczyć się eksponować to, co jest najważ­ niejsze, to, co odróżnia nas w pozytywny sposób od innych, a następnie trzeba

(5)

z tym przekazem dotrzeć do poszczególnych grup odbiorców, elit, grup opinio­ twórczych, wreszcie zapomocąkultury masowej do ogółu.

Upadek komunizmu, koniec zimnej wojny i rozpad Związku Radzieckie­

go doprowadziły w XX w. do - używając terminologii Samuela Huntingtona - trzeciej fali demokracji7.Rzeczywiście, większośćpaństwpowstałych na gruzach ZSRR lubwiększość dawnych satelitów Kraju Rad wprowadziłaustroje demokra­

tyczne. Wprawdzieniewszędzie demokracja okazała się trwałązdobyczą, jednak porazpierwszyw historii w latach 90. XX w. ponad sto, a więc większość, istnie­

jących państw miałoustrój demokratyczny - większość ludności światamieszka­ ła wpaństwach demokratycznych. Oczywiścieposzczególne demokracjemocno różnią sięodsiebie. Ale jedna rzecz znaszego punktuwidzenia jest najistotniejsza:

państwademokratyczne charakteryzuje największy ze wszystkich ustrojów wpływ opinii publicznej na funkcjonowanie państwa. Co więcej, wpaństwach liberalno- -demokratycznych władza jest podzielona i rozproszona. Z jednej strony mocno utrudnia to prowadzenie spójnej i konsekwentnej polityki,z drugiej - w porów­

naniu z rządamiautorytarnymi- znacząco zwiększa dostępne instrumentarium prowadzenia działań na zewnątrz. Poszczególne działania promujące dany punkt widzenia, system wartości, idee czy wizjemogąbyć prowadzone nie tylko przez rząd, parlament i zależne od niego instytucje, lecz także przez samorządy, przed­

siębiorstwa, szkoły, uniwersytety, niezależne instytucje eksperckie (tzw. think tanki), organizacje charytatywne, Kościoły i związki religijne, organizacje oby­ watelskie,kluby i związki sportowe, wydawnictwa, wreszcie przez pojedynczych obywateli stających się ambasadorami swojego kraju. Słowem,przekaz państwa demokratycznego nie może być tak skondensowanyi tak dobrze kontrolowany jak w tyraniach, lecz może za tomieć dużo większą siłę rażenia.

7 S. Huntington, Trzecia fala demokratyzacji, tłum. A. Dziurdzik, Warszawa 1995.

Soft powerto oczywiście cały wachlarzróżnych działań, faktów,symboli, które decydują o większej lub mniejszej atrakcyjności danego państwa. Są wśród nich takie rzeczy, jak atrakcyjność turystyczna (klimat, atrakcje, zabytki, infrastruk­ tura turystyczna), styl życia, sport, warunkiżycia (jakość życia, chęć osiedlenia się, ceny, bezpieczeństwo, służba zdrowia, infrastruktura, instytucje), położenie geograficznei geopolityczne, kultura, edukacja, szkolnictwo wyższe,język i jego moc, kultura wysoka i masowa, percepcja międzynarodowa i wewnętrzna, trakta­ ty sojusznicze,uczestnictwo w organizacjach międzynarodowych, siła dyploma­

cji,organizacje pozarządowe, migracje, religia(religie),obyczaje, symbole i mity, tradycje i obrzędy,dominującenarracje historyczne, a w tleznajdujesięsiłaarmii i potencjał gospodarczy- w tym jego wielkość, zmianaPKB, warunki do prowa­ dzenia przedsiębiorstw. Każdy z tych elementów ma swoje znaczenie i odgrywa istotną rolę. Do poszczególnych rejonów świata, państw i narodów, a nawet do poszczególnych grup społecznychw jednym państwie powinien trafiać zróżnico­

wany przekaz. Przykładowo: do jednychgrupatrakcyjnakultura masowa i atrak­ cyjność turystyczna, do elit opiniotwórczych - kultura wysoka i odpowiednie

(6)

Arkady Rzegocki

symbolei mity, do społeczeństw orozpowszechnionej podobnej religii - przekaz dotyczący miejsc kultu.

Miłe pozytywne skojarzenia są ważne, jednakżew soft power największą siłę rażenia i znaczenie ma siła moralna oparta na dominujących ideach, wartoś­

ciach, a także na spójnej narracji historycznej. O znaczeniu moralności w poli­

tyce międzynarodowej pisał w czasach brutalnej Realpolitik końca lat 30. okresu międzywojennego Adolf Bocheński8. Moralność i narracja historyczna, wzmac­

niająca przekaz ideowy, mają ogromne znaczenie w czasach demokratycznych społeczeństw często odwołującychsiędo języka etycznego. Stąd bierze się ogrom­

ny wysiłek wielu państw,by pokazać swojąnajnowszą historię w jaknajlepszym świetle, udowodnić, żebyło siępodobrejstronie w II wojnie światowej - przeciw totalitaryzmowi narodowosocjalistycznemu i komunistycznemu. Wiele państw wkłada ogrom wysiłku i poświęca niemałe fundusze, aby pokazać, że w XX w.

były po stronie ofiar, anie najeźdźców izbrodniarzy.

* A. Bocheński, Między Niemcami a Rosję, Warszawa 1937.

Jednakżeposługiwanie się wybranymi faktami z historii i moralnością wpo­ lityce łączysię ze znaczącą odpowiedzialnością. Łatwo bowiembyć oskarżonym ohipokryzję. Niezgodność idei,haseł i czynówjest tutajszczególniekompromitu­ jąca,bo oczekiwania wśród opiniipublicznej są wielkie. StanyZjednoczone gło­

szące idee wolności, prawczłowiekaczydemokracjiznajdowaływwielu rejonach świata oddanych wielbicieli, jednak zbrodnie popełnione w Wietnamie czy poni­

żaniei torturowanie więźniówpodczas wojny w Iraku stanowią istotną rysę na wizerunkuAmeryki i utrudniająprowadzenie wiarygodnej polityki wymagającej akceptacji i zaufania ze stronyinnych społeczeństw.

Z całą pewnością bez soft power nie można prowadzić skutecznej polityki w XXI w. Jest ona co najmniej tak samo ważna jak siła militarna czyekonomicz­ na. Co więcej, siła militarna i ekonomiczna mogą okazać się stanowczo niewy­ starczające bezmiękkiejsiły,bez owej atrakcyjności i przekonania innych państw orazspołeczeństw, że to, co robimy,doczegodążymy, jestsłuszne. Jak pisałJoseph Nye, StanyZjednoczone przy zastosowaniu najnowocześniejszych technik nie są wstanie wychwycić wszystkich terrorystów planujących zamachy na amerykań­ skich obywateli i amerykańskie instytucje. Ale inne nacje, inne państwa mogą wspomócamerykański wywiad, amerykańskich żołnierzy, amerykańskiepaństwo pod warunkiem uzyskaniaprzekonania, że działasięwsłusznej, moralnie niena­ gannejsprawie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

• bezpośrednie użycie siły – zastosowanie siły wobec innego paostwa, agresja.. SIŁA I JEJ ZASTOSOWANIE • Wskazuje się, że czynnik militarny może jedynie.. przytłumid

D uże znaczenie miały też wywiady i rozmowy z m i­ sjonarzami oraz analiza ich listów, imponująca jest lista wykorzystanej w książce li­ teratury przedmiotu, uwzględniająca

Key principles of the Dynamic Adaptive Policy Pathways approach are: the use of transient scenarios representing a variety of relevant uncertainties and their development over

Siłą rzeczywiście działającą na ciało jest siła dośrodkowa, która zakrzywia tor ciała zmuszając je do krążenia po okręgu, a nie poruszania

Druga prędkość kosmiczna to prędkość, jaką należy nadać ciału, aby znalazło się. wystarczająco daleko, aby nie

Wartość siły tarcia zależy od rodzaju stykających się powierzchni, od wartości siły nacisku, a nie zależy od wielkości stykających się powierzchni. a) mierzymy

Dla przykładu na rysunku jest ten sam obiekt o masie 10kg, na ziemi i na księżycu ważony tą samą wagą, na ziemi wskazałby 100N (a po przeliczeniu 10 kg) a na księżycu 16N

56789:6;?@ABCCD#EAFDGH# I#JKLDMNDMO#@ABPQRSDJTPTIRMOU# VRWLT@DMND#CXLYXJDLSD#Z# JKPK[ASAMND#WTNBMAD#>Q#PT\IADPMQK]#