• Nie Znaleziono Wyników

Głos Ludu : pismo codzienne Polskiej Partii Robotniczej, 1948.06.18 nr 166

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Ludu : pismo codzienne Polskiej Partii Robotniczej, 1948.06.18 nr 166"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

DZIŚ W NUMERZE:

sir. 3 str. 4 str. 4

wicemin. Wł. Sokorski O nowe oblicze teatru Polonia Amerykańska

przeciw listowi papieskiemu S p r a w o z d a n i e

z procesu Buehlera

G Ł O S L U D U

&

<<«•■

C e n a 3 x ł

t f F

r b d a k c j a

T elefony:

Zaat. Red. Noez. 8-82-28 S ekre taria t 8-88-45 D ział M ie js k i

P I S M O P O L S K I E J P A R T I I R O B O T N I C Z E J

Redakcja nocna 8-82-25 D ział lfetów 1 In ­

te rw e n c ji 8-4H-44 a d m i n i s t r a c j a y w H M B B H ii iii iii iii iiiiihiiiiiiiiiiihiiiii'in

nm™ mm wi

»liwii

R0KV WARSZAWA — PIĄTEK, 18 CZERWCA 1948 R. Nr 166 (1269)

teł. 8-29-84 K elpe rta ż te ł. 8-71-M

WĘGIERSKA DELEGACJA RZĄDOWA W POLSCE

Z a c i e ś n i a się p r z y j a ź ń

p o ls k o -w ę g ie r s k a

UROCZYSTE p o w it a n ie n a d w o r c u w w a r s z a w ie

P rem ier Lajos D in n y e s przemawia:

„ W Im ie n iu Rządu i pracującego lu dw w ęgierskiego, p rz e p e łn io n y uczu­

ciem p rz y ja ź n i, « radością w s tę p u ją n a ziem ię b o h a te rs k ie j W arszaw y.

W ieczna wdzięczność i c h w a ła lu d z -

P ra g n le m y po głębić naszą p rz y ja ź ń i s tw o rz y ć s to su n ki o p arte na w z a je m n y m poszanow aniu, b ra te rs tw ie , n ie ­ po dległości i w o ln o ś c i o b y d w u naszych n a rod ów

^ D N IU 17 C Z E R W C A 1948 R. P R Z Y B Y Ł A DO P O L S K I W Ę G IE R - d e l e g a c j a r z ą d o w a z p e e m i e r e m l a j o s e m d i n n y e s'e m

^ S K Ł A D D E L E G A C J I W C H Ó D Z Ą : W IC E P R E M IE R M A T Y A S R A - s i' M IN IS T E R S P R A W Z A G R A Ń IC Z N Y C H E R IK M O L N A R , M I N I - u 3 s p r a w i e d l i w o ś c i i s t v a n r i e s z, m i n i s t e r o b r o n y n a r o

W fij P E T E R VERES O R A Z M IN I S TE R R O L N IC T W A IS T V A N D O B I.

m ie ro w i D innye sow i, k tó r y pozdro­

w ił kom panię, po czym w y g ło s ił prze m ów ien ie , tra n s m ito w a n e przez r a ­ dio.

P rzem ó w ie nie to p o d a je m y obok, dalsze spraw ozdanie z uroczystości po w ita n ia m in is tró w w ę g ie rs k ic h d ru k u je m y na s tro n ie d ru g ie j.

N e g a c ją p rz y b y li: w ic e m in is te r Z a g ra n ic z n y c h P a l Sebestyen, 6ral - p o ru c z n ik p o lic ji ’ w ę g ie r- G abor Peter, ge ne raln y inspek- h , &rrnii generał - p o ru c z n ik G yorgy

*11,

d y re k to r B iu ra P rezydialnego

■6*y d iu m R a d y M in is tró w gene- i. h ia jo r Im re R a dva nyi, szef s e kcji

S

^Praw stostm ków z zagranicą w ,ydium R a dy M in is tró w Bela szef s e kcji p o lity c z n e j w M in i S p ra w Z agra nicznych S.

S tty le

d y re k to r G ab ine tu M in is tra

s

;6taiv Z agra nicznych P eter Mod, re -

^ 3 " dla sp ra w p o ls k ic h w se kcji z Ocznej w M in is te rs tw ie S pra w l ś n ie ż n y c h G y o rg y Z ago r oraz $e j larz osobisty m in is tra S p ra w Z a­

d a n y c h P a l F e lix ,

y d ^ a c j i tow a rz y s z y ! poseł R. P.

Zapeszcie d r A . F id e rk le w ic z . ( ^ '‘«gacja W ęgierska p rz y b y ła 17

r£meln na g ra n ic z n 4 stację Ż ydow ice, ud eko row a ną na cześć d b a rw a m i w ę g ie rs k im i i p o ls k i- lfj' P rzyb yłych p o w ita li na g ra n ic y : , > n . s p ra w zagranicznych d r Sta

'y Leszczycki, poseł n a d z w y c z a j-

> * M in is te r pe łn om ocn y W ęgier w . Szawie Geza Revesz, w ic e w ó jc ­ ie*' ślą*ko - d ą b ro w s k i Z ię te k oraz

¡1 ^ c a O kręgu W ojskow ego W ro -

* gen. D a n ilu k .

^ do kon an iu p rz e g lą d u k o m p a n ii w "'b w e j ł o d e b ra n iu d e fila d y na

w Z ebrzydow icach, delegacja m iejsca w pociągu spe cja lnym , się w dalszą drogę do s to lic y k! ^W orcu g łó w n y m w W arszawie, erską D elegację Rządową ocze-

k iw a ll: -prezes R a d y M in is tró w C yra n k ie w icz, w ic e p re m ie rz y G o m u łk a i K o rz y c k i, m in is te r sp ra w zagranicz­

n y c h M od zelew ski, m in is te r O b ro n y N a ro d o w e j M arsza łek P o lski Ż y m ie r­

ski, m in is te r s p ra w ie d liw o ś c i Ś w ią t­

k o w s k i, k o m e n d a n t g łó w n y M ilic ji O b y w a te ls k ie j gen. W ito ld , podse­

k re ta rz sta n u w M in is te rs tw ie R o ln i­

c tw a i R e fo rm R o ln y c h Tkaezow , se­

k re ta rz g e n e ra ln y M S Z am basador W ie rb lo w s k i, prezes T o w a rz y s tw a P rz y ja ź n i P olsko - W ę g ie rskie j m in.

S ztachelski, m in is te r Grosz, d y re k to r P ro to k ó łu D yp lom atycznego G u b ry n o w icz, n a c z e ln ik W y d z ia łu P o łu d n io ­ w o - W schodniego w M S Z S o b ie ra j- ski, w ic e p re z y d e n t m. st. W arszaw y S trze le cki ora z c z ło n k o w ie Poselstwa R e p u b lik i W ę g ie rskie j w W arszaw ie

O becni b y li ró w n ie ż p rze dstaw icie­

le K o rp u s u D yp lom a tyczneg o am ba­

sadorow ie: ZSRR, R u m u n ii I Czecho Słowacji, posłow ie: S zw ecji, F in la n ­ d ii, N o rw e g ii, B u łg a rii, H iszpan ii, Da n ii, charge d 'a ffa ire s S z w a jc a rii, ra d c y am basady J u g o s ło w ia ń s k ie j Z e m lja h 1 K uzm a no vic.

O godz. 10.03 p rz y dźw ię k a c h w ę­

gierskie go h y m n u narodow ego w je ­ c h a ł na peron pociąg z gośćm i W ęgier s k im i. P re m ie r D innyes 1 m in is te r O b ro n y N a ro d o w e j Veres w ra z z ge­

n e ra ln y m In sp e kto re m A r m ii g e ne rał- p o ru c z n tk ie m P a lffy u d a li się z P re ­ m ie re m C y ra n k ie w ic z e m i M a rsza ł­

k ie m P o ls k i Ż y m ie rs k im p rze d poczet sztan daro w y. O rk ie s tra za in to n o w a ­ ła p o ls k i h y m n n a rod ow y. Dowódca k o m p a n ii h o n o ro w e j zło żył ra p o rt P re

Naszym zdaniem:

N o ta złożona przez am b. P u tra m e n ta rz ą d o w i fra n cu skie m u , je s t czymś w ięcej, n iż sam ym ty lk o w y ra z e m p ro te stu p rz e c iw k o sam ow olnej, je d n o s tro n n e j d e c y z ji gro na p rz y p a d k o w o do bra nych pa ństw w zasadniczej s p ra w ie iis tr o ju N iem ie c zachodnich, de cy­

z ji, gw ałcą cej podstaw ow e d la b u d o w a n ia p o k o ju u c h w a ły K o n ­ fe re n c ji P oczdam skiej.

N o ta polska, w ska zują c, podobnie ja k p u b lik o w a n a przez nas w c z o ra j no ta naszego rzą d u do R a dy K o n tr o li N iem ie c na nie d o ­ puszczalność p o m in ię c ia p rz y decyzjach dotyczących Niem iec, pa ństw n a jb a rd z ie j zaintere sow a nych , w p ro w a d z a jednocześnie n ie z w y k le is to tn y m om ent, ja k im je s t tra d y c y jn a wspólność in ­ teresów P o ls k i i F ra n c ji, gd y chodzi o zabezpieczenie przed o d ro ­ dzeniem a g re s ji n ie m ie c k ie j.

Is to tn ie , n-ezależnie od ró ż n ic w poglądach obu rz ą d ó w na za­

gadnienia u s tro jo w e p rz y s z ły c h N iem iec, oba k ra je są je d n a ko w o zainteresow ane w ty m , aby n ik t nie ś m ia ł dla sw o ich im p e r ia li­

stycznych in te re s ó w od b u d o w yw a ć w części N iem ie c re a k c y jn e ­ go, zaborczego państw a.

S tan ow isko p o ls k ie posiada n ie w ą tp liw ie w e F r a n c ji n iela da poparcie — po pa rcie lu d u francu skie go. O dbiciem je go Jest w pew n e j m ierze w y n ik głosow ania w Z grom a dze niu N a ro d o w y m . Czy nie oznacza on w y ra ź n ie , że pokaźna liczba d e pu to w a nych w y ­ czuła n a s tró j społeczeństwa francu skie go, zdecydow anie w ro g i

uc h w a ło m lo n d y ń s k im ? (w ik.)

P rem ier Dinnyes w towarzystw ie p re m ie ra C yrankiew icza { M arszałka Ż y ­ mierskiego przechodzi przed fro n te m K o m p a n ii H o n o ro w e j na dworcu.

kości otacza to m iasto, k tó re ta k w ie ­ le u cie rp ia ło , któ re g o d z ie ln i m ieszkań cy z ło ty m i lite r a m i w p is a li im ię W ar sząw y w k a r ty h is to r ii w a lk w o ln o ś ­ cio w y c h św iata.

O fia ra n ie b y ła darem na, lu d i Pań stw o P o ls k ie są w o lne . P odobnie i m y, W ęgrzy, po w ie lk ic h próbach i o fia ­ rach k r w i też z d o b y liś m y wolność. De legacja Rządu w o lne go lu d u w ę g ie r­

skiego p rz y b y ła do w o ln e j P olski.

W raz z podpisaniem u m o w y o p rz y ja ź n i, w ię z y łączące dw a p a ń stw a i dw a n a ro d y p rz y b ie ra ją jeszcze t r w a ł szą form ę, n a b ie ra ją jeszcze głębszej treści.

p rz y ja ź ń po lsko - w ę - N iech żyje

gierska!

N iech żyje P olska!

N iech ż y ją lu d y walczące o p o k ó j!

N iech ż y ją d z ie ln i m ieszkańcy W a r­

szaw y!“

Noia Rządu Polskiego do Rządu Francuskiego

S O L ID A R N O Ś Ć N A R O D Ó W

POLSKEGO I FRANCUSKEGO

jest jednym z warunków bezpieczeństwa w Europie

i n a /n at»\ a__ -i _ „ i . - , . . . . . . . . . . __

ORGANIZACJE, KTÓRE PIZO 1 Ul A

K ^ y m ia większość

c z ło n k ó w

■U i PPS dobrze zrozumiała znaczenie zbiórki na fun-

b u d o w y

Wspólnego Domu, L Sz*eJ siedziby centralnych zjednoczonej p a rtii klasy j^Uiczej. Masa członkowska o- 6 as2ych p a rtii uświadomiła

so-

!/ deklarując swój udział w ijb® tym samym głosuje za je- organiczną i dokumentu-

akces do zjednoczonej

(V

7

a nie inaczej należy pojmo i(, keść meldunków o przebiegu

k

Zl'i napływających nieprzer- , strumieniem z całego kra ,^ ział

P P R

w zbiórce w yraził

,_edług danych z dn. 17^ czerw-

l

" liczbą ponad 775,5 tysiąca lj aó\v p a rtii i sumą ponad 804

złotych. Suma zadeklaro- do 16 bm. przez blisko 381 członków PPS wynosiła j, 'do 370 m ilionów złotych.

... °gólne dane ulegają jeszcze zmianom i stale rosną

j," 7“'

Świadczą o tym coraz to 3 Uieldunki w prasie. Tak np.

. at.nich dniach nadeszły wia- ( r'Sci o poważnym powiększe-

uczby peperowców objętych 3 W w oj. śląsko-dąbrowskim, . sbim, gdańsńim, poznańskim /tych. Również poszczególne

’ "jźacje PPS donoszą o

w z ro

/"ty Wspólnego Domu.

A A k J U U U U O Z i C J W d J i K J -

j bczby deklaracji na fundusz dotąd w szeregach PPR

Z1

przoduje organizacja war- j.ska, w k tó re j zadeklarowało J Udział ponad 98 proc. towa-

O drugie miejsce zdają

°becnie rywalizować organiza ..dolnośląska* górnośląska i

H a ,

A kcja zbiórki na W spólny Dom stała się równocześnie wielką pró bą sprawności poszczególnych or­

ganizacji partyjnych. Odsetek to­

warzyszy objętych akcją deklara cyjną, a w pewnej mierze i śred­

nia suma przypadająca na jedną deklarację są wskaźnikiem spraw ności pracy organizacyjnej i pro­

pagandowej każdego koła, każde­

go kom itetu partyjnego.

Bo tylko od tego, czy praca pro pagandowa i organizacyjna idzie dobrze zależą w yn iki a k c ji danej organizacji. Świadczą o tym ze­

stawienia z poszczególnych powia tów i m iast na terenie każdego województwa. Np. na terenie w oj.

poznańskiego nie przypadkowo chyba zajęły pierwsze miejsce: po wiatowa organizacja w Czamko - wie, gdzie zadeklarowało na W spólny Dom 99 proc. peperow­

ców, m iejska organizacja w O- strow iu W lkp. (97 proc.), m iej­

ska organizacja w Pile (95 proc.) i in. W w oj. gdańskim nie p rz y ­ padkowo też osiągnęły blisko 100-procentową powszechność ak­

c ji peperowskie organizacje w Mai borku, Elblągu, Kw idzyniu i K ar­

tuzach. W słabym na ogół w oj. lu bełskim mamy jednak powiatową organizację PPR we Włodawie, gdzie 95 proc. towarzyszy zade­

klarow ało swój odział w budowie Wspólnego Domu.

B rak miejsca nie pozwala nam na wymienianie w ielu innych o r­

ganizacji, które najlepiej zdały egzamin sprawności. Sądzimy je ­ dnak, że towarzysze z bardziej o- pieszałych organizacji rychło so­

bie uświadomią, że dorównanie przodującym kołom i kom itetom jest sprawą ich honoru p a rtyjn e ­

go.

P A R Y Ż . 17.8, (PAP). A m ba sad or R. P. w P a ry ż u J e rzy P u tra m e n t zło żył na ręce m in is tra sp ra w zagra­

n ic z n y c h F r a n c ji B id a u lt notę o n a ­ s tę p u ją c y m b rz m ie n iu :

„Z a le c e n ia lo n d y ń s k ie j k o n fe re n c ji trze ch m o c a rs tw z u d z ia łe m B e lg ii, H o la n d ii i L u k s e m b u rg a , ogłoszone w

d n iu 7 czerw ca b r „ w z b u d z iły g łę b o k i n ie p o k ó j R ządu 1 N a ro d u P olskiego, k tó r y w w y n ik u doświadczeń h is to r ii prze ko n a n y je s t o ty m , że u re g u lo ­ w a n ie p ro b le m u niem ie ckie go na zdro w y c h podstaw ach je s t w a ru n k ie m bezpieczeństwa 1 p o ko ju .

Rząd P o lski n ie je d n o k ro tn ie d a w a ł

W Y M IA N A DEPESZ

M IĘD ZY GOTTW ALDEM A SZW ERNIKIEM , STALIN EM I MOŁOTOWEM

M O S K W A , 17.6. (P A P ) Cała prasa radziecka zamieszcza na czołow ym m ie js c u w y m ia n ę depesz m ię d z y p re ­ zydentem G o ttw a ld e m a przew odniczą c y m R a dy N a jw yższe j ZS R R S z w e m i kie m , p re m ie re m S ta lin e m i w ic e p re m ie re m M ołotow em . W s w o je j w sp ół nej depeszy do G o ttw a ld a S ta lin i M o ło to w piszą: „P ro s im y Pana p rz y ją ć nasze serdeczne g ra tu la c je z o k a z ji z w y c ię s tw a d e m o k ra c ji lu d o w e j i w y

b o ru Pana n a pre zyde nta R e p u b lik i C zechosłow ackiej.“

W od p o w ie d zi do S ta lin a i M o ła to - w g G o ttw a ld pisze: „S erdecznie dzię­

k u ję P anom za g ra tu la c je z o k a z ji z w y cię stw a d e m o k ra c ji lu d o w e j i w y b ra ­ nia m n ie prezydentem . W zm ocnienie d e m o k ra c ji lu d o w e j w C zechosłow acji oznacza zarazem także dalsze um o c­

n ie n ie b ra te rs k ie g o sojuszu Czechosło w a c ji i Z S R R .“

w y ra z o p in ii całego N a ro d u P o ls k ie ­ go co do sposobu u re g u lo w a n ia tego p ro b le m u , a w szczególności s fo rm u ­ ło w a ł ją wobec zastępców M in is tró w S p ra w Z a g ra n ic z n y c h w styczniu 1947 r. w L o n d y n ie oraz w d e k la ra ­ c ji, ogłoszonej prtzez m in is tró w spraw zag ran icznych P o ls k i, C zechosłow acji i J u g o s ła w ii w Pradze w lu ty m 1948 ro k u .

Rząd nasz I społeczeństwo po lskie są przekonane, że dośw iadczenia h i­

s to rii, a w szczególności doświadcze­

nie o s ta tn ie j w o jn y i o k u p a c ji po­

tw ie r d z iły ra z jeszcze n a tu ra ln ą zbież ność in te re s ó w P o ls k i i F r a n c ji w o ­ bec niebezpieczeństw a a g re s ji n ie ­ m ie c k ie j.

O dm ienność p o glądó w rz ą d u fr a n ­ cuskiego 1 prą du po lskiego odnośnie fo rm o rg a n iz a c ji N iem ie c p o w o je n ­ n y c h nie p o w in n a przeszkadzać zgod-

S O J U S Z N IC Z A R A D A K O N T R O L I R O Z P A T R Z Y

N O T Ę P O L S K Ą B E R L IN . 17.6. (PAP). Nota polska, p ro te s tu ją c a p rz e c iw k o uc h w a ło m lo n d y ń s k im zosta­

nie rozp atrzon a na posiedze­

n iu s e k re ta ria tu Sojuszniczej R ady K o n t r o li w d n iu 18 bm . N ota ta, ja k w iadom o, w r ę ­ czona została on eg d a j u rzę du­

ją cem u P rzew odniczącem u So jusznicze j R a d y K o n tr o li.

N ikłą większością głosów

F ra n c u s k ie Z g ro m a d ze n ie N a ro d o w e przyjęło z a le c e n ia lo n d y ń s k ie

P A R Y Ż , 17.6. (P A P ). Po d łu g ie j debacie n o cne j Zgrom adzenie N a ro ­ do w e zaa pro bow ało zalecenia lo n d y ń s k ie większością zaled w ie 8 g ło ­ sów. D o k ła d n y w y n ik głoso w an ia b y ł następu ją cy:

L ic z b a głosu jących — 586, w iększość a b s o lu tn a — *94, za p rz y ję c ie m zaleceń lo n d y ń s k ic h — 297 głosów, p rz e c iw k o — 289 głosów.

F ra n c u s k ie p a rtie p o lity c z n e gloso- to w a n y c h p ra w ic o w y c h i k ilk u M u - w a ły w sposób na stępu ją cy:

1) K o m u n iś c i g ło s o w a li p rz e c iw k o zaleceniom lo n d y ń s k im (182 głosy).

2) S ocjaliści z w y ją tk ie m jednego deputow anego socjalistycznego g ło ­ s o w a li za p rz y ję c ie m zaleceń.

3) U g ru p o w a n ie P R L (pra w ica ) głosow ało p rz e c iw k o zaleceniom (31 głosów).

4) D e p u to w a n i M R P g ło s o w a li za p rz y ję c ie m zaleceń.

5) G łosy ra d y k a łó w UD SR b y ły ro z ­ bite . 21 głosow ało p rz e c iw re z o lu c ji

5 za je j p rzyję cie m .

6) R a d y k a ln i gloso w ali następująco:

12 prz e c iw k o , 26 — za zaleceniam i.

7) G łosy re p u b lik a n ó w p ra w ic o w y c h b y ły ró w n ie ż rozb ite. 10 z P au le m R e ynaud n a czele głosow ało za p rz y ­ ję cie m zaleceń, 12 — prze ciw ko .

8) G łosy M u z u łm a n ó w i dro b n ych g ru p p ra w ic o w y c h b y ły rozbite.

9) W s trz y m a li się od głosow ania: I przem ysłow ego.

I

socjalista,

2

radykali, kilku depu- |

3)

Bezpieczeństwo

F ra n c ji m a być zułm an ów .

Z pow yższej a n a liz y w y n ik a , te rząd o trz y m a ł większość d z ię k i ro z ­ b ic iu ■ głosów re p u b lik a n ó w p ra w ic o ­ w y c h (w u g ru p o w a n iu ty m za rz ą ­ dem w y p o w ie d z ia ł Się R e ynaud i jego n a jb liż s i w s p ó łp ra c o w n ic y ) oraz ro z ­ b ic iu głosó w U D S R (w u g ru p o w a n iu ty m w y p o w ie d z ia ł się m . in . za rz ą ­ dem Pleven).

P A R Y Ż , 17.6. (PAP). Z grom adzenie N arodow e, p rz y jm u ją c zalecenia k o n ­ fe re n c ji lo n d y ń s k ie j, w ysu nę ło r ó w ­ nocześnie następujące zastrzeżenia, zob ow iązu ją c rz ą d fra n c u s k i do sto­

sow ania się do n ic h :

1) Rząd fra n c u s k i będzie zob ow ią­

zany dążyć do pro w a dzen ia ro k o w a ń w s p ra w ie u m ię d zyn a ro d o w ie n ia za­

sobów Z agłębia R u h ry .

2) F ra n c ja p o w in n a otrzym ać u d z ia ł w k o n tro li n ie m ie c k ie g o p o te n c ja łu

z ag w a rantow an e d łu g o trw a ły m o k re ­ sem o k u p a c ji.

4) F ra n c ja n ie może rezygnow ać z le p a ra c ji.

5) F ra n c ja p o d e jm ie w y a łłlri w k ie ­ r u n k u rozszerzenia po ro zu m ie n ia przez dążenie do u zg od nie nia spor­

n y c h p ro b le m ó w w Niem czech ze Z w ią z k im R adzieckim .

6) Z alecenia lo n d y ń s k ie n ie mogą ha m ow ać w s p ó łp ra c y gospodarczej m ię dzy w s z y s tk im i k r a ja m i e u ro p e j­

s k im i.

P A R Y Ż , 17.6. (PAP). W k o ła c h po­

lity c z n y c h p a n u je prze kon anie, że. za­

strzeżenia Z grom a dze nia N a ro d o w e ­ go p ra w d o p o d o b n ie n ie będą m ia ły p ra ktyczn e g o znaczenia.

Z o s ta ły one w ysu n ię te je d y n ie w ty m celu, ab y uspokoić fra n c u s k ą o- p in ię p u bliczną , w zb urzo ną treścią u- c h w a ł lo n d y ń s k ic h . W istocie rzeczy je d n a k k o n ty n u o w a n ie dotychczaso­

w e j p o lity k i B id a u lt oznacza c a łk o w i­

te po dd an ie fra n c u s k ie j p o lity k i w Niem czech tezom anglosaskim . D la ­ tego też nie p rz y w ią z u je się w ko ła ch P o lity c z n y c h w ie lk ie j w a g i do znacze­

n ia zastrzeżeń Z grom adzenia N a ro d o ­ wego. W yraża się p o w ą tp ie w a n ie , czy zastrzeżenia

te

uspokoją fra n c u s k ą o p in ię publiczną.

ności p o g lą d ó w obu rz ą d ó w co do samej konieczności zabezpieczenia się przed m o ż liw o ś c ią p rzyszłe j ag resji N iem iec.

D latego też na ród p o ls k i m ia ł p ra ­ w o spodziewać się, że w s p ra w ie N ie ­ m iec głos F r a n c ji — je dyn ego w ie l­

kiego m ocarstw a, sąsiadującego bez­

pośrednio z N iem cam i, z n a tu ry rze­

czy n ie może godzić w po d s ta w o w y in te res bezpieczeństwa k ra jó w , sąsia­

d u ją c y c h z N iem cam i, w te j lic z b ie 1 P olski, a n i go po m ija ć.

Rząd p o ls k i s ta ł zawsze na stano­

w is k u , że decyzje, dotyczące s ta tu tu N iem ie c i ic h r o li w śró d in n y c h n a ­ rodów , mogą zapadać ty lk o na zasa­

dzie p o ro zu m ie n ia m ię dzy 4 m oca r­

s tw a m i, za p o śred nictw e m in s ty tu c ji, po w o ła n ych do tego p o w o je n n y m i u - c h w a ła m i m ię d z y n a ro d o w y m i.

Zalecenia lo n d y ń s k ie s tw a rz a ją stan rzeczy, k tó r y w ręcz podważa po dstaw y wspólnego, trw a łe g o u re ­ g u lo w a n ia p ro b le m u N iem iec, p o m i­

ja ją c Radę C zterech M in is tró w S p ra w Z a g ra n iczn ych i Radę K o n tr o li dla Niem iec, j wchodząc w u p ra w n ie n ia w ła ściw e ty lk o ty m in s ty tu c jo m .

( Dokończenie na str. Z)

OD REDAKCJI

Na po d s ta w ie u c h w a ły K o m ite tu C entralneg o P o ls k ie j P a r tii R o b o tn i­

czej s tan ow isko R e da kto ra N aczelne, go „G łosu L u d u " o b ją ł tow arzysz T A D E U S Z Z A B Ł U D O W S K I.

(2)

Str. 2 Ł O S L U D U Air 166 (1269)

Boiiofnicy Bułgarii pozdrawiajq polską klasę robotniczą

W z w ią z k u z po dp isan ie m p a k tu o p rz y ja ź n i i w z a je m n e j pom ocy m ię ­ dzy P olską i B u łg a rią , n a d e s z ło ' p i­

smo od p rz e d s ta w ic ie la p ra c o w n ik ó w zakł. e le k try c z n y c h w B u łg a r ii — M i­

k o ła ja D y m itro w a , k t ó r y w im ie n iu p ra c o w n ik ó w te j ga łę zi p rz e m y s łu prze syła p o ls k im e le k tro te c h n ik o m oraz c a łe j p o ls k ie j k la s ie ro b o tn ic z e j serdeczne po zd ro w ie n ia .

„P o d p is a n ie m p a k tu — S tw ierdza D y m .tro w — n a ro d y nasze zadoku­

m e n to w a ły swe dążenia do u g ru n to ­ w a n ia p o k o ju i d e m o k ra c ji lu d o w e j, co s ta n o w i g w a ra n c ję o d b u d o w y n a ­ szych k r a jó w “ .

---oOo--- -

Intelektualiści francuscy

czyniq przygotowania

do kongresu wrocławskiego

In te le k tu a liś c i fra n c u s c y c z y n ią po w ażne p rz y g o to w a n ia do Ś w iatow ego K o n g re s u In te le k tu a lis tó w w o b ro n ie p o k o ju , k t ó r y odbędzie się w s ie rp n iu rb . w e W ro c ła w iu .

S ekcja fra n c u s k a k o m ite tu organiza c y jn e g o w y d a je s p e c ja ln y d ru k o w a n y b iu le ty n , in fo r m u ją c y o celach i zada nia e h kon g re su oraz o w s tę p n y c h k ro kach o rg a n iz a c y jn y c h in te le k tu a li­

s tó w p o ls k ic h i fra n c u s k ic h , z k tó ry c h w s p ó ln e j in ic ja ty w y K o n g re s został z w o ła n y .

W czasie o b ra d k o n g re s u w e W ro c ła w iu p ro je k to w a n e je s t o tw a rc ie w y ­ s ta w y k s ią ż k i fra n c u s k ie j, k tó r a obej m ia cenniejsze po zycje w y d a w n ic z e od z a b y tk o w y c h w y d a ń k la s y k ó w fra n c u s k ic h do o s ta tn ic h no w o ści księ g a rskich .

Nowy rzqd czechosłowacki

będzie kroczył drogą u m a c n ia n ia demokracji ludowej

Exposé premiera Z apotocky’ego w parlamencie

j i d b r j a m a

* u k ła d kostny

¡desúdela nudyeti ¿ dżieeiom i dołosiyn

P rod . P aństw . F a b r, Chem . F a rm . i .dać w A p te k a c h 1 D rogeriach-

P R A G A , 17. 6. (P A P ). N a posiedzeniu p a rla m e n tu p re m ie r Z A P O - T O C K Y w y g ło s ił expose, w k tó r y m p rz e d s ta w ił p ro g ra m swego rządu.

Rząd czechosłow acki — p o w ie d z ia ł (s ta w o w e zagadnienia p o lity c z n e m ię ­ d zy C zechosłow acją a W ęgram i.

„O p ie ra ją c się na naszych s o ju ­ szach — p o w ie d z ia ł p re m ie r — « w szczególności na sojuszu z naszym n a jb a rd z ie j p o tężnym p rz y ja c ie le m Z w ią z k ie m R a d z ie c k im — p a trz y m y s p o k o jn ie w przyszłość, m im o w szyst k ic h pogróżek i po trzą sa n ia szabelką w ko ła ch im p e ria lis ty c z n y c h .

P rzechodząc z k o le i do p o lit y k i w e w n ę trz n e j, p re m ie r Z a p o to c k y s tw ie r d z ił, że k o n s ty tu c ja czechosłowacka z dn ia 9 m a ją b r. będzie po dstaw ą, na k tó r e j oprze się r e p u b lik a czecho­

słow acka. K o n ie c z n e je s t — p o d ­ k r e ś lił p re m ie r Z apo tocky, — a b y u - s tró j d e m o k ra ty c z n o -lu d o w y w y z b y ł się w s z y s tk ic h na le cia ło ści daw nego u s tro ju ka p ita lis ty c z n e g o .

D e m o k ra c ja lu d o w a n ie może w a - Z a p o to cky — dołoży w s z e lk ic h sta­

ra ń , ab y 2 - le tn i p la n gospodarczy zo­

s ta ł w te rm in ie w y k o n a n y . W ten spo sób stw orzone zostaną p o d s ta w y do nowego 5_letniego p la n u gospodar­

czego.

P re m ie r zaznaczył, że u s tró j a d m i­

n is tra c y jn y p a ń s tw a zostanie zreorga n iz o w a n y n a zasadzie d e c e n tra liz a c ji.

5 - łe tn i p la n gospodarczy będzie się s k ła d a ł z p la n u cen tra ln ego , oraz z p la n ó w re g io n a ln y c h .

M ó w c a zaznaczył, że rz ą d będzie d b a ł o p u n k tu a ln e w y k o n a n ie zobow ią zań e k s p o rto w y c h . Z a k o m u n ik o w a ł on, że z na cjo nalizo w an e prze d się b io r­

s tw a prze m ysłow e i h a n d lo w e op ie­

r a ją się na z d ro w y c h podstaw ach f i ­ nansow ych. C zechosłow acja posiada obecnie m ocną w a lu tę , co je s t w y r a ­ zem w z ra s ta ją c e j c ią g le p ro d u k e ji.

P rz e d s ta w ia ją c zasady przyszłego 5-letniego p la n u gospodarczego, Z a ­ p o to c k y p o d k re ś lił, że g łó w n y m celem tego p la n u je s t znaczne podniesienie stop y życ:o w e j lu d n o ści m ia s t i w si.

W y k o n a n ie przyszłego 5-J.etniego p la n u u m o ż liw i zw iększen ie k o n s u m - c ji o 60 proc. w p o ró w n a n iu z pozio­

m em p rz e d w o je n n y m .

M ó w c a zaznaczył, że Czechosłowa­

c ja będzie dą żyła do zacieśnienia s w y c h s tosu nków gospodarczych ze w s z y s tk im i k r a ja m i, a w szczególno­

ści z E u ro p ą W schodnią i P o łu d n io ­ w o -W sch o d n ią . P ro d u k c ja Czechosło­

w a c ji będzie re g u lo w a n a od po w ie d­

n io do r o li, ja k ą gospodarka czecho­

s ło w a c k a o d g ry w a na św iecie i w o- bozie d e m o k ra ty c z n y m .

P o lity k a zagraniczna Czechosłow a­

c ji — p o w ie d z ia ł Z a p o to c k y — o p a r­

ta b ę d z e na p rz y ja z n y c h stosunkach ze w s z y s tk im i k r a ja m i d e m o k ra ty c z ­ n y m i ś w ia ta pod w a ru n k ie m w z a je m r.ości, w zajem nego poszanow ania i do b re j w o li po obu stronach.

Czechosłow acja zaw rze w k ró tc e k ła d p rz y ja ź n i z R u m u n ią .

Rząd czechosłow acki w y ra ż a r ó w ­ n ie ż p rze kon anie, że w n ie d a le k ie j p rzyszło ści uzgodnione zostaną p o d -

hać się przed u s u w a n ie m z u rz ę d ó w i s ta n o w is k ty c h w szy s tk ic h , k tó rz y je j id e o lo g ii zrozum ieć n ie chcą lu b nie p o tra fią . N a leży na ic h m iejsce w p ro w a d z ić e le m e n t le p s z y ,, z d o ln ie j­

szy, pochodzący z lu d u .

W m y ś l n o w e j k o n s ty tu c ji — s tw ie r d z ił p re m ie r Z a p o to c k y — Czechosło­

w a c ja będzie m u s ia ła w p ro w a d z ić no­

w y kodeks p ra w a c y w iln e g o 1 k a r ­ nego.

O m a w ia ją c zagadnienie bezpieczeń­

s tw a C zechosłow acji, p re m ie r Zapo­

to c k y p o w ie d zia ł, że b y ło b y le k k o ­ m y ś ln e w y c h o d z ić z założenia, iż w ro g o w ie d e m o k ra c ji lu d o w e j będą patrzeć z założo nym i rę k o m a na po­

stęp k r a ju , k tó r y zm ie rza w k ie ru n k u socjalizm u. W z w ią z k u z t y m p re m ie r Z apo tocky w e z w a ł do z d w o je n ia czuj ności i do p rz e c iw s ta w ie n ia się Si­

łom , k tó re godzą w in te re s y r e p u b lik i i d e m o k ra c ji lu d o w e j.

Premier Cyrankiewicz

p rz y ją ł delegację węgierską

500 rannych w Clermont Ferranti

Władze ściągają posiłki z Paryża i Strasburga

3,5 miliona metalowców w Anglii

z a p o w ia d a s tra jk

L O N D Y N , 17.6. (P A P ). S tr a jk ro b o t n ik ó w p o rto w y c h w L o n d y n ie rozsze­

rz a się. W c z w a rte k ra n o d o s tr a jk u p rz y s tą p iło dalszych 1.000 r o b o tn i­

kó w . O gółem liczb a s tra jk u ją c y c h do szła ju ż d o 13 tysięcy. R u c h w p o r­

cie lo n d y ń s k im p ra w ie c a łk o w ic ie aa- m a rł. W c h w ili obecnej po n a d 100 sta tk ó w , w ty m 40 transo cea niczn ych czeka n a w y ła d u n e k lu b załadunek.

Przez c a ły d zie ń o b ra d o w a ł specjał n y t r y b u n a ł ro zje m czy, ro z p a tru ją c spra w ę z w o ln ie n ia 11 r o b o tn ik ó w p o r to w ych , co stało się bezpośrednią p rz y czyną w y b u c h u s tra jk u .

M ożliw o ść s tr a jk u w prz e m y ś le m e cha nicznym , z a tru d n ia ją c y m 3 1 p ó ł

m ilio n a ro b o tn ik ó w , s ta je się coraz b a rd z ie j a k tu a ln a , w o be c zde cydo w a­

nego o d rzuce nia przez p ra c o d a w c ó w p o s tu la tó w ro b o tn ic z y c h w s p ra w ie p o d w y ż k i płac.

W środę w ie c z o re m r e d y z a k ła d o ­ w e w M anchester, B lrm żn eh atn, G reen w ic h i w In n y c h ośro dka ch prz e m y s ło w y c h p o p a rły u c h w a łę K o n fe d e ra c ji z w ią z k ó w zaw o d o w y c h p rz e m y s łu m echanicznego, z ap ow iad ającą p ro ­ k la m o w a n ie s tr a jk u w -w ypadku n ie - p rz y z n a n ia Jej c z ło n k o m p o d w y ż k i

W k o ła c h K o n g re s u T ra d e U n lo - n ó w lic z ą się p o w a ż n ie z m o ż liw o ś c ią w y b u c h u powszechnego s tr a jk u ro b o t n ik ó w p rz e m y s łu m echanicznego.

Związek Radziecki sprzeciwia się

usiłowaniom zlikwidowania Komisji Atomowo! OHZ

N O W Y J O R K , 17. 6. (PAP). P rzed­

s ta w ic ie l Z w ią z k u Radzieckiego G ro - m y k o O świadczył na ś ro d o w y m pośle dzeniu R a d y B ezpieczeństwa, że sprze c iw i się w s z e lk im u s iło w a n io m z lik ­ w id o w a n ia k o n r s ji do s p ra w e n e rg ii a to m o w e j 1 prze ka za n ia całego zagad n ie n ia k o n tr o li nad e n erg ią atom ow ą G en eralnem u Z grom adzeniu.

G ro m y k o s tw ie rd z ił, że S tan y Z je d noczome p rz e s z k o d z iły re a liz a c ji w y ­ s iłk ó w O N Z w k ie r u n k u u s ta le n ia k o n tr o li m ię d z y n a ro d o w e j nad ener­

gią atom ow ą. P o lity k a a m e ry k a ń ­ ska — o św ia d czył G ro m y k o — b y ła

d y k to w a n a przez m o n o p o lis tó w USA, pra gn ących zaw ład ną ć ś w ia to w y m i zasobam i a to m o w y m i. G ro m y k o ob ar ożył U S A pe łn ą o d po w ie dzialn ością za fiasco w ro k o w a n ia c h o k o n tr o li nad energią atom ową.

W k o ła c h O N Z p a n u je p rze kon anie, że Z w ią z e k R a d z ie c k i u c ie k n ie się do ve ta p rz y g ło so w a n iu n a d ra p o rte m w iększości k o m is ji e n e rg ii a to m o w e j.

R a p o rt ten — ja k w ia d o m o — zaleca zakończenie w s z e lk ic h ro k o w a ń do czasu d e c y z ji G eneralnego Z g ro m a - dzenlą.

Rząd bułgarski zgodził się nawiązać stosunki z Grecją

w odpowiedzi na inicjatywą rządu ateńskiego

S O F IA , 17.6. (P A P ). B u łg a rs k a agen c ja prasow a donosi, że u p ow ażnion a zosta ła do o p u b lik o w a n ia n a s tę p u ją ­ c e j w ia d o m o ś c i w s p ra w ie w z n o w ie ­ n ia s to s u n k ó w d y p lo m a ty c z n y c h po­

m ię d z y B u łg a rią a G re cją :

W liś c ie z pierw sze go g ru d n ia 1047 poseł b r y t y js k i w S o fii z a w ia d o m ił b u łg a rs k ie m in is te rs tw o s p ra w zagra nic z n y c h , że do rz ą d u b ry ty js k ie g o z w ró c ił się rz ą d g re c k i z prośbą p o in fo rm o w a n ia się czy rz ą d b u łg a rs k i nie b y łb y g o tó w do n a w ią z a n ia stosu n­

k ó w d y p lo m a ty c z n y c h I w y m ia n y po­

słów .

M in is te r s p ra w za g ra n iczn ych B u ł­

g a r ii o d p o w ie d z ia ł p o s ło w i W ie lk ie j B r y ta n ii, że rz ą d b u łg a rs k i zbada tę s p ra w ę i u d z ie li od po w ie dzi.

W d n iu 8 czerw ca 1948 b u łg a rs k ie m in is te rs tw o s p ra w z ag ran icznych w depeszy do s e k re ta rz a generalnego N a ro d ó w Z jed no czonych w y ra z iło zgo dę rz ą d u b u łg a rs k ie g o co do naw iąza n ia s to s u n k ó w d y p lo m a ty c z n y c h z rzą dem g re c k im . W depeszy te j rz ą d b u ! g a rs k i z a w ia d a m ia sekre ta rza generał nego N a ro d ó w Z jed no czonych , że upo w a ż n ił swego p rz e d s ta w ic ie la d y p lo ­ m atycznego w W aszyngtonie d o n a w ią zania k o n ta k tu z p rz e d s ta w ic ie le m d y p lo m a ty c z n y m rz ą d u greckiego w

celu o m ó w ie n ia w a ru n k ó w ł sposo­

b ó w z a ła tw ie n ia s p ra w y .

W d n iu 11 czerw ca prze w o dniczący k o m is ji zag ran iczne j b u łg a rs k ie g o Z grom a dze nia N a rod ow e go W a s łl K o - la ro w s pre cyzow ał w a r u n k i na ja k ic h rz ą d b u łg a rs k i g o tó w je s t na w ią zać s to s u n k i d y p lo m a ty c z n e z G recją.

W a ru n k i te są następujące: rząd g re c k i za p e w n i, że nie będzie s pisko­

w a ł p rz e c iw k o niep odleg łości B u łg a ­ r ii , — że ustaną a ta k i ł p ro w o k a c je g ra n ic z n e ze s tro n y G re c ji, — że w in ­ n i za b ó js tw a trz e c h b u łg a rs k ic h straż n ik ó w g ra n ic z n y c h będą u k a ra n i a ro d ż in y z a b ity c h o trz y m a ją odszkodow a nie.

W depeszy z d n ia 13 c ze rw ca 1948 g e n e ra ln y s e k re ta rz O N Z p o in fo rm o ­ w a ł b u łg a rs k ie m in is te rs tw o s p ra w zag ran icznych , że rząd g re c k i zgo dził się na powyższe w a r u n k i i u d z ie lił w te j s p ra w ie in s tr u k c ji sw em u p o s ło w i w W aszyngtonie.

B u łg a rs k a A g e n c ja P rasow a s tw ie r dza że p o m im o iż rz ą d b u łg a rs k i m.a p o w o d y b y ż y w ić nieu fn ość w stosun k u do rz ą d u greckiego, p r z y ją ł do w ia dom ości ośw iadczenie rz ą d u g re c k ie ­ go 1 d la d o b ra p o lit y k i p o k o jo w e j p o ­ le c ił sw e m u p o s ło w i w W aszyngtonie naw iązać k o n ta k t z posłem g re c k im .

P A R Y Ż , 17.6. (P A P ). W c z w a rte k C le rm o n t F e rra n d s p ra w ia ło w ra ż e ­ nie m ia sta w stan ie oblężenia.

■ W m ieście, ja k i w c a ły m d e p a rta ­ m encie P u y -d e Dom e s tr a jk je s t p o w szechny. S k le p y są z a m kn ię te , b a n k i n ie czynne, tra m w a je n ie k u rs u ją , po c ią g i zb s ta ły z a trz y m a n e w s k u te k s tr a jk u k o le ja rz y . D z ie n n ik i n ie u k a ­ z a ły się.

M ia s to p a tro lu ją z m o to ryzo w a n e 1 piesze, o d d z ia ły p o lic ji i w o js k a w ry n s z tu n k u b o jo w y m .

S tra te g ic z n e p u n k ty m ia s ta ora z gm achy p u b lic z n e są obsadzone przez p o s te ru n k i p o lic y jn e .

F a b ry k a B e rg o u g n a n otoczona je s t zasiekam i z d r u tu kolczastego. W m ieście je s t o k o ło 60 sam ochodów pa nce rnych.

N a w e z w a n ie n a d p re fe k ta p r z y b y ły n a sam ochodach p o s iłk i w o js k o w e 1

„ g w a rd ia ru c h o m a “ , m ię d z y in n y m i z P a ry ż a 1 S lra s s b u rg a . D z ie n n ik i p a ­ ry s k ie donoszą o n a d e jś c iu do C le r­

m o n t F e rra n d czołgów.

S p e c ja ln y ko re sp o n d e n t d z ie n n ik a

„ F r a n c - T ir e u r “ ocenia liczb ę ra n n y c h na 500 osób, p o d k re ś la ją c , że tr z y oso b y : d w u s tra jk u ją c y c h 1 je d e n p o li­

c ja n t z m a rł w s k u te k o d n ie sio n ych o- brażeń.

W środę p o p o łu d n iu de le gacja p ra c o w n ik ó w w s k ła d k tó r e j w c h o d z ili p rz e d s ta w ic ie le O G T I c h rz e ś c ija ń ­ sk ic h z w ią z k ó w zaw o d o w y c h wdała się do n a d p re fe k ta z żąd an iem n a ty c h m iastow ego u s u n ię c ia z m ia s ta w o j­

ska, z a b ro n ie n ia p o lic ji z b ro jn e j in ­ te r w e n c ji o r a j p o d ję c ia ro k o w a ń z de legacją fa b ry k i.

W w y n ik u ro z m o w y u s ta lo n a ooata- ł y w a r u n k i „ ro z e jm u * p o m ię d z y w ia d z a m i a d m in is tra c y jn y m i a s t r a jk u ją ­ c y m i. R o b o tn ic y z o rg a n iz o w a li w ła s ­ ną służbę p o rz ą d k o w ą 1 u s ta n o w ili p l k ie ty m ię d z y o d d z ia ła m i p o lic ji a m a n lfe s ta n ta m i w celu u n ie m o ż liw ie n ia n o w y c h zajść.

W środę w ie c z o re m doszło do n o ­ w y c h zajść m ię d z y r o b o tn ik a m i a po­

lic ją .

D z ie n n ik „C e S o ir* donosi, Że p o li­

c ja n c i b y li p ija n i. „ G w a r d ii R u cho­

m e j“ ośw iadczono, że będzie w a lc z y ła ze z b u n to w a n y m i je ń c a m i n ie m ie c k i­

m i.

W c z w a rte k ra n o ro z m o w y to c z y ły się d a le j m ię d z y de legacją p ra c o w n i­

k ó w a n a d p re fe k te m . Do n a d p re fe k ta p rz y b y ła ró w n ie ż delegacja Z w ią z k u K o b ie t F ra n c u s k ic h , p ro te s tu ją c prze­

c iw k o b ru ta ln o ś c i p o lic ji.

W N IO S E K K O M U N IS T Ó W W Z G R O M A D Z E N IU N A R O D O W Y M

P A R Y Ż , 17.6. (P A P ). D e p u to w a n y k o m u n is ty c z n y H e n r! V e d iin e s z ło żył n a iposiedzeniu Z g ro m a d ze n ia N a ro d o w ego w n io s e k w s p ra w ie zajść w C le rm o n t F e rra n d tre ś c i n a s tę p u ją c e j:

„ W c h w ili k ie d y toczy się debata n a d zale ce n ia m i lo n d y ń s k im i, każd y F ra n c u z ro zu m ie , ja k ba rdzo niezbęd n a je s t jedność n a rod u, a b y zapew ­ n ić m u w ta k p o w a żn ych o ko liczn oś­

ciach bezpieczeństw o 1 niezależność.

D lateg o też Z grom a dze nie N a rodow e je s t głęb oko poruszone fa k te m , że w p o do bn ych oko liczn ościach s iły p o lic ji i a r m ii są używ a n e p rz e c iw r o b o tn i­

k o m C le rm o n t - F e rra n d , k tó r z y w a l czą o chleb d la s w y c h dzieci. D O M A ­ G A M Y S IĘ O D R Z Ą D U N A T Y C H ­ M IA S T O W E G O Z A P R Z E S T A N IA Z A S T O S O W A N IA P R Z E M O C Y P R Z E ­ C IW K O R O B O T N IK O M . Z W O L N IE ­ N I A U W IĘ Z IO N Y C H , O R A Z P O S ZA NO W A N IA P R A W Z W IĄ Z K Ó W Z A ­ W O D O W Y C H I P R A W A S T R A J K U , Z A G W A R A N T O W A N Y C H P R Z E Z K O N S T Y T U C J Ę . U w ażając, te po d ję

cie ro z m ó w je s t je d y n y m sposobem z a ła tw ie n ia słusznych żądań r o b o tn i­

czych oraz o c h ro n y w oczach ś w ia ta je dn ości s iły i p re s tiż u , k tó re p o z w o li ły b y n a ro d o w i w y jś ć zw y c ię s k o z p o ­ w a ż n e j s y tu a c ji m ię d z y n a ro d o w e j, Z grom a dze nie N a ro d o w e dom aga się od rz ą d u n a ty c h m ia s to w e j a k c ji w ty m k ie ru n k u .

Po p rz e m ó w ie n iu , w y g ło s z o n y m przed m ik ro fo n e m przez P re m ie ra D innyesa, n a s tą p iły p o w ita n ia z człon k a m i Rządu R. P., k tó r y c h prze dsta­

w ił P re m ie r C y ra n k ie w ic z , oraz z K o r pusem D y p lo m a ty c z n y m , p rz e d s ta w io ­ n y m przez d y re k to ra P ro to k ó łu D y ­ plom a tyczn ego G u b ry n o w ic z a .

Po o d eb raniu" d e fila d y k o m p a n ii ho n o ro w e j, goście w ę g ie rs c y o d je c h a li do P a ła c y k u M y ś liw s k ie g o , gdzie za­

m ieszkają w czasie swego p o b y tu w W arszaw ie.

O godz. 13.00 m in is te r S p ra w Z a g ra n ic z n y c h R e p u b lik i W ę g ie rs k ie j E r ik M o ln a r w to w a rz y s tw ie w ic e m in is tra S p ra w Z a g ra n ic z n y c h Sebestyena, szefa s e k c ji p o lity c z n e j w M S Z H e l- ta y ‘a i posła w ę g ie rskie g o w W arsza­

w ie, z ło ż y ł w iz y tę m in is tr o w i S p ra w Z a g ra n ic z n y c h M o d z e le w s k ie m u

O be cni b y li w ic e m in . S p ra w Zagr.

Le szczycki, s e k re ta rz gen. M S Z am ba sador W ie rb ło w s k i, n a c z e ln ik W ydz.

P o łu d n io w o - W schodniego w M S Z So b ie ra js k i ora z poseł R.P. w Budapesz­

cie d r F id e rk ie w ic z .

O godz. 14-ej P re n d a r B i^ n y e s 1 w i c e p re m ie r R a kosi w to w a rz y s tw ie po sła W ę g ie r w W arszaw ie z ło ż y li w i­

zytę P re m ie ro w i C y ra n k ie w ic z o w i, k tó . r y p r z y ją ł ic h w obecności w ic e p re ­ m ie ró w G o m u łk i i K o rz y c k ie g o , m in i­

s tra B e rm a n a oraz posła R.P w B u ­ dapeszcie d r F id e rk ie w ic z a .

M in is te r O b ro n y N a ro d o w e j ‘' ’ eres i g e n e ra ln y in s p e k to r A r m ii g e n e ra ł- p o ru c z n ik P a lffy z ło ż y li w iz y tę M a r ­ i's z a lk o w i P o ls k i.

M in is te r S p ra w ie d liw o ś c i Rlesz zło­

ż y ł w iz y tę m in is tro w i. Ś w ią tk o w s k ie -

GOT proklamowała strajk generalny

na znak protestu przeciw masakrom w Clermont-Ferrand

P A R Y Ż , 17.6. (P A P ) — G en eralna K o n fe d e ra c ja P ra c y (CG T) p ro k la m o ­ w a ła je d n o g o d z in n y s tr a jk p ro te s ta ­ c y jn y w c a łe j F r a n c ji w sobotę 19 czerw ca m ię d z y godziną 11 a 12 w po lu d n ie .

S tr a jk został ogłoszony n a z n a k so­

lid a rn o ś c i z ro b o tn ik a m i C le rm o n t F e rra n d oraz d la za m a n ife s to w a n ia w o li w s z y s tk ic h ro b o tn ik ó w fra n c u s k ic h , b y u s ta ły p ro w o k a c ja p o lic ji w s to s u n k u do s tra jk u ją c y c h .

W od ezw ie s w e j G en eralna K o n fe d e ra c ja P ra c y p o d kre śla , b y ro b o tn ic y fra n c u s c y ż ą d a li n a ty c h m ia s to w e g o z w o ln ie n ia to w a rz y s z y a re szto w a nych w C le rm o n t F e rra n d i d o m a g a li się od rz ą d u usu nięcia ze s ta n o w is k u rz ę d n i k ó w p o lic ji i m in is te rs tw a s p ra w w e w n ę trz n y ć h , w in n y c h k rw a w y c h zajść w C le rm o n t F e rra n d .

P A R Y Ż , 17.6. (P A P ) — Z a jś c ia w C le rm o n t - P e r r a M w y w o ła ły fa le o - b u rz e n ia w c a łe j F r a n c ji. Zewsząd nadchodzą w ia d o m o ś c i o p ro te e ta c y j n y c h s tra jk a c h p ra c o w n ik ó w fra n c u s k ic h .

S tr a jk w d a r m o w i F e rra n d 1 w de p a rla m e n c ie P u y -d e -D o m e je s t po­

wszechny.

YV M a r s y lii o d b y ł się p ó łg o d z in n y p ro te s ta c y jn y s tr a jk m e ta lo w c ó w ora z p ra c o w n ik ó w p rz e m y s łu chem icznego i bu do w la ne go.

W o k rę g u p a ry s k im m a n ife s to w a li swą solida rno ść ro b o tn ic y p rz e m y s łu lo tn icze go 1 m e ta lo w c y z z a k ła d ó w sa m och od ow ych R e n a u lt.

P ro te s ta c y jn e s t r a jk i o d b y w a ły się ró w n ie ż w m ia s ta c h S a in t Denis, S u­

re *, I v r y , S a in t Ouen, V a le n tó n . W m ie jscow ościach R io m 1 Issoire o d b y ł się g e n e ra ln y s t r a jk p ro te s ta ­ c y jn y .

B ria u d e 1 St. E Io l lea M in e s g ó r­

n ic y s tr a jk o w a li prze z 24 go dziny. K o le ja rz o w m ie js c o w o ś c i V ille n e u v e , St. Georges, B ois Colom bes p o rz u c ili pracę n a Jedną godzinę.

S tra jk o w a ło ró w n ie ż 10.000 p ra c o w ­ n ik ó w h u t s ta lo w y c h w m ie jscow oś­

c i D e nln .

Z c a łe j F r a n c ji n a p ły w a ją o fia r y na fu n d u s z po m o c y s tra jk u ją c y m w C le r m o n t F e rra n d . VT c z w a rte k w godzi­

nach p o p o łu d n io w y c h o b ra d o w a ła k o ­ m is ja a d m in is tra c y jn a G en eralnej K o n fe d e ra c ji P ra c y zw o ła n a n a n a d ­ z w y c z a jn e posiedzenie.

m u, a m in is te r R o ln ic tw a Dobi s e k re ta rz o w i sta n u w M in is te r® * R o ln ic tw a i R e fo rm R o ln y c h — CZOW i.

W godzinach po po łud niow ych j, le ga cja w ę g ie rs k a w towarzy*

w ic e p re z y d e n ta m . st. W arszaw y * , le ckieg o udała się na zwiedzanie ®*

sta.

* * * „ t g

W d n iu 17 bm . o godz. 14 osin r o ln ic tw a — Is tv a n D obi złożył ^ zytę w M in is te rs tw ie R o lnictw a 1

fo rm Rolnych R. P. -

P od nieobecność m in is tra ,-ty D ą b -K o c io ła , m in is te r D o bi został przez w ic e m in is tró w Stan*

w a T kaczow a i d ra Stanisława

Walewskiego. ^

W godzinne j rozm o w ie , która ^ czyła s i ę w serdecznej atmosj ^ m in is te r D o b i ży w o interesował prze biegiem re fo r m y ro ln e j w ™ j , m echanizacją i u p r z e m y s ło w ie ń ® ^ szego ro ln ic tw a , p ro d u k c ją rolna pomocą p a ń s tw a dla gospodarstw, w s ta ły c h z re fo r m y ro ln e j. ^

M in is tr a D o b i re w iz y to w a ł nas n ie w ic e m in is te r Tkaczow .

* *

lit ,

D elegacja w ę g ie rs k a x PremJ,.aBi D in n ye s‘em n a czele, oprowao* c przoz w ice p re zyd e n ta m iasta Str 0- kiego, z w ie d z iła w godzinach P o ­ łu d n io w y c h S tare M ia sto , ru in y * - ta, Żoliborz, _ m ost Poniatowsk oraz no w e gm achy M in . Przemy i H a n d lu .

* * * .

W godzinach w ie c z o rn y c h d®'9 ( bież. m ieś. p re m ie r C y ra n k łe w 10*, ^ m a łż o n k ą w y d a ł n a cześć baw i3ce_^

W arszaw ie w ę g ie rs k ie j delegacji. . do w e j r a u t w P re z y d iu m Rady ®

s tró w . .

N a ra u c ie ob ecn i b y li członkhy R zą du R. P. w w ic e p re m ie ra ® ! } m u łk ą i K o rz y c k im n a czele, k o ® , d y p lo m a ty c z n y z dzieka nem do rem Z w ią z k u R adzieckiego Re d ie w e m oraz p rze dstaw icie le P ¡, p o lity c z n y c h , z w ią z k ó w zawodowy i o rg a n iz a c ji społecznych.

•---OOO---4

Go-

P R Z Y J Ę C IA W B ELW EDE R^®

mmmm

D n ia 17 bm . P re z y d e n t R ze^7^ £ y s p o lite j p r z y ją ł w B elw ederze a ¡el' o b ra n y zarząd Z w ią z k u N a u c ^ ^ j s tw a P olskie go w osobach:

W. P o k o ry , w iceprezesów : KW ® sklego, M a ja 1 Dzienisiew icza.

sekre ta rza generalnego K iŚ # ł'o r* i W ty m sam ym d ń iu P r e z y c ® ® » ^

Jął

p rz e d s ta w ic ie li Z arząd u

Z w ią z k u M ło d z ie ż y W ie js k ie j yjjK ofo. oto. M a n ia k ó w n ę , Ozgę i® ® 1 go 1 Stasiaka.

X

R e k to r P o lite c h n ik i W < ^ p ro f. d r W a rc h a ło w s k i z ło ż y ł vf^ ent0'

g * r s z * « ^ w d z is ie js z y m o b y w a te lo w i P r^^-H u d 0"

w i spra w o zdan ie z p ra c n a d oh w ą P o lite c h n ik i W arszaw skiej.

Ilota Rządu Polskiego do Rządu Francuskiego

( D a lt t y ciąg ta atr. i ) Rząd p o ls k i n ie może pon ad to Ego dzić się z ty m , b y de cyzje w podsta­

w o w y c h sp ra w a c h d o tycząych N ie ­ m iec, b y ły po d e jm o w a n e z d o w o ln y m u w z g lę d n ie ń ! em ty lk o n ie k tó ry c h p a ń s tw hezpośrednlo zaintere sow a­

n y c h p rz y p o m in ię c iu in n y c h , w te j lic z b ie 1 P o ls k i, do czego p a ń s tw a te po siadają p ra w o na zasadzie p o rozu­

m ie ń, k tó r y c h k o n tra h e n te m je s t ró w n ie i F ra n c ja .

Z alecenia k o n fe re n c ji lo n d y ń s k ie j, z m ie rz a ją do u s ta le n ia system u sto ­ su n kó w , p ro w a d zą cych do p o d z ia łu E u ro p y 1 w y łą c z e n ia z całości N ie ­ m ie c Ic h części zach od nie j, k tó ra u z y s k u je specyficzną ro lę w zacho­

d n ie j E u ro p ie , i w o p a rc iu o s w ó j d o m in u ją c y p o te n c ja ł p rz e m y s ło w y 1 o s w ych p ro te k to ró w może stać się odskocznią d la n o w e j a g re s ji w E u ­ rop ie .

Z alecenia te z w ią z u ją s tr u k tu ra ln ie gospodarkę p a ń s tw E u ro p y zachod­

n ie j x N ie m c a m i zach od nim i, w y d z ie ­ lo n y m i z całości N ie m ie c w o d ręb ny k o m p le k s poldtyczno - gospodarczy 1 w p e w n y m s to p n iu u z a le ż n ia ją gospo d a rk ę ty c h p a ń s tw od N ie m ie c za­

chodnich.

E lem entem , k t ó r y będzie p o tęgo w a ł niebezpieczeństw o, je s t ro la Z a g łę b ia R u h ry w tzw . e u ro p e js k im p la n ie od­

b u d o w y.

Z agłęb ie R u h ry , n a k tó re w p ły w k ra

Administrator planu Marshalla

p ie rw s z y k o r z y s ta

B E R L IN , 17.6. (P A P ). — D z ie n n ik

„N e ue Z e it“ donosi, że a m e ry k a ń s k a fa b ry k a sam ochodów S tud eba cker m a o tw o rz y ć sw ój o d d z ia ł w e F r a n k ­ fu rc ie nad M en em n a ty c h m ia s t po w p ro w a d z e n iu r e fo rm y w a lu to w e j i rozpocząć sprzedaż sam ochodów na r y n k u n ie m ie c k im . Sam ochody am e­

ry k a ń s k ie m a ją b y ć sprzedaw ane po cenie o k o ło 5.600 m a re k (wg. now ego k u rs u je d n a m a rk a m a się ró w n a ć 30 centom a m e ry k a ń s k im ), co s ta n o w iło

b y pow ażną k o n k u re n c ję d la niem ie c k ic h f ir m sam ochodow ych.

Poza ty m w p ro w a d z e n ie a m e ry k a ń sk ic h sam ochodów na r y n e k n ie m ie c ­ k i, u z a le ż n iło b y N ie m c y o d a m e ry ­ k a ń s k ie j benzyny, k tó r e j Im p o rt za­

le ż y c a łk o w ic ie od a d m in is tra to ra pia n u M a rs h a lla — H o ffm a n a .

„ N e u e .

Zeit"

p o d k re ś lą p r z y

tym,

że H o ffm a n je s t prezesem zarzą du f i r ­ m y S tud eba cker,

Jów n a jb a rd z ie j zain te re so w a n ych je s t coraz b a rd z ie j ograniczony, s ta je się w ty m sta n ie rzeczy o śro d kie m p r z y ­ szłe j e ksp an sji. System k o n tr o li nad R u h rą , w y łą c z o n y z system u '4 -s tro n - n e j k o n tro li, n ie może zabezpieczyć n ie t y lk o p o s tu la tó w w y n ik a ją c y c h z m o ty w ó w bezpieczeństwa, a le ró w n ie ż bezpośrednich In te re s ó w gospodar­

czych p a ń s tw sąsiad ują cych z N ie m ­ cam i.

W s y tu a c ji, gd y de k o n c e n tra c ja p rz e m y s łu n ie m ie c k ie g o n ie Jest zre a liz o w a n a , te zasady k r y ją w sobie groźną m ożliw o ść nieograniczonego k s z ta łto w a n ia się po ziom u i k ie r u n ­ k u p r o d u k c ji w N iem czech zachod­

n ic h oraz ic h szybszej o d bu do w y, n iż p a ń s tw zniszczonych przez N ie m c y i kosztem ty c h pa ństw . O b a w y te p o tę g u je fa k t, że zalecenia k o n fe re n c ji p o m ija ją zagadnienie s p ła t repa ra c y jn y c h , znaczenie k tó ry c h d la od b u d o w y k r a jó w e u ro p e js k ic h n ie w y m aga p o dkre ślen ia .

. T a k a kon cep cja ro z w ią z a n ia s p ra ­ w y N iem ie c, ja k ą za le d w ie w t r z y la ta po zakończeniu w o jn y f o r m u łu ­ j ą zalecenia lo n d y ń s k ie , p ro w a d z i i n ie u b ła g a n ą lo g ik ą do s u p re m a c ji gospodarczej N ie m ie c zachodnich, a w ię c do odrodzenia n ie m ie c k ic h s ił a g re syw n ych , c z y li w k o n s e k w e n c ji

do bezpośredniego zagrożeni»

« j i i P o ls k i. .ed*T

F a łs z y w a p o lity k a okresu w o je n n e g o s po w o dow ała ° (1r°

gospodarczej p o tę g i Niem iec. i . p o ls k i w id z i w u ch w a ła ch ,? L epl*

s k ic h niebezpieczeństw o

ty c h fa ta ln y c h b łę d ó w . k0 i 1 Rząd p o ls k i s to i na stanow i* ^ 6 s p ra w a bezpieczeństw a 1 pokoj <

ra b y ła fu n d a m e n te m 4-str® ^ et po ro z u m ie ń , m u s i opierać si<5 7^ fpl w szym rzęd zie n a ure gu low ań w o ju gospodarczego Niem iec.

n ie z in te re se m w s z y s tk ic h e u ro p e js k ic h oraz n a konsek ^ n e j i w y tr w a łe j d e m o k r a ty ^ cjh p l' m ieć. P ogląd, że m ożna się o* m*1!' czyc w y łą c z n ie do g w a ra n c ji gr i* ' ta rn y c h , b y łb y n iew yb acza ln ie

k o w z ro c z n y . wyr»'

P ro te st, k tó r y rz ą d p o lski ^o<0 ża n in ie js z y m p rz e c iw k o

k o n fe re n c ji lo n d y ń s k ie j, P ° j n y je s t głęboką tro s k ą o „na”K p»' n iejsze in te re s y bezpicezeństw ro d u polskiego, t r ó jk ą o ^ s)ntere' n ie u k s z ta łto w a n ą wspólność 1 gf- sów F r a n c ji i P o ls k i w oblic*n b y od ro d ze n ia a g re s ji n ic ® 1 „»r®' tro s k a o solida rno ść naszych t yc^

dów , k tó ra je s t je d n y m z i st0' j . j t ' w a ru n k ó w bezpieczeństwa k ic h n a ro d ó w europ ejskich.

Andersowskie oddziały wojskowe

nadal p rzy b y w a ją do F r a n c j i Nota protestacyjna ambasady polskiej

P A R Y Ż , 17.6. (P A P ). — A m basada R. P. w P a ry ż u » k ie ro w a ła d o fr a n ­ cuskiego m in is te rs tw a s p ra w zag ra­

n ic z n y c h n o tę w z w ią z k u z p rz y b y ­ cie m do F ra n c ji n o w y c h jednostek tzw . „P o łis h G uards“ , k tó re są fo rm a c ja tn i w o js k o w y m i, z o rg a n iz o w a n y m i na te re n ie N ie m ie c p o zakończeniu d z ia ła ń w o je n n y c h .

N o ta po lska p rz y p o m in a , obietnicę rzą d u fra n c u s k ie g o ro z w ią z a n ia fo r ­ m a c ji w o js k o w y c h p o ls k ic h na te re ­ n ie F r a n c ji ora z w y ra ż a ź d z iw ie n ie z p o w o d u p rz y b y w a n ia n o w y c h je d n o

stek c ji.

„P o lis h G ua rd s“ na teren tSbA A m basada k o m u n ik u je ,

że

**-• ^ g ie ls k i w nocie sk ie ro w a n e j sklego M S Z , 4 m a ja , z a w ia d o m ię w yd a n e zosta ły dysp ozycje W zniesienia w s z y s tk ic h polskich ¿o c ji w o js k o w y c h na te re n ie Frań®

d n ia 1 lip c a 1948 ro k u . # # N o ta am basady zw ra ca sić du fra n c u s k ie g o z prośbą o m a n ie dalszych tra n s p o rtó w J , o s te k ,„P o li« h G u a rd s “ d o F r a n c i ^ ] - ro z w ią z a n ie ju ż p rz y b y ły c h W ‘

nie

p rz e w id z ia n y m .

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ysokie układające się strony zobowiązują się nie zawierać bez wzajemnej zgody rozejmu lub pokoju ani z rządem hitlerowskim, ani z jakąkolwiek inną władzą w

Gdy myślę o pobycie Walmonta u Rudiego, to wydaje m i się, że gdyby Walmont poddał się pre­. sji, jaką wywiera wyobraźnia, to odczułby

Prawdą jest, że w tym czasie my wszyscy interesowaliśmy się każdym głupstwem militarnym, każdym ważnym lub mniej ważnym osią gnięciem taktycznym czy

sie zgłosił się do niego Grocholski (o którym Paszkiewicz powiedział mu,‘ że można mieć do niego pełne zaufanie) i powiedział mu, że przy jaciel jednego z

Dla nas wydaje się dziwne, że przed każdym większym meczem pięściarskim podaje się „stan zakładów“ :

Radosław, jak mówi Rzepecki, nie zdobył się na głębszy akcent, któryby kazał mu zaryzykować bezpieczeństwo osobiste i pójść na rozmowę. Liczył, że

Pismo dodaje, że nie wydaje się, aby rząd grecki miał jakikolwiek plan dla zaradzenia sytuacji gospodarczej, która jest opisana jako „przerażająca&#34;!. Jak

Jeśli mówimy ° tym dziś jako o rzeczy rozumiejącej się sama przez się — to trzeba przypo­.. mnieć, że jeszcze półtora roku, czy nawet rok temu nie