• Nie Znaleziono Wyników

Widok O przyczynach braku wyobrażeń miłości fizycznej w literaturze górnołużyckiej i kaszubskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widok O przyczynach braku wyobrażeń miłości fizycznej w literaturze górnołużyckiej i kaszubskiej"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

TOMASZ DERLATKA

Slovanský Ústav AV ČR (Praga) derlatka@slu.cas.cz

O przyczynach braku wyobrażeń miłości fizycznej w literaturze górnołużyckiej i kaszubskiej

Cel artykułu stanowi próba przedstawienia (najważniejszych) przyczyn nie- częstych wyobrażeń miłości cielesnej (fizycznej) w literaturach górnołużyckiej i kaszubskiej1. Chcąc rozważać zagadnienia literackiego seksualizmu w ich obrę- bie, precyzyjniej: jego niedostatek, należy wpierw zarysować — i permanentnie mieć go na względzie! — specyficzny aspekt ich funkcjonowania, rzutujący na interesującą nas problematykę w sposób bezpośredni. Oba piśmiennictwa są „ma- łe” (także „mniejsze”, „o atypicznym sposobie rozwoju”) i jako takie podlegają procesowi redukcji w każdym aspekcie: przede wszystkim w kwantytatywnym (nieduża liczba piszących/utworów/czytających), następnie w tematycznym (nie- występowanie wielu tematów i konwencji literackich), wreszcie w genologicz- nym (przejawia się brakiem w systemie wielu gatunków i odmian gatunkowych).

1 Z tematu szkicu wypływa kilka istotnych kwestii. Przez sformułowanie literatura gór- nołużycka rozumiem wyłącznie teksty w języku górnołużyckim, pomijając twórczość autorów z Górnych Łużyc w języku niemieckim (nie wnosi ona do rozpatrywanej tematyki praktycznie nic). W podobny sposób zawężam przemyślenia dotyczące literatury kaszubskiej, której deno- tat wyznacza jedynie twórczość w języku kaszubskim, przy nieuwzględnieniu tekstów autorów- -Kaszubów napisanych w języku polskim (tu sytuacja jest odmienna od przedstawionej powyżej, albowiem erotyka w ich polskojęzycznych utworach obecna jest w znacząco większej mierze ani- żeli w twórczości w języku kaszubskim). Przez sformułowanie miłość cielesna (fizyczna) pojmuję nieco odważniejsze literackie wyobrażenia cielesności, seksualizmu, aktu płciowego. Aplikując obok rzeczownika seksualizm termin erotyzm, pojmuję go w wyżej sformułowanej wykładni, nie zaś w literaturoznawczym rozumieniu erotyku. Przez pojęcie literatura rozumiem twórczość li- teracką Górnołużyczan i Kaszubów należącą do systemoidu (H. Markiewicz) literatury wysokiej, obraz seksualności w twórczości ludowej, znacząco bardziej odważny i popularniejszy, w szkicu jedynie wspomniany, wymaga odmiennego podejścia metodologicznego, a przez to i odrębnego opracowania.

(2)

Przed literaturami obu mniejszości stawiano od zawsze jako ich funkcję zasadni- czą zadanie generowania i podtrzymywania tożsamości narodowej, czemu pod- porządkowana została cała sfera tematyczna. Czynniki te powodują, iż już na wstępie należy założyć znacząco mniejsze możliwości (personalne, tematyczne, gatunkowe) zaistnienia tematyki erotycznej w obu „małych” piśmiennictwach zachodniosłowiańskich aniżeli w literaturach w pełni wykształconych.

Okres do 1945 r. charakteryzuje się w piśmiennictwach mniejszości znad Szprewy i Wdzydzów, przede wszystkim jednak w kaszubskojęzycznym, ubogo- ścią produkcji stricte literackiej. Nieco uogólniając, można powiedzieć, że tworze- nie beletrystyki stanowi dla pisarzy obu narodów w tym okresie, w okresie prób generowania, a następnie podtrzymywania tożsamości narodowej oraz tworzenia podstaw instytucjonalnych dla funkcjonowania kultury — sprawę drugorzędną.

Z uwagi na fakt, iż jedyną w tym okresie możliwością zdobycia wykształcenia były studia teologiczne, niemal wszyscy pisarze górnołużyccy i większa część kaszubskich do 1945 r. byli duchownymi. Uwzględniając wyłącznie powyższe fakty, nie powinno zaskakiwać, iż erotyzm (powtórzę: w wyjaśnionym sensie) w obu literaturach do 1945 r. nie występował. Cielesność, o ile w ogóle pojawiała się w dziele literackim, przedstawiano opisowo lub metaforycznie. Stopień nasy- cenia obrazami miłości fizycznej obu piśmiennictw w okresie do 1945 r. zobrazo- wać można cytatem z wiersza liryka kaszubskiej Nordy, księdza Leona Heykego:

„Podôj rękę, zdrzë mie w oczë,/ Dzéwko, dzéwko, co cë je?/ Pierszy kwiôtk, co dzysô urosł,/ A ten kwiôtk, ten je dlô ce” (Rôj na zemi). Piękny to literacki erotyk, jednakże do literackiego seksualizmu droga jeszcze daleka...

Po roku 1945 literatura górnołużycka i kaszubska znalazły się w nowej sytu- acji. Przed obiema otworzyły się nieznane dotąd możliwości rozwoju. Ze wzglę- du na znacząco odmienne uwarunkowania polityczno-kulturowe podążyły one jednak w następnych dekadach drogami odmiennymi. Piśmiennictwo obu grup serbołużyckich znalazło się w NRD pod „opieką moralną i materialną”2 systemu socjalistycznego, uzyskując po raz pierwszy w swej historii gwarancję nieza- grożonego oraz dotowanego niemałymi środkami finansowymi rozwoju. To zaś skutkowało ich przyspieszoną ewolucją, w szczególności piśmiennictwa górnołu- życkiego (jedynie przez dwie dekady po 1945 r. napisano i wydano na Łużycach Górnych więcej beletrystyki aniżeli od jej początków do 1945 r.). W przeciwień- stwie do górnołużyckiej, literatura Kaszubów — przede wszystkim z uwagi na silne niemieckie wpływy kulturowe — znalazła się w PRL-u, parafrazując słowa Celiny Judy o prozie macedońskiej3, „w stanie podejrzenia”. Znacząca więk- szość tego, co w obszarze beletrystyki wydane zostało na Kaszubach w okresie

2 J. Młynk, O prozie łużyckiej dwudziestego wieku, „Nadodrze” XIII, 1969, nr 2 (18–31 sty- cznia).

3 C. Juda, Literatura w stanie podejrzenia: (współczesna proza macedońska lat sześćdziesią- tych XX wieku), Kraków 1992.

(3)

1945–1989, to wynik prywatnej aktywności środowisk kaszubskich4. Stąd też procesu rozwojowego literatury kaszubskojęzycznej w tym właśnie okresie nie można w żaden sposób porównać z podziwu godną ewolucją beletrystyki górno- łużyckiej.

Odmienny proces rozwojowy obu literatur — uwaga dotyczy zwłaszcza lite- ratury górnołużyckiej — nie znalazł jednak potwierdzenia w możliwej progresji tematyki erotycznej. Ze względu na niesprzyjającą sytuację literatury kaszubskiej w rozpatrywanym okresie taki stan rzeczy jest, jak się spodziewam, zrozumiały.

W czasach socjalizmu musiała ona walczyć o przetrwanie, koncentrować się na zasadniczym dla niej celu, tj. wspomaganiu niełatwego w tym czasie procesu podtrzymywania wątłej tożsamości narodowej, a nie rozwijać nowe, genetycz- nie obce i eksperymentalne, płaszczyzny tematyczne5. Natomiast oczekiwanemu poszerzeniu planu tematycznego rozkwitającej literatury Górnołużyczan o sferę cielesności i erotyki sprzeciwił się w dużej mierze socrealizm, trwający w niej, przede wszystkim w prozie i dramacie, aż po rok 1989 włącznie. Zaraz po 1945 r.

zmuszona ona została przede wszystkim do udowodnienia swych socjalistycz- nych korzeni i charakteru6, wskutek czego plan tematyczny zdominowany został przez kręgi tematyczne dla socrealizmu górnołużyckiego najważniejsze: kolekty- wizację rolnictwa i industrializację. Nieustanny przymus wykazywania postępo- wego i demokratycznego charakteru własnego piśmiennictwa — zjawisko typo-

4 Warto przytoczyć tu słowa C. Obrachta-Prondzyńskiego, który pisał: „Do 1990 roku […]

ukazało się [na Kaszubach – T.D.] blisko 350 tytułów w łącznym nakładzie ponad 1 mln eg- zemplarzy. Dodajmy — wszystko to bez państwowych dotacji lub przy symbolicznym wsparciu finansowym, bez przydziałów papieru, gwarancji miejsc w drukarniach, bez stałych praw wy- dawniczych i przy ciągłym oporze ze strony władz (nie tylko cenzury)! Wyłącznie wysiłkiem społecznym!”, por. idem, Kaszubi dzisiaj. Kultura — język — tożsamość, Gdańsk 2007, s. 28.

5 Co interesujące, stan taki poświadcza wyłącznie twórczość kaszubskojęzyczna, albo- wiem erotyka, w nadmiarze rzec można, występowała w polskojęzycznej twórczości Kaszubów.

W 1977 r. na Spotkaniu Twórców Literatury Kaszubsko-Pomorskiej działacz i pisarz kaszubski J. Ceynowa przypuścił gwałtowny atak na współczesnych autorów-ziomków, którzy, jego zdaniem, wbrew konserwatywnej obyczajowości społeczeństwa kaszubskiego, ukazywali pełne erotycznej swobody życie wiejskich bohaterów (zarzut ten skierowany był głównie pod adresem J. Drzeżdżona). Podobna sytuacja wystąpiła na terenie górnołużyckim. Podczas promocji powieści B. Šołty Statok bjez hospodarja (1963) głos zabrał dyrektor organizującej spotkanie biblioteki w Šěrachowie, który podkreślił, iż książka mu się „tohodla wosebje tak derje spodobała, dokelž w nim dospołnje pobrachuje seksualny moment, mjez tym zo je so wón w druhich knihach jara šěroko předstajał”, por. E. Lodni, Beno Šołta před bibliotekarami, „Nowa doba” 17, 1963, nr 227.

Nie udało mi się ustalić, które z książek miał dyrektor na myśli, być może niemieckie, z pewnością jednak nie górnołużyckie.

6 Autor i literaturoznawca P. Malink [Mahling] pisał jeszcze w połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, co następuje: „Die sorbische Literatur der Vergangenheit trägt [...] sehr stark ausgeprägte revolutionär-demokratische Züge. Nur so ist es zu erklären, daß ihr Formalismus, Modernismus, Pornographie [wyróżnienie moje — T.D.], Psychologismus und andere Verfalls- erscheinungen stets fremd waren”, por. P. Mahling, Sozialistische Schule und sorbische Litera- tur, „Beiträge zur sozialistischen Bildung und Erziehung im deutsch-sorbischen Gebiet” 8, 1966, nr 2, b.s.

(4)

we dla dalszych dziesięcioleci jej rozwoju — powodował, iż erotyzm w utworach literackich Górnołużyczan pojawiał się sporadycznie i w formie mocno stono- wanej7. Na brak erotyzmu w tej literaturze w tym właśnie okresie nie wpływał li tylko socrealizm, jego dyrektywy teoretyczne i poetyka, lecz również czynniki immanentne, o których nieco dokładniej będzie mowa pod koniec niniejszego artykułu. Wymowny w tym aspekcie będzie fakt, że kiedy Jurij Koch w powieści Mjez sydom mostami (1968) zdecydował się przedstawić nieformalny, oparty na seksualnej fascynacji, związek bohatera z jedną z pracownic spółdzielni rolni- czej (o wyraźnych „momentach” także w tym utworze nie ma mowy, aczkolwiek fizyczna konsumpcja związku odbywa się w całkiem nieklasycznych miejscach, m.in. na poboczu drogi, w składzie pełnym gnijących jabłek, na łąkach), w milieu górnołużyckim zawrzało; w recenzjach określano takie przedstawienie miłości w najłagodniejszych słowach jako „mało estetiske”8.

Także po przełomie polityczno-gospodarczym roku 1989 Serbołużyczanie i Kaszubi znaleźli się w nowej dla nich sytuacji polityczno-społecznej, również w tym okresie ich literatury podążyły różnymi szlakami9. Interesująca dla naszych rozważań sytuacja zaistniała przede wszystkim w dokonaniach grupy górnołużyc- kiej. O ile powiedzieć można, iż w twórczości Kocha końca lat sześćdziesiątych, a zwłaszcza siedemdziesiątych ubiegłego stulecia pojawił się lekki i dla skostnia- łego kręgu tematycznego ożywczy powiew erotyzmu, o tyle po 1989 r. rozpętała się tam pornograficzna wichura. Dla twórczości tego okresu charakterystyczny bowiem będzie nawał tematyki erotycznej. Dotyczy to zwłaszcza poezji, w której seksualizm doszedł najpełniej do głosu choćby w tomiku wierszy Tima Meškan- ka Kóstka w ruce (1997), w debiucie Lubiny Šěnec (dziś Hajduk-Veljković) Prěnje

7 Granica libertynizmu erotycznego przebiegała w górnołużyckiej literaturze socrealistycz- nej zgodnie z podziałem klasowym lub politycznym. Seksualnie rozwiąźli byli zwolennicy sta- rego systemu obojga płci (Paška, Wrobl, Šewc oraz Lizulinka z powieści J. Brězana Moja žona Madelena, 1949) albo najpiękniejsza we wsi, lecz najmniej inteligentna, córka młynarza-kułaka (idem, 52 Wochen sind ein Jahr, 1953). Postaciom tym przeciwstawiano wyidealizowane, skromne i prowadzące się jak należy Górnołużyczanki-proletariuszki (odpowiednio: Marjana oraz Sonja).

Zasadniczo wszystkie „górnołużyckie” postaci kobiece, które w utworach prozatorskich z okresu 1945–1989 odgrywają nieco większą rolę w procesie rozwoju przebiegu fabularnego i wymowy końcowej utworu, są cnotliwe, skromne i wstydliwe. Bohaterka powieści H. Bjeńšowej, Skludźena tučel (1965), Monika, o seksie wie tyle, ile podczas pobytu w szatni dziewczęcej udało jej się dowie- dzieć z dochodzącej przez kanał wentylacyjny rozmowy prowadzonej przez starsze koleżanki.

8 J. Měrćink, Přitomnosć dóstawa w nowej serbskej literaturje přewahu. Pohlad do noweje knihi: Jurij Koch „Mjez sydom mostami”, „Serbska šula” 21, 1968, nr 9, s. 431.

9 Odmiennie niż miało to miejsce po 1945 r., literatura kaszubska jest tą z literatur słowiań- skich, która w zakresie komunikacji literackiej (autor/tekst/czytelnik) rozwinęła się po 1989 r.

w stopniu największym. Odpowiednio górnołużycka w aspekcie tym poniosła straty najwięk- sze, i tę słowiańską, która po końcu socjalizmu znalazła się w stanie największego regresu, por.

T. Derlatka, O potrzebie uwzględniania w programach studiów slawistycznych literatury serbo- łużyckiej i kaszubskiej, „Pro Lusatia. Opolskie Studia Łużycoznawcze” 2011, t. 10, s. 6–37; idem, O najważniejszych zjawiskach w poezji kaszubskiej i serbołużyckiej po roku 1989: próba ujęcia konfrontatywnego, „Acta Cassubiana” 2011, t. XIII, s. 92–123.

(5)

jejko (1998), w nie mniejszym stopniu także w twórczości kolejnych poetów debiu- tujących już w XXI w. (np. Jan Měškank). W ten sposób literatura górnołużycka w imponującym tempie nadrabiała niemal stupięćdziesięcioletnie braki i zaniedba- nia w zakresie literackich wyobrażeń miłości cielesnej. W najnowszej, już w pełni rozerotyzowanej literaturze (poezji) Górnołużyczan odnajdujemy cały diapazon erotycznych zachowań: od miłości fizycznej uwznioślonej sakramentem małżeń- stwa, przez seks bez zobowiązań (Meškank), zachowania uznawane przez normę społeczną za wyuzdanie (masturbację, podglądactwo), aż po przemoc seksualną (Šěnec). W pierwszej pięciolatce XXI w. krążyło w obiegu niepublicznym kilka amatorskich opowiadań erotycznych sensu stricto, jednak, co ważne, niektóre z nich napisane zostały przez cudzoziemców. Destrukcja niemal stupięćdziesięcioletniego, antyerotycznego modelu przedstawień miłości cielesnej w literaturze górnołużyc- kiej osiągnęła punkt kulminacyjny wraz z opublikowaniem przez Hajduk-Veljković minipowieści kryminalnej Pawčina złósće (2006). Utwór przedstawia zdarzenia, jakie zaistniały w czasie drugiej wojny światowej, precyzyjniej: seksualne dewiacje górnołużyckiego katolickiego kapelana, których ofiarą pada mała dziewczynka.

Zjawiskiem znaczącym dla sposobu funkcjonowania tematyki erotycznej oraz spo- łecznego do niej podejścia, nawet po przełomie 1989 r., jest jednak ta okoliczność, iż literatura z elementami erotyki publikowana była/jest zasadniczo z pominięciem jedynego, wspólnego dla Dolno- i Górnołużyczan, wydawnictwa (Ludowe nakład- nistwo Domowina), w oficynach wydawniczych niemieckich (Róža Domašcyna) bądź nakładem własnym (Meškank, Šěnec), młodsi autorzy wykorzystują nowe możliwości publikowania (por. dział „erotyczny” na www.literarny-konopej.de/

erotika). Odważnie przedstawiany, ocierający się miejscami o pornografię erotyzm w poprzełomowej literaturze z Górnych Łużyc wywołał jednak kontrreakcję. Co- raz głośniej formułowane były głosy sprzeciwu, czego podręcznikowym przykła- dem była „anonimowa” (w rzeczywistości jej autorką była ciotka autora!) recenzja wspomnianego zbioru poetyckiego Meškanka Kóstka w ruce10.

W literaturze kaszubskiej po 1989 r. losy literatury naznaczonej piętnem Erosa potoczyły się znacząco odmiennie. Tematyka ta, pomimo spektakularnego rozwoju beletrystyki Kaszubów jako całości, pozostaje dla niej — w perspekty- wie uogólniającej — w dalszym ciągu tematem tabu. Taki stan rzeczy wypływa z faktu, iż pozycję suwerena w planie tematycznym uzyskała w niej tematyka religijna11, zwłaszcza topika maryjna, co, jak się zdaje, nader skutecznie blokuje próby erotycznych (s)ekscesów w wykonaniu autorów kaszubskich. Nawet nie- podszyte ani gramem erotyki wyznanie miłości dotyczy w literaturze tego okre- su, pisanej w języku Floriana Ceynowy, Aleksandra Majkowskiego, najczęściej Jezusa lub/i Najświętszej Panny... Stąd też jako zjawiskowe w tym kontekście określić należy „eroticzi”, tj. dwa krótkie tomy poetyckie Tómka [Tomôsza] Fópki

10 Anonymus, Hač na dno!, „Rozhlad” 48, 1998, nr 1, s. 38–39.

11 Literatura kaszubskojęzyczna jest obecnie najbardziej nacechowana religijnie pośród naj- nowszych literatur słowiańskich. Co niepokoi najbardziej, to fakt, iż — w ocenie autora — nie widać żadnych przesłanek świadczących o zmianie tej sytuacji.

(6)

Szlachama kùsków (2002, wyd. drugie 2008) i Szlachama wzdichnieniów (2007).

W pierwszym, określanym żartobliwie jako lekcja fizjonomii oraz słusznie jako akt namalowóny słowã (L. Gołąbek), zapoznać się możemy z ukazywanymi z wy- datnym erotycznym podtekstem powabami kobiecego ciała, od oczu aż po stopy.

W drugim tomiku znacznie bardziej erotyczne od samych utworów są ilustracje Tomasza Góreckiego. Oba zbiory Fópki, należy powiedzieć otwarcie — delikatne w wymowie i opisie, bardziej asocjacyjne niźli bezpośrednie, wzbudziły jednak wśród kaszubskich czytelników niemałe kontrowersje.

Podsumowanie rozważań z powodu wymogów redakcyjnych zostanie skró- cone do minimum minimorum. Brak, zaznaczam: w skali makro, wyraziście przed- stawianej sfery seksualności w literaturach górnołużyckiej i kaszubskiej wynika z kilku czynników, o dwoistym charakterze: z jednej strony egzegenetycznym (pozaliterackim), z drugiej — immanentnym. Wpływ faktorów o charakterze po- zaliterackim na nieczęste występowanie seksualizmu w planie wewnątrzteksto- wym obu „małych” literatur wydaje się zrozumiały i jest determinowany przez ich formalne i tematyczne ograniczenia. Można dodać, że również wiele innych konwencji literackich, zatem nie tylko erotyka, nie znalazły w ogóle lub jedynie ograniczone miejsce w obu literaturach12. Bardziej interesująco przedstawia się blokujące oddziaływanie aspektu immanentnego. Oto wprowadzenie, ukorzenie- nie się, a w rezultacie — możliwy rozwój tematyki erotycznej w obu literaturach (w górnołużyckiej do 1989 r.) ryglował również wiele czynników odśrodkowych.

Pierwszym, który należy powtórzyć, był fakt, iż dominującą grupę społecz- ną wśród pisarzy kaszubskich i górnołużyckich do 1945 r. stanowili duchowni, a trudno sobie wyobrazić, by o miłości fizycznej pisali właśnie oni13. W ten spo- sób literatury te poddane zostały w aspekcie podmiotów tworzących literaturę (nie zaś w kontekście obrazu kobiet!) procesowi maskulinizacji14 idącemu tak daleko, że na potrzeby literackiego realizowania się kobiet w tym okresie zare- zerwowano wyłącznie sferę pieśni ludowych oraz piśmiennictwa religijnego15.

12 O wprowadzaniu nowych, dotychczas brakujących konwencji genologiczno-tematycznych w obu literaturach po 1989 r. por. mój artykuł Lužickosrbská a kašubská „populární” literatura a jejich proměny po roce 1989, [w:] Pop & brak. Populární literatura v kontextu proměn literární kultury, pod red. A.K.K. Kudláča, J. Studenego, Pardubice 2014, s. 67–80.

13 Fakt dominacji katolickiego duchowieństwa w piśmiennictwie górnołużyckim schyłku XIX w. i pierwszej połowy stulecia następnego warunkował w planie tematycznym nie tylko nie- dostatek erotyki, lecz także wiele innych zjawisk, np. skrajny antysemityzm, którego dopuszczano się w górnołużyckiej felietonistyce (J.G. Kubaš) oraz beletrystyce (np. powieści Chodojty [1926]

i Kasandra [1932/33] R. Domaški).

14 Z supremacji pierwiastka męskiego literatura górnołużycka wyzwalała się stopniowo w okresie 1945–1989, natomiast kaszubska uwolniła się właściwie dopiero pod koniec minionego stulecia. W odniesieniu do literatury Kaszubek słusznie dowodzi A. Kuik-Kalinowska, stwierdza- jąc, że „[p]oza twórczością dramatyczną, powstałą przed 1980 rokiem, trudno właściwie odnaleźć [do tego roku — T.D.] znaczące artystycznie utwory kobiet powstałe w języku kaszubskim”, por.

eadem, Tatczëzna. Literackie przestrzenie Kaszub, Gdańsk-Słupsk 2011, s. 82.

15 Pierwsza poetka górnołużycka, H. Wićazec, na skutek podjęcia twórczości poetyckiej (przedział czasowy 1848–1859), a w szczególności ze względu na jej tematykę, poddana została

(7)

O tym, że brak kobiet-autorek, rozkładających całkowicie odmiennie pierwiastki uczuciowe i niezwiązanych ograniczeniami wynikającymi z sakramentu kapłań- stwa, negatywnie wpływał na możliwe wygenerowanie tematyki erotycznej, przekonuje rozwój sytuacji w literaturze górnołużyckiej po 1989 r., w której motywy erotyczne — w pełnej skali — występują przede wszystkim właśnie u autorek. Aczkolwiek i w tym przypadku powiedzieć należy, że na etablowanie się tematyki erotycznej przyszło czekać wyjątkowo długo...

Drugi immanentny czynnik, powiązany zresztą z faktem tworzenia literatury przez duchownych, był taki, że literatura w pojęciu tychże autorów, ale również wydawców i czytelników, zatem w pojęciu wszystkich podmiotów obiegu literac- kiego obu nad miarę konserwatywnych i religijnych społeczeństw, miała być (jest) przejawem wyższej kultury. A do tej erotyzm, w postaci literackich wyobrażeń miłości fizycznej, się nie zaliczał. Stąd też wywodziły się efekty antyerotycznego nastawienia kręgów górnołużyckich w postaci konieczności publikowania przez autorów swych utworów literackich z dużym udziałem seksualizmu poza oficjal- nym kręgiem wydawniczym oraz reakcje czytelników (wspomniany Anonymus) na pierwsze, mocniejsze w obrazach i wymowie utwory spod znaku Amora jeszcze po 1989 r. Oddziaływanie czynnika postrzegania twórczości literackiej jako prze- jawu kultury wyższej rozpatrywać jednak należy w dwu płaszczyznach: systemu referencyjnego i tematycznej. W zakresie tej pierwszej mamy bowiem do czynienia w obu literaturach ze zjawiskiem rygorystycznego rozgraniczenia obu podstawo- wych dla literatur słowiańskich16 systemoidów referencyjnych, tj. literatury wyso- kiej i ludowej. Piśmiennictwo obu mniejszości wyrosło na pniu twórczości ludowej, która nie dość, że funkcjonowała, to funkcjonuje nadal, acz w mniejszym stopniu, jako obieg dla literatury wysokiej alternatywny. Twórcy obu literatur przykładali wielką wagę do tego, by obu obiegów z sobą nie mieszać (sytuacja ta zmieniła się najwcześniej w siedemdziesiątych latach minionego wieku, kiedy to obie literatury, zwłaszcza prozaicy, jak Jurij Brězan i Koch po stronie górnołużyckiej i Drzeżdżon u Kaszubów, jęli wyzyskiwać i transformować gatunki i tematy literatury ludowej).

Stąd też system górnołużyckiej i kaszubskiej literatury wysokiej w aspekcie przed- stawiania miłości fizycznej pozycjonuje się w diametralnej opozycji względem pi- śmiennictwa ludowego, w którym erotyzm występuje wcale hojnie. Innymi słowy:

funkcja transportowania literackich wyobrażeń miłości cielesnej pozostawiona była przede wszystkim literaturze ludowej, uważanej, nawet jeśli inaczej przedstawiano to w oficjalnym dyskursie literaturoznawczym, za mniej prestiżową.

bojkotowi społecznemu, zbliżającemu się niemalże do ostracyzmu. A to w jej właśnie utworach, jak pisała Z. Beraková, uwidoczniona została w nieco większej mierze (naturalnie nie może być mowy o erotyzmie w stosowanym tu rozumieniu) „prastará, avšak pro lužickosrbské písemnictví zcela nová a nevšední problematika věčného dramatu milostného vztahu k muži”, por. Z. Bera- ková, Žena v lužickosrbské literatuře, Praha 1949, s. 31.

16 Por. W. Koschmal, Die slavischen Literaturen — ein alternatives Evolutionsmodell? Hy- pothesen auf dem Weg zu einer vergleichenden slavischen Literaturgeschichte, „Wiener Slawisti- scher Almanach” 32, 1993, s. 69–88.

(8)

Po trzecie, rozpusta cielesna w górnołużyckiej i kaszubskiej literaturze wy- sokiej nie miała szans zaistnienia także ze względu na dominującą w obu pi- śmiennictwach tematykę religijną i narodowościową, przedstawianą za pomocą stylu podniosłego lub wręcz patetycznego (nieraz i tak, i tak). Zarówno język ka- szubski, jak i oba serbołużyckie, wypierane w ciągu dziesięcioleci, nawet stuleci, wszelkimi możliwymi sposobami ze wszystkich sfer komunikacji oficjalnej (ko- respondencja urzędowa, sądy, administracja) funkcjonowały najpełniej w specy- ficznym obiegu zamkniętym: obok literatury pięknej stały się językami rodziny i kościoła. Wszakże zasadniczo ani w kościele, ani na łonie rodziny o „tych rze- czach” się nie mówi, przynajmniej nie głośno17.

Wszystkie trzy przedstawione czynniki powodowały, iż erotyzm, seksu- alizm, wyobrażenia miłości fizycznej w literaturze wysokiej nie znalazły akcep- tacji w obu społeczeństwach, co przekładało się na niewielką — w wymiarze syntetyzującym — obecność tematów erotycznych w twórczości należących do nich autorów.

The reasons for the lack of representations of physical love in upper lusatian and cassubian literature

Summary

In the article an attempt is made to determine the most important reasons why the percep- tions of physical love in Upper Lusatian and Cassubian literatures are so rare. Determinants of this situation are beyond literary system (non-literary) and immanent in nature. The main caus- ative factors of the scope of the latter include the formal and thematic limitations inherent in the “small” literatures: limited literary communication (few authors, texts, readers), reductions in non-canonical genres and themes, dominating patriotic message of the literary works. The under- lying decentralising factors include: the fact that the dominant group among the writers of both minorities were male priests, social and religious conservatism of both societies, blocking (until 1945) the development of women’s literature, understanding literature as a manifestation of high culture in which there is no place for sexuality (which is an opposition to folk literature, immodest in this respect, of both minorities), and consequently, sacralisation of both languages resulting from this fact .

Keywords: Upper Lusatian literature, Cassubian literature, literary representations of physical lo- ve, sexuality in literature

17 Oddziaływało to zresztą i w odwrotną stronę. Jak słusznie zauważa w odniesieniu do li- teratury kaszubskiej J. Borzyszkowski (por. idem, O historii literatury kaszubskiej i jej twórcach, Gdańsk 2011, s. 37), sprowadzona do nośnika komunikacji w kościele i rodzinie mowa ojczysta ulegała w ten sposób sakralizacji, podkreślę również, iż z tego samego powodu w obu językach serbołużyckich nie spotyka się praktycznie wulgaryzmów.

(9)

Wo přičinach, čehodla w serbskej a kašubskej literaturje pobrachuja zwobraznjenja fyziskeje lubosće

Zjeće

Předležacy nastawk je pospyt, předstajić najwažniše přičiny, čehodla su w serbskej a kašub- skej literaturje zwobraznjenja fyziskeje lubosće jara rědke. Tutu situaciju postajeja w hłownym eksegenetiske (zwonkaliterarne) a imanentne determinanty. Ke konstitutiwnym faktoram z wo- błuka tych druhich maja so ličić formalno-tematiske delimitacije, kotrež su za „małe” pismowstwa typiske, tuž: wobmjezowana literarna komunikacija (mało awtorow, tekstow, čitarjow), redukcije wo wobłuku njekanoniskich literarnych žanrow a temow, dominowacy patriotiski wuzynk literar- nych dźěłow. K zakładnym centrifugalnym faktoram słušeja: wobstejnosć, zo běchu spisowaćeljo wobeju diasporow we wjetšinje duchowni, socialny a nabožinski konserwatizm wobeju narodow, kotryž (hač do lěta 1945) wuwiće žonjaceje (= wot žonow) literatury blokěrowaše, rozumjenje pi- smowstwa jako dokład wyšeje kultury, w kotrejž za sferu seksualizma městna njebě (štož wučini opoziciju k „njehańbićiwosći” ludoweje literatury wobeju narodow), kaž tež wuchadźace z tajkeho rozumjenja sakralizowanje wobeju rěčow.

Klučowe słowa: serbska literatura, kašubska literatura, literarne zwobraznjenja fyziskeje lu- bosće, seksualizm w literaturje

Cytaty

Powiązane dokumenty

• Immersion of the product in melting hydrate slurry prevents weight loss and so reduces the costs associated with weight loss. For the whole system including primary

(a) Three-dimensional plot of NMD versus NIS versus monoisotopic mass (Da) of peptides smaller than 35 amino acids in UniProt animal venom and toxin database.. Inset in (a) shows

We performed a set of pressure decay experiments in a relatively large experimental set-up to measure the onset time of natural convection and the rate of mass transfer of CO 2

nych dotąd hipermarketów [...] Jednak najdonioślejszą zmianą jest Internet, który wpłynął nie tylko na obraz rzeczywistości, który stał się udziałem twórców

он мог еще не усмотреть первых ростков творчества ряда русских литераторов еврейского происхождения, но уже в пору создания Самсона Н азорея

Po śmierci zaś jego, nasz ostrożański kościół będzie wolny i oddzielony od parafii perlejewskiej. przez ówczesnego proboszcza ostrożańskiego ks. w

Wyraża się także w świadomości wiary, żywionej przez chrześcijańską wspólnotę, co zapewne uznawało się zawsze, mówiąc o „zmyśle w iary”, lecz co