• Nie Znaleziono Wyników

"Konstantynopol stolicą ekumenicznego patriarchatu 325-870", Henryk Justyn Widuch, Katowice 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Konstantynopol stolicą ekumenicznego patriarchatu 325-870", Henryk Justyn Widuch, Katowice 1988 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Sztafrowski

"Konstantynopol stolicą

ekumenicznego patriarchatu

325-870", Henryk Justyn Widuch,

Katowice 1988 : [recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 33/1-2, 224-226

(2)

224 Recenzje [26]

ty dotyczące uniwersytetu krakowskiego), konieczny okazał się też rzut oka na historię' uniwersytetów: od korporacji wyrosłych ze zgroma­ dzeń mistrzów i uczniów, obdarzanych przywilejami przez papieża czy książąt, do instytucji przez nich zakładanych. Autorytet uniwersyte­ tów chętnie wykorzystywano dla poparcia własnych celów politycznych, ale to wprzęgnięcie się uniwersytetów w służbę władzy godziło nieraz w ich prestiż. Przykładem wielorakich uwarunkowań, jakim ulegały uniwersytety, może być rozluźnienie powiązania z Kościołem w czasach Odrodzenia, jak też — z drugiej strony — ich konfesjonalizacja spowo­ dowana przez reformację (i kontrreformację). Na tle tych uwarunko­ wań problem szczególnie złożony stanowiły wydziały teologiczne, łącz­ nie z wolnością poszukiwań naukowych, która znalazła wzmiankę w k. 218/CIC1917.

Aktualności zagadnienia dowodzi nie tylko ożywione prawodawstwo zarówno państwowe jak i kościelne dotyczące szkolnictwa wyższego (m. inn. konst. Sapientia Christiana o wydziałach kościelnych oraz pla­ nowana konstytucja o uniwersytetach katolickich), lecz także bogata współczesna literatura, wśród niej zasadnicze monografie takich auto- ró w jak E. L. Solte, M. Heckel, F. Koja. Historia uniwersytetów to jeszcze jeden dowód na ambiwalencję procesów instytucjonalizacyjnych. Ramy prawne dają oparcie i zabezpieczają pole działania,, ale zarazem wytyczają mu granice i wtłaczają w nie. Uniwersytet znajdujący się (nie tylko dziś) w samym centrum napięć (nie tylko współczesnego) świata, stanowi nader instruktywny punkt wyjściowy dla przemyśleń dotyczących zresztą nie tylko społecznej funkcji nauki. Stąd wartość prac takich jak sygnalizowany tu przyczynek prof. Schwendenweina.

Ks. Remigiusz Sobański

Henryk Justyn Widuch OFM, Konstantynopol stolicą ekumenicznego patriarchatu 325—870, Katowice 198S r., ss. 130

Prezentowana pozycja ukazała się w znanym i zasłużonym Wydaw­ nictwie „Księgarnia Sw. Jacka” w Katowicach. Momentem godnym szczególnego podkreślenia jest fakt, że zapoczątkowała ona nową serię:

Studia z prawa kościelnego. Najpierw więc kilka słów o powyższej

serii. Redaktorami serii są: Ks. prof, dr hab. Remigiusz Sobański i O. doc. dr hab. Bronisław Wenanty Zubert, OFM. Ze „Słowa” pochodzą­ cego od Redaktorów dowiadujemy się, że w serii tej będą się ukazy­ wały monografie kanonistyczne. Tę inicjatywę należy przyjąć z wielką wdzięcznością skierowaną przede wszystkim pod adresem Wydawnic­ twa.

W ten sposób pojawiła się możliwość publikowania pozycji, które chociaż nie zawsze posiadają szeroki krąg czytelników, jednak zawsze są konieczne do prawidłowego rozwoju określonych dziedzin wiedzy,

(3)

[27] Recenzje 225

w tym wypadku nauki prawa kanonicznego. Przecież nie może się on dokonywać bez opracowań monograficznych, które winny być dostęp­ ne przynajmniej dla wszystkich zainteresowanych. Podjęcie tej inicja­ tywy przyszło w samą porę. Wspomniane bowiem w „Słowie” Redakto­ rów wydawnictwa (KUL i ATK) ostatnio wyraźnie osłabiły swoją działalność na omawianym odcinku.

Ks. doc. Bronisław Zubert w Przedmowie dostatecznie uzasadnił, dla­ czego pierwszą pozycją w tej serii jest opracowanie dotyczące stolicy ekumenicznej w Konstantynopolu. Okres obejmujący lata 325—870 po­ siada duże znaczenie, ponieważ ukazuje „nasze wspólne chrześcijań­ skie dziedzictwo”. Można i trzeba do niego nawiązać w podejmowa­ niu dialogu ekumenicznego z Braćmi Wschodnimi rozłączonymi.

A teraz przejdźmy do oceny pozycji, która zapoczątkowała wskaza­ ną wyżej serię wydawniczą. Wymowny jest już sam fakt, że zadecy­ dowano o jej publikacji i to w tym kontekście. Odpowiadał nie tylko temat, ale przede wszystkim solidność dzieła, które jest poważną mo­ nografią. Jest to rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem ks. prof, dra hab. Edmunda Przekopa, „znakomitego znawcy problematy­ ki prawnej Kościołów Wschodnich”, w 1984 roku, na Wydziale Prawa Kanonicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Lublinie.

Autor, przystępując do pisania tej rozprawy, dokonał bardzo praco­ chłonnej kwerendy, której owocem stała się obszerna bibliografia, w tym 23 pozycje źródłowe i aż 240 pozycji obejmujących literaturę, w znacznej części obcojęzyczną. Ten olbrzymi materiał bibliograficzny zo­ stał wykorzystany przy pisaniu rozprawy, o czym świadczą wyraźnie liczne i obszerne przypisy.

Po wstępie następuje sześć rozdziałów. Pierwszy — S ie d zib y b isk u p ie w schodniego im p e r iu m do 1 Soboru N icejskieg o (325) — podaje szersze tło historyczne, wprowadzając w ten sposób czytelnika w węższe za­ gadnienie, które jest zapowiedziane w temacie rozprawy.

Rozdział drugi — P ry m a t h o n o ro w y i ju r y s d y k c y jn y K on sta n tyn o p o la (381— 451) — ukazuje jakby pierwszy etap wyraźnego wysuwania się na czoło patriarchy nowego Rzymu, czego wyrazem były postanowie­ nia soboru Konstantynopolitańskiego I (381 r.) i Chalcedońskiego (451 r.). W rozdziale trzecim — E k u m e n ic zn y p a tria rch a t K o n sta n tyn o p o la od ces. J u s ty n ia n a do IV Soboru K o n sta n tyn o p o lita ń sk ieg o (869— 870) — pozwala czytelnikowi śledzić dalsze „umacnianie się” pozycji patriarchy Konstantynopola, co było związane zarówno z działalnością ustawodaw-· czą tak wybitnych cesarzy, jak Justynian, jak i działalnością synodal­ ną, która w tym czasie była znacznie żywsza niż na Zachodzie. Paste­ rzowi Kościoła Konstantynopolitańskiego został przyznany tytuł „Pa­ triarcha ekumeniczny”.

Po przedstawieniu historycznych uwarunkowań, które sprzyjały wzro­ stowi pozycji patriarchy Konstantynopola, autor przechodzi do szer­ szego omówienia kilku spraw związanych z organizacją i strukturą pa-15— P ia w o K anoniczne

(4)

226 Recenzje [28]

triarchatu konstantynopolitańskiego. Zaczyna od W y b o ru p a tria rch y e k u m en ic zn eg o (rozdz. IV). Spotykamy tu punkt P o w iadom ienie S to licy A p o sto lsk ie j i pozostałych p a tria rch ó w o d o k o n a n y m w yborze.

Z kolei ukazana jest A u to n o m ia p a tria rch y e k u m en ic zn eg o (rozdz. V), w trzech dziedzinach: 1. Wybory metropolitów i biskupów, 2. Wła­ dza w zakresie liturgii i prawodawstwa, oraz 3. Samodzielne sprawo­ wanie władzy dyscyplinarnej. Wreszcie jest mowa o S yn o d zie eu d im o -

usa w patriarchacie k o n s ta n ty n o p o lita ń sk im (rozdz. VI). Określa się go inaczej jako „synod stały” lub „synod patriarszy”. Stanowi on jeden z elementów różniących kościelnie Wschód od Zachodu. Dodajmy przy okazji, że Paweł VI powołał w 1965 roku w Kościele Łacińskim Synod Biskupów.

Po Z a ko ń czen iu spotykamy S u m m a riu m , które informuje czytelników nie znających języka polskiego o zaprezentowanej tutaj monografii. Mo­ żna wyrazić pewien żal pod adresem Redaktorów, że nie zamieścili in­ formacji obcojęzycznej o serii wydawniczej, zapoczątkowanej tą mo­ nografią.

Trzeba jeszcze wskazać na aneksy. Pierwszy obejmuje W y k a z papie­ ż y od P iotra do F orm ozusa (4. IV. 896), drugi B isk u p ó w i p atriarchów K o n sta n tyn o p o la (313—893) oraz trzeci S obory p ow szechne i sy n o d y do roku 879. Cenne są dwa g raficzne załączniki: 1. U strój K ościoła bizan­ ty ń sk ie g o w 10 w ie k u oraz 2. K ościelna organizacja do V w ie k u (mapa). Ks. E dw ard S z ta fr o w s k i

Wiktor G r a m a t o w s k i SI, Polonika liturgiczne w Kongregacji Obrzę­ dów 1588—1632. Studium z dziejów Kurii Rzymskiej. Prowincje Wiel­ kopolsko-Mazowiecka Towarzystwa Jezusowego, Rzym — Warszawa

1988, ss. 422 + mapka.

Świadomość rangi przeszłości w stosunku do teraźniejszości a także i przyszłości, w płaszczyźnie teoretycznej, wydaje się faktem oczywi­ stym i uznawanym niemal przez wszystkich. Przeniesienie zaś tych za­ sad w sferę praktycznej realizacji nadal napotyka na wiele trudności i przeszkód. Ostatecznie jednak trudno widzieć teologiczne dziś i pla­ nować teologiczne jutro bez teologicznego widzenia wczoraj. Natural­ nie jest to wymaganie metodologiczne wynikające z specyfiki posłan­ nictwa Kościoła, który przybiera także swe określone struktury ze­ wnętrzne. Zadanie nauczania wszystkich narodów, to teologiczny w y­ móg, a zarazem i konieczność historycznego realizmu w miejscu i cza­ sie. Naturalnie nie można nigdy zapomnieć o zbawczym związku prze­ szłości z teraźniejszością, a z drugiej strony owego poszerzającego i pogłębiającego wnikania w prawdy wiary. Proces ten jest jednak za­ dany, a nie dany w swej pełnej i ukształtowanej formie teologicznej a równocześnie zbawczej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

czeń - która rozprzestrzenia się, mnoży wraz z poszerzaniem się kręgu korzystających z niej osób - oto czynniki, które mogą utrzymać i utwierdzić rolę

iaªa o d kierunku ±ro dka ienia Ziemi (punktu na niebie p oªo»onego dokªadnie naprze-. iwko Sªo« a) o p ozwala na zgrubn¡ o en zasu trwania za¢mienia (korzysta si

than machine A, to catch up when machine B has had a failure (see figure 7). For instanee, an accumulation rate of 1.5 means that the buffer provides an accumulation of

Pierwszy numer inwentarzowy malowany odręcznie tuszem, a następnie przekreślony czerwoną farbą oraz wypalona w okresie międzywojennym litera „P” oznaczająca Pałac na

In our descriptive analyses we found that in 1991 minority people who were in mixed ethnic unions with white people were overrepresented in areas with a lower concentration of

The objectives of the current study are the following: (i) introduce new formulations for removing iron sulfide scale based on the DTPA chelating agent and

Ale rysa na tej inicjatywie pojawiła się, kiedy pół roku wcześniej z kom itetu człon­ kowskiego m uzeum wystąpiło ośm iu uczonych, którzy w ten sposób zaprotestow

A preliminary search of library and museum holdings in Poland, USA and Great Britain showed that only The Art Col- lection of University Library in Toruń and Victoria &