• Nie Znaleziono Wyników

Odkrycie i konserwacja polichromii renesansowej na sklepieniu prezbiterium kościoła parafialnego w Lipnicy Wielkiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Odkrycie i konserwacja polichromii renesansowej na sklepieniu prezbiterium kościoła parafialnego w Lipnicy Wielkiej"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Furdyna, Józef

Odkrycie i konserwacja polichromii

renesansowej na sklepieniu

prezbiterium kościoła parafialnego w

Lipnicy Wielkiej

Ochrona Zabytków 22/4 (87), 296-302

1969

(2)

KOMUNIKATY, DYSKUSJE

JÓ Z E F F U R D Y N A

ODKRYCIE I KONSERWACJA POLICHROMII RENESANSOWEJ

NA SKLEPIENIU PREZBITERIUM KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO W LIPNICY WIELKIEJ

Kościół w Lipnicy Wielkiej w pow. nowosądec­ kim stanowi najprawdopodobniej fundację Ka­ zimierza W ielkiego1. Budynek jest m urow any z kam ienia rzecznego, jednonawowy, oriento­ wany, o rzucie gotyckim ze szkarpam i. Zam­ knięte wielobocznie prezbiterium jest przykry­ te dw uprzęsłow ym sklepieniem krzyżowym. Nad naw ą miało się dawniej znajdować również sklepienie, ale już od początku XVII w. była tam pow ała z d esek 2, którą w 1927 r. zastąpio­ no pozornym sklepieniem, również z desek. Z m ateriałów archiwalnych wynika, że poważ­ niejsze prace miały miejsce w kościele w poło­ wie XVI w. (nagrobek Trzycieskiego, chrzciel­ nica), następnie w latach 1755— 1766, 1771—

1779 i w latach trzydziestych bieżącego stule­ cia. Rok 1779 wiąże się z powstaniem polichro­ mii rokokowej na sklepieniu prezbiterium . W okresie pomiędzy połową XVI a II połową XVIII w. (o czym brak jednak danych pisa­ nych) m usiały mieć też miejsce prace, w któ­ rych w yniku powstała odkryta obecnie na skle­ pieniu preżbiterium polichromia renesansowa. Polichrom ia rokokowa na sklepieniu prezbi­ terium 3 pow stała w okresie wykonywania licznych prac we w nętrzu kościoła 4. Przedsta­ w iała stosunkowo wysoki poziom artystyczny, była jednak wykonana w nietrw ałej technice klejowej. Składała się z elementów figural­ nych i m otywów kwiatowych w połączeniu z ornam entam i rocaille (il. 1). Scena centralna w yobrażała Zaśnięcie M. Boskiej. Polichromia

1 W a r c h iw u m p a r a f ia ln y m w L ip n ic y z n a jd u je się o d p is d e k r e t u e re k c y jn e g o w y d a n e g o 20 w rz e śn ia 1359 r . w e W sch o w ie. O d p is m ia ł b y ć s p o rz ą d z o n y w 1770 r . w a k ta c h g ro d o w y c h s ą d e c k ic h , ja k p o d a je k r o n i k a r z k o ś c ie ln y na p o d s t a w i e o r y g i n a ł u p r z e d ł o ­ ż o n e g o p r z e z ó w c z e s n e g o p ro b o s zc za tu t e j s z e g o . T a k ą d a tę p o w s ta n ia k o ś c io ła p o tw ie r d z a też w ia d o m o ś ć p o d a n a p rz e z P i e k o s i ń s k i e g o („K od. D ypl. M a ło p .” , I, 404): w 1378 r. „ G re g o riu s p l e b a n u s de N o v a L i p n i c a p o d p i s u j e a k t u g o d y w S ą c z u ” (za: „ T e k a G ro n a K o n s. G a lic ji Z a c h .” , T. I, s. 147). 2 O p is w iz y ta c ji b p a T y lic k ie g o z r. 1608 w y m ie n ia p o w a ł ę z d e s e k m a l o w a n y c h („ K ro n ik a p a r a f ia ln a ”

była utrzym ana w tonacji pastelowej z prze­ wagą szaropopieLatych teł. Rysunek był w yko­ nany czernią i brązem. Wśród elem entów kw ia­ towych było sporo drobnych akcentów czerwie­ ni, różu, zieleni oraz barw y żółtej.

W chwili przystąpienia do konserwacji, poli­ chromia była bardzo żle zachowana. D estrukcja w arstw y malowidła i pobiały na której leżała ta warstwa, obejmowała rozległe złuszczania, spęcherzenia, sproszkowania i przetarcia. Na ogólną powierzchnię sklepienia sięgającą ponad 55 m 2 zniszczenia te przekraczały 50%, bez uwzględnienia przemalówek. N ajlepiej zacho­ w ane były postacie trzech Ojców kościoła: św. św. Hieronima, Ambrożego i Augustyna. Scena Zaśnięcia M. Boskiej oraz aniołki na środku sklepienia beczkowego w jego części przy łuku tęczowym były ledwo rozpoznawalne, głównie na skutek znacznych ubytków malowidła. Uległo ono tu i w innych miejscach najw iększe­ mu zniszczeniu, najprawdopodobniej w związ­ ku z uprzednim i renowacjami, czyszczeniem itp. W prawdzie w czasie'ostatniego malowania w nętrza kościoła pod koniec dwudziestolecia międzywojennego, autor fragm entu kroniki p a­ rafialnej, ówczesny proboszcz lipnicki pisał, ja­ koby artysta m alarz Terlecki naw et łotra nie

mógł poprawić oświadczając, że nie zna sposo­ bu w jaki go w ykonano 5 — nie jest jednak w y­

kluczone, że mimo wszystko dość liczne .po­ prawki, zwłaszcza na środku sklepienia, zosta­ ły wówczas dokonane, o czym świadczą liczne łaty nowego tynku oraz analogiczny w technice

w a r c h iw u m k o śc io ła , o d p is s k r ó c o n y — o ry g in a ł z a ­ g in ął). M im o d ro b ia z g o w y c h p o s z u k iw a ń a u to r n ie o d n a la z ł ż a d n y c h ś la d ó w p ie r w o tn ie m a lo w a n y c h d e ­ sek stro p o w y c h .

3 „ K a ta lo g Z ab . S z tu k i” , T. I. pow . N o w y S ącz d a tu j e tę p o lic h ro m ię z a p e w n e w o p a rc iu ty lk o o cechy s t y ­ lo w e n a la ta 1770— 1775. 4 S p ra w io n o w ó w c z a s b o czn e o łta rz e , o d re s ta u ro w a n o n ie k tó r e s ta r e , s p r a w io n o n ie k tó r e n o w e o b razy , w y ­ s ta w io n o w ie lk i o łta r z , z a k u p io n o o rg a n y , k tó r y c h w y k o n a w c ą m ia ł b y ć m i s t r z z T u c h o w a itp . 5 „ K ro n ik a p a r .” z e sz y t 2, s. 41.

(3)

tCńR <? G t OK.i tOTR

_ 4.' ft0C4.itC G

1. L i p n i c a W i e lk a , k o ś c i ó ł par., r o z m i e s z c z e n i e sc e n i o r n a m e n t ó w w X V I I I - w i e c z n e j p o l i c h r o m i i s k l e p i e ­ nia p r e z b i t e r i u m

1. L i p n i c a W i e lk a . E g lise pa ro issia le, d i s p o s i t i o n d es s c è n e s e t o r n e m e n t s d e la p o l y c h r o m i e ( d u X V I I I s.) d e la v o û t e d u c h o e u r

do polichromii naw y sposób uzupełnień kolo­ rystycznych. K ronika parafialna no tuje rów­ nież, że w roku 1916 prócz prac na zewnątrz kościoła (np. pokrycie blachą) były też prow a­ dzone jakieś prace p rzy malowaniu i odnowie­ niu w nętrza. K ronikarz notuje: ... kościół

wzmocniono, wreszcie fatalnie pomalowano, w szystko kosztem 10000 koron. Jakiś Andrunik, żołnierz pospolitak wart malować sienie, do­ puszczony do odnowienia kościoła zamalował złocenia i m alaturę na ołtarzach i ścianach ... i nasmarował swe dzieła na ścianach, w ylakie- rował św iętych po ołtarzach i uciekł, gdy ja przyjechałem do parafii 13 grudnia6. Działal­

ność tegoż A ndrunika musiała rozciągać się tak­ że na śklepienie prezbiterium , skoro przem

a-2. L i p n i c a W i e l k a , s t r a t y g r a f i a w a r s t w na s k l e ­ p i e n i u p r e z b i t e r i u m , a — p o l i c h r o m i a X V I I I w.; b, с — p o b i a l y ; d — p o l i c h r o m i a X V I I - w i e c z n a ; e — p o - biala; f •—! t y n k ; g — r e s z t k i t y n k u w c z e ś n i e j s z e g o ; h — s k l e p i e n i e c e g l a n o - k a m i e n n e . 2. L i p n i c a W i e l k a . S t r a t i g r a p h i e d e s c o u c h e s d e la v o û te d u c h o e u r , a) p o l y c h r o m i e d u X V I I I s. ; b) c) e n d u i t s se c s ; d) p o l y c h r o m i e ( X V I I s.); e) e n d u i t sec; f) cré pi; g) r e s t e s d u c r é p i a n c i e n ; h) la v o û t e d e b r i q u e s e t p ie r r e s

lówki obejm ują tam niem al wszystkie m otyw y kwiatowe, do czego z pewnością nie mógł p rzy ­ łożyć ręki Terlecki, tak wysoko oceniający przecież wartość polichromii 7.

Na skutek zniszczeń i wszelkich zabiegów zmierzających do odnawiania malowidła, oma­ wiana polichromia rokokowa przedstaw iała wartość zabytkową najw yżej w około 30% jej powierzchni. Zdecydowanie zły stan zachowa­ nia pogłębiała dodatkowo okoliczność, że w szy­ stkie przem alówki okazały się nie do rozdzie­ lenia z w arstw ą oryginalną, ponieważ sprosz­ kowanie tej w arstw y i nasycenie jej nowym spoiwem związało ją organicznie z przem alów - kami.

W takiej sytuacji w porozumieniu z Wojewódz­ kim Urzędem K onserw atorskim w Krakowie,

po w izji lokalnej i analizie problem u biorąc pod uwagę odkrycie pod malowidłem rokokowym w arstw y polichromii XVII-wiecznej (il. 2), zde­ cydowano się na usunięcie w arstw y zew nętrz­ nej 8. Ustalony harm onogram prac konserw a­ torskich przew idyw ał w pierw szym rzędzie sporządzenie pełnej dokum entacji w arstw y po­ lichromii przeznaczonej do usunięcia, by nas­ tępnie przystąpić do odsłonięcia pokryw ającej całą płaszczyznę sklepienia i dobrze na ogół za­ chowanej dekoracji renesansowej. Prace doku­ m entacyjne, poza opisem stanu zachowania, zdjęciami fotograficznymi, w ykonaniem na roz­ winięciu sklepienia w skali 1 : 20 przerysu układu kompozycyjnego z oznaczeniem zasięgu oraz charakteru zniszczeń, objęły przede

wszy-6 „ K ro n ik a p a r ” . R ok 1917, z e sz y t 2, s. 14. 7 S k l e p i e n i a w p r e z b i t e r i u m n ie o d n o w i ł , ale chciał z a b r a ć , za to c a ły k o ś c i ó ł w e d ł u g w i ę k s z y c h w y m o g ó w i b o g a ts z e g o p l a n u o d m a l o w a ć . („ K ro n ik a p a r ”. Z e ­ s z y t 2, s. 41). U w a g a , że s k le p ie n ia n ie o d n o w ił, n ie w y k lu c z a o c z y w iśc ie m o ż liw o śc i d o k o n a n ia p e w n y c h p o p r a w e k zw ła sz c z a w m ie js c a c h u b y tk ó w ty n k u .

8 P r z y e w e n tu a ln y m o d ło ż e n iu n a p ó ź n ie j o d s ło n ię c ia i k o n s e r w a c ji p o lic h ro m ii r e n e s a n s o w e j, a z a ję c iu się a k tu a l n i e k o n s e r w a c ją p o lic h ro m ii ro k o k o w e j, p r o ­ b le m y te c h n ic z n o - k o n s e r w a to r s k ie b y ły b y n a d z w y c z a j p o w a ż n e . Z e w n ę tr z n a w a r s t w a m a lo w id ła z d w ie m a

b a rd z o c ie n k im i i s iln ie s p r o s z k o w a n y m i p o b ia la m i z w ią z a ła b y się p rz y u tr w a le n iu ró w n ie ż z w a r s t w ą m a lo w id ła re n e s a n s o w e g o o b a r d z o o s ła b io n y m s p o i­ w ie. S y tu a c j a ta k a d la teg o ż m a lo w id ła b y ła b y n ie ­ s ły c h a n ie g ro ź n a a e f e k ty jeg o o d s ła n ia n ia w ą tp liw e . P r o g r a m te n z o s ta ł u z g o d n io n y po w iz ji lo k a ln e j K o n s. W oj. w K ra k o w ie d r H . P ie ń k o w s k ie j i p ro f. d r J . D u tk ie w ic z a z w y k o n a w c ą . D e c y z ja d o ty c z y ła w ó w ­ czas (4 p a ź d z ie rn ik a ) ró w n ie ż s p o s o b u p u n k to w a n ia (n a p o d s ta w ie p rz y g o to w a n y c h p ró b e k ) . W y ja z d p ro f , d r J ó z e f a D u tk ie w ic z a d o L ip n ic y b y ł J e g o o s ta tn im w y ja z d e m w t e r e n p r z e d tr a g ic z n y m w y ­ p a d k ie m w O lk u sz u .

(4)

stkim sporządzenie kopii kolorystycznych wszystkich lepiej zachowanych fragm entów malowidła w skali 1 : 1 9.

Tynk z polichromią XVIl-wieczną pokryw a tylko sklepienie prezbiterium . Wzdłuż styku płaszczyzn sklepienia ze ścianami tynk jest równo obcięty ostrym narzędziem, co pozwala sądzić, że ściany mogły być kiedyś również polichromowane.

Odsłaniana polichromia renesansowa, jak dało się rozpoznać z odkrywek sondażowych, oka­

zała się rzeczywiście dobrze zachowana. Obej­ m uje ona całą powierzchnię sklepienia, tj. po­ nad 55 m 2. Z tego m etrażu na braki w ynikające z ubytków tynku przypada łącznie 8 m 2, przy czym największe partie zniszczeń znajdują się 0 Skopiowano w szystkich O jców Kościoła, jednego z łotrów na podniebieniu tęczy, typow y układ orna­ mentu drobnokwiatowego na środkowej części beczki sklepienia przy tęczy, jak też najlepiej zachowany ornament rocaille, co dało ogółem ok. 15 m2.

3. L ip n i c a W i e l k a , ko śció ł p a r a f i a l n y , o g ó ln y w i ­ d o k p r e z b i t e r i u m po k o n s e r w a c j i X V I I - w i e c z n e j p o l i ­ c h r o m i i na s k l e p i e n i u

3. L ip n i c a W i e l k a . E glise paro issia le — v u e g é n é r a l e d u c h o e u r a p r è s la c o n s e r v a t i o n de la p o l y c h r o m i e ( X V I I s.) d e la v o û t e

4. L i p n i c a W i e l k a , c z ę ś ć c e n t r a l n a X V I I - w i e c z n e j p o l i c h r o m i i na s k l e p i e n i u . S t a n p o k o n s e r w a c j i

(5)

w górnej części sklepienia, od tęczy do zwień­ czenia absydy. Drobne ubytki w formie w ykru- szeń, odprysków, przetarć itp. obejmują nie więcej niż 10— 15 cm2 w stosunku do 1 dcm2. Powierzchnia odsłoniętego malowidła była sil­ nie zabrudzona i częściowo rozmazana po wierz­ chu. K olor na pobiale w apiennej kładziony jest bardzo cienko i prócz stosunkowo niewielkich fragm entów sproszkowanych trzym a się podło­ ża na ogół dobrze. Gorzej zachowana była leżą­ ca pod w arstw ą m alarską pobiała, okazała się bowiem miękka i krucha ulegając łatwo uszko­ dzeniu mechanicznemu. Tynk był związany z podłożem na ogół źle, lecz znaczna grubość i twardość w yprawy nie pozwalały jej odstają­ cym płatom odpadać od podłoża. Jednakże w górnej, środkowej części beczki sklepienia tynk wykazywał silną skłonność do rozw arstw iania się. Gęste spękania z tendencją do wy kruszeń miały m iejsce na podniebieniu tęczy, a w m niej­ szym stopniu w lunetach nad absydą. Odsta- wanie tynków od podłoża występowało na ok. 70'% całej polichromowanej powierzchni. Polichromia XVII-wieczna ma ch arak ter czysto dekoracyjny. Na jednolitym, w zasadzie jas­ nym, żółtawo-szarym tle m alarz renesansowy pokrył sklepienie rysowanymi bardzo w praw ­ nie i z dużą k u ltu rą plastyczną splotami roślin­ nym i z akcentam i kw iatowym i, ptaszkami oraz elem entam i figuralnym i (il. 3). Na samym środ­ ku sklepienia o owalnej, obrzeżonej ornam en­ tem zw ijanym ramie znajduje się obraz M. Bos­ kiej Częstochowskiej (il. 4). Sploty roślinne w środkowych żaglach sklepienia, jak też w lune­ tach rozłożone są od osi środkowych, poprzecz­ nych w stosunku do prezbiterium symetrycznie, na zasadzie budowy ornam entalnego układu kandelabrowego. W osiach tego układu na pła­ szczyznach lunet głównymi akcentam i są us­ krzydlone aniołki lub diabełki, zazwyczaj z nie- toperzow atym i skrzydełkam i (il. 5), natom iast w środkowych partiach beczki sklepienia od stro n y wschodniej i zachodniej nam alowane są po dwie bliźniacze ram y koliste z wieńców roślinnych wypełnionych elementami rozeto­ wymi. K rawędzie styku płaszczyzn sklepienia akcentow ane są wąskimi ornam entam i pasmo­ wymi z elem entam i listkowymi (il. 6). Na pod­ niebieniu tęczy brak motywów roślinnych. U podstaw łuku pod tęcza, szerokiego około 1 m, znajdują się postacie uskrzydlonych anioł­ ków trzym ających symbole 'Męki Pańskiej: krzyż z koroną cierniową po lewej a słup z róz­ gą i kogutem po praw ej stronie (il. 7). Powyżej rozmieszczone są inne symbole męki: suknia, kości do gry, rękawica, szabla, miska z

dzban-10 Kolor ścian został uzgodniony jako jednolity biały lub do niego zbliżony. W konsekw encji położono ko­ lor biały o odcieniu zielonkawym. Z ważniejszych elem entów wprowadzonych na ściany prezbiterium należy wym ienić obraz na desce Czyściec, przez „Ka­ talog Zab. Sztuki w Polsce”, T. I. pow. Nowy Sącz datow any na X V II—X V III w. oraz kopię obrazu

5. Lipnica Wielka, ornamentalny fragment ^ X V II- wiecznej polichromii na sklepieniu. Stan po konser­ wacji

5. Lipnica Wielka. Fragment ornemental de la poly­ chromie de la voûte ( XVI I s.). Etat après la conser­ vation

kiem, woreczek ze srebrnikam i, obcęgi i m łotek (il. 8). Środek jest zaakcentowany wyobraże­ niem głowy Chrystusa.

Realizację program u konserwatorskiego, obej­ mującego przytw ierdzenie odstających tynków do podłoża, uzupełnienia ubytków tynku i po- biał, odczyszczenie, punktow anie i utrw alenie powierzchni malowideł, jak też ogólną aran ­ żację w nętrza 10, przeprowadzono system atycz­ nie, począwszy od związania tynków z podło­ żem. Do tego celu użyto roztw oru acetalowa- nego polioctanu winylu, rozprowadzonego, w filtrow anym alkoholu etylowym z w ypełnia­ czem z proszku pumeksowego. Roztwór w pro­ w adzano przez wiercone w tynku otw ory o średnicy około 5 mm. Dzięki stosunkowo

Biczowanie z połowy XVII w. z prezbiterium kościoła

par. w Binarowej (pow. Gorlice), w ykonaną przez autora. Należy tu zaznaczyć, że Czyściec został uprzednio zakonserw ow any także przez autora, przy czym okazało się, że z uwagi przede w szystkim ^ na olejną technikę jego w ykonania należałoby m alowidło

(6)

gęstej siatce otworów (ok. 20—30 na 1 m2) tyniki zostały w zasadzie wzmocnione i związa­ ne z wątkiem. Ze względu jednak na bardzo nierów ną jego powierzchnię w dalszym ciągu odstają na bardzo niewielkich przestrzeniach, co jest już zjawiskiem całkowicie niegroźnym. Uzupełnienia niewielkich powierzchniowo u b y t­ ków tynku w ykonano zaprawą piaskowo — iub pumeksowo-polioctanową, większych — w a­ pienno-piaskową i powleczono pobiałkam i wa­ piennymi. N astępnie odczyszczono powierzch­ nię malowidła, a kolor zregenerowano (gdzie to było niezbędne) kw askiem cytrynow ym . P u nk ­

towanie przeprowadzono używając pigm entów w proszku na spoiwie z alkoholu poliw inylow e­ go ze środkiem przeciwgnilnym, kazeiny w a­ piennej, a częściowo wykonano je walorowo ołówkiem grafitowym . Uzupełnienia ubytków malowidła wykonano w tonie jaśniejszym od otoczenia, kreskow aniem ukośnym. Większe fragm enty uzupełnień zostały obwiedzione ciemną, cienką kreską grafitową. W szystkie uzupełnienia są łatwo rozpoznawalne. Polichro­ mię utrw alono przez rozpylenie 3—4°/o roz­ tworu acetalowanego polioctanu winylu w fil­ trowanym alkoholu etylowym.

(i. L ip n i c a W i e l k a , o r n a m e n t a l n y f r a g m e n t X V I I - w i e c z n e j p o l i c h r o ­ m i i na s k l e p i e n i u . S t a n po k o n s e r w a c j i 6. L i p n i c a W i e l k a . F r a g ­ m e n t o r n e m e n t a l d e la p o l y c h r o m i e de la v o û ­ te ( X V I I s.) E t a t a p rè s la c o n s e r v a t i o n 7. L i p n i c a W i e l k a , f r a g ­

m e n t z p o s t a c ią anio ła X V I I - w i e c z n e j p o l i ­ c h r o m i i p o d n i e b i e n i a l u ­ k u tę c z o w e g o . S t a n po k o n s e r w a c j i 7. L i p n i c a W i e lk a . F r a g ­ m e n t , a v e c l’é f f i g i e de l’a n ge, d e la p o l y c h r o ­ m i e ( X V I I s.) d e l ’i n t r a ­ d o s d e l ’arc d e t r i o m ­ p h e . E ta t a p r è s la c o n ­ s e r v a t i o n

(7)

Dokumentacja konserw atorska odkrytej i kon­ serwowanej polichromii objęła: dziennik prac, zdjęcia fotograficzne fragm entów malowidła z poszczególnych etapów pracy, rysunek doku­ m entacyjny stanu zachowania całości w skali

1 : 10, około 10 m 2 kopii kolorystycznej sklepie­ nia przed punktow aniem polichromii w skali

1 : 1 oraz sprawozdanie końcowe.

Opracowana konserw atorsko renesansowa poli­ chromia sklepienia prezbiterium kościoła w Lip­ nicy Wielkiej, datow ana wstępnie na ok. poło­ wę XVII w., w ydaje się być wcześniejszego pochodzenia, na co wskazywałyby przede wszystkim cechy stylowe. K onkretnych danych archiwalnych niestety ibrak. Inw entarz powizy­

tacyjny wspomnianego już bpa Tylickiego z 1608 r., charakteryzując zaniedbanie w nętrza kościoła w Lipnicy, w którym wówczas miał być m alowany jedynie drew niany strop w na­ wie, poleca: pictura in tomba altaris m iioris

deleatur, również m ają być zamalowane pueri in crumena D. Christopheris depicti i monachus capiens pisces n . Można sądzić, że biskup zwró­

cił też uwagę na konieczność odnowienia za­ niedbanego przecież bardzo w nętrza kościoła a głównie prezbiterium , skoro przytoczone jego zalecenia dotyczą o wiele drobniejszych spraw. Domniemane więc podjęcie prac przy m alars­ kiej dekoracji w nętrza w kilka lub kilkanaście lat po w izytacji biskupiej, tj. w pierwszej poł. XVII w. odpowiadałoby lepiej czasowi powsta­ nia odkrytej polichrom ii12.

a rt. pl. k o n s. d r Jó z e f F u r d y n a 11 A rc h iw u m p a r. o ra z „ T e k a G ro n a K o n s. G al. Z a c h .” T. I, s. 148. 12 A u to re m o d k ry c ia i k o n s e r w a c ji o m a w ia n e j p o li­ c h ro m ii je s t a u to r n in ie js z e g o k o m u n ik a tu . 8. L i p n i c a W i e l k a , f r a g m e n t z n a r z ę d z i a m i m ę k i p a ń ­ s k i e j X V I l - w i e c z n e j p o l i c h r o m i i p o d n i e b i e n i a ł u k u t ę ­ c zo w e g o . S t a n p o k o n s e r w a c j i 8. L i p n i c a W i e l k a . F r a g m e n t a v e c les u s t e n s i l e s de la P a ssio n d e N o t r e S e ig n e u r . P o l y c h r o m i e d e l ’arc de t r i o m p h e ( X V I I s.), E ta t a p r è s la c o n s e r v a t i o n W s z y s tk ie r y s u n k i i z d ję c ia a u to r a .

D ÉV OILEM EN T ET CON SERV ATIO N DE LA PO LY C H R O M IE DE LA REN A ISSAN CE SU R LA V O U TE DU CH O EU R DE L’ÉG LISE PA RO ISSIA LE À L IPN IC A WIELKA

L ’ég lise à L ip n ic a ti r e so n o rig in e de la 2 -è m e m o itié d u X lV - è m e siè c le . C ’e s t u n b â t i m e n t c o n s t r u it e n p ie r r e s f lu v ia le s à u n e n e f s u r p la n g o th iq u e f la n q u é d ’e s c a rp e s . L e s v o û te s d u c h o e u r s ’é ta l e n t s u r des c ro isé e s à d o u b le tr a v é e . D a n s la s t r a t i g r a p h i e d es c o u c h e s de c ré p is e t de l ’e n d u it se c d e la v o û te d u c h o e u r p a r a i s s e n t d e u x c o u c h e s d e p o ly c h r o m ie — u n e , e x té r ie u r e , p r o v e n a n t d e la f i n d u X V I I I e s. e t u n e a u t r e q u i se tr o u v a i t s u r la 3-è m e c o u c h e d es te m p s de la R e n a is s a n c e p r o ­ v e n a n t b ie n p r o b a b l e m e n t d e la I - è r e m o itié d u X V II e s. V u le tr è s m a u v a is é t a t d e c o n s e r v a tio n d e la p o ly c h r o m ie s ty le ro c a ille , a p rè s l ’é x e c u tio n d e la

c o m p lè te d o c u m e n ta tio n , e lle f u t e n le v é e a fin q u e 1 on p u is s e p r o c é d e r à la c o n s e r v a tio n d e la c o u c h e de p o ly c h r o m ie a n té r ie u r e , a ss e z b ie n c o n s e r v é e , s ’é t e n ­ d a n t s u r to u t e la s u r fa c e d e la v o û te , d e 55 m2 e n ­ v iro n . L a p o ly c h r o m ie d u X V II Ie s. r e p r é s e n t a i t d a n s la p a r t ie c e n tr a le d e la v o û te , u n e sc è n e d e la D o rm itio n de la V ie rg e ; d a n s les 4 lu n e t te s c o r r e s p o n d a n te s , les e ffig ie s d es P è r e s d e l ’E g lise e t s u r le s p e n te s d u b e r ­ c e a u de la v o û te , e n tr e la c é s a v e c d es m o tif s ro c a ille , le s o r n e m e n ts d e p e tite s f le u r s . L a p o ly c h r o m ie é t a i t m a in te n u e d a n s d es to n s d é lic a ts où d o m in a ie n t d es fo n d s g r is ou c e n d ré s , e x é c u té s s e lo n la te c h n iq u e

(8)

v is q u e u s e . A u m o m e n t o ù l ’on p ro c é d a a u x tr a v a u x de c o n s e r v a tio n , so n é t a t g é n é ra l de c o n s e r v a tio n n e d é p a s s a it p a s 30°/о. L a p o ly c h ro m ie d é v o ilé e de la R e n a is s a n c e e s t d ’u n c a r a c tè r e p u r e m e n t d é c o ra tif. S u r u n f o n d c la ir u n i­ fo r m e , g r is - ja u n â tr e , le p e in t r e a d e ss in é , a v ec d e x té ­ r i t é e t u n e tr è s h a u te c o n n a is s a n c e de l ’a r t p la s tiq u e , d e s e n tr e la c e m e n ts d e p la n te s e t d e fle u r s , d ’o is e a u x e t d ’é lé m e n ts f ig u r a tif s a n tr o p o m o rf iq u e s . A u m ilie u de la v o û te , d a n s u n o v a l c e rn é d ’e n tr e la c s , se t r o u ­ v e u n e im a g e d e la S a in te V ie rg e d e C z ę sto c h o w a . S u r l ’in tr a d o s de l ’a rc de tr io m p h e s e tr o u v e n t les s y m b o le s de la P a s s io n d e N o tre S e ig n e u r : d e u x a n g e s a ilé s e t, a u c e n tr e , la tê te d u C h r is t c o u ro n n é e d ’é p i­ nes.

L e p r o g r a m m e r é a lis é d e c o n s e r v a tio n v is a it, h o rs la d o c u m e n ta tio n c o m p lè te : la f ix a tio n d es c ré p is m a l jo in ts , à le u r b a se , p a r des in je c tio n s d e p o ly a c e ta te

de v y n ile a c é to n iq u e a v e c re m p lis s e u r de p ie r r e - p o n c e , le c o m p lè te m e n t des p e r te s des c ré p is e t de l ’e n d u it sec à l ’a id e d ’u n co m p o sé d e c h a u x e t de s a b le ou de p o ly v in y le e t p ie r re -p o n c e , e n s u ite l ’a p p lic a tio n s u r ces p la c e s de b la n c à c h a u x , n e tto y a g e d e la s u r fa c e de la p e in t u r e e t, p o u r f in ir , un p o in tilla g e selo n la m é th o d e de ra ie s o b liq u e s d a n s u n to n p lu s c la ir q u e l’e n to u r a g e . I a p o ly c h r o m ie a é té c o n s o lid é e p a r u n e so lu tio n d ’e n v ir o n 3% de p o ly a c e ta te de v in y - le a c é to n iq u e d a n s l ’alc o o l é th y liq u e . I e c o m p lè te m e n t des m a n q u e s s u r l ’é te n d u e de la p o ly c h ro m ie de la R e n a is s a n c e r e v ie n t a u to t a l à 20fl/o e n v ir o n de sa s u rfa c e . L a p o ly c h r o m ie c o n se rv é e , v u son g e n re e t so n s ty le c o n fo rm e s à l ’é p o q u e a in s i q u e c e rta in e s d o n n é e s a r ­ c h iv â te s — d é m o n tre selo n to u te p ro b a b ilité , sa p r o ­ v e n a n c e de la fin d u I - e r q u a r t du X V IIe siècle. L e so u s sig n é e s t l’a u te u r de la d é c o u v e rte e t des tr a v a u x de c o n s e r v a tio n de la p o ly c h ro m ie e n v is a g é e .

K RZY SZTO F PŁO C H O C K I

APARAT DO KONSERWACJI PAPIERU PRZY POMOCY MASY PAPIEROWEJ

WYKONANY W KATEDRZE TECHNOLOGU I TECHNIK MALARSKICH ASP W KRAKOWIE

Z początkięm roku 1969 został uruchom iony w kierow anej przez dioc. d r W. Ślesińskiego K ate­ drze Technologii i Technik M alarskich Aka­ demii Sztulk Pięknych w K rakowie ap arat do uzupełniania ubytków w papierze przy pomocy m asy papierowej. A parat zbudowano w oparciu 0 publikacje na tem at metody konserw acji p a­ pieru przez zalewanie masą papierową, opra­ cowanej w Leningradzie. Metoda ta oddaje du­ że usługi przy konserw acji k a rt rękopisów 1 druków o wystrzępionych i podartych m argi­ nesach z dużą ilością otworów spowodowanych przez inwazję owadów. Zabiegi konserw ators­ kie przy obiektach o tego typu zniszczeniach, w ykonywane tradycyjnym i m etodam i należą do bardzo pracochłonnych.

* Zasada budow y aparatu jest następująca: apa­ ra t zaw iera dwie komory przedzielone sitem. Komorę pod sitem napełnia się wodą. Na sicie

kładzie się kawałek gazy, a na niej konserwo­ w any papier. Ściany kom ory nad sitem w cza­ sie układania papieru odchyla się na zawiasach do góry, a następnie opuszcza i przyciska do uszczelki przy pomocy zakrętek. P o przykryciu konserwowanego papieru specjalnymi przycis­ kami napełnia się górną komorę wodą. Do wody nalewa się następnie taką ilość masy pa­ pierowej, której waga w Stanie suchym odpo­ wiada wadze ubytków. Skład w łóknisty masy powinien odpowiadać konserwowanemu papie­ rowi. Po w laniu m asy włącza się pompę, która wypompowuje wodę z dolnej komory. Gdy podciśnienie w dolnej komorze przyciśnie pa­ pier do sita, podnosi się przyciśki. Woda z ko­ m ory górnej przepływ a do komory dolnej w tyóh miejscach gdzie sito nie jest zasłonięte pa­ pierem, a więc w miejscach gdzie są ubytki, otwory i drobne szczeliny. W tych miejscach włókna masy zatrzym ują się na leżącej na sicie

Cytaty

Powiązane dokumenty

W kontekście szkoły jej głównym celem jest przygotowanie ucznia zarówno do odbioru mediów, jak też do posługiwania się nimi jako narzędziami intelektualnymi

Akcja takiej bajki rozgrywa się w zna- nym dziecku miejscu, które jest bezpieczne, przyjazne i spokojne.. Tuż przed jej opowiadaniem, zadaniem dorosłego jest wprowadzenie dzieci w

Według danych Urzędu Marszałkowskiego prawie 4% mieszkańców korzysta z pomocy społecznej z tytułu niepełnosprawności, jednakże brakuje aktualnej analizy

Human control adaptation to added lag-lead and lead-lag dynamics is predicted for a wide range of lead and lag time-constants using offline human control model simulations, while

Przyjazd do X Pawilonu musiał być dla niego silnym przeżyciem, zapam iętał bowiem wiele szczegółów związanych z przyjęciem go w Cytadeli. Był zadowolony ze zmiany

były prem ier Sławoj Składkowski, Janusz Jędrzejewicz, Witold Grabowski zamierzali utwo­ rzyć polityczny ośrodek w Turcji, jednak nieprzychylna postawa am basadora

propagation behaviour for rather high A K values in re- peated tensile testing and probably also for rather low ones. ) bend specimens subjected to two types oi load at two

The mean temperature profiles show an increasing downward shift with increasing wall roughness height for the region y þ ’10, while showing an upward shift for y þ /1, which means