• Nie Znaleziono Wyników

Prace badawcze w pałacu w Wolborzu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prace badawcze w pałacu w Wolborzu"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

W. Tomicka

Prace badawcze w pałacu w

Wolborzu

Ochrona Zabytków 9/3 (34), 188-189

(2)

K R O N I K A

PRACE KONSERWATORSKIE

PRACE BADAWCZE W PAŁACU W WOL­ BORZU

Jedno z najpiękniejszych i najlepiej w rejonie Polski środkowej zachowanych późnobarokowych założeń pałacowych w otoczeniu parku w Wolborzu od dłuższe­

go czasu jest przedmiotem zabiegów kon­ serwatorskich. Ich celem jest przywróce­ n ie całej zabudowie, o ile to m ożliwe, za­ tartych czy zaginionych rysów dla pow ią­ zania odnawianych obecnie autentycznych elem entów w m yśl pierwotnej koncepcji

artystycznej, odpowiadającej doskonale

osiem nastow iecznem u ideałow i w iejskiej

rezydencji, gdzie architektura stanowi

rdzeń zorganizowanej partii krajobrazu. O dtworzenie parku nie nasuwa trudno­

ści wobec istnienia dobrych przekazów

kartograficznych, znakomicie uzupełniają­

cych dane opisowe, natom iast znaczne

•trudności spiętrzyły się przed projektan­ tami, którzy zajęli się architekturą pała­

cu. N ie wiadomo było, jak w yglądały

ongiś zniekształcone przebudowami paw i­

lony boczne i frontow e kordegardy,

ш * *

Ryc. 193 i 194. Zespół pałacow y w Wol­ borzu — rzut budynków oraz rekonstruk­ cja teoretyczna (widok wzdłuż osi dzie­

dzińca). Rys. W. Bald.

a przede w szystkim w jaki sposób wiązała się bryła głów nego korpusu z tym i anek­ sami.

W czasie opracowywania dokumentacji historycznej do projektu konserwatorskie­ go pałacu biskupów kujawskich w Wolbo­ rzu — w ramach prac Działu Dokumen­

tacji N aukow ej Pracowni Konserwacji

Zabytków, okazało się, inwentarze

z pocz. X IX w. zawierają opisy n ieistn ie­ jących lub przebudowanych partii. Ażeby nadać tym wzm iankom wartość konkret­ nych podstaw, należało przeprowadzić b a­ danie sam ego obiektu.

W w yniku tych badań odsłonięto fu n ­ dam enty galerii arkadowych w narożach

dziedzińca głów nego oraz uczytelniono

przebudowy czterech paw ilonów kwadra­ towych należących do zachodniej elew acji zespołu.

Fundam enty murowane z cegły ciągną się dwiem a liniam i ćw ierćkolistym i od pierwszego i drugiego pilastra pn. i płd.

elew acyj korpusu głównego pałacu do

w schodnich ścian obu oficyn. Szerokość fundam entów wynosi ca 80 cm, rozstaw ca 235 cm. Znajomość ich przebiegu i k il­ ku uzyskanych w ten sposób w ym iarów jak również istnienie takich elem entów jak bazy kolum n (w liczbie kilkunastu na cmentarzu przykościelnym w Wolborzu), a także oparcie się o dziew iętnastow iecz­ ną fotografię i opis inwentarzowy pozwa­ la na odbudowanie kolumnad bez w ięk ­ szego ryzyka. N ie trzeba dodawać, jak bardzo w ażnym momentem jest istnienie tych partii dla układu przestrzennego ca­ łego zespołu.

Interesującą analogię dla tego układu odnajdujemy m. in. w pałacu w Kocku.

Próbne odkucia tynków w dwóch środ­ kowych pawilonach kwadratowych w yk a­ zały pierwotne istnienie w parterze od strony dziedzińca gł. po trzy arkady wys. ca 3,80 m otwierające podcienia, a ponad nimi okna okrągłe średn. 1,30 m. Układ taki jak i u sytuow anie budynków suge­ rują utożsam ienie ich z kordegardami. W ymieniony wyż. inwentarz pałacu okre­ śla istnienie w każdym z paw ilonów k w a­ dratowych czterech kondygnacji — dwóch w głów nym członie budynków oraz dwóch

||o| o lo jj| .

' ■ Г '

J.- Ir i. - 1 - U . л . J . — -л. - .Lp -

(3)

zawartych w dachach. Jedna z tych ostat­ nich zw. „entresol”, ośw ietlona była 7 oknam i okrągłym i. Dziś śladów pierw ot­ nego w iązania dachowego brak, opis jed­ nak jest w ystarczający dla teoretycznej rekonstrukcji w ysokich dachów z lukar- nami, które dobrze dopasowują się do sylw et pozostałych budynków zespołu.

Poszukiw ania prowadzone obecnie być m oże pozwolą wyczerpująco w yjaśnić h i­ storię budowy i genezę założenia wolbor-

skiego na tle analogicznych rezydencji

naszych i obcych.

W. Tomicka

Z PRAC KONSERWATORSKICH MU­

ZEUM NARODOWEGO W KRAKOWIE (W ZBIORACH CZARTORYSKICH) R a d i o g r a f i a r z e ź b y

W roku ubiegłym przeprowadzono w ra­ mach prac oddziału Muzeum Narodowego w K rakow ie — zbiory Czartoryskich — prace radiograficzne przy posągu marmu­ rowym Wenus, stanowiącym pozycję tu­ tejszych zbiorów (zapisany w inw entarzu pod nr XI — 1156).

Poniew aż w toku prac nad uporządko­ waniem zbiorów w yłoniła się m ożliwość publicznego eksponowania obiektu a z dru­ giej strony stanęła sprawa ew entualnego przenoszenia, przesuwania itp. statuy — jej „lokom ocyjności”, należało dokładnie u stalić stan i trwałość naprawek. Szło w ięc i o w zględy bezpieczeństwa dla oto­ czenia i — konserwatorskie w odniesie­ niu do sam ego dzieła sztuki.

Nowoczesna nauka (materiałoznawstwo) daje nam tu pomoc w postaci radiografii,

to znaczy prześw ietlenia kam ienia dla

stwierdzenia obecności w nim „ciał

obcych”. W przypadku om awianym , to

spojrzenie w głąb w nętrza posągu m ia­ ło wykryć, czy m iejsce rekonstruowane wzmocniono od w ew nątrz prętam i m eta­ low ym i i jak zostało to dokonane.

Posąg przedstawia t.zw. Wenus typu

Medycejskiej „Venus pudica”. Jest w yk u ­ ty w całości razem z prostokątną piintą i am orkiem jadącym na delfinie, przypar­ tym do lew ej nogi „bogini”, z jednego

bloku białego marmuru. Marmur jest

o ciepłym odcieniu i połyskliw ej budowie krystalicznej. Posąg jest w ięcej niż natu­ ralnej wielkości. W ysokość jego bowiem, w dzisiejszym , uszkodzonym stanie, a w ięc bez głow y i szyi, wynosi, n ie licząc plin- ty 1,65 m. Uchodzi on w naszej literatu­ rze za dzieło z początków naszej ery, za dzieło o znacznych walorach dłuta, dzieło środowiska italsko-greckiego. Ta

charak-Ryc. 195. Wenus ze zbiorów Czartoryskich w Muz. Nar. w Krakowie.

terystyka odpowiada osobistemu poglą­

dowi podpisanej.

Posąg znaleziony podobno w okolicach Neapolu, został zakupiony w Italii w ro­ ku 1889 przez W ładysława Czartoryskiego

u niejakiego Barone. Statua, w ysłana

z Neapolu przyszła do Krakowa podobno ze złamanymi nogami. Po dwóch przeszło latach pobytu jej w muzeum Czartorys­ kich w Krakowie na w iosnę 1892 r. pod­ dano ją zabiegom konserwatorskim , które

przywróciły rzeźbie stabilność (mówi

0 tym jako o fakcie już dokonanym ra­ port Smoleńskiego, pracownika m uzealne­ go, w ysłan y do Czartoryskiego do Paryża 8. III. 1892 r.).

W dzisiejszym stanie rzeczy uszkodzenia posągu dla oka nieuzbrojonego aparaturą 1 niekrytycznego obejmują w zw ięzłym

opisie: w zm iankowany już brak głowy

i szyi, ręka lewa posągu utrącona pow y­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przystępując do oceny wpływu metod chemicznych na czytelność śladów linii papilarnych naniesionych bada- nymi substancjami śladotwórczymi, ustalono następujące

Na to rozmówca mój zaznaczył, że ponieważ nie jest historykiem z zawodu, więc radzi mi udać się do uczonego arabskiego, katolika z wyznania – Habiba Za- jata, który, jak

Wyniki badań i przebieg prac konserwatorskich zostały zadokumentowane Należy podkreślić znaczącą rolę poznawczą badań architektonicznych oraz na występowanie polichromii,

czne ryzalitow anie oraz rozm aitość przęseł m iędzy osiam i pionow ym i stw arzały dla rzem ieślnika na każdym kroku m ożliwość popełnienia b łę­.. du p

Ultimately, the development of the Safety Risk Heat Map may help construction professionals to integrate risk data from open data sources on the fly, generate safety maps, and

We have derived Green’s function representations, which express the downgoing and upgoing part of the Green’s func- tion inside the non-reciprocal medium, in terms of the

Chociaż na szerszym poziomie można zaryzykować stwierdzenie, że temporalny charakter przebywania w „nie ‑miejscu” zyskuje wymiar doświadczenia, w którym doznaje

57 AKN, dokumenty legislacyjne: Uzasadnienie do projektu ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Nowoapostolskiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz projekt umowy w sprawie określenia