• Nie Znaleziono Wyników

Kronika : wizyta

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kronika : wizyta"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Czerski

Kronika : wizyta

Palestra 17/4(184), 101-103

1973

(2)

N r 4 (184) K ro n ika 101 s ja n a u k o w a zorganizow ana przez

a d w o k a tu rę au stria c k ą . T em atem sesji b y ł problem a lim e n ta cji dzie­ ci. W czterech re fe ra ta c h w ygło­ szonych przez a u stria c k ic h adw o­ katów om ów iono w szy stk ie teo re ­ tyczne i p rak ty c zn e a sp ek ty tego zagadnienia. W ypow iadano się k a ­ tegorycznie za koniecznością peł­ nego ró w n o u p raw n ien ia dzieci ze zw iązków pozam ałżeńskich z dzie­ ćm i pochodzącym i z m ałżeństw a. W sesji tej w ziął m iędzy in n y ­ m i udział m in iste r spraw iedliw o ­ ści B roda (były ad w o kat w iedeń­ ski), k tó ry w ygłosił przem ów ienie ob razu jące zam ierzenia re so rtu spraw iedliw ości. W czasie tego przem ów ienia m in iste r B roda, w i­ tają c p rzy b y łe n a sesję delegacje zagraniczne, serdecznie pozdrow ił delegacje p a ń stw socjalistycznych.

M iłym ak cen tem b y ł rów nież fakt, że przed staw iciel b u rm istrz a

W iednia w sw ym przem ów ieniu skierow ał słow a p o w itan ia pod adresem delegacji polskiej, pod­ k reślając ze szczególnym zadow o­ leniem fa k t naw iązania bliższych ko n tak tó w m iędzy a d w o k a tu rą a u striack ą a ad w o k a tu rą polską.

N ależy w ty m m iejscu s tw ie r­ dzić, że koledzy a u stria c c y w y k a ­ zyw ali dużo zainteresow ania u stro jem a d w o k a tu ry w Polsce. Z aproponow ano n am w ym ianę p u ­ blik acji na ten tem at. S erdeczna zaś atm osfera, ja k ą n am stw o rzo ­ no, w y d aje się w skazyw ać n a to, że ta w spółpraca m a pełn e szanse pow odzenia na przyszłość.

N a zakończenie p obytu deleg a­ cja polska została p rz y ję ta przez ■ambasadora PR L L esław a W o jty- gę oraz przez pierw szego s e k re ta ­ rza M ieczysława Ziem skiego.

Z . K .

3 . W iz y ta

W dniach od 23 do 26 lutego 1973 r. p rzeb y w ała w Polsce na zaproszenie P rezy d iu m N aczelnej R ady A dw okackiej pięcioosobowa delegacja a d w o k a tu ry francu sk iej. Na czele delegacji s ta ł dziekan R ady A dw okackiej w P a ry ż u adw. B e rn a rd L asserre, a ponadto w skład delegacji w chodzili: M argu­ e ritte L asserre, m ałżonka dzieka­ na, będąca rów nież ad w okatką, oraz trz e ch m łodych adw okatów paryskich: adw. A lain F ricau d et, adw . S te fa n G uillo teau i adw. F ilip L efevre.

Zgodnie z istn ieją cy m m iędzy ad w o k a tu rą P olski a a d w o k a tu rą F ra n cji porozum ieniem dokony­

w ana jest sta ła w ym iana delegacji obu stron, p rz y czym celem p rz y ­ św iecającym tej w ym ianie jest om ów ienie dośw iadczeń zaw odo­ w ych i zagadnień z zakresu p raw a porów naw czego, m ających duże znaczenie dla p rak ty k i.

T ym razem zostało zorg an izo ­ w ane sem in ariu m p o lsko -francu s­ k ie dla om ów ienia p ro b lem aty k i praw n ej zw iązanej z w y p ad k am i drogow ym i w trzech płaszczyz­ nach: k arn ej, cyw ilnej i ubezpie­ czeniowej. P ro b le m a ty k a ta, co­ raz bard ziej a k tu a ln a dla p ra k ty ­ ki praw niczej wobec stale rozw i­ jającej się tu ry s ty k i zm otoryzo­ w anej, stanow iła zarazem ciekaw y

(3)

102 K ro n ika N r 4 (184) p rzy c z y n e k do stu d ió w z zakresu

p ra w a porów naw czego.

S e m in a riu m zostało zaw czasu s ta ra n n ie przygotow ane, a tek sty re fe ra tó w (opracow ane: z zakresu p ra w a k arn eg o —■ przez dziekana prof. K azim ierza B uchałę, z za­ k re su p raw a ubezpieczeniow ego — p rzez adw . Jan u sza Ł aw ry n o w i­ cza i z zakresu p ra w a cy w iln e­ go — przez adw . Z bigniew a C zer­ skiego) — po p rzetłu m aczen iu na jęz y k fra n c u sk i — zostały u p rzed ­ nio doręczone kolegom fran cu sk im w P a ry ż u , sk ąd z kolei s tro n a polsk a o trz y m ała odpow iednie re ­ f e r a ty ob ejm ujące opracow ania analogiczn ych zagadnień w św ietle p ra w a obow iązującego w e F ra n cji. P rz y stę p u ją c więc do d y sk u sji na se m in a riu m , d y sk u tan ci obu stro n zn a li ju ż te k st opracow anych i za­ w czasu przesłany ch referató w .

O tw a rc ie spotkania nastąp iło w siedzibie W arszaw skiej R ady A d­ w ok ackiej. S potkanie otw orzył p rez e s N aczelnej R ady A dw oka­ ckiej adw . Zdzisław Czeszejko, w i­ ta ją c gości fran cu sk ich i kolegów polskich.

P rezes NRA adw . Z dzisław Cze­ szejko poinform ow ał w sw ym w y ­ stą p ie n iu delegację fra n c u sk ą o o rg an izacji a d w o k a tu ry i zasadach w y k o n y w a n ia zaw odu ad w o k ata w Polsce, po czym dziekan R ady A d­ w o k ackiej w P a ry ż u adw . B e r­ n a rd L a sserre p rzed staw ił zeb ra­ n y m ze sw ej stro n y tę sam ą p ro ­ b le m a ty k ę w odniesieniu do adw o­ k a tu r y fran cu sk iej.

N astęp n ie w yw iązała się żyw a d y sk u sja n a d refe ra tam i.

N a zakończenie sem in ariu m za­ rów no prezes NRA adw. Zdzisław C zeszejko jak i dziekan adw. B e r­ n a rd L a sse rre stw ierdzili, że spot­ k a n ia tego ro d za ju zarów no p rzy ­ czy n ia ją się do zacieśnienia w za­ je m n e j i tra d y c y jn e j p rzy jaźn i

istn iejącej m iędzy a d w o k a tu rą obu krajów , jak i przynoszą określoną korzyść w postaci praktycznego om ów ienia i zapoznania się z po­ szczególnym i działam i praw a, m a ­ jący m i znaczenie w m iędzynarodo­ w ym obrocie p raw ny m .

W ieczorem pierw szego dnia po­ b y tu koledzy fran cu scy o b ejrzeli w T eatrze W ielkim „ S p a rta k u s a ” z m u zy ką C haczaturiana. G m ach T e a tru , n ajw iększy i najnow ocześ­ niejszy tego ro d zaju b u d y n e k w Europie, zrobił n a gościach w ie l­ kie w rażenie.

N astępnego dnia, to je s t w so­ botę 24 lutego, delegacja fra n c u s­ k a została p rz y ję ta przez W ice­ m in istra S p raw iedliw ości A dam a Zborow skiego. W czasie rozm ow y, k tó ra u p ły n ęła w serdecznej a tm o ­ sferze, p oruszane b y ły p ro b lem y zw iązane z o rg an izacją sam orząd u adw okackiego w Polsce oraz za­ gadnienia dotyczące w yk on yw ania zaw odu ad w o k ata w Polsce i w e F ra n cji.

Po w izycie u W icem inistra Zbo­ row skiego delegacja zw iedziła gm ach Sądów p rz y ul. Św ierczew ­ skiego 127 w W arszaw ie, zapozna­ ją c się z zain tereso w aniem z to ­ kiem ro zp raw w sp raw ach ro zp a­ try w a n y c h w ty m dniu.

Po p ołudniu goście nasi odlecieli do K rakow a.

W ieczorem odbyło się sp o tk an ie delegacji fra n c u sk ie j z członkam i R ady A dw okackiej w K rak o w ie w K lubie A dw ok ata p rzy ul. S ław ­ kow skiej, po czym goście w y słu ­ chali k o n certu u tw o ró w B eetho- v ena w F ilh a rm o n ii P ań stw ow ej.

W niedzielę d elegacja zw iedza­ ła Z am ek K ró lew ski na W aw elu. A rra sy jag ielloń sk ie i nam io ty tu ­ reckie zdobyte pod W iedniem w y ­ w a rły n a gościach w ielkie w raże­ nie, p rzy czym p o dk reślali oni nie ty lk o n iezw ykłą rzadkość kolekcji,

(4)

N r 4 (184) K ronika 103

ale i n ad zw y czajną dbałość, jak ą p rzy k ład a się w Polsce do ko n ser­ w acji zabytków k u ltu ry i sztuki. Goście o bejrzeli n ajcenn iejsze zaby tki arch itek to n iczn e K rakow a, w ty m rów nież C ollegium Maius, którego n ajw sp anialsze eksponaty ze zbiorów M uzeum U n iw e rsy te ­ tu Jagiellońskiego będą m ogli obejrzeć u siebie w P a ry żu , gdyż tam są one- a k tu a ln ie w y staw ione w zw iązku z 500-leciem urodzin M ikołaja K opernika.

Po pow rocie do W arszaw y kole­ dzy fra n c u scy zw iedzili W arszaw ę, p rzy czym szczególny ich podziw w zbudziło odbudow ane S ta re M ia­ sto o raz p o stęp u jąca odbudow a zniszczonego doszczętnie przez o k u pantó w Z am k u K rólew skiego.

W poniedziałek 26 lutego dele­ g acja fra n c u sk a odleciała z W ar­

szaw y. W yjeżdżając, goście nasi podk reślali znaczenie w iz y ty i z e t­ knięcia się z p rzed staw icielam i po l­ skiej a d w o k a tu ry oraz w arto ść bezpośrednich in fo rm acji o sam o- rządzenie adw okackim i o zaw o­ dzie ad w o kata w Polsce, gdyż b ra k ty ch in fo rm acji jest n a d a l n a Z a­ chodzie odczuw alny, a tak że stw ierdzili, że przep ro w adzon e se­ m in a riu m było z pożytkiem dla p ro b le m aty k i m ającej zw iązek z p ra k ty k ą adw okacką.

D elegacja fra n c u sk a p o d k reśla ła sta le w czasie swego p o b y tu w Polsce gościnność, z ja k ą sp o tk a ła się ze stro n y kolegów polskich, i w yraziła wdzięczność za um ożli­ w ienie jej p rzy jazd u do P o lsk i i zapoznanie się z jej życiem w spółczesnym , tra d y c ją i k u ltu rą .

Adw. Z b ig n iew C zerski

4.

Z ż y c ia izb a d w o k a c k ic h

Izba kr a ko ws ka

1. J e s z c z e o Kl ubi e Adwo­ kata. W styczniowym numerze „Pa- lestry” adw. J. Korpała poinformował środowisko adwokackie o powstaniu i o głównych kierunkach działalności Klubu. W uzupełnieniu notatki warto dodać, że Klubowi przybyły: fortepian, radio i mini-gastronomia, a wydziele­ nie przez Radę Adwokacką odrębnego funduszu, opartego na preliminarzu Klubu, aktywizuje Radę Klubu.

Klub spełnia już funkcję reprezenta­ cyjną i organizacyjną. W kwestii jego roli integracyjnej ścierają się różne koncepcje, wolno jednak mieć nadzieję,

że również w tej mierze dojdzie rychło do uzgodnienia poglądów.

Na razie — jako kronikarz — z sa­ tysfakcją notuję wyjątkowo udane coctail-party dzieci adwokatów (lice­ alistów i studentów), które odbyło się w dn. 10.11.1973 r. właśnie w lokalu Klubu. Trzydzieści osób tańczyło do upadłego przy gramofonie, a organiza­ torzy zadbali o rozliczne konkursy z nagrodami książkowymi i o zabawy grupowe. Jeżeli Rada Klubu zechce uwzględnić „wolę ludu”, to szybko po­ winna powtórzyć tę znakomitą impre­ zę. Z tzw. kół zbliżonych dowiaduję się, że w planie przewidziana jest za­ bawa dzieci adwokackich ze szkół pod­ stawowych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po śmierci Thietmara kodeks jego dzieła przekazano do biblio- teki biskupiej, o którą Thietmar zadbał za życia i zapewne prze- kazanie odbyło się zgodnie z jego

In this method not the output from sound in a desired direction is maximized (as delay-and-sum beam forming would), but the ratio between sound from the desired direction and sound

NNiiee pprrzzyy-- jjęęttoo uucchhwwaałł ddoottyycczząąccyycchh sspprraaww oossoo-- bboowwyycchh,, m m..iinn..:: pprrzzyyzznnaanniiaa pprraaww wwyykkoonnyywwaanniiaa

Podczas okresu w egetacyjnego zapasy wody, stwarzające optym alne warunki rozwojowe dla roślin, istnieją w tych glebach na ogół w miesiącach od kwietnia do

Wszystkie kraje człon­ kowskie Grupy Roboczej zobowiązały się do popularyzowania problematyki związanej z dziejami kultury i zabytków Mongolii.. Pracownie

Bien que les fondem ents de la science de la program m ation doivent originellem ent leur naissance aux problèm es de l’organisation et de la planification de la

Indeed, among many shades of views on the history of science as a scientific discipline held by investigators of scientific development *, there are those who regard it as a

proszę o to, żebyśmy już nie rozmawiali nad projektem uchwały, ponieważ jest to temat nie do załatwienia, natomiast jeszcze raz panie przewodniczący proszę pana o to,