• Nie Znaleziono Wyników

Adwokacka akcja dobroczynna pomocy uczniom w Warszawie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Adwokacka akcja dobroczynna pomocy uczniom w Warszawie"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Pieliński

Adwokacka akcja dobroczynna

pomocy uczniom w Warszawie

Palestra 36/9-10(417-418), 42-43

(2)

NOTATKI

H enryk Pieliński

Adwokacka akcja dobroczynna pomocy uczniom

w Warszawie

1. Na początku 1990 r. z altruistycz- nych pobudek powstała w kręgach Ko­ misji Kultury w Okręgowej Radzie Ad­ wokackiej w Warszawie myśl o podjęciu konkretnego aktu dobroczynności ściśle nieformalnej, „prywatnej”.

Zastanawialiśmy się, czy określić to jako odrodzenie (restytucję) filantropii, czy jej rehabilitację. Przecież dobro­ czynność, oparta na najcenniejszych kryteriach moralnych, nie była i nie mogła być zepchnięta przez doktrynę komunistyczną o wystarczającej opiece socjalno-państwowej w „podziemie”. Należało pamiętać, że w naszej cywili­ zacji dobroczynność wywodzi się z mi­ łosierdzia lub miłości chrześcijańskiej (mówi się: dobroczynność to boska rzecz, dobroczyńca Boga naśladuje). Warto podkreślić, że można wyróżnić dwa rodzaje dobroczynności: dobro­ czynność „oficjalną”, realizowaną przez różnego rodzaju organizacje, oraz do­ broczynność „prywatno-intymną”, mie­ szczącą się bezpośrednio w ludzkim ser­ cu. O ile pierwszy rodzaj dobroczynno­ ści może wynikać często z chęci podnie­ sienia swego prestiżu, z lęku przed opi­ nią społeczną, albo z nadmiaru pienię­ dzy, o tyle druga jest w zasadzie kwinte­ sencją dobroci czy miłosierdzia. Anglo- sasi mówią o tym drugim rodzaju dobro­ czynności: charity begins at home (po­ wstaje sama z siebie), a o ludziach świadczących tę dobroczynność:

bro-thers and sisters o f charity (bracia i sio­

stry w dobroczynności).

Biorąc pod uwagę powyższe przemy­ ślenia zdecydowaliśmy się na ten drugi, cenniejszy rodzaj dobroczynności.

2. Tak więc obniżający się poziom życia wielu polskich rodzin skłonił nas do podjęcia na początku 1990 r. niefor­ malnej i ąuasi-prywatnej akcji pomocy uczniom warszawskich szkół podstawo­ wych, całorocznej i systematycznej, po­ legającej na zbieraniu dobrowolnymi wpłat, mających na celu zapewnienie pewnej liczby obiadów dla uczniów.

Akcja ta, zorganizowana poza stru­ kturami Okręgowej Rady Adwokackiej, polega na dobrowolnych wpłatach, do­ konywanych co miesiąc przez kilkudzie­ sięciu adwokatów bezpośrednio do mo­ ich rąk. Kwoty te, których wysokość określana jest przez samych wpłacają­ cych, przekazywane są przeze mnie po­ szczególnym szkołom, a pokwitowania uzyskane od szkół oddawane wpłacają­ cym.

Wpłaty dokonywane są po otrzyma­ niu przeze mnie od poszczególnych dy­ rekcji szkół i ich komitetów rodziciel­ skich szczegółowych, pisemnych wy­ wiadów o sytuacji materialnej i rodzin­ nej poszczególnych uczniów.

Zaczęliśmy w marcu 1990 r. od pise­ mnego zaproszenia wszystkich człon­ ków warszawskiej palestry do udziału w tej akcji, w której każdy indywidual­ 42

(3)

Adwokacka akcja dobroczynna pomocy uczniom w Warszawie

nie miał dokonywać comiesięcznego, jak gdyby podwójnego aktu dobroczyn­

ności: podejmowania samej decyzji o dalszym udziale w akcji i o wysokości wpłaty, pozostawionej do uznania przez uczestnika akcji.

W pierwszym półroczu 1990 r. mo­ gliśmy opłacić obiady dla najbardziej potrzebujących 29 uczniów z 7 warsza­ wskich szkół podstawowych. W miarę wzrastania kosztów obiadów (1990 r. - 3000 zł, 1991 r. - 4000 zł, 1992 r. - 8000 zł) ograniczyliśmy się do udziela­ nia stałej pomocy 13 uczniom szkoły nr 210 w Warszawie, ul. Karmelicka 13. Uczniom tym opłacamy obiady w tra­ kcie roku szkolnego w średniej wysoko­ ści po 1 300 000 zł miesięcznie.

Ponadto dodatkowo spowodowali­ śmy wypłacenie, za moim pośrednic­ twem, z funduszów Komisji Kultury, uczniom wyżej wymienionej szkoły: w 1991 r. - 1 500 000 zł, a w 1992 r. - 3 000 000 zł na potrzeby wakacyjne.

3. W przedstawionej adwokackiej akcji filantropijnej ukształtowały się dwie grupy ofiarodawców. Jedni, to po­ trzebujący. stałej inspiracji ofiarodawcy

ad hoc, wpłacający sporadycznie kwoty

po około 100-200 tys. zł. Drudzy, to ofiarodawcy „sami z siebie”, w liczbie dwudziestu kilku, wpłacający systematy­ cznie kwoty po około 300 - 500 tys. zł. Obu tym grupom należy podziękować słowami: Bóg zapłać, odpowiadającymi dobroczynnemu charakterowi akcji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

członka zespołu, rodziców lub dyrektora szkoły. Osoby biorące udział w spotkaniu są zobowiązane do nieujawniania spraw poruszanych na spotkaniu, które mogą naruszać

 W przypadku zakupu podręczników do kształcenia ogólnego, w tym podręczników do kształcenia specjalnego, dopuszczonych do użytku szkolnego przez ministra

W przypadku zakupów indywidualnych dowodem zakupu podręczników do kształcenia ogólnego, a w przypadku uczniów z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym lub

Liczba uczniów uprawnionych do otrzymania pomocy, pobierających naukę w klasach I-III szkoły podstawowej, w klasach I-III ogólnokształcącej szkoły muzycznej I

uczęszczających do klas II i III gimnazjów, klas II i III ogólnokształcącej szkoły muzycznej I stopnia, klas II i III ogólnokształcącej szkoły sztuk pięknych lub klas V i

1) 500 zł dla jednego dziecka lub ucznia – w przypadku przyznania zasiłku celowego, o którym mowa w ust. 1) Zmiany tekstu jednolitego wymienionej ustawy zostały

pedagogicznej oraz w porozumieniu z organem prowadz cym szko. Stypendium za wyniki w nauce lub za osi gni cia sportowe przyznaje dyrektor szko y, po zasi gni ciu opinii

Celem odmawiania różańca jest rozważanie życia Maryi i Jezusa opisanego w Ewangeliach i uwielbianie Święte- go Imienia Maryi i Najświętszego Imienia