• Nie Znaleziono Wyników

View of Chrześcijanie a życie publiczne w cesarstwie rzymskim III i IV w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Chrześcijanie a życie publiczne w cesarstwie rzymskim III i IV w."

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

- 413

2. CHRZEŚCIJANIE A ŻYCIE PUBLICZNE W CESARSTWIE RZYMSKIM I I I i IV w.

W d n ia c h 2 0 -2 1 m a rc a 1985 r . na K a t o l i c k i m U n i w e r s y t e c i e L u b e l­ skim o d b y ło s i ę sym pozjum z o rg a n iz o w a n e p r z e z I n s t y t u t H i s t o r i i Ko­

ś c i o ł a KUL n a t^ m at: " C h r z e ś c i j a n i e a ż y c i e p u b l i c z n e w C e s a r s t w i e Rzymskim I I I i IV w ie k u " , k t ó r e w z b u d z iło d u ż e z a i n t e r e s o w a n i e i z a ­ in s p iro w a ło wym ianę p o g ląd ó w p r z e d s t a w i c i e l i r ó ż n y c h d y s c y p l i n : t e o ­ logów, p a tr o lo g ó w , h is to r y k ó w i znawców s z t u k i w c z e s n o c h r z e ś c i j a ń ­

s k i e j , w yw odzących s i ę n i e t y l k o ze ś r o d o w is k a l u b e l s k i e g o , l e c z

ta k ż e z W arszaw y, K rak o w a, B i a ł e g o s t o k u , P e l p l i n a , G n ie z n a , W ło cław ­ ka i G dańska.

Sympozjum r o z p o c z ę ł o s i ę M szą św . k o n c e le b r o w a n ą pod p rz e w o d ­ nictwem k s .b p a d o c . d i h a b . J a n a Ś r u tw y , k t ó r y w y g ł o s i ł r ó w n ie ż h o ­ m i l i ę . Obrady o t w o r z „ R e k t o r KUL-u, k s .b p p r o f . d r P i o t r H em perek, k tó ry p o w ita ł p r z y b y ły c h u c z e s tn ik ó w i p o d k r e ś l i ł , że t a k i e s p o t k a ­

n ia i n t e r d y s c y p l i n a r n e s ta n o w i ą c z y n n ik i n t e g r u j ą c y m ie js c o w e ś r o ­

dowisko tw ó rc z e o r a z tw o r z ą p ł a s z c z y z n ę do wymiany p o g ląd ó w i d o ś w ia ­ dczeń ró ż n y c h ś r o d o w is k n au k o w y ch . N a s t ę p n i e po z a g a j e n i u k i e r o w n i ­

ka I n s t y t u t u H i s t o r i i K o ś c i o ł a , k s . d o c . d r a h a b . M arka Z a h a j k i e w i c z a , k r ó tk ie g o w p ro w a d z e n ia do te m a tu sym pozjum i j e g o u z a s a d n i e n i a d o ­

k o n ał k s .b p J a n Ś r u tw a . Sym pozjum , s t w i e r d z i ł o n , p o d j ę ł o te m a t wa­ żny i w ciąż a k t u a l n y , u k a z u ją c y p an o ram ę ż y c i a k o ś c i e l n e g o I I I i IV w ieku. Ten przełom ow y o k re n w h i s t o r i i K o ś c i o ł a w y b ran o po t o , hy

tak w y ty czo n e ramy czaso w e - o b e jm u ją c e K o ś c i ó ł p r z e ś la d o w a ń i K o ś­ c ió ł ofensyw ny po e d y k c ie m e d io la ń s k im - w y o s t r z y ł y s p o j r z e n i e u z e - stników na s y t u a c j ę c h r z e ś c i j a ń s t w a , d o k o n u ją c e g o n a p r z e ł o m i e w ie ­ ków w yboru o w y m ia ra c h p o n a d c z a s o w y c h . Po w p ro w a d z e n iu p r z y s t ą p i o n o do w y g ła s z a n ia p r e l e k c j i . Ze w z g lę d u n a i c h p r z y s p ^ ą p u b l i k a c j ę w c a ł o ś c i , pod r e d a k c j ą k s . b p a J . Ś r u t w y , n i e b ęd ziem y i c h s t r e s z ­ c z a ć , a l e o g ra n ic z y m y s i ę t y l k o do p o d a n ia m y ś l i p r z e w o d n ic h i g ł o ­ sów w d y s k u s j i . Z p ie r w s z ą p r e l e k c j ą p o d c z a s s e s j i p r z e d p o łu d n io w e j pod p r z e ­ wodnictwem o . d r a A n d r z e ja B o b e ra , w y s t ą p i ł k s . p r o f . d r h a b . C ze sław B a r tn ik , k t ó r y u ś c i ś l i ł sw ój z a p o w ia d a n y te m a t f o r m u ł u j ą c go n a s t ę ­ p u ją c o : C h r z e ś c i j a n i e p i e r w s z y c h w i e ­ k ó w w o b e c ż y c i a p u b l i c z n e g o . P r ó b i e t e o l o g i c z n y . Na w s t ę p i e P r e l e g e n t z w r ó c i ł uwai?e n a f a k t

(2)

414

-s a m o z ro z u m ie n ia K o ś c i o ł a w ś n i e c i e h e lle ń -s k o - r z y m -s k im . K o ś c ió ł bo­ wiem u ś w ia d a m ia ł s o b i e s y t u a c j ę z e w n ę tr z n ą , że z n a l a z ł s i ę w ś n i e ­

c i e odm ienny obcy a naw et w rogim , co n i e t y l k o wywoływało u c h r z e ś c i j a n n e g a ty w n ą p o s ta w ę wobec o t a c z a j ą c e g o i c h ś w i a t a ,

a l e r ó w n ie ż u k ie ru n k o w y w a ło i c h b ie g ż y c i a na e s c h a t o l o g i ę i b l i ­ s k i e p r z y j ś c i e C h r y s t u s a . Czy p rz y ta k im n a s t a w i e n i u c h r z e ś c i j a n i e

c z u l i s i ę w ła d c a m i h i s t o r i i ? I c h o d p o w ie d z ią b y ł a c z y n n a w s p ó łp ra ­ c a k a ż d e g o c z ło w ie k a j a k o j e d n o s t k i z O p a t r z n o ś c i ą B ożą. C h r z e ś c i­ j a n i e b r o n i l i s i ę p r z e d z a r z u te m , ja k o b y t y l k o t k w i l i w tym ż y c iu

z n a t u r a l n e j k o n i e c z n o ś c i . {\!igdy n i e o d r z u c a l i w a r t o ś c i ż y c ia pu­ b l i c z n e g o , c h o c i a ż sp raw y te g o ś w i a t a s t a n o w i ł y zaw sze d l a n ic h

j a k i e ś "fo ru m e x te r n u m " . Mimo z e w n ę tr z n y c h t r u d n o ś c i n i e u s k a r ż a ­ l i s i ę n a l o s . W s ta n o w is k u K o ś c i o ł a w obec ś w i a t a z w y c ię ż y ła

k o n c e p c j a n i e z m i e n i a n i a i s t n i e j ą c y c h s t r u k t u r l e c z i c h c h r y s t i a ­ n i z a c j i , c z e g o p rz y k ła d e m może b y ć s t o s u n e k K o ś c i o ł a do n ie w o ln i­ c tw a . C h r z e ś c i j a ń s t w o a k c e p to w a ło r ó w n ie ż p o g a ń s k ie praw o p u b l i c z ­ n e , a j e d n o c z e ś n i e z c a ł ą s t a n o w c z o ś c i ą w p ro w a d z a ło z a s a d y ż y c ia c h r z e ś c i j a ń s k i e g o w o p a r c i u o B i b l i ę . Omawiany s t o s u n e k c h r z e ś c i j a n do św ia t* , z e w n ę trz n e g o można by u j ą ć w t r z y z a s a d y O ry g e n e s a , w y s u n ię te je d n a k d o p ie r o w d o b ie p o k o n s t a n t y ń s k i e j : i . c h r z e ś c i j a n i e p r z e z p raw d ziw y k u l t p o d tr z y ­ m u ją ż y c ie p u b l i c z n e i p r z e m i e n i a j ą s t a r e s p o łe c z e ń s tw o w nowe, p r z y c z y n i a j ą c s i ę p r z e z t o do p o m y ś ln o ś c i p a ń s tw a ; 2 . p rz e z p r z e s tr z e g a n i ę z a s a d m o ra ln y c h p r z y c z y n i a j ą s i ę do ro z w o ju p a ń s tw a , do u g ru n ­ to w a n ia c n ó t i o c z y s z c z a n i a s p o ł e c z e ń s t w a z wad m o ra ln y c h ; 3 . p rz e z a k ty m i ł o ś c i s p o ł e c z n e j d a j ą ś w ia d e c tw o swego i s t n i e n i a . Obok j e d ­ nak a p o s t o l s t w a w s to s u n k u do now ej c y w i l i z a c j i , c h r z e ś c i j a ń s t w o p r z e j a w i a ł o r ó w n ie ż w ro g ie t e n d e n c j e do z a s t a n e j k u l t u r y , choć w ie ­ l e j e j elem en tó w samo a s y m ilo w a ło .

C h a r a k te r y s ty c z n y m z ja w is k ie m ś w i a t a s t a r o ż y t n e g o j e s t zw iązek p a ń s tw a z r e l i g i ą , w obec c z e g o nasuw a s i ę p y t a n i e , j a k p r z e d s t a ­

w i a ł a s i ę c h r z e ś c i j a ń s k a t e o l o g i a państw ow a? O tóż w y r a ż a ła s i ę ona w f o r m u le : "P ąn z J e z u s C h r y s tu s w ła d c ą ś w i a t a " . C h r y s tu s ja k o

tw ó r c a p a ń s tw a i j a k o Bóg r z ą d z i lo sem h i s t o r i i d o c z e s n e j . Owa " te o ­ l o g i a p ań stw o w a" C e s a r s tw a R zy m sk ieg o s t a n o w i ł a zaw sze p ro b lem d la c h r z e ś c i j a n p o p r z e z w ie k i od sam ego p o c z ą tk u K o ś c i o ł a , po ro k u zaś 313 s p i e r a n o s i ę g łó w n ie o z a k r e s w ła d z y .

(3)

- 415

W ep o ce p a t r y s t y c z n e j n t e w ypracow ano p e ł n e j k o n c e p c j i K o ś c io ­ ła , a u c z y n io n o t o d o p i e r o w d o b ie R enesansU c S to s u n e k c h r z e ś c i j a n do ś w ia ta zaw sze b y ł uw arunkow any ró ż n y m i k o n c e p c ja m i ś w i a t a . W z a ­

sa d z ie p r z e z c a ł y o k r e s p a t r y s t y c z n y i ś r e d n io w ie c z n y o d n o sz o n o s i ę do ś w ia ta n e g a ty w n ie , a d o p i e r o S o b ó r W a ty k a ń s k i I I w y d ał z d e c y d o ­

wanie je g o p o zy ty w n ą o c e n ę .

W podsum ow aniu r e f e r a t u o .A .B o b e r p o d k r e ś l i ł ogrom ną r o z p i ę ­ to ść p r o b le m a ty k i ż y c i a p u b l i c z n e g o p ie r w s z y c h wieków p o r u s z o n ą

przez P r e l e g e n t a , k t ó r y u k a z a ł r ó w n ie ż z a g a d n i e n i e w zajem n y ch r e ­

l a c j i pom iędzy c h r z e ś c i j a ń s t w e m a ś w ia te m p o g a ń sk im Im p e riu m Roma- num, p r z y t o c z y ł s z e r e g o p i n i i i w n io sk ó w , w ysuw ał ś m i a ł e h i p o t e z y o c h a r a k te r z e s y n te ty c z n y m . S z k o d a t y l k o , że r e f e r a t n i e b y ł i l u ­

strow any k o n k re tn y m i w y p o w ie d z ia m i p i s a r z y w c z e s n o c h r z e ś c i j a ń s k i c h . Było to s y n t e t y c z n e u j ę c i e p r o b le m u , b ez a n a l i z y t e k s t ó w . C a ło ś ć mo­

żna by u j ą ć l a k o n i c z n i e w z d a n i u T e r t u l i a n a : "Cóż m a ją w s p ó ln e g o

Ateny z J e r o z o lim ą ? Co ma A kadem ia z K o ś c io łe m " /D e p r a e s c r i p t i o n e h a e re tic o ru m 7 , 9 / . c h r z e ś c i - c y w i l i z a -D rugi r e f e r a t p t . : O t w a r c i e s i ę j a n n a w a r t o ś c i k u l t u r y i c j i g r e e k o - r z y s k i e j n a p r z y k ł a d z i e K l e e n s a A l e k s a n d r y j s k i e g o w y g ł o s i ł k s . d o c dr h ab . F r a n c i s z e k D r ą c z k o w s k i. P r e l e g e n t p r z y p o m n ia ł, że w i e l e j u ż n ap isan o na te m a t p o z y ty w n e g o s to s u n k u K lem en sa do k u l t u r y g r e c k o - rz y m s k ie j, k t ó r e j f i l o z o f i ę n a z y w a ł w p r o s t " t r z e c i m T e sta m e n te m "

danym p r z e z Boga w tym c e l u , aby H e lle n ó w p r o w a d z i ł a do C h r y s t u s a . Z k u ltu r y h e l l e ń s k i e j p r z e j ą ł r ó w n ie ż t e r m i n " p a i d e i a " z cały m j e ­ go bogactwem z n a c z e n io w y m , k t ó r e sam u z u p e ł n i ł nowymi t r e ś c i a m i

c h r z e ś c i j a ń s k i m i . B ędąc r ó w n o c z e ś n ie e k l e k t y k i e m , w y b i e r a ł z k u l t u ­ ry g r e c k o - r z y m s k ie j w s z y s tk o t o , co d l a c h r z e ś c i j a n może b y ć p o ż y ­

te c z n e . Samą f i l o z o f i ę pojm ow ał j a k o g o r li w e p r a k ty k o w a n ie m ą d r o ś c i, k tó re z b l i ż a do B oga, co w su m ie p r z y c z y n i ł o s i ę do f i l o z o f i c z n e g o * podbudow ania d o k tr y n y w i a r y . W y ra ż a ł p e ł n ą a p r o b a t ę i e n tu z ja z m

w s to s u n k u do w y k s z t a ł c e n i a i w ie d z y . W y k s z ta łc e n ie j e s t p r z y d a t n e do r o z b u d z e n ia d u s z y . D o sk o n a ły c h r z e ś c i j a n i n / g n o s t y k / - t o c z ł o ­ wiek w s z e c h s t r o n n i e w y k s z t a ł c o n y . I d e a łe m j e s t o s i ą g n i ę c i e w ied zy

id ą c e j w p a r z e z d o s k o n a ł o ś c i ą i opanow aniem s i e b i e . J e s t t o w ię c k s z t a ł c e n i e i n t e l e k t u p o łą c z o n e z d o s k o n a le n ie m m o raln y m . Można

(4)

416

-w ię c p o -w ie d z ie ć , że K le m e n s, z a jm u ją c s ta n o -w is k o zd ecy d o -w an ej a p ro ­ b a ty d l a g r e c k o - r z y m s k i e j k u l t u r y i c y w i l i z a c j i o r a z pozytyw nego

o d n o s z e n ia s i ę do w a r t o ś c i m a t e r i a l n y c h i u c z c iw ie z d o b y te g o boga­ c tw a , w y ty c z y ł p ro g ra m d l a n o w o ż y tn e j k u l t u r y e u r o p e j s k i e j . Dosko­

n a ły c h r z e ś c i j a n i n p o t r a f i ł ą c z y ć o r i e n t a c j ę n a Boga z p o sta w ą czyn­ nego u c z e s t n i c t w a w ś w i e c i e .

Na z a k o ń c z e n ie p i e r w s z e j s e s j i o d b y ła s i ę d y s k u s j a . N ajp ierw

k s . b p J . ś r u t w a , w n a w ią z a n iu do r e f e r a t u k s . C z . B a r t n i k a , z a z n a c z y ł, *

że zaró w n o t e o l o g i a p ań stw o w a , j a k i u d z i a ł c h r z e ś c i j a n w ż y c iu pu­ b lic z n y m b y ły poważnym p* oblemem p ie r w o tn e g o K o ś c i o ł a . Na c h r z e ś c i ­ j a ń s t w i e z k r ę g u c y w i l i z a c j i i k u l t u r y g r e c k o - r z y m s k i e j z a c i ą ż y ł a m e n ta ln o ś ć R zym ian o w i e c z n o ś c i s t r u k t u r s p o ł e c z n y c h . Rozwojowi zaś

c h r z e ś c i j a ń s t w a , p o d o b n ie j a k pochodow i k a ż d e j w i e l k i e j r e l i g i i , *

t o w a r z y s z y ł o n i s z c z e n i e s t a r e j k u l t u r y , l e c z owa s i ł a n i s z c z ą c a

p r z e k s z t a ł c i ł a s i ę w p o r ę w s i ł ę zac h o w aw c zą. O d n o śn ie do d ru g ie g o r e f e r a t u z w r ó c i ł uw agę, że u ż y w a n ie p r z e z K lem en sa o k r e ś l e n i a " f i ­

l o z o f i a b a r b a r z y ń s k a " n a o z n a c z e n ie n a u k i c h r z e ś c i j a ń s k i e j w odróż­ n i e n i u od f i l o z o f i i g r e c k i e j , ma w d z i s i e j s z y m o d b io r z e wydźwięk pe­ j o r a t y w n y , i n a l e ż a ł o b y j e z a s t ą p i ć innym w y ra ż e n ie m zachow ującym

m yśl a u t o r a i n i e d r a ż n ią c y m u c h a w s p ó łc z e s n e g o c h r z e ś c i j a n i n a .

N a s t ę p n i e d r T y tu s G ó rs k i p o s t a w i ł d ru g ie m u p r e le g e n to w i py­ t a n i e , czy w t e r m i n o l o g i i K lem en sa A l e k s a n d r y j s k i e g o , obok p o ję c ia

" p a i d e i a " , w y s tę p u je r ó w n ie ż z n a n e w l i t e r a t u r z e g r e c k i e j pokrewne o k r e ś l e n i e "m o u sik o s a n e r " , n a co u z y s k a ł o d p o w ied ź n e g a ty w n ą . Z ko­ l e i k s . d r S z c z e p a n P i e s z c z o c h z w r ó c i ł uw agę, że K o ś c ió ł p ierw szy o h wieków k s z t a ł t o w a ł sw o ją m yśl od z a r a n i a c z e r p i ą c w w iększym lu b

m n ie jsz y m s t o p n i u , z f i l o z o f i i , j a k n p . ś w .J u s t y n lu b a u t o r " L is tu do D i o g n e t a " . Czy s ł u s z n i e w ię c p r z y p i s u j e s i ę K lem ensow i A le k sa n - d r y js k ie m u i n t e l e k t u a l i z m e t y c z n y , j a k t o c z y n i ł a s t a r s z a l i t e r a t u ­ r a p a t r y s t y c z n a ? P r e l e g e n t o d p o w i e d z i a ł , że w p r z e s z ł o ś c i f a k t y c z ­ n i e mówiono o i n t e l e k t u a l i z m i e i s o k r a ty z m ie K le m e n sa , w n ajn o w szej je d n a k l i t e r a t u r z e j u ż s i ę t e g o n i e c z y n i . W u z u p e ł n i e n i u d ru g ie g o r e f e r a t u k s . d o c . d r h a b . W in c e n ty M yszor s t w i e r d z i ł , że K lem ens r e ­ p r e z e n to w a ł w omawianym z a g a d n i e n i u s ta n o w is k o w y ją tk o w e , ze w z g lę ­ du na b r a k w tym j e s c z a s i e j a k i e j k o l w i e k w y p raco w an ej o g ó ln e j

t e o r i i ż y c i a p u b l i c z n e g o . Podejm ow ano t y l k o w ybrane z a g a d n ie n ia

i p r z e d k ła d a n o j e d y n i e p o s t u l a t y d l a pew nej g ru p y l u d z i . T rudno je d nak u s t a l i ć , w ja k im s t o p n i u p o s t u l a t y K lem en sa s ta n o w iły program

(5)

- 417

ż y c ia , i w ja k im b y ły r e a l i z o w a n e . Z k o l e i k s . d o c . E . S t a n u l a zw ró ­ c i ł uwagę na z a g a d n i e n i e o d d z ia ły w a n ia r o z w ią z a ń p re z e n to w a n y c h

p rz e z K lem ensa n a n a s t ę p n e p o k o l e n i a s t a r o ż y t n y c h c h r z e ś c i j a n ,

z czeg o w y ła n ia s i ę znów p ro b le m s z c z e g ó ło w y : i l e w z o rz e c ż y ­

c ia c h r z e ś c i j a ń s k i e g o n a s z k ic o w a n y p r z e z A l e k s a n d r y jc z y k a z n a l a z ł o d b ic ie i s p e ł n i e n i e w ż y c iu m o n asty czn y m p ó ź n i e j s z y c h w ieków . Na z a k o ń c z e n ie d y s k u s j i d o c . d r h a b . B a r b a r a P i l a r s k a , n a w ią z u ją c do

p ie rw sz e g o r e f e r a t u , z w r ó c i ł a uwagę n a " t e o l o g i ę p ań stw o w ą" po Kon­ s t a n t y n i e YYielkim i p o t w i e r d z i ł a t e z ę p r e l e g e n t a z w i ą z a n i a " ro m a - n i t a s " z " c h r i s t i a n i t a s " n a g r u n c i e m e n t a l n o ś c i r z y m s k i e j , w k t ó ­ r e j mocno b y ł a z a k o r z e n i o n a ś c i s ł a z a l e ż n o ś ć lo só w p a ń s tw a od r e l i - g i i . P o d c z a s s e s j i p o p o łu d n io w e j, k t ó r e j p r z e w o d n ic z y ł k s . b p d o c . d r h a b . E .O z o ro w sk i w y g ło s z o n o t r z y p r e l e k c j e , d e f e r a t k s . d o c . d r a h ab . E m ila S t a n u l i p t . : . "I m p e r a t o r i a s o l l i c i -t u d o w z g l ę d e K o ś c i o ł a ś w . H i l a r e g o u P o i t i e r s b y ł r e f l e k s j ą g łó w n ie nad tr z e m a u tw o r a ­ mi ś w .H i l a ie g o : " L i b e r p rim u s ad C o n s ta n tiu m im p e r a to r e m " , k t ó r a u k a z a ła h i l a r i a ń s k ą k o n c e p c ję w ła d z y p a ń s tw o w e j. J u ż w " L i b e r p r i ­ mus ad C o n s ta n tiu m " H i l a r y n a s z k ic o w a ł z n a c z e n i e t e r m i n u " i m p e r a t o r l a s o l l i c i t u d o " ; s t o s u n e k a u t o r a do c e s a r z a b y ł j e s z c z e p e ł e n w ia ry i n a d z i e i , że p r z e d k ł a d a n e r a c j e z n a j d ą p o s łu c h i s p o t k a j ą s i ę ze zro zu m ien iem a d r e s a t a , a c e s a r z c h o ć o s a c z o n y p r z e z a r i a n pod w p ły ­ wem te g o p ism a s t a n i e po s t r o n i e p ra w d y . S to s u n e k t e n z m ie n ia s i ę

ju ż w d ru g im p iś m ie p r z e s ła n y m z w y g n a n ia d c c e s a r z a pod k o n i e c 359 r . , w k tó ry m d e k l a r u j ą c swą c i ą g ł ą j e d n o ś ć z b is k u p a m i G a l i i p r o s i na p ró ż n o o a u d i e n c j ę c e s a r s k ą . W t r z e c i m w r e s z c i e p iś m ie " C o n tr a

C o n s ta n tiu m im p e r a to r e m " , będącym o s tr y m p r o t e s t e m p r z e c iw k o n iesp ra ­ w i e d l i w o ś c i , w ygnany b i s k u p P o i t i e r s w y s t ę p u je z b a r d z o o s t r ą k r y ­

ty k ą c e s a r z a , n a z y w a ją c go " a n t y c h r y s t e m " , z ł o d z i e j e m o w c z a rn i n i ­ szczącym p o d s t ę p n i e K o ś c i ó ł , n a jw ię k s z y m p r z e ś la d o w c ą IV w ., k t ó r y niw eczy d z i e d z i c t w o w i a r y . W p iś m ie t i ^ H i l a r y p o n o w n ie z a r y s o w u je pewne e le m e n ty k o n c e p c j i w ła d z y p a ń stw o w e j s t w i e r d z a j ą c , że " im p e - r a t o r i a s o l l i c i t u d o " u to ż s a m ia s i ę z o s o b is ty m dobrem c e s a r z a . Uka­ z u je n a s t ę p n i e g r a n i c e t e j w ła d z y , k t ó r a p o d p o rz ą d k o w u ją c s o b i e oby­ w a t e l i n i e może d ą ż y ć do i c h z n i e w o l e n i a , a n i n a r z u c a ć im o k r e ś l o ­

(6)

418

-Z kolejny prelekcją pt.:

U d z i a ł c h r z e ś c i j a n w i d o w i s k a c h t e a t r a l n y c h w g r e c k i c h p i s a r z y k o ś c i e l n y c h o c e n i e w y s tą p ił

ks.W.Hyazor. Na wstępie zaznaczył,

że ch cą c zro zu m ieć negatywny

s t o s u n e k autorów w c z e s n o c h r z e ś c ij a ń s k ic h do t e a t r u tr z e b a s o b ie uświa

domie jogo ówczesną wartość.Teatr dramatyczny w

tym c z a s i e

był

w s t a ­

nie upadku. Zamiast klasycznych

t r a g e d i i i k o m e d ii, z e p c h n ię ty c h

do sal deki

cyjnych, na

s c e n a c h t e a t r a l n y c h panował p o w szech n ie

mim i pantomima, w których

ukazyw ano, c i e s z ą c e s i ę dużym powodzeniem,

lemoralne, pełne przemocy i

o k r u c ie ń s tw a w id o w isk a , parodiow ano

obrzędy chrześcijańskie,

śp iew a n o t r y w ia ln e p io s e n k i i p osłu giw an o

łownictwem.

T e a tr y s ta w a ły s i ę c z ę s t o źród łem r o z -

. Nic dziwnego,

że t a k i t e a t r k r y ty k o w a li nawet in ­

telektualiści pogańscy, jak

S e n e k a , L ib a n iu s z czy J u l i a n A p o sta ta ,

który nawet zabronił kapłanom

pogańskim u c z ę s z c z a ć do t e a t r u jako

miejsc niemoralnych i stykać się

z a k to r a m i. K o n tr o la nad w idow iska­

mi leżała wprawdzie w gestii

c e s a r z y , a l e ic h s ta n o w is k o b y ło dwu­

jednej strony

s p o c z y w a ła na n ic h t r o s k a o m o ra ln o ść pu­

bliczną, z drugiej

z a ś w id o w isk a p r z y c z y n ia ły s i ę do p o p u la r n o śc i

znaczne

: z

ic

Tego rodzaju widowisk

t e a t r a l n y c h n i e mógł aprobować

Kościół starożytny, uważający

s i ę za s t r ó ż a m o r a ln o ś c i. N ie dopusz­

czano do chrztu nie tylko

g la d ia t o r ó w , a l e i od aktorów te a tr a ln y c h

wymagane porzucenia swego

zaw odu, a gdy po c h r z c ie na nowo go po­

dejmowali, odmawiano im

e u c h a r y s t i i . Pod p r e s j ą o p i n i i k o ś c i e l n e j

również ceaarze, począwszy od IV w.,

s t a r a l i s i ę usuwać z ż y c ia pu­

blicznego widowiska najbardziej

s p r z e c z n e z m o r a ln o ś c ią c h r z e ś c i ­

jańską. Z greckich autorów

w c z e s n o c h r z e ś c ij a ń s k ic h , w id ow isk a t e a ­

tralne najgwałtowniej

z w a lc z a ł św . Jan C h ryzostom . P r a cu ją c w A n tio ­

chii 1 Konstantynopolu, dwóch

s t o l i c a c h t e a t r u s t a r o ż y t n e g o , w id z ia ł

oralnego

w y rzą d za n eg o w d u sz a c h c h r z e ś c i j a n . Z d r u g ie j

strony dostrzegał niekiedy

w p r o st f a n a ty c z n ą pogoń z a w idow iskam i

teatralnymi nawet u chrześcijan,

k t ó r z y g o to w i b y l i o p u sz c z a ć nabo­

żeństwa i kościół, aby biec do

t e a t r u . Tę s k ło n n o ś ć i n a m iętn o ść

wiernych piętnował gwałtownie

w sw o ic h h o m ilia c h i k a z a n ia c h . Po-

dobnie, jak u innych egzegetów

w c z e s n o c h r z e ś c ij a ń s k ic h , odrzucana

przy chrzcie "pycha szatana" kojarzyła

mu s i ę r ó w n ie ż z te a tr e m .

(7)

419

-który t w i e r d z i ł , że nawet to w a r z y stw o a k to ró w j e s t zn a k iem hańby

W podsumowaniu p r e l e g e n t s t w i e r d z i ł , że O jc o w ie K o ś c i o ł a o c e n i a l i

i k r y ty k o w a li t e a t r n ie ja k o e s t e c i i k r y t y c y j e g o w a r t o ś c i a r t y ­

s t y c z n e j , a l e p rzed e w sz y stk im ja k o m o r a l i ś c i , u p a t r u j ą c y w

źródło z ł a m o ra ln e g o . Mimo jed n a k ta k su r o w ej k r y t y k i t e a t r u ,

c h r z e ś c ija ń s tw o p r z e j ę ł o s z e r e g j e g o e le m e n tó w do w ła s n e j l i t u r g i i .

U roczyste n a b o żeń stw a k o ś c i e l n e i i c h d r a m a tu r g ia z a s t ę p o w a ły w i e r ­

nym w idow iska t e a t r a l n e , a k o ś c i e l n e k rasom ów stw o — s c e n i c z n e d e k l a ­

macje czy p o p isy r e t o r ó w . W tym r ó w n ie ż n a le ż y s i ę d o p a tr y w a ć s t o ­

sunkowo u b o g ie j h i s t o r i i t e a t r u t e g o o k r e s u . W r e s z c ie u g r e c k i c h

p isa rzy k o ś c ie ln y c h wychowanych na t r a d y c j a c h s t a r o ż y t n e j k u l t u r y

t e a t r a l n e j , " te a tr " p o z o s ta w a ł n a d a l źró d łem w i e l u c o d z ie n n y c h po­

równań i p r z e n o ś n i o ra z o d n ie s ie n ie m d l a w i e l u obrazów 1 p r z y k ła d ó w .

O statnim r e f e r a te m p ie r w s z e g o d n ia sym pozjum b y ł o d c z y t d o c .

B .P ila r s k ie j p t . : P r o g r a 1 f u n k c j z t u k i c h r z e ś c i j a ń s k i e j K o n s t a n t y ń s k i e j o k r e s u ilu s t r o w a n y p r z e ź r o c z a m i. P r e l e g e ­ d y a s t i i

ntka z a z n a c z y ła , że w sw o ic h d o c ie k a n ia c h o g r a n ic z a s i ę t y l k o d o

s z tu k i oraz i k o n o g r a f i i l a t 3 1 0 - 3 6 0 , z e s z c z e g ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m

se p u lk r a ln y c h zabytków Rzymu. W e p o ce k o n s t a n t y ń s k ie j w y d z i e l i ł a

3 okresy: o k r e s w c z e s n o k o n s ta n ty ń s k i o k . 320 r . , o k r e s ś r e d n io k o n -

s ta n ty ń s k i ok . 330 r . i o k r e s p ó ź n o k o n s ta n ty ń s k i o k . 3 6 0

W pierwszym o k r e s i e , zdaniem P r e l e g e n t k i , w id a ć w y ra źn e w zajem ne

p r z e n ik a n ie s i ę elem en tów r z y m sk ic h i c h r z e ś c i j a ń s k i c h . L icznym

scenom b u k oliczn ym o d p o w ia d a ją sc e n y r a j s k i e . C z ę s t o s p o t y k a s i ę

również scen y J e z u s a n a u c z a j ą c e g o . W d ru gim o k r e s i e d o m in u ją j u ż

sceny z h i s t o r i i z b a w ie n ia w p o łą c z e n iu z w y d a r z e n ia m i — ż y c i a J e ­

zu sa . Ukazują one p r z e d e w sz y stk im c z ło w i e c z e ń s t w o C h r y s t u s a , n p .

C hrystusa ja k o m ło d z ie ń c a o r a z j e g o w y w y ż s z e n ie na z n a k , ż e j e s t

królem ś w ia t a , w n a w ią z a n iu z a ś do S ta r e g o T e s ta m e n tn — j a k o d r u ­

g ieg o M o jż e sz a . W t r z e c im w r e s z c i e o k r e s i e mo m tzw

P iotrow y", z n a jd u ją c y swe o d z w i e r c i e d l e n i e w m e d a lio n a c h z p r z e d ­

sta w ien ia m i ś w .P i o t r ą i P a w ła , o r a z b u d o w la ch a r c h i t e k t o n i c z n y c h

pochodzących z f u n d a c j i c e s a r s k i c h , np. z e s p ó ł P i o t r a i M a r c e lin a

wraz z grobowcem c e s a r z o w e j H e le n y , a t a k ż e b a z y l i k a ś w . P i o t r a .

Uderza w n ic h duże b ogactw o o r n a m e n ty k i, p r z e p y c h o r a z rozm ach

(8)

- 4 2 0

W podsumowaniu A w legentka s t w i e r d z i ł a , że w s p ó ln o ta c h r z e ś c ij a ń s k a s t w o r z y ła w ła sn y program s z t u k i z tem atyk ą p r z e d s ta w ie ń ik o n o g r a ­

f ic z n y c h u c z ą c y c h prawd w ia r y , a p r z e d s ta w ia n e n ie r z a d k o sc e n y b i ­ b l i j n e z p o s ta c ia m i s t a r o t e s t a m e n t a ln y m i p rzy p o m in a ły prawdę o s p e ­

ł n i e n i u s i ę w s z y s t k ic h p ro ro ctw w o s o b ie i d z i e l e J e z u s a C h r y stu sa . S z tu k a o k resu d y n a s t i i k o n s t a n t y ń s k ie j od gryw ała p rzy n a jm n iej po­

t r ó j n ą r o l ę : propagandow ą, dogm atyczną i m is y jn ą .

W d y s k u s j i dr T .G ó r s k i, n a w ią z u ją c do r e f e r a t u k s . E . S t a n u l i , w

p o w ie d z ia ł, że c h o c ia ż s ta n o w i on wynik z n a k o m ite j a n a l i z y , t o j e d ­ n ak , w j e g o o d c z u c iu , brak w nim fo r m u ły , k t ó r a p recy zo w a ła b y kon­ c e p c j ę w ład zy c e s a r s k i e j . W zw ią zk u z tym p o s t a w ił mu p y t a n i e , czy fo r m u łą s y n t e t y z u j ą c ą m ogłoby tu być o k r e ś l e n i e : " ś w ia t ły a b s o lu ­

tyzm c h r z e ś c ij a ń s k i" ? W o d p o w ie d z i p r e l e g e n t s t w i e r d z i ł , że w ana­ liz o w a n y c h pism aoh j e s t s z e r e g n ie d o p o w ie d z e ń i n ie j a s n y c h punktów. N ie s p o ty k a s i ę w n ic h r ó w n ie ż d e f i n i c j i w ła d z y . Na uwagę z a s łu g u ­ j ą t u t y lk o dwa o k r e ś l e n i a : " s o l l i c i t u d o " - u s i l n a t r o s k a i n iezw y­ k ł a z a p o b ie g liw o ś ć o ra z "cura" - t r o s k a o sprawy m a t e r ia ln e . Z tych

t o w zględów tw o r z e n ie t a k ie g o p o j ę c i a b y ło b y za w sze n i e p e ł n e . Na­ s t ę p n i e k s .d r Henryk P a p ro ck i p o t w i e r d z i ł w n io s k i r e f e r a t u k s .d o c . W .M yszora, że wraz z upadkiem t e a t r u na W sch od zie r o z w ij a s i ę c o ­

r a z w ię k s z a t e a t r a l i z a c j a l i t u r g i i .

*

Pod k o n ie c p ie r w s z e g o d n ia sympozjum o d b y ła s i ę zo rg a n izo w a ­

na p r z e z M ięd zyw yd ziałow y Z akład Badań nad A ntykiem C h r z e śc ija ń sk im KUL, m iła u r o c z y s t o ś ć w r ę c z e n ia odchodzącem u na em ery tu rę o .d ro w i

A n d rzejo w i Boberow i S J , K s i ę g i Pam iątkow ej d l a u c z c z e n ia 3 5 - l e c i a j e g o d z i a ł a l n o ś c i d y d a k t y c z n e j . D okładne sp r a w o z d a n ie z t e j u r o c z y ­ s t o ś c i z a m ie sz c z o n e j e s t w d z i& le i n f o r m a c j i .

T r z e c ia s e s j a d r u g ie g o d n ia obrad pod przew odnictw em k s . S z .

P ie s z c z o c h a r o z p o c z ę ła <.ę r e f e r a t e m k s .b p a J .Ś r u tw y p t . : C h < % e s ł u ż b i e ś c i j a n i e w i z j a T e r t u l i a n a t e g o w i a t A u g u s t y n a P r e l e ­ i g e n t s t a r a ł s i ę porów nać z e so b ą d w ie , o d l e g ł e od s i e b i e o 200 l a t , w i z j e p ań stw a r z y m sk ie g o - T e r t u lia n a i A u g u sty n a . W izja T e r tu lia n a ma c h a r a k te r n egatyw n y: na c z e l e p a ń stw a s t o i c e s a r z ja k o najw yższy

u r z ę d n ik , a r ó w n o c z e ś n ie n a jw y ż sz y k a p ła n r e l i g i i r z y m s k ie j p o n t i -w

f e x m axim us, po ś m ie r c i p r z e d m io t a p o t e o z y . Z t e g o k o n te k s t u w yn i­ k a zarów no n ie p r z y j a z n y s to s u n e k c e s a r z y do c h r z e ś c i j a ń s t w a , w

(9)

yra 421 yra

-żany ed y k tam i p r z e ś la d o w c z y m i, j a k i c h r z e ś c i j a n do c e s a r z a , symbo­ lu p o g a ń stw a . T e r t u l i a n s t w i e r d z a , że c h r z e ś c i j a n i n n i e może być

cesarzem , a n i c e s a r z c h r z e ś c i j a n i n e m . Mimo ta k k r y t y c z n e j oceny urzędu c e s a r z a , T e r t u l i a n d o s t r z e g a u d z i a ł c h r z e ś c i j a n w ró ż n y c h

d z ie d z in a c h ż y c i a p u b l i c z n e g o , j a k h a n d e l , r o l n i c t w o , n a u k a , w o jsk o i t d . Owszem, tym s p o ś r ó d c h r z e ś c i j a n , k t ó r z y by c h c i e l i u c i e k a ć od w rogiego im ś w i a t a i usuw ać s i ę c a ł k o w i c i e z ż y c i a p u b lic z n e g o p r z y ­

pomina, że wyznawcy C h r y s tu s a s ą w nim p o t r z e b n i i p o w in n i p o z o s t a ­ wać w swoim ś r o d o w is k u . W p r z e c i w i e ń s t w i e do T e r t u l i a n a , w i z j a p a ń s tw a rz y m s k ie g o j e s t pozytywna u ś w .A u g u s ty n a . K o ś c ió ł n i e u to ż s a m ia s i ę z p a rstw e m , a l e jaw i s i ę ja k o i n s t y t u c j a o t w a r t a d l a w s z y s t k i c h . Na te g o r o d z a j u p o ­ zytywną w iz ję w p ły w a ją o k o l i c z n o ś c i z e w n ę tr z n e : u s t a n i e z a g r o ż e n i a d la K o ś c io ła ze s t r o n y p a ń s tw a od czasów K o n s ta n ty n a , k t ó r e i s t n i a ­

ło za ż y c ia T e r t u l i a n a . A u g u sty n j e s t bowiem św iad k iem w p ro w ad za- n ia i r e a l i z a c j i pew nych z a s a d e ty c z n y c h i u s u w a n ia z ż y c i a p u b l i c z ­ nego w s z y s tk ie g o , co j e s t n ie z g o d n e z m o r a ln o ś c i ą c h r z e ś c i j a ń s k ą .

W zw iązku z tym sam w s k a z u je na k o n ie c z n o ś ć i s t n i e n i a p a ń s tw a i j e ­

go z a s a d , naw et mimo j e g o n i e ż y c z l i w o ś c i cz^ w ręcz w r o g o ś c i w obec pew nej grupy o b y w a t e l i . S łu ż b a p a ń stw u - t o t r e s k a o ł a d s p o łe c z n y

i p o k ó j, k tó r y j e s t w łaściw ym sta n e m d l a l u d z k o ś c i . S i m ą p o d w a li­ nę państw a s ta n o w i z a s a d a m i ł o ś c i , w ż y c iu o b y w a t e l i . S z c z ę ś c i e

je d n o s tk i i m iło ś ć o jc z y z n y - t o dwa c e l e , k t ó r e w inny być ze s o b ą z e s p o lo n e . I d ą c z a św.Ambrożym, B isk u p H ippony d o p u s z c z a ł s p r a w i e ­ d liw ą w ojnę i d z i a ł a l n o ś ć w ojskow ą w o b r o n ie p a ń stw a i p o k o ju . W oj­ na s p ra w ie d liw a s ta n o w i w ybór m n ie js z e g o z ł a . 0 i l e T e r t u l i a n n i e c h c ia ł b r o n ić p a ń s tw a , k t ó r e s i ę g a ł o po d u s z ę lu d z k ą , in g e r o w a ło

w sprawy r e l i g i j n e , a c h r z e ś c i j a n p r z e ś la d o w a ło lu b t r a k t o w a ł o j a k o b y w a te li d r u g i e j k a t e g o r i i , t o św .A u g u sty n pod wpływem nowych wa­ runków, w j a k j c h z n a l a z ł s i ę K o ś c i ó ł , p o s t u l o w a ł , by c h r z e ś c i j a n i e w pełnym w ym iarze s ł u ż y l i p a ń stw u i b y l i j e g o d o brym i o b y w a te la m i.

Na z a k o ń c z e n ie p r e l e g e n t p o s t a w i ł z a s k a k u j ą c e p y t a n i e : J a k z a c h o ­

w aliby s i ę T e r t u l i a n i A u g u s ty n , gdyby z a m ie n io n o im e p o k i i r o l e ? Wydaje s i ę - k o n ty n u o w a ł p r e l e g e n t - że z u w z g lę d n ie n ie m n i e w i e l k i c h

r ó ż n i c , św .A u g u sty n p o d ją łb y r o z w i ą z a n i a T e r t u l i a n a i n a o d w ró t, bo* ic h p o sta w y , a c z k o lw ie k r ó ż n e , u z a l e ż n i o n e b y ły g łó w n ie od warunków z e w n ę trz n y c h .

(10)

422 na te m a t: Ś w i a t ś c i j a n I I I r z y w i e k u s k i w c e n i e K a r t a m i n y c h r z e - w y s t ą p ił

k s . d r T ad eu sz K aczm arek, k t ó r y o p a r ł swą p r e l e k c j ę g łó w n ie o dwa d z i e ł k a św .C y p r ia n a : "Ad Uonatum" i "Ad D em etrianum ". Utwory te p r z e d s t a w ia j ą Rzym w b a rd zo ciem n y ch k o lo r a c h : d la ś w ia t a , k tó ry j e s t p e łe n p e r w e r s j i , w ew n ętrzn eg o r o z k ła d u i n ie s p r a w ie d liw o ś c i

s p o ł e c z n e j , n a d s z e d ł j u ż z m ie r z c h i c h y l i s i ę on ku upadkow i, a sza ­ ta n wzmaga swą d z i a ł a l n o ś ć p r z e z krwawe p r z e ś la d o w a n ia . Tego rodza­ j u ob raz ma pomóc c h r z e ś c ij a n o m , żyjącym w ś w i e c i e , a l e n ie z tego

ś w i a t a , w p r z e p r o w a d z e n iu g ł ę b o k i e j a n a l i z y , r e f l e k s j i nad swoim ż y c ie m o ra z u k ieru n k o w a ć i c h e s c h a t o l o g i c z n i e . Po k r ó t k i e j p r z e r w ie u c z e s t n i c y sympozjum w y s łu c h a li k o le j n e -ś c i j a ń s t w o w .M arka S t a r o c z a c h p i s a r z y C h r z e - p o g a ń -s k i c h I I w i e k u u p o c z ą t k ó w p ó ź n i e j ­

s z y c h s t e r e o t y p ó w P r e le g e n t p od d ał w nim a n a li­ z i e w zm ianki i w y p o w ied zi na tem a t c h r z e ś c i j a n t a k ic h p is a r z y po­

g a ń s k ic h , ja k S w e t o n iu s z a , T a c y t a , P l i n i u s z a , T r a ja n a , H adriana, A p u le j u s z a , L u k ia n a , E p i k t e t a , Marka A u r e liu s z a i G a le n a . Zarówno

r e l a c j a S w e to n iu s z a o c h r z e ś c i j a n a c h ja k o nowej z b r o d n ic z e j s e k c ie - " s u p e r s t i t i o nova e t m a l e f i c a " , ja k i p r z e k a z T a c y ta , mają charakter z d e c y d o w a n ie n eg a ty w n y . Te dwa św ia d e c tw a zn a n y ch h is to r y k ó w rzym­

s k i c h m ia ły , zd an iem a u t o r a , d e c y d u ją c y wpływ na u k s z t a łt o w a n ie s ię o g ó l n i e f u n k c j o n u ją c e g o s t e r e o t y p u c h r z e ś c i j a n ja k o z b r o d n ic z e j

s e k t y . Także p ó ź n i e j s i p i s a r z e p o g a ń scy w y r a ż a li s i ę o c h r z e ś c i j a -*

nach p o g a r d l i w i e . W krzywym z w i e r c i a d l e u k a z u je i c h d i a l o g Lukiana z S a m o sa ty -" 0 z g o n ie P e r e g r in a " . P o sta w ę g ł ę b o k i e j pogardy d la

c h r z e ś c i j a n wyczuwa s i ę r ó w n ie ż w w y p o w ie d z ia c h dwóch znanych s t o ­ ików : E p ik t e t a i Marka A u r e l i u s z a . Ten o s t a t n i z d a je s i ę przymykać o cz y i n i e c h c e zau w ażyć w śród c h r z e ś c i j a n l u d z i w y k sz ta łc o n y c h

i ró w n ie w i e l k i c h j a k o n . O la l e k a r z a G alena c h r z e ś c i j a n i e t o t y ­ powi f a n a t y c y . F r o n to z C yrty j e s t au torem w yjątkow o z ł o ś l i w e g o

i k r z y w d z ą c e g o o p is u c h r z e ś c i j a ń s k i e g o o b rzęd u w t a j e m n ic z e n ia . Na­ t o m ia s t d z i e ł o C e ls u s a to j u ż z b ió r u sy stem a ty zo w a n y ch inwektyw prze ciw k o c h r z e ś c i j a n o Tak budowaną p l o t k ą o c h r z e ś c i j a ń s t w i e w ładze r z y m s k ie b a rd zo c h ę t n i e m a n ip u lo w a ły w ed łu g sw o je g o u z n a n ia . Wymie­ n i e n i w yżej p i s a r z e p o g a ń scy n ie z d o b y li s i ę na n a jm n ie js z y w y s iłe k

(11)

423

poznania c h r z e ś c i j a n , l e c z d a l i p o słu c h fa n ta sty c z n y m o p in io

i fałszywym p lo tk o

W t a k i e j p o s t a w ie w id a ć w y r a ź n ie z ł ą w o lę

i pogardę d la prawdy. A p o lo g e c i I I w.

stować t ę k ła m liw ą w iz j ę c h r z e ś c ij a ń s t w a , k tó r a j e s z c z e d łu g ie l a ­

ta b y ła ro zp o w szech n ia n a bez rew id ow an ia j e j p od staw . Na z a k o ń cze­

nie p r e le g e n t p o s t u lo w a ł, aby zerw ać z u ta r ty m i schem atam i w s t o ­

sunku do n ie k tó r y c h p is a r z y p o g a ń sk ic h , c ie s z ą c y c h s i ę n ie k ie d y

dobrą o p in ią . Czy np. p r z e d s t a w ia n ie Marka A u r e liu s z a ja k o prawego

człow ieka i f i l o z o f a m iłu ją c e g o prawdę j e s t o b ie k ty w n e , sk o ro p r z y ­

c z y n ił s i ę o n , p od ob n ie ja k i i n n i a u to r z y p o g a ń scy , do u tr w a le n ia

fałszyw ych o p i n i i id ą c y c h p o p rzez s t u l e c i a . Nad umiłowaniem prawdy

w zięły g ó rę: n ie c h ę ć , pogarda i p o w ta rza n ie obiegow ych p l o t e k ,

a także le k c e w a ż e n ie l u d z i o odm iennych p o g lą d a c h na ż y c ie - wyzna­

wców C h ry stu sa .

O statnim punktem programu t r z e c i e j s e s j i sympozjum b y ło w y stą ­

p ie n ie dr E lż b ie t y J a s t r z ę b o w s k ie j , k t ó r a p oin form ow ała zeb ran ych

o przygotow anej do druku p r z e z I n s t y t u t Wydawniczy PAK k s ią ż c e

H.Rahnera: " K o śc ió ł a państw o we wczesnym c h r z e ś c i j a ń s t w i e " . P raca

ta j e s t wyborem ź r ó d e ł , u j ę t y c h c h r o n o lo g ic z n ie w p i ę ć grup t e k s t o ­

wych, odpow iadających p o szczeg ó ln y m okresom h i s t o r i i K o ś c io ła .

Każda z n ic h p o s ia d a k r ó t k ie w p row ad zenie, k t ó r e d a je c h a r a k te r y ­

stykę danego o k r e s u , w y ja ś n ia j e g o t ł o h is t o r y c z n e o ra z p r e z e n tu ­

j e je g o w iodące p o s t a c i e i autorów ź r ó d e ł . P rzek ła d u p o ls k ie g o d o­

k o n a li M.Radożycka /k o m en ta rze a u to r a d z i e ł a / i J .R a d o ż y c k i / t e k s t y

ź r ó d ło w e /. P o s z c z e g ó ln e z e sta w y te k stó w źród łow ych od Klemensa

Rzymskiego aż do W ie lk ie j S ch izm y, i l u s t r u j ą zazn aczon y w t y t u l e

tem at, p o d k r e ś la ją c r ó w n o c z e śn ie n ie u s ta n n ą d ą żn o ść K o ś c io ła do

n ie z a le ż n o ś c i.

Czwartą w r e s z c ie i o s t a t n i ą s e s j ę sympozjum pod przewodnictwem

k s .d o c .d r a h ab . Wacława E borow icza r o z p o c z ą ł k s .d r A.Eckmann r e f e ­

na

i ę w

ypro-ratem p t . :

S t o s u n e k

ś w.

A u g u

t y

p a ń

t w a

r z y

k i e g o

ś w

i e t l e

d o

j e g o

k o r e s p o n d e n c j i

Przedm iotem a n a liz y P r e le g e n t a b yły

l i s t y św .A u gu styn a n a p isa n e po dram atycznych w y d a rzen ia ch 410 r . ,

kiedy to rów n ież z r o d z i ł a s i ę m yśl n a p is a n ia "De c i v i t a t e D e l" .

Celem a n a lizo w a n y ch l i s t ó w b y ło u s p o k o je n ie umysłów c h r z e ś c ij a n

(12)

-424

l i z i e poddał P r e le g e n t k o resp o n d en cją św. A ugustyna z Woluzjanem

-w ykształconym poganine

u c z e s tn ik ie m d y sp u t f i l o z o f i c z n o l i t e r a c

-k ic h d o ty c z ą c y c h r e l i g i i c h r z e ś c i j a ń s -k i e j - i z M a rcelin ę

k ome s em

A f r y k i. L is t y t e sta n o w ią o d b ic ie p o g a ń sk ie j o p i n i i p u b lic z n e j ,

u p a tr u ją c e j w c h r z e ś c ij a ń s t w ie ducha sp r z e c z n e g o z duchem rzymskim

i p rzy czy n ę k l ę s k i w 410 r . W swym w y s tą p ie n iu P r e le g e n t omówił

/

,

,

,

z a s a d n ic z o t r z y z a g a d n ie n ia : ja k p o g o d z ie c h r z e ś c ij a ń s k i obowiązek

p r z e b a c z a n ia z w alką w o b r o n ie państw a przed barbarzyńcam i, problem

wojny s p r a w ie d liw e j oraz rzekom ej winy c h r z e ś c ij a n za n ie s z c z ę ś c ia

i upadek Rzymu. Św. A ugustyn odpow iada, że p r z e b a c z a n ie n ie j e s t

w ca le s p r z e c z n e z p o ję c ie m wojny s p r a w ie d liw e j w o b ro n ie k r a ju , bo

ju ż w c z a sa c h rzym sk ich p r a k ty k o w a li j e w ie lc y w odzow ie, jak Juliusz

C ezar i p o c h w a la li w y b itn i m ężow ie, ja k S a l u s t i u s z i C yceron. Było

ono środkiem zapew niającym zgodę we w s p ó łż y c iu lu d zk im . Wojnę zaś

s p r a w ie d liw ą /b e llu m iu s tu m / p r z e d sta w ia A ugustyn ja k o d z ia ła n ie

o c h a r a k te r z e odwetowym, w n a s t ę p s t w ie n ie napraw ionej krzywdy wy­

rzą d zo n ej jednemu państwu p r z e z d r u g ie . Wojna prowadzona z koniecz­

n o ś c i obrony dobra i s p r a w ie d liw o ś c i w inna od zn a cza ć s i ę łagodnoś­

c i ą i umiarem, k tó r e p r z y c z y n ia j ą s i ę do z a p e w n ie n ia sp ra w ied liw o ś­

c i i p o k o ju . Państwo u c ie k a j ą c e s i ę do u ż y c ia s i ł y w przypadku woj­

ny n ie s p r a w ie d liw e j , r e a l i z u j e wymogi s p r a w ie d liw o ś c i i powstrzymuje

s z e r z ą c e s i ę z ł o . Jednak nawet wojna u sp r a w ie d liw io n a j e s t n ie s z ­

c z ę ś c ie m i o s t a t e c z n ą k o n ie c z n o ś c ią d la lu d z i d ob rych , j e s t wyborem

m n ie jsz e g o z ł a i środkiem o s i ą g n i ę c i a p o k o ju , k tó r y tr z e b a uważać

za n a jw y ższe dobro d o c z e s n e , św . A ugustyn w r e s z c ie odrzuca zd ecy­

dowanie o s z c z e r c z y p o g lą d , jakoby n a jw ię k s z e n i e s z c z ę ś c i a spadły

na państwo rzym sk ie za czasów c e s a r z y c h r z e ś c i j a ń s k i c h . Błędy należy

p rzy p isy w a ć lu d z io m , a n ie n a u c e . C h r z e ś c ija ń s tw o n ie o s ł a b i ł o pań­

stw a r z y m sk ie g o , bo j e g o upadek, ja k o tym św ia d c z ą przekazy S a lu s-

t i u s z a i Ju w en ala, z a c z ą ł s i ę ju ż o w i e l e w c z e ś n ie j przed Chrystu­

sem . Owszem, c h r z e ś c ij a ń s t w o , s t a w ia j ą c pewne wymogi m oralne i prze­

s t r z e g a j ą c ic h r e a l i z a c j i s p r z e c iw ia s i ę z ł u i p r z y c z y n ia do wypra­

cowywania c n ó t wśród o b y w a t e li. Co w i ę c e j , pow strzym anie upadku

państw a w id z i św . A ugustyn w p r z e s t r z e g a n iu za sa d nauki c h r z e ś c i­

j a ń s k i e j . Jak k ie d y ś d z i ę k i cnotom o b y w a te li mógł Rzym zapew nić s o -

t, ta k i t e r a z p o łą c z e n ie ty c h cn ó t z r o l i

-b ie panowanie nad św ia tem ,

(13)

425

R e fe r a t t e n s t a n o w i ł n i e w ą t p li w i e w ynik g ru n to w n ej a n a l i z y

i u k a za ł ciek a w y o b ra z p ostaw e l i t y s p o ł e c z n e j Imperium Romanum po upadku Rzymu, a l e z e w z g lę d u na z b y t c z ę s t e i o b sz e r n e c y t a t y pism

św. A ugustyna po ł a c i n i e n i e d l a w s z y s t k ic h b y ł z r o z u m ia ły . N ie w sz y ­ scy s łu c h a c z e b y l i d o sk o n a ły m i znawcami j ę z y k a ł a c i ń s k i e g o , a t o , co d la P r e le g e n t a n ie s t a n o w iło p ro b lem u , m ogło b yć n i e z b y t j a s n e lu b

wręcz n ie z r o z u m ia łe d la p r z e c i ę t n e g o s ł u c h a c z a . Z w ie lk ą p r z y je m n o ś­ c ią u s ły s z a ło b y s i ę p o d c z a s p r e l e k c j i tłu m a c z e n ie w y p o w ied zi św . Au­ gustyna w p r z e k ła d z ie P r e l e g e n t a , z a fa sc y n o w a n e g o urokiem p i s B i s ­ kupa z H ippony. Przewidywany na z a k o ń c z e n ie t e j s e s j i r e f e r a t k wa Longosza p t . : t r a 1 n e R o d z i n a o c e n i e ś w w i d o w i s k a J a n a d ra S t a n i s ł a - t e a -C h r y z o s t o n

m a n ie z o s t a ł w y g ło sz o n y z powodu ch orob y p r e l e g e n t a . Jan C hryzo­ stom - p i s z e a u t o r t e j p r e l e k c j i - b ęd ąc p r z e z w i e l e l a t k a z n o d z ie j ą i biskupem A n t i o c h i i i K o n s ta n ty n o p o la , dwu głów n ych cen tró w t e a t r a l ­ nych w sch o d n ieg o ś w ia t a s t a r o ż y t n e g o , d o s t r z e g a ł , i l e z e p s u c ia m o ra l­ nego p ły n ę ło z w id o w isk s c e n ic z n y c h . Na s c e n a c h t e a t r a l n y c h bowiem

w owym c z a s i e z a m ia s t k la s y c z n y c h t r a g e d i i i k o m ed ii panow ał i c i e ­ s z y ł s i ę n a jw ięk szy m p o w o d zen ie i o d p o w ied n ik w s p ó łc z e s n e j s a ­ ty r y c z n e j o p e r e t k i , w którym a lb o p ó łn a d z y , a naw et nadzy a k to r z y

i a k to r k i /mim w o d n y /, p rzy d źw ięk a ch w r z a s k liw e j i p o d n ie c a j ą c e j muzyki oraz ś p ie w a n ia n ie r z a d k o o b s c e n ic z n y c h p io s e n e k o d g r y w a li sceny e r o t y c z n e , z a s k o c z o n y c h kochanków , zd rad y m a łż e ń s k ie , a lb o

p r e z e n to w a li b r u t a ln e w a l k i , p o d cza s k tó r y c h d o p u szcz a n o s i ę a u te n ­ tyczn ych mordów na s k a z a ń c a c h , a lb o t e ż wyśmiewano w ie r n o ś ć m a łżeń ­

sk ą , u c z c iw ie i c n o t l i w i e ż y ją c y c h l u d z i , czy ob rzęd y r e l i g i j n e . B i s ­ kup K o n sta n ty n o p o la d o s t r z e g a ł , że t e g o r o d z a ju w id o w isk a n a j w ię c e j

szkód m oralnych w y r z ą d z a ją r o d z i n i e , k t ó r ą n azyw ał on " K ościołem d o ­ mowym". W racający bowiem z t e a t r u m ężow ie i o jc o w ie s t a w a l i s i ę c z ę ­

s t o d r a ż liw i d l a żon i d z i e c i , p r z y n o s i l i do domu w u lg a rn e s ło w n ic tw o i plugawe p i o s e n k i , z a n ie d b y w a li m o d litw ę r o d z in n ą i u d z i a ł w nabo­

ż e ń stw ie n i e d z i e l n y d o p u s z c z a li s i ę zd rad m a łż e ń s k ic h , a nawet po­ r z u c a li w ła sn e r o d z in y , m ając do t e g o w s z y s t k ie g o u s p r a w ie d liw ie n ie w w id ow isk ach t e a t r a l n y c h .

W podsumowaniu c a łe g o sympozjum n a le ż y s i ę duża w d z ię c z n o ś ć

o rg a n iza to ro m za wybór tak c ie k a w e g o i a k tu a ln e g o te m a tu . Szkoda t y l ­ ko, że zaprogram ow anych p r e l e k c j i n ie ł ą c z y ł a ja k a ś je d n a p rzew o d n ia

(14)

426

m y ś l, l e c z s t a n o w i ł y one w su m ie pewną m o z a ik ę . O d n o s iło s i ę bowiem w r a ż e n ie , że k ażd y z p r e le g e n t ó w z a p r e z e n t o w a ł t o , co m ia ł w tym

c z a s i e p r z y g o to w a n e . R ów nież sam u k ła d w y g ła s z a n y c h p r e l e k c j i n ie

p r z e d s t a w i a ł l o g i c z n e g o p o r z ą d k u . Tak n p . n a r z u c a s i ę z c a ł ą o c z y w is­ t o ś c i ą k o n ie c z n o ś ć p o ł ą c z e n i a p r e l e k c j i k s . W. M yszora: " U d zia ł

c h r z e ś c i j a n w w id o w isk a c h w o c e n ie g r e c k ic h Ojców K o ś c io ła " z r e f e - ra tem k s . S . L o n g o sz a : " R odzin a a w id o w isk a t e a t r a l n e w o c e n ie Jana C h ry zo sto m a " , k t ó r e n a l e ż a ł o b y tr a k to w a ć k o m p le m e n ta r n ie . Szkoda

r ó w n ie ż , że n i e z a p r o s z o n o z r e f e r a t a m i na sympozjum p r z e d s t a w i c i e l i in n y c h ś r o d o w is k naukowych s p o z a KUL-u i ATK. P r z e d s t a w i c i e l e innych ś r o d o w is k , w tym r ó w n ie ż g o ś c i e z a p r o s z e n i p r z e z M ięd zy w y d zia ło w y

Z a k ła d Badań nad A n tyk iem C h r z e ś c ij a ń s k im na u r o c z y s t o ś ć w r ę c z e n ia K s i ę g i P am iątk ow ej o . A . B o b e r o w i, b y l i w z a s a d z i e t y l k o o b serw a to ­

r a m i. Mimo t y c h d ro b n y ch n i e d o c i ą g n i ę ć , sympozjum b y ło in te r e su ją c y m sp o tk a n ie m naukowym, p o n ie w a ż u ś w ia d o m iło w s z y s tk im j e g o u czestn ik om a k t u a ln o ś ć dawnych p rob lem ów .

K s. A n to n i P ła w e c k i - Wrocław

3 . IV SYMPOSIUM SYRIACUM

IV M iędzynarodow e /o r g a n iz o w a n e co 4 l a t a / sympozjum stu d ió w

s y r y j s k i c h i z w ią z a n e z nim I I K olokwium a r a b s k i e j l i t e r a t u r y c h r z e ś­ c i j a ń s k i e j o d b y ły s i ę 10 - 12 w r z e ś n ia 1984 r . w h o le n d e r sk im

o śro d k u "De K len k e" w O o s t e r h e s s e l e n k o ło G r o n in g e n . Za i c h o rg a ­ n i z a c j ę o d p o w ie d z ia ln y b y ł Z a k ła d S e m i t y s t y k i U n iw e r s y te tu w Gro­

n in g e n , a s z c z e g ó l n i e dwaj j e g o naukow i p r a c o w n ic y : p r o f . U.W. D r ij - v e r s i d r G .J . R e in in k . W z ię ło w nim u d z i a ł p r a w ie 100 o r i e n t a l i s t ó w

i s p e c j a l i s t ó w w d z i e d z i n i e s y r y j s k i e g o a n ty k u c h r z e ś c i j a ń s k i e g o , r e p r e z e n t u j ą c y c h o ś r o d k i naukowe L u ro p y , Am eryki P ó łn o c n e j i B l i s ­

k i e g o W schodu. Z n a la z ł s i ę w śród n ic h r ó w n ie ż j e d e n P o la k , k s . Jerzy W oźniak CM z Krakowa / I n s t y t u t T e o lo g ic z n y XX M is j o n a r z y /, k tó ry

w y g ł o s i ł k o m u n ik a t. Na m i e j s c e obrad w ybrano tym razem H o la n d ię /1 9 7 2 - *łzy 1976 - P a r y ż , 1980 - G e ty n g a / z e w z g lę d u na żywe

w tym k r a j u t r a d y c j e s y r o l o g i c z n e w y r a ż a ją c e s i ę zarów no w s t o s u n ­

kowo d u ż e j l i c z b i e w y b itn y c h s y r io lo g ó w / n p . H .J.W . D r i j v e r s , L. van Rompay, C o r r ie M o le n b e r g , G .J . R e in in k , J . van d e r P lo e g , J . Sanders

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pozycje bibliograficzne należy pogrupować według typu publikacji, uporządkować w obrębie grupy alfabetycznie, stosując zapis według wzoru:..

Generalnie typowy (ze względu na średnią odpowiedzi) sposób prowa­ dzenia rozważanych negocjacji przez respondentów cechuje się głównie: przywiązywaniem dużego

Janusz Henzel, Krystyna Iwan, Stanisław Kochman, Antoni Markunas, Jan Nosowicz, Walenty Piłat, Janina Sałajczyk, Barbara Stempczyńska, Halina Waszkielewicz.

The beginnings of the Institute of Political Science and Public Adminis- tration at the Faculty of Social Sciences of the John Paul II Catholic Univer- sity of Lublin should be

Kiedy dzieło ochronek zaczęło wyraźnie wchodzić na tory zgromadzenia zakonnego, pojawiła się kwestia formalnej obecności w nim jego założyciela Edmunda

one szybko ze wzrostem l, dzięki czemu całkowity przekrój czynny można w przybliżeniu obliczyć jako sumę kilku pierwszych wyrazów

Na wartość współczynnika odbicia w zakresie między 400 a 600mn mają wpływ wszystkie parametry: karotenoidy, chlorofi l, zawartość wody, ilość materii suchej oraz

Na pod- stawie badań etnograficznych i autoetnograficznych wykazano, iż powierz- chowne traktowanie kwestii strategii publikacyjnych, utrzymujące zasadność i priorytet publikowania