• Nie Znaleziono Wyników

Corrigenda do "Utworów zebranych" Jana Andrzeja Morsztyna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Corrigenda do "Utworów zebranych" Jana Andrzeja Morsztyna"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Leszek Kukulski

Corrigenda do "Utworów zebranych"

Jana Andrzeja Morsztyna

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 65/2, 201-208

(2)

II.

М А

Г E R I A Ł Y

I

N O T A T К I

P a m ię t n ik L ite r a c k i L X V , 1974, z. 2

LESZEK K U K U L SK I

CORRIGENDA DO „UTW ORÓW ZEBRANYCH” JA N A A N D R ZEJA MORSZTYNA

W ciągu trz e c h lat, k tó re m in ę ły od czasu ukończenia p rac y n ad p rz y ­ gotow aniem do d ru k u U tw orów zeb ra n ych J a n a A n d rzeja M orsztyna 1, m arg in esy m ojego egzem plarza ed y cji p o k ry ły się p ew ną liczbą k o re k tu r. N ieprędko dojdzie do now ego w ydania, sądzę przeto, że k o re k tu ry te w a rto ju ż te ra z użytkow nikom edycji udostępnić.

N o t a b i o g r a f i c z n a . D ata urodzenia poety — 24 czerwca 1621 — została u stalo n a dzięki o d kryciu p rzez K arolinę Targosz horosko­ p u M orsztyna w p ap ierach Izm aela B oulliau 2; liczba 18, k tó rą poeta po­ staw ił p rz y sw oim nazw isku, w pisując się 23 lipca 1638 do alb um u s tu ­ dentów u n iw e rsy te tu w Lejden, nie oznacza więc, jak przypuszczałem , osiem nastu lat, lecz osiem nasty rok życia.

M iejsce urodzenia horoskop podaje ogólnikowo: w pobliżu K rakow a („in vicinia Cracoviae”), ale m im o to jasn e jest, że M orsztyn nie urodził się, ja k dotychczas przyjm ow ano, w Chorzelow ie. F a k t rezydow ania ro­ dziców p o e ty w Chorzelow ie został zresztą potw ierdzony dopiero

1 J. A. M o r s z t y n , U t w o r y z e b r a n e . O pracow ał L. K u k u l s k i . W arszaw a 1971. W lo k a liza cja ch sk ró to w y ch ed ycja ta oznaczana b ęd zie tu sym b olem UZ (liczba po n im w sk a z u je stronicę); z tejże ed y cji p rzejęto sk róty od n oszące się do jej działów : D ub., Lut. itp.

2 K. T a r g o s z , P o ls k o - f r a n c u s k ie p o w ią z a n i a te a t r a l n e w X V I I w. „P am iętn ik T ea tra ln y ” 1971, z. 1, s. 38. P rzy ok azji trzeba sp rostow ać n ieścisło ść, jaka w k rad ła się do teg o a rty k u łu na s. 16 (przyp. 34): n ie jest m ia n o w icie praw dą, jak ob y D es N oyers w y m ie n ił n a zw isk o J. A. M orsztyna na liśc ie zn aczn iejszych czło n k ó w or­ szak u p o lsk ich p o słó w p rzy b y ły ch w 1645 r. po L u d w ik ę M arię do Paryża. P o d o b n ie jak in n e źródła (zob. U Z X X X IV , przyp. 72), ró w n ież i on (w ed łu g k op ii w ręk o p isie B ibl. C zartoryskich, sygn. 1970/IV, s. 15) w y m ie n ił ty lk o jak iegoś M orsztyna (M or- sztin), bez im ien ia , w śród P o la k ó w u czestn iczących w u roczystościach , a le n ie k o ­ n ieczn ie p rzy b y ły ch w orszaku p oselsk im .

(3)

w r. 1646 3: nie jest w iadom e, kiedy posiadłość ta znalazła się w ich r ę ­ kach i kiedy w niej osiedli. Ojciec poety był przez dłuższy czas oficjalistą na zam ku w W iśniczu. Z opisu w iśnickiego d w o ru za czasów Stan isław a Lubom irskiego (czyli w lata ch 1615— 1649) d o w iadu jem y się, że „p rezy ­ dent pokojow ych b y ł Jego Mość P a n M orsztyn, po ty m podczaszy sendo- m irski, k tó ry długo dosyć p rezy d o w ał” 4; była to g ru p a około dw udzie­ stu m łodych ludzi pochodzenia szlacheckiego, n ad k tó ry m i spraw ow ał pieczę. Nie w iadom o dokładnie, kied y tę fu n k cję objął, stało się to w każ­ d ym razie p rzed r. 1620, gdyż znany je st d o k u m en t z d atą 19 stycznia 1620, stw ierdzający, iż ojciec poety o trzy m ał tego dnia od Lubom irskiego 2500 florenów n a zak u p w in a i po n ad 3000 florenów na w y d a tk i zw iąza­ n e z prow adzeniem d w o r u 5. W ro k u 1620 p rzeb y w ał więc już stale na dw orze w W iśniczu, w y p ad a przeto przyjąć, że tu w łaśnie przyszły po­ eta się urodził i że n a zam ku w W iśniczu spędził najw cześniejsze lata swego życia. P óźniejsze św iadectw o C ailleta, k tó ry inform o w ał K onde- usza, iż M orsztyn w ychow ał się w dom u L ubom irskich 6, trz e b a b ra ć jak n ajb ardziej dosłownie.

K a n o n t e k s t ó w . Dw a w iersze, w prow adzone do U tw orów zebra­

n y c h z rękopisu B iblioteki C zartoryskich, sygn. 1888 (określanego w UZ

skrótem C), nie wyszły, ja k się okazuje, spod p ió ra M orsztyna.

P ierw szym z n ich je st A d M ercu riu m („Jow iszów spraw co, pośle skrzydłonogi...” , Róż. 1, UZ 345). Je st to w iersz J a n a Sm olika. Znaleźć go m ożna w rękopisie B iblioteki Raczyńskich, sygn. 606, n a s. 46; a u to rstw o Sm olika nie ulega n ajm n ie jsze j w ątpliw ości. R om an P ollak w prow adził

A d M ercurium do sw ojej edycji W ie rszy ró żn ych Sm olika 7.

D rugim w ierszem jest A legoria o p rzy p a d k u posła, niejakiego K o m u -

nia ki z pow iatu w o łko w yskieg o , k tó r y w p o selskiej izbie zasnąw szy, spadł z krzesła i piernął („Była rad a w ojczyźnie, ja k rzeczy prow adzić...” ,

Dub. 6, UZ 363). Chodzi t u o fa k t au ten ty czn y , k tó ry w y d arzy ł się pod­

3 S. O ś w i ę c i m , D ia r i u s z 1643—1651. W ydał W. С z e r m a k . K raków 1907, s. 173 (И X I 1646).

4 D w ó r , w sp a n ia ło ść , p o w a g a i r z ą d y [...] S t a n i s ł a w a h r a b i na W i śn ic z u i J a r o ­

s ł a w i u L u b o m i r s k i e g o [...] n a w i e c z n ą p a m i ę ć p r z e z S t a n i s ł a w a C zern ieck ieg o , p o d - sto le g o ż y t o m i r s k i e g o , ś w i a t u p o k a z a n y r o k u 1697. B. m., s. 5—6.

5 J. D ł u g o s z , M e c e n a t k u l t u r a l n y i d w ó r S t a n i s ł a w a L u b o m i r s k i e g o , w o j e ­

w o d y k r a k o w s k i e g o . W rocław 1972, s. 90— 91. D odać trzeb a, że ojciec poety k ilk a

la t w cześn iej zap isan y b y ł n a u n iw e r sy te t w P a d w ie (6 IV 1613, zob. M e t r y k a n a c ji

p o ls k ie j w U n i w e r s y t e c i e P a d e w s k i m . {1592— 1745). W yd ał H. B a r y c z . W rocław

1972).

6 C a i l l e t do K on d eu sza, W arszaw a, 10 IX 1661. B ibl. O ssolineum , rkps 2981/11, s. 297.

(4)

czas sejm u w arszaw skiego, obradującego od 12 w rześnia do 24 listopada 1627. W zachow anym diariuszu sejm ow ym czy tam y pod d atą 18 listopa­ da, co n astęp u je:

A w ty m p o seł z pow iatu w o łk o w y sk ieg o , n ie ja k i K om uniaka, zd rzym aw szy się,

sp ad ł z ła w k i w k oło, prosto na czoło, b rzęk n ął o ziem ię, stłu k ł so b ie ciem ię i sia d łszy szachem z w ie lk im sw y m strach em n a b a w ił śm iech u w sz y tk ie g o cechu.

Co ło tro w ie zaraz tak im i w iersza m i cele b r o w a li: G dy w o łk o w y sk i p o se ł z g łęb szej L itw y .

U sły sz a ł d yskurs, k tóry k oło b itw y Z G u staw em się w szczą ł o z a w a rcie ziem ie,

P ia rd ł spadłszy z ła w k i i stłu k ł so b ie ciem ię.

A L IU D

S łysząc tak b lisk i ojczyzn y u p ad ek

S p ad ł z ła w k i L itw in i stłu k ł sob ie zadek 8.

W czasie k ied y zarów no pow yższe ry m o w an k i ja k i tek st Alegorii zo­ stały napisane, M orsztyn liczył sobie sześć la t życia, a u to rstw a Alegorii przyznać m u więc nie można.

Skoro A d M ercu riu m i A legoria nie są w ierszam i M orsztyna, to po­ w staje p y tanie, czy w śród tek stó w w p ro w adzonych do U tw orów zebra­

n y c h z tegoż ręk o pisu Biblioteki C zarto ry sk ich tak że i inne w iersze nie

są te k s ta m i cudzym i oraz czy istn ieje jak iś sposób, k tó ry pozw oliłby to w ykryć.

Sposobu niezaw odnego nie ma, ale cała sp raw a nie jest b y n a jm n ie j aż tak beznad ziejna, ja k by się na p ierw szy rz u t oka m ogło w ydaw ać. K o­ p ista ręk op isu B iblioteki C zarto ry sk ich zasadniczo p rzepisyw ał w iersze M orsztyna, a te k sty inne znalazły się w jego k o pii zapew ne w skutek ja ­ kichś niedopatrzeń. Jeżeli było ta k isto tn ie, to w olno przypuścić, że owe tek sty cudze n ajp ew n iej skupione są razem , a nie rozsiane po różnych m iejscach. Na k. 124— 157 rękopisu (zob. UZ 660) zn ajd u ją się 92 tek sty . K olejno n a stę p u ją po sobie:

(32 w iersze M orsztyna)

D ub. 1— 3, A d M ercurium , D ub. 4— 5, Róż. 2 (11 w ierszy M orsztyna)

Alegoria, Lut. 19— 19a, Dub. 7, L u t. 173, 53, 18,

Róż. 4— 6, L ut. 31, Róż. 7— 9, L ut. 21, Róż. 10 (26 w ierszy M orsztyna)

(5)

W w ydzielonych dw óch g rup ach m am y łącznie 23 w iersze. T ylko o 7 pow iedzieć można, że z pew nością należą do M orsztyna, znam y je bowiem z L u tn i. N iew ątpliw ie cudzego pió ra są 2 (A d M ercu riu m i A legoria), 6 zaś fig u ru je w U tw orach zeb ra n ych jak o D ubia (Dub. 1— 5 i Dub. 7). Pozostałych 8 tek stó w w U tw orach zeb ra nych znaleźć m ożna w śród W ie r­

szy ró żn ych jako Róż. 2 oraz Róż. 4— 10 (UZ 347— 349). N ajpraw dop o ­

dobniej nie są to u tw o ry M orsztyna. Ich w łaściw e m iejsce je st w śród

D ubiów.

T e k s t y m y l n i e p r z y p i s y w a n e M o r s z t y n o w i . Listę w ierszy błędnie p rzy p isy w an y ch M orsztynow i (UZ 687— 693) poszerzyć trz e b a o dwie dalsze pozycje:

61. Recepta („Jedna pani n adobna p y tała do k tora...”) 62. O m iłości (,,I ta k ci nasze żądze zaw iązano...”)

Oba te epigram y w id n ieją po d nazw iskiem M orsztyna w C zterech w ie­

kach fra szk i p olskiej, opracow anych przez Ju lia n a T uw im a (W arszaw a

1935); tow arzyszy im ta m n a stę p u ją c y k o m en tarz w ydaw cy: „Fraszki 229— 239 (z rękopisu) zaw dzięczam uprzejm ości p. W iktora W eintrauba, k tó ry przygotow uje do d ru k u p e łn y zbiór w ierszy M orsztyna”. Spośród 11 fraszek, k tó ry c h te n k o m en tarz dotyczy, 9 znalazło się w U tworach

z e b ra n y c h ; 2 pozostałe, n r y 229 i 235, nie są w ierszam i M orsztyna.

N r 229 jest, podobnie ja k w iersz M orsztyna N iegłupia (L ut. 139, UZ 91), tłum aczeniem ep igram u L. D ella Croce De Ersilia, toteż jego m iej­ sce — w śród p rzekładów p rzytoczonych w k o m en ta rz u do N ieg łu p iej (UZ 806— 807), nie je st to bow iem p rze k ład M orsztyna.

N r 235 brzm i w p ełn y m tekście:

I tak ci n a sze żądze zaw iązan o, Z a led w ie że n a s w a ła szy ć n ie dano. M niszki n ie p y ta j, B oże racz zachow ać,

K rew n ej n ie ruszaj. A kogóż m iło w a ć?

Je st to nieco p rzestÿ lizo w an y fra g m en t L e k c ji K u p id y n o w y c h K acpra Tw ardow skiego:

K rew n ej dać pokój, B o że racz zachow ać, M n iszk i n ie p y ta j — a kogóż m iło w a ć? P różnych b ia ły ch g łó w , i tych zakazano,

L ed w o w a ła sz y ć co w żd y n as n ie d a n o 9.

9 K. T w a r d o w s k i , L e k c j e K u p i d y n o w e , L ek cja X V II — w e d łu g układu L. K a m y k o w s k i e g o (K a s p e r T w a r d o w s k i . S t u d i u m z e p o k i baroku. K raków 1939, s. 9— 10). T ek st w B ibl. C zartorysk ich , rkps 1888, k. 25; ró w n ież w D o d a tk a c h do J. T. T r e m b e c k i e g o W i r y d a r z a p o e t y c k i e g o (w y d a ł A. B r ü c k n e r . T. 2. L w ó w 1911, s. 381), gd zie zaczerp n ięty z n ie istn ieją ceg o ju ż dziś rkpsu B ib l. K ra­

(6)

N i e u w z g l ę d n i o n e ź r ó d ł a t e k s t ó w . W yliczam tu n a j­ pierw d w a przekazy, k tó re pozw alają w p row adzić do tek stó w w U tw o­

rach zebran ych d robne em endacje, a n a stę p n ie p rzekazy o znaczeniu w y ­

łącznie bibliograficznym .

1. K opiariusz z XVII w. (obecnie w Bibliotece Jagiellońskiej), w y zyskany przez K. Badeckiego, zaw iera p ieśń M orsztyna Na sen (Pn. 5, UZ 280) pod odm iennym ty tu łe m — C orant fra n c u sk i, i z odm iennym czterow ierszem początkow ym , brzm iącym :

Sen m i k ażd ej nocy P rzyw od zi na oczy Obraz sm ętn y m ej p an n y koch an ej Od złych bogiń w ciem n y grób w e g n a n e j 10.

Poczynając od w. 5 („Słońce zazdrościw e [...]”) obie w ersje są ze sobą zgodne. W jed n y m w ypadku te k st B adeckiego je s t p o p raw n iejszy od te k s ­

tu U tw orów ze b ra n y c h : w w. 19 n ależy czytać: „Za w eściem słońca” (nie: „Za cieniem słońca”).

2. Rękopis B iblioteki C zartoryskich, sygn. 783, m a na k. 202— 203 w iersz M orsztyna Do p a n n y (Er. 31, UZ 262), p t. [Pieśń] Alia. W dwóch m iejscach przekaz ten jest popraw niejszy od w e rs ji U tw orów ze b ra n y c h : w w. 9 należy czytać: „pędzla niebieskiego” (nie: „pędzla przedn iejsze- go” ), a w w. 12: „serc ludzkich ochoto” (nie: „serc ciężka ochoto”). — W ty m ż e rękopisie n a k. 205 są odpisy c z te re c h innych w ierszy M orszty­ na, ze zm ienionym i ty tu łam i: L ut. 45 (Białość), L ut. 46 (Niewola), Lut. 74

(Twardość) i Lut. 106 (Srogość).

3. Rękopis C e n tra ln ej B iblioteki L itew skiej A kadem ii N auk w W il­ nie, sygn. B3 — 261 (dostępny w p ostaci m ik ro film u w Bibliotece IBL), zaw iera te k sty M orsztyna na s. 334 (Kan. 27, w. 5— 46), s. 339— 342 (Lut. 194, 111, 129 oraz w iersz d edykacyjny, w ykaz postaci i początkow e 86 w ersów Prologu „kom edii p a ste rsk ie j” A m in ta s w e w cześniejszej w ersji tekstu) i s. 347 (Lut. 89, 48, 73 oraz L u t. 85, w. 1— 2).

4. Rękopis B iblioteki N arodow ej, sygn. IV. 3092, m a na k. 101— 102

Serenadę północną (Ul. 7, UZ 336) w b rzm ien iu zgodnym z tek ste m U tw orów zeb ra nych (z w y ją tk ie m w. 5— 8, k tó ry c h w rękopisie brak).

5. W W iry d a rzu p o e ty c k im J. T. T rem b eck iego (wyd. A. B riicknera, t. 2, s. 305, n r 844) z n ajd u je się sześciow ersow y tek st pt. F ragm ent. Je st to fra g m e n t N adgrobka [...] O tw in o w sk iem u , m ianow icie w. 13— 18 (UZ 127).

siń sk ich . — W B ibl. C zartoryskich, rkps 783, k. 268, je st jeszcze in n y w iersz, ta k że od tw arzający ten sam fra g m en t L e k c j i K u p i d y n o w y c h : „ Q uid li cea t d u m cuncta

negantur..." („P anien n ie trzeba w ich p a n ień stw ie ty k a ć...”).

10 К . B a d e с к i, Z b a d a ń n a d l i te r a tu r ą m i e s z c z a ń s k o - l u d o w ą X V I I w ie k u . „P am iętn ik L itera ck i” 1951, z. 1, s. 230—231.

(7)

P r z y p i s y . D opełnienia i sp rostow ania podaję w kolejności stronic

U tw orów zebranych.

UZ 720, w. 6— 8 od góry. Do zestaw ienia w ersyfikacy jneg o zak rad ł się błąd; należy je popraw ić następująco:

abab abab cdc dcd — L u t. 168 cde cde — L u t. 174 edc — L ut. 173 ab ab baba cdc dcd — L ut. 178

UZ 743, L ut. 19a, przy p . do w. 17. P aetu s, k tó ry u to n ął w m orzu, był p rzyjacielem P ro p ercju sza (pośw ięcona m u je s t je d n a z elegii, III, 7).

UZ 772, Lut. 66, w p rzy p . do w. 55 w in n o być: T rev ig n an o (nie: Trevi).

UZ 799, Lut. 113, przyp. do w. 11— 13. S o lfa ta ra di Pozzuoli jest k r a ­ tere m czasowo nieczynnego w u lk a n u n a zachód od N eapolu; rzek om y grób W ergiliusza z n ajd u je się u w ejścia do G ro tta V ecchia (w spom nianej w L u t. 66, w. 81), p rzy drodze z N eapolu do P u teo li (dziś Pozzuoli) u podnóża Posilipo; grób S an n azara je s t w kościele S. M aria del P a rto w M ergellinie и .

UZ 857, K an. 11. O m yłkow o opuszczona została jed n a z odm ian tek stu : 125 „Dlatego cię tam , Filido, pro w ad zę” (P).

UZ 861, K an. 15, p rzyp. do w. 54. Z w rot „będą w b rzu c h u żacy” staje się ja sn y w św ietle przysłow ia odnotow anego w N o w ej księdze p rzysłó w

polskich s. v. „Szkoła” . Z n a jd u je m y je we F raszkach Sow izrzała nowego

J a n a z K ijan (K raków 1614):

PR Z Y P O W IE Ś Ć : P E Ł N A SZ K O Ł A ŻA K Ó W

Jed n a pani, przy sto le gd y ją częstow an o,

C hciała d w o rn ie p o w ied zieć, jak z d aw n a m aw ian o: Już p ełn a szkoła żak ów , to jest: jad łam siła;

R zekła: p ełen brzuch żaków , bo się o m y liła 12.

UZ 969, A m in ta s, *akt IV, przy p . do w. 125— 126. Sens ty c h w ersów jest n astęp u jący : nie życzył sobie, żebyś b y ła spraw czynią jego śm ierci i chlubiła się ty m czynem . W o ry g in ale: „forsę t ’incresce che a te tolga la

gloria di q u e s fa tto ” („może żałujesz, iż cię pozbaw ił sław y z tego czy n u ”).

W tekście p rzek ład u jest om yłka, n ależy czytać: „Że-ć [sjw ojej” (nie: „Że-ć tw o je j”).

R e j e s t r z a p o ż y c z e ń . P o d an a tu u zu p ełn iająca lista źródeł b y ­ n a jm n ie j re je s tru zapożyczeń nie w yczerpuje. W iele w ierszy n a d a l czeka n a w ykrycie swoich wzorów.

11 H. B a r y c z , S p o jr z e n ia w p r z e s z ł o ś ć p o l s k o - w ł o s k ą . W rocław 1965, s. 119—

121.

(8)

Lut. 40: A p o fteg m a . Z tego sam ego, zapew ne neołacińskiego źródła, co i M orsztyn, M ellin de S ain t-G elais zaczerpnął swój epig ram D’un

m o yn e (,,Un m o y n e estoit près d ’une dam e assis...”) 13.

L ut. 48: Porada. W zorem jest Ioannes Iovianus P o n ta n u s (G iovanni P ontano, 1426— 1503), De S tella („Exhausit pharetram V eneris puer, at

V enu s ignes...”) u .

L ut. 57: V o tu m z S en eki. W ersy 1— 16 są p rzek ładem fra g m e n tu d r u ­ giego w y stąp ien ia C hóru m ieszkańców M icen w dram acie Seneki T h y e s ­

tes („Stet q u icu m q u e volet potens...”, w. 391— 403).

Lut. 74: Do p a n n y. W zorem jest A d rian u s Scorelius (A driaan Schoorl,

Poem ata. A n tw e rp ia 1566), A d am icam („Dura est quae te n d it radicem ad T artara quercus...”, HA 176)15. Scorelius z kolei oparł się na e p ig ra ­

m ie A ngeriana.

L ut. 79: D w iem a siostrom . L ut. 198: Bogactwo. Lut. 199: O djazd. T eksty łacińskie, na k tó ry c h w zorow ane są te 3 epigram y, nie w yszły spod pióra A uzoniusza. Ich au to rem je s t G eorgius A lex an d rin u s (Giorgio M erula, ок. 1424— 1494), w spółw ydaw ca A uzoniusza (M ediolan 1490); szereg jego epigram ów w łączonych zostało om yłkow o do dw óch edycji A uzoniusza, sporządzonych po jego śm ierci (1496 i 1499), i przez długi czas uchodziło za tek sty rzym skiego p o e ty — ty m łatw iej, że poza ty m pod nazw iskiem M eruli n ig d y n ie b y ły d ru k o w an e 16.

Lut. 82: A d M arcum . J e st to m akaroniczna p a ra fra z a ody Horacego

(Carm. IV, 11) ” .

L ut. 85: Do Jagnieszki. J e st to p a ra fra z a epig ram u Toscana A d N ae­

v ia m („Quale n ite t sudus depulsis nubib u s aer...”, HA 273).

L ut. 90: Różnica. W zorem je st Ioannes P osthius (Johannes Post, 1537— 1597), In B la n din am („Cor tib i frig id iu s glacie est, durissim a virgo...”, НА 93).

L ut. 106: Do Jagi. W zorem jest A d rian u s Scorelius. A d G alateam

(„Saeva fu it d e x tra quae concidit H erculis hydra...”, HA 175).

Lut. 110: Szczerość. Je st to p rzek ład epigram u Ow ena In P ontiam

(„In m are cornutos iacendos P o ntiu s in q u it, / Pontia respondit: Disce n a ­ tari p riu s”, Epigr. I, 63).

13 M. de S a i n t - G e l a i s , O e u v r e s c o m p lè te s . Éd. Р. В 1 a n c h e m a i n. T. 1. P a ris 1873, s. 276. N o w szej ed y cji brak.

14 D e lit ia e C I t a l o r u m p o e ta r u m . C ollectore R. G h e r o. Cz. 2. B. m. 1608, s. 477.

15 V e n e r e s B ly e n b u r g i c a e , s i v e H o r tu s A m o ris. Ed. D. B l y e n b u r g . D ordrecht _ 1600. T oż z n ow ą kartą ty tu ło w ą : A p ic u l a B a ta v a , s i v e H o r ti A m o r i s m e l le f ic i u m .

A m sterd am 1613. C y to w a n e w sk ró cie jako HA.

16 R. P e i p e r , D ie h a n d s c h r ift li c h e U e b e r l ie f eru ng d e s A uso niu s. „Jahrbücher fü r C la ssisch e P h ilo lo g ie ”, S u p p lem en t X I (1880), s. 226—256.

(9)

Lut. 117: Śm iech i płacz. W zorem je s t H ip p o lytu s C apilupus (Ippolito Capilupi, 1511— 1579), A d G alateam („Cum rides, m ea vita, n ite n t ceu

sidera ocelli...”, HA 256).

L ut. 136: Ż a rt do p anny. W zorem jest Ioannes G irard u s (Jean G irard, 1518— 1586), Puellae allegoricum te lu m („Puella saxis durior...”, НА 73).

Er. 37: Do Jagi. W zorem je st A ltiliu s (G abriele A ltilio, ok. 1440— 1501), De arnica sua („Hanc faciem , et n ivea e ta m ra ru m fro n tis hono­

rem ...”, HA 260).

F r. 21: Babie. Fr. 22: A lbo tak. Obie te fraszki p a ra fra z u ją epigram M arcjalisa („Cum sis ipsa dom i m ediaque ornere Subura...”, Epigr. IX, 37).

Cytaty

Powiązane dokumenty

First EAGE Eastern Africa Petroleum Geoscience Forum 17-19 November 2015, Dar es Salaam, Tanzania Courses planned and given during the first year.. are shown in the attached

 De lasten voor aankoop gronden en overige aankopen en uitbestedingen duurzame goederen zijn hoger dan in het eerste halfjaar van 2014, maar gemeenten zijn nog wel terughoudend

MV cables were maintained correctively in the Netherlands. However, the necessity to diagnose them is increasing nowadays due to four reasons. 1) As mentioned in Situation

The resulting metrics can effectively be used to exploit the relationship between the topology, operation, and robustness performance of power grids, and help to enhance the

This would mean that our findings and list of quality criteria for feature requests in open source projects (OSS) would also be applicable to feature requests in closed source

The goals of this study are to (1) determine the relationship between the sensor response and leaf moisture content, and (2) identify the effects of water stress on leaf

To obtain answers onto these questions, several activities were carried out: (i) Stakeholder analysis (quick-scan & for workshops), (ii) Stakeholder workshop 1: SEES –

a) b).. Laterally, it is noticed that the values of these properties increase from North to South within the Posidonia Shale. Furthermore, Poisson’s ratio, Young’s modulus