• Nie Znaleziono Wyników

Uwagi o zawarciu małżeństwa w formie kanonicznej według konkordatu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Uwagi o zawarciu małżeństwa w formie kanonicznej według konkordatu"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek Wilk

Uwagi o zawarciu małżeństwa w

formie kanonicznej według

konkordatu

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 44/1-2, 233-239

(2)

JA C EK W ILK

UWAGI O ZAWARCIU MAŁŻEŃSTWA W FORMIE KANONICZNEJ WED1UG KONKORDATU

U staw ą z dnia 23.02.1997 roku Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ra ­ tyfikował K onkordat pom iędzy Stolicą Apostolską a Rzeczpospoli­ tą Polską z 28.07.1993 roku (Dz. U . z 1998 N r 51 Poz. 318). N ato­ m iast ustawą z 24 lipca 1998 roku (Dz. U. nr 117 poz. 757) dokona­ no zmiany Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Kodeksu p ostępo­ w ania cywilnego, prawa o aktach stanu cywilnego, ustawy o stosun­ ku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw. Celem niniejszego artykułu jest om ówienie przepisów dotyczących zawierania małżeństw tzw. kon­ kordatowych ze szczególnym uwzględnieniem możliwości jego unieważnienia. Problem jest bardzo interesujący ze względu na różne regulacje tej kwestii w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 roku (dalej: KPK) oraz w znowelizowanym Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym (dalej: Kro).

K onkordat w art. 10 ustęp 1 stanowi „Od chwili zawarcia m ałżeń­ stwo kanoniczne wywiera takie skutki, jakie pociąga za sobą zawarcie małżeństwa zgodnie z prawem polskim”. Jeszcze przed ukazaniem się nowelizacji Kro, kom entatorzy zwrócili uwagę na brak określenia użytego w konkordacie zwrotu „małżeństwo kanoniczne”1. KPK nie używa takiego pojęcia. Nowelizacja Ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej dodaje art. 15a „Małżeństwo zawarte w formie przewidzianej przez prawo kano­ niczne wywiera takie skutki, jak małżeństwo zawarte przed kierowni­ kiem urzędu stanu cywilnego, jeżeli spełnione zostały wymagania określone w Kro.” Dzięki tej nowelizacji można uznać, że znikają

(3)

trudności interpretacyjne. Dzięki temu można sądzić, że wpisanie do akt stanu cywilnego małżeństwa, które jest dotknięte wadą według prawa kanonicznego powoduje, że małżeństwo według prawa cywil­ nego jest nieważne, mimo dokonania wpisu konstytutywnego.

Kro w znowelizowanym art. 1 § 2 stwierdza, że małżeństwo zo­ staje również zawarte, gdy mężczyzna i kobieta zawierający związek małżeński podlegający prawu wewnętrznem u kościoła albo innego związku wyznaniowego w obecności duchownego oświadczą wolę jednoczesnego zawarcia małżeństwa podlegającego prawu polskie­ mu i kierownik U rzędu Stanu Cywilnego następnie sporządzi akt małżeństwa. Gdy zostaną spełnione powyższe przesłanki m ałżeń­ stwo uważa się za zawarte w chwili złożenia oświadczenia woli w obecności duchownego.

Paragraf 3 art. 1 Kro przyznaje możliwość zawierania małżeństw wyznaniowych, które rodzą także skutki cywilnoprawne innym wy­ znaniom , których sytuacja praw na została uregulow ana na mocy odrębnej ustawy. Ten przepis obala wszelkie argum enty przeciwko samem u konkordatow i co do braku rów noupraw nienia wyznań.

Osobom , które zam ierzają zawrzeć małżeństwo w form ie kano­ nicznej kierownik U rzędu Stanu Cywilnego wydaje zaświadczenie stwierdzające brak okoliczności wyłączających zawarcie m ałżeń­ stwa oraz treść i datę złożonych przed nim oświadczeń w sprawie nazwisk przyszłych m ałżonków i ich dzieci. Zaświadczenie takie traci moc po upływie trzech miesięcy od daty jego wydania.

Duchowny, przed którym jest zawierane m ałżeństwo, nie może przyjąć oświadczeń o zawarciu małżeństwa bez uprzedniego p rzed­ stawienia przez nupturientów wspom nianego wyżej zaświadczenia. Należy wnioskować, że gdyby duchowny pom im o braku zaświad­ czenia przyjął takie oświadczenia, to przy braku przeszkód, nie bę­ dą one nieważne w sferze prawa cywilnego. Tutaj zdaniem autora rozciąga się przestrzeń przeznaczona dla wewnętrznych regulacji kościelnych. Państwo nie może przecież nakładać obowiązków na duchownych opatrzonych sankcją karną.

Duchowny zobowiązany jest przesłać podpisane przez siebie za­ świadczenie, m ałżonków i świadków, do U rzędu Stanu Cywilnego przed upływem pięciu dni od dnia zawarcia małżeństwa. Ustawo­ dawca zdecydował się na nałożenie takiego obowiązku na duchow­ nego. O drzucił możliwość obarczenia tym obowiązkiem m ałżon­ ków. Skutki niewykonania takiego obowiązku m ogą być bardzo do ­

(4)

tkliwe dla samych małżonków. M ałżonkowie żyliby w przekonaniu, że ich związek ma charakter również cywilny a w przypadku śmierci okazałoby się, że tak nie jest. Pod tym względem polskie unorm o­ wania w tym zakresie zbliżają się do konkordatu włoskiego.2 [Jeżeli pojawiłoby się takie zaniedbanie ze strony duchownego, to m ogło­ by to rodzić jego odpowiedzialność na gruncie prawa cywilnego za powstałą szkodę]

W znowelizowanej ustawie o aktach stanu cywilnego (dalej: a.s.c.) uregulowano właściwość miejscową sporządzenia aktu stanu cywilnego. O tóż akt musi być sporządzony w urzędzie stanu cywil­ nego właściwym ze względu na miejsce zawarcia małżeństwa, (art. 12 ust. 3 a.s.c).

Ustawodawca posługując się pojęciem „duchowny” odsyła nas do prawa kanonicznego (art. 15a. ust. 2 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczpospolitej Polskiej).

Nowelizacja Kro stwarza nupturientom możliwość złożenia oświadczeń o w stąpieniu w związek małżeński, przed duchownym przez, pełnom ocnika. M oże na to zezwolić sąd z ważnych powo­ dów. (art. 6 § 1). Możliwość zawarcia m ałżeństwa przez pełnom oc­ nika daje również K PK (kanon 1105). D o jego ważności wymaga się aby było to upoważnienie zawarcia go z określoną osobą, a peł­ nom ocnik powinien być wyznaczony przez samego zleceniodawcę. Pełnomocnictwo powinno być podpisane przez mocodawcę oraz przez proboszcza lub ordynariusza miejsca, w którym wystawia się pełnom ocnictwo. M oże też być sporządzone w form ie dokum entu według prawa państwowego. W edług Kro pełnom ocnictwo do za­ warcia małżeństwo winno być udzielone na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym. W przypadku niezachowania szczegól­ nej formy prowadzi to do nieważności pełnom ocnictwa. Czynność praw na nie jest z mocy prawa nie ważna, a jedynie mocodawca m o­ że żądać unieważnienia, jeśli małżonkowie nie podjęli wspólnego pożycia.3 KPK nie wymaga expressis verbis „ważnych powodów” dla sytuacji, w której m oże być udzielone pełnom ocnictwo.

Niezwykle ważne znaczenie dla omawianej regulacji zna art. 15 (ze zn. 1). M ałżeństwo m oże być unieważnione, jeżeli oświadczenie

2 W. G óralski, M ałżeństw o „konkordatow e” we W łoszech po 1811 19984, w: Chrześcijanin w świecie, n r 12/88, s. 83.

(5)

o wstąpieniu w związek małżeński przed urzędnikiem stanu cywil­ nego lub oświadczenia złożone przed duchownym zostały złożone:

1) przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się wstanie wyłączającym świadome wyrażenie woli,

2) pod wpływem błędu co do tożsamości drugiej strony,

3) pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, jeżeli z okoliczności wynika, że składający oświadczenie mógł się obawiać, że jem u sam em u lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste.

Przepis ten może stać się polem do późniejszych interpretacji. Wyobraźmy sobie sytuację, w której nupturienci złożyli oświadcze­ nia woli przed duchownym i małżeństwo wywarło skutki cywilno­ prawne. N astępnie stwierdzono wady oświadczenia woli złożone przed duchownym, lecz tylko według prawa kanonicznego. M ałżeń­ stwo takie może zostać uznane za nieważne. Kwestią zasadniczą w takiej sytuacji, jest pytanie czy małżeństwo cywilne jest ważne, mi­ mo de facto wadliwego oświadczenia woli. Wydaje się, małżeństwo takie również według prawa cywilnego cechuje się nieważnością

W edług KPK kanoniczne zawarcie m ałżeństwa musi dla swej ważności spełniać trzy warunki:

1) nupturienci powinni być wolni od przeszkód małżeńskich; 2) nupturienci powinni być zdolni do powzięcia zgody małżeńskiej; 3) małżeństwo powinno być zawarte według formy kanonicznej, tj. w obecności świadka urzędowego i dwóch świadków zwykłych. KPK przewiduje w kanonie 1550, iż świadkiem może zostać osoba, która ukończyła przynajmniej 14 lat. Duchowny natom iast nie m o­ że dopuścić do asystowania przy zawieraniu małżeństwa osoby, która nie ukończyła 18 lat.

Nieważność małżeństwa powodują przeszkody zrywające. W KPK funkcjonuje dwanaście przeszkód małżeńskich. Są to4: 1) wiek, 2) niezdolność fizyczna do współżycia małżeńskiego, 3) zwią­ zek m ałżeński zawarty uprzednio z inną osobą, 4) różnica religii, 5) święcenia, 6) wieczysty ślub zakonny, 7) uprow adzenie kobiety przez mężczyznę w zam iarze zawarcia z nią małżeństwa, 8) małżon- kobójstwo, 9) pokrewieństwo, 10) powinowactwo, 11) przyzwoitość publiczna, 12) pokrewieństwo ustawowe. Kro zawiera siedem prze­

2 3 6 KOMUNIKATY [4]

(6)

szkód: 1) wiek, 2) całkowite ubezwłasnowolnienie, 3) choroba psy­ chiczna lub niedorozwój umysłowy, 4) pozostawanie w związku małżeńskim, 5) pokrewieństwo, 6) powinowactwo, 7) przysposobie­ nie. W edług Kro przeszkody m ałżeńskie nie powodują nieważności małżeństwa. Orzeczenie sądu ma charakter konstytutywny.

KPK posługuje się pojęciem zgody małżeńskiej. Według kanonu 1057 § 2 jest to akt woli, mocą którego mężczyzna i niewiasta za­ wierając nieodw ołalne przymierze, wzajem nie sobie przekazują i przyjmują, aby ustanowić małżeństwo. W tym samym kanonie w § 1 KPK stwierdza „M ałżeństwo stwarza zgoda stron między osoba­ mi prawnie do tego zdolnymi, wyrażona zgodnie z prawem, której nie może uzupełnić żadna ludzka w ładza”. Z goda m ałżeńska winna być wolna od wad. KPK wymienia następujące przypadki wad zgo­ dy małżeńskiej:

- brak dostatecznego rozeznania rozum u,

- brak rozeznania co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich, -psy ch iczn a niezdolność do przyjęcia istotnych obowiązków

małżeńskich, - błąd,

- zgoda pozorna, - zgoda warunkowa, - przymus i bojaźń.

W edług KPK niezdolnymi do zawarcia małżeństwa są ci, którzy są pozbawieni wystarczającego używania rozum u (kan. 1095 § 1). W nauce prawa kanonicznego jest to bardzo szerokie pojęcie. T. Pawluk pisze w swojej pracy „brak dostatecznego używania rozum u wiąże się nie tylko z wiekiem zbliżonym do dziecięcego, ale także z chorobam i umysłowymi, niedorozwojem umysłowym oraz z aktu­ alnym stanem utraty świadomości”.5

Wada zgody małżeńskiej występuje u osób, które wykazują p o ­ ważny b rak rozeznania co do istotnych praw i obowiązków m ałżeń­ skich wzajem nie przekazywanych i przyjmowanych. W edług kan. 1098 „Kto zawiera m ałżeństwo, zwiedziony podstępem , dokonywa­ nym dla uzyskania zgody małżeńskiej, a dotyczącym jakiegoś przy­ m iotu drugiej strony, który ze swej natury może poważnie zakłócić wspólnotę życia m ałżeńskiego, zawiera je nieważnie.”

5 T. Pawluk, Praw o kanoniczne w edług K odeksu Jan a Pawła II, Tom III, Prawo m ałżeńskie, Olsztyn 1996, s. 158.

(7)

Jeżeli, któraś ze stron wykluczyła aktem woli samo małżeństwo lub jakiś istotny elem ent małżeństwa, albo jakiś inny przymiot, nupturienci zawierają je nieważnie, (kan. 1101 § 2).

Podobnie wadą zgody małżeńskiej dotknięte jest małżeństwo za­ w arte pod przymusem lub pod wpływem ciężkiej bojaźni pochodzą­ cej z zewnątrz, choćby nieumyślnie wywołanej, od której, ażeby się uwolnić, zmuszony jest ktoś wybrać małżeństwo.

Również błąd co do osoby (erro r in personam ) pow oduje nie­ w ażność zgody m ałżeńskiej. Błąd co do przym iotu osoby, chociaż­ by był przyczyną zawarcia m ałżeństw a, nie pow oduje nieważności m ałżeństw a, chyba że przym iot ten był bezpośrednio i zasadniczo zam ierzony, (kan. 1097 § 2). W tym ostatnim przypadku w inien to być przym iot znaczący i zdolny do poważnego zakłócenia wspól­ noty życia m ałżeńskiego np. rzekom a ciąża kobiety.6 Tymczasem w edług Kro błąd taki nie m a żadnego znaczenia. Załóżm y, że ko­ b ieta poślubia mężczyznę dlatego, że jak do tąd przedstaw iał się jak o pilot znanych linii lotniczych, występował naw et w stosow­ nym m undurze. K obieta nie zawarłaby tego związku, gdyby w ie­ działa, że jak się okazało nic w spólnego z lotnictwem nie ma. Po­ m im o, że wykazana zostanie w procesie kanonicznym nieważność takiego m ałżeństw a, to m ałżeństw o wedle praw a cywilnego b ę­ dzie istniało nadal.

Prawo kanoniczne wymaga aby małżeństwo było zawarte w od ­ powiedniej formie. Świadkiem urzędowym może być miejscowy or­ dynariusz lub proboszcz, albo kapłan lub diakon delegowany przez jednego z nich. O bok świadka urzędowego KPK wymaga dwóch

świadków zwykłych.

Kro w art. 9 § 2 stwarza możliwość zawarcia małżeństwa bez przedstaw ienia zaświadczenia sporządzonego przez kierownika urzędu stanu cywilnego. M oże się tak zdarzyć w razie niebezpie­ czeństwa grożącego bezpośrednio życiu jednej ze stron. W takim wypadku strony składają przed duchownym zapewnienie, że nie wiedzą o istnieniu okoliczności wyłączających zawarcie m ałżeń­ stwa. N a marginesie w arto zauważyć, że taką możliwość przewidują inne konkordaty. W Konkordacie ogólnoniemieckim z 1933 roku art. 26 dopuszcza możliwość zawarcia małżeństwa w form ie k ano­

2 3 8 KOMUNIKATY [6]

6 W. G óralski, P odstępne w prow adzenie w btąd (kan. 1098 K PK ), w: Praw o ka­ noniczne, n r 1-2/95, s. 3-9.

(8)

nicznej przed cywilnym.7 Jednocześnie poza tą okolicznością kon­ kordat ten nie zajmuje się sprawami regulacji małżeństw.

Interesu jące jest jak a będzie praktyka zaw ierania m ałżeństw konkordatow ych. O dm ienność dwóch porządków praw nych m o­ że wszak zaowocować licznymi wątpliwościam i i sporam i in te r­ pretacyjnym i. K o n ko rd at wyraźnie stw ierdza, że orzekanie o ważności m ałżeństw a kanonicznego, a także w innych spraw ach m ałżeńskich przew idzianych wprawie kanonicznym należy do wyłącznej kom petencji władzy kościelnej. Przez „inne sprawy m ałżeńskie” należy rozum ieć p ozostałe rodzaje postępow ania kanonicznego (proces o separację, postępow anie o dyspensę p a ­ pieską od m ałżeństw a n ied opełnionego etc.).8 O rzekanie w sp ra ­ wach m ałżeńskich w zakresie jego skutków w m ałżeńskim praw ie polskim należy do wyłącznej kom petencji sądów państwowych. A rt. 10 u stęp 5 K o nko rdatu przew iduje m ożliwość w zajem nego pow iadam iania o orzeczeniach wydanych w spraw ach m ałżeń ­ skich. B ardzo p o d o b n a instytucja funkcjonow ała w K onkordacie z A ustrią z 1933 r. W art. 7 § 1 tego k on k o rdatu A ustria przyznała skutki cyw ilnoprawne m ałżeństw om zawartym zgodnie z p rzep i­ sami praw a kanonicznego. W prow adzone przepisy nie są rozw ią­ zaniem nowym rów nież w Polsce. Pewne podobieństw a do ro z ­ wiązań K onk ordatu z 1993 roku w odniesieniu do m ałżeństw wy­ kazywało praw o m ałżeńskie zaboru austriackiego, gdzie obow ią­ zywał w tym zakresie austriacki kodeks cywilny. M ałżeństw o było zaw ierane w form ie kanonicznej, n atom iast jego uniew ażnienie, bądź rozw ód dla niekatolików były p o dd an e jurysdykcji sądów cywilnych (sądy okręgow e).

Powstaje pytanie na ile w praktyce będzie realizowany zapis art. 10 ustęp 5 K onkordatu o pow iadam ianiu o orzeczeniach wydanych przez sądy. Jednakże sędzia oceniający stan danej sprawy stosując ustawę polską winien zbadać i ocenić argum entację zawartą w orzeczeniu sądu kościelnego.

7 P. Kuglarz, K onkordat Stolicy A postolskiej z III R zeszą (1933) na tle regulacji praw nych stosunku K ościoła do państw a w Niemczech po I w ojnie światowej, w: Zeszyty N aukow e U J, z. 141, K raków 1991, s. 33.

* W. G óralski, W. Adam czew ski, K onkordat między Stolicą A postolską i R zecz­ pospolitą Polską z 28 lipca 1993 r., Płock 1994, s. 65.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeden z badanych, argu- mentując na rzecz wykorzystania tego źródła informacji, wskazuje, że jeżeli jest to ofi cjalny profi l jakiegoś urzędnika, to myślę, że możemy

OsÂwiadczenia w sprawie nazwisk powinny zostac zøozÇone bezpo- sÂrednio po zawarciu maøzÇenÂstwa (jezÇeli jest to zwiaÎzek zawierany w trybie art. 1 § 1 k.r.o.) lub

podać kilka zdań na temat literatury w danej epoce, przedstawić założenia w innych sztukach epoki, scharakteryzować wybrane dzieła (ogólne informacje), wskazać odniesienia do

Można się spo- dziewać, że w przyszłości metodologia matrycowania oraz opracowane matryce bezpieczeństwa będą trzonem i rdzeniem programów komputerowych

Tego rodzaju orzekanie (ex infbrmata conscientia) opiera się na założeniu, iż wewnętrzne przekonanie o popełnieniu przestępstwa „tajnego” może kształtować się poza

wskazaniami zawartymi w art. Na postanowienie w przedmiocie zamiany grzywny na pracę społecznie użyteczną przysługuje zażalenie... Jeżeli egzekucja grzywny okazała się

skiego, który jasno podnosił, iż dla statusu notariusza nie jest istotne źródło (pod- stawa) pobieranego wynagrodzenia w postaci pensji urzędnika czy przerzucenia tego obowiązku

Być może – znów opieram się tylko na własnych przypuszczeniach – były takie przypadki, że nikogo owe osoby nie spotkały, ale przez miesiące, a później lata spędzone