• Nie Znaleziono Wyników

EPIS DYM KNF - Padok tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "EPIS DYM KNF - Padok tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

EPIS DYM KNF, Padok

gramy w państwa miasta dziewczyny grają w gumę a potem w naszym stadzie zaczęło pachnieć skunem piliśmy wódę, niczego nie świadomi

paliliśmy marzenia jak na torze opony

bądź pozdrowiony, ksiądz mówił co niedzielę matka pyta o kazanie oczywiście nie wiem znowu przechlapane, a mogłem coś nazmyślać chwila ciszy na rejon szybko pryskam

dziś piję czysta, siedzę sobi w domu

naturlanie jak zawsze, nie zawadzam nikomu odpalam konsolę, przy kierownicy

gdzieś mnie zapraszają ale wolę siedzieć w ciszy ..

uczę się z wczoraj żyję dla dzisiaj a przede wszystkim to wierzę w jutro dzisiaj ich nie ma, choć swoją miłość wtedy na mości połączyli kłódką

prawdziwa wolność, wyrwać się z planszy którą narzuca od zawsze system

ale jak trzeba to iść do walki i bronić tego co nam tak bliskie uczę się z wczoraj żyję dla dzisiaj

a przede wszystkim to wierzę w jutro dzisiaj ich nie ma, choć swoją miłość wtedy na mości połączyli kłódką

prawdziwa wolność, wyrwać się z planszy którą narzuca od zawsze system

ale jak trzeba to iść do walki i bronić tego co nam tak bliskie

EPIS DYM KNF - Padok w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Szybkie rozkminki a pamięć jakaś krótka Pobudka, żebym więcej was tu nie widział Takie życzenia tylko z lampą Aladyna Oderwać się od ziemi. Wprowadzić w

zaczęło się wybuchem który poruszył, ruszył czas materiały, z której gwiazdy zbudowały, zbudowały nas mówiłem to nie raz!. to nie tylko wiara w boga lecz wiara w siłę wyższą,

Jesteś pracowity to wbijesz do corvette’y Kochasz ciężary, wkładasz buty na rzepy Chcesz poczuć melanż , walisz same sety Kochasz cannabis, palisz grube gięty Wyrwałeś się z

ale muszę się ruszać, nawet jak nogi bolą muszę coś zrobić, czuć woń progresu moja motywacja sumą wszystkich stresów Ksywa moja, pamięć wzięła się z graffiti pomnik

narobili trzody paląc pod marketem gumy zaparkowali z cewy po mefedronie furę pocisnęli szurem co się pluł o szlugę a kontrola czyści ludzi jak na szybie smugę w zaparowanej

wielu ludziom odpowiada taka rola być zazdrosnym, łapać doła. że ci nie dała wyzywasz ją od szona Nie czuć skruchy,

wspieracie nielegal 3 płyta bez facebooka prawdziwy rap się przedarł uwaga skur*. leci ostrzał z kanoniery

To postawa człowieka, który zaczął od nowa, Że skrajnych zachowań wyszła metamorfoza, Najebani, pojebani, prosto z Dymitrowa, Niosą się po nocach, rejonowe życie, Dzięki temu