• Nie Znaleziono Wyników

Staniewicz Wanda

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Staniewicz Wanda"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

•5- c

35L

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI — . S I O . W A O * \ C L . ^ J a y u l a ....

-14

...

1/1. R e la c ja Jv. rbx

I/2. D o k u m e n ty (s e n s u s tric to ) d o ty c z ą c e o s o b y re la to ra v/

k / i $ ■ {

I/3. In n e m a te ria ły d o k u m e n ta c y jn e d o ty c z ą c e o s o b y re la to ra

II. M a te ria ły u z u p e łn ia ją c e re la c ję J

t( „ lT L 5 - / - ' 3 '

111/1 - M a te ria ły d o ty c z ą c e ro d z in y re la to ra —

III/2 - M a te ria ły d o ty c z ą c e o g ó ln ie o k re s u s p rz e d 1 9 3 9 r.

III/3 - M a te ria ły d o ty c z ą c e o g ó ln ie o k re s u o k u p a c ji (1 9 3 9 -1 9 4 5 ) '—

III/4 - M a te ria ły d o ty c z ą c e o g ó ln ie o k re s u p o 1 9 4 5 r.

III/5 - in n e ...—

IV. K o re s p o n d e n c ja /

V. N a z w is k o w e k a rty in fo r m a c y jn e __

VI. F o to g ra fie

Io n -o

, A

2

(3)

3

(4)

4

(5)

5

(6)

6

(7)

7

(8)

8

(9)

9

(10)

10

(11)

11

(12)

12

(13)

13

(14)

14

(15)

cz eń stw a tak zw an yc h "n iló w " na za ku p p ie rw sz eg o k o b ie ce g o ja ch tu p e łn o ­ m o rs k ie g o dla ha rc ere k, zw an eg o p ó źn ie j G R AŻ YN Ą. U cz es tn ic zy ła ró w n ie ż w uroczy sto śc i ch rz tu G R A Ż Y N Y w dn iu 29 li pca 19 34 ro ku w Ja starni . P o sia d aj ąc sto pi eń ste rn ik a ja ch to w ej że g lu g i m or sk ie j pe łn iła w ie lo k ro tn ie fu nk cję ka p ita n a GR AŻYNY, p ły w ają ce j p o cz ąw sz y o d lata 19 34 do sie rp n ia 19 39 p o d cz as ka żd eg o se zo nu le tn ie go na Z ato ce G d a ń ­ sk ie j. W d w u ty g od n io w y ch re js ac h sz ko lił y się na nie j d zi ew cz ęt a z c a łe go kr aju. B yła ka pi ta ne m ja ch tu p o d cz as sz to rm o w eg o re jsu w sie rp ni u 19 35 rok u, kie dy za ło ga p rz eż y ła w ie lk ie em oc je z po w od u aw ar ii g ro ta . O p an o w ał a d z ie l­ nie sy tu ac ję , w ró ci ła z za ło gą sz cz ęś liw ie do G d y n i. I w te dy p o w sta ła pi os en k a: "P od ża g la m i GR AŻYNY", kt ór ej au to rk ą by ła M ar u sia Buka równa, b os m an. P io se n k a zr ob iła za w ro tn ą k ar ie rę , gd y zaad opt ow al i ją że gl ar ze z ZA W IS Z Y C Z A R N E G O . P io se n k a ro zb rz m ie w ał a na w sz y stk ic h jachta ch, na w sz y stk ic h h a rc e rs k ic h o g n is k ac h m ęs ki ch i żeń sk ic h , a ta kż e prz y o k az ji in ny ch sp ot ka ń h ar ce rsk ic h . Je sz cz e raz sp ot yk am y dr uh nę Ja gę w C h o jn ic ac h i na d Je zio re m C h a rz y k o w ­ ski m w FUN CE . N al eż ał a raz em z Ja ni ną Ba rt k ie w ic zó w n ą i Ja ni ną K o c ó w n ą - B o b ro w sk ą do k o m is ji G łó w n ej K w ate ry Że ńsk iej, o rz ek ają ce j o lo k al iz ac ji H ar ce rs k ie g o O śr o d k a W o d n eg o w FUN CE . B ył to ro k 1 9 3 6 . Z lis tu M ar u si B u k ar ó w n y p is an eg o do H ali ny Stefa no ws kiej, au to rk i a n to ­ lo gi i p io se n k i m o rs k ie j pt. "R o zś p ie w an e m o rz e" d o w ia d u je m y się , że ...c lr u h n a Ja ga by ła w ys o ka , sil n a , wyspor towana... Z ob aw ą sp o g d a ła na sw ą załogę . Lo s zd a rz ył, że by ły śm y d ro b n e, m ałe dz ie w cz yn y . Ja d w ig a Sk ąp sk a-T ru sc o e m ie sz k ał a w A n g lii i u tr zy m y w ała ba rd zo bl is ki e ko nt ak ty z h ar ce rs k ą P ol on ią w Lo nd yn ie , re p re ze n tu ją c h ar ce rs k ie tra dy c je że g la rs k ie w sw oim śr o d o w is k u lon dyńskim. Z m ar ła w L o n d y n ie 12 p a ź d z ie r­ nik a 19 96 roku .

Wspomnienieo harcmistrzyni JadwidzeSkąpskiej-Truscoezostało oparte na informa­

cjach, zawartychw następującychopracowaniach:

- WiesławTheiss:"Harcerstwo", mies.ZHP1936nr 7 i 1937nr 2,4; - Halina Stefanow-

ska:"Rozśpiewanemorze",WydawnictwoMorskieGdańsk1975s. 201 i 214-217; - List

hm. Jadwigi Skąpskiej-Truscoez Londynu z dnia18. 2. 1986r (w zbiorachMarii

Appelt);- "Węzełek" nr 206, GłównaKwateraHarcerek pgk.

Pocałej Polsceo tej godzinieMieniąsięzłotemkrwawe płomienie, paląsięwatryi sypiąskry. myślz nimi płynie, hen, w nieba próg.Z tysiącapiersimocnapieśń płynie, Paląsięwatry, snuje marzenieharcerskie myśli, harcerskie sny. i błogosławi harcerstwu Bóg.

2. W sp o m n ie n ia ż e g la r sk ie

WandaStaniewiczówna

P ie rw sz y ku rs żegl ars ki, w któ ry m bra łam u d zia ł, o d b y ł się w r. 193 3 w K up ie na d N aro cz ą. B ył to ku rs G łó w n ej K w ate ry H arc ere k. K ie ro w n ik ie m w y sz k o le n ia by ł A da m W o lf f, in str u k to rk ą S ch o la sty k a Siezi eni ew sk a, za ś k o ­ m en d an tk ą ku rs u N ata lia E y c h h or n- H is zp a ńs ka . B yło to też p ie rw sz e m oj e sp o tk an ie z ż e g la rs tw em . M ni ej w ię ce j od po ło w y ku rsu w ra z z M ar u sią B u k ar ó w n ą (z w an ą "K u c h c i­ k ie m ", a m ój za ś ps eu do ni m to "P is zcz ałk a") d o sta w ał y śm y łó dź od g. 5-te j ra n o ; w oln o nam by ło pł yw ać po p ły ts ze j w o d zi e, gd zie by ł g ru n t. P ły w a ły śm y z og ro m ny m za p ałe m , cz as em n o co w ał y śm y na łodzi. A by d o k o n ać w y cz y n u nie- że gl ars ki eg o, za k ra d ły śm y się o św ic ie do o b oz u harce rzy , o d w in ęły śm y sz ta n d ar z m asz tu , a prz y n am io ta ch ro z rz u c ił y śm y k ar tk i z na pi se m : "F io łk o w eg o sn u ży c z y m y !" . S zt an d ar p o w ie sił y śm y na dr zew ie , prz y któ ry m by ł po ło w y oł ta rz - by ła to nie dz iel a. N ik t na s nie podejrzewał... Po tym ku rs ie o trz y m ał y śm y sp ra w n o ść żeg lar ki . W na stę pn ym ro ku 19 34 by łam na ko le jn ym ku rs ie na d N ar o cz ą w Kupie. B yl i ci sa m i in str u k to rz y or az A n to n i H ei nr ic h , in str u k to r od kaja ków . B y ły śm y w gr up ie za aw a n so w an y ch , p ły w ał y śm y b ar d zi ej samod zie lni e; po tym k ur sie ot rz ym ała m sto pi eń ste rn ik a śr ó d lą do w eg o . W ro ku 19 35 na ku rs ie G K Ż w N ie słu cz y na d N ar o cz ą k ie ro w n ic zk ą w y ­ sz k o le n ia i k o m en d an tk ą by ła Ire na Su cho wi akó w na, ja , w ch ar ak te rz e m ło d sze j instruktorki, ró w n ie ż "S zp ilk a" - H ali na Szp ilfogel. N a ku rs ie tym by ły te ż L wo wian ki - A ni ela i Ja nk a Z ał ęs k ie or az N in a Kn a us ów n a. W ro ku 193 7 by ło p ły w an ie na G R A Ż Y N IE na Z ato ce Gd ańskiej. K a p it a ­ nem by ła Ja ga Skąp ska. P og od a by ła nie d ob ra, w po rc ie w G d y n i kr ót ka fa la , m dli ło na s. G dy się uspo koiło , p o p ły n ęły śm y na H el, gd zie by ł oś ro de k h a rc e ­ re k . P ły n ęł a z na m i N ac ze ln ic zk a Z H P Ja d w ig a Wier zbi ańs ka. N a H elu p rz e w o ­ ziło się ją bą cz kie m z ło d zi na lą d. W y ch o d zą c z ło d zi p rz ew ró cił a bą cz ek i w pa dł a do wody. .. N as tę p n eg o dn ia by ło p ły w an ie do G d y n i z g o ść m i - w o je w o d ą G ra ż y ń ­ sk im , Ja d w ig ą W ie rz b ia ń sk ą or az dy re kt or em z M in is te rs tw a O światy . W ia tr by ł sil n y , g w iz d ało w w ant ach . W k ró tc e po w yj śc iu z. po rtu pę kła st alówka, na kt ór ej by ły d re w n ia n e ko ra le na sz po ni e ga fla u g ro ta . Ja ga S k ąp sk a z a rz ą d z iła zr zu ce n ie g ro ta . Po sp u sz cz en iu gr ota pł yn ęło się spokojniej, ale ko ły sa ło i za cz ęło - na s i g o śc i - m d li ć. T ylk o G ra żyń sk i sie d zia ł n ie w zr u sz o n y o bo k ste rn ik a, za ś d y re k to ra zła pa ła m or sk a cho ro ba .

15

(16)

Do G d y n i p rz y p ły n ęli śm y w ie cz or em i pa n o w ie za p ro sil i na s wsz ystkie , ca łą za ło gę pr os to z ja ch tu do ele g an ck ie j ka w ia rn i F an g ra ta na de se ry i lody. W ro ku 19 38 by łam na ku rs ie in str u k to rs k im w ha rc er sk im oś ro d k u w F U N C E nad Je zio re m C har zy ko ws ki m. K ur s p ro w ad ził K az im ie rz D e m b o w sk i. Po tym ku rs ie ot rz ym ała m sto pi eń in str u k to ra że g la rs tw a śró d lą d o w e g o . Po w ojn ie w ro ku 19 47 by łam na ku rsi e pr ow ad zo ny m pr ze z A da m a W olf fa i A nn ę S ch o la sty k ę S ie zie n ie w sk ą- W o lf fo w ą w G iż yc ku na Je zio ra ch Mazu rs kic h. B ył to ku rs 3 -s to p n io w y - na sto pi eń że gl ar za, na ste rn ik a i na in st ru k to ra . B yło 70 -c iu kursan tów, g łó w ni e stu dentów. Ja , ja ko trz ec ia o so b a, na le ża ła m d o k ie ro w n ic tw a k u rs u , po m ag ała m w sz k o le n iu i o bs er wo wa łam , jak da ją so b ie ra dę p rz y sz li in str u k to rz y i ste rn ic y . B yła to ro la kont ro lna , cz eg o k u rs an ci ni e lubil i. P ły w ało się ró w n ie ż na ja ch ta ch kilow yc h. D la m nie by ło to p ie rw sz e sp o t­ ka nie z ta k im i jac h ta m i. P ły w an ia by ły ró w n ie ż w noc y. W ro ku 19 48 by łam na ku rs ie w FU N CE . K o m en d an tk ą by ła Ja nk a B a rt k ie ­ w ic z, a ja pe łn iła m ro lę k ie ro w n ik a w y sz k o le n ia że gla rskiego. P ró b o w ał a m uc zy ć k ur sa n tk i - ha rc erk i m eto dą h ar ce rs k ą prz y po m oc y g ie r. N a pr oś bę Ja n k i zr ob iła m o d w o d n ie n ie bu d y n k u sc hroniska. S c h ro n is k o sta ło na w yso kim , pi as zc zy sty m br ze g u , w od a z da ch u i ry ni en ro zm y w ała teren. H ar ce rk i po d m oim ki er un ki em w y k o p ały ro w k i odwa dni ają ce, z a k o ń c z o n e studzienkami chło nn ym i i na p eł n iły je kamieniami. U rz ąd ze n ie d zia ła ło je sz c z e po k ilk u n as tu la tach. W ro ku 19 50 w stą pi ła m do P o ls k ie g o K lu bu M o rs k ie g o na za p ro sz en ie Ces i R ey m an ó w n y - h arc erk i z Gda ńsk a. B ra łam u d zi ał w ku rs ie na ste rn ik a mor skieg o, któ ry pr ow ad ził k o m a n d o r klu bu T ad eu sz Pre chitko. K ur s za cz y n ał się w p o cz ąt k u li p ca . D nia 29 c z e rw c a w cz as ie de fil ad y ja ch tó w w dn iu Ś w ię ta M or za z po w od u g w ał to w n eg o sz to r­ m u za to nę ło kil ka jach tó w, w tym ja ch t P K M -u M ARYLA. U to nę ło 2 kol eg ó w . N a ku rs ie pr ze z ty dz ie ń by ła ża ło b a, b an de ra o p u sz cz o n a do p oł ow y , ż a d ­ ny ch śpiew ów. B ra liś m y u d zi ał w p o g rz eb ie je d n eg o z ko le gó w , kt ór eg o c ia ło w y rz u ci ło morze. P ły w al iś m y po za to ce , m el d u ją c się co 3 go dz in y w W O P- ie . N ie p o d o b ał a m i się m or sk a d y sc y p lin a i bu nt ow ała m się , a m an ew ry c h c ia ­ łam ro bić "p o swo jemu ". D op ie ro w p rz ed o sta tn im dn iu ku rs u n as tą p iła p rz e ­ m ia n a, co ś się w e m nie pr zełama ło, by ły to ja kb y "n ar o d zi n y dla m or za" . Od teg o cz as u n as tą p iła zg od a i za ła tw ia ła m sp ra w y klu bu w W a rs za w ie . W ro ku 19 52 by ło p ły w an ie z A da m em i S ch ol ą W ol ffa m i or az Ja n k ą B ar tk ie w ic z na Je zi o rz e C har zy kow sk im . P ły w al iś m y na p ię k n ej łó dc e o im ie ­ niu R Ó Ż A , n al eż ąc ej do pa na W ei lan da , w ie lk ie g o p rz y ja ci el a żeg la rz y, z a p rz y ­ ja źn io n eg o z Wo lf fam i. P ły w an ie by ło tu ry sty cz n e z n oc ow an ie m na lądzie . P rz eż y ły śm y z Ja nk ą Ba rtk ie w ic zó w ną ba rd zo sil ny w ia tr, ale do wyw rot ki ni e do sz ło (na ło d zi ty pu L ). W ro ku 19 56 w stą pi ła m do Y ac h t K lu bu P o ls k i. W tym ro ku ot rz ym ała m na 2 ty g o d n ie W EST A, ja ch t n ale żą cy do in ż. S. Zal ew ski eg o, zap rzy ja źni one go z Wolffami, ró w n ie ż cz ło n k a k lu b u . W E ST m ia ł 30 m 2 ża gla i by ł p eł n o m o rs k i, dz ie ln y i bezpieczny, ale ch o d zi ł do ść tęp o do w ia tr u . P o n ie w aż p ó źn ie j p ły w a ­ łam nim w ie le ra zy , ot rz ym ała m prz ezwisko: W eś ci n a lub Weścicha. W latac h 7 0- ty ch W E S T ro zb ił się w Ju g os ła w ii . P ły w ała m WESTEM, za p ra sz aj ąc ko le żan k i i k ol eg ów , po Z al ew ie W iś la ­ n y m , a p ó źn ie j - gd y by ło w oln o pł yw ać na m or zu - po Z ato ce Gda ńsk ie j, z ró żn ym i prz yg oda mi, pa ko w an ie m się na m ie liz n y itp . By w ał o, że z a p ra sz a ła m zu p eł n ie p o cz ątk u ją ce o so b y ; by ły to m oje "p ry w at n e ku rsy ż e g la rs k ie" . W ro ku 19 57 od by ła m pi er w sz y re js pe łnomorski ja ch te m C H R O B R Y (k a ­ pit an em by ł K az im ie rz Mic halski), ze S zc ze ci n a do K op enh ag i i M alm o . C h o ro ­ w ała m na ch o ro b ę m o rs k ą ta k, że ju ż by ło m i w sz y stk o jedn o. A le w d ro d z e po wrotnej, ch oć w ia ło 7°B ch o ro b a ju ż m nie nie zm o g ła , p rz y zw y cz ai ła m si ę. W ro ku 19 58 zor ga ni zo w al iś m y re js ar ch ite kt ów na w y sta w ę św ia to w ą w Br uk se li. W y cz art er o w an y zo sta ł s/y ZE W MO RZ A , sz k u n er o p o w . żagl i 36 0 m2 , 30 os ób za ło g i. K ap ita ne m by ł K az im ie rz Jacewicz. W re jsi e tym b ra ła ró w n ie ż u d zi ał N in a K na us -G ry go ro wi cz, h ar ce rk a ze L w o w a i Naroc zy . P ły n ę ­ liś m y pr ze z K an ał K il o ń sk i i M or ze P ó łn o cn e do Ant werpii, a sta m tą d k a na ła m i do Br uk se li, gd zie by liś m y pa rę d n i. Wrac ając , za trz y m ali śm y się w R o tte rd a ­ m ie , H o la n d ię zw ie d za li śm y autokarem. G dy w ra ca liś m y i b yl iś m y ju ż na B a ł­ ty ku ok az ało się , że sk o ń cz y ł się ga z w b u tli i pr ze z pa rę dn i p ły w an ia - do G d y n i - nie m oż na by ło ni cz eg o ugo to w ać . W ro ku 19 59 zd aw ała m w T rz eb ie ży eg za m in na ste rn ik a ja ch to w ej ż e gl u gi m o rs k ie j - by ło to p o w aż n e przeż yci e: eg za m in z ma n ew ro w an ia i 8 e g z a m in ó w te o re ty c z n y c h . Z ab ra ła m ci ęż k i w or ek z k sią żk a m i. P rz ed eg za m in em o b o w ią zy w ało 12 zal ic ze ń, w ty m : w ęz ły , sp lo ty na st a ­ lówk ach , rz uc an ie rz u tk ą, w yb ija ni e sz k la n ek , w io sło w an ie na D ez eta ch - sz a lu ­ p ac h , ko m en dy na w io sła i d o w o d ze n ie D ez et ą, że g lo w an ie ze sp o ło w e na m ie c z o ­ w yc h łó d k ac h , m an ew ry na cu m ac h , sz yc ie ża gli i in ne . Pr óc z za lic ze ń cx lby w ały się pł yw an ia na ja ch ta ch - ćw ic ze b n e. O b o w ią zy w ał o rz uc en ie rz utk ą na od le gł oś ć 20 m , a ja m og ła m rz uc ić ty lk o 16 m . Po trz ec h dn ia ch w ys iłk ów za lic zo n o m i je d n ak rzu tk ę. S plo ty na sta lin k ac h zr o b ili p an o w ie - ta ki by ł zw yc za j.. . E g za m in za cz y n ał się od m an ew row ani a. O d b y w ał o się to na tz w . K O N IK U , p rz ed w o je n n y m po lsk im jach cie , któ ry m ia ł 40 m2 ża g la . P o p rz ed n io in st ru k to r­ ka p o w ie d zi ała m i: P ew ni e p a n i o b le je , bo sła bo p a n i w yd aj e kom endy. Prz y eg za m in ie z m ane w ro w ani a nie w ol no by ło ni cz eg o doty ka ć, ty lk o w y d a w a ć komendy. Z d aw ał o na s cz w or o - trz ec h ko le gó w i ja , za ło gę tw o rz y ły 3 os oby . W k o m is ji by ło dw óc h k a p it an ó w . K ie dy za cz ął się egza mi n, p o sta n o w iła m nie p rz ejm o w ać się i w pa dła m w do br y h u m o r, ch oć się b ała m . Je de n z ko le gó w by ł za w od ow ym m a ry n a rz e m ,

16

(17)

um ia ł n ad zw y cz ajn ie w ęz ły , ale od ra zu "o bl ał" z man ew row ani a. T rz eb a było po de jś ć do bo i, w y ci ąg n ąć ko ło cz y li "c zł o w ie k a za b u rtą ", a ja do sta ła m je sz c z e trz ec ie za da ni e - sta ną ć "w dryf". W ia ło 5 °B . Do "c zło w ie k a" p o d ch o d ził am 3 ra zy , trw ało to 8 m in u t, a m ak sim um by ło 10 m in u t. M ar y n ar z się zde nerwow ał, gd y nie m ó g ł po d ej ść do k o ła , a gd y p o w ie d zi an o m u ze ga re k ty k a , u d er zy ł w ko ło dziobem, p ły ną c pe łn ym w ia tre m i... o b la ł. D ru g i ko le ga stu k n ął bo ję i też go o b la no . Ja p o d e ­ szł am do bo i tro ch ę za d ale k o , ale m i lo za lic zon o. D łu go sta w ała m w dr yf zm n ie js za ją c g ro ta , aż się po k az ał y w y m a g a n e "b ąb elk i" . T rz ec i ko le ga zd ał. O ka za ło się , że ja zd ała m n aj le p ie j, w ięc ka z.a no m i w p ro w ad zi ć ja ch t do p o rtu . Źle ob lic zy ła m i stu kn ęła m w n ab rz eż e, ale m im o to n ie ob la no m n ie , a k o m en d an tc e powiedziano: N a jle p ie j je sz cz e zd ała ni ew ia sta . Po tem by ło 8 eg za m in ów teo retycznych. P is em ny z n aw ig ac ji - 5 za d ań . B yły za da ni a na ką t pi on ow y i o k re śla n ie p o zy cj i na m ap ie Zato ki G d a ń sk ie j. Z sygna liz acj i trz eb a by ło w y ją te k z ksią żk i S ie n k ie w ic za na pi sa ć al fa b e te m M o rs e ’a . B yło zim n o , ko ni ec wr ze śn ia . (N u m er pa te nt u 15 8/W A z dn ia 27 . 0 9 . 1 9 5 9 ro ku ). R ok 19 60 - od by ła m re js do N o rw eg ii Z E W E M MO R ZA . K ap ita ne m by ł pa n Pr us inkiewicz, ja by łam as ys te nt em IV of ic era , cz yl i wach tow ą. W ac ht a 6 -oso bo w a sk ła d ał a się z sa m yc h p an ó w . R ejs za cz ęl iś m y w G d y n i, o d w ie d za n e p o rty : K o p en h ag a - G ó te b o rg - O slo - H el sin g b o rg - Hel sin gó r, p o w ró t do Gdyni. G or sz a po go da sp o tk ał a na s na Skagerraku, gd zie ak u ra t m ia ła m no cn ą w ac h tę , a pa n o w ie z m oj ej w ac ht y poc horowali się i zo sta ł ty lk o je de n st ar sz y p an ; raz em p ro w ad zil iś m y jacht. K ap ita n spa ł. W O slo by ł zlo t żaglowców, by ł to pi ęk ny w id o k . Po sz ła m do m uz eu m zo b ac zy ć sta tk i w ik in gó w i tra tw ę K O N -T IK I, któ ra zn aj d u je się w o d d z ie ln y m pa wilon ie. W dr od ze p o w ro tn ej o d w ie d zi liś m y H e ls in g b o rg -m ia st o sz w e d z k ie i H e ls in g ó r- z a m e k H am le ta - po str on ie duńs kie j. C ie śn in a je st tam n aj w ę żs za . ZE W M O R Z A n ie zb y t da w no za to n ął na M or zu Ś ró d zi em n y m . W ro ku 19 63 ha rc er ze z O śr o d k a M o rs k ie g o zap ro si li m n ie , ja ko in st ru k to r­ kę , na p ły w an ie z ch ło p ca m i na ja ch ci e ty pu C Z E R W O N E ŻAG LE. Jac h t K O R A B - k ec z, 50 m2 ża g la . C hł op ak ów by ło 10 -c iu w w ie ku od 14 -1 8 la t. Na lą dz ie ro zrabiali, ale w cz as ie p ły w an ia ba rd zo się st ar al i. B yl i to sy m p a ty c z n i ch ło pc y z Go rz o w a. W ro ku 19 64 p ły w an ie na ja ch ci e M O R S - 32 m2 ża g la . B ył to pi ęk ny ja c h t z h am b u rs k ie j sto cz n i Rasmussena, m ia ł w yj śc ie d o zw o lo n e do 6 °B , by ł d o ść de lik atn y , ale że g lo w ał be z d ry fu . W za ło dz e by ło 2 ko le gó w i kol eżanka. Nie by li żegl arz am i, w ię c by ł to m ały ku rs żegl ars ki. P ły w an ie za cz ęl iś m y w Ja st a r­ ni, p ły w al iś m y po Z ato ce Gd ańs kiej, by liś m y na H elu i w G d y n i, a na k oń cu cz ek ało na s ro zł ad o w an ie i u p o rzą dk ow ani e ja ch tu na zim ę w W is ło u jś c iu , gd zie w fo sa ch S ta re j T w ie rd zy sta ły jachty, a na te re ni e m ie śc iły się klub y ż e g la rs k ie . W ro ku 19 65 - zn ów p ły w an ie M O R S E M po za toce . W ro ku 19 67 by ł pi er w sz y re js w Jugo sła wii na ja ch ci e IX PA L A - ke cz o k . 30 m2 - ka pi ta ne m i ar m ato re m by ł Ju liu sz Sier ad zki , a ja cht by ł pr ze z ni ego za p ro je k to w an y i cz ęś ci o w o wybud owa ny . N a re jsi e by łam I o fi ce re m . R ejs ro zp o cz ęl iś m y w Sp lic ie , po g o d a by ła do br a - ty lk o je d n a bu rz a z piorunami. O d w ie d zil iś m y du żo piękn yc h, m ały ch po rc ik ów a ta kż e D u b ro w n ik i K o rć u lę . R ejs zak ońc zy ł się w Sp lic ie . W Jugo sła wii od by ła m w su m ie

4

rejsy na IX F A L I na pr zestrzeni od D u b ro w n ik a do R ov in j na pół n oc y, bli sk o g ra n ic y T ri es tu . W la la ch 19 73 -7 4 zn ów by ły p ły w an ia M O R S E M po Z ato ce G d a ń sk ie j. Z d ar zy ło się , że prz y 7°B M O R S br ał w od ę i trz eb a by ło w y le w ać kubła mi, b o po m pa się za tk ał a. K ap ita ne m by ł Ju le k S ie ra dz k i. O sta tn i m o rs k i re js od by ła m w ro ku 19 75 na IX F A L I z ka pi ta ne m Ju liu sz e m S ie ra dz ki m z G d y n i do W ar n em u n d e z o d w ie d ze n ie m po ls k ic h p or tó w , S a ss n itz na R u g ii i S tra ls u n du . Po tem ju ż pły w ała m ty lk o na je z io ra c h . P ra co w ała m w P ol ic ea ln ym S tu diu m A rc h ite k tu ry w W ar sz aw ie i z a cz ę ła m o rg an iz o w ać ku rsy że g la rs k ie dla słu ch ac ze k stu diu m w oś ro d k u A lm at u ru w Giż yck u. B yły to na sz e m ałe pr yw atn e k u rs y . Ja ko in str uk to ró w zap raszałam ko le gó w - zn ajo m yc h ze sto pn ie m ste rn ik a; m ie sz ka ni e i ło dz ie d o sta w al iś m y w A lm atu rz e, zw yk le 2 ło dz ie ty pu O M E G A i A L F A . K ur sy te za cz ęli śm y prowa dzić w r. 19 83 , by ło ich 5, a po tem k u rs an tk i za cz ęły pł yw ać tu ry sty cz n ie z mieszkaniem na ło dz i, a nie na lą dz ie . K ilk a z nic h zd ało na sto pie ń że gl ar za m o rs k ie g o . B y ły ró żn e p rz y g o d y i wy wro tk i, na sz cz ęś ci e ni ko m u nic się nie sta ło. S p ec ja ln e w sp o m n ie n ie na le ży się A dam ow i W ol ffo w i i S ch o la sty ce A n n ie W o ll T o w ęj . B yl i św ie tn y m i in str u k to ra m i, pe łn i d o b ro ci i ży cz li w o śc i. Im w ie le za w d zię cz am . N ie ra z za p ra sz al i m nie na pł yw an ie po W iśl e na ło dz i o nazwie H O R A . B y ła to 2 0 -tk a o dłu gim k ad łu b ie , p ro d u k cji R as m u ss en a. B yła ba rd zo sz y b k ą ło d zi ą, ró w ni eż w yg od na ja ko m ie sz k an ie . P ły w al iś m y da le ko w gó rę W is ły . P ró cz w y m ie n io n y ch re jsó w i ku rsó w pł yw ało się ró w n ie ż po Je zi o rz e C h a ­ rz yk ow sk im a po tem Je zi o ra ch M azursk ich, g łó w ni e tu ry sty cz n ie ze sp an ie m n a ło d zi lub po d na miote m. B yły ró w n ie ż at ra k cy jn e sp ły w y ka ja k ow e. W su m ie - za cz ęła m że g lo w an ie od ku rsó w harcerek, a sk oń cz ył am - ró w n ie ż, na ku rs ac h dla dzi ewczyn, słu ch ac ze k S tu diu m Arc hite ktu ry. C zę ść z nic h d al ej p ły w a, sp o ty k am y się cz ęs to w W a rs za w ie .

Wanda Staniewiczjest architektem dosprawkrajobrazu. Swoje wspomnieniażeglar-(/skienapisaław oparciu o własne zapisyw dziennikachpokładowych.

17

(18)

18

(19)

M E M O R I A Ł

Generał Marii Wittek Toruń, d n i a ...04. 2000 r.

T o r u ń , d n i a 1 8 * 0 5 * 2 0 0 0

Pan Staniewicz

1 . d z . 2 1 0 8 / W S K / 2 0 0 0 ul.

W arszawa

Szanowny Panie,

W marcu br. za pośrednictwem p. Józefy M arciniak z W arszawy otrzymaliśmy relację oraz inne materiały dotyczące Pana śp. Siostry, W andy Staniewicz. Nasze archiwum bowiem gromadzi akta dotyczące wojennej służby kobiet. Bylibyśmy zatem bardzo wdzięczni, gdyby mógł Pan nam przysłać jakiekolw iek pamiątki po Siostrze. Szczególnie zależy nam na fotografii. Może tez posiada Pan jakieś dokumenty dotyczące Siostry ?

W załączeniu przesyłamy druki informacyjne na temat naszej Fundacji oraz Memoriału Generał Marii W ittek, w ramach którego prowadzimy akcję grom adzenia dokumentów na temat WSK.

zał.:

1/ Schemat relacji WSK 2/ Informacja o Fundacji

3/ Pow stanie i działalność M em oriału 4/ Informacja wydawnicza

Z poważaniem i prośbą o odpow iedź

Kierownik Archiwum WSK przy Fundacji „Archiwum Pomorskie A K ”

19

(20)

20

Cytaty

Powiązane dokumenty

Proszę te zabawy obejrzeć, zapamiętać gdyż w przyszłości będziemy je wykorzystywać na lekcji a wtedy nie ma za dużo czasu na teoretyczne wyjaśnianie zasad gry..

Jednak dopiero w 2002 roku udało się zidentyfikować receptory smakowe odpowiedzialne za jego odczuwanie i umami oficjalnie dołączył do grona smaków podstawowych.. Z

W tym kontekście ciężar oceny tego co jest możliwe z medycznego punktu widzenia i co jest sensowne, szczególnie w przypadkach kontrowersyjnych czy spornych, jest w pewnym.

103. Ale im nie zostało dane zabieranie głosu w społecznych sprawach i strony historii nie są zajęte ich nazwiskami lecz wypełnione nazwiskami zwycięzców, którzy panowali

[r]

[r]

[r]

Prawo wykonywania pliku pozwala na uruchomienie pliku wykonalnego, a w przypadku katalogu oznacza prawo dostępu do plików wewnątrz katalogu.. Minimalne prawa wymagane do