• Nie Znaleziono Wyników

Pytania o aktualność Norwida.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pytania o aktualność Norwida."

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

142

Norwid dziś

Julia K R Y SZEW SK A (Łódź)

PYTANIA O AKTUALNOŚĆ NORWIDA

Temat ankiety ujęty w hasło „Norwid dziś” budzi kilka wątpliwości. Czy dziś - to znaczy najściślej dziś, w czasie III Rzeczypospolitej, w czasie nieo­

pisanego chaosu, skomplikowanej sytuacji polskiej? Czy dziś - to okres szer­

szy, mniej więcej sto lat po śmierci poety? Jak w owym „dziś” rysuje się

(2)

Norwid dziś

143

aktualność Norwida? Boję się pytania o aktualność, bo przypomina mi ono nieskończoną ilość tematów wypracowań z języka polskiego w szkole śred­

niej: aktualność twórczości pisarzy odrodzenia, oświecenia itp. Ta aktual­

ność przecie zawsze istnieje. Chociażby doskonale przylega do naszej rze­

czywistości pieśń chóru z Odprawy posłów greckich , do tych, co władają Rzecząpospolitą. Aktualność Norwida jest niewątpliwa i chyba nie potrzeba powtarzać pewnych oczywistości, którym dają świadectwo liczne wypowiedzi najsumienniej zebrane przez profesora M. Inglota w dziele Norwid. Z dzie­

jów recepcji twórczości (Warszawa 1983), a także wnikliwe „Studia Norwi- diana”.

Pojęcie aktualności jest przy tym nieprecyzyjne. Nikt już chyba dziś nie wątpi o głębi myśli Norwida, o jego przemyślanym, konsekwentnym katoli­

cyzmie, o jego wnikliwym osądzie współczesnej mu cywilizacji, w której widział rozmaite schorzenia, występujące i dziś, a nawet dziś nasilone. Po­

twierdza to ilość przywoływanych cytatów, niestety często zbanalizowanych i naginanych do rozmaitych sytuacji. Smutny był los zdania o Ojczyźnie jako zbiorowym obowiązku, wykorzystanego w pierwszych dniach stanu wo­

jennego.

W pojęciu aktualności mieści się także element popularności, znajomoś­

ci, bliskiego kontaktu z danym twórcą. Sądzę, że tego rodzaju aktualności Norwid dziś nie osiągnął, i myślę, że nie osiągnie. Piszę to w pewnym sensie do tego upoważniona, jako że przez blisko czterdzieści lat pracowałam w szkole średniej i moje doświadczenia z Norwidem są raczej smutne. Norwid stale był traktowany w programie szkolnym zupełnie marginesowo. Właści­

wie ograniczało się to do jednego hasła: ocena wielkich ludzi w twórczości Norwida. Wprawdzie jako lektury uzupełniające proponowano nowelę ,^Ad leonesl ” , fragmenty Czarnych kwiatów i Promethidiona , ale w prak­

tyce szkolnej właściwie nigdy lub prawie nigdy nie sięgano po nie, przede wszystkim z powodu braku czasu. Program zakładający opracowanie roman­

tyzmu był tak przeładowany, że nauczyciel zmuszony do skrótów ograniczał analizę twórczości Norwida do kilku zaledwie wierszy ( Fortepian Szopena ,

Do obywatela Johna Brown , Bema pamięci żałobny-rapsod ).

Wnioski wypływające z tego faktu są oczywiste. Przeciętni Polacy, któ­

rych kontakt z literaturą polską kończył się w liceum, nie znają Norwida.

A jednak wbrew temu Norwid - gdy ktoś choćby tylko przez przypadek zetknie się z jego twórczością nieco głębiej - fascynuje i pociąga. Jest w tym jakiś swoisty paradoks norwidowski, jeśli paradoks rozumiemy jako pewien zestaw przeciwieństw, który jednak najlepiej oddaje istotę rzeczy. I tak od razu na początku stoi pytanie - kim jest Norwid, jeśli chodzi o zaklasyfiko­

wanie go do jakiegoś prądu czy kierunku literackiego: czy jest romantykiem,

pozytywistą, symbolistą czy parnasistą? Norwid nie mieści się w żadnym

zaszeregowaniu.

(3)

144

Norwid dziś

Następna antynomia - czy jest poetą myśli, czy poetą uczucia?; poetą wyczulonym na szczegół, czy poetą szerokiej myślowej syntezy?

Dlaczego jednocześnie pociąga i odpycha? Próbowano to tłumaczyć nie­

równością artystyczną jego twórczości, z czym się jednak wielu krytyków nie zgodziło.

Częste przywoływanie Norwida mogłoby świadczyć o jego łatwości, a tymczasem przez wielu określany jest jako pisarz niezrozumiały i trudny.

Wszystkie te stwierdzenia są w pewnym stopniu słuszne, i sądzę, że wła­

śnie ta niemożność zamknięcia Norwida w jakiejś jednej i prostej formule myślowej sprawia, że gdy raz się połknie „bakcyla” norwidowskiego, to za­

czyna on fascynować, pociągać i powoli zawiązuje się przyjaźń, przynosząca radość obcowania z jego twórczością.

Po tych ogólnych uwagach pozwolę sobie na kilka wspomnień osobis­

tych. W gabinecie Ojca mego, profesora Stanisława Cywińskiego, nad biur­

kiem wisiał portret starszego, poważnego mężczyzny z brodą, ze smutnymi, dobrymi oczyma. Wielokrotnie Ojciec podnosił wzrok i patrzył na tę mądrą, myślącą twarz i mnie jako dziecku kazał się jej przyglądać, poznać, zapa­

miętać. Norwid był wielką miłością mego Ojca. Oczywiście, o tym wiedzia­

łam, ale także słyszałam od jego uczniów, że na lekcjach dawał temu nieje­

dnokrotnie wyraz i że Ojcu zawdzięczają znajomość Norwida.

Norwid był niejako członkiem naszej rodziny, do jego twórczości Ojciec mój stale w swej pracy naukowej sięgał, znał ją wnikliwie i zawsze się do niej odwoływał. Stąd ja już jako dziecko poznałam Norwida i zawarłam z nim przyjaźń. Na studiach pod kierunkiem prof. Tadeusza Makowieckiego pogłębił się mój kontakt z poetą. Twórczość jego stała mi się bliska i zawsze do niej powracam.

Cieszy mnie wciąż zwiększające się uznanie dla tej twórczości, coraz szerszy krąg przyjaciół i miłośników Norwida, jednak po smutnych doświad­

czeniach w szkole przypuszczam, że łatwej aktualności czy popularności Norwid nie zdobędzie.

Zresztą, czy Norwidowi surowo oceniającemu „popularyzatorów” na

tym by zależało? Późni wnukowie i prawnukowie pozostaną chyba zawsze

nieliczni.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Za pierwszym razem mój krótki esej (napisany zresztą po polsku), który został włączony do zbioru Norwid żyw y (Londyn 1962), wyrażał myśli młodego węgierskiego

Mój ojciec wraca z obozu, a u nas w domu był przepiękny obraz, taki medalion Piłsudskiego, w przepięknej wiśniowej ramie, który wisiał zawsze na

1) Jeśli temat wskazuje na teologię miłosierdzia, warto byłoby przynajmniej rozważyć możliwość pojawienia się treści znaczących dla jej Łukaszowego wyrazu w tekstach, któ-

Doel van deze nota is .na te gaan in hoeverre dit materiaal stroomresistent is en bruikbaar is als bestortingsmateriaal t.b.v. bodembeschermingen in

Chodzi o bezpoirednie efekty pracy naukowej (pomysly, badania, rozwiqzanie problemu, ukonczone prace, bqdi ich udane fragmenty), ktorych uzyskanie wywohje intensywniejszq

I chyba z profesorem Chwistkiem był najbardziej zaprzyjaźniony, mimo że zupełnie kto inny był promotorem jego doktoratu –w tej chwili nie pamiętam nazwiska jego promotora

W roku 2009 papież Benedykt XVI podpisał dekret o uznaniu heroiczności cnót Jana Pawła II, który był równoznaczny z zamknięciem zasadniczej części jego procesu

jących, ograniczających przedmiot ogólnej nauki o prawie — teorii prawa, żadne z tych pojęć, jako rezultat zastosowania tej lub innej metody, nie może objąć całej