• Nie Znaleziono Wyników

"Liturgie und Pfarrei", Theodor Maas-Ewerd, Paderborn 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Liturgie und Pfarrei", Theodor Maas-Ewerd, Paderborn 1969 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Bronisław Mokrzycki

"Liturgie und Pfarrei", Theodor

Maas-Ewerd, Paderborn 1969 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 42/3, 224-225

(2)

2 14 E j

T h e o d o r M A A S — E W ER D , L itu r g ie u n d P fa r r e i, P a d e r b o r n 1969, V e rla g B o n i- fa c iu s—D ru c k e re i, s. 414.

W p o so b o ro w e j o d n o w ie K o ścio ła, zw ła sz c z a w o d n o w ie litu r g ic z n e j, n a czoło w y s u w a się z a g a d n ie n ie p a r a f ii, k tó r a w ja k iś sposób k o n k r e ty z u je p o ję c ie K o ścio ła i p rz e d s ta w ia go w sp o só b w id z ia ln y , u c h w y tn y (K L 42). P a r a f ia b o w ie m g ro m a d z i w je d n o b o g a tą ró ż n o ro d n o ść lu d z k ą n ie w ie lk ie g o te r e n u i w sz c z e p ia ją w p o w sz e c h n o ść C h ry s tu s o w e g o K o śc io ła (DA 10). D u sz ­ p a s te r z z a s tę p u ją c y w p a r a f ii b is k u p a m a się tro sz c z y ć p rz e d e w s z y s tk im 0 to, b y d o p ro w a d z ić do ro z k w itu p o czu cie w s p ó ln o ty p a r a f ia ln e j (K L 42), p o ­ c z y n a ją c od w p r o w a d z a n ia dzieci w św ia d o m e i a k ty w n e u c z e s tn ic tw o w ż y ­ ciu n a r a f ii o ra z p o czu cie łąc z n o śc i z c a ły m lu d e m B ożym (DA 30). M ocnp a k c e n ty p a r a f ia ln e z n a jd u je m y ró w n ie ż w d o k u m e n ta c h p o so b o ro w y c h , z w ła s z ­ cza d o ty c z ą c y c h litu r g ii. Is tn ie je b o w ie m śc isły i w e w n ę tr z n y z w ią z e k m ię d z y l itu r g ią i w ła ś c iw ie p o ję tą w s p ó ln o tą p a r a f ia ln ą .

T h e o d o r M a a s - E w e r d p o d ją ł tr u d n e z a d a n ie u k a z a n ia ty c h w ła ś n ie w e w n ę trz n y c h p o w ią z a ń i w sp ó łz a le ż n o śc i m ię d z y o d n o w ą litu r g ii i o d n o w ą św ia d o m o śc i p a r a f ia l n e j w lu d z ie B ożym . A u to r m ó g ł p o d ją ć ta k i te m a t, p o ­ s ia d a b o w ie m g ru n to w n e p rz y g o to w a n ie n a u k o w e w o m a w ia n e j d z ie d z in ie 1 ró w n o c z e śn ie w ie lo le tn ią p r a k ty k ę d u s z p a s te rs k ą . P o u z y s k a n iu d o k to r a tu z teo lo g ii w 1967 r. p r a c u je ja k o a s y s te n t n a u n iw e rs y te c ie w M ü n s te r p rz y b o k u E. J . L e n g e l i n g a, a od r o k u 1968 ja k o d o c e n t je s t w y k ła d o w c ą l i ­ tu r g ii w s e m in a r iu m d u c h o w n y m w M ü n s te r o ra z s e k r e ta rz e m d ie c e z ja ln e j K o m is ji L itu rg ic z n e j. R ó w n o c z e śn ie p rz e z c a ły czas p r a c u je d u s z p a s te rs k o — n a jp ie r w ja k o k a p e la n i k a te c h e ta , p ó ź n ie j ja k o w ik a r iu s z i w re sz c ie od 1968 ro k u ja k o p ro b o szcz.

O d w ie lu l a t p ró b d w a n o n a ś w ie tlić z a g a d n ie n ie p a r a f ii z p u n k tu w id z e n ia ró ż n y c h d y s c y p lin te o lo g iczn y ch . B ra k o w a ło g ru n to w n e g o s tu d iu m n a te n t e ­ m a t z p u n k tu w id z e n ia litu r g ii. A u to r ch ce w y p e łn ić tę lu k ę . W tr z e c h c z ę ś­ ciach sw ego d z ie ła z a m y k a c a ło k s z ta łt z a g a d n ie ń d o ty c z ą c y c h p a r a f ii od s t r o ­ n y litu r g ic z n e j i d u s z p a s te rs k ie j, p o d b u d o w u ją c k a ż d e tw ie r d z e n ie b o g a ty m a p a r a te m n a u k o w y m . ,

W p ie rw s z e j części u k a z u je n a b a z ie w y d a r z e ń h is to ry c z n y c h d ro g ę, ja k a p ro w a d z i do b u d z ą c e j się o d n o w y litu r g ic z n e j w p o c z ą tk a c h X X -g o w ie k u p o p rz e z ro z w ija ją c y się „ ru c h litu r g ic z n y ” do w ła śc iw e g o ro z u m ie n ia p a r a f ii i d u s z p a s te r s tw a p a ra f ia ln e g o . A u to r w y c h o d z ą c ©d „ w y d a rz e n ia w M a lin e s ” (K o n g re s K a to lik ó w B e lg ijs k ic h w 1909 r.) k o n c e n tr u je się n a te r e n a c h o b ję ­ ty c h z a się g ie m ję z y k a n ie m ie c k ie g o .

D ru g a część n a ś w ie tla h is to ry c z n y p ro c e s k s z ta łto w a n ia się p o ję c ia p a r a f ii p o c z y n a ją c od s y tu a c ji d u s z p a s te rs k ie j p ó źn eg o śre d n io w ie c z a . U k a z u je n a ­ s tę p n ie re f o r m ę tr y d e n c k ą i je j w p ły w n a p o ję c ie (u rz ę d o w o -a d m in is tra c y jn e ) p a r a f ii. P o p rz e z X V II i X V II I w ie k u k a z u je z a h a m o w a n ia o ra z im p u ls y tw ó rc z e w y p ły w a ją c e ze z m ie n ia ją c e j się s y tu a c ji z e w n ę trz n e j (w o jn y n a p o ­ le o ń sk ie , s e k u la r y z a c ja K o ścio ła w N iem cz ech ), b y w re sz c ie w sk a z a ć n a n o w e i św ie ż e id e e u ró ż n y c h a u to ró w , k tó r z y p o d k r e ś la ją d u c h o w y c h a r a k t e r w s p ó ln o ty p a r a f ia l n e j, je j o rg a n ic z n ą je d n o ś ć i re lig ijn y , a n a w e t m is ty c z n y w y m ia r o ra z z a d a n ia w o ta c z a ją c y m św ie c ie (A ta n a z y W i n t e r s i g , P iu s P a r s c h, K o n r a d J a k o b s , J a n P i ń s k , K o n s ta n ty N o p p e 1). P r ó b ę c ało ścio w eg o i s y n te ty c z n e g o s p o jrz e n ia n a rz e c z y w is to ść p a r a f ia l n ą od s tro n y te o lo g ic z n e j i li tu r g ic z n o - p a s to r a ln e j d a je a u to r w trz e c ie j części d zieła. W p ro w a d z a ją c w p o w o je n n ą d y s k u s ję n a te m a t te o lo g ic z n y c h p o d staw ’ ro z u m ie n ia p a r a f ii, zw ła sz c z a w z a je m n e g o z w ią z k u m ię d z y p a r a f ią , litu r g ią i d u s z p a s te rs tw e m (F. X . A r n o l d , K. R a h n e r ) , T. M a a s - E w e r d w s k a ­ z u je n a s p r a w o w a n ie litu r g ii ja k o n a p o d s ta w o w e w y d a rz e n ie , k tó r e p o z w a la u c h w y c ić p a r a f ię w p r a k ty c e d u s z p a s te rs k ie j. S p ra w o w a n ie litu r g ii je s t b o ­ w ie m z a s a d n ic z y m w y ra z e m K o śc io ła w p a r a f ii, u k a z u ją c y m je j w ię ź z d ie c e ­ z ją o ra z z c a ły m K o ścio łem p o w sz e c h n y m .

(3)

225

K s ią ż k a ta d a je p rz e d e w s z y s tk im w n ik liw ą a n a liz ę w z a je m n y c h p o w ią ­ z ań z a c h o d z ą c y c h m ię d z y o d n o w ą litu r g ic z n ą , a o d n o w ą m y ś li b ib lijn o -te o lo - g iczn e j, z w łaszcza n a te r e n ie ek lez jo lo g ii. R ó w n o c z e ś n ie u k a z u je o n a ro lę o d ­ now y litu r g ic z n e j w ży ciu K o ścio ła o raz w jeg o m is ji w o b ec św ia ta .

P u b lik a c ja ta z a w ie ra p o n a d to b o g a ty w y k a z li te r a tu r y p rz e d m io tu (na 20 stro n a c h !), g łó w n ie w ję z y k u n ie m ie c k im i f r a n c u s k im . K s. B r o n is ła w M o k r z y c k i S J , K r a k ó w — W a r sza w a F e r d in a n d D E X IN G E R — F e r d in a n d S T A U D IN G E R — H e d w ig W A ­ H L E — J o s e f W E IS M A Y E R , Is t A d a m an a lle m s c h u ld ?, I n n s b r u c k —W ie n — M ü n c h e n 1971, T y ro lia V erlag , s. 416. M am y p rz e d so b ą dzieło zb io ro w e, k tó r e je s t c h y b a n a jo b s z e rn ie js z ą p u ­ b lik a c ją , ja k a o s ta tn io u k a z a ła się n a te m a t g rz e c h u p ie rw o ro d n e g o . J. W e i s - m a y e r p o d a je n a jp ie r w m e to d ę , k tó r e j a u to r z y b ę d ą się trz y m a ć . Z a p u n k t w y jśc ia b ie rz e się P is m o św ., k tó re g o w ła śc iw e z n a c z e n ie u s ta la eg z e g e ta (teolog), b y w jeg o ś w ie tle s p o jrz e ć n a d o g m a t i o k re ś lić jeg o tre ść . N ie p o ­ m in ie się p rz y ty m tr a d y c ji i o rz e c z e ń K o ścio ła, a le r e z u lta te m ty c h w s z y s t­ k ich b a d a ń i a n a liz b ę d z ie stw ie rd z e n ie , że h is to r ia d o g m a tu o g rz e c h u p i e r ­ w o ro d n y m n ie u to ż s a m ia się z tr a d y c y jn ą n a u k ą K o ścio ła p od ty m w zg lęd em . J u ż n a sa m y m p o c z ą tk u (s. 23) w y ra ż e n ie g rz e c h p ie rw o ro d n y (E rb s ü n d e ) u w aża się za o k re ś le n ie n ie w ła ś c iw e i z a s tę p u je się je sło w em S ü n d e n v e r flo c h - te n k e it (u w ik ła n ie g rzech o w e), k tó r e s tw a r z a m n ie j d w u z n a c z n o śc i i le p ie j o d p o w ia d a d a n y m P is m a św .

F. D e x i n g e r p rz e p ro w a d z a a n a liz ę te k s tó w S ta r e g o T e s ta m e n tu (s. 24— 116) *i d o ch o d zi do w n io sk u , że tr a d y c y jn a n a u k a o g rz e c h u p ie r w o r o d n y m n ie p o sia d a ża d n e g o o p a rc ia (k e in e B a sis) w B ib lii (s. 115). O p o w ia d a n ie K się g i ' R o d z a ju o u p a d k u A d a m a n ie p o d a je ja k ie g o ś f a k tu h isto ry c z n e g o . H a g io g ra f z u ż y tk o w u ją e ' m ito lo g ic z n y .m a te r ia ł p rz e d s ta w ia , w .fo rm ie p a ra b o li czyli o b ra -.- zu je d y n ie to, co d o k o n u je .s ię w k a ż d y m - c z ło w ie k u , .w z g lę d n ie m a lu je f a k - ^ ty c z n y s t a n . lu d z k o ś c i,, n a ja k i p a trz y . U p ad ek . A d a m a je s t c zy sty m p o u c z e ­ n iem , że k a ż d y c zło w ie k je s t w o b ec B oga w in o w a jc ą , bo. sw y m f a k ty c z n y m T p o s tę p o w a n ie m z a k łó c a sw o je s to s u n k i z B ogiem . R aj czyli s ta n p ie r w o tn e j- n ie w in n o ś c i, w ja k im się czło w ie k m ia ł z n a jd o w a ć p rz e d sw y m g rz e c h e m , jest* ta k n ie r e a ln y , ja ł t n ie r e a ln ą , j e s t bezg rzeszn a- ludzkość,. T rz e b a je d n a k przy-* znać, że. S ta r y . T e s ta m e n t zaw iera- p e w n e e le m e n ty , k tó r e m o g ły w p ły n ą ć n a d o ty c h c z a so w ą n a u k ę - o .g r z e c h u , p ie rw o ro d n y m ,- j a k i m i są. n p ...k la n o w e m y ­ ślen ie, p o ję c ie k o le k ty w n e j osobow ości, p rz e d m io to w e a n ie o so b o w e p a tr z e ­ n ie n a g rz e c h o ra z z w ią z e k m ię d z y g rz e c h e m i k a rą . W sz y stk o to je d n a k n a ­ leży do ju ż p rz e ż y te g o teo lo g iczn eg o h o ry z o n tu m y ś le n ia i n ie je s t p rz e d m io ­ tem , o k tó r y m p ra g n ie n a s P is m o św . pouczyć.

H. W ä h l e o m a w ia ją c ju d a is ty c z n ą li te r a t u r ę m ię d z y 170 r. p rz e d C h r y s t u ­ se m a 100 r. po C h ry s tu s ie , p rz y z n a je , że w u p a d k u A d a m a w ta k ie j czy in n e j fo rm ie w id z ia n o p rz y c z y n ę lu d z k ic h n ieszczęść zw ła sz c z a m o r a ln y c h słab o ści (sk ło n n o śc i do złego). M im o to k a ż d y c zło w ie k p o n o si o d p o w ie d z ia l­ ność c a łk o w itą za w ła s n e p o stę p o w a n ie . W p is m a c h ty c h n ie m a żad n e g o ec h a ja k ie g o ś g rz e c h u p ie rw o ro d n e g o , chociaż w sz ę d z ie p rz e b ija św ia d o m o ść p o ­ w sz e c h n e j g rz e sz n o śc i w s z y s tk ic h lu d zi.

F. S t a u d i n g e r ro z w a ż a tr a d y c y jn ą n a u k ę o g rz e c h u p ie r w o r o d n y m w ś w ie tle N ow ego T e s ta m e n tu (s. 182—276). S zczeg ó ln ie zaś w ie le m ie js c a p o ­ św ię c a p e ry k o p ie Rz 5, 12—20. Id ą c za n ie k tó ry m i a u to r a m i p r z y jm u je ja k o rzecz p e w n ą , że s ło w a „w szy scy z g rz e s z y li” o z n a c z a ją o so b iste g rz e c h y p o p e ł­ n ia n e p rz e z lu d zi, ty m b a rd z ie j, że u św . P a w ła słow o h a m a r ta n e in o zn acza g rzeszy ć osobiście. K a ż d y c zło w ie k w s z y s tk ic h o k re s ó w h is to rii z b a w ie n ia w ią c z a się w ła ń c u c h g rzech ó w , k tó re g o p ie rw s z y m o g n iw e m je s t A d am , o ile

Cytaty

Powiązane dokumenty

This paper investigates the use of epistemic adverbs in research articles representing six disciplines belonging to three different branches of science: the humanities

Drugi szkic Wiktora Hahna w oparciu o korespondencję pro­ wadzoną pomiędzy autorem a Władysławem Nehringiem, rzuca ciekawe światło na związki między pracowniami

A utor przeciwstawia się tej praktyce, gdyż Kościół musi zarówno zachować spuściznę przeszłości, jak stale przystosowywać się do swych aktualnych i

A utor przeciwstawia się tej praktyce, gdyż Kościół musi zarówno zachować spuściznę przeszłości, jak stale przystosowywać się do swych aktualnych i

W czasach, gdy Kościół odkrywa coraz to bardziej społeczny w ym iar sakram entu pokuty i gdy ten społeczny w ym iar znajduje swój wyraz w liturgii, dokładne

Temu sądowi Kościoła odpo­ w iada ze strony człowieka uznanie się za grzesznika, przyjęcie sądu w pu­ blicznym akcie „eksomologezy”, polegającym na pokornym

Niemal połowę książki w ypełniają przypisy podające obszerne wskazówki bibliograficzne cenne dla dalszego studium tego mało znanego za^adn enia (s. w Niemczech