• Nie Znaleziono Wyników

Wyniki badań nad osadnictwem wczesnośredniowiecznym na Górze Grodowej, pow. Kielce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wyniki badań nad osadnictwem wczesnośredniowiecznym na Górze Grodowej, pow. Kielce"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Janusz Kuczyński, Zygmunt Pyzik

Wyniki badań nad osadnictwem

wczesnośredniowiecznym na Górze

Grodowej, pow. Kielce

Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 4, 93-108

(2)

JANUSZ K U C ZYŃ SK I ZYGMUNT P Y Z IK

WYNIKI BA D A Ń N A D OSADNICTW EM W CZESNO­

ŚREDNIOWIECZNYM N A GÓRZE GRODOWEJ,

POW . KIELCE

O sadnictw o w czesnośredniow ieczne okolic Kielc w św ietle uchw ytnych faktów archeologicznych należy dotychczas do k ręgu najsłabiej poznanych zagadnień pradziejow ych tego terenu. Ów niezadow alający stan b adań był podstaw ow ym bodźcem zm uszającym do zwrócenia baczniejszej uw agi na w spom niany obszar. O pracow ano więc ogólny program p en etracji archeolo­ gicznej okolic Kielc, przyjm ując jednocześnie za pierw szy obiekt szczegó- łowszych badań Górę Grodow ą, położoną przy wsi Tum lin w powiecie k ie ­

leckim.

P odstaw a źródłow a uzasadniająca rozpoczęcie na Górze Grodow ej arch eo ­ logicznych prac badaw czych przedstaw ia się następująco:

1. Nazwa góry pozw ala dom yślać się istnienia na niej w czesnośrednio­ wiecznego m iejsca obronnego. W pew nym sensie przypuszczenie to p o tw ie r­ dzają in n e m iejscow e nazw y, jak np. P odgrodzie i Podgród, zlokalizow ane n a stokach i u podnóża góry.

2. Miejscowe legendy lokalizują na Górze Grodow ej daw ny gród \ 3. F rag m en ty glinianych naczyń w czesnośredniow iecznych w ystęp ują licz­ nie na polach u p raw n y ch wschodniego i południow o-w schodniego stoku G óry

Grodowej.

4. W zm ianki w lite ra tu rz e w spom inają o częściowo zachowanych trzech w spółśrodkow ych kręgach w ałów kam iennych, okalających jedną z kulm inacji Góry G ro d o w ej2. W ały te u schyłku X IX w. znajdow ały się jeszcze w dobrym stanie, pozw alającym odczytać ich przebieg oraz wielkość 3.

Góra Grodow a położona jest w odległości 11 km od Kielc w k ieru n k u północnym , w typow ej dla k ra jo b razu Gór Św iętokrzyskich mocno pofałdo­ w anej okolicy. Jej szczyt wznosi się 386 m n. p. m.4, m niej więcej 60 m po-1 Kilka z nich zarejestrowanych jest w pracach: F. P. Navarra Monografia

kościołów diecezji kieleckiej, tom II, W arszawa 1911, s. 54; J. Zwierzchow ski

Zapomniane grodzisko, „Radostowa” 1937, nr 8, s. 150.

2 F. P. Navarra, op. cit., s. 53—54; J. Zw ierzchowski, op. cit., s. 150—151 oraz rycina na s. 141.

* Ibid.

4 S. K ow alczewski Góry Świętokrzyskieprzewodnik turystyczny, wyd. IV, Warszawa 1964, s. 159.

(3)

Ryc. 1. Widok okolic Tum lina z widoczną Górą Grodową (pierwsze w zniesienie od lewej)

wyżej wsi Tum lin, znajdującej się u jej południow o-w schodniego podnóża. Odległość m iędzy szczytem a wsią w ynosi w prostej linii około 1 km. Część wsi położona u południow ego podnóża góry nosi nazw ę Podgrodzie, a pola na pół­ nocno-wschodnim stoku m ają nazw ę Podgród.

P ierw otn e ukształtow anie góry zostało pow ażnie zakłócone kam ienioło­ mami, których działalność zniszczyła zwłaszcza szczytowe jej p artie. Na p o ­ rośniętej lasem iglastym jednej z kulm inacji szczytowych zn ajdu je się m u ­ row ana kapliczka, w zniesiona w 1850 r. w m iejscu poprzedniej — d re w ­ nianej 6.

W spom niana w ieś Tum lin, położona w bezpośrednim sąsiedztw ie G óry G rodowej, w ym ieniona jest przez Długosza jako posiadłość biskupów k r a ­ kowskich, należąca do klucza kieleck ieg o 6.

C ałokształt badań archeologicznych sk ład ał się z dw óch etapów.

1. W stępny zw iad terenow y, przeprow adzony pod k ątem re je stracji s ta ­ now isk archeologicznych i w ynikającego stąd zaplanow ania m iejsc pod p ro ­

jektow ane prace w ykopaliskow e.

2. B adania w ykopaliskow e w m iejscach w ytypow anych podczas p ie rw ­ szej fazy p rac rozpoznawczych.

W stępne badania pow ierzchniow e przeprow adzono w dniach 27 k w ietnia 1958 r. i 20 kw ietnia 1960 r. Rów nolegle z nim i zbierano inform acje u stn e o ew entualnych dotychczasowych znaleziskach archeologicznych dokonyw anych

w rejonie Tum lina.

s F. P. Navarra, op. cit., s. 54.

• J. Długosz L iber beneficiorum dioecesis Cracoviensis, Cracoviae 1863, t. I, s. 479.

(4)

W y n ik i badań nad osadn ictw em wczesnośredniow. na Górze Grodow ej 95

W tra k c ie obserw acji pow ierzchniow ych zlokalizowano na polach w schod­ niego i południow o-w schodniego zbocza G óry Grodowej m iejsca o silnym n a ­ tężeniu w ystępow ania sk orup wczesnośredniow iecznych. Szczególnie znaczne skupiska sko rup zarejestrow ano w górnych p artia ch zbocza na polach n a le ­ żących do M arii R eczyńskiej i A dam a Kubickiego. Pola te są położone w po­ bliżu w schodniego s k ra ju lasu porastającego szczyt G óry Grodow ej.

P rzeprow adzone ponadto rozpoznanie zalesionych szczytowych p a rtii góry doprow adziło do n astęp ujących ustaleń:

1. Szańce ziemne, porośnięte m łodym sosnowym lasem, znajdujące się przy w schodnim jego sk ra ju , są pozostałością po stanow iskach wojskow ych z okresu w ojny 1914— 1918.

2. Na drugiej, licząc od w schodu, kulm inacji góry stoi m ała m urow ana kapliczka, w spom niana już pow yżej przy opisie Góry Grodow ej. Z otaczają­ cego ją te re n u pozostał jedynie w ąski przesm yk u sytuow any m iędzy dwom a w yrobiskam i kam ienia. W niew ielkiej odległości od kapliczki, po obu jej stro ­ nach stw ierdzono istnienie resztek w ałów usypanych z b ry ł m iejscowego p ias­ kowca, stanow iącego geologiczne tw orzyw o góry. Większą część przebiegu w ałów zniszczyły kam ieniołom y. Zachow ane reliktow o odcinki przebiegają po liniach łukow atych.

Rozm owy przeprow adzone z m ieszkańcam i Tum lina nie poszerzyły za­ sobu inform acji poznawczych. Z apytyw ani stw ierdzali, że w czasie prac ro l­ nych nie n ap o ty k ali nigdy na zaby tki archeologiczne. Nie słyszeli również,

Ryc. 2. R ysunek przedstaw iający kapliczkę na Górze Grodowej. W głębi widoczne w ały. M alował A delt („Radostowa” 1937, t. II nr 8, s. 141)

(5)

96 Janusz K u czyń sk i, Zygm u n t P yzik

by zabytki tak ie odnajdyw ano kiedykolw iek na polach ich wsi. W jakim stop­ niu uzyskane relacje rz u tu ją na stan osadnictw a pradziejow ego Tum lina i jego okolicy, a w jakim stopniu w y nik ają z b ra k u zainteresow ania — tru d n o m ia­ rodajnie odpowiedzieć. Pozostaje jed n ak znam iennym faktem , że w łaściciele pól, na który ch zlokalizow ano w czasie badań pow ierzchniow ych skupiska skorup wczesnośredniow iecznych — n ie zw rócili na nie uwagi.

W oparciu o opisane powyżej w y n ik i w stępnego rozpoznania przystąpiono we w rześniu 1960 r. do badań w ykopaliskow ych. P racam i tym i, p rzep ro w a­ dzonymi z ram ienia K ieleckiego T ow arzystw a Naukowego i M uzeum Św ięto­ krzyskiego w Kielcach, kierow ali niżej podpisani.

Łącznie w yeksplorow ano trzy w ykopy. Wykop I zlokalizowano przy k a p ­ liczce (ryc. 3). W m iejscu tym , jak o położonym w obrębie wałów, m ożna się było spodziewać m ateriałó w rozstrzygających sporną kw estię istnienia grodu. W ykopy II i III (ryc. 4, 5) założono na polach ornych wschodniego zbocza góry, nieco poniżej wschodniego sk ra ju lasu, w m iejscach uprzednio zlokali­ zowanych skupisk skorup wczesnośredniow iecznych, w ystępujących pow ierz­ chniowo.

M ATERIAŁY Z BADAŃ POWIERZCHNIOWYCH

W opisie m ateriałów uzyskanych podczas pen etracji pow ierzchniow ej Gó­ ry Grodow ej uw zględniono w yłącznie m ateria ły średniow ieczne i starsze, po­ m ijając m ateriały nowożytne, k tó re z n a tu ry rzeczy nie mieszczą się w za­ kresie tem atycznym pracy.

Z b o c z e w s c h o d n i e

1. Pola M arii Reczyńskiej i A dam a Kubickiego, położone w górnej p a rtii zbocza, w odległości 35—50 m od sk ra ju lasu. 9 m ałych skorupek (w tym 5 w tó r­ nie przepalonych) z naczyń wczesnośredniow iecznych. Dwie skorupki pocho­ dzą z naczyń cienkościennych, sta ra n n ie górą obtoczonych. B arw a pow ierzchni niejednolita: szara, ceglasta i b ru n a tn a . P rzełom y szarobrunatne, glina schu- dzona dom ieszką drobnego tłucznia granitow ego. Stopień w ypalenia n ieró w ­ nom ierny. Grubość skorup 0,3 — 1,0 cm.

2. Pole w połowie zbocza m iędzy skrajem lasu a wsią. Dwie skorupy z w czesnośredniow iecznych naczyń. Jed n a z nich posiada kraw ędź skośnie ściętą na zew nątrz, d ruga z ornam entem poziom ych żłobków dookolnych. P ow ierz­ chnie szarobrunatne, glina schudzona drobnoziarnistą domieszką. S topień w y ­ palenia dobry. Grubość 0,7 i 0,8 cm.

3. Pole S tefanii Niebudek. 24 wczesnośredniow ieczne skorupy, analogiczne do poprzednich. Większość w tó rn ie przepalona. Na dwóch frag m entach den ślady stosow ania podsypki piaskow ej. Prócz dookolnych żłobkowań w y stę­ pują rzędy nakłuw anych dołków. Grubość skorup od 0,3 do 1,4 cm. Ponadto jedna skorupa przypuszczalnie późnolateńska lub wczesnorzym ska.

Z b o c z e p o ł u d n i o w o - w s c h o d n i e

1. Pole położone w odległości 50 — 80 m od sk ra ju lasu. 31 obtaczanych

skorup w czesnośredniow iecznych analogicznych do poprzednich, choć nieco m niej staran n ie w ygładzonych. W śród skorup 4 frag m en ty przy kraw ęd ne oraz frag m ent dna w ykonanego na podsypce piaskow ej. 11 skorup posiada o rnam entyk ę w postaci dookolnych żłobkow ań oraz rzędy m ałych ń akłuw a- nych dołków. Glina schudzona tłuczniem , w ypalenie silne, grubość skorup od 0,4 do 1,5 cm.

(6)

W y n ik i badań nad osadn ictw em w czesnośredniow . na G órze G rodow ej 97

Ryc. 3. Lokalizacja wykopu I

2. Pole położone nieco niżej od poprzedniego. 14 w tórnie przepalonych skorup w czesnośredniow iecznych pochodzących z różnych części naczyń. Na jednej o rn a m e n t w ielokrotnej linii falistej. Pozostałe cechy skorup analo­ giczne do uzyskanych w m iejscach poprzednio opisanych. Grubość od 0,5 do 1,1 cm.

BAD AN IA W YKOPALISKOW E

WYKOP I

W ykop o w ym iarach 5,0 X 2,5 m założono w odległości 4,5 m od tylnej ściany kapliczki (ryc. 3) na otaczającym ją płaskim placyku, przypuszczalnie celowo zniw elow anym podczas budow y kapliczki w 1850 r. P obliski tere n lekko opada w k ieru n k u w schodnim , wznosi się zaś nieznacznie w stronę zachodnią. Od stro n y południow ej urw isko — ściana nieczynnego obecnie kam ieniołom u. Od stro n y północnej urw isko kam ieniołom u eksploatowanego. O bustronne w yb ieran ie kam ienia spowodowało, że teren , na k tó ry m stoi k a ­ pliczka, zachow ał się w postaci w ąskiego przesm yku, po którym przebiega droga gruntow a. Od stro n y w schodniej i zachodniej, w m iejscach nie zniszczo­ nych przez kam ieniołom y, zachow ane są frag m en ty niskich w ałów usypanych z m iejscowego kam ienia. W ały te przecina w spom niana droga przebiegająca

(7)

98 Janusz K u czyń ski, Z yg m u n t P y zik

obok kapliczki. Najbliższe otoczenie kapliczki porośnięte jest traw ą. Dokoła niej rośnie kilka akacji.

W ierzchnią w arstw ę stanow iła szarobrązow a piaszczysta próchnica m iąż­ szości około 10 cm. Pod nią zalegał szarożółty piasek przem ieszany z w ietrze- liskiem podłoża calcowego, dolnotriasow ym czerw onym piaskowcem . Z w a rta skała calcowa w ystąpiła w m iejscu w ykopu na głębokości 40 cm.

I n w e n t a r z : Nieliczne m ateria ły k ultu ro w e w ystępow ały do głębokości 20 cm. Uzyskano: 19 skorup z glinianych naczyć now ożytnych, p rzepalony frag m ent przedm iotu szklanego oraz krzem ienny odłupek w iórow y.

W n i o s k i b a d a w c z e . P rzystępu jąc do b ad ań szczytowej p a rtii G óry Grodow ej spodziew ano się w ich w yn ik u zw eryfikow ania p rzesłan ek p rz y to ­ czonych we w stępie niniejszego opracow ania, dotyczących istn ienia grodziska. N aw iązując do sytuacji terenow ej założono sondażow y w ykop I m niej w ięcej pośrodku obszaru okolonego w ałam i kam iennym i, a więc w obrębie m ajd an u dom niem anego grodziska w czesnośredniow iecznego. P rzeprow adzona eksplo­ racja w a rstw nie dostarczyła jednak m ateriałó w po tw ierdzających istnienie grodu. Ew entualność, że prace zw iązane z budow ą kapliczki w 1850 r. (któ­ rych jednym z m aterialnych w ykładników są uzyskane sk orup y now ożytne) doprow adziły do zupełnego zatarcia śladów m ającej tu m iejsce działalności ludzkiej w okresie wczesnego średniow iecza — należy odrzucić. P rac e o ta k m ałym zakresie i zasięgu, jakie przeprow adzono w zw iązku z budow ą k a p ­ liczki, mogły spowodować najw yżej przem ieszanie lub n aw et zniszczenie w a rstw k ulturow ych na bardzo m ałym odcinku. Nie m ogły nato m iast do pro­ wadzić do całkow itego ich zniszczenia na w iększym obszarze. P rzeprow adzona w najbliższym otoczeniu kapliczki niw elacja w pły nęła n iew ątp liw ie n a zm ianę pierw otnego u k ształtow ania tego m iejsca. W jej trak c ie mogła ulec w y w ie­ zieniu, czy też zrzuceniu do kam ieniołom u m ała część ew en tu aln ie istniejących uw arstw ień. W spom niany w iór krzem ienny do kum entuje jedn ak p rz etrw a n ie daw nych m ateriałów i tym sam ym w yklucza niem al całkow icie pełność p ro ­ cesu zniszczenia. Ziem ia zalegająca bezpośrednio na strop ie skały calcowej była kulturow o jałow a, mimo iż prace n iw elacyjne do niej nie dotarły. W y­ daje się praw dopodobne, że przy cienkości zalegającej na skale ziemi w a rstw y kultu ro w e odłożone tu w w yniku działalności ludzkiej sięgnęłyby do sam ego calca. Zastanow ić się jeszcze należy, czy w yniki, uzyskane na podstaw ie je d ­ nego m ałego w ykopu, mogą być m iaro dajne dla całego obszaru okolonego kręgiem wałów. Czy nie mógł zajść szczególny, lecz m ożliwy p rzypadek om i­ nięcia m iejsc z odłożoną na nich w arstw ą ku lturow ą. Możliwość tę w yklucza dokładna analiza profilów kraw ędzi obu kam ieniołom ów, w k tó ry ch nie u ja w ­ niono istnienia jakichkolw iek uw arstw ień. Tym sam ym z całą pew nością p rz y ­ jąć można, że w obrębie zam kniętym w ałam i w a rstw y ta k ie nie istniały. Tym sam ym rów nież n a p ytanie dotyczące istnienia grodziska na Górze Grodow ej odpowiedzieć należy negatyw nie.

WYKOP II

W ykop o w ym iarach 10,0 X 2,5 m założono na polu M arii Reczyńskiej (ryc. 4) w odległości około 35 m od w schodniego s k ra ju lasu porastającego szczytową p a rtię G óry Grodow ej. W ykop zlokalizow ano w m iejscu ustalonego poprzednio intensyw nego w ystępow ania sko ru p w czesnośredniow iecznych na pow ierzchni pola.

(8)

W yniki badań nad osadnictwem wczesnośredniow. na Górze G rodowej 99

Ryc. 4. Lokalizacja wykopu II

Pod piaszczystą próchnicą o szarobrązow ym zabarw ieniu zalegał od głę­ bokości 10— 15 cm lekko różowawy, m ało spoisty piasek. Pod nim na średniej głębokości 30 cm w ystąpił calec — czerw ony piaskow iec dolnotriasow y.

I n w e n t a r z : W próchnicy i piaszczystym podglebiu uzyskano 3 m ałe skorupy wczesnośredniow ieczne. Jed n a ze skośnie ściętą na zew nątrz k r a ­ wędzią w ylew u; na dwóch dookolne żłobkowania. P ow ierzchnia skorup szorst­ ka, b arw y szarobrązow ej. Przełom y szare. Glina schudzona drobnoziarnistą domieszką tłucznia granitow ego. W ypalenie silne. Grubość skorup 0,5 cm.

Ponadto: 3 skorupy z naczyń now ożytnych, dw a frag m en ty naczyń szkla­ nych oraz jeden porcelanowego. Jed en k u ty gwóźdź, kaw ałek przerdzew iałej blachy żelaznej oraz m ała b ry łk a spękanego term icznie granitu.

W n i o s k i b a d a w c z e . W ystępow anie skorup wczesnośredniow iecz­ nych w w arstw ach w ykopu pozw ala dom yślać się istnienia w jego pobliżu ówczesnego osadnictw a. Uzyskane skorupy pochodzą zapew ne ze zniszczonego podczas prac rolnych konkretnego obiektu osadniczego, k tó ry z uw agi na cien- kość w arstw y glebowej zalegającej na skalistym calcu nie mógł odznaczać się grubością uw arstw ienia i tym sam ym uległ niszczącem u działaniu orki. WYKOP III

Wykop o w ym iarach 10,0 X 2,5 m założono n a polu A dam a Kubickiego, w odległości około 45 m od sk ra ju lasu porastającego szczyt góry. Wykop zlokalizow any został w zarejestrow anym poprzednio m iejscu intensyw nego w y­ stępow ania skorup w czesnośredniow iecznych n a pow ierzchni pola.

W a r s t w a 1. Szarobrązow a piaszczysta próchnica zalegająca do głę­ bokości 20 — 24 cm.

I n w e n t a r z : 251 skorup w czesnośredniow iecznych. S korup y z górnych części naczyń stara n n ie obtaczane. G lina schudzona dom ieszką tłucznia g ra ­ nitowego. W ypalenie silne. G rubość skorup od 0,4 do 1,0 cm. W ylew y lekko

(9)

100 J a n u s z K u c z y ń s k i , Z y g m u n t P y z i k

Ryc. 5. Lokalizacja w ykopu III

w yw inięte, ze ściętym i skośnie na zew nątrz brzegam i. Szyje niskie, lekko wgłębione. Na dnach ślady podsypki piaskow ej — na fragm encie jednego z nich zachow ana część znaku g arncarskiego w postaci krzyża w pisanego w koło. Na 146 skorupach w ystęp uje o rnam entyk a. Dom inują żłobkowania dookolne (130 skorup). P onadto w ystępu ją pojedyncze i w ielokrotne, n iesta­ ra n n ie w ykonane linie faliste (10 skorup); pionow e i ukośne odcinki dołków nakłuw anych i odciskanych stem pelkiem g arn carsk im (5 skorup); jedna sko­ ru p a zdobiona kom pozycją poziomych i pionow ych żłobkowań. W kilku p rzy ­ padkach podane ty p y ornam entów w y stęp u ją wspólnie.

Ponadto: sześć bry łek spękanych term icznie granitów , cztery m ałe b ry łk i żużla nowożytnego, frag m en t kabłąka sprzączki żelaznej.

W a r s t w a 2. S zaro brun atna piaszczysta ziem ia zalegająca pod próch­ nicą do głębokości od 37 do 56 cm. W arstw a ta nie w ystąpiła na całej po­ w ierzchni wykopu, lecz w dwóch n iereg u larn y ch plam ach, oddzielonych od siebie. Przybliżone w ym iary plam wynoszą około 4,0 X 3,0 m oraz 4,5 X 3,2 m. W obrębie każdej z plam znajdow ały się po dw a gniazda ciem noszarej, n ie ­ m al czarnej ziemi, zaw ierającej dużą ilość drobnych węgielków drzew nych. Wobec konieczności pełnego odsłonięcia plam ciem nej ziemi poszerzono w ykop w dwóch m iejscach.

I n w e n t a r z : 63 skorupy wczesnośredniow ieczne; z nich około 90°/o znaj­ dowało się w gniazdach niem al czarnej ziemi. T echniką w ykonania, form am i i orn am entyką skorupy są analogiczne do sk orup uzyskanych w w arstw ie 1.

Ponadto: dw a krzem ienie nieprzem ysłow e.

W a r s t w a 3. Szarożółty, m iejscam i szarobrązow y sypki piasek, w y stę­ pujący na poziomie w arstw y 2, w m iejscach przez nią nie objętych.

I n w e n t a r z : 11 w czesnośredniow iecznych skorup analogicznych do po­ chodzących z w a rstw 1 i 2.

Ponadto: duża ilość rum oszu calcowego piaskow ca i kilka b ry łek term icz­ nie spękanego granitu.

W n i o s k i b a d a w c z e . Spośród trzech przebadanych w ykopam i miejsc na Górze Grodow ej jedynie eksploracja w ykopu III dostarczyła m iarodajnych ustaleń, dotyczących tam tejszego osadnictw a wczesnośredniow iecznego. Jak zostało zasygnalizow ane w opisie w a rstw — pod próchnicą w ystąpiły dwie nieregu larne, niem al przylegające do siebie plam y ciem nej ziemi. Każda z nich posiadała w swym obrębie po dwa gniazda w ypełnione ziem ią o ciem niejszym od otoczenia zabarw ieniu. W gniazdach tych była zgrom adzona przew ażająca

(10)

W yniki badań nad osadn ictw em wczesnośredniow. na Górze Grodowej 1Q1

część m ateria łu zabytkow ego. W ystąpiły tu rów nież liczne w ęgielki drzew ne oraz silnie skruszałe skutkiem działania ognia granity. C ałokształt zarejestro ­ w anych faktów pozw ala więc in terpretow ać gniazda ciem nej ziemi jako m iej­ sca po byłych ogniskach. N atom iast w plam ach, w obrębie któ ry ch znajdow ały się ogniska, dopatryw ać się można reliktów dwóch chat. Szczątkowe zacho­ w anie ich śladów w ynika z niszczącego działania czynników atm osferycznych, zintensyfikow anego szczególnie skutkiem znacznej pochyłości zbocza. Ponadto prace rolne przy jednoczesnej cienkości m iejscowej gleby znacznie przyśpie­ szyły i pogłębiły proces zacierania śladów daw nego osadnictw a. W rezultacie stan zachow ania obiektów uniem ożliw ia dokładniejsze określenie ich p ie r­ w otnej wielkości, a zwłaszcza konstrukcji. U kład i wielkość plam w skazują jednak, że chaty były zorientow ane długością wzdłuż osi wschód-zachód oraz że przybliżone ich w ym iary w ynosiły około 4,0 X 3,0 m i 4,5 X 3,2 m. W św ie­ tle tych w ielkości chaty ry su ją się jako typow e przy kłady ówczesnych zało­

żeń m ieszkalnych 7.

Z arysy chat niem al sty k ają się ze sobą. P ow staje zagadnienie ich w za­ jem nego stosunku chronologicznego. Mimo b rak u konkretnego m ateriału do­ wodowego w ydaje się, że chaty nie funkcjonow ały jednocześnie. Hipotezę tę oprzeć można na przesłance, iż w osadnictw ie otw artym , w k tórym zabudowa nie była te ry to ria ln ie ograniczona linią um ocnień, nie istniała konieczność ta k zw artego skupiania domostw. N atom iast w spraw ie palenisk w chatach nie można na podstaw ie zachowanego u k ładu stw ierdzić, czy w każdej z chat użytkow ano jednocześnie po dw a ogniska, czy też m am y do czynienia z fak ­ tem przem ieszczania palenisk w obrębie chat.

Na podstaw ie w ystępującej na pobliskich polach ceram iki w czesnośred­ niowiecznej można przypuścić, że chaty odsłonięte w w ykopie III nie stan o ­ w iły pojedynczego, odosobnionego gospodarstw a, lecz wchodziły zapewne w skład niew ielkiej osady w iejskiej, położonej na w schodnim zboczu Góry

G rodowej.

W ielkość tej osady oraz czas jej trw a n ia nie znajd uje udokum entow ania w przeprow adzonych pracach badawczych. Na podstaw ie wspom nianego roz­ rzu tu skorup i liczby ich skupisk można dom yślać się bardzo niew ielkiej osady, z pew nością nie przekraczającej kilku jednocześnie istniejących chat. Ubóstwo odnalezionego w nich inw entarza świadczy o niskim poziomie za­ możności mieszkańców. Nie tylko ubogi lecz i mało zarazem liczny inw entarz (uw zględniając w tym rów nież ceram ikę) przy jednoczesnej nikłej jednow arst- wowości — upow ażnia do trak to w a n ia obu obiektów jako krótkotrw ałych. Czy wniosek w ysunięty na podstaw ie przebadania dwóch tylko obiektów można odnieść do całej osady — nie jest m ożliwe chwilowo do stw ierdzenia.

AN A LIZA CERAMIKI

F rag m en ty naczyń glinianych były w zasadzie jedynym w czesnośrednio­ wiecznym m ateriałem zabytkow ym uzyskanym w trak cie badań archeolo­ gicznych na Górze Grodowej. Cały ten ceram iczny zespół odznacza się jed no ­ litością techniki w ykonania oraz jednorodnością stosow anych form naczyń i ich ornam entyki. Do w yrobu naczyń używ ano gliny schudzonej silnie

(11)

102 J a n u s z K u c z y ń s k i , Z y g m u n t P y z i k

R yc. 6

R yc. 7

R yc. 8

R yc. 9

Ryc. 6— 10. C eram ik a z w a r stw y II w y k o p u III

(12)

W yniki badań nad osadnictwem wczesnośredniow. na Górze G rodowej 103

mieszką tłucznia granitow ego o znacznie zróżnicowanej wielkości ziaren. N a­ czynia form ow ano na kole garn carsk im technik ą kolejnego n ak ład a n ia taśm gliny. G órne p a rtie naczyń stara n n ie obtaczano, tra k tu ją c dolne bardziej po ­ bieżnie. R ezultatem znacznego schudzenia gliny była silna chropow atość po­ w ierzchni naczyń, czego zresztą staran o się w m iarę możności unikać — jak św iadczą widoczne próby poziomego i rzadziej pionowego w ygładzania. W szystkie niem al naczynia są sta ra n n ie i dość silnie w ypalone.

Szczątkowo zachow any m ateria ł u tru d n ia precyzyjniejsze określenie form i w ielkości naczyń. Przeprow adzone rek o n stru k cje rysunkow e pozw alają p rz y ­ jąć, że podstaw ow ym typem były bezuche g arn ki o niskich szyjach i w y w in ię­ tych lekko na zew nątrz w ylew ach ze ściętym i skośnie na zew nątrz brzegam i. Dna w ąskie ze śladam i gruboziarnistej podsypki. Średnica w ylew ów w aha się w granicach od 10 do 22 cm, przy czym grupa naczyń o średnicach od 16 do 20 cm w ynosi około 60°/o całego m ateriału. Średnica den w ynosi 6 do 14 cm, z przew agą den o średnicach 8 i 10 cm, w ystępujących rów nież w oko­ ło 60°/o całego m ateriału.

Pew ne, drobne zresztą, odstępstw a od opisanego podstaw ow ego ty p u n a ­ czynia polegają na trafia jący m się niekiedy w iększym nieco w ychyleniu w y ­ lew u oraz sporadycznie w ystępującym zaokrągleniu jego kraw ędzi.

D rugim potw ierdzonym w m ateriale typem jest jeden frag m en t naczynia z cylindryczną szyjką, o średnicy w ylew u wynoszącej około 9 cm.

O rnam en tyka naczyń ograniczona jest do poziom ych dookolnych żłobko- w ań oraz pojedynczych i w ielokrotnych linii falistych. Znacznie rzadziej w y ­ stępu ją n akłuw ane dołki oraz odciski prym ity w n ych stem pelków g a rn c a r­ skich. O rnam en ty z reg u ły pokryw ają tylko górną część brzuśca i w y stępu ją osobno, bądź też łączone są w jedną nieskom plikow aną dekoracyjnie całość.

O m aw iana ceram ika posiada w iele cech prym ityw nych. Jed en tylko fra g ­ m ent (dno ze znakiem garncarskim ) m ożna uznać za p ro d u k t nieco bardziej w yspecjalizow anego garncarstw a.

Skorupy w czesnośredniow ieczne z G óry Grodow ej są zarazem jedyną po d­ staw ą, na k tó re j oprzeć można w nioski chronologiczne dotyczące całego s ta ­ nowiska. Mimo znacznej nieadekw atności tego ty p u ustaleń, o partych w y ­ łącznie na ceram ice, można w danym p rzypad ku przeprow adzić próbę d a to ­ w ania w oparciu o analizę porów naw czą z m ateriałam i pochodzącym i ze sto ­ sunkow o bliskich stanow isk.

Z jednej stro n y uw zględnić trzeb a m ateria ł ceram iczny z osady na p rz e d ­ mieściu Kielc, Szydłów ku, określony na IX —X w.8 C eram ika z Szydłów ka re p rezen tu je w zasadzie zbliżoną, ew entualnie nieco wcześniejszą fazę roz­ wojową. Z d rug iej znów stron y ceram ika, uzyskana przy k atedrze kieleckiej i określona dość precyzyjnie na X III w .9, stanow i zupełnie już odrębny, b a r ­ dziej rozw inięty etap produkcji garncarskiej. Porów nanie dwóch w ym ienio­ nych zespołów z ceram iką z Góry G rodow ej upow ażnia do u stalen ia czasu

jej w yprodukow ania na okres m iędzy IX a XI w iekiem .

Pozostałe m ateria ły są bardzo nieliczne. Są to odłupki krzem ienne, w ęgle drzew ne oraz b ry łk i przepalonego g ranitu. W ystępujące żużle oraz frag m en t

8 J. Kuczyński, Z. Pyzik S ia d y osadnictwa wczesnośredniowiecznego w K i e l ­ cach, „Rocznik Muzeum Św iętokrzyskiego” t. 3, 1965, s. 102.

9 J. Kuczyński Sprawozdanie z badań k a te d r y kie leckie j za rok 1961, „Rocznik Muzeum Św iętokrzyskiego” t. 1, 1963, s. 80, 82.

(13)

104 J a n u sz K u c z y ń s k i , Z y g m u n t P y z i k

Ryc. 11. Profil sprzączki żelaznej są pochodzenia nowożytnego i jako tak ie nie w noszą nic do problem atyki zw iązanej z w czesnośredniow iecznym stanow iskiem .

WNIOSKI CHRONOLOGICZNE

P odstaw ą do określenia czasu istnienia osady w czesnośredniow iecznej na w schodnim zboczu G óry Grodow ej jest chronologia tam tejszej ceram iki. Z a­ razem jednow arstw ow ość zanotow anych procesów osadniczych p rzy rów no­ czesnej jednolitości m ateria łu ceram icznego świadczy, że m am y do czynienia z k ró tk o trw ały m zjaw iskiem osadniczym. Stąd też p rz y ję ta dla ceram iki znaczna rozpiętość czasowa, w ynikająca z ogólnikowego u stalen ia okresu, w którym została w yprodukow ana, nie może stanow ić podstaw y określenia chronologii osady. Można natom iast przyjąć, że osada na Górze Grodowej istn ia ła dość krótko w obrębie ustalonego szerszego czasokresu, to znaczy m ię­ dzy IX a XI wiekiem.

PODSUMOWANIE W YNIKÓW BADAN — ROLA W AŁÓW KAMIENNYCH

W ostatecznym podsum ow aniu w yników całokształtu przeprow adzonych badań należy spojrzeć globalnie na cały zespół re lik tó w archeologicznych ujaw nionych na Górze Grodowej. Prześledzić przy ty m zwłaszcza trzeb a ew en­ tualność w zajem nych pow iązań między usytuow anym na zboczu góry osad­ nictw em a w ałam i kam iennym i okalającym i jedną z k ulm inacji szczytowych, będących obiektem o nie sprecyzow anej dotychczas funkcji.

Ja k już stw ierdzono, uchw ycone w w yniku b adań p u n k ty osadnicze usy ­ tuow ane były w yłącznie na zboczach Góry Grodow ej. Z astanaw ia zarazem przyczyna, dla której ówcześni m ieszkańcy nie w ykorzystali szczytu, który, choć ze w zględu na sw ą kam ienistość tru d n iejszy by ł do zagospodarowania, to jednak odznaczał się niebagatelnym w alorem w iększej obronności. Należy więc zastanow ić się, czy u w arunkow aniem lokalizacji osadnictw a była

(14)

więk-W y n iki badań nad osadnictwem wczesnośredniow. na Górze G rodow ej 105

wykopu III

sza dogodność usytuow ania osady bezpośrednio w śród ak tu aln ie u p raw ian y ch pól, czyli na zboczu, czy też o doborze m iejsca zadecydow ały inne czynniki.

Nie w nikając chwilowo w istotne przyczyny, dla których szczyt góry nie był zam ieszkały w e wczesnym średniow ieczu, nie można pom inąć bezspo r­ nego fa k tu , jakim są w ały kam ienne, okalające jed ną z ku lm in acji szczytowych G óry Grodow ej. Z arysow uje się problem określenia funkcji, jak ą w ały te p e ł­ niły, dotychczasowe bowiem b adan ia archeologiczne w ykazały, że u ży tk o w a­ nie w ałów nie miało c h a ra k te ru żadnej z podstaw ow ych form osadniczych. P oszukując właściw ej in te rp re ta c ji roli wałów, należy sięgnąć do an alo ­ gicznych obiektów, jakim i bez w ątpienia są kam ienne w ały na szczycie Łysej G óry (pow. K ielce )10 oraz na dolnośląskich górach: Ślęży, R aduni i Górze K o ściu szk iu. W szystkie w ały znajdujące się na przytoczonych górach, choć w zniesione w większej skali, nie posiadały znaczenia o b ro n n e g o 12, k tó re m o­ głoby być uzyskane tylko poprzez wzm ocnienie w ałów kam iennych d o d atk o­ w ym i konstru k cjam i drew nianym i. Śladów tak ich k o nstrukcji nie stw ierdzono jed n ak na przebadanych dotychczas w ałach na Łysej Górze 13 i Ślęży 14. W w y ­ niku — budow y wałów kam iennych, czynności niezw ykle pracochłonnej, nie należy trak to w ać jako ak tu o znaczeniu m ilitarnym .

10 J. Gąssowski Siady ośrodka kultowego na Ł yse j Górze, „Acta Archaeologica Carpathica”, tom I, fasc. 2, Kraków 1959, s. 298.

11 H. Hołubowicz i W. H ołubowicz Z badań na S lęży w 1949 r., „Studia W czesno­ średniow ieczne”, t. I, W arszawa—W rocław 1952, s. 120, 147— 148; J. G ąssow ­

ski, op. cit., s. 298.

12 Uzasadnili to H. H ołubowicz i W. H ołubowicz (op. cit., s. 146—147).

13 Autorzy niniejszej pracy, biorący udział w paroletnich badaniach archeolo­ gicznych na Łysej Górze, stwierdzają, że brak jest śladów dokum entujących istnienie konstrukcji drewnianych związanych funkcjonalnie z wałam i. W nio­ sek o istnieniu takich konstrukcji w ysun ięty przez J. Gąssowskiego (Ziemia m ó w i o Piastach, Warszawa 1960, s. 181) nie jest m ateriałowo um otyw owany. 14 H. H ołubowicz i W. Hołubowicz, op. cit., s. 146.

(15)

106 Janusz K u czyński, Zygm u n t P y zik

Przeprow adzone badania w ym ienionych w ałów w ykazały, że usypano je w zw iązku z ówczesnym i k u ltam i pogańskim i, stąd też w ały należy in te rp re ­ tow ać jako k ręgi otaczające i w yodrębniające od otoczenia m iejsca uznane za święte. Lokalizacja w szystkich om aw ianych okręgów kultow ych okolonych w ałam i kam iennym i w ykazuje, że obierano je z re g u ły na m iejscach szcze­ gólnie eksponow anych w okolicznym krajobrazie. O statn i ów w a ru n ek sp eł­ niony był rów nież w przyp ad k u G óry Grodowej.

W rezultacie dokonanych porów nań można fu n k cję w ałów z G óry G ro­ dowej porów nać do funkcji spełnianej przez w ały istniejące na w ym ienio­ nych górach i tym sam ym określić w ydzielony w ałam i obszar jako jeszcze jeden ośrodek k u ltu pogańskiego.

Stosunkow a bliskość ośrodka k u ltu na Górze G rodow ej od najbliższego tego samego rodzaju obiektu, to znaczy od Łysej Góry, wynosząca w prostej linii 35 km, nie przekreśla przytoczonej in terp re tacji. Możliwość w spółistnie­ nia bowiem dwóch, a n aw et w ięcej pobliskich sobie ośrodków k u ltu p o tw ie r­ dzają analogie śląskie funkcjonow aniem trzech tak ich ośrodków oddalonych

od siebie 2,9, 3,6 oraz 6,0 k m 15.

B adania na Łysej Górze udokum entow ały, że osadnictw o w czesnośrednio­ w ieczne rozlokow ane było na jej zboczach, n ato m iast w m iejscach zam knię­ tych kręgam i w ałów stw ierdzono w yłącznie ślady doraźnej bytności ludzi, być może zgrom adzonych w e w spólnych celach obrzędowych, bez cech trw a l­ szego p o b y tu 16. S ytuację tę uznać należy za w yk ład n ik kultow o logicznego zakazu, zabraniającego w ykorzystyw ania w celach osadniczych m iejsc, b ę­ dących przedm iotem czy też teren em zabiegów kultow ych. Tym sam ym u zn a­ nie przytoczonego w niosku o kultow ej roli p a rtii szczytowej Góry Grodow ej zam kniętej w ałam i tłum aczy zarazem b rak śladów osadnictw a w obrębie wałów.

W oparciu o dotychczasowy stan b adań na Górze G rodow ej nie je st moż­ liw e w ysuw anie jakichkolw iek u staleń chronologicznych dotyczących czasu usypania wałów, a tym sam ym czasu ich użytkow ania. W spomnieć też trzeba, że w szystkie w ym ienione ośrodki k u ltu pogańskiego są w większości słabo zbadane. S tąd k ry te ria dotyczące ich datow ania są n ad a l niepew ne i mieszczą się w szerokich ram ach czasowych — od okresu halsztackiego do zaaw ansow a­ nego wczesnego średniow iecza 17. O kreślenie chronologii w ałów na Łysej Gó­ rze podane przez J. Gąssowskiego na V III—IX w iek 18 nie w ydaje się w św ie­ tle przeprow adzonych badań dostatecznie um otyw ow ane, choćby ze w zględu na uzyskaną w czasie badań szczupłą bazę m ateriałow ą, nie upow ażniającą do w yciągania konkretnych wniosków chronologicznych, w każdym razie nie w ykraczających poza ram y hipotetycznej koncepcji ch ron olo gicznej19.

Jednocześnie, co szczególnie należy podkreślić, b ra k jest jakichkolw iek przesłanek, k tó re by w najm niejszym choćby stop niu przem aw iały za u sy ­

15 Odległości obliczono na podstawie m apy zam ieszczonej w pracy H. Hołubo- w icz i W. H ołubowicz (op. cit., tabl. 86).

16 Na podstawie obserwacji autorów, uczestniczących w badaniach na Łysej Górze.

17 H. Cehak-Hołubowiczowa Śląski Olimp, [w:] Szkice z d zie jów Śląska, War­ szawa 1955, s. 18; J. G ąssowski Ziemia mówi..., s. 176, 182.

18 J. G ąssowski Ziemia mówi..., s. 182 *• Por. przypis 16.

(16)

W yniki badań nad o sa d n ictw em w czesn o śred n io w . n a Górze G rodow ej 1 0 7

p an iem w ałów w okresie późniejszym od środkow ej fazy wczesnego średnio­ wiecza.

Należy jeszcze zastanow ić się nad w zajem nym stosunkiem ośrodka k u ltu do k ró tk o trw a łe j zapew ne osady, k tó rej re lik ty odnaleziono na w schodnim zboczu G óry Grodow ej, a k tó rej okres istnienia z b ra k u m iarodajniejszych danych zam knięto w granicach m iędzy IX a XI w.

W przypadk u istnien ia osady w pierw szej połowie przytoczonego odcinka czasu respektow anie kultow ego zakazu zasiedlania szczytu góry jest samo przez się zrozum iałe i nie w ym aga uzasadniającego wywodu. Zarazem jednak nie m ożna w ykluczyć istnienia om aw ianej osady w drugiej połow ie podanego zakresu czasowego. Biorąc możliwość tę pod uw agę należy pam iętać, że w ko ń­ cu X w., a ty m bardziej w w ieku XI, w zw iązku z panującą form alnie religią chrześcijańską — okolony w ałam i szczyt nie mógł nadal spełniać swej p ie r­ w otnej kultow ej funkcji. Jednocześnie niezasiedlanie w tym czasie szczytu m ożna trak to w a ć w yłącznie jako w yk ładn ik ciągłego respektow ania żyw ot­ nych widocznie n ad al zw yczajów pogańskich. Tego rodzaju zjaw isko nie jest bynajm niej ew enem entem i nie k ry je w sobie sprzeczności, bow iem w XI, a n aw et w X II w ieku działały n ad al silnie trad y cje ideologii pogańskiej, sprzeczne z zasadam i now ej, narzuconej w ia r y 20. P rzyjm ow anie nowej ideo­ logii kultow ej postępow ało powoli i opornie, częstokroć przebiegając na płasz­ czyźnie synkrety zm u religijnego o przew adze elem entów p o g ań sk ich 21. J e d ­ nym z m aterialnych w ykładników trw a n ia na tere n ie M ałopolski trad y c ji po ­ gańskich jest zaobserw ow ane podczas b ad ań archeologicznych częste stoso­ w anie pogańskiego ry tu a łu pogrzebowego na cm entarzyskach XI i XII-w iecz- n y c h 22.

Przytoczone w trak cie relacjonow ania w yników badań fa k ty upow ażniają w zasadzie do uznania okolonego kam iennym i w ałam i szczytu G óry Grodowej za ośrodek k u ltu pogańskiego. Jed n a k do czasu dalszych badań archeologicz­ nych, przeprow adzonych zwłaszcza w zakresie pełniejszej identyfikacji w a­ łów — postaw ione w p racy u stalenie należy trak to w ać jako hipotetyczne.

20 W. D ziew ulski Postę py chrystianizacji i proces likw id acji pogaństwa w Polsce wczesnofeudalnej, W rocław 1964. Praca zawiera bogaty m ateriał faktogra­ ficzny poświadczający w ystępow anie elem entów pogaństw a w X I i X II w. 21 W. D ziew ulski, op. cit., s. 61, 178— 179.

(17)

108 J a n u s z K u c z y ń s k i , Z y g m u n t P y z i k РЕЗУЛЬТАТЫ ИССЛЕДОВАНИЯ ПОСЕЛЕНИЯ, ОТНОСЯЩЕГОСЯ К РАННЕМУ СРЕДНЕВЕКОВЬЮ НА ГУРЕ ГРОДОВОЙ, ПОВ. КЕЛЬЦЕ В 1958—1960 годах проводилась сначала разведка, а затем раскопки на Гуре Гродовой, расположенной недалеко от деревни Тумлин в Келецком повете. Результаты исследований дали возможность установить, что на восточном склоне горы существовало небольшое и, вероятно, недолговременное поселение, хронология которого относится к периоду м еж ду IX и XI вв. Каменные валы, окруж ающ ие вершину горы, не являлись оборонительными сооружениями. По аналогии с подобными объектами на Лысой Гуре (пов. Кельце) и на ниж несилезских горах (Слёнжа, Радуня и Гора Костюшки) можно предположить, что валы эти окружали средоточие языческого культа, располо­ женное на вершине, отделяя его от окружающ ей местности. Н езаселение под­ ходящей с точки зрения поселенческих требований вершины в период ф ор ­ мально господствующей христианской религии следует расценивать как дока­ зательство продолжающегося почитания ж ивучих ещ ё языческих обычаев. Явление этого рода не я е л я є т с я из ряда вон выходящим случаем; это одно из материальных доказательств сохранения на территории Малопольски язы чес­ ких традиций, о чём говорит и частое применение языческого похоронного ритуала на кладбищах XI и XII века.

RESULTS OF INVESTIGATIONS IN EARLY MIDDLE AGES COLONIZATION AT GORA GRODOWA (GRODOWA MOUNTAIN) IN THE KIELCE DISTRICT

In 1958—1960, research follow ed by excavations w as made upon the Grodowa Mountain near the village of Tumlin in the K ielce district. Thanks to the in vesti­ gation results the follow ing statem ent could be made: upon the east slope of the said mountain there had existed a sm all and sh ort-lived settlem ent the chronology of w hich m ay be defined as falling on the period betw een the 9th and the 11th centuries.

The stone w alls which surrounded the m ountain peak did not serve any defense purpose. According to the sim ilarity of the objects at Łysa Góra (in the K ielce district) to those of the Lower S ilesia M ountains (Slęza, Radunia, and the K ościusz­ ko Mountain) the above said w alls may be assum ed to have surrounded a centre of pagan cult and separated it from the surroundings. There w as not any settlem ent on that mountain peak w hich w as very fit for that purpose from the view point of the colonization requirem ents at that period of actually current Christian religion. This fact should be interpreted as an evidence of the pagan habits w hich w ere still respected in the period in question. H ow ever it should not be regarded as an im ­ portant event. One of the m aterial exponents of the pagan tradition still lasting at the tim e in question in the area of L ittle Poland, w as the funeral rite frequently respected in the cem eteries of the 11th and 12th centuries.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Psychiatria a ideologia Studia Philosophiae Christianae 23/2,

Uznanie, iż filozof nie dyspo­ nuje środkami, które byłyby w stanie wyeliminować ogranicze­ nia językowe ukazywane przez twierdzenia lim itacyjne, chroni przed

Studia Philosophiae Christianae 24/1,

W dniach 20-23 kwietnia 1995 roku w Olecku odbyło się kolejne sympozjum zorganizowane przez Koło Naukowe Studentów Filozofii Przyrody... Wzięli w nim udział

Do tej grupy zalicza się bakterie wywołujące waglik, botulizm, tularemię, dżumę oraz wirusy wywołujące Gorączkę Lassa, Południowo- amerykańskie gorączki krwotoczne,

Целью и задачами данной статьи является исследование противоправности, как одного из условий (оснований) наступления договорной

Окремо слід зазначити про застосування категорії «функція» у філософському розумінні, як поєднання трьох основних аспектів:

The aqueous streams are combined and mixed with a Iime solution formed from calcium waste (coincidentally present near the sight) to adjust the pH to neutral and