• Nie Znaleziono Wyników

Wyniki badań archeologicznych nad wczesnośredniowiecznym Opatowem przeprowadzonych przez Muzeum Świętokrzyskie w 1966 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wyniki badań archeologicznych nad wczesnośredniowiecznym Opatowem przeprowadzonych przez Muzeum Świętokrzyskie w 1966 r."

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Janusz Kuczyński

Wyniki badań archeologicznych nad

wczesnośredniowiecznym

Opatowem przeprowadzonych przez

Muzeum Świętokrzyskie w 1966 r.

Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 6, 437-453

(2)

JA N U S Z K U C Z Y Ń SK I

W YNIKI BADAŃ ARCHEOLOGICZNYCH

NAD WCZESNOŚREDNIOWIECZNYM OPATOWEM

PRZEPROWADZONYCH PRZEZ MUZEUM ŚWIĘTOKRZYSKIE

W 1966 R.

Autor n iniejszej pracy n ie staw ia sobie celu zreferow ania h istorii po­ w stan ia oraz początkow ych faz rozw ojow ych Opatowa, lecz jed yn ie przed­ sta w ien ie w y n ik ó w prac archeologicznych dokonanych nad przytoczonym w ty tu le zagadnieniem . Z u w agi jednak na całokształt problem atyki w ią żą ­ cej się z tym m iastem w yd aje się konieczne przytoczenie n ajogóln iejszych inform acji o jego początkach. Inform acje te bow iem , w prow adzając w te ­ m atykę, uzasadniają zarazem cel badań oraz zakres prac w yk op alisk ow ych przeprow adzonych w 1966 r.

Opatów w okresie w czesnośredniow iecznym b ył n iew ą tp liw ie obok S a n ­ dom ierza, Radomia i W iślicy jednym z najw ażniejszych ośrodków ów cze­ snego osadnictw a na obecnej Ziem i K ieleckiej. Jednak rola O patowa, jako ośrodka w czesn ośred n iow ieczn ego życia, przyciągała dotychczas u w agę ba­ daczy w stopniu raczej drugorzędnym . Jako pierw szoplanow e d om inow ało natom iast zain teresow an ie tam tejszą kolegiatą, zaliczającą się bezspornie do czołow ych pom ników naszej architektury rom ańskiej. Z ain teresow an ie po­ tęgow ał fakt, że obiekt ów mim o w ysokiej sw ej klasy architektonicznej (co w jakim ś, zap ew n e dużym stopniu określało niepoślednią jego rangę) przed­ staw ia się nader zagadkow o w św ietle zachow anego, a n iezw yk le szczupłego zasobu m ateriałów źródłow ych. I tak nie jest ustalona osoba fundatora, n ie ­ zn an y pozostaje dokładny czas pow stania, nie jest w reszcie sprecyzow ana funkcja, jaką kolegiata m iała pełnić w m yśl p ierw otn ych projektów , w y k ra ­ czających — jak nieodparcie św iadczy o tym rozmach jej architektonicznego założenia — ponad rolę li tylko prow incjonalnego ośrodka od d ziaływ an ia sakralnego.

Tak w ięc zain teresow an ie kolegiatą jako tem atem w iodącym w p ły n ęło na profil przeprow adzonych dotychczas prac badaw czych — g łó w n ie archi­ tektonicznych i historycznych l. A rcheologiczne natom iast rozpoznanie w cz e­

1 W. F u d a lew sk i M i a s t o O p a t ó w p o d ł u g m i e j s c o w y c h ź r ó d e ł i p o d a ń , W ar­ sz a w a 1895; W. Ł u szczk iew icz K o ś c i ó ł k o l e g i a c k i S w . M a r c i n a w O p a t o ­ w i e , „S p raw ozd an ia K om isji do B adania H isto rii S ztu k i w P o lsc e ”, t. V I, 1897, s. 17—41; Z. S w iech o w sk i K o ś c i e l e c , O p a t ó w , W arszaw a 1954; autor pod aje tam o m ó w ien ie n a jw a żn iejszy ch p ozycji dotyczących O patow a.

(3)

438 Janusz Ku czyń ski

sn ośredniow iecznego O patowa było do n iedaw na traktow ane zd ecyd ow an ie drugorzędnie 2.

W tej sytuacji, dążąc do pełniejszego zbadania początków Opatowa, dział archeologiczny M uzeum Św iętok rzysk iego zdecydow ał się przeprow adzić ba­ dania archeologiczne, dotyczące poznania p ierw szych faz jego istn ien ia. Jako m iejsce prac w ykopaliskow ych przyjęto d zieln icę m iasta usytuow aną na przeciętym w ąw ozem w zgórzu lessowrym położonym na północnym brzegu rzeczki Opatówki (Łukawy). Dodać należy, że poszczególne człony op isanego w zgórza noszą zachow ane do obecnych czasów nazw y „Żm igród” i „Zam­ czysk o”. U zasadnienie obrania tego, a nie in n ego m iejsca pod prace ba­ daw cze zostało zdeterm inow ane stanem badań nad w czesnośredniow iecznym O patow em .

Tak źródła h isto r y c z n e 3, jak i o p ra co w a n ia 4 oparte na badaniach, są w zasadzie zgodne w dopatryw aniu się na teren ie „Żm igrodu” i „Zam czy­ ska” najstarszego etapu osadnictw a w czesnośredniow iecznego na teren ie Opatowa. Tam też h istorycy zgodnie lokalizują p ierw szy kościół opatow ski pod w ezw aniem P an n y M arii. P ierw otn a ta osada została n astępnie prze­ n iesion a na w zgórze położone na p rzeciw ległym , czyli południow ym brzegu O patów ki, na którym to znajduje się rów nież w zn iesion a praw dopodobnie u schyłku XII w . 5 rom ańska kolegiata pod w ezw an iem Św. M arcina. L oka­ cja m iasta, dokonana przez Leszka C zarnego w 1282 r. na życzen ie w ła d a ­ jącego tym terenem biskupa lubuskiego W ilhelm a 6, zdaje się z całą niem al pew nością dotyczyć osiedla usytu ow an ego już w now ym m iejscu.

W ch w ili przystąpienia do badań rozpoznanie archeologiczne w czesn o­ średniow iecznych początków Opatowa przedstaw iało się żenująco nikle. P ierw sza wzm ianka o reliktach osady w czesnośredniow iecznej usytu ow an ej w pobliżu obecnego klasztoru bernardyńskiego, a w ięc na teren ie wzgórz „Żm igród—Zam czysko”, pochodzi z lat 1901— 1902 od W. D em etrykiew icza 7. D otyczy ona znalezisk dokonanych przez ks. K. T a rg o w sk ieg o 8. N ieco p eł­ n iejsze rozpoznanie archeologiczne, o którym w iadom o dziś jed y n ie ze

2 P o m i j a j ą c p r a c e w y k o p a l i s k o w e , d o t y c z ą c e e p o k i n e o l i t u , j a k o n ie z w i ą ­ z a n e z p o r u s z a n ą p r o b l e m a t y k ą . 3 J . D ł u g o s z L ib e r beneficio rum ..., t. I I , K r a k ó w 1864, s. 498. 4 T . M a n t e u f f e l , Z. T o m a s z e w s k i , J . G ą s s o w s k i S p r a w o z d a n i e z ba d a ń p r z e ­ p r o w a d z o n y c h w o k re s ie od 7 do 30 m a j a 1953 r. nad o s a d n i c t w e m w c z e s ­ n o ś r e d n i o w i e c z n y m i a r c h i te k t u r ą ro m a ń s k ą w O p a to w ie , „ P r z e g lą d H i s t o ­ r y c z n y ” , t. X L V , z. 4, W a r s z a w a 1954, s. 69 1 — 721; A . T o m a s z e w s k i , J. K u ­ c z y ń s k i S p r a w o z d a n i e z b a d a ń p r z e p r o w a d z o n y c h w ok res ie o d 30 c z e r w ­ ca do 10 lipca 1964 r. n ad a r c h i te k t u r ą r o m a ń s k ą w O p a t o w i e , „ R o c z n ik M u z e u m Ś w i ę t o k r z y s k i e g o ” , t. I I I , 1966, s. 105—123; K a t a l o g z a b y t k ó w sz t u k i w Polsce, t. I I I , z. 7, P o w i a t o p a t o w s k i , W a r s z a w a 1959, s. 39 i 47. 5 A . T o m a s z e w s k i , J . K u c z y ń s k i , o p . c it ., s. 116 6 W . F u d a l e w s k i , o p . c it ., s. 12; S ło w n i k g e o g r a f ic z n y K r ó l e s t w a P o l s k i e g o , t. V I I , 1886, s. 546. 7 S p r a w o z d a n i e z p o s i e d z e ń o d b y t y c h w la tach 1901— 1962, „ M a t e r i a ł y a n t r o - p o l o g i c z n o - a r c h e o l o g ic z n e i e t n o g r a f i c z n e ” , t. V I , 1903 r ., s. X I I I . 0 K . T a r g o w s k i Z a b y t k i z dołu z e s z c z ą t k a m i p r z e d h i s t o r y c z n y m i w O p a ­

t o w i e oraz nieco w i a d o m o ś c i o z a b y t k a c h w n a jb l iż s z e j o k o li c y , „ Ś w i a t o - w i t ” , t. V . W a r s z a w a 1 9 04, s. 176— 178.

(4)

W yniki badań nad w c zesnośredniowie cznym Opato wem 439

w zm ianki archiw alnej, przeprow adził J. Żurow ski w 1932 r., odkryw ając plany dom ostw , najpraw dopodobniej w czesn oh istoryczn ych ” 9. N astępne zain teresow an ie „Żm igrodem ” i „Zam czyskiem ” datuje się dopiero na lata pow ojenne. W 1953 r. rów norzędnie z badaniam i architektoniczno-archeolo- gicznym i przy k olegiacie przeprow adzono rów nież rozpoznawcze w iercen ia na teren ie w y m ien io n y ch wzgórz. Założono w ów czas dziesięć otw orów w ie r t­ niczych, przecinających całe stanow isko w zdłuż lin ii prostej o d ługości 280 m. W iercenia te dostarczyły inform acji o m iąższości zalegających w arstw kulturow ych oraz pom nożyły przyczynki um ożliw iające w stęp n e d atow an ie stanow iska. Stw ierdzono m iędzy innym i, że calec na zachodnim skraju „Zam ­ czyska” zalega na głębokości 3,6 m. M iąższość w arstw m aleje w m iarę p o­ su w an ia się ku w schodow i, osiągając na w schodnim , łagodnym stoku „Żm i­ grodu” jed yn ie 0,5 m. Dalsze w n iosk i w y cią g n ięte na podstaw ie w ierceń , a h ip otetyczn ie zakładające istn ien ie na om aw ianym obszarze grodu oraz dwóch osad z nim zw iązanych, nie są jednak dostatecznie u dokum ento­ w an e 10.

P ow ierzch n iow e rozpoznanie dokonane pod kątem ustalenia zasięgu po­ w ierzch n iow ego w ystęp ow an ia m ateriałów w czesnośredniow iecznych, a za­ tem uzyskania przyczynków zm ierzających do określenia pow ierzchni zaj­ m ow anej przez osadnictw o, przeprow adził w 1957 r. dział archeologiczny M uzeum Ś w iętokrzyskiego n .

W latach 1964 i 1965 m iały m iejsce kolejne prace badaw cze przy k o le­ g iacie. Prace te, o profilu archeologiczno-architektonicznym , realizow ane były na zlecen ie W ojew ódzkiego K onserw atora Z abytków w K ielcach przez Zakład H istorii Sztuki i A rchitektury P olitech n ik i W arszawskiej oraz M u­ zeum Ś w iętokrzyskie. Pom ijając tu ich w yn ik i w zakresie ustaleń d otyczą­ cych rom ańskiej k olegiaty 12, w spom nieć należy, że m om entem nieob ojętn ym dla całokształtu problem atyki zw iązanej z w czesnośredniow iecznym i d zie­ jami O patowa było stw ierd zen ie, iż w bezpośrednim sąsied ztw ie k o legiaty Sw . M arcina nie istn iało w cześn iejsze ani też chronologicznie rów norzędne jej osadnictw o w czesnośredniow ieczne. Jedyne uzyskane relikty w cz esn o ­ średniow ieczne tem atyczn ie i chronologicznie w iązały się ze w znoszeniem kolegiaty.

Teren badań — w zgórze lessow e — położony jest w północno-zachodniej części dzisiejszego m iasta, w trójkącie, jaki tw orzy rzeka Opatówka i szosa z Opatowa do Ostrowca Św iętokrzyskiego. W zgórze to, p ierw otn ie jed n olite, jak już zostało w spom niane, dzieli obecnie w ąw óz na d w ie części. Część w ię k ­ sza — zachodnia, opadająca łagodnie ku dolinie O patów ki nosi nazw ę „Żm i­ gród”. Na jej kulm inacji w znosi się kościół i klasztor oo. B ernardynów s ię ­ gający swą historią X V w ieku. Część w schodnia, m niejsza, zw ana „Zam ­ czysk iem ”, kończy się od strony w schodniej i południow ej strom ym zboczem , u którego podnóża przebiega szosa do Ostrowca Św iętokrzyskiego.

Badaniam i archeologicznym i objęto obie części wzgórza. Trzy m ałe w y ­ kopy o charakterze sondażow o-rozpoznaw czym zlokalizow ano na „Zam czy­ sk u ”. Jeden z w ykopów m ieścił się w jego centrum , stanow iącym zarazem

9 „Z o t c h ł a n i w i e k ó w ” , t. V I I , 1932, z. 1, s. 24.

10 T . M a n t e u f f e l , Z . T o m a s z e w s k i , J . G ą s s o w s k i , o p . c it ., s. 699— 701.

11 M a t e r i a ł y o r a z a r c h i w a l i a w d z i a l e a r c h e o l o g i c z n y m M u z e u m Ś w i ę t o ­ k r z y s k i e g o .

(5)

440 Janusz K u czyń sk i

kulm inację tej części w zgórza. Dwa pozostałe w yk op y usytu ow an o przy przeciw ległych kraw ędziach stoku wzgórza. Celem badaw czym była dążność do uzyskania m ożliw ie najszerszego zasobu inform acji o byłym o sa d n ictw ie w czesnośredniow iecznym .

O dm ienny cel p rzyśw iecał eksploracji w ykopu usytuow anego na „Żm i­ grodzie”, w m iejscu, w którym przed paroma la ty podczas prac ziem n ych natrafiono na mur kam ienny. Zachodziła w ięc konieczność w eryfik acji tego m uru, co do którego istn iało podejrzenie, że m ógł być fundam entow ym w ą t­ kiem pierw szego opatow skiego kościoła pod w ezw an iem P an n y M arii, a który najpraw dopodobniej w zn iesio n y b ył na „Ż m igrodzie”. W spom niana od ręb ­ ność problem ow a poszczególnych w ykopów jest podstaw ą, dla której opis i w y n ik i prac archeologicznych podane są nie w ed łu g kolejności w ykopów .

(6)

W yniki badań nad w czesnośredniowiecznym O patow em 441

Na tak określonych m iejscach przystąpiono do badań w yk opaliskow ych. R ealizow ano je w okresie od 19 w rześnia do 7 października 1966 r. W szyst­ kie w ykopy usytuow ano w zdłuż osi p ółnoc-południe, naw iązując je do uprzednio założonej i zn iw elow an ej, jednolitej dla „Żm igrodu” i „Zam czy­ ska” siatki podziału arow ego stanow iska.

P rzystępując do opisu prac badaw czych i ich w yn ik ów , w y d a je się ce­ lo w e przytoczenie jednej uw agi ogólnej, której zam ieszczenie przyczyni się do skrócenia opisu poszczególnych w arstw . Zasadniczym składnikiem struk­ tu raln ym w arstw kulturow ych był m ian ow icie less, stan ow iący podłoże geo­ logiczn e całego stanow iska. Stąd też w yn ik a glin iastość i duża spoistość w szystkich w arstw . W zależności od rodzaju i ilości dom ieszek, zazw yczaj organicznych, poszczególne w arstw y różnią się m iędzy sobą. Jednak różnice te dotyczą przede w szystkim zabarw ienia oraz w znacznie już m niejszym zakresie — stopnia spoistości.

W y k o p 1 — u sytu ow an y przy górnej kraw ędzi w schodniego spadzi­ stego stoku „Zam czyska” opadającego ku u licy K ościuszki. W ym iary w y ­ kopu w y n o siły 4 X 2 m.

W w yn ik u dokonanej eksploracji ujaw niono następujące u w arstw ien ie oraz pow iązany z nim in w entarz zabytkow y:

1. Do głębokości 0,65 m jednolita w arstw a o in ten sy w n y m szarobrunat­ nym zabarw ieniu, bez w yróżniającej się w ierzchniej w a rstw y hum usow ej. W w arstw ie w y stą p iły liczn ie fragm en ty ceram iki w czesnośredniow iecznej oraz now ożytnej. Te ostatn ie — zlokalizow ane g łó w n ie w górnej części w ar­ stw y i w ystępujące w coraz m niejszym natężeniu do głębokości 45— 50 cm. Na głębokości 64 cm uzyskano żelazn y duży tasako-m ieczyk.

2. W yraziście zarysow ana w arstw a glin iasta barw y szarożółtej, m iejscam i jakby poprzecinana pasmami o nieco ciem niejszym zabarw ieniu. M iąższość w arstw y od 2 do 5 cm. W części w schodniej w ykopu, bezpośrednio pod nią, zalegało pasmo czarnej barw y, zaw ierające liczne drobne w ęgielk i drzew ne. W paśm ie tym , o m iąższości od 2 do 4 cm, uzyskano nóż żelazny o p rofilo­ w an ym w ykroju.

3. W arstwa ciem nobrunatna o m iąższości od 12 cm do 24 cm. W części zachodniej skupisko siln ie przepalonych gran itów oraz b ryły polepy i osm a­ lon e piaskow ce. L iczne skorupy w czesn ośred n iow ieczn e — przy czym egzem ­ plarze znajdujące się w środow isku przepalonych kam ieni oraz polepy b yły siln ie osm alone obustronnie.

4. W arstwa analogiczna do w a rstw y drugiej, w yraźniej w ykształcona w części w schodniej w ykopu i niem al n ieu ch w ytn a w przeciw ległym jego krańcu. M iąższość od 2 cm do 5 cm. K ulturow o jałow a.

5. P oniżej, w części środkowej w ykopu, do głębokości 1,62 m w arstw a brunatna, g w a łto w n ie jaśniejąca w części spągow ej i przechodząca p łyn n ie w calec. W części w schodniej granica m iędzy calcem a w arstw ą kulturow ą zarysow ana była ostro. W części zachodniej w g łęb ien ie o nieregularnym za­ rysie sięgające do głębokości 1,90 m i rów nież ostro odcinające się od stropu calca. Ceram ika (w yłącznie w czesnośredniow ieczna) w ystąp iła m niej licznie niż w w arstw ach górnych. Ponadto jeden żelazn y klucz.

W y k o p 4 — u sytu ow an y w środkow ej, kulm inacyjnej części „Z am czy­ sk a”, m niej w ięcej w połow ie odległości m iędzy w ykopam i nr 1 i nr 2. W ym iary w ykopu 4 X 2 m.

Przeprow adzona eksploracja u jaw n iła zu pełne przem ieszanie w arstw w w yn ik u zagospodarow ania tego m iejsca w początkach X IX w. W części

(7)

4 4 2 Janusz K u czyń ski

zachodniej w ykopu natrafiono na okrągłą zasypaną studnię, n ie cem bro- w aną, o średnicy około 1,5 m. W ypełnisko studni w yeksplorow ano jed yn ie do głębokości 2,5 m, uznając dalsze prace za niecelow e. Na w spom nianej głębokości natrafiono na szk ielet psa. W pozostałej części w ykopu dotarto do calca zalegającego na głębokości 1,30 m — 1,95 m.

U zyskany m ateriał zróżnicow any jest chronologicznie od okresu w czesn o­ średniow iecznego do X IX w. w łącznie. T en ostatni najobficiej w ystęp ow ał w studni — w ym ien ić w arto duże i dobrze zachow ane fragm en ty kasku kirasjerskiego, przypuszczalnie z okresu napoleońskiego lub pow stania w 1830 r., oraz „objaśniacz” do św iec, czyli specjalne nożyczki ze zb iorn icz­ kiem na knoty. M ateriał w czesn ośred n ow ieczn y reprezen tow any b ył przez dużą ilość skorup, analogicznych do uzyskanych z w ykopów nr 1 i nr 2. Ponadto w ystąp iły dwa żelazne noże, kościane szydło oraz pierścionek w y ­ konany ze splecionych ze sobą kilku (czterech lub pięciu) krótkich pręcików brązowych. Przedm ioty te zostaną u w zględ n ion e przy dalszej an alizie m a­ teriału. Mimo bow iem , iż n ie znajdow ały się w pierw otnym układzie stra­ tygraficznym , są jednak w ażne jako przyczynki chronologiczne.

W y k o p 2 — u sytu ow an y w górnej części łagodnego zachodniego stoku „Zam czyska” opadającego w kierunku w ąw ozu oddzielającego go od „Żm i­ grodu”. W ym iary w ykopu 4 X 2 m.

1. Humus o szarobrunatnym zabarw ieniu, zalegający w zależności od m iejsca do głębokości 25— 30 cm. Prócz m ateriałów now ożytnych w y stęp o ­ wała w nim duża ilość drobnych na ogół skorup w czesnośredniow iecznych. 2. W arstwa o in ten sy w n ie brunatnym zabarw ieniu, m iejscam i w idoczne dom ieszki popiołu. Spąg w arstw y na głębokości 85—95 cm. W w a rstw ie duża ilość skorup w czesnośredniow iecznych, często naw et duże fragm enty naczyń. M ateriał ten rozm ieszczony był w w arstw ie rów nom iernie. Spora­ dycznie trafiały się połupane kości zw ierzęce oraz kaw ałki żużla — tak ko­ ści, jak i żużel, w y stęp o w a ły w yłączn ie w spągu w arstw y. W arstwa była ponadto przecięta w środkowej części p óźniejszym w ykopem , sięgającym głębokości 75 cm. W ypełnisko w ykopu zaw ierało okruchy w apna oraz kilka fragm entów dachówek. Ś w iadectw em znacznego przem ieszania w a rstw y (wyłączając część zniszczoną wykopem ) było znaczne rozprzestrzenienie sko­ rup w układzie pionow ym . W ylepiane naczynia pochodziły ze skorup w y stę ­ pujących na głębokości od 39— 95 cm. P onadto przy w schodniej ścianie w y ­ kopu część paleniska złożonego ze zgrupow anych kam ieni (piaskowce i p rze­ palone siln ie granity) w środow isku siln ie przepalonego lessu. W obrębie paleniska liczne w ęg le drzew ne oraz skorupy i kości zw ierzęce.

3. Poniżej w arstw y nr 2 zalegał do głębokości 1,10— 1,20 m nieregu larn y zespół w arstew ek o brunatnym zabarw ieniu. W arstew ki te oddzielone b yły od siebie cienkim i pasm am i żółtego lessu oraz lessu zabarw ionego dom iesz­ kami n a kolor żółtoszary. N ieliczn e skorupy w ystęp ow ały w yłączn ie w w ar­ stew kach ciem no zabarw ionych. Prócz skorup uzyskano w najw yższej w a r­ stew ce siln ie uszkodzony przedm iot żelazn y — najpraw dopodobniej szydło. 4. Pod opisanym zespołem w arstew ek oddzielone od nich lekko zszarza­ łym lessem w ystęp ow ały n iew ielk ie gniazda o m ocno szarym w yp ełn isk u , sięgające do głębokości 1,85 m. Inw entarz zabytkow y składał się z kilku skorup kultury pucharów lejkow atych.

5. W północno-zachodnim narożu w ykopu ujaw niono część głębokiej w or­ kowatej jam y, sięgającej dnem do głębokości 1,75 m. U w arstw ien ie jam y w jej górnej i środkowej części kształtow ało się poziom o. N atom iast po

(8)

bo-W yniki badań nad w c zesnośredniowie cznym O patow em 443

Ryc. 2. Opatów. Wykop 2 — w idok po osiągnięciu 50 cm głębokości

kach i w części dolnej w arstw y u łożon e b yły niem al półkoliście — zgodnie z kształtem dna jam y. Całe to w y p ełn isk o posiadało zasadniczo ciem n ob ru ­ n atn e zabarw ienie, z w yłączen iem p rzew arstw iających je kilkunastu pasm m ało zanieczyszczonego lessu. Jedno z pasm , u sytu ow an e m niej w ięcej w po- fow ie głębokości jam y, odznaczało się nieco w iększą od pozostałych m iąż­ szością. W w y p ełn isk u jam y w y stą p iło dużo skorup w czesn ośred n iow iecz­ n ych, zgrupow anych zw łaszcza w jej spągow ych partiach. Ponadto — ró w ­ nież w spągu — sporo połupanych kości zw ierzęcych. N atom iast jed y n y przedm iot żelazn y — nóż — znajdow ał się w górnej części w yp ełn isk a, bez­ pośrednio nad pasm em jasnego lessu.

(9)

444 Janusz K u czyń ski

Ryc. 3. Opatów. Wykop 2 — w ypełnisko jam y, widocznej w profilu pół­ nocnym

A N A L I Z A M A T E R I A Ł Ó W Z W Y K O P Ó W N R 1, 4 i 2

C e r a m i k a ze w szystk ich trzech w yk op ów reprezentuje w sw ej p rze­ ważającej w iększości u jednolicony typ garnka o niskiej szyi, dość kulistym brzuścu oraz siln ie w ykształconych profilach w y lew ó w . Drugim typem , w y ­ stępującym daleko m niej liczebnie, są naczynia z cylindryczną szyjką. W y ­

(10)

W yniki badań nad w czesnośredniowiecznym O patow em 445

stęp u ją przy tym dw a podtypy tych naczyń — z zu p ełn ie p ion ow ym i ścia n ­ kam i szyi oraz z szyjam i lekko odchylonym i od pionu w kierunku w e ­ w n ętrzn ym , przez co szyja nabiera kształtu lekko stożkow atego. Prócz o p i­ san ych typów w ystąp iło kilka naczyń beczułkow atych bez w yodrębnionej szyi. Z upełnie odm ienną form ę, odbiegającą od opisanego m ateriału, rep re­ zen tu je jedna duża skorupa. N iestety zbyt m ały fragm ent naczynia n ie po­ zw ala odtw orzyć pełnego jego kształtu. Jest to fragm ent brzuśca naczynia posiadającego otw ór u jęty od zew nątrz w długą tulejkę glinianą. Być może, n aczyn ie to sp ełn iało funkcję zbliżoną do dzisiejszego czajnika.

Średnice w y le w ó w najczęściej w ystępujących naczyń o typie „garnka” kształtują się następująco: w w ykopie nr 1 m ieszczą się m iędzy 12 a 23 cm, przy czym grupa zaw arta m iędzy 14 a 20 cm obejm uje 78% całości m a te­ riału; w w yk op ie nr 4 w ystęp u ją w granicach 10—26 cm, i tu średnice 12— — 20 cm stanow ią 75%; w w ykopie nr 2 średnice zaw arte są w granicach 13— 24 cm, zaś grupa 17— 22 cm obejrńuje 76% m ateriału. Zaznaczyć tu trzeba o dw óch naczyniach, odbiegających średnicam i od podanych. W jed ­ n ym przypadku średnica w yn osiła 9 cm, a w drugim 31 cm.

Średnice den odpow iednio posiadają następujące w ym iary: w ykop nr 1: dna o średnicach 7— 12 cm, z nich grupa 7— 10 cm obejm uje 90% m ateriału; w yk op nr 4: średnice 4— 13 cm, przy czym grupa 6— 11 cm obejm uje 82% m ateriału; w w yk op ie nr 2 średnice den w ynoszą 7— 13 cm, z nich grupa 8— 12 zaw iera 89% m ateriału.

Z pow yższych zestaw ień w yn ik a, że najczęściej użytkow ano naczynia g lin ia n e o p ew n ych określonych w ielkościach, z których znane są dw a w y ­ m iary: średnice w y lew ó w , w ynoszące około 14—20, oraz średnice den, w y ­ noszące około 7— 11. Warto przy okazji w spom nieć, iż analogiczne pom iary w yk on an e nad m ateriałem ceram icznym z IX—X I-w ieczn ej osady na zboczu G óry Grodowej pod T um linem (pow. K ielce) dostarczyły bardzo zbliżonych w y n ik ó w — to znaczy dla w y lew ó w 16— 20 cm oraz 8— 10 cm dla den naczyń 13.

W ystępująca na naczyniach ornam entyka ogranicza się do dw óch prze­ w odnich m otyw ów : dookolnych żłobkow ań i lin ii falistych , tak p o je d y n ­ czych, jak i w ielok rotn ych (najczęściej podw ójnych i potrójnych). P onadto sporadycznie w y stę p o w a ły rzędy ukośnych nacięć, u m iejscow ione z a zw y ­ czaj u podstaw y szyi naczynia. Prosta ta z regu ły ornam entyka w y stę p o ­ w ała w yłączn ie na górnych częściach brzuśców. N iekiedy tylko dookolne żłobkow ania obejm ow ały niższe ich partie.

Poziom technicznego w ykonania naczyń przew ażającej ilościow o grupy m ateriału jest w ysok i. D om inują starannie obtoczone i siln ie w y p a lo n e garnki cienkościenne. Szczególnie doskonałą techniką w yk on an ia odznaczają się zw łaszcza naczynia z cylindryczną szyjką. Pod w zględem zastosow anego surow ca w yb ija się liczebna grupa naczyń w yk on an ych z białej lub ja sn o ­ szarej po w yp alen iu g lin y , typow ej w e w czesnym średniow ieczu dla le sso ­ w ego regionu sandom iersko-opatow skiego.

Pod w zględem chronologicznym m ateriały ceram iczne określić m ożna n a j­ ogólniej jako X II—X III-w ieczne, nie w ykluczając przy tym m ożliw ości po­ chodzenia niektórych n aw et z XI w ieku. N ieco ściślej, bo na sch yłek XII

13 J. Kuczyński, Z. Pyzik WyniKi badań nad osadnictwem w czesnośrednio­ w iec zn y m na Górze Grodowej, pow. Kielce, „Rocznik Muzeum Ś w iętokrzy­ skiego”, t. IV, 1967, s. 103.

(11)

446 Janusz K u czyń ski

Ryc. 4. Opatów. M ateriały z wykopu 1 (nr 1—4) i wykopu 2 (nr 5—8).

1 — k l u c z ż e l a z n y , 2 — n ó ż ż e l a z n y , 3 — f r a g m e n t w y l e w u n a c z y n i a z c y l i n d r y c z n ą s z y j k ą , 4 — t a s a k ( m i e c z y k ? ) , 5— 8 — t y p o w e f r a g m e n t y n a c z y ń

(12)

W ynik i badań nad wczesnośredniowiecznym O patow em 4 4 7

w ieku, datow ana jest grupa naczyń w ykonanych z białej g lin y 14 oraz naczy­ nia beczułkow ate, znane dotychczas na terenie K ielecczyzn y z San d om ie­ rza 15. N aczynia beczułkow ate datow ane są na w iek XII oraz pierw szą po­ łow ę w iek u , XIII. Poza obszarem O patów—Sandom ierz w ystępują rów nież na Pom orzu Zachodnim , gdzie jednak w iążą się z m ateriałam i IX— X I- w ie c z n y m i16.

W przypadku fragm en tu naczynia przyw odzącego porów nanie do czajn i­ ka n ie m ożna, z braku m ateriału porów naw czego, silić się na m iarodajniej- sze u stalen ia chronologiczne — poza przypuszczeniem opartym na sposobie jego w ykonania i w skazującym jego X I—X II-w ieczn e pochodzenie. W iele egzem plarzy, zw łaszcza odznaczających się doskonałością techniczną oraz ostrzejszym w yp rofilow an iem w y lew ó w , w ydaje się być niezaprzeczalnie z XIII w. Zarazem pew n e m niej liczne skorupy, bardziej’ p rym ityw n e, m ożna w zasadzie przypisyw ać produkcji X —X I-w ieczn ej. Grupa naczyń z cylindryczną szyjką na podstaw ie obserw acji stratygraficznej w ydaje się zgodna pod w zględem chronologicznym z dotychczasow ym i u s ta le n ia m iu . Z astanaw iając się nad chronologią m ateriału ceram icznego, brać należy pod uw agę nie tylko form alne w zględ y typologiczne, lecz i specyfikę, zw łasz­ cza stratygraficzn ą, stanow iska. W yłączając z dalszych rozważań wykop nr 4, jako całk ow icie przem ieszany kulturow o, zatrzym ać się należy nad sytuacją pozostałych dw óch w ykopów . I tak m ateriał ceram iczny był w za­ sadzie rów norzędny w e w szystkich w arstw ach, z tym jednak, iż skorupy przypuszczalnie X — X I-w ieczn e w ystęp o w a ły na ogół w w arstw ach dolnych. Zachodzi tu p ytan ie, czy zróżnicow anie chronologiczne m ateriału nie jest tylko pozorne. Czy ceram ika, traktow ana jako „m łodsza” , n ie odzw ierciedla po prostu produkcji w ysoko w ysp ecjalizow an ych w arsztatów garncarskich,, których w yrob y użytkow ano rów n olegle z p rym ityw n iejszym i naczyniam i w y k o n y w a n y m i na w ła sn e potrzeby przez poszczególne rodziny, a które to n aczynia skutkiem pew n ej nieporadności technicznej spraw iają w rażenie oka­ zów starszych, typ ologiczn ie w c z e śn ie jsz y c h 18. O dpow iedzi negatyw n ej do­ starcza jednak charakter u w arstw ień w ykopów nr 1 i 2, uw idoczniający przynajm niej dw ufazow ość form ow ania się uw arstw ień. Znaczna m iąższość w arstw rów nież pozw ala przypuszczać, iż ich postaw anie nie było krótko­ trw ałym aktem , lecz m usiało się dokonyw ać na w iększej przestrzeni cza­ sow ej.

P r z e d m i o t y m e t a l o w e w y stą p iły na ogół n ieliczn ie. N ie repre­ zentują też form precyzyjniej datujących. P roste noże żelazne były w po­ w szechnym i d łu g o tiw a ły m użyciu. Jeden z nich, o profilow anym w ykroju ostrza i uchw ytu, być m oże pełn ił raczej funkcję brzytw y. Jednak i w tym przypadku n ie jest to m ateriał datujący. To samo dotyczy szydła oraz

tasa-14 T. M anteuffel, Z. Tom aszewski, J. Gąssowski, op. cit., s. 700.

15 E. Gąssowska Uwagi o chronologii i typologii wczesnośredniowiecznej cera­ m iki z Sandomierszczyzny, s. 158, 165 oraz tabl. 1.

18 „Materiały Zachodniopom orskie”, t. VII/1961, s. 316—318, tabl. I; t. VIII/ /1962, s. 287—288, tabl. I—II.

17 K. M usianowicz Mazowieckie naczynia z cylindryczną szyjką na tle sło­

wiańskiego materiału porównawczego, W iadomości Archeologiczne”,

t. XVIII, z. 1—2, s. 365—367.

18 J. K uczyński W y n iki badań dawnego zespołu zam kow ego w Piń czow ie, „Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego”, t. V, 1968, s. 207.

(13)

Janusz K u czyń ski

Ryc. 5. Opatów. M ateriały z wykopu 2 (nr 1—7) i wykopu 4 (nr 8—10).

1 — f r a g m e n t n a c z y n i a z c y l i n d r y c z n ą s z y j k ą , 2— 6 — f r a g m e n t y n a c z y ń b e c z u ł k o w a t y c h , 7 — f r a g m e n t y n a c z y n i a z o t w o r e m o t o c z o n y m r u r k ą g l i n i a n ą , 8 — n ó ż ż e l a z n y , 9 — s z y d ł o k o ś c i a n e ,

(14)

W yniki badań nad w c zesnośredniowie cznym O pato wem 449

ko-m ieczyka. Ten ostatni nie posiada bodajże analogii na naszych terenach. Istnieją tylk o pew n e pośrednie przyczynki, by łączyć go z X III-w ieczną w ytw órczością 19. H aczykow aty klucz rów nież w nie zm ieniającej się form ie w ystęp u je poprzez całe w czesne śr e d n io w ie c z e 20. B rązow y pierścionek w y ­ konany ze sp lecionych ze sobą pręcików jest jedynym okazem stosunkow o dobrze d atow anym ze w zględu na liczne opracow ane a n a lo g ie 21, dzięki cze­ mu pochodzenie jego określić m ożna na czas zaw arty m iędzy drugą połow ą XI a połow ą w iek u XII. 'Szczególna w ięc szkoda, że pochodzi z p rzem iesza­ nych u w arstw ień w ykopu nr 4.

P r z e d m i o t y i n n e — do tej kategorii zalicza się jed yn ie m ałe szy ­ dło kościane z przew ierconą dziurką. P odobnie jak w iększość przedm iotów m etalow ych nie stan ow i ono oznacznika chronologicznego.

W NIOSK I BADAW CZE Z W YKOPOW NR 1, 4 i 2 N A „ZA M CZYSK U”

C ałokształt przeprow adzonego rozpoznania archeologicznego upow ażnia m im o sw ej niezaprzeczalnej w ycin k ow ości do w ysu n ięcia pew nych udoku­ m en tow an ych w niosków . I tak czasokres trw ania osadnictw a w czesn ośred n io­ w iecznego na teren ie „Zam czyska” ująć można w ram y chronologiczne za­ w arte m ięd zy schyłkiem X I a połow ą XIII w ieku. Górna granica pokryw a się z d otychczasow ym i u staleniam i historycznym i i a rch eo lo g iczn y m i22. Jest jednak p ew n e, że w przytoczonym okresie zachodziły nierów nom ierności w odbyw ających się procesach osadniczych. Zarysow uje się zw łaszcza d w u fa- zow ość rozwoju istniejącej na „Zam czysku” osady. O czyw iście osady w czesn o ­ śred n iow ieczn ej, gdyż m ateriały neolitycznej kultury pucharów lejk ow atych nie są brane pod uw agę, jako nie zw iązane z tem atem badań.

P ierw sza, najw cześniejsza faza osadnicza udokum entow ana jest zespołem w arstw spągow ych. N ie w ykazuje ona przy tym w iększego n asilenia o sa d n i­ czego. P rzypuszczalnie w ów czas teren w ykopu nr 2 znajdow ał się jeszcze poza obrębem zabudow ań osady i był użytk ow an y chyba w yłączn ie w ce - lach rolniczych. C hronologicznie fazę tę, h ip otetyczn ie zresztą, um iejscow ić m ożna w czasie m iędzy końcem XI a początkam i XII w ieku.

O dnotow ana w w arstw ach w ykopów nr 1 i 2 jakby przerwa osadnicza, u dokum entow ana oddzielającym i poszczególne grupy w arstw pasm am i cz y s­ tego lub niem al czystego lessu, nie jest w obecnym stan ie badań m ożliw a do bliższego w yjaśnienia.

U w arstw ien ia górne, n iestety m iejscam i siln ie przem ieszane, p ośw iad ­ czają in ten sy fik a cję osadniczą. Osada w drugiej fazie zajm ow ała już zn acz­ nie w ięk szy obszar, m iędzy in n ym i m iejsce w ykopu nr 2. Św iadczy o tym choćby palenisko, w iążące się z istniejącą tu zabudową m ieszkalną. Zwraca przy tym uw agę dokładne w y rów n an ie gruntu pod paleniskiem — ślad n iw e ­ lacji stropu starszej w arstw y w zw iązku z zakładaniem sied zib y m ieszkalnej. U w id oczn ion a w w ykopie nr 2 jam a, jak pośw iadcza to jej strop sięg a ­ jący bezpośrednio pod obecny hum us, pow stała w końcow ym etapie form o­ w ania się w czesnośredniow iecznych u w arstw ień. W okresie jej istn ien ia chata

i» W edług określenia prof, dra Aleksandra Gardawskiego.

20 J. Kostrzewski Kultura prapolska, Warszawa 1962, s. 111, ryc. 73. 21 H. Zoll-A dam ikow a Wczesnośredniowieczne cm enta rzyska szkieletowe Ma­

łopolski, cz. 1, Źródła, W arszawa—W rocław—Kraków 1966, s. 142— 143, tabl. X X III na s. 195.

22 T. M anteuffel, Z. Tom aszewski, J. Gąssowski, op. cit., s. 701.

(15)

450 Janusz Ku czyń ski

reprezen tow ana paleniskiem już nie istniała. P rzew arstw ion e czystym lessem w yp ełn isk o jam y św iadczy o pow olnym jej zasypyw aniu. F unkcja jam y nie jest przejrzysta, najpraw dopodobniej m am y tu do czyn ien ia jednak z jamą zasobow ą.

D ruga faza osadnicza trw a m niej w ięcej od połow y XII do około połow y XIII w ieku. N astępnie, jak św iadczą o tym m ateriały, teren „Zam czyska” nie był w y k orzystyw an y w celach osadniczych aż po czasy n ow ożytn e.

Układ w arstw w w ykopach nr 1 i 2 pośw iadczył w p ełn i p ierw o tn e przy­ puszczenie o odm iennej konfiguracji terenu. W ąw ozik oddzielający „Zam­ czysko” od „Żm igrodu” pow stał już po p rzeniesieniu osady na n ow e m iejsce. To samo można pow iedzieć o strom ej kraw ędzi stoku przy ul. K ościuszki. O becne ukształtow anie teren u zw iązane jest z regulacją szosy do Ostrowca Św iętokrzyskiego. W okresie istn ien ia osadnictw a w czesn ośred n iow ieczn ego górna kraw ędź stoku była położona dalej na w schód, a sam stok b ył praw ­ dopodobnie znacznie łagodniejszy.

P rzyczyn y porzucenia osady i lokacja m iasta po drugiej stron ie rzeki nie zostały w yjaśn ion e. P ew n a zgodność chronologiczna pozw ala tu dom yślać się pow odów w najeździe tatarskim w 1241 r.

N ie jest rów nież rozstrzygnięta kw estia ew en tu aln ej obronności osady. Z anotow ane zm iany teren ow e, zw łaszcza w rejonie pobrzeży byłej osady, m ogły zatrzeć ślady istn iejących um ocnień. C hw ilow o n ie przesądzając tej k w estii, stw ierdzić należy, że przeprow adzone badania n ie doprow adziły do u ch w ycen ia jakichkolw iek reliktów przem aw iających za istn ien iem kon ­ strukcji obronnych. W ydaje się, że ten w łaśn ie problem p o w in ien być w io ­ dącym m om entem dalszych prac badaw czych.

Prace takie muszą być k on tyn u ow an e choćby ze w zględ u na zagrożenie sporej części „Zam czyska” w zw iązku z zaplanow aną regulacją kilkakrotnie w spom inanej szosy w iodącej z O patowa do O strowca Św iętokrzyskiego.

W YKOP NR 3

Jak już zasygnalizow ano na w stęp ie pracy, w ykop trzeci m iał służyć w eryfik acji m urów odkrytych przypadkowo w 1959 r. podczas przeprow a­ dzania w odociągu ze studni klasztornej do klasztoru. P o zasięgn ięciu in fo r­ m acji ustalono m iejsce w ykopu w sp óln ie z drem A. Tom aszew skim , k onsul­ tantem prac architektonicznych.

W trakcie eksploracji w środow isku now ożytnych w arstw od słon ięto mur, składający się z n ieregu larn ych kam ieni zespojonych zaprawą m urarską. Do m uru tego przylegał przew iązany z nim drugi, nieco grubszy m ur. W o b y­ dwu m urach w y stęp o w a ły w tórn ie użyte cegły palców ki. P onadto w poło­ żonym z przeciw ległej strony dole po w apnie, ujaw niono narożnik muru w ykonanego z ciosów . Trudności teren ow e u n iem ożliw iły jego od słon ięcie na w iększym odcinku.

Strop m uru z w ykopu nr 3 znajdow ał się w zależności od m iejsca na następujących głębokościach: 47 cm, 84 cm, 130 cm i 173 cm.

Mur z w ykopu nr 3 jest bez w ątp ien ia now ożytny. Lokalizacja przem aw ia za w iązan iem go z budynkiem gospodarczym , tzw . „składem m urow anym ”, uw idocznionym na p lanie zabudow ań klasztornych z 1858 roku 23. Mur z dołu

23 Na podstawie planu sytuacyjnego zabudowań klasztoru oo. bernardynów, oryg. AGAD, zb. kart., 25—4, ark. 1.

(16)

W ynik i badań nad wczesnośredniowiecznym O patow em 4 5 j

Ryc. 6. Opatów. Wykop 3 — w idok odsłoniętych murów nowożytnych

po w ap n ie jest najpraw dopodobniej rów nież n ow ożytn y i rów nież zw iązany z gospodarczą zabudową przyklasztorną. Jednak w ydaje się nieco w cześn iej­ szy od poprzednio opisanego. Zachodzi w ięc konieczność w przyszłości jego' bliższej w eryfikacji.

(17)

4 5 2 Janusz K u czyń ski

W rezultacie problem u sytuow ania p ierw szego kościoła opatow skiego po­ zostaje nadal kw estią otw artą. N ie należy przy tym w ykluczać m ożliw ości, że w znosząc w 1471 r. n ow y kościół b ern a rd y ń sk i24 posadow iono go w m iej­ scu poprzedniego kościoła. W takim przypadku relik tów jego n ależałob y szukać w obrębie istniejącego kościoła klasztornego.

(18)

W yn iki badań nad w czesn ośredn iow ieczn ym O patow em 453 РЕЗУЛЬТАТЫ АРХЕОЛОГИЧЕСКИХ РАБОТ ПО ИЗУЧЕНИЮ РАННЕСРЕДНЕВЕКОВОГО ОПАТУВА, ПРОВЕДЕННЫХ В 1966 ГОДУ СОТРУДНИКАМИ СВЕНТОКШИСКОГО МУЗЕЯ Несмотря на то, что Опатув является одним из важнейш их центров ранне­ средневекового заселения на Келецкой земле, интерес к его прошлому сосредо­ точивался до сих пор главным образом на романской коллегиате, представляв­ шей собой бесспорно исключительно ценный памятник польской архитектуры XII столетия. Фрагментарные исторические и археологические исследования по истории раннесредневекового Опатува требовали расширения и уточнения. С этой целью в 1966 году были предприняты работы, проведенные сотрудника­ ми Свентокшиского музея в Кельце. В результате этих работ было установлено, что первичное поселение было расположено на холмах Ж мигруд и Замчиско. П оселение существовало с середины XI до середины XIII в. Можно различить две стадии развития поселения: первую, продолжавшуюся с середины X I до начала X II в., и вторую, продолжавшуюся с середины XII до середины X III в. Город Опатув, получивший городские права в 1282 г, был построен на противо­ положном берегу реки Опатлшки (Лукавы). Результаты археологических иссле­ дований не следует считать окончательными. Необходимо дополнительно вы­ яснить ряд вопросов, среди которых важнейшим является вопрос о обороноспо­ собности поселения. Пока в ходе исследований не удалось обнаружить никаких оборонительных укреплений, однако изменения конфигурации местности, под­ тверж денны е стратиграфией, требуют дальнейшего изучения.

THE RESULTS OF ARCHEOLOGICAL INVESTIGATIONS ON THE EARLY MEDIEVAL OPATÓW, CARRIED OUT BY THE

Św i ę t o k r z y s k i e m u s e u m i n 1966

D espite the fact that Opatów is one of the most important centres of early m ed ie­ val colonization in the K ielce region, the interest w ith its most distant past w as focussed so far on the Romanesque Collegiate Church, being though an incon­ testable m onum ent of the Polish 12th-century architecture. The lim ited, both historical and archeological, interest w ith the early m edieval history of Opatów required closer scrutiny. To this effect served the investigations carried out in 1966 by the Św iętokrzyskie Museum in Kielce. As attested from excavations, the original settlem ent was situated on the hills “Żmigród” and “Zamczysko”. The settlem ent m ay be said to have existed from the m id -llth to mid-13th century. Two stages of colonization can be distinguished. The first stage goes back to the period b etw een the end of the 11th and the beginning of the 12th century; the second, b etw een the mid-12th and mid-13th century. The town located in 1282 w as situated on the opposite hilly bank of the river Opatówka (Lukawa) than the original early m ed ieval settlem ent. The hitherto archeological research works should be regarded as prelim inary. Several problems still await elucidation, the most relevant being the defences of the settlem ent. So far, the excavations did not attest to the existence of any fortifications. H owever, the stratigraphically documented changes in the configuration of the ground call for further investigations to get a d efinitive answer to this question.

Cytaty

Powiązane dokumenty

C elem zajęć w stępnych je s t przede w szystkim przygotow anie dziecka do dnia pracy przez w ytw orzenie atm osfery zachęcającej do pracy, zaspokojenie zaintere­ sowań,

Odmienne stanowis­ ko musiałoby prowadzić do konkluzji, że sąd zobowiązany jest do ustanowienia obrońcy z urzędu również w sytuacji, gdy skazany złoży taki

Згідно з поданою класифікацією Інтернет-технології належать до інформаційних інноваційних технологій, які можуть використовуватися при

Sam kom entarz m a charakter bardziej teologicznjy; brak sp ek u la cji

Artykuł przedstawia wzajemną przekładalność problemów, jaka zachodzi między teorią funkcjonalną w filozofii umysłu a niektórymi modelami teorii prawdy w

Целью и задачами данной статьи является исследование противоправности, как одного из условий (оснований) наступления договорной

Окремо слід зазначити про застосування категорії «функція» у філософському розумінні, як поєднання трьох основних аспектів:

Analiza płynności finansowej poprzez wskaźniki statyczne służy do bieżącej oceny zdolności do obsługi zadłużenia.. Krótkoterminowa ocena jest oceniana pod