• Nie Znaleziono Wyników

"Wozu Piester? : (Eine Hilfe)", Hans Küng, Einsiedeln 1971 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Wozu Piester? : (Eine Hilfe)", Hans Küng, Einsiedeln 1971 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Głowa

"Wozu Piester? : (Eine Hilfe)", Hans

Küng, Einsiedeln 1971 : [recenzja]

Collectanea Theologica 42/3, 217-218

(2)

H i

2 1 ?

są p o d a n e w fo r m ie d w u g ło só w n a d a n y te m a t, a w ię c m e to d ą d y s k u s y jn ą , k tó r a le p ie j p o z w a la d o ch o d zić do sk u te c z n y c h ro z w ią z a ń . M a te ria ły te, b o g a te w tre ść , p ro w o k u ją c e do p rz e m y ś le ń , m o g ą s ta ć się p rz e d m io te m d y s k u s ji w śró d c h rz e ś c ija n . M ogą b y ć p rz y c z y n k ie m do k s z ta łto w a n ia się ja k ie jś o p in ii p u b lic z n e j, n ie po to, a b y b u rz y ć , lecz p o p rz e z o b ecn o ść D u c h a Ś w ię te g o w lu d z ie B ożym (p o n ie w a ż w ja k iś sp o só b w sz y sc y c h rz e ś c ija n ie p o p rz e z sw e p rz e m y ś le n ia in s p iro w a n e ś w ia tłe m w ia ry i o s o b is tą w ie rn o ś c ią ła s c e są p o d ­ m io te m T r a d y c ji w K o ściele!) p rz y c z y n ia ć się do tego, a b y u rz ą d p o słu g i w c h rz e ś c ija ń s tw ie s ta le ro z w ija ł się i co ra z d o k ła d n ie j o d p o w ia d a ł id e a ło w i n a k re ś lo n e m u p rz e z C h ry s tu s a .

K s. S ta n is ła w G ło w a S J , W a r s z a w a

H a n s K Ü N G , W o z u P rie s te r? (E in e H ilfe ), E in s ie d e ln 1971, B e n z ig e r V erlag , K ü n g je s t je d n y m z n a jb a r d z ie j k o n tr o w e r s y jn y c h teo lo g ó w k a to lic k ic h o s ta tn ic h la t, żeb y w sp o m n ie ć ty lk o o ta k d y s k u to w a n y c h jeg o k s ią ż k a c h , ja k D ie K ir c h e czy U n fe h lb a r ? B y ły to p o z y c je k w e s tio n u ją c e w ie le e le m e n tó w d o ty c h c z a so w e j s t r u k tu r y K o ścio ła, a p rz y n a jm n ie j s ta r a ją c e się u w y p u k lić e le m e n ty p rz e jś c io w e i h is to ry c z n e , b y je z m o d y fik o w a ć , u le p sz y ć i u c z y n ić z n ic h w y ra z w ia r y K o ścio ła X X w ie k u .

O b e c n ą k s ią ż k ę a u to r , ja k sa m m ó w i, n a p is a ł z tr z e c h p o w o d ó w : po p ie rw sz e , p o n ie w a ż lic z b o w y k ry z y s k a p ła n ó w w K o śc ie le k a to lic k im z a c z y n a p rz y b ie ra ć w y m ia r y co raz b a rd z ie j k a ta s tr o f a ln e ; po d ru g ie , p o n ie w a ż d o ­ ty c h c z a so w e d y re k ty w y rz y m s k ie n ie są w y s ta r c z a ją c e (!), a p rz y g o to w y w a n y ro b o czy d o k u m e n t O p o słu d z e k a p ła ń s k ie j n a I I I S y n o d B isk u p ó w w r o k u 1971 j e t b a rd z o n ie d o s k o n a ły ; w re s z c ie po trz e c ie , p o n ie w a ż w e d łu g słó w a u to r a , is tn ie je n ie w ie lk a ty lk o n a d z ie ja , p rz y o b e c n y m s ta n o w is k u c e n t r a l ­ n y ch w ła d z rz y m s k ic h , n a z a d o w a la ją c e ro z w ią z a n ie k w e s tii k a p ła ń s k ie j n a sy n o d z ie w r o k u 1971. W te n sp o só b s fo rm u ło w a w s z y cel k s ią ż k i (s. 7), a u to r s tw ie r d z a n a s tę p n ie , że s w o ją p r a c ą chce p o m ó c k a p ła n o m s ta rs z e j g e n e ra c ji, k tó rz y p rz y z w y c z a je n i są do d a w n y c h p o ję ć te o lo g iczn y ch i d a w n e g o s ty lu ży cia K o ścio ła, a b o ją się n o w o ści. C h ce je d n o c z e ś n ie pom óc ta k ż e k a p ła n o m m ło d sz y m , k tó r z y w p ra w d z ie p o s ia d a ją w ie le e le m e n tó w n o w eg o k s z ta łtu K o ścio ła, a le n ie u m ie ją z n ic h s tw o rz y ć d y n a m ic z n e j sy n te z y .

K ü n g t r a k t u j ą c w ła ś n ie s w o ją k s ią ż k ę ja k o pom oc, p o d d a je n a n o w o a n a liz ie p o ję c ie K o ścio ła ja k o w s p ó ln o ty o b d a rz o n e j c e c h a m i w o ln o ści, r ó w ­ n o ści i b r a t e r s t w a , k tó r e często w c ią g u w ie k ó w n ie b y ły re a liz o w a n e . P rz e d e w s z y s tk im z aś z w ra c a u w a g ę n a n o w o te s ta m e n ta ln e w y p o w ie d z i o k a p ł a ń ­ stw ie . O d k ry w a ta m w ie lk o ś ć fu n k c ji, p o słu g ę (d ia k o n ia ) z a m ia s t u rz ę d u o ra z „p o słu g ę k ie r o w a n i a ” ( L e itu n g s d ie n s t — s. 30 n) z a m ia s t k a p ła ń s tw a . T ę o s ­ ta t n ią zaś ta k c h a r a k te r y z u je : je s t to p o s łu g a n a rzecz w s p ó ln o ty c h rz e ś c ija n w e d łu g w z o ru J e z u s a , k tó r y n ie d ąży do p a n o w a n ia . D a le j w ią ż e tę p o słu g ę ze św ia d e c tw e m d a w a n y m p rz e z A p o sto łó w , k tó r e re a liz u je się p o ś ró d ró ż n o ­ ro d n y c h f u n k c ji, p o słu g i c h a ry z m a tó w te jż e w sp ó ln o ty . U k a z u ją c n a s tę p n ie ro zw ó j tr a d y c y jn e g o p o ję c ia u rz ę d u k a p ła ń s k ie g o w K ościele, a u to r w y p o ­ w ia d a w ie le d y s k u s y jn y c h tw ie r d z e ń (s. 41— 58), g d z ie m . in. w o d n ie s ie n iu do liczb y s ie d m iu s a k r a m e n tó w , ic h z n a c z e n ia , u s ta n o w ie n ia p rz e z C h ry s tu s a o ra z c h a r a k t e r u s a k r a m e n ta ln e g o i p o ję c ia o fia ry — b a la n s u je n a k ra w ę d z i te o lo g ic z n e j p re c y z ji i w ie rn o ś c i d o ty c h c z a so w e j n a u c e K ościoła.

O s ta tn ia część k s ią ż k i je s t p o św ię c o n a „ k s z ta łto w i k o ś c ie ln e j p o słu g i k ie r o w a n ia ”, k tó r y m u s i z a w sz e b y ć w k o m p o n o w a n y w e w s p ó ln o tę e k le z ja ln ą d a n eg o szczeb la. W r e z u lta c ie n ie m o żn a, j a k są d z i K ü n g , m ó w ić np., że k a p ła n s p r a w u je s a k r a m e n ty ja k o a lte r C h r is tu s , k ie d y je s t o d iz o lo w a n y o d w s p ó ln o ty , g dyż to b y się s p rz e c iw ia ło n o w ó te s ta m e n ta ln e m u p o ję c iu k a p ł a ń ­ s tw a w sp ó ln e g o w s z y s tk im c h rz e ś c ija n o m . J e d n ą z c e n tr a ln y c h m y ś li w tej.

(3)

2 1 8 R E C E N Z J E

części p ra c y j e s t p rz e c iw s ta w ie n ie c h a r y z m a tu i in s ty tu c ji: c h a r y z m a t j e s t p o w o ła n ie m B o ży m p o p rz e z D u c h a Je z u s o w e g o i ż a d n ą m ia r ą n ie w y p ły w a z in s ty tu c ji. N ie s ą to je d n a k p o ję c ia w y k lu c z a ją c e się. N a z a k o ń c z e n ie w re s z c ie a u to r p r z e d s ta w ia o b ra z w sp ó łc z e s n y c h „ k ie r o w n ik ó w ” K o ścio ła (K ir c h e n le ite r ), k tó r y m o ż n a o d n ie ść w ró w n e j m ie rz e do p r o te s ta n c k ic h p a s ­ to r ó w i k a to lic k ic h k sięży .

T rz e b a ja s n o p o w ie d z ie ć , że k s ią ż k a n a d a je się ty lk o do l e k t u r y d la lu d z i p o s ia d a ją c y c h o d p o w ie d n ie p rz y g o to w a n ie teo lo g ic z n e i im p rz y n ie s ie p e w ie n p o ż y te k . D la in n y c h zaś m oże b y ć o k a z ją do z w ą tp ie ń .

K s. S ta n is ła w G ło w a S J , W a r s z a w a

H e n r i D E N IS , P o u r u n e p r o s p e c tiv e th e o lo g ią u e , T o u r n a i 1967, E d. C a s te r - m a n , s. 139.

A u to r p o d e jm u je c ie k a w y p ro b le m ro z w o ju teo lo g ii. S k ie r o w u je się w sw y m d z ie łk u do k się ż y i do św ie c k ic h , in te r e s u ją c y c h się ty m z a g a d n ie ­ n ie m . T e o lo g ia d z isia j p r z e s ta ła b y ć h e r m e ty c z n ą n a u k ą i o b e jm u je p r o m ie ­ n io w a n ie m co ra z sz e rsz e k rę g i lu d z i. J e s t tu n a p e w n o ja k a ś p rz y c z y n o w o ść d w u s tr o n n a : in te re s o w a n ie się ś w ie c k ic h te o lo g ią i ic h w y p o w ie d z i s p r a ­ w ia ją , że te o lo g ia s t a je s ię co raz b a rd z ie j o tw a r t a i z w ią z a n a z ż y c ie m r e ­ lig ijn y m n a s z e j ep o k i. T o z k o le i u ła tw ia je j w ię k sz y w p ły w n a sze rsz e w a r s tw y i w c ią g a w o rb itę p o ru s z a n y c h p ro b le m ó w .

D e n i s p o d a je w sw e j k sią ż c e a n a liz ę p rz y c z y n i o k o liczn o ści z a p e w n ia ­ ją c y c h ro z w ó j teo lo g ii. R o zw ó j te n z a le ż y w d u ż e j m ie rz e od s to p n ia o tw a rc ia się te j n a u k i n a w y m ia ry , ja k ie je j u k a z u je s ta ła e w o lu c ja i p o tr z e b y K o ścio ła.

P r a c ę z a c z y n a od zw ię z łe j c h a r a k te r y s ty k i w sp ó łc z e s n e j teologii, w k tó r e j w id z i d w ie te n d e n c je : je d n a to tzw . te o lo g ia s y s te m a ty c z n a , sz k o ln a , d ru g a , te o lo g ia p a s to ra ln o - e g z y s te n c ja ln a , u k a z u je a k tu a ln o ś ć p rz e ż y w a n ia ta je m n ic w ia ry . W d a ls z y m c ią g u p o ru s z a ro z d ź w ię k i m ię d z y te o lo g ią w y u c z o n ą , a te o ­ lo g ią p rz e ż y w a n ą o ra z u je m n e s k u t k i p ły n ą c e z b r a k u k o m u n ik a ty w n e g o ję z y k a teo lo g ii. J a k o ś r o d k i z a ra d c z e w id z i p o w ró t do P is m a Ś w ię te g o , u n i ­ k a n ie p o sp ie sz n y c h a lb o p rz y p a d k o w y c h s y n te z o ra z w ła ś c iw e a k c e n to w a n ie a k tu a ln o ś c i te o lo g ii p a s to r a ln e j. O a k tu a ln o ś c i te j d y s c y p lin y m ó w i dość o b sz e rn ie , a n a liz u ją c je j s t r u k tu r ę , z a d a n ia i s to s u n k i do in n y c h d z ie d z in teo lo g ii.

P r a w ie p o ło w ę k s ią ż k i p o św ię c a p rz y s z ło śc i teo lo g ii, a n a liz u ją c ro lę, j a ­ k ą m a j ą o d e g ra ć te o lo g o w ie (b isk u p i, k się ż a ), a ta k ż e la ik a t, k tó r y b a rd z o p rz y c z y n ia się do o d n o w y ję z y k a teo lo g ic z n e g o . N a tu r ę te j teo lo g ii p rz y s z ło śc i m a c h a ra k te ry z o w a ć a s p e k t a n tro p o lo g ic z n y , e k le z ja ln y i c h ry s to lo g ic z n y . K s ią ż k a z a w ie r a d użo c ie k a w y c h u ję ć , a p rz y ty m p o z b a w io n a je s t b a ­ la s tu n a u k o w e g o . C h w a le b n a je s t te n d e n c ja a u to r a , a b y te o lo g ię u p r z y s tę p ­ n ić w s z y s tk im . W s u m ie je d n a k tr z e b a p o w ie d z ie ć , że m im o re w e la c y jn e g o ty tu łu , a u to r w te j p o z y c ji n ie w y b ie g a p o z a to , co ju ż o p u b lik o w a n o n a te n sa m te m a t g d z ie in d z ie j, a ta k ż e w P o lsce. K s ią ż k a n o si n a so b ie w sp o só b w idofczny z n a m ię z b y t p o sp ie sz n e j p ra c y . D la te g o , m im ę że to m o że się w y ­ d a w a ć d z iw n e , b ę d z ie u z n a n a za z b y t p o p u la r n ą d la zaw o d o w e g o te o lo g a , a z b y t a b s t r a k c y j n ą d la p rz e c ię tn e g o k a to lik a św ieck ieg o . A u to r za często p o ru s z a się w s fe rz e o g ó ln ik o w y c h i n ie a n g a ż u ją c y c h p o w ie d z e ń , a to n ie m o że z a in te r e s o w a ć c z y te ln ik a . Z a m a ł o p o s łu g u je się k o n k re ta m i, n ie n a w ią ­ z u je do p ro b le m ó w o d n o w y te o lo g ii p o d a w a n y c h p rz e z ty l u w y b itn y c h w s p ó ł­ c z e sn y c h teo lo g ó w .

Cytaty

Powiązane dokumenty

MARTIN ‐DIAZ ET AL.. b Activities are expressed in µmol product/µmol UPO min. Each value, including standard deviation comes from three independent experiments. c The improvement

Trzynaście lat przed rozpoczęciem budowy Mostu Brooklyńskiego, pierw­ szego stałego połączenia drogowego ponad wodami East River, polski emigrant Józef Sędzimir

instytucje jak Lubelskie Towarzystwo Miłośników Książki, Koło Lubelskie Związ­ ku Bibliotekarzy Polskich, Lubelski Związek Pracy Kulturalnej oraz Towarzystwo Biblioteki

pozwolenia na budowę kościoła wydawał się beznadziejny, jednak ks.. Hryniewicz się

Pierwszy i ostatni szkic kończy własnym wierszem podkreślając w ten sposób bardzo osobisty charakter całej księżki.

LICHAŃSKI Jakub Zdzisław: Problemy filologiczne w "Księ­ gach hetmańskich" Stanisława Sarnickiego.. Szkic monograficzny o Janie

Au to r przytacza głosy krytyków na temat działalności literackiej pisarza, omawia je i z niektórymi polemizuje.. Utwory Hłaski komentowane sę zarówno z

Maciej Adamowicz dostał wymówienie z wcześniej zajmowanego mieszkania, w domu, w którym się urodził i który był własnością jego rodziców..