• Nie Znaleziono Wyników

Oremus, R. 3, nr 85 (85), 1995

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Oremus, R. 3, nr 85 (85), 1995"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Tego, którego świat nie może

objąć, przyjmujecie dziś do

swego serca. C h leb i Wino,

B ó g w was - jak możecie to

pojąć? Trzeba wrastać w tę

Tajemnicę. Kluczem do niej

jest miłość. Przekazujcie ją

innym przez całe życie,

a wtedy ją zrozumiecie.

Bo i "Chrystus u m i ł o wa wszy

swoic h na świecie do końca

nas u m i ł o w a ł !"

PISMO PARAFII ŚW.JÓZEFA

w CHORZOWIE

N r 85 V I N ie d zie la W ie lk a n o c n a 21.05.1995

S L O W O

B O Ż E

DZI Ś

Id ziem y do o łta rz a

T w ego P an ie

W d zisie jsze j E w angelii, Jezus zapew nia swoich uczniów, że nie pozostawi ich samych - pośle im Ducha Św., który powie im co m ają m ów ić i robić. Zapewnia, że to, co mówi, pocho- cii:i od Ojca. Obdarza ich swoim pokojem. Podob­

nie i my, nie bójmy się, bo prowadzi nas m oc­

niejszy od nas - sam Bóg. A „jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam ?”.

[ v 5 2 b ^

(2)

Pewnego razu Mała Dłoń

powiedz

i

ała do Wielkiej Dłoni:

Ty, Wie

l

ka Dłori, potrzebuję Cię,

ponieważ w tobie czuję się bezpie

Czuję cię, gdy się budzę,

gdy jestem głodna i mnie karmisz,

gdy stawiam pierwsze kroki,

a ty mnie podtrzymujesz,

gdy mogę do ciebie przyjść,

bo ogarnia mnie lęk.

Proszę cię, bądź w pobliżu

i trzymaj mnie mocno.

I powiedziała

W

ielka Dłoń do Małej Dłoni:

Ty, Mała Dłoń, potrzebuję cię.

Czuję to, gdyż wolno mi troszczyć się o ciebie,

gdyż mogę się z tobą bawić i śmiać, gdyż z tobą

odkrywam cudowne rzeczy, gdyż czuję twe ciepło

i cię lubię, gdyż jesteś moją cząstką.

Proszę cię, bqdź w pobliżu i trzymaj mnie mocno

Miesiąc maj - jak wielu z nas

twierdzi, najpiękniejszy miesiąc w roku - poświęcony został przez Kościół jako miesiąc szczególnej czci Matki Bożej, ale jest też w tym miesiącu data 26 maja obcho­

dzona w Polsce, jako Dzień Mat­

ki. Tej matce - mojej i Twojej - pra­

gnę poświęcić dzisiejsze rozwa­

żanie. Tej matce, która dała ży­

cie i wszystko co w swoim życiu miała najpiękniejsze, a której za­

wsze winniśmy miłość, wdzięcz­

ność i ... pamięć. Chcę powiedzieć o tej matce starej, schorowanej, z której życie i czas wysysają naj­

wartościowsze soki. Chcę powie­

dzieć o m atce zap o m n ia n e j przez swoje dzieci, o matce nie­

obecnych. Słowo „matka", tak, czy inaczej powiedziane, zawsze wyraża to samo, zawsze jest sy­

nonimem - osoby najdroższej od wczesnego dzieciństwa. To Ona pierwsza się do nas uśmiechnę­

ła, pokazała co piękne i powie­

działa czego nie wolno. To Ona uczyła nas mówić, śpiewać, pra­

cować, modlić się, pomagać in­

nym - cieszyć się z nimi i płakać, gdy trzeba, bo wszyscy są przy­

jaciółm i i wszystkich trzeba ko­

chać. To Ona uczyła nas życia - wpajała surowe prawidła i mówi- ' la o radości nawet tych zwykłych, szarych dni. Od wczesnego dzie­

ciństwa stała się dla nas wzorem postępowania, odnoszenia się do

G. Kiefel innych, umiłowania Boga. To Ona, trzym ając nas za rękę, po raz pierwszy wprowadziła nas w pro­

gi świątyni, ucząc jednocześnie częstego obcowania z Jezusem i Maryją. To Ona wprowadziła nas w życie, w które wchodziliśmy ma łymi kroczkami pełni obaw i nie­

pewności. To Ona dała nam przy­

kład, jak żyć „po bożemu”, wpa­

jała zasadę, która była prawdą Jej, a później i naszego życia:

„Tylko Bóg i Maryja - Oni wyzna­

czą ci drogę, im zaufaj. Matka Boża nie opuści Cię nigdy, zawsze pomoże. Tylko Ona - Maryja”. Od tamtego czasu minęło już kilka­

dziesiąt lat i spoglądamy na tam ­ ten czas oczyma dorosłymi, lecz nie zawsze dojrzałymi. Musimy pamiętać o jednym, czy będą to oczy robotnika, sprzątaczki, nau­

czyciela, inżyniera , doktora, czy biznesmena, to będą to zawsze oczy dziecka. Pam iętam opo­

wieść schorow anej staruszki, która na krawędzi życia w samot­

ności, chorobie i skrajnej nędzy opowiada o własnych synach.

Miała dwóch synów, których wy­

kształciła i dzisiaj jeden z nich jest dyrektorem pizedsiębiorstwa, a drugi cenionym lekarzem w jed­

nej z klinik. Swoją pracą dorobili się praktycznie wszystkiego, co człowiek chciałby osiągnąć, ale w tej pogoni za dobrobytem i wygo­

dami tego świata zapomnieli o

swojej biednej matce. Staruszka scho­

rowana, zgaibiona, ledwie włócząca za sobą nogami, o twarzy zmęczonej, na której czas zostawił swój ślad, ale pro­

mieniującej nadzieją i uśmiechem. Jak wiele je st takich matek wokół nas, których ręce, choć już bardzo słabe, zawsze jeszcze udźwigną różaniec, który odmawiają nie za siebie, ale za swoje dzieci, ich szczęście, ich zdro­

wie, a co najważniejsze - ich zbawie­

nie. Dały te matki nam - dzieciom, wszystko co miały najdroższego, mło­

dość, siły, zdrowie, czas abyśmy osią­

gnęli to, czego Ona, poświęcając się dla nas, nie była wstanie osiągnąć. Kie­

dy już to wszystko, co zamierzamy, sta­

nie się naszym udziałem, w y H się nam, że to tylko nasza zasługa szej wytrwałej pracy i ... zapominamy o nie­

potrzebnej już matce. Nie pasuje prze­

cież stara , zdziwaczała stara kobieta do wytwornego salonu w willi, czy lu­

ksusowym mieszkaniu. Nie możemy pokazywać się ze starą, połamaną i le­

dwo chodzącą osobą na ulicy, bo a nuż któryś ze znajomych nas z nią zoba­

czy ... a do najnowszego modelu na­

szego samochodu też jej nie weźmie­

my, bo może nam pobrudzić welurową tapicerkę, a i pokazać się z kimś takim w tak pięknym samochodzie za którym się z zazdrością każdy odwraca ... A ta nasza staruszka matka nic nie mówi, tylko cierpliwie czeka i w pokorze prze­

suwa kolejny paciorek różańca, które­

go dziesiątkę ofiaruje ... za nas.

Być może to, co powiedziałem jest smutne, ale o tym trzeba nam mówić, bo obok tego żyjemy. Pamiętać musi­

my jedno, że WSZYSTKO ZAWDZIĘ­

CZAMY SWOJEJ MATCE, bo to Ona dała nam życie, najcenniejszy dar dzię­

ki któremu się rozwijamy i docł imy do takich, czy innych osiągnięć osobi­

stych. Pam iętajm y więc o naszych matkach, które poprzez swoje macie­

rzyństwo, wychowanie nas, dawanie nam przykładu swoim życiem osiągnę­

ły chyba już zbawienie tu na ziemi, a które mogą nas jeszcze nauczyć zba­

wiać siebie i świat na którym przyszło nam żyć. Spieszmy się, bo czas ucie­

ka i za chwilę, jutro, potem możernyjej ... nie zastać.

„Myślę o spotkaniu z moją Matką, gdy przyjdzie mój czas. I pewnie wte­

dy dopiero zobaczę cały ogrom Jej miłości w całej pełni i zrozumiem to, czego teraz swym umysłem pojąć nie mogę".

Grzegorz Zieliński.

(3)

K r z y ż ó w k a z h a s ł e m

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13

A 1 2 3

B 7 8 9

X 12

A

E 11 15 18

6 17 16

r 14 13

H 10

i 5 4

Ostatnia litera wyrazu je st pierwszą następnego.

1. Znak widzialny rzeczyw istości niewidzialnej.

2. List św. Pawia do ... (Tt). 3. Np. rodzinne, modli­

tewne itp. 4. Nauka o rzeczach ostatecznych. 5. ...

Stróż. 6. Może być uświęcająca. 7. Księga, która nie weszła do kanonu Pisma Św. 8. Jeden z apostołów.

9. Na górze Tabor. 10. Ruch zjednoczenia chrześci­

jan. 11. Największy przymiot Boga. 12. Wezwanie Du­

cha Św. we Mszy Św. 13. Ojcze, tato. 14. Motyw orna­

mentu. 15. „Mieszkanie" Pana Jezusa. 16. Książe aniołów. 17. Nie przyszywaj jej nowej do starego ubra­

nia. 18. Chrystus - d ru g i... .

Rozwiązanie z kratek: (E-3, A-7); (C-8, H-3, H-5, A- 6); (G-11, E-1, D-10, E-7, A-2, E-12, F-10, A-13) Należy przepisać na kartkę i podać, co ono oznacza.

Rozwiązanie krzyżówki z numeru 83:

MODLITWA ARCYKAPŁAŃSKA CHRYSTUSA.

Nagrody za prawidłowe rozwiązania otrzymują:

Marzena Makowska, Robert Torka i Andrzej Boja.

Nagrody prosimy odebrać w zakrystii.

Kątem oka

Abba Redancjusz, który żył w cenobium nad Morzem Czerwonym, był najzdolniej­

szym rybakiem w swojej wspólnocie i troszczył się dla niej o codzienny posiłek. Był on także znanym astrologiem i sporo czasu spędzał na badaniu gwiazd.

Pewnego dnia abba Redancjusz nie wyruszył na ło­

wienie ryb i nie wychodził tak przez kilka dni. Zanie­

pokojeni mnisi zapytali go: Abba, dlaczego nie idziesz na ryby? Starzec odpowiedział:

- Horoskop na ten o ©

tydzień mówi:

„Dni wyjątkowo szczę- śliwę dla ryb”.

G a ze tl^fceda gu ją:

Asia, Ola, A d a iW e ła w e k , Grzegorz, t M c e i

Janusz, W aldek i ks. Krzysztof

ó r f e i t i c ł , t l u & & i &

Dziś Pierwsza Komunia dzieci ze szkoty 17.

Dzieci biorą udziai w nabożeństwie po potudnio wym o g. 16,00.

Dziś kolekta przeznaczona jest na Archidiecezję.

W ubiegłym tygodniu zakończone zostały prace zwią­

zane z założeniem nowego wodociągu na parafialnym cmentarzu. W dwóch basenach oraz w domku graba­

rzy leci już woda. Tak szybkie zakończenie prac było możliwe dzięki tym, którzy w ciągu dwóch tygodni znaj­

dywali czas i pracowali przy wykopie. Kolekta koperto­

wa częściowo wystarczyła na zapłacenie koparki oraz materiału. Dzięki opłatom cmentarnym wnoszonym do kancelarii inwestycja wodociągowa na cmentarzu zo­

stała zakończona. Została także doprowadzona woda do ubikacji na placu kościelnym i w przyszłości może­

my przystąpić do remontu tego, właściwie, publir go szaletu. Jeszcze raz składam podziękowanie za r .a- cę i za ofiary wnoszone na ten cel.

Dziś o godz. 21,00 zapraszamy na Apel Jasnogórski OBCHODY LITURGICZNE TYGODNIA:

Środa - Wsp. NMP Wspomożycielki Wiernych Czwartek - W niebow stąpienie

Piątek - św. Filipa Nereusza, Dzień Matki W poniedziałek witamy na naszej ziemi Ojca św.

Jana Pawia II. O godz. 9,30, kiedy przybędzie do Sko­

czowa, zabrzmią w całej Archidiecezji dzwony, wyra­

żające radość z obecności takiego Gościa. Zapisani na wyjazd do Skoczowa z naszej parafii wyruszają o 5,00 rano z przed kościoła!

Również w poniedziałek o g. 17,00 zapraszamy wszystkich chłopców, którzy chcieliby zostać ministran­

tami. Spotkanie będzie miało miejsce w zakrystii. Za­

praszamy szczególnie klasy I I !

W poniedziałek, wtorek i środę przypadają Dni Krzy­

żowe, dni modlitw o urodzaje w naszych ogrodach i na polach. Procesja do krzyża i nabożeństwo odprawio­

ne będzie w ramach majowego.

W środę o g. 8,00 msza św. wotywna i nabożeń­

stwo do św. Józefa.

W środę III nauka przedślubna.

W czwartek o g. 16,30 do spowiedzi przychodzi ■ sa VI i VII. Jest to Wniebowstąpienie Pańskie. Prź minamy o obowiązku mszy św. w tym dniu. Dodatko­

wa msza św. o g. 17,00.

W piątek zapraszamy matki naszej parafii na mszę św. w ich intencji o g. 8,00.

Od piątku rozpoczyna się nowenna do Ducha Św. Pod­

czas każdej mszy św., po komunii św., odśpiewamy Hymn do Ducha św. Nowenna to okres 9 dni modlitwy przygotowującej nas na niedzielę Zesłania Ducha Św.

W sobotę jak zwykle okazja do spowiedzi od g. 17,00.

W przyszłą niedzielę wyrusza z naszej parafii pie­

sza pielgrzymka do Piekar. Msza św. o 6,00 rano w kościele, / nie będzie więc w przyszłą niedzielę mszy św. o 6,00 w kaplicy/ i po mszy wymarsz. Zapraszamy mężczyzn, młodzież męską a szczególnie młodzież klas VIII, która przyjęła sakrament bierzmowania w tym roku szkolnym.

Kolekta przyszłej niedzieli przeznaczona jest na Ślą­

skie Seminarium Duchowne.

(4)

PORZĄDEK MSZY ŚW.

P o n ie d zia łe k ______________________________________ 22 m aja 1995 Kp 7,00 Do B.Op.MB, św.Józefa z pr. o Bł. B. i szczęśliwy przebieg ope­

racji i wyzdr. dla Bernadety Jasińskiej 8.00 Za + syna Joachima Troszka w 12 r. śm.

18.00 1. Za ++ z rodz. Śmieja, Grzesica i Majster 2. Za + matkę i babcię Joannę Woźny, z ok ur.

W to re k ____________________________________________ 23 m aja 1995 Kp 7,00 Za + Marię i Józefa Myrtek, + Piotra Niechoj z dziadkami, + Ry­

szarda Wołoszek, Slama, dusze opuszczone i za ++ kapłanów 8.00 1. Za + matkę Joannę Piela w dniu ur. i + ojca Wiktora

2. Za + męża Pawła Seiffertw 8 r. śm.,++ rodz. Marię i Augustyna Gier i + brata Romana Gier

18.00 1. Za + ojca i męża Stanisława Janie w 4 r. śm.

2. Za++rodz.Jana i Bronisławę Jarek, brata Kazimierza,braci Jana, Kazimierza Baron++z pokr.z obu stron

Ś ro d a IMMP W s p o m o ż y c ie lk i W ie rn y c h __________ 24 m aja 1995 Kp 7,00 Do B.Op.MB, św.Józefa z podz.za od łaski,z pr.o zdr. i Bł B

w pewnej int.

8.00 Do B.Op.MB, św.Józefa z podz.za od.łaski.z pr.o zdr. i Bł B w int. Marty Biegusz

18.00 1. Za + matkę i babcię Jadwigę Ring w roczn. ur.

2. Do B.Op.MB, św.Józefa z p..za od łaski,z pr.o zdr.i Bł B w int. Teresy i Henryka Majer z ok. 25 r. śl.TD

C z w a rte k U ro c z. W n ie b o w s tą p ie n ia P a ń s k ie g o 25 m aja 1995 Kp 7,00 Za + męża i ojca Wilhelma Bednorz, of. od rodz. Kotara

8.00 1. Za + ojca Edwarda Burek, ++ rodz. Burek i Binias i wszystkich ++ z rodziny

17.00 Za ++ teściów Pawła i Julię Porwik ++ synów Franciszka i Herberta Porwik i + córkę Ewę Maciej

18.00 Do B.Op.MB, św.Józefa za żyjących członków Legionu Maryi o Bł. B. i zdr. oraz za ++ członków LM

P iąte k________ W sp o m . św. F ilip a N e re u sza_______ 26 m aja 1995 Kp 7,00 Za + siostrę Marię Jurzyna w 10 r. śm. oraz za ++ rodz.

Katarzynę i Andrzeja Jurzyna

8.00 2. Do B Op.MB, św.Józefa z podz.za od łaski,z pr.o zdr. i Bł. B.

w int. Heleny Pisula z ok. 60 ur. i z ok. Dnia Matki o Bł. B. dla wszystkich matek naszej parafii ,00 1. Za + matkę Franciszkę Gerlich w 16 r. śm.

2. Za + matkę Małgorzatę Urbanek z ok. Dnia Matki

S o b o ta____________________________________________ 27 m aja 1995 Kp.7,00

8.00 Za + męża Romana Osadnik

Kp.16,00 wjęz.niem. Za + matkę Helenę Wowra

18.00 Za ++ rodz. Dorotę f Bolesława Sowiński oraz + babcię Cecylię Pielot

VII N ie d zie la W I E L K A N O C N A _______________ 28 m aja 1995 Kp 6,00 Za parafian

7,30 Za + męża, ojca i dziadka Wilhelma Bednorz 9.00 Za + męża i ojca Alfonsa Miszke

10,30 Za + Stanisława Brzęczek, of. od lok. i za ++ lokatorów 12.00 Za + ojca Witolda Bień, z ok. r. ur.

15.00 Za Roczne Dzieci: Robert Zając, Aleksandra Breguła, Paweł Sienkiewicz, Paula Krzymińska, Mateusz Czornik, Arkadiusz Otto.

17.00 Za ++ rodz. i braci Pytel, + siostrę Agnieszkę Michalską i + Martę Dombrowa

m aryjo

Królowo Polski,

jestem przy Tobie,

pamiętam,

czuwam.

Zawsze tak bywa, że po zimie przychodzi wiosna, a wraz z nią najpiękniejszy miesiąc - maj - miesiąc po­

święcony Matce Bożej. To właśnie w maju oddajemy cześć i hołd Maryi w szcze­

gólny sposób, spotykając się na nabożeństw ach m a jo ­ wych i Apelu. Tradycją lat ubiegłych, w naszej parafii, w każdą niedzielę maja o godz 21.00, odbywa się Apel Jasnogórski. Nasze uczest­

nictwo w tym apelu staje się żywą wspólnotą i zjednocze­

niem przed naszą Panią Ja­

snogórską, szczeg ólnym podziękowaniem za wszel­

kie dobro Przychodzimy do kościoła nie tylko po to, aby tu być, ale po to, aby trwać przy Maryi, która oręduje za nami u Swego Syna, wypra­

szając nam wszelkie łaski.

Ufni w m atczyną dobroć, zanosimy do Maryi nasze wspólne i indywidualne p o ­ korne modlitwy i błagania, a śpiewanie przepięknych pie­

śni Maryjnych napełnia wiel­

ką radością nasze serca.

Drogi czytelniku naszej parafialnej gazetki, zachęca­

my Cię do uczestnictwa w Apelu, bo tyle mamy do za wdzięczenia Maryi i tyleż próśb, które m ożem y Jej przekazać.

„ P ani i Królow o nasza, pod Twoją obronę ucie ka ­ my się. Otocz rodzinę p o l­

ską m acierzyńską opieką i strzeż je j świętości.

Natchnij nadprzyrodzonym duchem pobożności naszą parafię, ochraniaj je j lud od g titęchów i nieszczęść, a pasterzy um acniaj i uśw ię­

caj swym i laskami''.

Halina i Antoni.

tkij

Cytaty

Powiązane dokumenty

Najpopularniejsza wersja na portalu Youtube ma już ponad milion wyświetleń i aż 11 tysięcy „łapek w górę” (przy jedynie 200 „łapkach w dół”). Sam Louis C.K. został

A czy wiesz, że w języku Słowian „leto” było nazwą całego roku i dlatego mówi się „od wielu lat” a nie „od wielu roków”..

Możliwe też, że akcentuje się tu opis charakteru Bożego, który jest teologicznym rozwinięciem treści imienia Bożego.. Chociaż teoretycznie Mojżesz

Proszę wybaczyć pytanie, które ciśnie mi się na usta: Jak ta Kobieta, którą jest pani Chiara Lubich, odczytuje sama siebie, gdy widzi się dziś w lustrze.. w stosunku do

Metodologiczny dualizm rozwijany w  postaci życia emocjonalnego, sztuki, historii, mitu, religii i  nauki, jako filo- zofii form symbolicznych, oraz specyficzna,

• Systemy pozycyjne : wartość znaku jest zależna od miejsca, w którym jest zapisany.. •

Gracz musi użyć żetonu Dyplomacji podczas rozstrzygania Konfliktów w tej samej rundzie (Epoce), w której go pozyskał, nawet jeśli jego siła militarna jest wyższa od

I z kolei on kiedyś zaniósł Tytusowi Wilskiemu, który prowadził kabaret „Czart” występujący w kawiarni „Czarcia Łapa”, moje teksty, oświadczając: „Masz