• Nie Znaleziono Wyników

Problemy organizacji i procedury podczas III sesji soboru watykańskiego II

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy organizacji i procedury podczas III sesji soboru watykańskiego II"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Walenty Wójcik

Problemy organizacji i procedury

podczas III sesji soboru

watykańskiego II

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 8/2, 129-150

1965

(2)

S P R A W O Z D A N I A I K O M U N I K A T Y

P ra w o K anoniczne r. V III (1965) n r 2

PRO BLEM Y O R G A N IZ A C JI I PROCEDURY PODCZAS I I I S E S JI SOBORU W A TY K AŃ SKIEG O I I

I. P r z y g o t o w a n i e s c h e m a t ó w

Jeden z uczestników dotychczasowych obrad soboru zauważył, że każda sesja m iała inne oblicze. Odnosiło się to nie tylko, co jest oczy­ w iste, do treści obrad ale i do sposobu pracy.

Już pod koniec II sesji O jciec św. po naradzie z w ładzam i soboro­ w ym i u stalił w ytyczne dla prac m iędzysesyjnych a pośrednio i dla obrad sesji następnej. W m ow ie w ygłoszonej 4 XII 1963 przy zam knię­ ciu II sesji ośw iadczył P aw eł VI, że podczas intersesji kom isje soboro­ w e w in n y na nowo tak przygotować schem aty, aby b yły one głęboko przestudiowane, ściśle sform ułowane oraz odpowiednio skondensowa­ ne i skrócone. Szczegółowe rozw ijanie problem ów łatw iejszych do przyjęcia przez sobór i w ydaw anie norm w ykonaw czych należy pozo­ staw ić kom isjom posoborowym h

Główna rola w dopilnowywaniu, aby prace m iędzysesyjne zostały w y ­ konane w m yśl w ytycznych papieskich, przypadła k o m i s j i k o o r ­ d y n a c y j n e j . Już w dniu 28 X I I 63 odbyła ona pod przew. kar­ dynała Sekretarza Stanu A m leto A. Cicognani’ego sw e p i e r w s z e posiedzenie plenarne. Kard. Julius D öpfner w ygłosił w ted y w ykład o programie prac poszczególnych kom isji soborowych. D r u g i e po­ siedzen ie plenarne obradujące również w apartamentach Sekretarza Stanu 1 6 1 1964 zajęło się sposobem kontynuacji prac w komisjach. Podkreślono w tedy, że sform ułowania projektów uchw ał w in ny być dobrze przestudiow ane, ścisłe pod w zględem w yrażeń i skondensowane co do tr e ś c i2. W dniu 10 III 64 odbyło się t r z e c i e posiedzenie ko­ m isji koordynacyjnej. Chociaż nie wydano kom unikatu o przedm iocie obrad, to jednak ogłoszony w zw iązku z tym w „L’Osservatore Ro­ m ano” artykuł pióra Faosto V a 11 a i n с podał w iadom ość o projekcie zam knięcia soboru po III sesji i o rozważaniach nad łączącym się

1 „Orbis C atholicus”, 18 (1964), z. 9, s. 448.

2 „L’Osservatore Rom ano”, CIII (1963), nr 300, s. 1 i CIV (1964), nr 12, s. 1.

(3)

130 B P W A L E N T Y W Ó J C IK

[2J

z tym w nioskiem , przypisywanym kard. Döpfnerowi, aby zm ienić pro­ cedurę obrad w celu przyspieszenia dyskusji. Proponowano oznacze­ n ie czasokresu do dyskutowania poszczególnych schem atów i poprze­ dzanie przem ówień na kongregacji generalnej dyskusjami w obrębie narodowych i regionalnych konferencji biskupich. Konferencje te w in ­ ny m ieć w ięcej czasu na obrady. W ich im ieniu w ystępow aliby m ów cy soborowi. W razie rozbieżności zdań w łon ie konferencji należało by w yzn aczyć m ów cę na aulę soborową również i dla m niejszości. Po­ dobnie też i przedstaw iciele m niejszości w komisjach soborowych w in ­ ni m ieć możność w ypow iedzenia się wobec ogółu ojców soboru. Pro­ ponowano także, aby w oparciu o te dwustronne relacje w w iększym zakresie posługiwać się głosowaniam i orientacyjnym i, które w prow a­ dzono już podczas II sesji. D ecyzji w tej sprawie nie powzięto jed ­ n a k 3. C z w a r t e posiedzenie kom isji koordynacyjnej odbyło się w dniach 16—17 IV 64. Dotyczyło ono planu prac III sesji oraz bada­ nia projektów uchwał, opracowanych przez zebrania ekspertów i pod­ kom isje a przyjętych przez poszczególne kom isje soborowe. W celu przyspieszenia tem pa obrad rozważano nadal sprawę m odyfikacji pro­ cedury. Chodziło o ułatw ienie dyskusji nad poszczególnym i proble­ m am i i usprawnienie interw encji. Zbadano schem aty przyjęte przez w łaściw e kom isje o K ościele (rozdział I—IV), o zadaniach pasterskich biskupów, o ekum eniźmie, o apostolstw ie świeckich, o Kościołach W schodnich, o duchow ieństw ie, o kształceniu alumnów, o szkołach ka­ tolickich, o zakonnikach i o m ałżeństw ie. K om isja koordynacyjna nie kontrolowała treści tych schem atów ale zbadała tylko, czy zostały one zredagowane zgodnie z w ytycznym i, które ogłosił Ojciec św. pod­ czas zam knięcia II sesji. Na p i ą t y m z k olei posiedzeniu w dniu 26 V I 64 kom isja ta przejrzała schem aty o K ościele (druga część), o obecności Kościoła w św iecie dzisiejszym , o m isjach i o Objawieniu. N iektóre schem aty zostały skrócone przez zacieśnienie problem atyki lub ograniczenie się do w ypow iedzi na tem at sytuacji faktycznej. U stalono też kolejność obrad w czasie III sesji nad poszczególnym i projektam i uchwał, k w alifikując jedne schem aty do dyskusji ustnej, inne do dyskusji pisem nej czy tylko do przegłosow an ia4.

Ciężar przeredagowania schem atów spadł na poszczególne kom isje soborowe. Członkowie i eksperci m ieszkający w R zym ie w zięli na sie­ bie przepracowanie projektów uchwał. Biskupi zam iejscowi, zwłaszcza z odleglejszych krajów przybyw ali tylko na posiedzenia plenarne ko­ m isji w celu ostatecznego przyjęcia projektów. Zjazdy te zaczęły się w końcu lutego 1964 r. Posiedzenia trw ały nieraz kilkanaście dni.

O pracowyw aniu schem atów podstawowych, tj. o Objawieniu, o K oś­ 3 „Orbis Catholicus”, 18 (1964), z. 9, s. 449.

4 „L’Osservatore Romano”, CIV (1964), nr 91, s. 1 i „Tygodnik Pow ­ szechny”, X V III (1964), nr 27, s. 5.

(4)

[3] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 131

ciele oraz o K ościele w św iecie dzisiejszym pośw ięciła komisja dla d o k t r y n y w i a r y i o b y c z a j ó w , zwana krótko doktrynalną 2 posiedzenia plenarne, jedno podczas zjazdu członków w dniach 2—14 III i drugie 1—8 V I 64. Cztery posiedzenia w m arcu i trzy w czerwcu odbyto w spólnie z kom isją dla apostolstw a św ieckich nad ustaleniem tekstu schem atu o K ościele w św iecie dzisiejszym . Schem at ten zgodnie z nową kolejnością znany jest pod nazwą schem atu XIII.

Kom isja dla b i s k u p ó w i z a r z ą d u d i e c e z j i odbyła posie­ dzenie w dniach 3—13 III. Później różne podkom isje złożone z człon­ ków i ekspertów zbierały się odrębnie nad poprawieniem poszcze­ gólnych rozdziałów. Celem w szechstronnego n aśw ietlenia problem ów porozum iewano się z kom isjam i dla K ościołów Wschodnich, dla zakon­ ników oraz dla karności duchow ieństw a i ludu chrześcijańskiego.

Kom isja dla K o ś c i o ł ó w W c h o d n i c h odbyła szereg p osie­ dzeń już podczas II sesji soboru. Nad skróceniem proponowanego tekstu schem atu zastanawiano się na posiedzeniach od 10 do 16 m ar­ ca 1964 r. 5.

Kom isja dla s p r a w m i s y j n y c h pracowała przede w szystkim przez sw oje 4 podkomisje. Posiedzenie plenarne odbyło się w dniach 4—13 m aja. Dokonano szeregu poprawek nie zm ieniając jednak w za­ sadzie poprzedniego projektu.

Sekretariat do spraw j e d n o ś c i c h r z e ś c i j a n obradował od 2 4 II do 7 III 64. Przedtem w dniach 3—2 4 II m ieli posiedzenie ek s­ perci. Opracowywano schem at o ekum eniźm ie przy w spółudziale ko­ m isji dla K o ś c i o ł ó w W s c h o d n i c h i w oparciu o propozycje zgłoszone przez m ów ców podczas II sesji. Zajęto się bliżej dwoma de­ klaracjam i o Żydach i niechrześcijanach oraz o w olności religijnej. Kom isja dla s e m i n a r i ó w , s t u d i ó w i w y c h o w a n i a k a ­ t o l i c k i e g o zw ołała sw ych członków na 3—10 III. Przed południem odbyw ały się posiedzenia plenarne a po południu obradowały podko­ m isje. Opracowywano 2 schem aty: o form acji kapłanów oraz o szko­ łach i uniw ersytetach katolickich. Obydwa zostały zredukowane do rzędu propozycji, które m iały być tylko przegłosowane przez ojców soboru.

K om isja dla k a r n o ś c i d u c h o w i e ń s t w a i l u d u c h r z e ś ­ c i j a ń s k i e g o po uprzednich pracach na posiedzeniach podkomisji zbierała się w dniach 3—6 marca. Schem at ze zm ienionym tytułem „De sacerdotibus” zam iast „De clericis” został skrócony do 10 propozy­ cji, które postanow iono poddać pod głosow anie na kongregacji gene­ ralnej.

Już w początkach grudnia 1963 r. m iała pierwsze zebranie kom isja dla z a k o n n i k ó w . Chodziło o podział prac 'między podkomisje.

5 Z Polski w ziął udział w tych pracach abp A ntoni Baraniak, m etropolita poznański,

(5)

132 B P W A L E N T Y W Ó J C I K

[4]

Jedna z nich, podkomisja koordynacyjna odbywała posiedzenia od 2 7 1 do 4 II. Plenum komi'sji obradowało w dniach 4—9 III. Opraco­ w any został schem at w form ie propozycji.

K om isja dla a p o s t o l a t u ś w i e c k i c h zajm owała się w łasnym schem atem , który został już przedłożony ojcom soboru 2 X II 63. Oprócz tego w raz z kom isją doktrynalną opracowała ona schem at X III, tj. o K ościele w św iecie dzisiejszym . Pierw szy projekt schematu w ła s­ nego o apostolstw ie św ieckich został skrócony do 5 rozdziałów. S ch e­ mat X III był ^już przedmiotem obrad grupy ekspertów w grudniu 1963 r. i w styczniu 1964 r. Oprócz tego w lutym zajm owała się nim podkomisja złożona z ojców soboru i biegłych na zebraniu w Zurychu, trwającym przez 3 dni.

Komisja dla spraw s a k r a m e n t ó w ś w . (de disciplina sacra­ m entorum) podzielona na 5 podkomisji opracowywała schem at o sa­ kram encie m ałżeństwa. Podczas posiedzeń plenarnych od 2 do 8 III uzgodniono ostatecznie tekst propozycji, która m iała być przedłożona ojcom sob oru 6.

W maju 1964 r. rozesłał sekretariat generalny do w szystkich ojców soboru 9 schem atów, przyjętych przez kom isję koordynacyjną i prze­ znaczonych do obrad soborowych przez Ojca św. na audiencji 27 IV 64. B yły to zeszyty o form acie 26,5X18,5 cm, w ydrukow ane przez P oly- glotę W atykańską. Obejmowały one schematy: 1) dekretu „De pasto­ rali episcoporum m unere in Ecclesia”, s. 45, 2) dekretu „De Ecclesiis Orientalibus, s. 39, 3) dekretu „De oecum enism o”, s. 38, 4) propozycji „De scholis catholicis”, s. 32, 5) propozycji „De sacerdotibus”, s. 46, 6) propozycji „De institutione sacerdotali”, s. 42, 7) propozycji „De religiosis”, s. 26, 8) dekretu „De apostolatu laicorum ”, s. 60, 9) wotum „De m atrim onii sacram ento”, s. 22.

W lipcu otrzym ali ojcow ie 5 dalszych zeszytów które polecił roze­ słać Ojciec św. n a.au d ien cji 3 VII 64. Z tych 2 pierwsze m iały format w iększy — 28,5X20,5 cm. Spośród trzech dalszych o form acie 26,5 X X18,5 cm jeden jest dodatkiem do dekretu „De oecum enism o” i za­ w iera deklarację „De Iudaeis et de non-christianis”, s. 28 (68). Inne schem aty obejmują: 10) konstytucję „De divina revelatione”, s. 64, 11) konstytucję „De Ecclesia”, s. 2118, 12) propozycję „De actione m issio- nali Ecclesiae”, s. 18, 13) „De Ecclesia in mundo huius tem poris”, s. 43 — schem at do dyskusji i do przegłosowania 7

6 V a 11 a i n с F., Le commissioni conciliari al lavoro nella interse- sione, „L’Osservatore Romano”, CIV (1964), nr 135, s. 1—2; A ttivita delle

commissioni del Concilio Ecumenico, „L’Osservatore della D om enica”,

X X X I (1964), nr 28, s. 4.

7 Dla ułatw ienia pracy ojcom soboru podano w nawiasach kursywą tytu ł każdego punktu umieszczono „fracta pagina”, tekst poprzednio przedłożonego schem atu i tekst poprawiony, w form ie dodatków w y ­ drukowano na końcu sprawozdania dotyczące całego schem atu oraz jego części (relationes generales et particulares), uwagi poszczególnych

(6)

[5] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 133

Sekretarz generalny pism em z 7 V I I 64 przesłał ojcom soboru ostat­ n ie 5 schem atów. Zaznaczył przy tym, że zgodnie z reskryptem kard. Sekretarza Stanu decyzją podaną na audiencji 3 V I I 64 term in rozpo­ częcia III sesji został ustalony ostatecznie na dzień 14 w rześnia 1964 r. i że. tylko 6 schem atów będzie poddanych dyskusji w następującej kolejności: De Ecclesia, De pastorali episcoporum m unere in Ecclesia, D e oecum enism o, De divina R evelatione, D e apostolatu laicorum, De E cclesia in m undo huius temporis. Reszta schem atów zostanie tylko przegłosowana *. Porządek i sposób głosow ania określą kardynałowie m oderatorzy w e w łaściw ym czasie. Jednocześnie dodał, iż najpierw odbędzie się dyskusja nad dwoma ostatnim i rozdziałam i schematu „De E cclesia”, tj. „De indole eschatologica vocationis nostrae ac de nostra unione cum E cclesia coelesti” i „De Beata Maria Virgine Deipara in m ysterio Christi Ecclesiae”. Prosił przy tym , aby ojcow ie pragnący zabrać głos w dyskusji nad tym i rozdziałami przesłali streszczenia przem ówień do sekretariatu generalnego przed dniem 1 0 IX 64.

Za bezpośrednie przygotowanie do III sesji należy uznać list Ojca św. z 1 IX 64 do przewodniczącego rady prezydialnej soboru kard. E. Tisserant z prośbą, aby zachęcił ojców soboru do punktualnego przybyw ania na obrady, zainteresow ania się pracami nad projektam i uchw ał i w spom agania dzieła soboru przez post szczególnie podczas najbliższych suchych dni i m odlitw ę 9.

Poza pracami ze strony kom isji soborowych w spom nieć należy o przygotowaniach do obrad III sesji ze strony poszczególnych episko­ patów. Specjalne znaczenie m iały obrady plenarne episkopatu w łos­ kiego w R zym ie 1 4 IV 64. Udział w ziął O jciec św. zachęcając, aby b i­ skupi w cześniej nadsyłali uwagi do otrzym anych schematów, gdyż to u m ożliw i przyspieszenie prac soborowych. Na uwagę zasługują obrady biskupów diecezji używ ających języka niem ieckiego w Innsbrucku ojców itp. Te w szystk ie uzupełnienia zostaną pom inięte w ostatecz­ nym tekście pow ziętych uchwał.

8 Wydano też w Polyglocie W atykańskiej urzędowe powiadom ie­ nie ze strony kard. Sekretarza Stanu o początku III sesji oraz E len­ chus schem atum constitutionum , decretorum, propositionum et voti de quibus deliberabitur in Sacrosancto Concilio — nova editio. U sta­ lono tam kolejność schem atów De divina Revelatione, D e Ecclesia, De pastorali episcoporum m unere in Ecclesia, De E cclesiis Orientalibus, D e activitate m issionali Ecclesiae, De oecum enism o, De sacerdotibus. De religiosis, De apostolatu laicorum, De m atrim onii sacramento, De institutione sacerdotali, De scholis catholicis. De Ecclesia in mundo huius tem poris. T ytuły 5 schem atów zostały ujęte w form ie dokładniej­ szej niż w poprzednich redakcjach. Zaznaczono również, czy to b ę­ dzie schem at do dyskusji a czy tylko do głosow ania po przedłożeniu uwag na piśmie.

9 List ten w tłum aczeniu polskim podaje „Zycie i M yśl”, X V (1965), nr 1, s. 3—5.

(7)

134 B P W A L E N T Y W Ó J C I K

[

6

]

w A ustrii w dniach 19—22 V 64. Jako obserwatorzy w zięli w nich udział biskupi z Holandii, Finlandii, Belgii. Zajmowano się głów nie sche­ m atem o Kościele. W ysłuchano relacji członków kom isji soborowych o aktualnym stanie prac nad sch em atam i10. Rozgłos zyskał m em oriał w ręczony Ojcu św. w im ieniu episkopatu Polski w sprawie czci Najśw. Maryi Panny jako Matki Kościoła. Przyjęty on został podczas obrad 4 IX 64 w Częstochowie. W Polsce przygotowano też 2 projekty sche­ m atu „De Ecclesia in mundo huius tem poris” n .

II. U z u p e ł n i e n i a o r g a n i z a c j i i p r o c e d u r y 1. U czestnicy obrad.

Normy regulujące pow oływanie ojców soboru nie uległy zmianie. Ilość w ezw anych w zrosła w porównaniu z II sesją z 2998 na 3070. Z tych 557 ojców prosiło o dyspensę od udziału w soborze ze w zględu na podeszły w iek lub chorobę. Spośród 2513, którzy zgłosili swój udział, w czasie otwarcia sesji III w dniu 1 4 IX 64 było 2350 ojców. Iloąć zm niejszała się podczas następnych kongregacji generalnych. W ynosiła zazwyczaj od 2250 do 2000 o só b 12. W zestaw ieniu z poprzed­ nim i sesjam i spostrzegam y lekki wzrost liczby w ezwanych i drobne zm niejszanie się ob ecn y ch 13.

W okresie m iędzy II a III sesją powołał Ojciec św. nowych rze­ czoznawców. Liczba ich podniosła się z 392 na 434. Związane to było 10 W „Theologisch-praktische Quartalschrift”, 112(1964), z. 4, s. 329— —331.

11 Opracowały je ośrodek krakowski i wrocławski. Projekt krakow ­ sk i obejm uje na 30 stronach m aszynopisu 4 rozdziały de fundam ento praesentiae Ecclesiae in mundo, fines Ecclesiae in mundo praesentis, de praecipuo Ecclesiae m unere in mundo hodierno, de m ediis quibus E cclesia munera sua in mundo hodierno adimplet.

12 Przed i po uroczystościach W szystkich Ś w iętych i Dnia Zadusz- nego liczba uczestników spadła poniżej 2 000. Najm niej było 1911. Miłą niespodziankę stanow ił udział Ojca św. w kongregacji generalnej 6 XI 64 podczas debaty nad propozycją o m isjach. Papież zasiadał w te ­ dy nie na tronie ale dla podkreślenia zasady kolegializm u za stołem prezydialnym . Przem ówił w tedy o znaczeniu m isji.

13 Ilość biskupów przybyłych z Polski utrzym ywała się na jednym poziom ie w porównaniu z poprzednimi sesjam i. Na otwarcie III sesji soboru w yjechało 25 ojców: kard. S. W yszyński, arcybiskupi A. Bara­ niak i K. W ojtyła oraz biskupi — S. Bareła, H. Bednorz, B. Bejze, J. Bieniek, Z. Choromański, J. Drzazga, C. Falkowski, S. Jakiel, J. Ja­ roszewicz, F. Jedwabski, F. Jop, P. Kałwa, M. Klepacz, K. Kowalski, Z. K owalski, E. Nowicki, J. Pietraszko, W. Pluta, B. Sikorski, T. W il­ czyński, J. W osiński, W. Wycisk. W początkach listopada przybyli b i­ skupi B. Dąbrowski, J. Groblicki, L. Kaczmarek, A. Paw łow ski i B. Ta- borski a powrócili biskupi .Z. Choromański, S. Jakiel, J. Pietraszko. Podczas zam knięcia III sesji było w ięc w Rzym ie 27 biskupów z Polski.

(8)

[

7

]

P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 135

z in tensyw nym i pracami w kom isjach. Że do w spółpracy ekspertów przyw iązyw ano w ielką w agę, św iadczy ogłoszenie na posiedzeniu ko­ m isji koordynacyjnej 28X 1163 norm, jakie ustanow ił Ojciec św. w celu Uregulowania działalności rzeczoznawców. Tekst tych norm w języku łacińskim , francuskim , niem ieckim , angielskim i hiszpańskim opubli­ kowano urzędowo drukiem w początkach 1964 r. Normy te są w ła ś­ ciw ie przypom nieniem niektórcyh obowiązków. Nakazują, aby pro­ blem y przedłożone przez kom isje soborowe eksperci rozw iązyw ali przy użyciu całej swej w iedzy i roztropności oraz zgodnie z obiektyw izm em . Surowo zabraniają im organizowania określonych kierunków opinii czy tendencji, udzielania w yw iadów i publicznego ujaw niania czy bro­ nienia sw ych pryw atnych poglądów w sprawie soboru. Polecają w reszcie, aby rzeczoznawcy pow strzym yw ali się od krytykow ania so­ boru i nie inform ow ali osób nie biorących udziału w pracach kom isji o sprawach om awianych podczas posiedzeń. Chodziło o pilne prze­ strzeganie normy, które ustanow ił Ojciec św. dla ochrony tajem nicy prac soborowych. Na rzeczoznawców spadł głów ny ciężar redagowania schem atów. N iekiedy ujawniano w prasie autorstwo poszczególnych ekspertów. Czasem i m ówcy na auli soborowej czynili do nich aluzje lub staw ali w ich o b ro n ie14.

W czasie III sesji zw iększeniu uległa ilość audytorów św ieckich. Przed rokiem było ich 13. W dniu 2 4 IX 64 ogłoszono, że przybyło 8 nowych audytorów: z A nglii, Brazylii, Filipin, Francji, Hong-K ongu, Kanady, Togo i Włoch ls. W początkach listopada doniosła prasa o po­ w ołaniu audytorów z Polski i N ie m ie c 16. Przejawem w zrastającego znaczenia audytorów b yły przem ówienia ich przedstaw icieli na auli soborowej w sprawach będących przedmiotem aktualnych obrad. P ierw ­ szy zabrał głos w języku angielskim 13 X 64 Patrick Keegan, przew od­ niczący Św iatow ego Ruchu Robotników Chrześcijańskich. Zebranym ojcom soboru przedstaw ił go sekretarz generalny. Obecni oklaskam i p odziękow ali mu za przem ówienie. W dzięczność w yrażali mu kardy­ nałow ie, obok których w racał on od m ikrofonu. Na zakończenie dys­ 14 Podczas 107 kongregacji generalnej abp John Heenan, prym as A nglii w ystąp ił przeciw ekspertom, którzy opracowali schem at XIII. Zaznaczył, że ludzie, którzy spędzili życie w klasztorach, w seminariach i na uniw ersytetach nie znają problem ów dzisiejszych. Trzeba pytać duszpasterzy, m ężów i żony, lekarzy, ekonom istów i fachow ców danej specjalności. Atak był w ym ierzony głów nie przeciw O. Bernardowi H äringow i CSSR głów nem u autorowi schematu. Następnego dnia dow ­ cipnie odpow iedział O. B enedykt Reetz, przeor kongregacji benedyk­ tynów z Beuron, że A nglię nawrócili zakonnicy w początkach VII w., „D ivine Word N ew s Service”, 58 i 59—P 1964.

15 „L’Osservatore Romano”, CIV (1964), nr 221, s. 2.

16 Prof. Stefan S w ieżaw ski z KUL i Paul Fleig, prezes Związku K atolickich W ychow awców w N iem czech i U nii Św iatow ej Katolickich N auczycieli, „Tag des H errn”, XV (1965), nr 1—2, s. 8.

(9)

136 B P W A L E N T Y W Ó J C I K

[8]

kusji nad schematem o K ościele w św iecie dzisiejszym (XIII) prze­ m aw iał w im ieniu audytorów w języku hiszpańskim Argentyńczyk Juan Vasquez, przewodniczący M iędzynarodowej Federacji Młodzieży K atolickiej. W dniu 5 X I 64 na zaproszenie moderatorów w ystąpił jako prelegent św ieck i audytor Jam es Norris z USA, prezes M iędzynaro­ dowej Katolickiej Kom isji dla Emigrantów. Przem aw iał po łacinie. Poruszył problem etyki w sprawach społeczno-gospodarczych ze w zglę­ du na nierówny podział bogactw i konieczność w alki z n ęd z ą 17.

Poza audytoram i brało udział w obradach nad schem atem XIII kilku św ieckich zaproszonych specjalnie (invitati) celem przysłuchiw a­ nia się dyskusji. Zaproszono ich ze w zględu na osobiste zasługi na polu pracy katolickiej i specjalne kom petencje w dziedzinie stosunków m iędzy K ościołem a św iatem d zisiejszy m 18.

N ow ością w dziejach Kościoła było zaproszenie do udziału w obra­ dach soboru a u d y t o r e k . Opinię o konieczności dopuszczenia ko­ biet jako pełnoprawnych audytorów na równi z m ężczyznam i w yraził kard. L. Suenens w czerwcu 1964 r . 19. W kilka dni po otwarciu III sesji podał Ojciec św., że pierwszą audytorką św iecką została m ianowana M arie-Louise Monnet z Francji, prezeska M iędzynarodowego Ruchu Apostolatu w Środowiskach Niezależnych. W 2 tygodnie później za­ siadało już na auli soborowej 8 audytorek zakonnych i 7 św ie c k ic h 20. Liczba ich w zr a sta ła 21. Niektórzy z m ówców zwracali się do nich „Sorores carissim ae”. Po powołaniu pierwszej audytorki powtarzało się się zdanie, że kobiety będą brać udział w posiedzeniach o charakte­ rze cerem onialnym i w obradach nad problemami, które je interesu­ ją. Ograniczenie to nie zostało, zdaje się, przyjęte w praktyce. Doma­ gano się, aby przełożone zakonne dopuścić do współpracy z komisją dla spraw zakonnych tak jak audytorzy św ieccy czynni są przy re­ dagowaniu projektów niektórych uchwał.

W pow oływ aniu audytorów i audytorek kierowano sfę dawnym i kryteriam i, organizacje m iędzynarodowe, zawody i reprezentacje róż­

17 „Divine Word N ew s Service”, 79—P—1964.

18 Wśród nich byli: Tadeusz Szm itkowski, sekretarz generalny Ośrodka M iędzynarodowego Organizacji Katolickich przy ONZ w Ge­ new ie i Andrzej R uszkowski, profesor uniw ersytetu w Lionie, członek M iędzynarodowego Katolickiego Biura Film ow ego, „Tygodnik Pow ­ szechny” X VIII (1964), nr 44, s. 4.

19 „Tygodnik Pow szechny”, XVIII (1964), nr 26, s. 5.

20 Przełożone generalne sióstr szarytek i Sacré Coeur oraz prze­ w odniczące międzynarodowych organizacji zakonnych czy też krajo­ w ych konferencji zgromadzeń. Św ieckim i audytorkami poza w spom nia­ ną M. L. Monnet są przewodniczące międzynarodowych federacji or­ ganizacji katolickich. Dla uczczenia bólu ofiar w ojny i wyrażenia dą­ żeń do pokoju powołano 2 w dow y po poległych z Włoch: Cordero Lanza i Iduccia Marengo.

21 „Tag des Hern”, 14 (1964), nr 47—48, s. 188 podaje 18 obserwato- rek żeńskich.

(10)

[9] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 137

nych kontynentów . Przy zakonnicach brano pod uwagę konfederacje stow arzyszeń m iędzynarodowych oraz różne kontynenty a nie w ie l­ kość liczbową czy też długość pracy danego zgromadzenia. Powołanie zakonnic jest w yrazem uznania ze strony Kościoła i docenienia ich pracy.

Dalszą nowością III sesji była wiadom ość ogłoszona w połow ie października 1964 r., że O jciec św. postanow ił powołać do udziału w pracach soboru kilkudziesięciu p r o b o s z c z ó w z różnych krajów. W początkach listopada było zaproszonych przez sekretarza general­ nego 38 proboszczów. Otrzymali oni schem aty interesujące ich. M ieli specjalne zebranie z sekretarzem soboru i podsekretarzami. N iektórzy z nich koncelebrowali na rozpoczęcie kongregacji generalnej. P ełnili rolę doradców jako przedstaw iciele duchow ieństw a zatrudnionego w duszpasterstwie. Na jednej z kongregacji generalnych przem awiał proboszcz z Madrytu Luis Marcos.

Zw iększeniu z 66 na 71 uległa grupa o b s e r w a t o r ó w ze stro­ ny innych wyznań chrześcijańskich. Jako owoc spotkania m iędzy Pa­ w łem VI a partiarchą Atenagorasem było p ojaw ienie się reprezentan­ tów patriarchatu w Konstantynopolu. Po raz pierwszy przybyli rów ­ nież przedstaw iciele kościoła nestoriańskiego w Syrii. W całości było

reprezentowanych 21 kościołów. O dalszych decyzjach ze strony róż­ nych w yznań św iadczy ogłoszenie 16 X 64 o przybyciu 2 przedstaw icieli patriarchatu grecko-prawosławnego w Aleksandrii. Na uwagę zasłu­ guje przysłanie 4 przedstaw icieli przez Św iatow ą Radę K ościołów w Genewie. Ilość osób zaproszonych jako goście sekretariatu do spraw jedności chrześcijan w ynosiła 13. W charakterze obserwatora in dyw i­ dualnego w ystęp ow ał od 29 IX 64 doradca prezydenta U SA L. Johnsona do spraw religijnych Brodhead, członek kościoła baptystów. U w agę zw racała obecność pastora M. Boegnera, b. przewodniczącego protes­ tanckiej federacji w e Francji. Pogłoski o zaproszeniu obserwatorów w yznań niechrześcijańskich nie potw ierdziły się. Tak samo przy­ puszczenia, że nad projektem uchw ały o stosunku do religii m ojże-

szowej będą dopuszczeni do głosu również niekatolicy, okazały się n ie­ realne.

Dziennikarzy zapisanych w biurze prasowym soboru było w po­ czątkach października 1960. Spodziewane było dalszych 300 zgłoszeń. O twarta została nowa sekcja języka chińskiego. W ydawała ona co­ dziennie biuletyn o kongregacji generalnej. D ziennikarze uczestniczyli niekiedy w e Mszy św. przed rozpoczęciem obrad soborowych.

Na M szę św. dopuszczano też w iernych ale w ograniczonej ilości ze w zględu na zajęcie m iejsc w auli i opóźnianie obrad przez w ych o­ dzenie po nabożeństwie.

2. Rozbudowa kom isji.

(11)

138 B P W A L E N T Y W Ó J C IK

[10]

w ołaniu sekretariatu dla wyznań niechrześcijańskich. W realizacji tej zapow iedzi oczekiwano zapewne na stosowną chwilę.

Pod koniec II sesji postanow ił papież podnieść ilość członków ko­ m isji z 25 do 30. Spośród nowych 5 członków 4 wybrano na kongre­ gacji generalnej a po 1 m iał powołąe Ojciec ś w .22. W początkach lutego 1964 r. ogłoszono nominacje papieskie. Obejmują one szeroki w achlarz narodowości i zgromadzeń zakonnych po 1 biskupie z Włoch, Grecji, Meksyku, Libanu, K enii, Iraku i Szkocji oraz przełożonych generalnych pallotynów , towarzystw a m aryjnego (Societas Mariana), franciszkanów konw entualnych i belgijskiego zakonu m isjonarzy z S c h e u t23.

Znacznemu rozszerzeniu uległa kom isja do spraw radia, prasy, film u i telew izji, gdyż ilość członków zwiększono z 11 do 31. Przewodniczący abp M. J. O’Connor, rektor kolegium amerykańskiego w Rzymie. Funkcje członków pełni 16 arcybiskupów, 8 biskupów, 2 prałatów i 4 św ieckich 24.

Coraz liczniejsze b yły w ypow iedzi w skazujące na konieczność udzia­ łu św ieckich przy opracowywaniu tych schem atów, które poruszają problem y, w ym agające specjalnej w iedzy fachowej lub dotyczące za­ gadnień interesujących w prost społeczeństw o św ie c k ie 25.

Zapowiedziane przerzucenie części prac na k o m i s j e p o s o b o r o - w e budzi zaciekaw ienie, jak te kom isje będą zorganizowane i jaki będzie styl ich pracy. Zdaje się, że wzorem będzie powołana motu proprio z 25 I 64 „Consilium ad exsequendam constitutionem de sacra liturgia” 26. Rada ta, nazwana w m otu proprio „com m issio” zor­ ganizowana jest na wzór kom isji soborowych, choć obejmuje 42 człon­ ków z 26 krajów. Przewodniczący jej kard. G. Lercaro, abp Bolonii. Wchodzą jako członkowie: 8 kardynałów, 28 b isk u p ó w 27 i przełożeni

22 Por. W ó j c i k W. Ulepszenia organizacji i procedury podczas

II sesji soboru w atykań skiego II, „Prawo kanoniczne”, VII (1964),

nr 1—2, s. 364.

23 „Tygodnik Pow szechny”, X V III (1964), nr 5, s. 5.

24 Członkiem jest m. in. Am erykanin polskiego pochodzenia Jan Król, arcybiskup Filadelfii, podsekretarz soboru. Wśród św ieckich po­ wołano redaktora naczelnego „L’O sservatore Romano” R. Manzini. 25 Np. prof. Edmund Schlinck, obserwator soborowy z ramienia Rady Ew angelickich K ościołów w Niem czech oświadczył, że uchw a­ lony na II sesji dekret o w spółczesnych środkach przekazywania m yśli w ydaje się słabiej opracowany i korzystniej było by dla sprawy, gdyby dekret ten został zredagowany nie przez teologów ale przez ludzi św ieckich, „Tygodnik Pow szechny”, XVIII (1964), nr 42, s. 5.

26 Pauli VI Litterae A postolicae „Sacram Liturgiam ”, Typis P oly- glottis Vaticanis 1964, s. 4.

27 Z Polski jest członkiem biskup Franciszek Jop, Ordynariusz Ś lą s­ ka Opolskiego. Sprawę działalności w spom nianej Rady om awia bliżej R o q u e t t e R., Prace soborow e w okresie m ię d zy sesjami, „Znak”

(12)

[11]

P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 139

zakonów. Sekretarzem jest A. Bugnini C. M. Zadaniem rady jest przeprowadzenie reform y liturgii i realizacja soborowej konstytucji tak co do litery jak i co do ducha. W dniu 2 6 IX 64 rada ta opraco­ w ała instrukcję o należytym w ykonaniu konstytucji „de sacra liturgia”. Instrukcja ta zbadana przez kongregację obrzędów uzyskała aprobatę papieską i w eszła w życie 7 III 65.

W spomnieć należy również o podjętej w związku z odnową za­ początkowaną przez sobór reform ie prawa kanonicznego. W jesieni 1963 r. pow ołał Ojciec św. biletem Sekretariatu Stanu członków, pa­ pieskiej kom isji do rew izji kodeksu prawa kanonicznego (Pontificia Commissione per la revisione del Codice di diritto Canonico). Weszli do niej kardynałowie: Tappouni, Gilroy, de Barros Câmara, Frings, Caggiano, W yszyński, Gracias, König, Meyer, Lefèbvre, A lfrink i Ru- ga m b w a 28. Podczas II sesji soboru odbyło się pierwsze posiedzenie celem ustalenia w ytycznych dla pracy kodyfikacyjnej. Rozważano w tedy, jak w skazyw ały niektóre relacje, zagadnienia: 1) czy ułożyć 2 kodeksy — dla Kościoła Łacińskiego i W schodniego, czy jeden dla K ościoła Pow szechnego, 2) czy w wypadku opracowania 2 kodeksów w ystarczy poprawić obowiązujący od 1918 r. a czy też ułożyć całkiem nowy, 3) skąd czerpać w skazów ki do w prow adzania innowacji. O ile można się zorientować, przew ażały opinie za ułożeniem 2 kodeksów, zastąpienie dotychczasowego kodeksu zupełnie nowym i przeprowa­ dzeniem ankiety wśród biskupów całego św iata w spraw ie postulow a­ nych reform. Nie wiadomo, w jakim kierunku pójdzie realizacja re­ formy. W dniu 2 6 IV 64 ogłoszono listę konsultorów w spom nianej ko­ m isji 29. N om inację otrzymało 22 arcybiskupów i biskupów, 14 pra­ łatów , 17 innych księży, 16 zakonników i 1 św iecki, prof. Pio Ciprotti. Po biskupach podano na pierwszym m iejscu ks. infułata Bolesław a Filipiaka, w icedziekana Roty Rzym skiej. Na liście w idnieją nazwiska znanych kanonistów: Graneris, Andrieu-Guitancourt, M ichiels, Bida- gor, Huinzing, Regatillo, Vromant i in. Zwraca uwagę uwzględnienie środowisk z całego świata.

Podczas kongregacji generalnej 1 5 IX 64 kard. E. Tisserant ośw iad­ czył, że w iele zagadnień poruszanych w schem atach soborowych i w dyskusji zostanie skierow anych do kom isji kodyfikacyjnej. Dodał, że w e w łaściw ym czasie w szyscy biskupi będą m ogli zgłosić interesu­ jące ich problem y prawne za pośrednictw em konferencji episkopatu sw ego kraju 30.

3. Zm iany w procedurze obrad.

Zrealizowaniem postulatów i zapowiedzi reform y procedury w celu przyspieszenia tem pa prac soborowych b yły ogłoszone pod datą 2 VII 64

28 „Acta A poctolicae”, LV (1963), nr: 17, s. 1056. 29 „L’Osservatore Rom ano”, CIV (1964), nr 97, s. 1. 30 U fficio Stam pa — biuletyn prasowy, nr 1, s. 1—2.

(13)

140 B P W A L E N T Y W Ó J C I K

[12]

„Additamenta ad Ordinem C oncilii Oecumenici Vaticani II celebrandi”. Ojciec św. podając w tym dniu na audiencji zatw ierdzenie 5 nowych norm zaznaczył, że dokonuje przez to derogacji odpowiednich prze­ pisów dotychczasowego „Ordo Concilii”.

Ważną innow ację stanow i żądanie, aby m ówca przynajmniej na 5 dni przed w ystąpieniem na auli soborowej złożył do sekretariatu generalnego na piśm ie streszczenie sw ego przem ówienia. Poprzednio w ystarczyło 3 d n i31. Dotąd przepis ten nie obejm ow ał kardynałów. Obecnie dodano klauzulę „cardinalibus non exceptis”. Cel tej inno­ w acji jest widoczny: chodzi o możność elim inacji powtarzających się argum entów i przyspieszenie dyskusji.

W związku z tym następny „dodatek” przyznaje moderatorom o ile to uznają za wskazane, prawo zw ołania m ówców, którzy na ten sam tem at zam ierzają przytoczyć podobne argumenty. Na zebraniu tym w in n i porozumieć się i w yznaczyć jednego lub dwóch spośród siebie, którzy przem ówiliby w im ieniu reszty zgłaszających się do w ystą­ pienia. N azwiska i argum enty ojców, którzy nie przem awiali, należy opublikować. W dotychczas obowiązującym „Ordo Concilii” art. 57 § 3 była jedynie zachęta, aby sam i kandydaci na m ówców zam ierzający poruszyć podobne zagadnienia porozum ieli się m iędzy sobą i w yzna­ czyli jednego lub w ięcej do w ystąpienia na kongregacji generalnej. W praktyce przepis ten nie m iał znaczenia, gdyż pow oływanie się na jakąś grupę ojców soboru nie św iadczyło jeszcze o posiadaniu mandatu z ich strony ale tylko ich zgodę wyraźną lub częściej domyślną na w ystąpienie publiczne 32. Obecnie moderatorzy posiadający przez 5 dni streszczenia projektowanych przem ówień m ogli nie dopuścić do po­ w tarzania tych sam ych argumentów.

Według nowych zm ian ograniczona została również możność prze­ m aw iania po wyczerpaniu listy m ówców czy przerwaniu dyskusji. Do­ tychczas moderator m iał prawo zezw olić na przem awianie tym , którzy zgłosili się podczas tej samej kongregacji. Obecnie dopuszczalne to jest jedynie dla przem awiających w im ieniu przynajmniej 70 ojców soboru. Podobnie też w wypadku zam knięcia dyskusji m ogli dotąd przem awiać kardynałow ie oraz ci, którzy prosili o to przynajmniej w im ieniu 5 ojców soboru. W edług wprowadzonego „dodatku” m odera­ tor m oże dopuścić jedynie kandydatów w ystępujących w im ieniu przy­ najm niej 70 ojców i pragnących przedłożyć nowe racje. W tej sytuacji m ałe grupy biskupów nie mogą zgłosić sw ego m ówcy. Przekreślono też przyw ilej kardynałów. Moderator uzyskał możność oceny, czy treść proponowanego przem ówienia w nosi coś nowego. Mimo rozszerzenia

31 Por. W ó j c i k W. Zagadnienia organizacyjne i proceduralne po d ­

czas I sesji soboru w atykań skiego II, „Prawo kanoniczne”, V (1962),

nr 3—4, s. 76.

(14)

[13] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 141

w ładzy m oderatorów w odniesieniu do technicznego kierowania obra­ dami nie sprecyzowano jednak bliżej zakresu ich w ła śc iw o ści33.

D oświadczenia ostatniej s e s j i34 skłoniły do w ydania zakazu, aby bez w yraźnego zezw olenia przewodniczącego nikt nie rozdawał w auli soborowej i w otaczających ją m iejscach jakichkolw iek ulotek, refe­ ratów, broszur itp. O uzyskanie zgody należy się zwracać za po­ średnictwem sekretarza generalnego. Tenże sekretarz obowiązany jest troszczyć się o realizację opisanego zakazu.

III. P r o b l e m y p o w s t a ł e p o d c z a s o b r a d 1. U spraw nianie dyskusji.

W oparciu o in tensyw n e prace przygotowaw cze i ulepszone norm y procedury kierow nictw o soboru prowadziło obrady kongregacji gene­ ralnych w nowym rytmie. Po doświadczeniach sesji poprzednich spo­ dziewano się, że problem y już znane i po części przedyskutowane zo­ staną w krótkim czasie w łaściw ie ośw ietlone i ostatecznie rozstrzyg­ n ięte w głosowaniu. Zw iększone tempo obrad nie powodowało b y­ najm niej obniżenia ich poziomu, powierzchownego ujm ow ania zagad­ n ień czy ograniczenia swobody w y p o w ie d z i35.

U spraw nienie obrad um ożliw iły dyskusje w łonie poszczególnych episkopatów. Zgodnie z w prowadzonym i inow acjam i w procedurze w ielu m ówców zabierało głos w im ieniu określonych grup. W ystępowa­

no z ram ienia biskupów nie tylko poszczególnych krajów jak Polski, A nglii i W alii, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, N iem iec, Indonezji ale też i kontynentów , jak A m eryki Łacińskiej, Afryki i Madagaskaru, A zji itp. Zabierali w ten sposób głos nie tylko przewodniczący czy członkow ie w ym ienionych episkopatów ale także ojcow ie soboru n ie należący do danej grupy, np. kard. L. Suenens w im ieniu w szystkich biskupów A fryki lub kard. A. Bea w im ieniu biskupów A fryki i licz­ nych biskupów A zji itp. W ielu dodawało na w stępie, że przem awiają w im ieniu pew nej liczby biskupów bez określenia ich narodowości. Czasem podawano przy tym w ysokie liczby. W prasie pojaw iały się naw et na ten tem at fałszyw e inform acje, gdy próbowano dopatrzyć się rozłam ów wśród ojców soboru 36.

33 „Orbis C atholicus”, 18 (1964), z. 12, s. 599.

34 Por. W ó j c i k , Ulepszenia organizacji, s. 367 uw. 32.

35 S c h i l l e b e c k s E., Die dritte Sitzungsperгае des Z w e ite n V a ­

tikanischen Konzils, „Der Seelsorger”, 35 1965), nr 1, s. 31.

36 Np. prostowano wiadom ość podaną przez niektóre dzienniki, ja ­ koby kard. J. Frings przem awiał w im ieniu 600 ojców , podkreślając, że w ystąp ił on jedynie w e w łasnym im ieniu, „Divine Word N ew s S ervice”, nr 81—P—1964. B yły jednak przem ówienia w im ieniu 370 czy 2631 ojców soboru.

(15)

142 B P W A L E N T Y W Ó J C I K [14]

W prowadzenie przepisu, że po przerwaniu dyskusji mogą przem a­ w iać jedynie ojcow ie w ystępujący w im ieniu przynajmniej 70 uczest­ ników soboru, m iało w płynąć na zm niejszenie tego rodzaju in terw en­ cji. Dotąd wystarczało bowiem zebrać 5 podpisów, a w ięc od sąsia­ dów z ław y soborowej. Pow tarzające się przem ówienia w im ieniu 70 ojców św iadczą o rosnącej solidarności uczestników i w oli w ypra­ cow ania jak najdoskonalszych uchwał. W zmianki, iż moderatorzy do­ puszczali w tedy do głosu i tych, którzy otrzym ali „prawie 70 podpisów innych ojców soboru” 37, w skazują na łagodność w stosow aniu nowych norm.

Poza zm ianam i procedury kierownictw o soboru podejm owało ze swej strony kroki celem przyspieszenia tem pa obrad. Przewodniczący rady prezydialnej kard. E. Tisserant prosił zebranych na pierwszej kon­ gregacji generalnej III sesji w dniu 1 5 I X 64, aby w przem ówieniach unikali niepotrzebnych dłużyzn. Moderatorzy zwracali uwagę przem a­ w iającym , aby ściśle trzym ali się ram dyskutowanego schematu, nie popisyw ali się retoryką, operowali konkretam i unikając ogólników itp. W razie przekroczenia przepisanych 10 m inut przerywali przem ów ie­ nia nawet kardynałom.

Celem w ciągnięcia jak największej liczby obecnych do w spółpracy w udoskonalaniu przedłożonych schem atów zachęcał kard. E. Tisserant zebranych do w iększej aktywności. Przedłużono też o pół godziny trw a­ nie kongregacji generalnych — od 9 do 12,30. N aw et bufet soborowy otwierano później, tj. od godziny 11. Pod koniec sesji rozważano pro­ jek t zw oływ ania kongregacji generalnych również i po południu.

Na ^skutek nacisku, aby streszczać się w w ypow iedziach ustnych, i zachęt do w spółpracy siłą faktu wzrosła podczas III sesji ilość uwag składanych na piśm ie. Podczas gdy na poprzednich sesjach była ona m niej w ięcej równa ilości przem ówień, w r. 1964 przewyższała ją niem al trzykrotnie. Wraz z uwagam i opracowanym i podczas intersesji napływ ał do kom isji olbrzymi m ateriał do przepracowania, np. do schem atu „De E cclesia” zgłoszono 4800 poprawek. Urzędujący m odera­ tor prosił także, aby spraw delikatniejszych, np. dotyczących szczegó­ łów kontroli urodzin nie poruszać ustnie ale zgłaszać na ten tem at je­ dynie w nioski pisemne.

Przed głosow aniem nad trudniejszym i problem ami moderatorzy zgodnie z regulaminem dopuszczali dwu sprawozdawców w iększości i m niejszości członków k o m isji38. Głosowania na w niosek odpowiednich

37 „D ivine Word N ew s S ervice”, nr 30—P—1964.

38 Po raz pierwszy podczas III sesji w ystąpiło 2 przeciwnych sobie m ów ców w spraw ie kolegialności 21 IX 1964. Za kolegialnością przem a­ w ia ł kard. F. König, asesor św. Oficjum m sgr P. Parente i bp H en- riquez Iim enez z W enezueli a przeciw bp Franjo Franić ze Splitu w Jugosław ii, „Radio Vaticana”, 2 1 IX 1964.

(16)

[15] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 143

kom isji przeprowadzali m oderatorzy nawet nad poszczególnym i częś­ ciami rozdziałów. W razie podnoszonych zastrzeżeń co do głosow ań lub nowych projektów zw racali się m oderatorzy przez sekretarza general­ nego do zebranych, aby w ypow iedzieli się za wnioskiem przez pow sta­ nie z m iejsc. W nioski b yły zazwyczaj przyjmowane.

D ośw iadczenia poprzednich sesji spowodowały, że kard. E. Tisserant przypom niał na 80. kongregacji generalnej obowiązek zachowania ta ­

jem nicy soborowej. Sekretarz generalny w yjaśn ił to zgodnie z normami w ydanym i dla rzeczoznawców. Podkreślił że dyskrecja obowiązuje w szystkich obecnych na auli soborowej podczas obrad i trw a aż do aprobaty uchwalonych tekstów . W sposób ściślejszy obejmuje tajem ­ nica prace kom isji. W pewnej m ierze okryte są tajem nicą schem aty rozdawane „sub secreto”. N atom iast co do dyskusji w czasie kongre­ gacji generalnych na skutek bardzo dokładnych kom unikatów soboro­ w ych i dopuszczania coraz w iększej liczby uczestników — „w łaściw ie

w szystko wiadom o” зэ. 2. Trudności z procedurą.

Ograniczenia w ypow iedzi ustnych oraz spieszne przerywania dys­ kusji nad poszczególnm i schem atam i nasuw ały m yśl o m ożliwości za­ kończenia soboru podczas III sesji. Wiadomość o tym podał kom entator radia w atykańskiego w oparciu o przem ówienie papieskie z 4 X I I 63 i w zm ianki w „L’Osservatore Romano” już w końcu marca 1964, r . 40. W pierw szych dniach października 1964 r. rozszerzały się pogłoski, które m iały pochodzić z tzw. kół konserw atywnych sob oru 41, że z po­ wodu braku m ateriału dyskusyjnego ojcow ie pod koniec tegoż m ie­ siąca będą m ogli powrócić do sw ych diecezji. Jednocześnie w prasie powtarzały się zdania o galopującym , zawrotnym tem pie obrad w porównaniu do tem pa żółwiego na sesjach poprzednich. Jakkolw iek powrót ojców soboru nie m usiał oznaczać zakończenia Vaticanum II, gdyż pozostał do przepracowania olbrzymi m ateriał w komisjach, to jednak niespotykane dotąd tem po pracy i w spom niane pogłoski w y ­ w o łały zaniepokojenie.

Trwająca przez m iesiące podczas I i II sesji praca w auli soborowej w zm agała poczucie w ięzi wśród obradujących i świadom ość w sp ól­ nej odpow iedzialności za losy Kościoła. Wzrastała także w ola w yd a­ nia takich uchwał, które zaspokoiłyby potrzeby duchowe w iernych i sp ełn iły oczekiw ania św iata. Bez żadnej agitacji czy organizowania określoych grup w ytw arzała się opinia w iększości i m niejszości so­ borowej 42. N ic dziwnego, że rzucające się w oczy pospieszne „przerzu­ canie” schem atów i w zm ianki o zam knięciu sesji w końcu października znalazły oddźwięk w prasie 43 już po pierwszych tygodniach obrad i w y ­

39 „Tygodnik Pow szechny”, X VIII (1964), nr 42, s. 1. 40 „Tygodnik Pow szechny”, X V III (1964), nr 12, s. 5. 41 „Divine Word N ew s S ervice”, nr 40—P—1964.

(17)

144 B P W A L E N T Y W Ó J C IK [16]

w ołały wśród ojców soboru głosy ostrzeżenia. Protestowano przeciw ograniczaniu przem ówień. Oklaskami w itano zapowiedzi o IV s e s ji44. W opinii publicznej p ojaw iały się pogłoski, że przyspieszanie obrad jest spowodowane chęcią uniknięcia zbyt daleko idących reform przez przerzucenie głów nych prac na kom isje posoborow e45.

U w agę publiczną zwróciła w reszcie sprawa z a c h o w a n i a p r o ­ c e d u r y . W literaturze na tem at Vaticanum II podkreślano fakt, że już w czasie I sesji przy głosowaniu po dyskusji w stępnej nad sche­ matem „De fontibus revelation is” prezydium soboru usiłowało przez negatywne postaw ienie k w estii utrzymać sc h e m a t46. Interwencja Jana X X III uratowała sytuację zapobiegając rozdźwiękom m iędzy w iększością ojców a kierow nictw em soboru. Szereg interw encji po­ dejm ow ał również P aw eł V I 47.

Po m iesiącu prac III sesji 9 X 64 gruchnęła wiadomość w radiu i w prasie o najw iększym kryzysie od początku soboru. Powodem m ia­ ły być 2 listy sekretarza generalnego do kard. A. Bea powiadam ia­ jące, że schemat o Żydach zostanie ograniczony do krótkiej w zm ianki w schem acie o Kościele, że schem at o w olności religii będzie odesła­ ny do kom isji m ieszanej, złożonej z przeciwników dotychczasowych sform ułowań itp. Poza tym poruszenie w yw ołał list kard. M arelli ostrzegający, aby kom isja soborowa nie um ieszczała w schem acie

43 Por. G ü l d e n J., In raschem Tempo, „Tag des Herrn”, 14 1964), nr 41—42, s. 164 podaje komentarz jezuity Mario von Galli z 19 IX 64.

44 Abp Fernando Gomes Dos Santos ostrzegał w im ieniu 112 bi­ skupów Brazylii 14 X 64, „Divine Word N ew s Service”, nr 45—P—1964. Tenże otrzymał oklaski zebranych w auli soborowej za w zm iankę o IV sesji, „Tygodnik Pow szechny”, X V III (1964), nr 43, s. 6. Protest przeciw ograniczaniu przem ówień zgłoszono 16 XI 64, „Divine Word N ew s Ser­ vice”, nr 92—P—1964.

45 „österreichischer Rundfunk” w audycji „Blick in die W elt” 1 0 X 6 4 podał uwagi swego korespondenta z Rzymu, że biskupi w łoscy i pracownicy Kurii Rzym skiej spodziewają się, iż w komisjach po­ soborowych łatw iej uzyskują decydujące w pływ y niż na soborze. Ko­ respondent zakończył sw e sprawozdanie przysłow iem „Es w ird nicht so heiss gegessen w ie es gekocht worden ist”.

46 Należało sform ułować problem kto jest za dalszą dyskusją nad schem atem , niech głosuje „placet”, kto przeciw schem atowi — „non placet”. Tym czasem ogłoszono kto za przerw aniem dyskusji czyli prze­ ciw schem atowi, niech głosuje „placet”, kto za jej kontynuacją — „non placet”. W ten sposób przeciwnicy schematu m usieliby zebrać dwie trzecie głosów. Gdy się to nie udało, nieco w ięcej niż trzecia część głosujących w ygryw ała nad prawie dwoma trzecim i dzięki negatywnem u postaw ieniu problemu. Jan X X III zarządził jednak odesłanie schem a­ tu do kom isji m ieszanej korygując w ten sposób w adliw e zastosow a­ nie regulaminu, H. Küng, Sobór i zjednoczenie, Kraków 1964, s. 291— —293.

47 Pisze o nich C a p r i l e G., A s p e tti positivi della terza sessione

(18)

[17] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 145

0 biskupach zdań na tem at kolegialności. Za tym i posunięciam i m iał stać Sekretariat Stanu. Podano, że w rezydencji kard. J. Fringsa z Kolonii przy kościele d el’Anim a zebrało się 17 kardynałów i w y ­ stosow ało list do papieża żądając śm ielszej redakcji uchw ał o Ży­ dach, o kolegialiźm ie, o w olności religii oraz pełniejszej dyskusji nad schem atem X III i zw ołania IV sesji soboru. W gmachu kongregacji św. Oficjum m iała w edług pogłosek obradować inna grupa z kardy­ nałam i R uffini, Browne i Siri. Ojciec św. przyjął na audiencji kard. Fringsa i przychylił się do jego w n io sk ó w 48. Pom ijając nieścisłości w relacjach różnych agencji prasowych i nieporozum ienie, jakie po­ w stało w związku z omawianą sprawą m iędzy Biurem Prasowym soboru a dziennikarzam i akredytowanym i przy n im 49, należy stw ier­ dzić, że głów ną przyczyną napięcia była próba um ieszczenia na drodze adm inistracyjnej deklaracji o Żydach w schem acie „De Ecclesia”. Po­ wodem tego były w ystąpienia patriarchów wschodnich i interw encja państw arabskich w Sekretariacie S ta n u 50. W sprawie kolegialności tłum aczył abp Pericle Felici, że w pracy nad tym schematem zacho­ w ane b yły ściśle przepisy p rocedu ry51. Deklaracja o w olności religii została odłożona do następnej sesji, gdyż uznano, że now y jej tekst jest nie korekturą dawnego ale oryginalną redakcją w ym agającą po­ wtórnej w stępnej dyskusji. Za jej przyjęciem byli biskupi am ery­ kańscy, pragnący w ykazać się w obec sw ych w iernych znaczniejszym dorobkiem soborowym, a za odłożeniem opowiadali się ojcowie z ka­ tolickich krajów romańskich. Fakt dopuszczenia do takiej sytuacji uznano za niezręczność proceduralną52.

Jako próbę naruszenia regulam inu ogłoszono zapytanie skierowane przez moderatora kard. G. Lercaro 9 X I 64 do ogółu zebranych, czy zechcą w ysłuchać jeszcze 12 prelegentów a czy tylko 4, którzy pragną

48 „österreichischer Rundfunk”, „Blick in die W elt” z 14 X 1964. J. G ü l d e n , K on zil — Tor vo m Gestern ins Morgen, „Tag des Herrn”, 14(1964), nr 45—46, s. 180. „Orbis C atholicus”, X IX (1964), z. 3, s.115. 49 Podczas 107. kongregacji generalnej 22 X 64 podano komunikat soborow ego kom itetu prasy wyrażający ubolewanie, że pew ne organa prasow e w oparciu o jednostronne niedyskrecje i różne kombinacje oraz dom ysły nie m ające podstaw rzeczowych próbowały zakłócić tok prac soborowych. Chodziło głów nie o kierownika służby prasowej CELAM i dziennik „Le Monde”. Kierownik służby prasowej, który roz­ głosił o interw encji 17 kardynałów u papieża, został zw olniony ze stanow iska. „Le Monde” opublikował dosłowny tekst listu kardynałów, „Orbis C atholicus”, X IX (1964), z. 3, s. 121; U fficio Stam pa — biuletyn prasowy nr 28, s. 7.

50 Rządy szczególnie Syrii nalegały na biskupów ze sw ych krajów 1 groziły, że w ydalą obcych duchownych katolickich. Argum entowały, że deklaracja o Żydach stanow i polityczne posunięcie ze strony syjo­ nizmu, .Orbis Catholicus”, X IX (1964), z. 3, s. 125—126.

51 „Tygodnik Pow szechny”, X V III (1964), nr 47, s. 2.

(19)

146 B P W A L E N T Y W Ó J C I K [18]

przem ówić w im ieniu 70 o jc ó w 53. Relacja ta w skazuje najwyżej na p e­ w ien pośpiech ze strony moderatora.

Notowane w prasie trudności z procedurą podczas trzech sesji poz­ w alają zauważyć, że pochodziły one zazwyczaj z dążeń kierownictwa soboru do przezwyciężenia kłopotliw ych sytuacji w oparciu o sto­ sow anie ogłoszonych przepisów. Napięcia pow staw ały nie tylko stąd, że kierow nictw o chciało przełam ać w olę w iększości głosujących ale przede w szystkim z faktu kształtującej się coraz wyraźniej opinii oj­ ców soboru, którzy m ieli na uwadze . potrzeby swego terenu i chcieli w ykazać się osiągnięciam i w postaci uchwał wobec sw ych kapłanów i wiernych. N iekiedy zbyt późno zgłaszali oni swoje p o stu la ty 54. N ie­ m niej coraz śm ielej zabierali głos. W tych warunkach kierow anie tak licznym zgromadzeniem nastręczało tru d n ości55. Usunąć je można było jedynie przez ścisłe interpretow anie przepisów zgodnie z w olą w ięk ­ szości ojców soboru.

3. Różnice zdań i jedność ojców soboru.

Już podczas I sesji niektóre odłam y prasy próbowały doszukiwać się wśród ojców soboru jakichś bloków czy stron n ictw 56. Coraz w y ­ raźniej zarysow yw ały się w roku następnym różnice m iędzy dwoma jakby grupami: progresywnych i konserwatywnych 57. Jeszcze głośniej­ sze stały się te różnice podczas III sesji. Spow odow ały one dni kry­ zysu 9—3 X 6 4 . Przejawem odmienności zdań było odrzucenie 1199 głosam i na 2135 obecnych w dniu 9 X schem atu propozycji o kapła­ nach, nieprzyjęcie 2 1 X tekstu o stanowisku i znaczeniu K ościoła Łacińskiego w stosunku do Kościołów W schodnich ze w zględu na brak przepisanych dwóch trzecich głosów (1373 na 2170), żądanie w dniu 9 X 1 6 4 r. 1601 głosem na 1914 odesłania schematu o misjach do kom isji itp. W płynięto na dopuszczenie przez moderatorów do dy­ skusji tych schem atów , które m iały być tylko om awiane na piśmie i przegłosowane bez dyskusji. Faktów tych było w ięcej. Sekretarz ge­ neralny ośw iadczył 22 X 64, że sekretariat podobny jest do statku obładowanego utyskiwaniam i. Dziennikarze dostrzegli różnice poglą­

53 „D ivine Word New s Service”, nr 85—P—1964.

54 Np. pod koniec II sesji rozdawano przed bazyliką św. Piotra ulotkę podpisaną przez kilkudziesięciu biskupów z żądaniem przeróbki uchwalonego w poszczególnych częściach dekretu o środkach rozpow­ szechniania m yśli ludzkiej. Rzecz była już spóźniona. Cofanie się stanow iłoby krok niepoważny.

55 Problem ten podchw yciła książka O. Rock С a p o r a 1 e, Lest of

the Concils? argumentując, że gdy Kościół tak wzrośnie, że trudno bę­

dzie zw ołać sobór ze w zględu na niem ożność um ieszczenia biskupów i kierowania obradami, powstanie konieczność stworzenia innej in sty­ tucji, „Tygodnik Pow szechny”. X VIII (1964), nr 51, s. 5.

(20)

[19] P R O B L E M Y O R G A N I Z A C J I 147

dów nawet w ruchach głow y niektórych ojców sob oru 58. Zwrócono też uwagę, że podczas I i II sesji m niejszość atakowała frontalnie zdania odbiegające od sform ułowań zawartych w schematach a na III sesji wobec ustalonych poglądów w iększości w ystępow ała rzadziej i z m niejszą pew nością siebie. Zw iększyła natom iast sw e zabiegi za kulisam i, w ytaczała zarzuty natury proceduralnej, próbowała prze­ ciw staw ić uczestników soboru jego organom kierowniczym czy nawet papieżowi. Liczyła także na działalność kom isji p osoborow ych 5S.

R ozdźwięki, nieraz na w iększą skalę b yw ały również podczas po­ przednich sob orów 60. Nasuwa się jednak pytanie, na czym polegała różnica poglądów. Innym i słow y, co dzieliło ojców soboru na dwie niezorganizow ane form alnie ale coraz bardziej uwydatniające się gru­ py. Pow tarzanie przym iotników postępow y i konserw atyw ny może być rozumiane w ieloznacznie. Odpowiedzi należy szukać głębiej.

Orientację w celu udzielenia pdpowiedzi mogą nam ułatw ić głosy dyskusji. Schem atom opracowanym przez kom isje przygotwawcze za­ rzucano najczęściej, że są napisane na sposób szkolny, jak w pod­ ręcznikach dla studentów, zbyt teoretycznie, tj. w oderwaniu od życia, że używ ają term inów i zwrotów abstrakcyjnych, niezrozum iałych dla dzisiejszego człowieka, że tchną barokową napuszonością a brak im prostoty, że pisane były z pozycji klerykalizm u czyli niedoceniania roli w iernych św ieckich w Kościele, że wyrażają tryum falizm a w ięc za m ało jest w nich pokory, że zostały ujęte na sposób jurydystyczny a nie duszpasterski, że m ają sform ułowania doktrynalistyczne a obce są duchow i ekum enizm u, że przebija z nich paternalizm na niekorzyść m iłości bratniej itp.

Gdy zw rócim y uwagę na osoby redaktorów i obrońców schem atów soborowych, które były najw ięcej krytykow ane, stwierdzim y, że byli to profesorowie uniw ersytetów , urzędnicy dykasterii Kurii Rzymskiej i przeważnie biskupi krajów łacińskich czy z kulturą łacińską zw ią­ zanych, jak Włochy, H iszpania, Am eryka Łacińska i in. Natom iast 58 Gdy w dniu 26 X 64 przem awiał Otto Spülbeck, biskup Miśni, autor książki pt. „Der Christ und die W eltbild der m odernen Natur­ w issenschaft, wyd. V, Berlin 1957 na tem at przezw yciężenia starego sposobu przem awiania do dzisiejszych przyrodników, w ystąpienie to znalazło uznanie wśród ojców soboru. Dziennikarz Josef Gülden do­ dał przy tym: „Nur Kardinal Ruff ini schüttelte den K opf”, „Tag des H errn”, 14 (1964), nr 47—48, s. 189.

59 Por. Z a b ł o c k i J. III sesja soboru, „W ięź”, VIII (1965), nr 2, s. 18.

60 W ystarczy w spom nieć o debacie na soborze trydenckim , czy obo­

w iązek rezydencji biskupów pochodzi z prawa Bożego a czy tylko z kościelnego, H. J e d i n, Geschichte des K onzils von Trient, t. II, Freiburg i. В. 1957, s. 305. Jeden z uczestników M usotti pisał, że cudem trzeba nazwać fakt, iż nie doszło w tedy do schizmy, L. P a s t o r , Ges­ chichte der Päpste, wyd. X —X II, t. VII, Freiburg i. B. 1928, s. 211.

(21)

148 B P W A L E N T Y W Ó J C I K

[20]

głosy krytyki pochodziły zazwyczaj od biskupów dźwigających ciężar duszpasterstw a tak w krajach o stałej jak i m isyjnej organizacji K oś­ cioła, w diasporze katolickiej i w państwach najbardziej uprzem ysło­ w ionych. Chodziło w ięc o konflikt m iędzy teoretycznym i praktycz­ nym sposobem ujęcia problemów, abstrakcyjnym i konkretnym, praw ­ dą samą w sobie a prawdą realizowaną w określonych okolicznościach. N iekiedy słyszało się narzekanie, że m ówcy zbytnio „filozofują” nie w idząc, że tracą grunt pod nogami.

Postawa scholastyczno-filozoficzna i historyczno-egzystencjalna po­ w odow ały różnice w spojrzeniu na om awiane p rob lem yG1. Na soborze chrześcijaństw o zostało jakby na nowo odkryte nie tylko jako zbiór prawd religijno-m oralnych ale również jako działanie Ew angelii i Ła­ sk i w św iecie dzisiejszym . W tym leży nowość i w ielkość Vatica­ num II.

Sprawę różnic i jedności poruszył Ojciec św. w swym przem ówie­ niu w igilijnym w 1964 r. W yjaśnił, że nie trzeba się dziwić, iż w trak­ cie debaty ujaw niła się w ielość zdań, znaczniejsza niż to przewidywano. N ie można jednak z tego powodu twierdzić, że na soborze istnieją w ew nętrzne podziały i sprzeczne tendencje. Jest faktem oczyw istym , że w szystkich ożywia głębokie i w spólne pragnienie jedności i bratniej w spółpracy 62. Widoczne to było w e w szystkich w ystąpieniach mówców. Dowodem tego jest okoliczność, że mimo ożywionych dyskusji i w ielu uw ag krytycznych ostatecznie schem aty przy całkowitej swobodzie decyzji zostały przyjęte niem al jednom yślnie przez blisko 2000 czy w ięcej głosujących. Stanowi to chlubne św iadectw o dla ojców soboru i dla procedury, w edług której posuwają się prace tak olbrzymiego zgromadzenia. Można przyrównywać prace soboru do obrad parla­ mentu. N ie podobna jednak zam ykać oczu na istotne różnice. Wiara pozw ala nam w pełni zrozumieć to zjaw isko stwierdzeniem , że „Duch św. jest tutaj” 63.

*

Sesja III w porównaniu z poprzednimi była najbardziej pracowita. Trwała blisko 10 tygodni, 69 dni. Objęła ona 48 kongregacji

general-61 Podobnie ujm uje rzecz S c h i l l e b e e c k s , Die d ritte Sitzu ngs­

periode, s. 33. K rytykę postaw y w iększości soborowej podał C a p r i l e , A s p e tti positivi, s. 5—6. O kreślił on: Le dottrine della maggioraza era

no ritenute im m ature per un documento conciliare, perché nuove, non certe, e neppure solidam ente probabili... audaci, vaghe ed ambigue, anche perché giudicate non ancora perfettam ente chiarite nei termini, nel loro vero senso, nei loro scopi”. Autor nie podjął jednak w ysiłku w celu uzgodnienia ujęcia tradycyjnego z nowym. Jest to przecież m oż­ liw e, gdyż tę samą rzecz przedstawiają one w różnych aspektach.

62 „L’Osservatore Romano”, CIV (1964), nr 229, s. 1. 63 Por. Z a b ł o c k i , III sesja, s. 16.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli Morawski jak piszesz i jak mi córka jego doniosła odwiedzi mnie dopiero po powrocie mego syna, to może się go nie doczekam.. Dnie ośmdziesiątletniego

Quae Bona Capitulo pro dote dederit Anselmus non est adeo perspicuum ; progressu tamen temporis capitulum tertiam partem ex integra ditione Ecclesiae acquisivisse

With the application of our framework we (1) evaluate the inclusion of ecosystem based considerations in the planning and design process of the Tema port

De reaktiecondities in het reaktievat worden op de gewenste waarden gehouden met behulp van controlers. Dit ventiel wordt voorafgegaan door een knockout drum

A “mirror” front-end was developed in Open Frameworks using Microsoft Kinect version 1, which captures both color and depth information; it employs structured light through an

Thus, the development of data-driven techniques, such as digital drawing, modelling and simulation, inform design today at parametric, geometrical, material and behavioural

Ciągle podkreśla, jakby się zresztą tłumacząc przed zwiedzającymi, że to wszystko, co się teraz w muzeum znajduje, jest tylko cząstką i nie można tego opisać, co się tu