• Nie Znaleziono Wyników

Pojęcie przedmiotu filozofii przyrody u autorów spoza nurtu neoscholastycznego.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pojęcie przedmiotu filozofii przyrody u autorów spoza nurtu neoscholastycznego."

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI FILOZOFICZNE Tom X IV ; zeszyt 3 — 1966

KS. KAZIMIERZ KŁÓSAK

‘ P O J Ę C IE P R Z E D M IO T U F IL O Z O F II P R Z Y R O D Y U A U T O R Ó W SPO ZA N U R T U N E O S C H O L A ST Y C Z N E G O

N eoscholastyczne k oncepcje filozofii p rz y ro d y różnią się w y d a tn ie od tak ieg o jej u jęcia, ja k ie w y su w a ją a u to rowie poza n eo sch o lasty k ą. G dy bow iem neosch o lasty czn e sform ułow ania filozofii p rz y ro d y z a strz e g ają dla niej zag ad n ien ia, k tó ry m i n a ogół nie z a jm u ją się n a u k i p rzyrodnicze ł , to p rzedstaw iciele in n y ch szkół filozoficznych najczęściej nie w ychodzą w ram ach filozofii p rz y ro d y poza p ro b le m a ty k ę n a u k p rzy ro d n iczy ch i poza an alizę w yników ty c h n a u k z p u n k tu w idzenia stosow anej teo rii p o z n a n ia oraz ogólnej m etodologii n a u k .

K on cep cje filozofii p rz y ro d y , ja k ie w y stę p u ją poza o b rębem neoscho- la sty k i, m ożna u g ru p o w ać w n a s tę p u ją c y sposób, g d y zaczniem y od ty c h , k tó re są m ożliw ie n a jb ard ziej odległe w swej treści od ujęć neoscho- la sty c z n y c h :

a) K oncepcje, w edług k tó ry c h filozofia p rz y ro d y m ą stanow ić s y n te ­ ty c z n e p rzed staw ien ie najo g ó ln iejszy ch w yników , do ja k ic h d ochodzą n a u k i p rzy ro d n icze. F a k ty c z n ie je d n a k , z racji tru d n o śc i u trz y m a n ia się n a sa ­ m y m m a te ria le p rzy ro d n iczy m p rz y czym ś ta k dla 'niego g ran iczn y m , ja k uogólnienia jego osiągnięć, schodzi się w ta k rozum ianej filozofii p r z y ­ ro d y raz po raz n a to ry ta k ic h czy in n y ch rozw iązań filozoficznych, ale p o d aje się je w form ie z a w o a lo w a n e j— ja k o re z u lta ty czy sty ch b a d a ń p rzy ro d n iczy ch .

Tego ro d z a ju ujęcie filozofii p rz y ro d y w y stąp iło u E ry k a B echera 2

i u B e rn a rd a B a v in k a w początkow ej fazie k sz ta łto w a n ia się jego poglą­

dów 3. O becnie podobnie p o jm u ją filozofię p rz y ro d y te o re ty c y m ark sizm u . J e s t to w idoczne z ich definicji filozofii. J a k pisze A d am S c h a ff4 w n a s tę p ­ stw ie a n a liz y te k stó w klasyków m ark sizm u , filozofia je s t n a u k ą o n a j­

1 „La cosmologie — pisał ks. Ferdynand Renoirte — se distingue des sciences physiąues parce qu’elle pose un problćme d’un autre ordre", Źlem ents de criliąue des sciences et de cosmologie, Louvain 19472, s. 175.

2 Naturphilosophie, Leipzig u. Berlin 1914, s. 24—28, 33.

3 Ergebnisse und Probleme der Naturwissenschaften, 19212, s. V, VII.

4 Narodziny i rozwój filozofii marksistowskiej, Warszawa 1950, s. 14—25.

2 — R o czn ik i F ilo zo ficzn e

(2)

ogólniejszych p raw ach rozw oju całej rzeczyw istości, tj. p rz y ro d y , sp o łe­

czeń stw a i m yśli, w y ro słą z uogólnienia osiągnięć n a u k szczegółow ych.

P o z a filozofam i m ark sisto w sk im i R a jm u n d R u y e r5 p o jm u je rów nież filozofię p rz y ro d y ja k o sy n te ty c z n e p rzed staw ien ie najogólniejszych re­

z u lta tó w n a u k p rzy ro d n iczy ch , o ile te n profesor u n iw e rsy te tu w N an cy u trz y m u je , że w y m ieniona d y scy p lin a filozoficzna „złącza w jed n o n a u k i p rz y ro d n ic z e" (englobe les sciences de la n a tu rę ). To ty lk o , co je s t specy­

ficzne dla poglądów R u y e ra , to tw ierdzenie, że filozofia p rz y ro d y nie m oże inaczej w y razić sto su n k u poznanego do nieznanego i poczucia ta je m n ic y , w y stęp u jącej w obrębie p o zn an ia i rzeczyw istości, ja k p rz y p om ocy m itu . Z daniem R u y e ra czysto o b iek ty w n e poznanie filozoficzne p rz y ro d y , w olne od czy n n ik a m itycznego, je s t niem ożliw e z tej ra c ji, że sam filozof j e s t częścią p rz y ro d y i ta p rz y ro d a d o ty czy go w sposób ja k n a jb a rd z ie j żyw y i w ew n ętrzn y .

b) K oncepcje filozofii p rz y ro d y , k tó re obok fu n k cji sy n te ty c z n e g o p rzed staw ien ia najogólniejszych osiągnięć n a u k p rzy ro d n iczy ch p rz y ­ d zielają jej jeszcze epistem ologiczną i m etodologiczną analizę p o z n a n ia przyrodniczego.

T ypow ym p rzedstaw icielem tak ieg o ro zu m ien ia filozofii p rz y ro d y b y ł W ilhelm O stw ald, dla .k tó re g o filozofia p rz y ro d y b y ła „n ajo g ó ln iejszą częścią" n a u k p rzy ro d n iczy ch 6, a w ięc t ą ich częścią, w k tó re j b ad acze n a tu r y dochodzą do n a jb a rd z ie j ogólnych sform ułow ań 7. O stw ald ch ciał ta k ż e , b y filozofia p rz y ro d y zajęła się ro z p a trz en ie m w a rto śc i p o d sta w o ­ w y ch pojęć, założeń i m e to d n a u k p rzy ro d n iczy ch . F ilozofia p rz y ro d y b y ła więc ta k ż e dla O stw ald a te o rią p o zn an ia i m eto d o lo g ią n a u k p rz y ­ rodniczych.

Z zasadniczo ta k im sam ym p ro g ram em filozofii p rz y ro d y , ja k i ro zw ijał O stw ald, w y stą p ił u n as W ład y sław B ie g a ń s k i8, k tó r y zad ań ie filozofii p rz y ro d y u p a try w a ł 1. w analizie i k ry ty c e zasad n iczy ch pojęć i p o s tu la ­ tó w n a u k p rzy ro d n iczy ch i 2. w w y p raco w an iu sy n te z y w yników ty c h n a u k , d ającej ogólny i je d n o lity pogląd n a p rzy ro d ę. P ierw szą część t a k

5 La philosophie de la nalure et le mythe, „Revue internationale de Philosophie", X (1956), nr 36, s. 166— 173.

6 Grundriss der Nałurphilosophie, Leipzig 1908, ś. 9. Por. jeszcze tego autora Z ur Einfuhrung w t. I Annalen der Nałurphilosophie, 1901, s. 4, oraz N ałurphiło- sophie w K ultur der Gegenwart VI, 1908, s. 144 i n.

7 Na to, że Ostwald nie zatrzymał się w tej części swej filozofii przyrody na sa­

mym materiale przyrodniczym, zwróciła u nas uwagę Józefa Kodisowa, która pod­

dała krytyce energetyczny pogląd na świat tego autora ze stanowiska empiriokry­

tycyzmu. Zob. J. Kodisowa, 'Filozofia przyrody W. Ostwalda, „Przegląd Filozo­

ficzny", VI (1903) 40— 54.

8 O współczesnej filozofii przyrody, „Przegląd Filozoficzny", X (1907) 445—466.

(3)

FILOZOFIA PRZYRODY POZA NEOSCHOLASTYKĄ 19

p o jm o w an ej filozofii p rz y ro d y o k reślał B iegański ja k o filozofię p rz y ro d o ­ z n a w stw a , a ty lk o d ru g ą część n az y w a ł „w łaściw ą filozofią p rz y ro d y w ścisłym znaczeniu tego w y ra z u 1' 9.

c) K o ncepcje filozofii p rz y ro d y , k tó re s p ro w a d z a ją j ą bez re s z ty do epistem ologicznej i m etodologicznej a n a liz y p o z n an ia p rzy ro d n iczeg o .

S ą to k oncepcje w zględnie n ied aw n e, k tó re , w ed łu g o. N o rb e rta M. L u y - te n a O P 10, zy sk ały a k tu a ln ie dość pow szechne p rzy jęcie poza neoschola- s ty k ą . Z n a jd u je m y je m . in. u E . W . B e th a i u A u g u sta Guzzo.

B e th 1 1 ogranicza się w yłącznie do an alizy ję z y k a kosm ologii tzw . n a ­ tu ra ln e j i do jej d alszy ch rozw inięć, ja k ie o na p rz y b ra ła w dziejach m yśli ludzkiej od sta ro ż y tn o śc i aż do czasów w spółczesnych. A u to ro w i te m u chodzi n ajp ierw p rz y ró żn y ch k o n c e p c ja ch k osm ologicznych o w y o d ręb ­ n ienie sy stem u reg u ł s y n ta k ty c z n y c h i se m a n ty c z n y c h , z k tó ry c h w y p ły ­ w a ją reg u ły d e d u k c ji k ieru jące rozum ow aniem w d a n y m ję z y k u . W tó rn ie p o ru sza jeszcze B e th zag ad n ien ia, k tó re o d n o szą się do in te rp re ta c ji teo rii kosm ologicznych. Z daniem a u to ra h olenderskiego nie m ożna m yśleć o p rzy w ró cen iu kosm ologii p e ry p a te ty c z n e j ja k o w spółczesnej filozofii p rz y ro d y , k tó ra pozw oliłaby zrozum ieć zjaw iska niezależnie od o dnoszą­

cy ch się do n ich te o rii m a te m a ty c z n y c h . A nie m ożna m yśleć o ty m z ra c ji z b y t w ąskiego zasięgu zastosow ania ję z y k a kosm ologii p e ry p a te ty c z n e j, k tó ry nie dozw ala n a w e t n a zad o w alające ujęcie całościow e zjaw isk ju ż p o z n a n y c h . G d y b y śm y chcieli rozszerzyć zak res zasto so w an ia ję z y k a tej kosm ologii, doszlibyśm y, zdaniem B e th a , do ję z y k a m a te m a ty c z n y c h teo rii, m a ją c y c h za p rz e d m io t p r z y r o d ę 12.

9 Zob. tamże, s. 446— 447. W zestawieniu wyników współczesnej sobie filozofii przyrody Biegański ograniczył się do filozoficznej krytyki zasad przyrodoznawstwa.

Określając swoje stanowisko gnoseologiczne jako realizm krytyczny (s. 459), autor ten mocno jednak podkreślał myśl, że „nasze poznanie ma [...] charakter w zńacznym stopniu subiektywny1* (s. 450). Takie pojęcia, jak pojęcie materii, czasu, przestrzeni, ciśnienia i temperatury uważał za abstrakcje naszego umysłu, „pozbawione nie­

zależnego bytu w doświadczeniu" (s. 451— 452). Ale choć przyjął zależność nauki od naszej organizacji psychicznej (s. 455, 459), był zdania, że „ponieważ ta organi­

zacja jest wyrazem przystosowania, wyniki nauki muszą być równoważnikami stosunków realnych" (s. 459).

10 Le probleme de la philosophie de la naturę, Proceedings of the tenth international congresś of philosophy (Amsterdam, August 11— 18, 1948) edited by E. W. Beth, H. J. Pos and J. H. A. Hollak, vol. I, fasc. II, Amsterdam 1949, s. 839; Cosmologie,

„Revue Philosophiąue de Louvain“, X L IX (1951) 692.

11 La cosmologie, dite naturelle, et les sciences mathematiąues de la naturę, La communication faite au Sym posium de l'Institut international des sciences theoriques (Bruxelles, 8— 13 septembre 1947); Naturphilosophie (Noorduyn’s Wetenschappelijke reeks), Gorinchen 1948; Towards an JJp-to-date Philosophy of the Natural Sciences,

„Methodos", (1949,) 178— 185.

(4)

G u z z o 13, k tó ry sądzi, że m ów ienie o „ n a tu rz e w sobie" nie m a sensu, gdyż n a tu r a w jego a n ty su b sta n c ja listy c z n y m ujęciu to nic innego, ja k określone p o rząd k i, czyli p ra w a , ja k ie k ie ru ją rozw ojem zjaw isk, chce, b y m iejsce „ s ta re j" filozofii p rz y ro d y .z a ję ła w yłącznie filozofia p rzy ro d o ­ znaw stw a. T a filozofia p rzy ro d o zn aw stw a m a o b jąć: 1. filozofię dośw iad­

czenia naukow ego o zjaw iskach p rzy ro d y , 2. filozofię dośw iadczenia n aiw ­ nego i bezpośredniego, do jakiego w odniesieniu do p rz y ro d y dochodzą ci, k tó rz y nie są uczonym i łub ci, k tó rz y w d a n y m w y p a d k u nie m ogą dzia­

łać ja k o uczeni M, 3. filozofię poezji p rzy ro d y i 4. filozofię u ż y tk u p ra k ty c z ­ nego, ja k i człow iek ja k o fa b e r,c z y n i z p rzy ro d y .

d) K oncepcje filozofii p rz y ro d y , k tó re w łączają w ja k ie jś m ierze w jej o bręb zag ad n ien ia w y k raczające poza pole b a d a ń p rz y ro d n ik a i te o re ­ ty k a p o zn an ia przyrodniczego.

Po stro n ie ty c h koncepcji opow iedział się B avink,. g d y jego m yśl b ard ziej się pogłębiła. W e w stępie do pierw szego to m ik u dziełka D ie H a u p l- fragen der heutigen Naturph.ilosoph.ie (B erlin 1928) 1 5 B a v in k w ym ienił n a stę p u ją c e gadania, jak ie, w edług niego, m a do spełnienia filozofia p rz y ro d y :

P ierw szy m zadaniem tej n a u k i je s t sform ułow anie te o rii p o zn an ia p rz y ro d y . K osm ologia filozoficzna m a m ianow icie p rzeanalizow ać m eto d ę b a d a ń p rzy ro d n iczy ch , m a ro z p a trz y ć, ja k i je s t cel tej m e to d y , jak ie są jej. o sta te c z n e p o d sta w y L ja k ą w arto ść m ożna p rzy p isy w ać jej osią­

gnięciom 16.

D alszym zad an iem filozofii p rz y ro d y je s t ro z p atrzen ie doniosłych osiągnięć n a u k p rzy ro d n iczy ch , osiągnięć m a ją c y c h znaczenie ogólne i stan o w iący ch d an e o stateczn e, ta k ic h osiągnięć, ja k zasad a zachow ania energii, d ru g a zasad a te rm o d y n a m ik i lub te o ria ew olucji biologicznej, w ziętych pod k ą te m w idzenia ich w pływ u n a całość -poglądu n a św iat.

Filozofia p rz y ro d y ro z p a tru je jeszcze w ym ienione osiągnięcia n a u k p rzy ro d n iczy ch od s tro n y ich p ra k ty c z n o -k u ltu raln e g o o d działyw ania.

Chodzi tu o zag ad n ien ia, k tó re w y ła n ia ją się n a pograniczu n a u k p rz y ­ rodniczych i ta k ic h n a u k , ja k e ty k a i socjologia, np. zagadnienie m iejsca te c h n ik i i o p arteg o n a niej przem ysłu w całokształcie naszej k u ltu ry .

W sk a z a n y p ro g ram filozofii p rz y ro d y B a v in k realizow ał nie ty lk o w o b u to m ik a c h p ra c y D ie H auptfragen der heutigen N aturphilosophie,

12 Te wywody skierowywał Beth, bez żadnych wątpliwości, przeciw neoscho- lastykom.

13 Une philosophie de la naturę est-elle encore possible?, „Revue Internationale de Philosophie", X (1956), nr 36, s. 131— 143.

14 Guzzo broni wartości poznawczej tego doświadczenia.

“ S. 2— 3.

16 Bavink poświęcił temu zagadnieniu pierwszy tomik cyt. pracy.

(5)

FILOZOFIA PRZYRODY POZA NEOSCHOLASTYKĄ

21

ale p rzed e w szy stk im w dalszy ch , coraz obszerniejszych, głębiej o p ra ­ cow anych w y d an iach swego głównego dzieła Ergebnisse und Probleme der N aturw issenschaften aż do 9, definityw nego w y d a n ia z r. 1948 w łą­

cznie.

P o linii b ra n y c h w te j chw ili pod uw agę k o ncepcji filozofii p rzy ro d y idzie ta k ż e Worterbuch der philosophischen B egriffe R u d o lfa E islera.

W ed łu g tego S łow nika filozofia p rz y ro d y m a za zad an ie p o d d ać k ry ty c e epistem ologicznej ogólne w y n ik i n a u k p rzy ro d n iczy ch , u k sz ta łto w a ć z ty c h w yników sy n te ty c z n y o b raz całej p rz y ro d y i dołączyć do. n ich in ­ te rp re ta c ję filozoficzną, k tó ra w y ra ż a ła b y się w teo rii is to ty przedm iotów i procesów , jak ie w y s tę p u ją w p rz y ro d z ie 17.

Do m etafizycznego ujęcia filozofii p rz y ro d y , ja k ie d aje Sło w n ik E islera, naw iązał u n a s B olesław G aw ęcki, k tó ry , podobnie ja k daw niej H e n ry k S tru v e, doszedł do w y o d ręb n ien ia zad ań filozofii p rz y ro d y od za d a ń n a u k p rzy ro d n iczy ch i filozofii p rz y ro d o z n a w s tw a 18. W stu d iu m Co to jest filozofia p rzyro d y?, ogłoszonym po raz pierw szy w K siędze pam iątkow ej ku czci P rof. W . H einricha (K rak ó w 1927, s. 31— 4 2 ) 19, G aw ęcki m ocno p o d k reślił m yśl, że chcąc d ać w filozofii p rz y ro d y „je d n o lity o b raz całości ś w ia ta “ , m u sim y odpow iednio uzupełnić i z in te rp re to w ać w yniki b a d a ń poszczególnych n a u k p rzy ro d n iczy ch . M usim y n a jp ie rw luki, jak ie w y stę­

p u ją w d a n y c h n a u k o przyrodzie, uzupełnić p rz y pom ocy h ip o tez „nie­

sp raw d zo n y ch lub zgoła n ie sp raw d zaln y ch ", h ip o tez p o d su n ię ty c h przez in tu ic ję , b ędących p rzed m io tem nie w iedzy, ale w iary . M usim y dalej w y­

n ik i n a u k p rzy ro d n iczy ch p o d d ać in te rp re ta c ji „ze stan o w isk a n aszy ch w ierzeń m etafizy czn y ch — ze stan o w isk a m ate ria liz m u b ą d ź s p iry tu a - lizm u, m onizm u, d u alizm u albo p lu ralizm u , m ech an izm u lu b w italizm u , pod h asłem ew olucji, d e g ra d a c ji, etc., e tc. “ 20 T a k ro z u m ia n ą filozofię p rz y ro d y zaliczył GaWecki do dziedziny m e ta f iz y k i2l, to je s t do d ziedziny o b ejm u jącej, w ed łu g niego,, poznanie o c h a ra k te rz e p o z a n a u k o w y m 22.

17 Zob. t. II wyd. 4 z r. 1929, s. 219.

18 Struve przyjmował, że „filozofia przyrody ma za przedmiot pogląd na samą przyrodę ze stanowiska krytycznie wyjaśnionych zasadniczych pojęć o bycie w ogóle i o jego objawach". (Wstęp krytyczny, do filozofii, czyli rozbiór zasadniczych pojęć o filozofii, Warszawa 1903 s, s. 340— 341).

19 Studium to Gawęcki przedrukował w swych Szkicach filozoficznych, War­

szawa 1935, s. 33— 43. Streszczając poglądy Gaweckiego będę opierał się na tym przedruku.

20 Co to jest filozofia przyrody?, [W:] Szkice filozoficzne, s. 40.

21 Tamże, s. 41—42.

22 Zob. jego studium Filozofia teoretyczna Bolesława Prusa, [W:] Szkice filozo­

ficzne, s. 27, 29.

(6)

Gaw ęcki bow iem sądzi, id ąc za L eonem B ru n sc h v ic g ie m 2S, że „nau k o w a filozofia p rz y ro d y , rozszerzająca zakres w iedzy o przyrodzie, je s t niem oż­

liw a", „ je st u ro je n ie m '124.

Inaczej n iż G aw ęcki p o ją ł m etafizy czn ą osnowę filozofii p rzy ro d y Jo a c h im M etallm an. W s tu d iu m F ilozofia przyrody i teoria poznania A . JV. W h ile h e a d a25 M etallm an u trzy m y w ał, że p rz ed m io tem filozofii p rz y ro d y je s t p rz y ro d a , ale p rz y ro d a ro z p a try w a n a nie w sobie, lecz „w od­

niesieniu do in n y c h dziedzin rzeczyw istości", „w sto su n k u do in n y ch ob­

szarów szerszej rz e c z y w isto śc i"26. „T ak p o ję ta filozofia p rz y ro d y — pisał M etallm an 2 7 b y ła b y właściw ie w yjściem poza p rz y ro d ę ; nie m o głaby się op ierać w yłącznie n a n a u k a c h p rzy ro d n iczy ch , choć oprzeć n a nich m u sia ła b y s\g koniecznie, n a ich c h a ra k te ry s ty c e p rz y ro d y p ro w izo ry ­ cznej; b y ło b y to ro z p a try w a n ie p rz y ro d y w sto su n k u do tego, co n ią nie je st. W ty m rozum ieniu filozofia p rz y ro d y b y ła b y częścią m etafizy k i, p o jętej ja k o ra cjo n aln e poznanie sto su n k ó w , w iążących różne o b szary teg o , co je s t“ 2S.

Do om aw ianej obecnie g ru p y koncepcji filozofii p rz y ro d y należy, p rz y n a jm n ie j w pew nej m ierze, ujęcie, ja k ie m u d a ł w y raz N icolai H a rt- m a n n w dziele Philosophie der N a tu r (A b riss der speziellen Kategorien- lehre) , B erlin 1950.

Filozofia p rz y ro d y nie stan o w iła dla H a rtm a n n a żadnej m etafizy k i, k tó ra b y niezależnie od n a u k p rzy ro d n iczy ch p odchodziła do ich zag ad n ień z w łasn y m i m eto d am i, albo n a w e t p ro w ad ziła do „lep szy ch " rozw iązań niż te , ja k ie one d a ją . Z daniem H a rtm a n n a ta k ie a m b itn e zam ierzenia n ależą ju ż do p rz e sz ło śc i29. Nie n ależy je d n a k sądzić, żehy, w edług H a r t­

m a n n a , filozofia p rz y ro d y nie zaw ierała zag ad n ień m etafizy czn y ch . P rz e ­ ciw nie, w ym ien io n y m yśliciel b y ł p rz ek o n an y , że filozofia p rz y ro d y po­

23 L'experience humaine et la causalite physiąue, Paris 1922, s. 562.

21 Co to jest filozofia przyrody?, s. 40. Poglądy na filozofię przyrody, przedsta­

wione w tym studium, Gawęcki powtórzył w pracy Przuaotowanie do filozofii, War­

szawa 1964, s. 124, 152— 153.

25 „Kwartalnik Filozoficzny", III, (1925) 138.

26 „Ogarnąć świata jako całości, wszechistnienia łącznie ze zjawiskami ducha, jego »objektywacjami», nie możemy — pisał Metallman w wymienionym studium (s. 137— 138) — Jedyny sens ma więc żądanie objęcia jakiegoś określonego wycinka rzeczywistości i rozważania go w stosunku do innych obszarów rzeczywistości".

Metallman nie zaznaczył jednak, jakie miał na uwadze obszary rzeczywistości, w związku z którymi ma być, według niego, rozpatrywana w filozofii przyrody ota­

czająca nas natura.

27 Tamże, s. 138.

28 Por. jeszcze art. J. M e t a l l m a n , Ober Philosophie der Naturwissenschaft und Naturphilosophie, „Archiv fOr systematische Philosophie", X X IX (1925).

29 Op. cit., s. VI—VII.-

(7)

FILOZOFIA PRZYRODY POZA NEOSCHOLASTYKĄ 23

sia d a ta k ie zag ad n ien ia, ja k p o siad a je k a ż d a n a u k a filozoficzna 30. Z a­

liczał do n ic h nierozw iązalne zag ad n ien ia „resztk o w e" (die R estp ro b lem e), k tó re , w ed łu g niego, d o ty c z ą is to ty p rzestrzen i, czasu, w y d arzeń , m a te rii, siły, su b sta n c ji, zw iązku przyczynow ego i in n y c h k a te g o rii n a t u r y 31.

T e zag ad n ien ia w y stę p u ją w głębi zag ad n ień n a u k p rzy ro d n iczy ch (im H in te rg ru n d e d e r n a tu rw isse n sc h a ftlic h en P ro b le m e )32. Ich o pracow y­

w anie, w y rażające się ja k im ś częściow ym w niknięciem w ich t r e ś ć 33, n ie d aje się, zdaniem H a rtm a n n a , u rzeczy w istn iać inaczej ja k w o p arciu o osiągnięcia n a u k p rz y ro d n iczy ch . S tą d te ż H a rtm a n n nie u w ażał filo­

zofii p rz y ro d y za o d rę b n ą n a u k ę p rz y ro d n iczą, k tó r ą m ożna b y ło b y p o ­ staw ić obok in n y ch n a u k p rzy ro d n iczy ch . Filozofia p rz y ro d y b y ła dla niego n a u k ą o k ateg o riach , ja k ie się p rz y jm u je razem z nie p o d leg ający m i d y ­ sk u sji założonym i przez n a s p o d sta w a m i w iedzy p o zy ty w n ej (eine K a te - gorienlehre, die es m it d en u n d is k u tie rt v o ra u sg e se tz te n G ru n d lag en d e r p o sitiv en W issen sch aft au fn im m t) M.

Czy ta k ro z u m ia n a filozofia p rz y ro d y nie je s t ty lk o filozofią p rz y ro d o ­ z n a w stw a ? Z asadniczo ta k , o ile o b ejm u je szczegółow ą n a u k ę o k a te ­ g o riach. N a to m ia st, o ile p o d ejm u je „o p raco w an ie” zag ad n ień „m etafi­

z y czn y ch ", ja k ie w y s tę p u ją w głębi p ro b le m a ty k i n a u k p rzy ro d n iczy ch , schodzi — z ra c ji tra k to w a n ia ow ych zag ad n ień „m e ta fiz y cz n y c h " od ich s tro n y „ p rz e d m io to w e j" — n a to r y ja k ie jś w ersji a u te n ty c z n e j filozofii p rz y ro d y .

T ru d n o w chodzić w n in iejszy m szkicu 7— po ty m w yróżnieniu sposo­

bów p o jm o w an ia filozofii p rz y ro d y poza n eo sc h o la sty k ą — w szczegółow ą ocenę o drębności poglądów p rzy to czo n y ch au to ró w . N arzu ca się je d n a k konieczność zajęcia stan o w isk a p rz y n a jm n ie j w obec teg o , co odnosi się do w iększości ty c h au to ró w .

Dziś bez tr u d u d o strzeg am y to , z czego, ja k n a to zw rócił uw agę Me- t a llm a n 35, nie zdaw ano sobie początkow o sp raw y z ra c ji specjalnego zbiegu h isto ry c z n y c h okoliczności, a m ianow icie że o in n y p rz e d m io t b a d a ń chodzi w te d y , g d y za cel filozoficznych ro z trz ą sa ń bierzem y n a u k i przy ro d n icze, a o in n y w te d y , g d y sn u je m y filozoficzne rozw ażania o p rz y ­ rodzie. S tą d te ż — w b rew te m u , co u trz y m y w a ł B a v in k w D ie H a u p t- fragen der heutigen N ałurphilosophie — nie m ożem y d o p a try w a ć się w sto ­ sow anej do n a u k p rzy ro d n iczy ch ogólnej teo rii p o zn an ia i ogólnej m e to ­ dologii n a u k żadnej części in teg raln ej filozofii p rz y ro d y . J a k zau w aży ł

30 Tamże, 1. ę.

31 Tamże, s. 14.

32 Tamże, s. VII, 14.

33 Tamże, s. 15— 16.

31 Tamże, s. VII.

35 Filozofia przyrody i teoria poznania A . N . Whiteheada, s. 136.

(8)

G aw ęcki, „dla k ry ty k i p odstaw ow ych pojęć i założeń [nauk, głównie p rz y ­ rodniczych] w y d aje się słuszniejszą n azw a filozofii albo teorii p rz y ro ­ d o znaw stw a, n ie p r z y r o d y " 36. W naszej polskiej lite ra tu rz e filozoficznej ju ż S tru v e podkreślał, że „filozofia p rz y ro d y i filozofia n a u k p rz y ro d n i­

czych, są to dwie zupełnie różne gałęzie w iedzy, k tó re się w praw dzie u z u ­ p e łn ia ją naw zajem , ale k tó ry c h m ieszać ze sobą nie n a le ż y " 37. ■■

A d alej, trz e b a pow iedzieć w przedm iocie p o jm ow ania filozofii p rz y ­ ro d y ja k o sy n te z y osiągnięć p rzy ro d o zn aw stw a, że chociaż ta k a sy n te z a , jeżeliby zo stała d o k o n an a, stan o w iłab y „coś now ego, niezaw artego jeszcze w sam ychże re z u lta ta c h n a u k sp ecjaln y ch " 38, to je d n a k nie m ożna b y n a u k i p rzed staw iającej ta k ą syn tezę nazw ać filozofią p rz y ro d y , gdyż nie p o d ej­

m o w ałab y zagad n ień innego p o rząd k u w poró w n an iu z zag ad n ien iam i p rz y ­ rodniczym i. Nie m ożna p o n a d to zapom inać o tru d n o śc ia c h , jak ie n a su w a ją się w zw iązku z u p a try w a n ie m z a d an ia filozofii p rz y ro d y w urzeczyw i- stn ien iu sy n te z y osiągnięć p rzy ro d o zn aw stw a. Z ty c h tru d n o śc i zdaw ał sobie spraw ę M etallm an. J e d n ą tru d n o ść u p a try w a ł on w ty m , że rzeczona sy n te z a m u siałab y się d o konać p rz y udziale c z y n n ik a selekcji, zw iązanej z przyjęciem pew nych kierow niczych p u n k tó w w idzenia, a ty m czasem n a u k i przy ro d n icze ty c h p u n k tó w w idzenia n a m nie w sk ażą i w sk u te k ,tego

„nig d y n as nie d o p ro w ad zą raczej do te j niż do innej sy n te z y ", k tó ra je s t m ożliw a dopiero p rz y u sta le n iu z a d an ia filozofii p rz y ro d y . D alszą tru d n o ść w idział M e ta llm a n w zespoleniu w yników p rzy ro d o zn aw stw a w obraz bezsprzeczny, którego u k sz tałto w an ie je s t m ożliw e dopiero p rz y usunięciu pew nych h ip o tez p rzy ro d n iczy ch , a więc tego w łaśnie, co w n a u k a c h o n a ­ tu rz e b u d zi now e zag ad n ien ia i p o p y ch a do ich rozw iązania. A wreszcie, jeżeli o m aw iana sy n te z a m a w łączać w sw ą osnow ę h ip o tezy , jeżeli n a w e t te h ip o tezy w y su w ają się w niej n a pierw sze m iejsce, to w ta k im razie, stw ierd zał M etallm an, filozofia p rz y ro d y ześrodkow ana n a form ow aniu tej sy n te z y „ b y ła b y fu n k c ją nie ty lk o treści .przy ro d o zn aw stw a ja k o p o zy ­ ty w n ej w iedzy o przyrodzie, ale zarazem i fu n k c ją poszczególnych h ip o tez fizy k aln y ch czy biologicznych, b y ła b y zaw isłą od ich losu, od pow odzenia p e w n y ch w gruncie rzeczy m eto d b a d a n ia " 39.

G dy idzie o au to ró w , k tó rz y w obręb filozofii p rz y ro d y w łączyli w j a ­ k iejś m ierze a u te n ty c z n ą p ro b lem aty k ę filozoficzną, to nie w y d a je się, b y — p rz y swej zasadniczo słusznej te n d e n c ji — zdołali dow ieść, że w y ­ m ien io n a d y scy p lin a o b ejm u je zagad n ien ia m etafizyczne lub że stan o w i m etafizy k ę (ontologię) szczegółową. I ta k , gdy H a rtm a n n p o tra k to w a ł

86 Studium cyt., s. 36. Por. jeszcze s. 42.

87 Op. cit., s. 340.

88 M e t a l l m a n , studium cyt., s. 133.

89 Tamże, s. 135.

(9)

FILOZOFIA PRZYRODY POZA NEOSCHOLASTYKĄ 25

zag ad n ien ie is to ty m ate rii, su b sta n c ji, p rzestrzen i, czasii, zw iązku p rz y ­ czynow ego itd . ja k o zagadnienie m etafizy czn e z tej ra c ji, że u r a ż a ł je za niero zw iązaln e, to odw ołał się do k ry te riu m m ocno d y sk u sy jn eg o i zu pełnie niespecyficznego, p o m ija ją c to , co w ty m w y p a d k u pow inno stan o w ić czynnik R ozstrzygający, m ianow icie ty p epistem ologiczny p oz­

n a n ia , w k tó ry m w y raża się w sp o m n ian a p ro b le m a ty k a kosm ologiczna.

G aw ęcki sięgnął w ja k im ś sto p n iu do jej ty p u epistem ologicznego, gdy zaznaczył, że d lateg o w chodzące w n ią założenia trz e b a u zn ać za o ntolo- giczne, gdyż są to w y stę p u ją c e u p o d sta w pog ląd u n a św iat założenia do ty czące istn ien ia 40. Ale to w y jaśn ien ie d o m ag a się jeszcze dalszej pre- cy zacji, gdyż owe założenia odnoszące się do istn ien ia m ogą w yrazić się n a dw a o d ręb n e sp o so b y w zależności od tego, czy odw o łu jem y się do b y tu jak o b y tu , czy do tego ty p u b y tu , ja k im je s t b y t p rzestrzen n o -cza- s o w y 41. W pierw szym w y p a d k u b ędziem y m ieli m eta fiz y k ę (ontologię), a w d ru g im f 2- filozofię p rz y ro d y . Ł ączenie obu n a u k w je d e n g a tu n e k epistem ologiczny i m etod o lo g iczn y m oże się ty lk o tłu m a c z y ć bardzo szerokim rozum ieniem p o k rew ień stw a ich p ro b le m a ty k i, ję zy k a pojęcio­

wego i m eto d .

J a k nie zdołano udow odnić, że poznanie z zak resu filozofii p rz y ro d y je s t ja k im ś g a tu n k ie m p o zn an ia m etafizycznego, ta k rów nież, ja k m ożna sądzić, nie w y k azan o , że nie je s t to poznanie n aukow e. P ow oływ anie się n a okoliczność, że założenia w prow adzone do filozofii p rz y ro d y są n ie­

sp raw d zaln e „w sensie ściśle n a u k o w y m " 42, w te d y dopiero stan o w iło b y a rg u m e n t d ecy d u jący , g d y b y ty p spraw dzalności, k tó r y je s t w łaściw y d la n a u k szczegółow ych, b y ł je d y n y m ty p e m spraw dzalności nau k o w ej.

LES CONCEPTIONS DE L ’OBJET DE LA PH ILO SO PH IE DE LA N A TU R Ę CHEZ LES A UTEURS EN D EH O RS DU MOUVEMENT N £0-S C 0L A S T IQ U E

On peut assembler de cette faęon les conceptions de 1’objet de la philosophie de la naturę qui se trouvent en dehors du mouvement neo-scolastique, en les grou- pant par les courants qui sont le plus ćloignćs dans leur contenu des concepts de la neo-scolastique: a) les conceptions, selon lesquelles la philosophie de la naturę doit constituer la representation synthetique des resultats les plus generaux a laquelle arrivent les sciences naturejles (Erich Becher, Bernhard Bavink dans la premiere phase de ses opinions, Adam Schaff et les autres marxistes, Raymond Ruyer);

b) les conceptions de la philosophie de la naturę, qui en dehors de la fonction de la reprśsentation synthetiąue de plus generaux resultats des sciences naturelles lui accordent encore une analyse ćpistemologique et methodologique de la connais- sance scientifique (Wilhelm Ostwald, Wladislas Biegański);

)

40 Przygotowanie do filozofii, s. 138.

41 Zob. ks. R e n o i r t e , op. cit., s. 224—227.

42 G a w ę c k i , op. cit., s. 139.

(10)

c) les conceptions de la philosophie de la naturę qui la rśduisent entierement

& une analyse ćpistemologiąue et methodologiąue de la connaissance scientifiąue (E. W. Beth, Augustę Guzzo);

d) les conceptions de la philosophie de la naturę qui englobent dans une certaine mesure les questions qui se trouvent en dehors des recherches d’un naturaliste et d’un theoricien des connaissances scientifiques (Bavink dans Ja periode plus tardive de sa vie, Boleslas Gawęcki, Joachim Metallman, Nicolai Hartmann),

Quelles sont les remarques au sujet de ces conceptions si nous les prennons sćparement?

Aujourd’hui, nous pouvons apercevoir, sans difficultes, ce qu’on n’a pas vu auparavant a cause de certaines circonstances historiques qu’i l y a un autre objet de la recherche scientifique quand pour le but des considerations philosophiques nous prennons les sciences naturelles — et un autre quand ce but est formś par les me- ditations philosophiques au sujet de la naturę.

D’oii, contrairement a ce que pretendait Bavink dans Die Hauptfragen der heu­

tigen Naturphilosophie (Berlin 1928) nous ne pouvons pas decouvrir dans la theorie generale de la connaissance, appliquee d’habitude a des sciences naturelles et de la methodologie generale des sciences, aucune partie integrale de la philosophie de la naturę. Comme a remarque Gawęcki, „la denomination de la philosophie ou de la theorie des sciences naturelles et non pas des sciences tout court, semble etre plus juste pour la critique des notions elementaires et des principes [des sciences avant tout naturelles].“ Dans la litterature philosophique polonaise, Henri Struve remarquait deja que „la philosophie de la naturę et la philosophie des sciences naturelles — ce sont deux branches tout a fait distinctes qui se complńtent rćcipro- quement mais on ne doit pas les confondre".

Puis, il faut dire au sujet de la conception de la philosophie de la naturę comme d’une synthfese des resultats des sciences naturelles que si une telle synthese aurait ćtś rśalisee, elle serait „quelque chose de neuf ce qu’on ne trouve pas encore dans les resultats memes des sciences speciales", mais, pourtant, on ne pourrait pas appeler la philosophie de la naturę une science qui reprśsenterait une telle synthese, car elle- ne s’occuperait pas des problemes d’autre ordre en comparaison avec les problómes des sciences naturelles. On ne peut pas oublier les difficultes qu’on trouve en liaison avec les perceptions du but de la philosophie de la naturę dans la realisation de la synthćse des resultats des sciences naturelles. Metallman connaissait bien ces dif­

ficultes. II voit une difficultć en ce que cette synthese devrait se faire avec le facteur de la selection, liee avec certains points de vue conducteurs; cependant, les sciences naturelles ne nous montreront pas ces points de vue et c’est pourquoi „elles ne nous ameneront pas ni a l ’une ni a l’autre synthese“, qui est possible seulement quand on fixe 1’objet a la philosophie de la naturę. Metallman voit une autre difficulte dans l’union des rśsultats des sciences naturelles en une image incontestable, dont la for- mation est seulement possible aprśs 1’śloignement de certaines hypotheses des scien­

ces naturelles, par consequent de tout cela ce que dans les sciences de la naturę sus- cite de nouveaux problemes et pousse & resoudre. Enfin, si la dite synthóse doit lier dans sa tramę des hypothćses, meme si ces hypothfeses en prennent la premićre place, c’est ainsi, affirme Metallman, la philosophie de la naturę, concentree a la formation de cette synthóse „serait une fonction non seulement des sciences natu­

relles comme une science positive de la naturę, mais en mSme temps une fonction des hypotheses particulińres physiques, biologiques ou cosmologiques. Elle dćpenderait de leur sort, du succes, des certaines methodeś de la recherche".

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rzewuski stał się bohaterem Farysa nie-Araha, dla galicyjskiego bowiem „przedburzowca” był już symbolem rycerskiej gotowości i aktywnej postawy człowieka niezło ­. mnie

The influence of the diameter of a roll on the indentation resistance and the consequences to the rating life of the rolls and additional costs will be considered.. Special attention

For domestic water sup- ply, there is a distribution system in place, which is groundwater fed and delivers to each household every second day water for one hour (less in

This study aims to quantify the 10-year average of virtual water trade and the water footprint within South Khorasan—the third largest province in Iran—for both crops and

Hence, in this article, a detailed nano-indentation analysis was performed to study the effect of amplitude, frequency, strain rate, peak load and holding time on the

diameter van 10 cm gekozen. Tenslotte zal nu een korrektie op het volume van de reaktor aangebracht worden. Ret volume van de vloelstof in de pijpen