• Nie Znaleziono Wyników

Filozofia w wyz´szych seminariach duchownych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Filozofia w wyz´szych seminariach duchownych"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Ks. Paweø Tarasiewicz

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawøa II

Filozofia w wyz´szych seminariach duchownych

ZÇycie studenta1 wyzÇszego seminarium duchownego przebiega obecnie w konteksÂcie przemian globalizacyjnych. JednaÎ z gøoÂwnych cech tych globalnych przeobrazÇen jest paradoksalna trudnosÂc zwiaÎ- zana z poznaniem prawdy ±trudnosÂcÂ, na jakaÎ narazÇony jest nie tylko kandydat do kapøanÂstwa, lecz takzÇe kazÇdy inny czøowiek. Osoba ludzka bowiem z jednej strony posiada szerokie mozÇliwosÂci dosÂwiad- czenia wielosÂci i roÂzÇnorodnosÂci poglaÎdoÂw, ktoÂre z reguøy uznaje za przejaw kulturowego bogactwa ludzkosÂci i doskonaøe zÂroÂdøo uboga- cenia kultury osobistej. Z drugiej strony jednak, te same poglaÎdy ± mieÎdzy innymi wøasÂnie z powodu ich wielosÂci i roÂzÇnorodnosÂci ±prze- kraczajaÎ jej zdolnosÂci poznawcze, a tym samym wywoøujaÎ poczucie bezradnosÂci, rozczarowania i zagubienia2. Wydaje sieÎ wieÎc, zÇe szansaÎ

1 W niniejszym artykule kandydatoÂw do kapøanÂstwa nazywa sieÎ nie tylko alum- nami, klerykami czy seminarzystami, lecz roÂwniezÇ studentami. Zob. Zasady formacji kapøanÂskiej w Polsce, red. K. Klauza, CzeÎstochowa 1999, s. 69: ¹MoÂwiaÎc o seminarium jako o wspoÂlnocie, w ktoÂrej przezÇywa sieÎ rzeczywistosÂc KosÂcioøa, nie wolno pominaÎc faktu, zÇe wspoÂlnota ta ma charakter wyzÇszej uczelni. WazÇne jest, tak dla KosÂcioøa, jak i dla katolickiego spoøeczenÂstwa, ugruntowanie charakteru akademickiego studioÂw w wyzÇszych seminariachº.

2 Por. I. Stolarczyk, Dylematy globalizacji, TarnoÂw 2003, s. 123-126. MozÇna tezÇ wyroÂzÇnic szczegoÂlnaÎ postaweÎ nihilizmu, zwiaÎzanaÎ z brakiem nadziei na znalezienie prawdy ostatecznej, zob. Jan Paweø II, Fides et ratio. Encyklika o relacjach mieÎdzy wiaraÎ a rozumem, Rzym, 14 wrzesÂnia 1998, nr 46: ¹Wedøug teorii jego zwolennikoÂw poszukiwanie stanowi cel sam w sobie, nie istnieje bowiem nadzieja ani mozÇliwosÂc osiaÎgnieÎcia celu, jakim jest prawda. W interpretacji nihilistycznej zÇycie jest jedynie sposobnosÂciaÎ do poszukiwania doznan i dosÂwiadczenÂ, wsÂroÂd ktoÂrych na pierwszy plan wysuwa sieÎ to, co przemijajaÎce. Nihilizm jest zÂroÂdøem rozpowszechnionego dzis po-

(2)

dla czøowieka w zglobalizowanym sÂwiecie, a tym samym szansaÎ dla kandydata do sÂwieÎcen kapøanÂskich, mozÇe byc uprawianie filozofii, ktoÂrej istotnym zadaniem jest niesienie fachowej pomocy w zaspoka- janiu typowo ludzkiej potrzeby poznania prawdy3.

W konteksÂcie zasygnalizowanej sytuacji, niniejszy artykuø podej- muje proÂbeÎ odpowiedzi na pytanie: czy alumn wyzÇszego seminarium duchownego potrzebuje filozofii, a jezÇeli tak, to jakiej i dlaczego4?

Czy filozofia?

WspoÂøczesny czøowiek z reguøy spycha filozofieÎ na margines swo- jego zÇycia. Rzadko odczuwa potrzebeÎ rozwijania sprawnosÂci intelek- tualnych, ktoÂre pozwoliøyby mu na kontemplacjeÎ prawdy i odkrycie ostatecznego sensu zÇycia. TraktujaÎc siebie ±z coraz wieÎkszym prze- konaniem ±jako homo faber, z upodobaniem przyswaja wiedzeÎ spe- cjalistycznaÎ, ktoÂraÎ zdaje sieÎ traktowac instrumentalnie, jako sÂrodek do osiaÎgania dorazÂnych celoÂw, zwøaszcza kariery zawodowej, korzysÂ- ci materialnej czy wøadzy politycznej. Natomiast walory uniwersalnej wiedzy maÎdrosÂciowej stajaÎ sieÎ dla niego czyms niezrozumiaøym i ob- cym5.

OdstawiajaÎc filozofieÎ na boczny tor, czøowiek zgadza sieÎ niejako na to, zÇe jego najwazÇniejsze problemy egzystencjalne pozostanaÎ bez ostatecznych rozstrzygnieÎc racjonalnych. JednakzÇe nie mogaÎc usunaÎcÂ

glaÎdu, zÇe nie nalezÇy podejmowac zÇadnych trwaøych zobowiaÎzanÂ, poniewazÇ wszystko jest ulotne i tymczasoweº.

3 Por. Jan Paweø II, Fides et ratio, nr 3: ¹Wiele jest droÂg, ktoÂrymi czøowiek mozÇe zmierzac do lepszego poznania prawdy, a przez to czynic swoje zÇycie coraz bardziej ludzkim. WyroÂzÇnia sieÎ wsÂroÂd nich filozofia, ktoÂra ma bezposÂredni udziaø w formuøo- waniu pytania o sens zÇycia i w poszukiwaniu odpowiedzi na nie: jawi sieÎ ona zatem jako jedno z najwzniosÂlejszych zadan ludzkosÂciº.

4 Wydaje sieÎ, zÇe zadanie to stanowi klasyczny problem filozoficzny. Zob. Arys- toteles, ZacheÎta do filozofii, frg. 6, tøum. K. LesÂniak, w: tenzÇe, Dzieøa wszystkie, t. 6, Warszawa 2001, s. 636: ¹filozofowac znaczy zaroÂwno zastanawiac sieÎ nad tym, czy powinnisÂmy filozofowacÂ, czy nie, jak i oddawac sieÎ filozoficznym dociekaniomº.

5 Por. Jan Paweø II, Fides et ratio, nr 47; G. M. Garonne, O nauczaniu filozofii w Seminariach, tøum. A. Pilorz, ¹Studia Philosophiae Christianaeº 1974 nr 1, s. 256.

(3)

pytanÂ, typu ¹skaÎd jestem?º i ¹dokaÎd zmierzam?º, poza nawias swo- jego zÇycia, proÂbuje udzielic na nie pozytywnej odpowiedzi korzysta- jaÎc ze zÂroÂdeø pozafilozoficznych. NajczeÎsÂciej zadowala sieÎ propozy- cjami stanowisk fideistycznych, ktoÂre z zasady odzÇegnujaÎ sieÎ od do- rzecznych argumentoÂw intelektualnych6, baÎdz osiaÎgnieÎciami nauk szczegoÂøowych, ktoÂre wprawdzie dowartosÂciowujaÎ intelekt, lecz z po- wodu swych ograniczen metodologicznych pozostajaÎ kompetentne wyøaÎcznie w dziedzinie pewnej prawdy czaÎstkowej7.

WspoÂøczesny kandydat do kapøanÂstwa nie neguje potrzeby po- znania prawdy. WreÎcz przeciwnie. WyjasÂniajaÎc swoje powoøanie, wy- razÇa przekonanie, zÇe pochodzi ono od Jezusa Chrystusa, ktoÂry moÂwi o sobie: ¹Ja jestem Prawdaκ, a swoich ucznioÂw naucza søowami: ¹po- znacie prawdeÎ, a prawda was wyzwoliº8. Co wieÎcej, uznaje on, zÇe w osobie Jezusa z Nazaretu BoÂg objawiø czøowiekowi nie czeÎsÂcÂ, ale peønieÎ prawdy o samym sobie9. Alumn nie nalezÇy wieÎc do grona ani sceptykoÂw, ani agnostykoÂw, ani ludzi usatysfakcjonowanych jakaÎsÂ

6 Zob. Z. ChlewinÂski, Fideizm, w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, t. 3, red.

A. Maryniarczyk, Lublin 2002, s. 427: ¹ZakøadajaÎc niemozÇliwosÂc osiaÎgnieÎcia absolut- nej pewnosÂci w poznaniu prawdy za pomocaÎ ludzkiego wysiøku intelektualnego oraz aby przezwycieÎzÇyc sceptycyzm i agnostycyzm, fideizm dopuszcza, jako specyficzne zÂroÂdøo pewnosÂci, czynnik pozaracjonalny. [...] ZwroÂcenie sieÎ do racji pozaintelektual- nych stwarza wedøug fideistoÂw wieÎksze poczucie bezpieczenÂstwa, gdyzÇ uwalnia od waÎtpliwosÂci i trudu osobistego poszukiwaniaº.

7 Por. G. M. Garonne, dz. cyt., s. 258: ¹Filozofia nie ma juzÇ wøasnego przedmiotu:

zostaøa wchøonieÎta i zastaÎpiona przez pozytywne nauki przyrodnicze i humanistyczne.

Te zas zwroÂcone saÎ ku problemom prawdziwym i realnym, do ktoÂrych podchodzaÎ przy pomocy metod uznanych obecnie za jedynie wøasÂciwe. Postawa taka wyrasta z praÎdoÂw pozytywistycznych, neopozytywistycznych czy tezÇ strukturalistycznychº.

8 Cytaty pochodzaÎ kolejno z: J 14, 6 oraz J 8, 32. Nt. nadprzyrodzonych zÂroÂdeø powoøania do kapøanÂstwa, zob. Katechizm KosÂcioøa Katolickiego, nr 1578.

9 Por. Jan Paweø II, Redemptoris Missio. Encyklika o staøej aktualnosÂci posøania misyjnego, Rzym, 7. XII. 1990, nr 5; oraz Dominus Iesus. Deklaracja o jedynosÂci i powszechnosÂci zbawczej Jezusa Chrystusa i KosÂcioøa, Rzym, 6. VIII. 2000, nr 6:

¹Sprzeciwia sieÎ wieÎc wierze KosÂcioøa teza o ograniczonym, niekompletnym i niedo- skonaøym charakterze objawienia Jezusa Chrystusa, ktoÂre rzekomo znajduje uzupeø- nienie w objawieniu zawartym w innych religiach. NajgøeÎbszym uzasadnieniem tej tezy miaøby byc fakt, zÇe prawda o Bogu nie mozÇe jakoby zostac pojeÎta i wyrazÇona w swej caøosÂci i peøni przez zÇadnaÎ historycznaÎ religieÎ, a wieÎc takzÇe przez chrzesÂcijanÂstwo, a nawet przez Jezusa Chrystusaº.

(4)

prawdaÎ czaÎstkowaÎ. JezÇeli jednak rezygnuje z uprawiania filozofii, jako drogi prowadzaÎcej do poznania prawdy uniwersalnej, to wydaje sieÎ, izÇ nieuchronnie skazany jest na swego rodzaju fideizm.

Fideizm dzisiejszego kleryka nawiaÎzuje wyrazÂnie do postawy chrzesÂcijan z pierwszych wiekoÂw KosÂcioøa, ktoÂrzy ±poznawszy EwangelieÎ ±nie widzieli potrzeby uprawiania filozofii. Skoro bo- wiem w Dobrej Nowinie gøoszonej przez apostoøoÂw znalezÂli wyczer- pujaÎcaÎ odpowiedz na nurtujaÎce ich pytanie o ostateczny sens zÇycia, to filozoficzne dywagacje na ten temat wydawaøy sieÎ im zupeønie zby- teczne. Celem zÇycia chrzesÂcijan staøo sieÎ nie poszukiwanie prawdy ± jako zÇe ta sama do nich przyszøa w swojej peøni ±lecz gøoszenie drugiemu czøowiekowi oreÎdzia o zbawieniu w Jezusie Chrystusie, Synu BozÇym10. Podobnie wieÎc jak pierwsi chrzesÂcijanie, tak roÂwniezÇ seminarzysÂci naszych czasoÂw zÇyjaÎ prawdaÎ, ktoÂraÎ otrzymujaÎ wraz z nadprzyrodzonym objawieniem. Prawda ta nie jest wynikiem pracy ludzkiego rozumu, lecz gotowaÎ tresÂciaÎ, beÎdaÎcaÎ niezasøuzÇonym darem, wyrazem BozÇej miøosÂci i zacheÎtaÎ do nawroÂcenia11.

Fideistyczne stanowisko wydaje sieÎ bazowac na przekonaniu, zÇe prawda objawiona ¹broni sieκ sama, bez udziaøu filozofii. Takie za- øozÇenie jednak jest mozÇliwe tylko w wyniku pewnej nadinterpretacji doktrynalnej. Wprawdzie KosÂcioÂø naucza, zÇe wøasÂciwaÎ odpowiedziaÎ czøowieka na prawdeÎ objawionaÎ jest tzw. posøuszenÂstwo wiary, w ktoÂ- re wpisana jest peøna ulegøosÂc ludzkiego rozumu. Lecz posøuszenÂ- stwo, o ktoÂrym mowa, czerpie swojaÎ siøeÎ ze zÂroÂdeø zaroÂwno nadprzy- rodzonych, jak i przyrodzonych. Do przyrodzonych nalezÇy niewaÎt- pliwie wiarygodnosÂc osoby, ktoÂra jest autorem (BoÂg) lub posÂredni- kiem (czøowiek) objawienia, oraz zgodnosÂc gøoszonych tresÂci z oso- bowaÎ naturaÎ ich adresata ±czøowieka. Motywy te wprawdzie nie saÎ

10 Zob. Jan Paweø II, Fides et ratio, nr 38. Por. takzÇe Z. ChlewinÂski, dz. cyt., s. 427:

¹Fideizm wysteÎpowaø juzÇ w filozofii starozÇytnej sofistoÂw i we wczesnym okresie pa- trystyki (Tertulian). PodwazÇenie wartosÂci rozumu byøo reakcjaÎ chrzesÂcijan na filozofieÎ poganÂskaκ; P. JaroszynÂski, Czøowiek i nauka. Studium z filozofii kultury, Lublin 2008, s. 98: ¹KonsekwencjaÎ awersji do antyku jest wieÎc odrzucenie filozofii, dla ktoÂrej w kulturze chrzesÂcijanÂskiej nie powinno byc miejsca. Ten nurt obecny jest w chrzesÂ- cijanÂstwie we wszystkich epokach, azÇ po dzien dzisiejszyº.

11 Por. Katechizm KosÂcioøa Katolickiego, nr 15.

(5)

wystarczajaÎce, tym niemniej saÎ konieczne, aby akt wiary byø aktem osobowym, a wieÎc sÂwiadomym, dobrowolnym i odpowiedzialnym.

Fideizm natomiast pomija naturalne racje posøuszenÂstwa wiary i zdaje sieÎ utrzymywacÂ, zÇe przyjeÎcie BozÇej prawdy dokonuje sieÎ wyøaÎcznie dzieÎki nadprzyrodzonej øasce. Tym samym interpretacja fideistyczna, udzielajaÎc øasce wyøaÎcznych kompetencji w zakresie uzasadnienia wiary religijnej, przeciwstawia ordo fidei filozofii i przyczynia sieÎ do powazÇnego zakøoÂcenia osobowego charakteru zÇycia czøowieka12. Fideista cechuje sieÎ z reguøy silnym uprzedzeniem do rozumu13. Zdaje on sobie jednak spraweÎ z tego, zÇe racjonalnosÂc jest niezbywal- naÎ sferaÎ ludzkiej aktywnosÂci. DaÎzÇy wieÎc do caøkowitego podporzaÎd- kowania rozumu domenie wiary religijnej, ilekroc ta tego wymaga.

Polski fideista, z kolei, zdaje sieÎ posiadac dodatkowy atrybut w formie przekonania, zÇe wiara jest tym doskonalsza, im wyrazÂniej ±nie tyle podporzaÎdkowuje sobie rozum, co wreÎcz ±odzÇegnuje sieÎ od rozumu, i zÇe wøasÂnie takiej wiary oczekuje od niego KosÂcioÂø. Na tej podstawie saÎdzi on, zÇe tylko taka wiara zasøuguje na uznanie, ktoÂra jest bez- wzgleÎdnie posøuszna pozaracjonalnym natchnieniom religijnym, zÇe wszelkie rozumowe dywagacje na temat wiary grozÇaÎ jej wypaczeniem

12 Nt. posøuszenÂstwa wiary, zob. Dominus Iesus, nr 7. Nt. specyfiki aktu wiary, zob. M. A. KraÎpiec, Wiara, w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, t. 9, red.

A. Maryniarczyk, Lublin 2008, s. 750-751.

13 NiecheÎc do rozumu wydaje sieÎ byc przejawem wpøywu nauki protestanckiej, wedøug ktoÂrej: ¹Rozum posiada wartosÂc wyøaÎcznie w porzaÎdku pragmatycznym. BoÂg daø nam rozum tylko po to, aby rzaÎdziø tu na ziemi, tzn. posiada on wøadzeÎ tworzenia praw i rozkazywania w zakresie takich spraw zÇyciowych, jak picie, jedzenie, ubranie, roÂwniezÇ i w zakresie dyscypliny zewneÎtrznej i uczciwosÂci. Ale w rzeczach duchowych jest on nie tylko sÂlepotaÎ i ciemnosÂciaÎ, ale jest naprawdeÎ diabelskaÎ k... Rozum mozÇe tylko bluzÂnic i pozbawiac czci to, co BoÂg powiedziaø i stworzyøº (J. Maritain, Trzej reformatorzy, tøum. K. Michalski, Warszawa-ZaÎbki 2005, s. 65-66). Tym samym fi- deizm jest nie do pogodzenia z filozofiaÎ klasycznaÎ, wedøug ktoÂrej czøowiek jest tym, czym czyni go rozum. Por. Arystoteles, dz. cyt., frg. 28, s. 640: ¹Czøowiek, pozbawiony zdolnosÂci postrzegania i rozumu, staje sieÎ podobny do rosÂliny; pozbawiony tylko rozumu staje sieÎ podobny do zwierzeÎcia; natomiast czøowiek w peøni obdarzony rozu- mem staje sieÎ podobny do Bogaº; oraz SÂw. Tomasz z Akwinu, Suma Teologiczna, t. 6, zag. 76, art. 1, tøum. P. Beøch, Londyn (brak roku wydania), s. 20: ¹OtoÂzÇ roÂzÇnicaÎ gatunkowaÎ stanowiaÎcaÎ czøowieka jest byc rozumnymº.

(6)

i herezjaÎ, zÇe irracjonalny i sentymentalny charakter wiary jest specy- ficznaÎ wøasÂciwosÂciaÎ polskiej mentalnosÂci itp.14

Fideizm jednak nie zasøuguje na akceptacjeÎ, nawet wtedy, gdy faktycznie øaÎczy czøowieka z prawdaÎ. Pod pozorem pokory i posøu- szenÂstwa wobec religijnych autorytetoÂw, ukrywa on bezmysÂlnosÂcÂ, lenistwo i niecheÎc do umysøowego wysiøku. Powoduje, zÇe zarazÇony nim czøowiek, na pytanie o racjeÎ przedmiotu swojej wiary, ma do powiedzenia tylko tyle: ¹Ja nie wiem, ja wierzeÎ!º. Fideizm pozosta- wia wieÎc prawdeÎ bez uzasadnienia i czyni jaÎ bezbronnaÎ, a ludzkaÎ osobeÎ narazÇa zaroÂwno na bøeÎdy teoretyczne, jak i naduzÇycia prak- tyczne. Wystawia czøowieka na wpøyw chociazÇby okultyzmu i teozofii, wypacza jego rozumienie realnej rzeczywistosÂci, a takzÇe degeneruje mieÎdzyludzkaÎ miøosÂc i wzajemnaÎ odpowiedzialnosÂcÂ15.

Mogøoby sieÎ wydawacÂ, zÇe skutecznym remedium na fideizm jest teologia. TakaÎ nadziejeÎ budzi sama jej etymologia (gr. Theos ±BoÂg, logos ±rozum), moÂwiaÎca o istotnej roli rozumu w nauce o nadprzy- rodzonym objawieniu sieÎ Boga. Nie wynika z tego jednak, zÇe wspoÂø- czesne badania teologiczne powszechnie dostrzegajaÎ potrzebeÎ rozu- mu spekulatywnego. Wprost przeciwnie. NajczeÎsÂciej uznajaÎ one do- ciekania filozoficzne za bezuzÇytecznaÎ greÎ søownaÎ i dlatego rezygnujaÎ z niej na korzysÂc metod filologicznych i historycznych16. Nierzadko tezÇ rugujaÎ filozofieÎ u samych jej korzeni w imieÎ tzw. dehellenizacji teologii17. Tym samym proÂba pokonania fideizmu na drodze tak rozumianej teologii wydaje sieÎ czyms maøo realnym.

14 Por. J. Woroniecki, U podstaw kultury katolickiej, Lublin 2002, s. 29-33. Zob.

zwøaszcza tezy Stanisøawa (Piasta) Szczepanowskiego: ¹Polak skøonny jest do czynu religijnego, ale niecierpliwy do robienia rzeczy sÂwieÎtych przedmiotem spekulacji.

Dlatego tezÇ scholastyka jest dla Polaka jak groch o sÂcianeκ, oraz: ¹Nie znam tezÇ narodu, u ktoÂrego panuje roÂwnie bezdenna niesÂwiadomosÂc wszelkich argumentoÂw teologicznych i roÂwna odraza do wszelkiego meÎdrkowania w tym przedmiocieº (tamzÇe, s. 33).

15 Por. tamzÇe, s. 33-36.

16 G. M. Garonne, dz. cyt., s. 258.

17 Zob. Benedykt XVI, PrzemoÂwienie do przedstawicieli sÂwiata nauki, Regens- burg, 12 wrzesÂnia 2006: ¹[...] muszeÎ wspomniec jeszcze pokroÂtce o trzeciej fali dehel- lenizacji, ktoÂra rozprzestrzenia sieÎ aktualnie. UwzgleÎdniajaÎc zetknieÎcie z wielosÂciaÎ kultur, lubi sieÎ dzis moÂwicÂ, zÇe synteza z hellenizmem, ktoÂra dokonaøa sieÎ w KosÂciele

(7)

Konsekwencje wynikajaÎce z fideizmu nie ograniczajaÎ sieÎ jedynie do zÇycia indywidualnego. WspoÂøczesny student wyzÇszego semina- rium duchownego, rezygnujaÎc z typowo filozoficznych metod pozna- nia prawdy uniwersalnej, nie tylko sam boryka sieÎ ze skutkami swo- jego fideizmu, lecz takzÇe czyni z niego powazÇny problem natury pastoralnej. Albowiem bez filozoficznego uzasadnienia prawdziwosÂ- ci wøasnej wiary bezpowrotnie traci on jedynaÎ mozÇliwosÂc rozumnego dialogu z osobami niewierzaÎcymi. Ogranicza tym samym skutecznosÂc i zasieÎg swego przyszøego posøannictwa kapøanÂskiego w pluralistycz- nym spoøeczenÂstwie, w ktoÂrym problematyka filozoficzna ujawnia sieÎ na kazÇdym kroku i dzieÎki ktoÂrej moÂgøby sieÎ on znaczaÎco przyczynic do peøniejszej humanizacji sÂwiata i jego kultury, proponujaÎc praw- dziwaÎ hierarchieÎ doÂbr warunkujaÎcaÎ wøasÂciwe dziaøanie18.

Wydaje sieÎ wieÎc, zÇe wspoÂøczesny kleryk stoi przed alternatywaÎ oparcia swojej religijnej wiary na gruncie fideizmu, baÎdz poøaÎczenia jej z filozofiaÎ, ktoÂra dowartosÂciowuje osobowaÎ natureÎ czøowieka i umozÇliwia rozumny dialog ze sÂwiatem. JezÇeli jednak wybierze filo- zofieÎ, to beÎdzie musiaø odpowiedziec na pytanie, czy kazÇdy rodzaj filozofii jest w stanie speønic zwiaÎzane z niaÎ oczekiwania?

starozÇytnym, byøa pierwszaÎ inkulturacjaÎ. Nie powinna ona kreÎpowac innych kultur.

Kultury te powinny miec prawo cofnieÎcia sieÎ azÇ do punktu, ktoÂry poprzedzaø teÎ inkulturacjeÎ, aby odkryc proste przesøanie Nowego Testamentu, a nasteÎpnie dokonac jego ponownej inkulturacji w ich odpowiednich sferachº.

18 G. M. Garonne, dz. cyt., s. 259-261. Zob. zwøaszcza: ¹[...] nie ma zÇadnej waÎtpli- wosÂci co do tego, zÇe najbardziej fundamentalne zagadnienia filozoficzne w wieÎkszym nizÇ kiedykolwiek stopniu znajdujaÎ sieÎ dzisiaj w centrum uwagi ludzi, rzutujaÎc na wszystkie dziedziny kultury ±literatureÎ (powiesÂcÂ, esej, poezjeÎ), teatr, film, radio, telewizjeÎ, a nawet piosenkeÎ. WszeÎdzie tam powracajaÎ stale odwieczne tematy mysÂli ludzkiej: sens zÇycia i sÂmierci; sens dobra i zøa; podstawa wartosÂci; godnosÂc i prawa osoby ludzkiej; konfrontacja kultur i ich duchowej spusÂcizny; zgorszenie cierpieniem, niesprawiedliwosÂciaÎ, uciskiem, gwaøtem; natura i prawa miøosÂci; porzaÎdek i nieøad w naturze; problem wychowania, autorytetu, wolnosÂci; kierunek rozwoju dziejowego i posteÎpu; tajemnica tego, co za grobem i wreszcie ±jako zasadniczy moment tylu innych zagadnienÂ: BoÂg, jego istnienie, jego osobowy charakter i opatrznosÂcº (tamzÇe, s. 259).

(8)

Jaka filozofia?

Brak powszechnego nauczania filozofii w polskich szkoøach sÂrednich sprawia, zÇe alumn najczeÎsÂciej spotyka jaÎ po raz pierwszy dopiero w seminarium. PoszukujaÎc odpowiedzi na pytanie ¹co to jest filozofia?º, kieruje swojaÎ uwageÎ zwøaszcza na historieÎ filozofii, ktoÂra wydaje mu sieÎ najbardziej odpowiednim zÂroÂdøem wiedzy na ten temat. Niestety nie zawsze jest to zÂroÂdøo niezawodne. Jego wartosÂc w duzÇej mierze zalezÇy od sposobu prowadzenia zajeÎcÂ. Ucze- nie bowiem historii filozofii na zasadzie bezstronnej prezentacji poszczegoÂlnych ±czeÎsto sprzecznych ze sobaÎ ±kierunkoÂw, szkoÂø czy stanowisk, mozÇe wygenerowac w kleryku przekonanie, zÇe dzie- dzina okresÂlana mianem umiøowania maÎdrosÂci posiada wiele roÂzÇ- norodnych definicji, zÇe dopuszcza wiele roÂzÇnorodnych rozstrzyg- nieÎc danego problemu, a co za tym idzie ±zÇe akceptuje i propaguje relatywizm.

Nauczanie historii filozofii mozÇe uniknaÎc szerzenia relatywizmu poprzez sÂwiadome i konsekwentne zrealizowanie dwoÂch celoÂw. Nie mozÇe polegac ono jedynie na przekazie informacji o sformuøowanych dotaÎd problemach i poglaÎdach filozoficznych19. Jego roÂwnorzeÎdnym zadaniem powinno byc takzÇe wyksztaøcenie studenta w zakresie do- brze pojeÎtego krytycyzmu wobec omawianych stanowisk, nastawio- nego na eliminacjeÎ bøeÎdoÂw i poszukiwanie prawdy20. Taka podwoÂjna perspektywa zajeÎc jest formalnaÎ gwarancjaÎ tego, zÇe studium historii filozofii beÎdzie w stanie nie tylko przyczynic sieÎ do poszerzenia wie- dzy kleryka na temat filozoficznych problemoÂw i proÂb ich rozwiaÎza- nia, jakie pojawiøy sieÎ w dziejach mysÂli ludzkiej, lecz roÂwniezÇ skøonic go do samodzielnego szukania odpowiedzi na pytanie, ktoÂre z tych rozwiaÎzan najbardziej zblizÇajaÎ sieÎ do prawdy, do obiektywnego stanu

19 Wydaje sieÎ, zÇe do tego wøasÂnie niektoÂrzy ograniczajaÎ zadanie historii filozofii.

Np. zob. J. Wojtysiak, Pochwaøa ciekawosÂci, KrakoÂw 2004, s. 17.

20 Zob. H. KieresÂ, Czøowiek i cywilizacja, Lublin 2007, s. 16: ¹Takie studium jest warunkiem eliminacji zøej filozofii, pseudofilozofii prowadzaÎcej mysÂl i dziaøanie czøo- wieka na manowce pseudokulturyº.

(9)

rzeczy21. Innymi søowy, celem wykøadu z historii filozofii powinno byc zapoznanie alumna z tresÂciaÎ roÂzÇnych doktryn filozoficznych tak, aby zachowaø on z nich to, co prawdziwe, a jednoczesÂnie potrafiø odkryc ewentualne zÂroÂdøa bøeÎdoÂw i je odeprzecÂ22.

Wraz z historiaÎ filozofii student wyzÇszego seminarium duchow- nego otrzymuje przygotowanie do uprawiania samej filozofii. Cho- ciazÇ sztuka filozofowania nie sprowadza sieÎ do umiejeÎtnosÂci erudy- cyjnego przeglaÎdu tego, co na dany temat powiedzieli inni, tym nie- mniej historia filozofii stanowi nieodzownaÎ pomoc do tego, aby kle- ryk byø w stanie samodzielnie zmierzyc sieÎ z problemami realnego sÂwiata, aby ±konfrontujaÎc i oceniajaÎc zastane rozwiaÎzania ±daÎzÇyø do wypracowania wøasnego rozumienia rzeczywistosÂci23.

SÂwiat realnie istniejaÎcych bytoÂw jest wieÎc dla seminarzysty nie tylko kryterium oceny poglaÎdoÂw poznawanych na wykøadach z historii filozofii, lecz przede wszystkim przedmiotem jego wøasnych dociekan filozoficznych. Dlatego tezÇ, jak wsÂroÂd nauk pomocniczych gøoÂwnaÎ roleÎ odgrywa historia, tak wsÂroÂd dyscyplin stricte filozoficznych podstawo- waÎ funkcjeÎ speønia metafizyka. W mysÂl obowiaÎzujaÎcych zasad formacji kapøanÂskiej w Polsce, zajeÎcia z klasycznej filozofii bytu majaÎ zapoznac alumna z racjonalnym i ostatecznym wyjasÂnieniem rzeczywistosÂci przez wskazanie na pierwsze racje tego, co istnieje. Znaczenie tych wykøadoÂw jest jednak daleko wieÎksze, nizÇ prezentacja wøasÂciwych metafizyce pojeÎcÂ, problemoÂw, rozwiaÎzanÂ, sposoboÂw argumentacji i uzasadnienia. Filozofia bytu bowiem wykøadana w wyzÇszym semina- rium duchownych powinna przyczynic sieÎ do zbudowania racjonalnej podbudowy sÂwiatopoglaÎdu czøowieka wierzaÎcego, uøatwic przyszøe studium teologii systematycznej, a takzÇe umozÇliwic bardziej krytyczne i dojrzaøe spojrzenie na wspoÂøczesne nurty filozoficzne24.

21 Por. Z. Pawlak, Nauczanie filozofii w WyzÇszym Seminarium Duchownym we Wøocøawku w ostatnim dwudziestopieÎcioleciu XX wieku, ¹Studia Wøocøawskieº 11(2009), s. 368.

22 SoboÂr WatykanÂski II, Optatam totius. Dekret o formacji kapøanÂskiej, Rzym, 28 pazÂdziernika 1965, nr 15.

23 Por. G. M. Garonne, dz. cyt., s. 263.

24 Zasady formacji..., s. 158-159. Por. SoboÂr WatykanÂski II, Optatam totius, nr 15:

¹W samym sposobie nauczania nalezÇy obudzac u alumnoÂw umiøowanie sÂcisøego po-

(10)

Dlaczego filozofia realistyczna?

Do istoty realizmu filozoficznego nalezÇy jego racjonalnosÂc i uni- wersalizm, a nade wszystko jego dorzecznosÂcÂ, czyli respekt dla natury bytoÂw realnie istniejaÎcych. Nierealistyczne nurty filozoficzne, nawet jezÇeli daÎzÇaÎ do poznania prawdy uniwersalnej, pomijajaÎ jej konieczny zwiaÎzek z naturaÎ realnego sÂwiata. UtozÇsamiajaÎ one prawdziwosÂc gøo- szonych przez siebie twierdzen z ich uzÇytecznosÂciaÎ, oczywistosÂciaÎ, powszechnaÎ na nie zgodaÎ, czy tezÇ zgodnosÂciaÎ z twierdzeniami wczesÂ- niej uznanymi za prawdziwe25. To, co w filozofii realistycznej zalezÇy od natury bytu, filozofie nierealistyczne uzalezÇniajaÎ od apriorycznych kryterioÂw poznania, ktoÂre majaÎ decydowac o poprawnosÂci mysÂlenia.

Tym samym narazÇajaÎ one ludzkie poznanie na ingerencjeÎ mitu lub utopii26. Poprawne mysÂlenie bowiem nie jest czynnosÂciaÎ poznawczaÎ, lecz jedynie porzaÎdkujaÎcaÎ sÂwiat bytoÂw intencjonalnych, na ktoÂry skøadajaÎ sieÎ zaroÂwno tresÂci nabyte w drodze dosÂwiadczenia, jak roÂw- niezÇ ich wirtualne kreacje i modyfikacje. KonÂcowym efektem po- prawnego mysÂlenia jest niesprzeczny system zdanÂ, ktoÂry ±jezÇeli ig- noruje prawdziwosÂc w sensie klasycznym, jako adaequatio rei et in- tellectus ±mozÇe przyjaÎc postac mitologicznaÎ, baÎdz utopijnaÎ27. Pod- stawowaÎ wieÎc racjaÎ, dla ktoÂrej alumn wyzÇszego seminarium duchow- nego potrzebuje filozofii realistycznej, jest sama jej specyfika. DzieÎki niej, seminarzysta jest w stanie poznawac i gøosic naukeÎ KosÂcioøa w sposoÂb dorzeczny, chroniaÎc jaÎ jednoczesÂnie przed wpøywami mito- logii i utopizmu28.

szukiwania prawdy, strzezÇenia jej i dowodzenia przy roÂwnoczesnym uczciwym uzna- waniu granic ludzkiego poznania. Trzeba tezÇ pomagac im w dostrzeganiu powiaÎzan istniejaÎcych mieÎdzy argumentami filozoficznymi a tajemnicami zbawienia, ktoÂre na teologii rozwazÇa sieÎ w wyzÇszym sÂwietle wiaryº.

25 Por. K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, KeÎty-Warszawa 2004, s.

22-25.

26 Zob. H. KieresÂ, Mit, w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, t. 7, red. A. Ma- ryniarczyk, Lublin 2006, s. 279-290; tenzÇe, Utopia, w: Powszechna Encyklopedia Filo- zofii, t. 9, red. A. Maryniarczyk, Lublin 2008, s. 619-626.

27 Por. tenzÇe, Trzy socjalizmy, Lublin 2000, s. 60-61.

28 Filozofia realistyczna ze swojej natury chroni kultureÎ przed mitologizacjaÎ i utopizmem. Zob. H. KieresÂ, Czøowiek i sztuka, Lublin 2006, s. 155-167; P. Tarasie-

(11)

Ze swojej natury filozofia realistyczna prowadzi kleryka do gøeÎb- szego poznania sÂwiata, Boga i czøowieka. DzieÎki niej jest on w stanie samodzielnie wydobyc z przygodnej rzeczywistosÂci prawdeÎ obiek- tywnaÎ i koniecznaÎ, dorzecznie i racjonalnie usprawiedliwic afirmacjeÎ osobowego Absolutu jako StwoÂrcy wszechsÂwiata, a takzÇe sformuøo- wac takaÎ antropologieÎ, ktoÂra respektuje osobowy charakter ludzkiej egzystencji skierowanej ku zÇyciu wiecznemu. ZgøeÎbiajaÎc arkana rea- lizmu, alumn odkrywa naturalnaÎ symbiozeÎ pomieÎdzy przyrodzonymi prawdami filozofii, a nadprzyrodzonymi prawdami wiary. Poznaje on jednoczesÂnie, zÇe specyfika objawienia judeo-chrzesÂcijanÂskiego jest absolutnie nie do pogodzenia z jakimkolwiek relatywizmem ±epis- temologicznym, moralnym czy metafizycznym ±jak roÂwniezÇ z mate- rializmem, panteizmem, immanentyzmem, subiektywizmem czy ate- izmem29. Tym samym, na drodze edukacji filozoficznej przyszøy ka- pøan zdobywa intelektualnaÎ formacjeÎ, ktoÂra w istotny sposoÂb rzutuje na jego studia teologiczne30.

Ponadto potrzeba realizmu filozoficznego w trakcie formacji se- minaryjnej wypøywa z misyjnej natury chrzesÂcijanÂstwa. Zadaniem seminarzysty, podobnie jak wszystkich katolikoÂw w sÂwiecie, jest sze- rzenie wiary w Jezusa Chrystusa poprzez sÂwiadectwo søowa i przykøad

wicz, Podstawowe zadanie filozofii w kulturze, w: ¹Czøowiek w kulturzeº 18(2007), s. 227-240.

29 G. M. Garonne, dz. cyt., s. 263-264. Zob. takzÇe: Z. Pawlak, dz. cyt., s. 368; oraz Jan Paweø II, Pastores Dabo Vobis. Posynodalna Adhortacja Apostolska, Rzym, 25 marca 1992, nr 52: ¹Istotnym skøadnikiem formacji intelektualnej jest studium filozofii, ktoÂra prowadzi do gøeÎbszego rozumienia i interpretacji osoby, jej wolnosÂci, jej relacji ze sÂwiatem i z Bogiem. Jest ona pilnie potrzebna nie tylko ze wzgleÎdu na zwiaÎzek mieÎdzy zagadnieniami filozoficznymi a tajemnicami zbawienia, badanymi przez teologieÎ w wyzÇszym sÂwietle wiary, lecz roÂwniezÇ ze wzgleÎdu na powszechny dzis klimat kulturowy, w ktoÂrym subiektywizm wyniesiony zostaø do rangi kryterium i miary prawdy. Jedynie zdrowa filozofia mozÇe pomoÂc kandydatom do kapøanÂstwa w uksztaøtowaniu sÂwiadomosÂci, ktoÂra odzwierciedla konstytutywnaÎ wieÎz pomieÎdzy duchem ludzkim i prawdaÎ ±taÎ prawdaÎ, ktoÂra objawia sieÎ nam w peøni w Jezusie Chrystusieº.

30 Nt. relacji mieÎdzy filozofiaÎ a teologiaÎ, zob. S. KaminÂski, Teologia a filozofia,

¹Summariumº 1993, t. 16/17 (1987/1988), s. 167-186; M. A. KraÎpiec, Filozofia w teologii, Lublin 1998; B. Wald, Filozofia w studium teologii, tøum. J. Jakuszko, Lublin 2006.

(12)

zÇycia31. W realizacji tego zadania szczegoÂlnaÎ pomocaÎ kandydatowi do kapøanÂstwa søuzÇy filozofia, ktoÂra ±ksztaøtujaÎc w nim postaweÎ umiøowania prawdy ±pozwala gøeÎbiej rozumiec wiareÎ i owocniej przekazywac prawdeÎ Ewangelii tym, ktoÂrzy jeszcze jej nie znajaÎ32.

Wyksztaøcenie kleryka w zakresie filozofii realistycznej znajduje swoje uzasadnienie roÂwniezÇ w naturze samego kapøanÂstwa. Kapøan ma byc nie tylko sÂwiadkiem, ale i nauczycielem wiary. Powinien zatem odznaczac sieÎ wszechstronnym i gøeÎbokim rozumieniem tresÂci, ktoÂre gøosi søowem i czynem. Z tej racji alumn na drodze swojej formacji intelektualnej powinien uzdolnic sieÎ do poznania Boga, przygotowac sieÎ na przyjeÎcie sÂwiatøa Jego mysÂli i doprowadzic do duchowego z Nim zjednoczenia33. SkutecznaÎ pomocaÎ w tym wzgleÎ- dzie søuzÇy mu filozofia. Z jednej bowiem strony, zabezpiecza ona pewnosÂc tej prawdy, w ktoÂrej kleryk rozpoznaje podstaweÎ swego osobistego i caøkowitego oddania sieÎ Jezusowi Chrystusowi w Jego KosÂciele. Z drugiej natomiast, odkrywajaÎc i uzasadniajaÎc prawdeÎ, søuzÇy ona zachowaniu tozÇsamosÂci kapøana i jego zaangazÇowania mi- syjnego i apostolskiego34.

Kolejny argument na rzecz realizmu filozoficznego dotyczy oko- licznosÂci, w ktoÂrych speønia sieÎ kapøanÂska misja gøoszenia prawdy we wspoÂøczesnym sÂwiecie. Przyszøy kapøan juzÇ dzis konkuruje z coraz bardziej rozpowszechnionym w kulturze relatywizmem, subiektywiz- mem i eklektyzmem. Przedstawiciele relatywizmu uznajaÎ, zÇe to, co jest prawdaÎ dla jednych, mozÇe nie byc prawdaÎ dla innych. Zwolenni- cy subiektywizmu, uwazÇajaÎc rozum za jedyne zÂroÂdøo poznania, stajaÎ sieÎ niezdolni do przyjeÎcia metafizycznej prawdy pøynaÎcej z realnie istniejaÎcego bytu. Z kolei, reprezentanci eklektyzmu, korzystajaÎc

31 Por. SoboÂr WatykanÂski II, Ad Gentes. Dekret o dziaøalnosÂci misyjnej KosÂcioøa, Rzym, 7 grudnia 1965, nr 11. N.B. podobnie jak buddyzm i islam, chrzesÂcijanÂstwo jest takzÇe religiaÎ misyjnaÎ i kieruje swoje przesøanie do wszystkich ludzi. JednakzÇe, podczas gdy buddyzm wydaje sieÎ byc religiaÎ kosmocentrycznaÎ, a islam teocentrycznaÎ, to chrzesÂcijanÂstwo jest raczej antropocentryczne, co zdaje sieÎ potwierdzac postawa sa- mego Boga, ktoÂry ¹dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstaÎpiø z nieba [...] i staø sieÎ czøowiekiemº (Symbol Nicejsko-KonstantynopolitanÂski).

32 Zob. Jan Paweø II, Fides et ratio, nr 5; Zasady formacji..., s. 150.

33 Por. Zasady formacji..., s. 107.

34 Por. Jan Paweø II, Pastores Dabo Vobis, nr 52.

(13)

z roÂzÇnych kontekstoÂw filozoficznych, nie dbajaÎ ani o ich spoÂjnosÂc i systematyczne powiaÎzanie, ani o ich zgodnosÂc z prawdaÎ chrzesÂci- janÂskaÎ35. W takim konteksÂcie filozofia realistyczna, z uwagi na swoÂj uniwersalny, dorzeczny i racjonalny charakter, jawi sieÎ jako skutecz- na obrona posiadajaÎcej status dogmatu prawdy gøoszonej przez KosÂ- cioÂø.

Podsumowanie

Celem powyzÇszych rozwazÇan byøa proÂba odpowiedzi na pytanie o potrzebeÎ filozofii w wyzÇszym seminarium duchownym. W sÂwietle przeprowadzonych analiz studia filozoficzne przyszøych kapøanoÂw jawiaÎ sieÎ jako szczegoÂlna alternatywa dla nierzadko spotykanych wsÂroÂd katolikoÂw poglaÎdoÂw fideistycznych. Za obecnosÂciaÎ filozofii w programie zajeÎc seminaryjnych przemawia jednak nie tylko mozÇ- liwosÂc posøuzÇenia sieÎ niaÎ w celu zbudowania intelektualnych funda- mentoÂw pod wyznawanaÎ i gøoszonaÎ przez kleryka wiareÎ religijnaÎ, ktoÂra nie mozÇe obyc sieÎ bez rozumu i uchylic od trudu racjonalnego uzasadnienia swoich tresÂci. RoÂwnie wazÇnaÎ racjaÎ wprowadzenia alum- na w arkana umiøowania maÎdrosÂci, zwøaszcza w zakresie klasycznej filozofii bytu, jest umozÇliwienie mu lepszego zrozumienia natury czøowieka i otaczajaÎcej go rzeczywistosÂci. DzieÎki temu nabywa on uzasadnionego przekonania, zÇe ludzki rozum jest w stanie poznac prawdeÎ obiektywnaÎ i uniwersalnaÎ, w tym roÂwniezÇ prawdeÎ o Bogu jako ostatecznej przyczynie wszystkiego, co istnieje. W konsekwencji staje sieÎ on zdolny do podjeÎcia rozumnego dialogu o prawdzie z coraz bardziej zglobalizowanym sÂwiatem36.

35 Por. Dominus Iesus, nr 4.

36 Por. Jan Paweø II, Pastores Dabo Vobis, nr 52.

(14)

A Philosophy in Catholic Theological Seminaries S u m m a r y

The article aims at answering to the question whether students of the Catholic theological seminary do need any philosophy. Undertaken ana- lyses lead to a conclusion that philosophy is an alternative for fideism which seems to be quite wide-spread among Catholics. However, the philosophical study by seminarians finds its reason not only in giving an intellectual support to their religious faith. The philosophy, especially the metaphysics, has its proper place in theological curriculum also for it enables the seminarians to acquire a better understanding of the human nature and the nature of all reality. The seminarians, by exercising the philosophy, strengthen their belief that the human reason can know an objective and universal truth, including a truth about God as an ultimate cause of all natural beings. In consequence, they become able to enter into a reasonable dialogue about truth with a more and more globalized world.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W programie znalazły się również filmy z czterech kra- jów, które trudno przyporządkować do którejś z tych dwóch grup 14 – mam na myśli Maroko (Krwawe gody /Noces de

Tymczasem obiektywne konsekwencje zachowań i doświadczeń przeży­ tych w czasie zabawy, okazują się zupełnie rzeczywiste i zupełnie realnie wpływają na

Tak kończymy szkic o nauczaniu Prymasa Tysiąclecia, świadomego spo­ łecznej odpowiedzialności za życie Narodu, świadomego niesionej odpo­ wiedzialności jako

B ądź co bądź, to pogaństw o naw et wtedy, kiedy plugawiło swoje życie, kiedy dokonyw ało rozm aitych zwyrodniałych czynów, jeszcze nie wyzbyło się pew nej

Wzmocnienia i rozpowszechnienia religijności w Polsce domagało się również Chrześcijańsko-Narodowe Stronnictwo Pracy, które stało na stanowisku posza­ nowania

Autor postawił sobie za zadanie ukazanie modelu formacji homile- tycznej realizowanej w diecezjalnych wyższych seminariach duchow- nych na terenie Polski, a także

Historię, geografię i statystykę Kościołów i wspól­ not odłączonych uwzględniać by powinna szerzej po części histo­ ria Kościoła, litu rg ia w swej partii

Przyszłe ich zadanie jako współpracowników biskupa arcy ­ kapłana nie będzie polegać przede wszystkim na popraw nym w y­ konyw aniu ceremonii, ale na