• Nie Znaleziono Wyników

Głos Koszaliński. 1952, czerwiec, nr 146

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Koszaliński. 1952, czerwiec, nr 146"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Tysiące ton ładunków przewieziono już Kanałem

Wołga - Don ' MOSKWA (PA P). Na odda nym do użytku kanale Wołga

— Don panuje coraz większe ożywienie. Coraz więcej stat­

ków płynie z Wołgi w kierun­

ku morza Azowsklego 1 Czar­

nego, a z Donu płyną statki poprzez Wołgę do Moskwy, Łe ningradu I Morza Białego.

Przez kanał Wołga — Don wprzągnięty do służby komu­

nizmu, przepłynęły już pierw­

sze tysiące ton ładunków. W drodze z Moskwy do Rostowa n. Donem znajdują się już licz­

ne statki, ‘•arki, holowniki, statki • cysterny itd.

Wgptuamn do współzawodnictwa

irszystkie załogi PGR woj, koszalińskiego

Wykonaniem

zobowiązań produkcyjnych podjętych dla uczczenia Święta 22 Lipca umocnimy siłę i potęgę Polski Ludowej

IF dniu wczorajszym odbyła sif narada całej załogi PGR Nowy Dwór (zespól Jaraczewo, pow. Walcz), na której podjęto szereg zobowiązań produkcyjnych dla uczczenia zbli­

żającej cię 8 rocznicy PKWN. W uchwalonej rezolucji czy­

tamy:

Ustalając zadania 1 obowiąz ki na okres żniw i omłotów.

Prezydium Rządu podkreśla doniosłą rolę rad narodowych w przygotowaniach I przepro­

wadzeniu kampanii. Rady na­

rodowe powinny dbać o właści­

we przygotowanie całej kam­

panii, przeprowadzić odpowled nią pracę propagandowo-uśwla damlającą, udzielić pomocy or­

ganizacyjnej 1 agrotechnicznej gromadom i spółdzielniom pro­

dukcyjnym oraz stale kontro­

lować przygotowania i prze­

bieg kampanii.

NARADY I ZEBRANIA PRZED2NIWNE Dobre przeprowadzenie żniw i omłotów zależy przede wszy­

stkim od należytego przygoto­

wania rolnictwa do kampanii Dlatego też uchwała Prezy­

dium Rządu zobowiązuje rady narodowe, aby przy współ udziale ZSCh I tnnych organl zacji masowych zorganizowały w województwach l powiatach narady produkcyjne, a w gro madach i spółdzielniach zebra nla, poświęcone omówieniu sposobów właściwego przepro wadzenia żniw 1 omłotów. W czasie narad I zebrań, po prze­

analizowaniu doświadczeń z po przednich kampanii rolniczych, omówione zostaną sposoby zmobilizowania wszystkich śród ków do sprawnego przeprowa dzenla kampanii, organizacja współzawodnictwa pracy, po moc sąsiedzką oraz sposoby kontroli przygotowań I prze biegu prac. Zebrania w groma dach 1 spółdzielniach produk cyjnych organizowane będą w drugiej połowie bm.

orywki przystąpimy niezwłoci nie po ustawieniu zboża w aztygi, które ustawione będą rzędami w odstępach po 50 m.

1’odorywkę wykonywać bę­

dziemy jednocześnie z brono­

waniem i w-ykorzystamy do niej także konie, a w godzi­

nach rannych i dniach desz­

czowych traktory pracujące przy koszeniu.

r Zwiększyć siewy poplo- nów z planowanych 39 ha do 55 ha i zakończyć je w 5 dniach.

r Wykonać omioty rzepaku, jęczmienia ozimego i 30 proc, pozostałych zbóż na po­

lu wprost ze sztygów 1 rozpo­

cząć je w 1 dni po zakończe­

niu koszenia, a omioty całej pozostałej ilości zboża zakoń­

czyć do 20 grudnia, czyli na 11 dni przed terminem. W tym celu stworzymy w czasie żniw specjalną brygadę omłotową, do której wciągniemy również członków naszych rodzin. Po żniwach agregat młocamlany pracować będzie na dwie zmia ny.

"7 Odstawić zboże siewne 1

‘ konaumcyjne w terminach przewidzianych odpowiednimi rozdzielnikami.

O Zakończyć wykopki wszy-

° stkich okopowych na 3 dni przed terminem i zmobilizo­

wać do nich członków naszych rodzin, wykorzystać w pełni kopaczki radzieckie i kombajn buraczany.

Q Odstawić buraki cukrowe 7 na 4 dni przed wyznaczo­

nym terminem.

1A W terminie dostarczyć

■^^'przewidzianą ilość ziem­

niaków dla świata pracy.

(Dokończenie na str. 2) NASZE ZADANIA

WYKONAMY PRZED TERMINEM Dla uczczenia Święta Od­

rodzenia zobowiązujemy się wytężyć wszystkie siły i zmo­

bilizować wszystkie środki dla sprawnego I przedterminowego wykonania naszych zadań go spodarczych. dla uczynienia z naszego PGR wzorowego go­

spodarstwa socjalistycznego, dla gospodarczego wzmocnie­

nia naszego kraju i pomnoże­

nia sił Polski Ludowej. W szczególności zobowiązujemy się:

i Przez dokładną, staranną

* i terminową pielęgnację, zarówno mechaniczną jak i ręczną, właściwe stosowanie nawozu sztucznego, zwalcza­

nie szkodników i chorób ro­

ślin, podnieść wydajność bu­

raka cukrowego o 50 ą z ha.

czyli na uprawianym areale C ba zamiast planowanych 200 q osiągnąć 250 q z ha.

n Koszenie zbóż kłosowych,

~ oleistych 1 motylkowych zakończyć na 6 dni przed ter­

minem. a zwózkę zbóż na 3 dni przed terminem.

W tym celu przygotujemy potrzebny sprzęt do 20 czerw­

ca, dokładnie zapoznamy wszy stkich robotników z planami prac żniwnych, dobrze zorga­

nizujemy pracę i zwiększymy jej wydajność. W czasie żniw w pełni 1 racjonalnie wyko­

rzystamy maszyny, silę pocią­

gową, mechaniczną i żywą.

□ Przez staranną pielęgna- cję i walkę ze szkodnika­

mi zwiększyć zbiory ziemnia­

ków z 130 q do 140 q z ha.

4

Wykonać podorywkę na planowanym obszarze 570 ha w przeciągu 20 dni. Do pod

ZAOPATRZENIE ROLNICTWA NA OKRES

2NIW I OMŁOTOW Dużą wagę przywiązuje uch­

wała do zaopatrzenia rolnictwa w potrzebne do przeprowadze­

nia żniw 1 omłotów narzędzia, materiały pędne, smary ttp.

Do wykonania zadań w tej dziedzinie Prezydium Rządu zo bowlązało odpowiednie mini­

sterstwa, instytucje gospodar- fDokończenie na str 2)

Doniosła uchwała Prezydium Rządu w sprawie akcji żniwno-omłotowej

WARSZAWA (PAP). W związku ze zbliżającą się kam­

panią żniw i omłotów, Prezydium Rządu podjęło uchwałę, w której wzywa wszystkich rolników, aby we właściwym ter­

minie, sprawnie I możliwie bez strat zebrali plony, wyko­

nali jak najwięcej podorywek, aby sieli dużo poplonów oraz szybko wymłócili zebrane z pól zboże. Jednocześnie uchwa ła ustala zadania na okres żniw i omłotów dla zainteresowa­

nych ministerstw, Instytucji I organizacji, zabezpieczając jednocześnie odpowiednie środki dla należytego przeprowa­

dzenia tej bardzo ważnej kampanii rolniczej.

WYKONUJĄC CZYN LIPCOWY PRZEKROCZYMY NASZ

PLAN FINANSOWO- GOSPODARCZY W uchwale podjętej na ogól nym zebraniu spółdzielców czytamy:

Zbliża się wielkie święto na rodu polskiego, dzień 22 Lipca

— 8 rocznica Manifestu PKWN, który oznajmił i za­

początkował nową erę w na­

szej historii. Dzięki rozgro­

mieniu hitlerowskiego faszyz­

mu przez zwycięską, wyzwo- ZMP-owiee ALOJZY ADAMCZYK—przodownik pracy — delegat na Zlot Młodych Przodowników Pracy — pierwszy w SI'M rzucił Wezwanie do uczcze­

nia czynem produkcyjnym Manifestu PKWN.

ZMP-owlec Alojzy Adamczyk.

„My, brygada młodzieżowa Nr. 1 — mówi Adamczyk -- zobowiązujemy się zwiększyć swą wydajność pracy o 5 proc., otoczyć socjalistyczną opieka maszyny i polepszyć jakość produkcji. Wzywamy do współ zawodnlctwa brygady młodzie­

żowe Nr. 2 I 4".

„My załoga działu płyt I fornlerowni — mówi delegat działu'— zobowiązujemy się do końca llpca wykonywać dziennie ponad plan 3 m. sześć, płyt oraz fornlerować codzlen nie dodatkowo 25 łóżek I 2 szafy".

W atmosferze radosnego en­

tuzjazmu, przy niemilknących oklaskach, podejmują zobowią­

zania całe brygady ! działy, ro botnicy i technicy. ZMPowcy 1 pracownicy biurowi.

. Załoga działu maszynowni zobowiązuje się do dn|a 22 llpca wykonywać dziennie po­

nad plan 25 sztuk łóżek. 2 sza­

fy oraz przez cały okres łącz­

nie wyprodukować dodatkowo 120 tapczanów. Załoga działu tapiceml zobowiązuje się wy­

konać plan produkcji na lipiec do dnia 22 llpca oraz wzywa

(Dokończenie na str. 5)

„W walce o podniesienie produkcji rolniczej — czytamy m. tn. we wstępie do uchwały

— okres żniw stanowi moment decydujący. Od sprawnego przebiegu kampanii źnjwno - omletowej zależą zbiory zbóż—

stanowiące podstawę wyżywie­

nia ludności 1 poważny czyn­

nik w rozwoju hodowli.

Dlatego w okresie tym nale ży dokonać maksymalnego wy­

siłku. gwarantującego należyte przeprowadzenie kampanii.

Tegoroczna kampania żniw- no • omłotową winna być le­

piej, niż dotychczas — plano­

wo przygotowana, rozpoczęta w najkorzystniejszym dla zbio­

ru momencie, sprawnie, szyb­

ko I terminowo przeprowadzo­

na.

Wykorzystując doświadcze­

nia przodujących spółdzielni produkcyjnych, gospodarstw państwowych, przodowników 1 nowatorów — należy dążyć do przeprowadzenia żniw przy Jak najmniejszych stratach, przez pełne wykorzystanie maszyn żniwno omłotowych i należy­

tą organizację pracy.

Trzeba zwrócić szczególną uwagę na terminowe dokona­

nie sprzętu, zwózki I powszech ne stosowanie podorywek nie dalej lak w 2 dni po sprzęcie, przeprowadzenie siewu poplo­

nów i szybkie dokonanie omio tów".

czo - chłopski przyszły nam z natychmiastową pomocą w zagospodarowaniu się I nadal tej pomocy udzielają. Uświado mieni przez Partię weszliśmy na drogę gospodarki socjali­

stycznej — I przekonaliśmy się, że jest to jedyna droga wiodąca wieś do dobrobytu I kultury.

Z drogi tej nie zawrócą nas kułackie intrygi. Będziemy na dal umacniać nasze spółdziel­

cze gospodarstwo, aby rosła 1 krzepła nasza Ludowa Ofczy- zna. aby rósł i umacniał się obóz obrońców pokoju, aby do końca pokrzyżowane zostały zbrodnicze p'any amerykań­

skich imperialistów.

Nasza Partia i władza lu­

dowa stawiają przed spółdziel nlaml produkcyjnymi zadanie ciągłego zwiększania produk­

cji rolnej I hodowlanej. — Aby sumienni wywiązać się z tego obowiązku, aby wykonać

(Dokończenia na str. 5) leńczą Armię Radziecką | wal

czące u Jej boku Odrodzone Wojsko Polskie, masy pracu­

jące naszego kraju pod wodzą Partii moeły ustanowić nowy ład, rozpocząć budowę nowe­

go, lepszego, wyższego, sprawiedliwego ustroju — so­

cjalizmu.

My byli fornale, bezrolni i małorolni chłopi — otrzymaliś my z rak klasy robotniczej po obszarnlczą 1 polunklerska zle mię. RoznoczęlKmy gospociar kę na ziemiach przywróco­

nych na zawsze Macierzy.

Państwo — nasz rząd robotni-

Sprawnie, szybko i terminowo przeprowadzić żniwa i omłoty

wykonujemy wspaniałe zada­

nia Planu 6-Jetniego".

„Wiemy — mówił tow. An- tonowski — że są na śwlecie ciemne siły kapitalizmu, które chcą wywołać wojnę 1 znisz­

czyć nasz piękny dorobek. Im­

perialiści spowodowali zawar­

cie „układu ogólnego1* i odbu­

dowując zbrodniczy Wehr­

macht — jawnie rozpoczęli go tować nową pożogę wojenną.

My naszą pracą twardo sta- jemy przeciw zbrodniczym pin nom. W walce o pokój nie je­

steśmy sami. Walczą razem z nami robotnicy FrancjLl NRD.

chiopl włoscy 1 dokerzy ham- burscy, bohaterski naród Korei i każdy uczciwy człowiek na śwlecie.

Załoga nasza nie pozostawi bez echa wezwania do uczcze­

nia czynem produkcyjnym ra dosnej rocznicy. Zwiększeniem produkcji, oszczędności, przed­

terminowym wykonaniem pla­

nów wniesiemy wkład w utrwa lenie naszych osiągnięć, swą pracą udowodnimy, że potrafi­

my godnie uczcić 22 Lipca — dzień naszego radosnego i spo­

łecznego wyzwolenia".

Na sali wybucha niemilkną­

ca burza oklasków. Na trybunę wchodzą robotnice 1 robotnicy.

Z kartkami w rękach lub pro­

sto z pamięci mówią o swych zobowiązaniach.

Pierwszy występuje młodzie żowy przodownik pracy — de­

legat na Zlot do Warszawy —

Młodzież całego śiriata

przybędzie na Zlot

WARSZAWA PAP. Wyra­

zem więzów braterstwa i soli­

darności. łaczacvch młodzież polska z postępową młodzieżą całego świata, we wspólnej walce o pokói. o pokrzyżowa­

nie woiennvch planów amery­

kańskich prowokatorów bedzie udział w Zlocie Młodvch Przo downików delegacji młodzieży różnych kraiów.

Do Warszawy przybędą przedstawiciele Swiatowei Fe- deracii Młodzieży Demokra­

tyczne! i Międzynarodowego Związku Studentów oraz dele­

gacie młodzieży różnych kra­

iów. Gośćmi młodych budow­

niczych Polski Ludowe! bę­

dą Przedstawiciele młodzieży Związku Radzieckiego. Chiń­

skie! Republiki Ludowei. kra­

iów demokraci! ludowei. Nie­

mieckie! Republiki Demokra­

tyczne! i Niemiec zachodnich.

Koreańskie! Republiki Ludo­

wo - Demokratyczne!, przed­

stawiciele młodzieży walczące go Vietnamu, przedstawiciele młodzieży kraiów ka''ital'stvcz nrch. kolonialnych i zależ­

nych.

W odpowiedzi na apel „Ursusa ,

„Siemianowic” i huty im. F. Dzierżyńskiego

Dodatkowa produkcja wartości 460 tys. 40 tys. zł oszczędności

Plan półroczny przed terminem

Załoga Słupskich Fabryk Mebli im. K. Świerczewskiego podejmuje zobowiązania lipcowe i wzywa do uczczenia rocznicy Manifestu PKWN wszystkie zakłady produkcyjne

województwa koszalińskiego

W dniu 17 bm. załoga SŁUPSKICH FABRYK MEBLI IM. GEN. KAROLA ŚWIERCZEWSKIEGO w radosnym skupieniu wysłuchała komunikatu radiowego, donoszącego o tym, że załogi Fabryki Traktorów „Ursus", Kopalni „Sie­

mianowice" 1 Huty im. Feliksa Dzierżyńskiego wezwały masy pracujące Polski do uczczenia czynem produkcyjnym 8 rocz nicy Manifestu PKWN i Zlotu Młodych Przodowników. Bezpośrednio po komunikacie robotnicy skupiali się wokói swych stanowisk roboczych, organizowano krótkie narady brygad, działów, grup partyjnych i związkowych, dyskutując jakie zobowiązania podjąć w odpowiedzi na wezwanie przodujących zakładów kraju.

RZS Skrzatusz inicjuje

współzawodnictwo w Czynie Lipcowym wśród spółdzielni produkcyjnych

Ziemi Koszalińskiej

O godz. 11.30, w czasie 'przerwy obiadowej, załoga fabryki zebrała się na masów­

ce w świetlicy zakładu. Na trybunę wchodzi przewodniczą cy rady zakładowej fabryki tow. Józef Antonowski.

„Z całego serca — mówi tow. Antonotoski — witamy wezwanie przodujących zakła­

dów naszego kraju.

Od chwili wyzwolenia Pol­

ski przez bohaterską Armię Ra dzlecką, po przepędzeniu z na­

szego kraju obcych I rodzi­

mych wyzyskiwaczy —- w cią­

gu 8 lat odbudowaliśmy nasz kraj, budujemy radosną i szczę śliwą socjalistyczną Ojczyznę,

U odpowiedzi na apel załóg kopalni „Siemianowice", fa bryki traktorów „Ursus" j huty im. Feliksa Dzierżyńskie­

go — biorąc przykład z bohaterskiej klasy robotniczej, chło Si — członkowie Rolniczego Zespołu Spółdzielczego „Do­

ry Plon" w Skrzatuszu w po w. wałeckim na uroczystym ogólnym zebraniu podjęli szereg zobowiązań produkcyj­

nych dla przywitania i uczczenia zbliżającego się Swięia Odrodzenia Polski oraz wezwali do współzawodnic­

twa w Czynie Lipcowym wszystkie spółdzielnie produkcyj­

ne województwa koszalińskiego. Jednocześnie zawarli oni umowę o socjalistycznym współzawodnictwie pracy w wyko naniu tych zobowiązań z sąsiednim RZS w Zawadzie.

(2)

Na każdym kroku spotykamy się ż ogromny troską o człowieka pracy

(Dokończenie ze etr. 1) cze 1 spółdzielczość samopomn cową. Zgodnie z uchwałą, spól dzielnie gminne zaopatrzą się w narzędzia i materiały nie zbędne do przeprowadzenia żniw już do 20 bm.. a jedno­

cześnie przygotują na czas żftlw większe ilości artykułów spożywczych. W okresie prac żniwnych sklepy spółdzielcze ołwarte będą w godzinach, od powiadających potrzebom miej scowyćh chłopów.

DOBRZE I NA CZAS PRZYGOTOWAĆ MASZYNY

ŻNIWNE i

Ważnym czynnikiem, który ułatwi i przyśpieszy sprzęt 1 omłóty zbóż jeśt użycie i pełne wykorzystanie wszystkich po- aladńnych maszyn żniwnych 1 omłotowych. Zalćży to w dużym stopniu od terminowego I Jak najlepszego przeprowadzenia remontów. Dlatego Prezydium Rządu uśtala terminy, w Jakich powinny być przeprowadzone wszystkie remonty maszyn. Do 3Ó czerwca Techniczna Obsłu­

ga Rolnictwa ukończy remont podwozi I Silników ciągniko­

wych dla PGR ów 1 POM-ów oraz wyprodukuje zaplanowa­

ną Ilość części zamiennych do ciągników I maszyn, a do 31 llpca — ukończy remont silni­

ków omłotowych. młocarni mo torowych I lokomobil. Odpo­

wiednie terminy ustalone zo­

stały również dla remontu ma­

szyn w warsztatach POM 1 PGR.

Aby zapewnić Jak najpeł­

niejsze wykorzystani maszyn, zarówno PGR I ośrodki maszy nowe, Jak I TOR zorganizują na okres żniw I omłotów pogo­

towia mechaniczne, które w ra zle potrzeby przeprowadzać hę dą natychmiastowe naprawy maszyn na miejscu pracy.

WAŻNE ZADANIA POMów Wielką rolę mają do spel nlenfa w okresie Kampanii żńlwńo omłotowej Państwo­

we Ośrodki Maszynowe, rozpo rządzające poważną ilością no- nierti o wrogiei Drm»a<»ndzie

szerzącej w Polsce nrzedwoien nei nienawiść do Związku Ra­

dzieckiego. .leszcae dzisiaj — oświadczył on — kułacy powta t-zaJa szeptem każde oszczer­

stwo przeciwko ZSRR. Przeko nałem ale naocznie Jak szczę­

śliwie 1 dostatnio iyją ludzie radzieccy.

O oszczeratwrach kułackiej Drooaeandv mówił również Stańczyk, z woj. koszalińskie- to. „Jesteśmy zaledwie kilka dni w Związku Radzieckim — stwierdził on — ale to co wi­

dzieliśmy wystarcza w zupeł­

ności, aby przekonać sie o fał­

szu i zakłamaniu kułackiej pro pagandy. Na każdym przecież kroku spotykamy sie z oerom- na troska o człowieka pracy.

Po kilkudniowym oobvcie w Moskwie członkowie delegacii podzielili si« na kilka arup.

które wyjechały do Kraju Sta- wronolskleło. Kraju Krasno- darsk^-o oraz do obwodu ro- stowskiego i tambowsklego.

Chlool Dolscy zaznalonila sie z oreaniżaeia nracv i oriaftnie- r-;ami kołchozów, sowchozów 1 ośrodków maszynówo-trakto- r owych.

Sztucznych w Gorzowie pierw sze w tej gałęai przemysłu wy konały w dniu 17 bm. przed­

terminowo swój półroczny plan produkcji.

MOSKWA PAP. Przebywa­

jące od kilku dni w Związku flddzifcckim delezacia chłopów Pólśkich iest niezwykle ser- dMznió ł gościnnie podelmowa na przez społeczeństwo stolicy radzieckiej. Goście pobcy zwie dzaia Moskwę, zapoznaia sie z iel Zabytkami. Chłopi polscy podziwiała piękno stolicy ra- duleekiel. wielki rozmach bu­

downictwa moskiewskiego, wspaniałe 6tacie metra. W roz mówię z przedstawicielem PAP przewodniczący spółdziel ni produkcyjnej gromady Rv- wałt. w woi. gdańskim — Pa­

weł Blokuj mówił z oburzę-

Sprawnie, szybko i terminowo przeprowadzić żniwa i omłoty

Poseł Albanii u niinislfa Spraw Zagranicznych R.P.

WARSZAWA PAP. W dniu 17 bm nowomiahowany poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny Albańskiej Repu­

bliki Ludowe) w Polsce pan Petro Papl złożył wizytę wstę phą ministrowi Spraw Zagra nicżńyrh Stanisławowi Skrze­

szewskiemu.

ną arterie łączącą stolicę z Gdańskiem. Ponadto zbiega się tu szereg dróg o znaczeniu lo kalnynt.

Oddany 15 bm. do użytku most drogowy na Wiśle, wyko­

nany został diiąki realizacji zobowiązań dla uczczenia ÓO rocznicy urodzin Prezydenta Bolesława Bieruta i święta 1 Maja — na pół roku przed terminem.

wanfu planów pomocy sąsiedz­

kiej. udzielaniu opieki zespo łom uprawy odłogów, a przede wszystkim rozwinie współzawo dnlctwo pracy w akcji żnlwno- omłotowej 1 zmobilizuje chło­

pów do walki z wszelkiego ro­

dzaju przejawami marnotraw- śtwa przy sprzęcie ) omłotach.

Podobne zadania, Jak ZSCh w gromadach, ma w PGR-ach I POM ach Zw. Zaw. Pracow ników Rolnictwa.

Prezydium Rządu zwraca się również w uchwale do Central nej Rady Związków Zawodo wych. aby razem ze Związ­

kiem Młodzieży Polskiej i Li­

gą Kobiet przyszły z pomocą w akcji Żniwnej Państwowym Gospodarstwom Rolnym, ośr >d kom maszynowym I spółdziel nlom produkcyjnym Dla po głębienia sojuszu robotniczo chłopskiego, robotnicy z zakła dów przemysłowych t instytu cjl będą obejmować patronaty nad spółdzielniami produkryj nyml. gospodarstwami państwo wyml 1 ośrodkami maszynowy mi.

DNI GOTOWOŚCI DO ŻNlU I OMŁOTÓW

Dla sprawdzenia stanu p. • gotowań do kampanii żniwnej uchwała Prezydium Rządu u- stała dzień 1 llpca. Jako „dzień gotowości do żniw i omłotów"

a dzień 13 llpca Jaku dzień kontroli dla stwierdzenia. Jak zostały usunięte braki w przy gotowaniach, ujawnione w dniu 1 1’pca.

W dniach tych komisje roi nlctwa I leśnictwa rad narodo­

wych z udziałem aktywu wiej­

skiego I fachowców — agró- techńlków, przeprowadza ści­

słą kontrolę stanu przygotowa­

nia do akcji żniwnej l omleto­

wej w ośrodkach maszyno­

wych. gminnych spółdziel­

niach. gospodarstwach państwo wych, spółdzielniach produk­

cyjnych 1 gromadach indywi­

dualnych.

{Dokończenie te str. 1-tttj) i I Prte« staranne i termino 1 * we przygotowanie narzę­

dzi, ziarna i nawozów sztucz­

nych, dobrą organizację pra­

cy i zwiększenie jej wydajno­

ści zakończyć siewy zbóż ozi­

mych 6 dni przed terminem.

i <1 Planowe orki zimowe w

* " ilości 310 ha wykonać do 1S grudnia.

i i Zwiększyć mleczność od

* *- jednej krowy z planowa­

nych 3200 litrów do 3700 lit­

rów mleka rocznie, czyli do­

datkowo wyprodukować do końca roku 9791 litrów mleka, i 4 Zwiękaayć przychówek A cieląt z planowanych 80 proc, do 87 proc, ooieleń.

] f" Zwiękaayć przychówek od jednej maciory z pla­

nowanych 11 do 13 prosiąt.

Do podejmowania podob­

nych zobowiązań i współza­

wodnictwa z nami w ich reali zacji wzywamy załogę PGR Jaroczewo, którą prosimy o za warcie z nami umowy o współ zawodnlctwle. Jednocześnie występujemy z gorącym ape­

lem do wszystkich załóg PGR województwa koszalińskiego o podejmowanie podobnych zo­

bowiązań.

Wykonując podjęte zobowią r»nia przyczynimy się do lep­

szego zaopatrzenia robotników

„Dwu razy dziennie zmywa­

my całą posadzkę wodą — wy jaśnia oborowy Michał M»r- kiewka. Przed każdym udojem myjemy krowom wymiona. W oborze musi być czysto, wtedy bydło jest, zdrowe. Nasze kro­

wy dają po 25 litrów mleka dziennie, a kilka z nich nawet przeszło 90 litrów. Za mleko co miesiąc wpływa nam do współ nej kasy ponad 12 ty». zł. Za te tysiące systematycznie doku ptijemy następne krowy. Jesz­

cze w tym roku powiększymy na®ze stado do 200 sztuk’’.

Spora grupa uczestników wy eieczki udaie się za ćhlewm!- strzem Wojciechem Knapikiem do chlewni. Znajduje się w niej 11,5 tuczników, 19 rafowych macior i { knury. Średniorolny Józef Sęk z Kłopoezyna, do­

świadczony gospodarz, znś stę na hodowli i wystarczy mu po­

patrzeć na świnie, «bv ocenić ieh doskonałą kondycję.

Spółdzielcy zapraszają gości do swych mieszkań. Franciszek Gawin pokazuje swój dobytek na działce prtyzagroaówej. Po­

siada dwie dobrze utrzymane

Wzywamy do współzawodnictwa wszystkie załogi PGR województwa koszalińskiego

Pół roku przed termirem oddany został do użytku w Modlinie

nowy most na Wiśle

w miastach, zwiększymy i potęgę naszej Ludowej Oj­

czyzny — ważnego ogniwa światowego- obozu pokoju, przyczynimy się do umocnie­

nia całej naszej gospodarki na rodowej, zwiększymy swój wkład w dzieło przedtermino­

wego wykonania zadań Planu 8-letniego i utrwalenia poko­

ju.’’

ZAWARLIŚMY UMOWĘ O WSPOŁZAWODNlCWlt

Załoga PGR Jaroczewo przyjęła rzucone wezwanie i pod jęła podobne zobowiązanie.

Do Nowego Dworu przybyła Już delegacja z Jaroczewa w składzie: Jan Szydełko, Stani­

sław Kogut i Stefan 1’liasz.

która po omówieniu warun­

ków podpisała z gospodarza­

mi umowę o współzawodnic­

twie. Określono w niej ile za pisuje się każdej stronie punk tów za terminowe wykonanie zobowiązania, ile punktów do datnich za każdy dzień przy­

spieszenia lub ujemnych za każdy dzień opóźnienia akcji.

Podobnie ustalono punktację za zwyżkę plonów, hodowlę, wykonanie odstnw itp. W unio wie określono, że raz w m-cu

„trójka współzawodnictwa"

kontrolować będzie wzajemnie realizację podjętych zobowią­

zań.

Coraz więcej załóg robotniczych

melduje o wykonaniu planów półrocznych

woczesnych maszyn żniwnych.

Uchwała zobowiązuje POM-y, aby do 20 bm. zaktualizowały umowy z istniejącymi spół­

dzielniami. a do 25 bm.zawarły umowy ze spółdzielniami nowo powstałymi, z zespołami upra­

wowymi oraz Indywidualnymi chłopami na prace przy sprzę­

cie zbóż, podorywkach. siewie poplonów oraz przy omłotach.

POM-y zobowiązane zostały do zapewnienia pełnej obsługi maszyn. Obowiązkiem POM-ów będzie też zapoznanie trakto­

rzystów z ich zadaniam' I od­

powiednie rozmieszczenie bry­

gad, wyposażonych w sprzęt i materiały pędne. W planach prac POM-ów powinny być również odpowiednio uwzględ­

nione ośrodki gmlrtne, przejęte niedawno od Gminnych Spół­

dzielni.

Uchwala Prezydium Rządu zaleca POM-om, aby w spół­

dzielniach produkcyjnych wy­

konały JSk największą ilość podorywek 1 siewu poplonów, umożliwiając w ten sposób wykorzystanie sprzężaju Spół­

dzielczego do zwózki zbóż.

POMOC DLA SPÓŁDZIELNI PRODUKCYJNYCH Uchwała Prezydium Rządu zajmuje się szczegółowo żniwa ml 1 omłótamf w spółdzielniach produkcyjnych, a przede wszy­

stkich w tych, które powstały w roku bieżącym.

Opiekę I pomo<- w planowa­

niu I organizacji pracy spół­

dzielni obowiązane są zapew­

nić rady narodowe i POM-y, które powinny pomóc spół­

dzielniom w opracowaniu do dnia 20 bm planów kampanii żnlwno ■ omłotowych, w opra­

cowaniu norm pracy, które zatwierdzą ogólne zebrania, w przygotowaniu spichrzów, szop I stodół, wyznaczeniu miejsc na zwózkę zboża I ster ty, w tworzeniu brygad omło towych. wprowadzeniu do pra cy całego sprzętu żnlwno omłotowego i sprzężaju.

W celu umożliwienia Jak naj liczniejszego Udziału kobiet w pracach żniwnych, uchwała

WARSZAWA (PAP). 15 bm.

odbyło się w Modlin!• oddanie do użytku moetu drogowego na Wiśle.

Nowtniruchomiony most przy czyni się do ożywienia i u- sprawnienia komunikacji dro­

gowej w środkowej części kra ju. Przez Modlin przebiega z Warszawy na północ szlak ko­

munikacyjny, stanowiący głów spodarkę » obszernym domem

mieszkalnym, stodołą i budyn­

kami inwentarskimi. Z przyzna nych mu długoterminowych kredytów osiedleniec kupił kro wę i konia.

„Początkowo nie miałem wca le zamiaru wstępować do spół dzielni produkcyjnej — opewia da on gościom. — Ale kiedy za cząłem z żoną porównywać do­

brobyt spółdzielców z moim własnym, okazało się, że na in dywidualnym, chociaż ziemia tutaj dobra, nigdy nie dojdę do tego, co mają spółdzielcy. Uda liśmy się więc do zarządu spół dzielni i złożyliśmy prośbę, że by nas przyjęli na członków.

Poradzili nam jeszcze stę tro­

chę zastanowić. Po dwóch ty­

godniach ponowiliśmy naszą prośbę. Dzisiaj na wspólnym żyje nam tif o wiele łatwiej i raźniej. Żona pracuje v> chlew ni. Bardzo tobie tę prace chwa­

li. Ja w brygadzie palonej teg praoowujf od 1,5—2 dniówek obrachunkowych dzień'* bo robota prtu pomocy tiiastyn jest lżejsza”.

W PAŃSTWOWYCH OŚRODKACH MASZYNOWYCH Ną zakończenie wycieczki chłopi woj. łódzkiego zwiedzi­

li kilka POM-ów. W czasie zwie dzani* POM w Grodkowie, pra cownicy tego ośrodka demon­

strowali chłopom działanie wspaniałych radzieckich kom­

bajnów zbożowych i buracza­

nych, sadzarek i kopaczek do ziemniaków, mechanicznych roztrząsaczy obornika itp. za­

stępujących ciężką pracę ludzi.

115 traktorów, jakie ma POM w Grodkowie, a wśród nich wie le ciągników radzieckich KD 35, obsługuje wielkie połacie ziemi spółdzielczej.

Chłopi polscy zwiedzają stolicę Kraju Rad

„Na wspólnym żyje się nam o wiele lepiej i raźniej

móiLią spółdzielcy > Wojsławotua do uczestników wycieczki chłopskiej z województwa łódzkiego

LóDt (PAP). Licząca i OO osób wycieczka chłopów woj.

łódzkiego po przybyciu na Opolszczyznę zwiedziła miasto, za kłady przemysłowe, a wśród nich wielkie budowle socjaliz­

mu, jak budowę fabryki nawozów sztucznych w Kfdzierzynie

— spółdzielnie produkcyjne i POM-y. Pobyt na Opoltzezyź atc przyniósł uczestnikom wycieczki niezapomniane, bogate

wrażenia i spostrzeżenia.

W SPÓŁDZIELNI PRODUKCYJNEJ

„CZUJNOŚĆ”

Dojeżdżając autokarem do Kolniey, chłopi z podziwem ob­

serwowali wielkie połacie, wzo­

rowo zagospodarowanych pól, ciągnących się po obu stronach azowy w dwóch szerokie!, pro­

stokątach długości 5 km. Były to pola, należące do miejscowej

•półdzielni produkcyjnej „Cziij POŚĆ”, gospodarującej na ob- azarśe ok. tysiąca ha.

Oprowadzani przez spółdziel­

ców po gospodarstwie, z jeszcze większym podz.iwem oglądali oni doskonale prowadzone obo­

ry i Chlewnie, magazyny i spi- IhriW. zapełnione ziarnem, sta­

rannie utrzymane nowoczesne maszyny rolniczo. Kilkunastu indywidualnych chłopów i go- Wpódyń z poW. raWsko-mazo- Wieckiego interesowało się SHlćżsgólnie hodowlą. W dwóch ńoWocżeśnw urządzonych obo­

rach naliczyli oni 111 sztuk bydła. Małorolna Anna Maty­

siaków* * Julianów* chwaliła wzorową czystość.

krowy i jałówkf, 1 maciorę i 5 zakontraktowanych, tuczników.

Żona — Jadwiga chwali się du­

żym stadem drobńi, liczącym 50 kur i kilkanaście kaczek.

W ogródku przydomowym stoi.

pasieka. Gowinowie żyją na­

prawdę dostatnio. Dwaj ich sy nowie kształcą się w szkołach zawodowych, a dwoje młod­

szych dzieci uczęszcza do szko­

ły podstawowej.

Pod wieczór spółdzielcy z Rolnicy serdecznie podejmowa­

li gości qbia<lem.

W SPÓŁDZIELNI PRODUKCYJNEJ

„IDZIEMY NAPRZÓD”

W spółdzielni produkcyjnej

„Idziemy Naprzód” w Wojsła­

wowie uczestnicy wycieczki za­

poznali się m. inn. z najnow­

szym nabytkiem spółdzielców

— ze wzorowo urządzoną zlew­

nią mleka, wyposażoną w wi­

rówki. chłodnie i dziesiątki błyszczących konwi.

Kilkunastu chłopów < kobiet wstąpiło do mieszkania Stani­

sława Buhisza, os!ed’eńca z Żarnowa, pow. koneckiego, w woj. kieleckim, który wstąpił niedawno do spółdzielni w Wojsławowie. Ob. Bubisz wraz z żx>ną i dwojgiem dzieci, osie­

dlił śię w Wojsławowie w kwietniu br. Państwo dało mu piękną śiedmiohćktarową go-

WARSZAWA PAP. Coraz więcej zakładów pracy mel­

duje o przedterminowym wykonaniu planów pierwszego półrocza 3-go roku Sześciolatki.

W dniu 16 czerwca pierwsze w przemyśle wełnianym wy- konałt plan półroczny ZPW im. Władysława Reymonta w

Ł»M.

W przemyśle bawełnianym zwycięski meldunek o przed­

tem Ino wej realizacji zadań pierwszego półrocza br. złoży­

ła załoga najmłodszych zakła­

dów tego przemysłu — Kom blnatu Piotrkowskiego. Sukces ten jeet w głównej mierze wy mkiem dobrze zorganizowane­

go socjalistycznego współza­

wodnictwa oraz szkodenia me torią inż. Kowalowa.

O przedterminowej realiza­

cji planu półrocznego zamel- dówałv również załogi Zakła­

dów Wytwórczych Wyłączni­

ków Niskiego Napięcia A-2 w łodzi oraz Fabryka Krosien Bawełnianych w Zduńskiej

Woli.

Na 19 dni przed terminem, zameldowała o wykonarńti pół rocznego planu przewozów za łoga a/a „Rytom”, która plan półrocza zrealizował* a nad­

wyżką.

Plan półroczny wykonały również załogi: Fabryki Wyro­

bów Gumowych w Łapinle w pow. gdańskim, wydziału mechanicznego huty „Ostro­

wiec", Fabryki Pilników’ w Skarżysku Kamiennej, Zakła­

dów Przetwórni Owocowo- Warzywne! w Radouliu.

Załoga zakl. Przem Lniar- skiego w Krośnie wykonała plan półrocza na 20 dni przed terminem, co dało blisko 1 milion 500 tys. zJ oszczędności.

• • •

Uruohomione przed rokiem Zakłady Przemysłu Włókien

zaleca organizowanie w spół­

dzielniach przedszkoli, żłob­

ków i dzleclńców na okres naj­

większego nasilenia pracy.

GŁÓWNE ZADANIA DLA PORów

Ustalając zadania dla PGR-ów, uchwała kładzie szczególny nacisk na opraco­

wanie dokładnych planów kam panif dla każdego zespołu i gospodarstwa oraz ną obowią­

zek zapoznania z planarni wszystkich robotników I pra­

cowników PGR na specjalnych naradach produkcyjnych. — PGR-y powinny zaopatrzyć się w odpowiednim czasie we wszystkie potrzebne do żniw i omłotów materiały i narzędzia, zapewnić pełną obsługę ma­

szyn, przygotować niezbędne pomieszczenia dla przechowy­

wania zbtorów. dokonać sprze tu w odpowiednim czasie i w miarę możliwości z Jak naj­

mniejszymi stratami, odpowied nlo stertować zboże, zorganlzo wać ochronę stert, stodół, ma gazynów I składów paliwa.

Najwłaściwsze terminy zbl#

ru zbóż ustalą dla zespołów poszczególne okręgi.

Mocny nacisk kładzie uch wała na przeprowadzenie podorywek po wszystkich zbo­

żach w czasie nie późniejszym, niż 2 dni po ukończeniu sprzę­

tu oraz na zasianie poplonów w terminie 5 dni po skoszeniu pól.

Omłoty wszystkich zbóż siewnych mają być ukończone w PGR-ach rlo 25 sierpnia.

WSPÓŁDZIAŁANIE ORGANIZACJI MASOWYCH

Uchwała Prezydium Rządu przewiduje poważny udział or­

ganizacji masowych zarówno w przygotowaniu, Jak I w prze prowadzeniu kampanii żniw no omłotowej Doniosłą rolę ma do odegrania Związek Sa mopomocy Chłopskiej, który bę cizie współdziałał z radami na rodowymi w przeprowadzeniu zebrań gromadzkich, w opraco-

(3)

Doświadczenia Kunowa i Marianowa

Gdzie rosną a gdzie nie rosną

szeregi członków spółdzielni produkcyjnych

T EST wiele mierników, kto rymi można nrerzyć os ą?

cięcia stargardzkich spółdziel­

ni produkcyjnych; stale powię­

kszającą się ilośc’4 bydła spół dzielczego i świń, wysokością dniówki obrachunkowej, wzros tern wydajności z hektara.

Można jednak i trzeba je mierzyć również ilością nowo- wstępujących do spółdzielni chłopów indywidualnych.

W kilkunastu spośrod 64 stoi-e-ardzkit-h spółdzielni pro­

dukcyjnych należą do •=półd?iel n; wszyscy molo i średniorolni gospodarze z gromady. Tak jest nn. w Łubowic, Świętych, C-om-kowie, Bobrownikach, Lwowie i innych. Spółdzielnie to msia już poważne os ąynię- c:a. choć n e są bynaimn e: nai lepszymi w powiecie zespołowy mi i?.'<podar«twami. Tern dziwniejszym wydaie się fakt, że w wielu innych bogatych, do lirze zairospodarównnych sptd- dzielniaeh ilość ncwowstenuią cych członków’ jest n:owielka, nTew«póhniern’» metą do osią­

gnięć tych spółdzielni. Jak s ę potem n>-.’»konamy na nrzykla dzie R7S w Kunowie fd<> które go os toto i o przestąpiło 7-miu nowych członków) i RZS w Marianowie, (do którego do­

tychczas nie wstąpił leszcze ani j»>drn nowy członek) to, czy do Spółdzielni prrvchnd.za no­

wi członkowie, zależy n'» tylko od — nsinoweżnieiszreh na­

wet — osiągnięć spółdzielni.

Nie izolacja, lecz przujaźń

W Kunowie, jak już pow’e- .dłćeliśmy, przystąpiło w tvm roku 7 nowych członków. Kie­

dy rozmawialiśmy o tych spra wach z sekretarzem kunow- ekiej organizacji partyjnej, tow. Chlastą, powiedział nam:

— Organizacja nasza oj daw na już zajmowała się tymi sprawami. Od pierwszego ze­

brania rcżrachunkowegó chło­

pi indywidualni zaczęli o wie­

le więcej iiiż poprzednio intere sowac się spółdzielni, Z boku patrzyli, jak my organizuje­

my sobie robotę,, porównywali na^e zbiory ze swoimi, widzie li jak rozwija się nasza, w«pól na hodowla. Mu sieli na pewno dojść do wniosku, że oni ze swy mi pociętymi w małe kawałki zagonami, z prymitywnymi na

rzędąiagni zostają w tyle, że my ich ciągle wyprzedzamy.

Pewnego razu odbywało się u nas zebranie spółdzielcze.

Wyszedłem ja na chwilę przed świetlicę, patrzę — siedzi na trawie kilku indywidualnych gospodarzy. Niby to przyszli zapalić tu papierosa, a pilnie słuchają co dzieje się na sali.

Zaprosiłem ich na zebranie. Po tern to już weszło w modę. Oni przychodzili na nasze zebra­

nia. a my przychodziliśmy do nich wtedy, gdy oni radzili nad wykonaniem swoich planów.

Z każdym dniem pogłębiała się przyiaz'ń miedzy spółdziel­

cami a indywidualnymi chłopa mi. Często pożyczali oni ze spółdzielni młocarnie i siewni- ki, agitatorzy partyjni zaś zazna jamiali chłopów z wyda- rzeniami politycznymi, często też mówili o tym. co mogłaby osiągnąć spółdzielnia, gdyby wstąpili do niej wszyscy mało i średniorolni gospodarze z gro mady i co oni, indywidualni chłopi zyskaliby wstępując do spółdzielni.

Co przyciągnęło Bronislaira Jacka

W 1951 roku w RZS w Ku­

nowie dniówka obrachunkowa wyniosła 19 zł., spółdzielnia po siada 34 krowy, 80 świń i kilka dzieciąt owiec. To wszystko mówi wyraźnie o wyższości wspólnej gospodarki, aie kiedy spytałem Bronisława Jacka, dlaczego wstąpił on do spół­

dzielni, ten po namyśle odpo­

wiedział:

—■ Bo wiecie, podoba mi się ta wspólna praca. Tu ludzie razem radzą nad każdą spra­

wą, a kiedy już pójdą do robo­

ty, to nikt nie łazikuie, nikt nie obija się, każdy robi ćo m'o że, żeby tylko spółdzielnia była jak najbogatsza. Oni siewy kłosowych zakończyli w ciągu trzech dn'... Tó ńie byłe co!

Na jego to, Jacka, cezach ta wspólna praca zmienia lu- dai. Oto taki Bączek. Jeszcze niedawno temu nie różnił się niczym od innych. W spółdziel­

ni wybrano go oborowym. Od- agronomów i z książek nauczył się nowych metod pracy, spół­

dzielcze krowy dają teraz o wiele więcej mleka niż krowy in dywidualnych sąsiadów Drugi jego sąsiad, Maj, został w spół

dzJelni brygadierem, Kukuć jest członkiem zarządu, a wszyscy inni nauczyli się pracować no­

wymi maszynami i po nowemu uprawiać ziemię.

Często wspomina Jacek dzień, w którym stał się on członkiem zgranego, srłnego kolektywu kunow«kiego RZS-u.

— Rozpocząłem w tym dniu nowe życie — moiei.

Przyciągnęło do spółdziel ni to. że każdy spółdzielca czu­

je się tu współgospodarzem, że zarząd radzi się spółdzielców, że nikt nikomu nie rozkazuie, że istnieje tu to, co nazywa się demokracją prcwnątrzspółdziel- czą, i również to. co nazywa się dobrą organizacją pracy.

Co nie przjjciąjza w Marianoiuie

M'chno, Kozłowski i inni marianowscy gospodarze zna­

ją właściwie gospodarkę spół­

dzielni tylko spoza opłotków.

Snółdziełnie od gromady od­

dziela jakiś niewidoczny mur.

N e organ:zuie sie tu zebrań, na których ehłoni indywidual- ni z«DO7nsl:bv się dokładnie z życiem spółdzielni. t jej troska ml i osiągnięciami.

Oto wszyscy na przykład indywidualni gospodarze wie­

dzieli o tvm że w pierwszym roku w spółdzielni zgniło 3 ha buraków. Nikt jednak z n:ch n’e wiedział, że strata ta wy­

nikła z» złego planowana nie­

doświadczonego zarządu, na który wówczas noważny wpływ m'eli iesizcze kułary, którzy z»k’’»’łli się do władz społdricl ni. W:edza w«’vscy, że dniów­

ka obrachunkowa w R7S-ie wynosiła 16 złotych. n'e wiado­

mo natom;a’t dla indywidual­

nie grapodar-mcych sąsiadów, w jaki snosób uzyskała spół­

dzielnia te dochody.

O ile osiągnięcia snóldzielni nie hardzo są znan» dla pozo-»

stałej ctoM gł-omady, b tyle wiadomość o każdym n:edoc!a- yn:eciii. o każdńrt) bł°dzie snót- dz.ielców rozdmuchana nrzcz wrogów wsnóirej gospodarki dociera do każdej chaty.

I trz"ba przyrnać. że w marianowsk"m zesnole spół­

dzielczym jest jeszcze snoro rzeczv, które odstręczała ludm od ws-nótoej gosnodark*. W Marianowie nie ma te "o kolek­

tywu. jaki istnieje w Kunowie.

Zarząd pracuje właściwie jednoosobowo, nie ma częstych narad, a członkowie Narządu nie troszczą się o powierzone sobie odcinki gospodarki.

Odstręcza też ludzi od spół­

dzielni i to, że jeszcze wielu członków nie troszczy się o wspólne dobro, a są tacy któ­

rzy więcej uwagi poświęcają swojej działce niż uprawie wspólnych z,agonów.

— Właściwie to sprawą przyciągnięcia ludzi do spół­

dzielni prawie nie zajmowaliś­

my się dotychczas — mówi tow. Leśniewski, sekretarz organizacji partyjnej w Maria nowie.

I nic dziwnego, że w tych warunkach ludzie nie idą do spółdzielni. Nie idą, chociaż dochód przeciętnego spółdziel­

cy jest mimo niedociągnięć w spółdzielni większy niż indy­

widualnego góspodarza. cho­

ciaż spółdzielnia ma już — powtarzamy: mimo niedocią­

gnięć — niemałe osiągnięcia.

„.Tąk to zrobłć?"

Chłopom z Marianowa jak też z innych stargardzkich spół dzielni produkcyjnych trzeba pomóc zrozumieć, że ich lepsz.a przyszłość jest tylko w zespoło wej gospodarce. trzeba wyciąg nać do nich rękę, trzeba też naprawić to wszystko, co ich jeszcze od wspólnej gospodar­

ki odstrasza.

— Wiecie, towarzyszu, my chcielibyśmc przyjąć nowych członków. Jest w gromadzie wielu takich, których można przyjąć, ale jak to zrobić — pyta tow. Leśniewski.

Można towarzyszowi Leś­

niewskiemu (i towarzyszom z wielu innvch spółdzielni) od­

powiedzieć przykładem Kuno­

wa : trzeba pracować z indy­

widualnymi chłopami. Trzeba pokazywać im nasze osiągnię­

cia i nie trzeba też ukrywać ps^ĄI y fiłrrto • nassyęl) braków.

Trzeba zapraszać ich do siebie i chodzić do nich. Trzeba ra-

<łzic’ śfę ich w sprawach spół­

dzielczych i radzić i pomagać im w ich sprawach. .1 trzeba pokazać im perespektywy: o ile len:ei będz:e się rozwijać spółdzielnia, gdy do niej przy­

stąpią. i o ile lepiej im się bę­

dzie żyło i pracowało, gdy sta­

ną «ię spółdzielcami.

Wtedy stana sie nimi.

St. Pawłowic*

Inicjatorzy Czynu Lipcowego

Dnia 16 czerwca br. załoga „Ursusa'' podjęła na uro czystej masówce, jako jedna z pierwszych w Polsce, zobo wiązania produkcyjne dla uczczenia Święta i! Lipca oraz wezwała wszystkich ludzi pracy w Polsce do podję cia socjalistycznego współzawodnictwa na cześć dnia wy zwalenia narodu polskiego z niewoli hitlerowskiej oraz ustanowienia władzy ludowej.

Na zdjęciu: prezydium uroczystej masówki.

C

ZYN Lipcowy podjęły wczoraj kluczowe fabryki Szczecina. W obliczu końca pierwszego półrocza i w przededniu podejmowania zobowiązań w innych zaJ kładach pracy panuje gorąca atmosfera. Załogi walczą o wykonanie planów dziennych oraz dyskutują swoje moż­

liwości dla podjęcia Czynu. Przed pionem technicznym, organizacjami partyjnymi i związkowymi stoi poważne zadnie służenia radą robotnikom w najlepszym wyborze zobowiązań, które powinny być skierowane na najczulsze punkty w pracy fabryki. Dbać trzeba o to, by problematy­

ka zobowiązań była szeroka i aby znalazły się w niej sprawy nie tylko zwiększenia produkcji, ale i podniesienia jakości, oszczędności materiałów i surowców, szkolenia zawodowego, poprawiania warunków pracy.

Ekonomista socjalistycznego transportu ...

I

Z tow. Klonowskim, studentem III roku wydziału transportu, rozmawiałem w zakładzie ekonomii politycznej. W czerwcu zdaje końcowe egzaminy, a jeslenlą przystąpi do egzaminu dyplo­

mowego. A potem... Potem praca w za wodzie, o którym marzył Już w gim­

nazjum we Włocławku: będzie ekonó- mlstą transportu wodnego w jednym z portów: w Szczecinie lub w Gdyni —' Gdańsku. Tam, gdzie Państwo będzie uważało, że Jest potrzebny i gdzie go skieruje. Tow. Klonowski widzi przed sobą Jasna perspektywę, a wraz z nim widzi Ja 340 tegorocznych absolwen­

tów WSE z obu wydziałów: transportu śródlądowego 1 finansowego.

Na sekcjach transportu 1 spedycji (ze specjalizacją kolejowa,, samochodo­

wą. wodną 1 lotniczą), planowania fi­

nansowego. rachunkowości, towaro­

znawstwa opakowań przygotowywały się kadry specjalistów z poszczególnych dziedzin transportu. Wszyscy już. a m.

In. I tow. Klonowski otrzymali przy­

działy na praktyki. Klonowski poje- dzte do Gdańska, a Jego koledzy — do Ministerstwa Kolei, Centralnego Biura Statystyki Przemysłowej, Zarządu Lot­

nictwa’Cywilnego, Dyrekcji Żeglugi, Zarządów Okręgowych PKS. Biur Pla­

nowania DOKP itp. Na tych placów­

kach w okresie trzymiesięcznej prakty­

ki pogłębiać będą swe wiadomości na­

byte na uczelni 1 pisać prace dyplo­

mowe. Po dyplomie zajmą odpowie­

dzialne stanowiska, a najzdolniejsi, ma Jący zamiłowanie do pracy naukowej, będą mogli kontynuować studia II stopnia — magisterskie.

Z lepszymi wynikami, niż w roku ubiegłym zdają egzaminy studenci I I II roku. Wykazują oni nie tylko do­

kładną znajomość przedmiotów ściśle specjalizacyjnych, ale I głębokie opa­

nowanie marksizmu - lenlnizmu I eko­

nomii politycznej. Tak np. studenci 11 roku zdają przeciętnie egzaminy z marksizmu - leninizmu na „dobry" 1

„bardzo dobry". Najlepszą grupą na

uczelni Jest grupa TO z II roku: ża­

den student z tej grupy nie „oblał"

dotychczas żadnego egzaminu, a prze­

ciętne wyniki jej są dobre. Zresztą nie było to niespodzianką: grupa ta dobrze pracowała cały rok. będąc jednocześnie Jedną z najaktywniejszych na odcinku pracy społecznej oraz w okresie festiwalu studenckiego. Warto również wyróżnić studenta Eugeniusza Ostapa z grupy TS I (fi rok) 1 studen­

tów Gaertiga 1 Waszkiewicza z I roku, którzy nie tylko sami dobrze zdają egzaminy, ale pracują społecznie i po­

magają innym.

Nie wszystko oczywiście przebiega na uczelni bez trudności. Są Jeszcze pewne odcinki pracy uczelni, na któ­

rych trudności nie zostały całkowicie pokonane. W rozmowie ze studentami II roku wydziału finansowego oraz z przewodniczącym Komitetu Uczelnia­

nego Zrzeszenia Studentów Polskich — tow. Barańskim, można było wyczuć pewien żal do katedry rachunkowoMd, która w trakcie roku akademlcklwo nie potrafiła wyciągnąć właściwsi wniosków ze złego opanowania mate­

riału przez słuchaczy.

— Już w ciągu roku było niedobrze

— mówią członkowie Komitetu Uczel­

nianego — a katedra ograniczała się do statystyki stopni (w dużej mierze niedostatecznych) zamiast na naradzie wytwórczej, której potrzebę sygnalizo­

waliśmy, przedyskutować ze słuchacza­

mi istotne przyczyny niedociągnięć.

Skutek Jest taki, że wysoki procent studentów tego wydziału f roku nie przystępuje do egzaminu z rachunko­

wości.

II

Ekonomista • transportowiec, to no­

wy, ciekawy zawód, nieznany dotych­

czas, bo wyrósł z potrzeb socjalistycz­

nej gospodarki Polski Ludowej. Wraz z rozwojem naszej gospodarki, naszego przemysłu, rolnictwa I obrotu towaro­

wego, wzrasta znaczenie transportu.

Absolwenci szczecińskiej uczelni mają

stać się 1 stają się Jego kierownikami.

To też studia są niezwykle ciekawe i ściśle dostosowywane do potrzeb na­

szej gospodarki, W przyszłym roku akademickim uczelnia stanie się szkołą ekonomiczno - techniczną, której prog­

ram wykładów pozwoli na opanowa­

nie nie tylko zagadnień ekonomicz­

nych, ale 1 procesów technicznych w transporcie. W tym kierunku idą zmia ny w programie i strukturze: na dwóch wydziałach transportu śródlądowego 1 finansowego, na sekcjach transportu i spedycji, planowania finansowego, ra­

chunkowości, statystyki 1 towaroznaw­

stwa czerpać będzie młodzteż potrzeb­

ną jej wiedzę. Katedry markslzmu- leninlzmu. ekonomii politycznej, piano wania gospodarki narodowej, ekonomi­

ki transportu, techniki transportu, sta­

tystyki, rachunkowości, prawa, finan­

sów i kredytu, towaroznawstwa, wykła­

dy chemii, fizyki 1 przedmiotów ściśle technicznych, Języków obcych — wszy­

stko to stworzy młodzieży możliwość gruntownego opanowania materiału.

Studia magisterskie pozwolą na wycho wanle własnęj kadry naukowców, któ­

rzy będą pracowali w tej młodej dzie­

dzinie naszej nauki. Sądzić należy, że na następnym kongresie nauki polskiej ekonomika transportu będzie Już repie

zentowana.

♦ * *

Wiele czasu minęło od pierwszych organizacyjnych lat na szczecińskiej uczelni ekonomicznej. Dziś kształci się tam młodzież w 78 proc, robotniczo- chłopska, około 70 proc, korzysta ze stypendiów, a 40 proc, młodzieży mie­

szka w osiedlu akademickim. Z mu­

rów uczelni wyjdzie w tym roku po­

ważna ilość specjalistów, a jej podwo­

je czekają na nowych kandydatów.

Pierwsza szkoła ekonomiczno - tech­

niczna w zakresie . transportu w Pol­

sce dalej kształcić będzie nowe kadry.

S. Pohoryles

W FABRYCE MATERIAŁÓW BIUROWYCH 1 ey -EGO Fabryka Materiałów Biurowych wykonała plan

1 { dzienny w 103 proc. W grupach związkowych i w od­

działach produkcyjnych toczą sie narady, jakie zobo­

wiązania bvłvbv naikorzystnieisze dla zakładu. Padaja roz­

maite projekty, a więc ulepszenie wentylacji na jednym z od­

działów. uruchomienie maszyny do nasycania matryc. Za­

łoga matrycowni, która w początkach miesiąca miała z bra­

ku surowców pięciodniowy postoi, chce nadrobić te zaległo­

ści i wykonać w terminie Dian miesięczny.

W SZCZECIŃSKICH ZAKŁADACH NAWOZÓW FOSFOROWYCH

P

LANY dzienne SZNF xnów nie sa wykonywane. 15-eg®

fabryka osiągnęła 88 proc, planu dziennego, 16-ego 90,1 proc. Przez szereg dni nie pracował oddział super- fosfatu. Toteż zobowiązania, jakie podejmie załoga w Czynie Lipcowym będą szły przede wszystkim w kierunku zwięk­

szenia produkcji i wykonania w iak naiwyższym stopniu pla­

nu miesięcznego. Załoga nie powinna iednak pominąć spraw, które maia wpływ na wysokość produkcji, a mianowicie kon­

serwami maszyn i urządzeń oraz uporządkowania terenu fa­

bryki i hal produkcyjnych.

W FABRYCE FARB I LAKIERÓW

W

130 proc, wykonała plan dzienny 17-ego bm. Fabryka Farb i Lakierów. Wczorai i przedwczoraj załoga oraz kierownictwo radzili nad kierunkiem zobowiązań lip­

cowych. Upłynnienie remanentów wyrobów gotowych i su­

rowców, zebranie i odstawienie złomu znajdującego się na terenie fabryki, używanie tańszych, zastępczych surowców bez obniżenia iakości. zmniejszenie doouszczatoego procen­

tu strat przv produkcji, oszczędność energii elektryczne: —- oto główne kierunki, w których _ jak się dowiadujemy — Pójdą zobowiązania załogi.

W „NABRZEŻU" PRZYGOTOWUJ/^ SIĘ DO PODEJMOWANIA ZOBOWIĄZAŃ

S

PÓŁDZIELNIA Pracy Inżynieryjno-Budowlana „Na­

brzeże" wykonała plan I kwartału w 14’,3 proc Plan kwietniowy wykonała w 119,3 proc., a majowy—w 116,1 proc. Umoćfliwiło to iej wykonanie na dzień 15 bm. planu pierwszego półrocza w 111,6 proc.

Obecnie na budowach prowadzonych przez „Nabrzeże*’

załogi przygotowują się do odpowiedzi na apel „Ursusa"’

i podjęcia zobowiązań lipcowych. W Choszcznie, Gryficach, Stargardzie, w Gumieńcach i na innych budowach robotnicy zastonawiaja się, o ile dni lub tygodni potrafią skrócić czas wykonywania swoich obiektów. Narady nad zobowiązania­

mi wvkazuia iednak niepokojący fakt zawężania problematy­

ki Czvnu li tvlko do sprawy terminu. Jest rzeczą konieczną, aby wśród zobowiązań znalazły sie takie, które mówić będą o oszczędności materiałów, podnoszeniu jakości robót, u- srrawnieniach racjonalizatorskich, opiece nad pracownika*

mi ito.

W przededniu

zobowiązań lipcowych

Cytaty

Powiązane dokumenty

oskarżonymi towarzy szaml unicestwić rzekomych ..dowodów&#34; tego osobliwego ministra spraw wewnętrznych, którego imię staje się obecnie synonimem nadużycia władzy Dlatego

wia się u nas? Jasnym jest, że i u nas zagadnienie siły roboczej ściśle łączy się z zagadnieniem mechanizacji, zwłaszcza wszędzie tam, gdzie chodzi o roboty uciążliwe,

Aby więc kształ tować w sposób właściwy spój nię gospodarczą między wsią 1 miastem, musimy orientować się gruntownie w specyfice e- konomlcznej dość złożonego

kończył się proces przeciwko grupie szpiegów, nasłanych do Polski przez anglo amerykańskich imperialistów. Na lawie oskarżonych zasiedli — kierownik siatki szpiegowskiej

Z podobnym niezrozumieniem społecznej funkcji premiowania spotykaliśmy się jeszcze do niedawna w wielu przedsiębior stwach. Wypadki te stają się obecnie coraz rzadsze. Ostatnio

ukazała się w „Głosie” moja korespondencja o tym, że na budowie w Policach brak jest dyscypliny pracy, że w dniu 6 i 7 maja odbywała się tam wypłata, która spowodowała

nicy, ale już tak jest; jak się człowiek do czegoś

szynowni i w hotelu.. Czyn Zlotowy, który zrodził się w wyniku przeprowadzanych po gadanek na p/p „Toruń’,’ nie jest prostym zobowiązaniem, jakich już wiele podejmowała