• Nie Znaleziono Wyników

Teoantropocentryzm etyki Ambrożego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Teoantropocentryzm etyki Ambrożego"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Narwocka

Teoantropocentryzm etyki

Ambrożego

Studia Philosophiae Christianae 19/2, 186-202

1983

(2)

się b ez in te re s u ją c e g o n a s te r m in u . Z a m ia s t n ie g o u ż y w a się te r m in u z n im z a m ie n n e g o . K ie d y w ięc c z y ta się, że „w d o w o ln e j g ru p ie r ó w ­ n a n ia x a = b o raz a y = b m a ją je d n o z n a c z n e ro z w ią z a n ia ” , z n a c z y to oczyw iście, że is tn ie ją r o z w ią z a n ia w sp o m n ia n y c h r ó w n a ń 4. J e s t z ro ­ z u m ia łe , że n ie s u g e r u je m y się sa m y m i s f o rm u ło w a n ia m i czy sto j ę ­ zy k o w y m i. C h o d zi zaw sz e o m e r itu m sp ra w y .

N ie z a le ż n ie od sp o so b u re d a g o w a n ia tw ie r d z e ń w k tó r y c h o rz e k a się o is tn ie n iu p e w n y c h o b ie k tó w , je s t rz e c z ą n ie w ą tp liw ą , że w m a ­ te m a ty c e , w szczeg ó ln o ści w a lg e b rz e , m ó w i się o is tn ie n iu całe g o s z e re g u o b ie k tó w . M a te m a ty k , w z g lę d n ie a lg e b r a ik , m a do c z y n ie n ia z tw o ra m i, k tó r e w je g o ro z u m ie n iu is tn ie ją , n a d k tó r y m i d o k o n u je ró ż n y c h o p e ra c ji, o k tó r y c h d o w o d zi ró ż n y c h w ła sn o ś c i, k tó r e b y ­ w a ją w y k o rz y s ty w a n e do o p is y w a n ia , a ta k ż e tłu m a c z e n ia , z ja w is k z a c h o d z ą c y c h w o ta c z a ją c y m n a s św iecie.

B y w a ró w n ie ż ta k , że ch o cia ż s f o rm u ło w a n ie tw ie r d z e n ia o b y w a się b ez te r m i n u is tn ie n ie , to w y s tę p u je on w dow o d zie. C z y te ln ik in te r e s u ją c y się s y g n a liz o w a n y m i tu sz czeg ó łam i z n a jd z ie ła tw o il u ­ s tr a c ję w k s ią ż k a c h c y to w a n y c h w p rz y p is k u 3. Z a n o tu jm y jeszcze, że w m a te m a ty c e w y s tę p u ją ró w n ie ż tw ie r d z e ­ n ia o n i e i s t n i e n i u 5. P r o b le m a ty k a t a je s t p o w ią z a n a z n e g a ty w n y m i ro z w ią z a n ia m i p e w n y c h z a g a d n ie ń . T e z aś p ro w a d z ą do w z b o g a c a n ia i p o s z e rz a n ia d z ie d z in y ro z w a ż a ń m a te m a ty c z n y c h . S y g n a liz u je m y t y l ­ k o tę b o g a tą i zło ż n ą p ro b le m a ty k ę b ez w c h o d z e n ia w szczegóły. P r o ­ b le m w a r t je s t o d d z ie ln e g o ro z w a ż e n ia . R o z w a ż a liś m y sen s te r m i n u is tn ie ć w a lg e b rz e . Co m a n a m y ś li a lg e b r a ik k ie d y m ó w i, że d a n y o b ie k t is tn ie je . D o sz liśm y do w n io ­ s k u , że z n a c z y to je d n ą z d w u rz e c z y : a lb o w s k a z u je d a n y o b ie k t w ś ró d o b ie k tó w is tn ie ją c y c h , a lb o k o n s t r u u je go d ro g ą p rz e c h o d z e n ia do w y ższeg o p o z io m u a b s tr a k c ji. W ty m d ru g im p r z y p a d k u z a k ła ­ d a się, iż w s p o m n ia n e p rz e jś c ie do w y ższeg o p o z io m u a b s t r a k c j i p o z o sta w ia n a s w z a k re s ie tw o ró w m a te m a ty c z n ie is tn ie ją c y c h . S ty ­ k a m y się tu z p e w n ą p o s ta c ią p o s tu lo w a n ia is tn ie n ia tw o ró w w y ż sz e ­ go ty p u a b s tra k c y jn e g o . O tw a r ty p o z o s ta je p ro b le m c h a r a k te r u is tn ie n ia o b ie k tó w m a te m a ­ ty c z n y c h . N ie n a le ż y sąd zić, że sp o só b is tn ie n ia w m a te m a ty c e m u s i by ć je d e n . W y d a je się, że o b e c n e ro z w a ż a n ie łą c z n ie z d a ls z y m i p o ­ d o b n eg o r o d z a ju m oże rz u c ić n ie c o ś w ia tła n a in te r e s u ją c y n a s p r o ­ b le m , a p r z y n a jm n ie j p o z w o li u s y s te m a ty z o w a ć ty p y is tn ie n ia w m a ­ te m a ty c e s ta n o w ią c p o d s ta w ę d o d a ls z y c h a n a liz .

A N N A N A W R O C K A

TEOANTROPOCENTRYZM ETYKI AMBROŻEGO

1. P r z e s ła n k i p o lity c z n e i id eo lo g iczn e p o w s ta n ia d z ia ła A m b ro ż e g o D e o fficiis m i n i s t r o r u m . 2. E th o s c h r z e ś c ija n in a w u ję c iu A m b ro żeg o . 3. R o la K o ścio ła w k s z ta łto w a n iu św ia d o m o śc i m o r a ln e j je d n o s tk i

4 G. B irk h o f f i S. M ac L a n e , dz. cyt., 141.

5 S z e rz e j p iszę o ty m w a r t y k u le Z a g a d n i e n i e i s tn i e n ia t w i e r d z e ń

o i s t n i e n i u i n ie i s t n ie n i u , Z a g a d n ie n ia filo z o fic z n e w n a u c e 3 (1981),

(3)

i sp o łe c z e ń stw a . 4. I d e a ł c h rz e ś c ija n in a . 5. T e o c e n tr y z m czy te o a n t r o ­ p o c e n try z m ?

C zas ży cia b is k u p a A m b ro ż e g o p r z y p a d a n a sc h y łk o w y ju ż o k re s w d z ie ja c h C e s a rs tw a R z y m sk ie g o : o k re s b u rz liw y , iw k tó r y m zw łaszcza la t a p a n o w a n ia c e s a rz a J u lia n a s tw a r z a ją z n a c z n e z a g ro ż e n ie dla re lig ii c h rz e ś c ija ń s k ie j. W te j s y tu a c ji w y d a w a ło się, że je d y n ie odnow a m o r a ln a m oże u k ró c ić ro z p r ę ż e n ie sp o łeczn e, m oże zap o b ie c zlu. T ą je d n a k z d a n ie m A m b ro ż e g o w in n o p o k ie ro w a ć id e a ln ie u k s z ta łto w a n e i p rz y g o to w a n e d u c h o w ie ń stw o . T o w ła ś n ie p rz e k o ­ nanie s k ło n iło A m b ro ż e g o do n a p is a n ia De officiis m i n i s t r o r u m , d z ie ­ ła m a ją c e g o w z a m y ś le a u to r a k s z ta łto w a ć p e w ie n w zo rzec o sobow y a ró w n o c z e ś n ie s ta n o w ić ro d z a j p o d rę c z n ik a ro z w a ż a ją c e g o zespół w sk azó w ek w y c h o w a w c z y c h d la m ło d y c h d u c h o w n y c h .

1. P r z e s ła n k i p o lity c z n e i id eo lo g iczn e p o w s ta n ia d z ie ła A m b ro ż e g o De o fficiis m i n i s t r o r u m

O k re s ży cia i d z ia ła ln o ś c i A m b ro ż e g o p r z y p a d a n a la t a 339—397, to zn a c z y n a czas u s ta w ic z n e j w a lk i o tr o n i c zęsto z m ie n ia ją c y c h się c e s a r z y i. W p ro c e s ie ty m z n a c z n y u d z ia ł m ia ły w z g lę d y n a tu r y sp o łeczn o -id eo w ej. C z y n n ik ie m o d g ry w a ją c y m t u d u ż ą ro lę z a ró w n o p olityczną, ja k te ż id e o w ą w k s z ta łto w a n iu i z a ra z e m p rz e m ia n a c h św iad o m o ści sp o łe c z n e j R z y m u b y ła re lig ia c h rz e ś c ija ń s k a . P r z y jm o ­ wały j ą c o ra z sz e rsz e k r ę g i n ie ty lk o ze w z g lę d u n a je j m o n o te iz m , ale i d la j e j k o n c e p c ji ży cia o ra z s y s te m u e ty c z n e g o . Z n a c z e n ie i s p o ­ łeczną ż y w o tn o ść re lig ii c h rz e ś c ija ń s k ie j r o z u m ia ł K o n s ta n ty n , k tó r y w 313 r o k u w y d a ł e d y k t z a p e w n ia ją c y je j ró w n o u p ra w n ie n ie , ch o cia ż sam w d a ls z y m c ią g u p ia s to w a ł g o d n o ść n a jw y ż s z e g o k a p ła n a k u l ­ tów tr a d y c y jn y c h . Z a je g o rz ą d ó w c h rz e ś c ija ń s tw o s ta ło się re lig ią u p rz y w ile jo w a n ą , a K o śció ł o d z y s k a ł u tr a c o n e w czasie p r z e ś la d o w a ń D io k le c ja n a ś w ią ty n ie . T ę p o lity k ę w y z n a n io w ą k o n ty n u o w a li s y n o ­ wie K o n s ta n ty n a . W r o k u 341 K o n s ta n c ju s z p o d k a r ą ś m ie rc i z a b r o ­ nił k u lt u i zn ió sł n ie c h r z e ś c ija ń s k ie o fia ry ś w ią ty n n e . C e s a rs tw o zw aln iało c h rz e ś c ija ń s k ic h d u c h o w n y c h od w s z e lk ic h ob ciążeń .

M im o u z n a n ia c h rz e ś c ija ń s tw a p rz e z c z y n n ik i o fic ja ln e , z aczęły w n im n a r a s ta ć s p o ry w e w n ę tr z n e w y n ik a ją c e z b r a k u je d n o lito ś c i założeń d o k tr y n a ln y c h i sp o łe c z n y c h . P o ja w ia ły się o d s tę p s tw a , w k o n se k w e n c ji k tó r y c h d o ch o d ziło do u fo r m o w a n ia o d rę b n y c h K o ­ ściołów. S z c z e g ó ln ie w y ró ż n ił się t u d o n a ty z m i a ria n iz m . W ięk sze n ie b e z p ie c z e ń stw o d la je d n o ś c i c h r z e ś c ija ń s tw a s ta n o w ił je d n a k arianizm , k tó r e g o tw ó r c ą b y ł p r e z b ite r a le k s a n d r y j s k i A riu sz . W r o k u 325 w ięk szo ść b is k u p ó w c h rz e ś c ija ń s k ic h , z e b ra n y c h n a s o b rz e w N i­ cei p o d p rz e w o d n ic tw e m K o n s ta n ty n a , o fic ja ln ie p o tę p iła n a u k ę A riu - sza. C hoć A riu s z z o sta ł s k a z a n y n a w y g n a n ie , ty m n ie m n ie j a ria n iz m

1 P o ś m ie rc i K o n s ta n ty n a w ła d z a p rz e s z ła n a tr z e c h je g o sy n ó w , by p o d łu g o trw a ły c h w a lk a c h u tr z y m a ł się K o n s ta n c ju s z (353— 361). Po n im r z ą d y o b ją ł b r a t s tr y je c z n y J u lia n (361—363), a p o n im i je g o n astęp cy J o w ia n ie , c e s a rz e m o b w o ła n y z o s ta ł p rz e z w o js k o W a le n ty - nian, k tó r y b r a t a sw e g o W a le n s a m ia n o w a ł c e s a rz e m W sch o d u . Z a p a ­ now ania W a la n s a R z y m p o n ió s ł k lę s k ę p od A d ria n o p o le m w 378 ro k u w w a lc e z W izy g o tam i. N a s tę p n y w ła d c a T e o d o z ju sz W ie lk i (378— 395) oddał W iz y g o to m p r o w in c je n a d d u n a js k ie i p r z y ją ł ich do a rm ii.

(4)

n ie p r z e s ta w a ł ro z p o w sz e c h n ia ć się, szczeg ó ln ie w ś ró d p le m io n b a r b a ­ rz y ń s k ic h i ż o łn ie rz y g e r m a ń s k ic h 2.

S p o ry w ło n ie c h rz e ś c ija ń s tw a , p o w s tr z y m a ły n a p e w ie n czas o d ­ c h o d z e n ie od d a w n y c h w ie rz e ń , a n a w e t w p e w n e j m ie rz e p o w o ­ d o w a ły i u ła tw ia ły p o w ró t do n ic h , m im o że d u c h o w n i c h rz e ś c ija ń s c y w sp o só b b e z w z g lę d n y się te m u p r z e c iw s ta w ia l i3. P o w ro to w i te m u s p r z y ja ły ró w n ie ż rz ą d y c e sa rz a J u lia n a (361— 363), k tó r y po d o jś c iu do w ła d z y c h c ia ł p rz e k s z ta łc ić n e o p la to n iz m w re lig ię p o w sz e c h n ie o b o w ią z u ją c ą w c e s a rs tw ie , cz e m u d a ł w y ra z w e d y k c ie p r a w n y m z 361 ro k u . W ie lk ą ła s k ą o ta c z a ł J u l ia n ty c h , k tó r z y tr w a li w d a w ­ n y c h k u lta c h , j a k ró w n ie ż ty c h , k tó r z y do n ic h p o w ra c a li. N a to m ia s t c h rz e ś c ija n ie z o sta li o d su n ię c i od s p r a w o w a n ia w y ższy ch urzędów ,, a ta k ż e p o z b a w ie n i p r a w a n a u c z a n ia w sz k o ła c h in n y c h niż c h rz e ­ śc ija ń s k ie . B y li ró w n ie ż z m u s z e n i z w ra c a ć d a w n e ś w ią ty n ie , z a m ie ­ n io n e p rz e z sie b ie n a k o ścio ły .

C h o ć po ś m ie rc i J u l ia n a n a s tą p ił o d w e t ze s tr o n y c h rz e ś c ija n z a c z ę ­ to b u rz y ć ś w ią ty n ie , u s u w a ć p o są g i d a w n y c h b o g ó w i p a lić d z ie ła filo zo fó w , m ię d z y in n y m i d z ie ła P o rf iriu s z a , od d a w n a p o c z ę ły n a ­ r a s ta ć w ło n ie c h rz e ś c ija ń s tw a tr u d n o ś c i d o k tr y n a ln e . D o łą c z y ły się d o te g o p r z e ś la d o w a n ia ze s tr o n y c e s a rz o w e j J u s ty n y . D z ia ła ln o ś ć A m b r o ż e g o 4 b y ła o d p o w ie d z ią n a te tr u d n o ś c i, a ró w n o c z e śn ie m ia ła s ta n o w ić p ró b ę ich p rz e z w y c ię ż e n ia .

C zasy, w k tó r y c h ż y ł A m b ro ż y , ja k ju ż w s p o m n ia n o , b y ły o k re s e m p o s tę p u ją c e g o u p a d k u C e s a rs tw a R z y m sk ie g o , co w y ra ż a ło się z a ­ r ó w n o z n is z c z e n ia m i s p o w o d o w a n y m i n a ja z d a m i W izy g o tó w , O s tro - g e tó w i W a n d a ló w , j a k te ż o g ó ln y m ro z p rz ę ż e n ie m d y s c y p lin y w w o js k u , n ie d o m a g a n ia m i a d m in is tra c ji, czy w re s z c ie p rz e s ła n k a m i n a ­ t u r y sp o łe c z n o -id e o w e j. C z y n n ik ie m , k tó r y w cza sa c h ty c h z a c z y n a ł o d g ry w a ć p o n o w n ie co ra z b a rd z ie j z n a c z ą c ą ro lę sp o łe c z n ą , id e o w ą i p o lity c z n ą , k tó r y te ż n ie m a ło p rz y c z y n ia ł się do k s z ta łto w a n ia ś w ia d o m o śc i s p o łe c z e ń stw a rz y m sk ie g o , s ta w a ła się re lig ia c h rz e ś c i­ ja ń s k a . W ła ś n ie ro s n ą c a p o p u la r n o ś ć re lig ii c h rz e ś c ija ń s k ie j, z a ra z e m 2 E. P o tk o w s k i: R u c h y h e t e r o d o k s y j n e w c h r z e ś c i j a ń s t w i e , w : Z a r y s

d z i e j o m religii, W a rs z a w a 1976, 740.

3 J. L eg o w icz: H isto ria fi lo z o fii s t a r o ż y t n e j G r e c ji i R z y m u , W a r ­ s z a w a 1973, 591.

4 N a so b o rz e w A k w ile i w 381 r a k u A m b ro ż y b a rd z o g w a łto w n ie z w a lc z a ł A ria n . W m o m en cie, g d y c e s a rz o w a J u s ty n a z a ż ą d a ła , a b y k a to lic y o d d a li A ria n o m k o śc ió ł m e d io la ń s k i, A m b ro ż y k a te g o r y c z n ie sp rz e c iw ił się i n ie d o p u śc ił do teg o . W 388 r o k u c e s a rz T eo d o zju sz , d o ty c h c z a s o w y w ła d c a w sc h o d n ie j części I m p e riu m , p rz y b y w a do M e ­ d io la n u . N a s tę p u je n a w ią z a n ie p rz y ja z n y c h sto s u n k ó w m ię d z y b is k u p e m i c e sa rz e m . M im o to A m b ro ż y d w u k r o tn ie w y s tą p ił p rz e c iw T e o d o z ju - szow i. P o r a z p ie rw s z y w 388 r o k u w K a llin ik u m , k ie d y to c h r z e ś c ija ­ n ie s p a lili sy n a g o g ę , a c e s a rz n a k a z a ł m ie js c o w e m u b is k u p o w i o d b u ­ d o w a n ie je j w ła s n y m k o sz te m . N a p ro ś b ę A m b ro ż e g o c e sa rz c o fn ą ł d e ­ k r e t. N a s tę p n e w y d a rz e n ie m ia ło m ie js c e w 390 r o k u , p o d c z a s r o z r u ­ ch ó w w T e ssa lo n ic e , g d zie z a m o rd o w a n o rz y m s k ic h u rz ę d n ik ó w . T e o ­ d o z ju sz k a z a ł w te d y w o d w e t za u rz ę d n ik ó w , zab ić lu d n o ś ć m ia s ta z g ro m a d z o n ą w c y rk u . O b u rz o n y ty m f a k te m A m b ro ż y z a ż ą d a ł od c e ­ s a r z a p u b lic z n e j p o k u ty . T e o d o z ju sz n ie c h cąc u tr a c ić łą c z n o śc i z K o ­ śc io łe m z m u sz o n y b y ł do w y k o n a n ia p o le c e n ia A m b ro żeg o .

(5)

p o tę g u ją c y się n ie ła d w p a ń s tw ie rz y m s k im — d e z in te g ra c ja s y s te m u pojęć e ty c z n y c h i re lig ijn y c h , w e w n ę trz n e z a m ie sz k i p rz y c z y n iły się do z m ia n y p o lity k i ce sa rz y . Z a c z ę li oni w id z ie ć w K o ściele i jeg o o rg a n iz a c ji sw e g o sp rz y m ie rz e ń c a o raz e w e n tu a ln ą p o d p o rę u p a d a ­ jąceg o c e s a r s tw a . R ó w n o c z e ś n ie a u to r y te t K o śc io ła p o d w a ż o n y r e s t r y ­ k cjam i J u lia n a , ja k i m o ra ln o ś ć c h r z e ś c ija ń s k a d e p re c jo n o w a n a p rz e z n e o p la to n iz m w y m a g a ły o d b u d o w y całe g o in s ty tu c jo n a liz m u c h rz e ­ ścijań sk ieg o . C h cąc go je d n a k u m o c n ić n a le ż a ło o d p o w ie d n io w y ­ chow ać d u c h o w n y c h k a to lic k ic h — p rz e k a z a ć i u m o c n ić z a s a d y e ty k i c h rz e ś c ija ń sk ie j w śró d k le r u a co za ty m id zie — w ś r ó d z a c h w ia n e g o m o ra ln ie s p o łe c z e ń stw a . T y lk o b o w ie m p o p rz e z o d p o w ie d n ie w y c h o ­ w an ie d u c h o w ie ń s tw a , ja k o g łó w n e g o c z y n n ik a k s z ta łto w a n ia ś w ia d o ­ mości re lig ijn e j i sp o łeczn ej lu d z i ta m ty c h czasó w , m o ż n a b y ło d o ­ konać o d n o w y i o d b u d o w y c h rz e ś c ija ń s tw a . A ta k ie w y c h o w a n ie b y ło ko n ieczn o ścią, je ż e li się zw aży, iż c h rz e ś c ija ń s tw o z a c h o d n ie w s to ­ sunkow o m a ły m sto p n iu b y ło p rz y g o to w a n e do p rz e c iw s ta w ie n ia się filozofii h e ll e n is ty c z n e j5. P r a c y te j m ó g ł d o k o n a ć c zło w ie k ta k i ja k A m broży, k tó r y ja k o b is k u p M e d io la n u , a b y ły u r z ę d n ik p a ń s tw o w y znał s y tu a c ję p a ń s tw o w ą i k o ś c ie ln ą o ra z z d a w a ł so b ie d o sk o n a le sp raw ę z c ią g le n ie p e w n e j s y tu a c ji K o ścio ła i sa m e g o c h rz e ś c ija ń s tw a . Dziełem, k tó r e w y ro s ło n a ty m tle — k o n k re tn e g o z a p o trz e b o w a n ia politycznego, sp o łe c z n e g o i id eo lo g iczn eg o — b y ł t r a k t a t b is k u p a M e­ diolanu, A m b ro ż e g o , D e o fficiis m i n i s t r o r u m . F o r m u łu ją c o k re ś lo n e zasady e ty k i c h r z e ś c ija ń s k ie j A m b ro ż y w sw o im d z ie le k s z ta łt u je p e ­ w ien id e a ł c h rz e ś c ija n m a -d u c h o w n e g o , p r o p o n u ją c z a ra z e m n o w ą d r o ­ gę u m o c n ie n ia w ia r y p o p rz e z o d ro d z e n ie c h rz e ś c ija ń s tw a . 2. E th o s c h rz e ś c ija n in a w u ję c iu A m b ro ż e g o T r a k ta t D e o ff ic i is m i n i s t r o r u m w y ra ż a p o d s ta w o w e z a s a d y e ty k i c h rz e śc ija ń sk ie j i h u m a n iz m u c h rz e ś c ija ń s k ie g o w y s tę p u ją c e g o w k a ­ tegoriach h u m a n iz m u te o c e n try c z n e g o , co ozn acza, że u jm u je d z ia ­ łanie c z ło w ie k a o raz w sz e lk ie w a rto ś c i je m u to w a rz y s z ą c e w u k ie ­ ru n k o w a n iu n a p o z n a n ie B o g a i n a d ą ż e n iu k u N iem u . C ele d z ia ła l­ ności c z ło w ie k a są u k ie r u n k o w a n e p o p rz e z is to tę b o s k ą b ę d ą c ą n ie ­ dościgłym id e a ln y m w z o rc e m , do k tó re g o z d ą ż a czło w ie k , u z a le ż n io ­ ny od B oga w re a liz a c ji sw eg o c z ło w ie c z e ń stw a . W h u m a n iź m ie c h rz e ś c ija ń sk im w y s tę p u je te ż c h a r a k te r y s ty c z n e d la filo zo fii c h rz e ­ ścijań sk iej ro z ró ż n ie n ie ś w ia ta B oga i ś w ia ta c z ło w ie k a p o d p o rz ą d ­ kow anego is to c ie b o sk ie j. K o n s e k w e n c ją te g o j e s t d w u a s p e k to w y w y m iar e ty k i c h rz e ś c ija ń s k ie j, o d n o szącej s w o je z a s a d y z a ró w n o do spraw B o g a j a k i p ro b le m ó w czło w ie k a. C h cąc b liżej z a n a liz o w a ć i bliżej o k re ś lić h u m a n iz m p o g lą d ó w A m b ro ż e g o n a le ż y sp re c y z o w a ć na czy m p o le g a ł te o a n tr o p o c e n tr y z m je g o e ty k i. N a ja k ic h p o d s ta ­ wach id eo lo g ic z n y c h i filo z o fic z n y c h u k s z ta łto w a ły się z a sa d n ic z e z a ­ łożenia te j e ty k i? J a k a je s t k o n c e p c ja e ty k i c h rz e ś c ija ń s k ie j w u j ę ­ ciu A m b ro ż e g o ? J a k a je s t r o la K o śc io ła w k s z ta łto w a n iu św ia d o m o ­ ści m o r a ln e j sp o łe c z e ń s tw a C e s a rs tw a R z y m sk ie g o ? J a k i j e s t id e a ł ch rz e śc ija n in a ? A n a liz a ty c h p ro b le m ó w w s k a ż e n a tr e ś ć te o a n tr o - p o cen try zm u e ty k i A m b ro ż e g o i k s z ta łtu ją c e g o się h u m a n iz m u c h rz e ­ ścijańskiego.

In s p ira c ją p o g lą d ó w A m b ro ż e g o b y ł p rz e d e w s z y s tk im S ta r y i N o w y 5 J . L eg o w icz: op. cit., 593.

(6)

T e s ta m e n t, a le te ż d zieło C y c e ro n a D e o fficiis ·. N a p o p a rc ie s ta w ia ­ n y c h za ło ż e ń p rz y ta c z a a u to r lic z n e p r z y k ła d y z B ib lii u w a ż a ją c ją za n a jw y ż s z y a u to r y te t i s tw ie rd z a ją c , że z a sa d n ic z y m je g o celem , ja k o d u c h o w n e g o , je s t p o z n a n ie B o g a p o p rz e z p o z n a n ie P is m a Ś w ię ­ t e g o 7. C h rz e ś c ija n in n ie m oże p r z y ją ć z asad , k tó r y c h n ie m a w P i ­ śm ie Ś w ię ty m , b o w ie m w n im w ła ś n ie z o s ta ły o k re ś lo n e p o d s ta w o w e z a ło ż e n ia re lig ii c h rz e ś c ija ń s k ie j. A m b ro ż y , ja k o źró d ło in s p ir a c ji w y m ie n ia te ż P s a lm 32, k tó r y sw y m i w y s o k im i w a lo ra m i d y d a k ty c z ­ n y m i m ia ł z a c h ę c ić g o do n a p is a n ia o m a w ia n e g o d zieła. Z a c h w y ­ c o n y g łę b o k ą tr e ś c ią P s a lm u r a d z i sw y m c z y te ln ik o m stu d io w a ć te p ię k n e r o z w a ż a n ia u c z ą c e c ie rp liw o śc i o ra z p o g a rd y d la b o g a c tw , k tó r e to e le m e n ty s ta n o w ią p o d s ta w ę m o r a ln e j d o s k o n a ło ś c i8.

S z e re g u c z o n y c h w ty m T. Z ie liń s k i i B. Ł a p ic k i z w ró c ili u w a g ę n a f a k t w y k o rz y s ta n ia p rz e z A m b ro ż e g o d z ie ła C y c e ro n a De o f f i c i i s 9. J a k o w y k s z ta łc a n y R z y m ia n in n ie w ą tp liw ie z n a ł on t r a k t a t C y c e ro n a p o ś w ię c o n y o b o w ią z k o m , a p rz e z n a c z o n y d la s y n a M a rk a i s w o je d zieło D e officiis m i n i s t r o r u m n a p is a ł w c e lu n a u c z a n ia sy n ó w — d u c h o w n y c h 10. Z d a n ie m A m b ro ż e g o je d n a k filo z o fia n ie m oże d ać a d e k w a tn y c h i p e łn y c h o d p o w ie d z i n a z a sa d n ic z e p y ta n ia n a tu r y o n to lo g ic z n e j, czy n a w e t e ty c z n e j, a d o s ta rc z y ć je m oże je d y n ie P i ­ sm o Ś w ię te . Z a te m je ż e li n a w e t k o rz y s ta on z p o g lą d ó w C y c e ro n a to d la ce ló w z u p e łn ie in n y c h n iż ś w ia to p o g lą d o w e czy p o zn aw cze.

O s ta te c z n y m ce le m c z ło w ie k a w e d łu g re lig ii i e ty k i c h rz e ś c ija ń s k ie j je s t p o p rz e z z b a w ie n ie w ie c z n e p o z n a n ie B oga. P o d s ta w ą d o k tr y n y c h rz e ś c ija ń s k ie j je s t o b ja w ie n ie B oże z a w a r te w k się g a c h b ib lijn y c h . Z d a n ie m A m b ro ż e g o z o s ta ły on e n a p is a n e p o d w p ły w e m i n a tc h n i e ­ n ie m B oga. Z g o d n ie z ich w sk a z ó w k a m i d z ia ła ln o ś ć m o r a ln a czło­ w ie k a w in n a b y ć u k ie r u n k o w a n a n a B oga, ja k o n a jw y ż s z ą i o s ta te c z n ą p rz y c z y n ę w sze c h rz e c z y . B ę d ą c s tw ó r c ą św ia ta , i w n im czło w ie k a, B óg p rz e n ik a m y ś li i s e rc a lu d z k ie o ra z c a ły w sz e c h św ia t, zaś c z ło ­ w ie k w s to s u n k u do n ie g o je s t is to tą s ła b ą i b e z ra d n ą , k tó r ą c e c h u je b o ja ź ń , p o s łu s z e ń s tw o i u le g ło ść w o b e c B oga. W ży c iu m o r a ln y m czło w ie k n ig d y , z p o w o d u g rz e c h ó w , n ie m o że o s ią g n ą ć d o sk o n a ło śc i, a o czy szczen ie z n ic h m o że n a s tą p ić ty lk o w ży ciu p rz y s z ły m . I ta k lu d z ie g rz e s z n i, c h o ć b y ich ży cie d o czesn e b y ło d o s ta tn ie i szczęśliw e, p o śm ie rc i s k a z a n i b ę d ą n a c ie rp ie n ie i m ę k ę , n a to m ia s t lu d z ie u c z c i­ w i, a b ie d n i lu b n ie s z c z ę śliw i p o śm ie rc i d o s tą p ią z b a w ie n ia . O siąg -6 J. S a jd a k i J. W ik a r ja k w e w s tę p ie do p r a c y Ś w ię te g o A m b ro ż e ­ go z M e d io la n u , O b o w i ą z k i d u c h o w n y c h , W a rs z a w a 1967, 11. „W zo rem i p o d n ie tą d la A m b ro ż e g o b y ł t r a k t a t filo z o fic z n y C y c e ro n a De o f f i ­

ciis w tr z e c h k się g a c h , n a p is a n y w o s ta tn im r o k u ży cia w ie lk ie g o

p is a rz a rz y m s k ie g o i sta n o w ią c y ja k b y p o d rę c z n ik m o ra ln o ś c i r z y m ­ s k i e j” .

7 S. A m b ro s ii: D e officiis m i n i s t r o r u m li bri II I, e d : G. K ra b in g e r , T u b in g a e 1875, I, 1, 3.

8 Ib id ., I, 7, 23.

9 P r o b le m w p ły w u e ty k i C y c e ro n a n a e ty k ę A m b ro ż e g o je s t b a rd z o s k o m p lik o w a n y i ro z le g ły ja k i ró w n ie ż w y m a g a ją c y szczegółow ej a n a ­ liz y i o d d z ie ln e g o p rz e d s ta w ie n ia . Z o s ta ł on b o w ie m z a n a liz o w a n y p rz e z a u to r k ę a r ty k u łu w p ra c y d o k to r s k ie j n t „De officiis C y c e ro n a i D e o fficiis m i n i s t r o r u m A m b ro żeg o . P ro b le m w p ły w u e ty k i C y c e ­ r o n a n a e ty k ę c h rz e ś c ija ń s k ą A m b ro ż e g o ” .

(7)

męcie szczęścia w ie c z n e g o u m o ż liw i c z ło w ie k o w i p rz e s trz e g a n ie z a sa d etyki c h rz e ś c ija ń s k ie j, k tó r ą w y z n a c z a ją ta k ie k a te g o r ie ja k : h o n e ­

stum, u tile , c n o ty czy p o w in n o śc i w s p ó ln ie o k re ś la ją c e e th o s c h r z e ­

ścijanina. J e d n a k ż e w e ty c e c h r z e ś c ija ń s k ie j k a ż d e z ty c h p o ję ć n a ­ leży ro z w a ż a ć w p o d w ó jn y m o d n ie s ie n iu , p rz e d e w s z y s tk im w p e r ­ sp ek ty w ie B oga, n a s tę p n ie zaś, i n ie bez z n a c z e n ia i w z w ią z k u z o w y m u sta le n ie m z a s a d n ic z y m — w a sp e k c ie czło w ie k a.

H o n e s t u m 11 ozn acza d la A m b ro ż e g o życie u c z c iw e p ro w a d z ą c e do

zbaw ienia i ż y c ia w ieczn eg o , a u k ie r u n k o w a n e n a g o d n o ść B ożą, n ie - p o ró w n y w a n ie w y ż sz ą i b a rd z ie j d o s k o n a łą n iż g o d n o ść lu d z k a . T u godność b o ża je s t n a jd o s k o n a ls z y m w z o re m d la k s z ta łto w a n ia się godności lu d z k ie j. N a to m ia s t u t i l e w e d łu g b is k u p a z M e d io la n u o d n o ­ si się do te g o , co o d p o w ia d a p o tr z e b o m d u sz y l u d z k i e j 12, i słu ż y t a ­ kiem u ży c iu d o c z e sn e m u , k tó r e p ro w a d z i do ż y c ia w ieczn eg o . „M y zaś z a jm u je m y się w y łą c z n ie ty m , co p rz y s to i i co je s t u c z c iw e , k ie ­ rując się w o c e n ie ty c h w a rto ś c i ra c z e j w ie c z n o śc ią n iż d o czesn o ścią. Za p o ż y te c z n e u w a ż a m y ty lk o to , co p o m a g a w o s ią g n ię c iu szczęścia w iecznego, a n ie to , co słu ż y u c ie c h o m ż y c ia n a z ie m i” 13.

N a jb a rd z ie j p o ż y te c z n e je s t w ię c to , co zb liż a c z ło w ie k a do B oga, czyli p o b o żn o ść, a le w sp o łe c z n e j d z ia ła ln o ś c i c z ło w ie k a p o ż y te c z n y m i czynnikam i o k a z u ją się te ż ży czliw o ść i m iło ść, k tó r ą p o z y s k u je się łagodnością, d o b ro c ią , u p rz e jm o ś c ią , c ie rp liw o ś c ią , sk ro m n o ś c ią , w ie ­ rnością j a k ró w n ie ż p rz e z sz czo d ro b liw o ść, p o m o c p ie n ię ż n ą , r a t o ­ w anie lu d z i od ś m ie rc i, w y k u p y w a n ie j e ń c ó w 14. „ P rz e d e w s z y s tk im pow inniśm y w ie d z ie ć , że n ic n ie j e s t ta k p o ż y te c z n e j a k ży czliw o ść ludzi, n ic t a k n ie k o r z y s tn e ja k by ć p o z b a w io n y m lu d z k ie j m iło ści, a lb o ­ wiem by ć p rz e d m io te m n ie n a w iś c i je s t to m o im z d a n ie m rz e c z z g u b ­ na i b a rd z o sz k o d liw a . P r z e to s t a r a jm y się, a b y d r u d z y m ie li o n a s jak n a jle p s z ą o p in ię, a p rz e d e w s z y s tk im ła g o d n o ś c ią i d o b ry m s e rc e m pozyskujm y so b ie p rz y c h y ln o ś ć lu d z i” 15.

N ie w ą tp liw ie je d n y m z b a rd z ie j p o ż y te c z n y c h o raz k o n s tr u k ty w n y c h czynników w k s z ta łto w a n iu oso b o w o ści je s t p rz y ja ź ń , k tó r a s p ra w ia , że czło w ie k c z u je się d o b rz e i b e z p ie c z n ie , a z a c h o w a n iu je j słu ż ą : uczynność, u słu ż n o ść , p o m o c w n iesz c z ę śc iu i d o b r a r a d a . M iędzy p rzy jació łm i p a n u je zgoda i w ie rn o ś ć o ra z zg o d n o ść w u s p o s o b ie n ia c h i p o g ląd ac h . P r z y ja ź ń u n ik a p o c h le b s tw i z a ro z u m ia ło śc i. „B o p r z y ­ jaźń n ie m a b y ć ź ró d łe m z y sk ó w m a te r ia ln y c h , lecz p o w in n a by ć p e łn a szlachetnej ży czliw o ści. P rz e c ie ż p rz y ja c ió ł p o z y s k u je m y n ie p ie n ię d z ­ mi, lecz m iło śc ią , n ie p rz e z lic y to w a n ie k o rz y ś c i, lecz p rz e z w s p ó łz a ­ w odnictw o w o k a z y w a n iu ż y czliw o ści” le. O d te j p r z y ja ź n i m ięd zy ludźmi. A m b ro ż y z d e c y d o w a n ie o d ró ż n ia , a ta k ż e p o n a d n ią s ta w ia b ło g sław ień stw o B o g a b ę d ą c e ró w n ie ż p e w n e g o ro d z a ju p rz y ja ź n ią , którą m o ż n a o s ią g n ą ć p o p rz e z ży cie c n o tliw e i w y p e łn io n e p r z y k a z a ­ niami b o żym i. N a z a k o ń c z e n ie ro z w a ż a ń o p o ż y tk u A m b ro ż y jeszcze raz z w ra c a się do d u c h o w n y c h , a b y w sw o je j d z ia ła ln o ś c i u n ik a li lu

-« Ib id ., I, 26, 124. “ Ib id ., I, 9, 28.

13

Ś w ię ty A m b ro ż y z M e d io la n u : O b o w i ą z k i d u c h o w n y c h , W a rs z a w a 1967, I, 9, 28.

» S. A m b ro s ii; op. cit., II, 12, 131— 132.

15

Ś w ię ty A m b ro ż y z M e d io la n u ; op. cit., II, 7, 29. i* Ib id ., II I , 22, 134.

(8)

dzi n ie g o d z iw y c h , z a s ta n a w ia li się n a d w ła s n y m i c z y n a m i, w z a je m n ie się sz a n o w a li i k o c h a li B oga.

R o z w a ż a n ia A m b ro ż e g o d o ty c z ą c e k o n tr o w e r s ji m ię d z y ty m , co c n o ­ tliw e , a ty m , co p o ż y te c z n e m a ją p rz e d e w s z y s tk im w y m o w ę w y z n a ­ n io w ą . Z d a n ie m A m b ro ż e g o , je d y n ie to je s t p o ży te c z n e , co m o r a ln ie d o b re , zaś p o s tę p o w a n ie c z ło w ie k a z w ią z a n e je s t z p ra w e m n a t u r a l ­ n y m i p r a w e m b o sk im . A z a te m ty lk o to, co p o ż y te c z n e d la ogółu, j e s t p o ż y te c z n e ró w n ie ż d la je d n o s tk i, p o n ie w a ż w sz y sc y p o d le g a ją je d n e m u p r a w u n a tu r a ln e m u . U czciw ość w ięc zaw sze w in n a p rz e w y ż ­ szać k o rz y ść . J e s t n p . rz e c z ą n ie g o d z iw ą , a b y w o k re s ie g ło d u w y p ę ­ d z a n o ob cy ch lu d z i z m ia s ta , i ja k o n ie s łu sz n e , n ie m oże te ż b y ć to p o ż y te c z n e . „ O b a w ia m się je d n a k , p o w ia d a A m b ro ż y , a b y n ie p o s ą ­ d zono m n ie o p o jm o w a n ie ty c h d w u p o ję ć ja k o p rz e c iw s ta w n y c h so ­ b ie, p o ję ć , k tó r e j a k ju ż w y ż e j w y k a z a łe m , p o k r y w a ją się, że ty lk o to , oo p o ż y te c z n e , je s t m o r a ln ie d o b re , i ty lk o to , co m o r a ln ie d o b re, je s t p o ży te c z n e , n ie k ie r u je m y się b o w ie m m ą d r o ś c ią z ie m sk ą , d la k tó ­ r e j n a jw ię c e j z n a c z y p o ż y te k p o le g a ją c y n a z y s k u p ie n ię ż n y m , lecz m ą d ro ś c ią , k tó r a z B oga je s t i z a szk o d ę, u w a ż a to, co te n ś w ia t w y so k o c e n i” 17. H o n e s t u m z d a n ie m A m b ro ż e g o , m a w ię c w y ższo ść n a d

u tile . „ L ep sza w ięc część lu d z i p rz e ło ż y ła h o n o r n a d w ła s n e b e z p ie ­

c z e ń stw o , g o rs z a b e z p ie c z e ń stw o n a d u czciw o ść. B o sk i zaś w y ro k p r z y ­ z n a ł słu sz n o ść ty m , k tó r z y u z n a li w y ższo ść u c zciw o ści n a d w z g lę d a m i k o rz y śc i, n a to m ia s t p o tę p ił ty c h , d la k tó r y c h w ię k sz ą w a rto ś ć m ia ło to , co rz e k o m o z g o d n e b y ło r a c z e j z ich b e z p ie c z e ń s tw e m n iż u c z c i­ w o śc ią ” 1S.

N a jw y ż s z ą w a rto ś c ią s to ją c ą p o n a d p o ż y tk ie m je d n o s tk i i o g ó łu je s t d o b ro m o r a ln e s ta n o w ią c e o g o d n o śc i c h rz e ś c ija n in a . „ M ęd rzec d o ­ s k o n a ły d a le k i je s t od s z u k a n ia w ła s n e j k o rz y ś c i: c a ły m s e rc e m d ąży ra c z e j do teg o , co w ieczn e, co p ię k n e i g o d ziw e, s z u k a ją c p o ż y tk u n ie d la sieb ie, lecz d la w s z y s tk ic h ” I9. Z p o ję c ie m d o b ra m o ra ln e g o w ią ż e się te ż p o ję c ie s z c z ę ś c ia 20. S zczęście je s t b o w ie m n a tu r a ln y m c e le m d ą ż e ń c z ło w ie k a . W e d łu g A m b ro ż e g o m o ż e m y m ó w ić o życiu sz c z ę ś liw y m u to ż s a m ia n y m z ż y cie m w ie c z n y m i z ż y c ie m szc z ę śliw y m d o czesn y m . P is m o Ś w ię te u z a le ż n ia życie szczęśliw e od z n a jo m o śc i B o g a i d o b ry c h u c z y n k ó w . S z c z ę śliw y m m oże b y ć b o w ie m ty lk o czło ­ w ie k c n o tliw y , p o n ie w a ż je s t on w o ln y od g rz e c h u , n ie w in n y i p e łe n ła s k i bożej. Ż y cie szczęśliw e ja k o życie w ie c z n e j e s t w ię c m o ż liw e n a ­ w e t w ś ró d c ie r p ie ń i je s t p o tr z e b n a d o ń p rz e d e w s z y s tk im c n o ta , ja k o je d y n e i n a jw a ż n ie js z e , z d a n ie m A m b ro żeg o , d o b ro . N ie d o b ra m a te ­ r i a ln e z a te m , a le c n o ta z a p e w n ia ży cie szczęśliw e. „W p o p rz e d n ie j k się d z e , z a z n a c z a A m b ro ż y , o m a w ia liś m y o b o w iązk i, z g o d n e z d a n ie m n a s z y m z d o b re m m o ra ln y m . N ik t n ie w ą tp i, że od te g o za le ż y życie szczęśliw e, k tó r e P is m o św . n a z y w a ż y c ie m w ie c z n y m . D o b ro m o r a ln e b o w ie m je s t czym ś ta k w s p a n ia ły m , że w ła ś n ie sp o k o jn e s u m ie n ie i b e z tr o s k a n ie w in n o ś ć s ta n o w ią o ży ciu sz c z ę ś liw y m ” 2I. D o b ro m o r a

l-17 Ib id ., III, 2, 9. 18 Ib id ., III, 8, 56. 15 Ib id ., III, 2, 12.

20 A m b ro ż y p rz e d p rz e d s ta w ie n ie m w ła s n e g o p o g lą d u n a te m a t szczę­ ścia o m a w ia k o n c e p c je filo z o fic z n e H ie ro n im a z w y s p y R odos, H e ri- lo sa z K a rta g in y , E p ik u ra , D io d o ra i T e o fra s ta .

(9)

n e o z n acza te ż w sp ó ln o ś ć z B o g iem , k tó r a p rz e z C h r y s tu s a je s t p r z e ­ k a z y w a n a . „S zczęśliw y , p o n ie w a ż u m ia ł z n a le ź ć o b fito ść w C h r y s tu ­ sie! N ie je s t to, o czy w iście o w a m a te r ia ln a o b fito ść, lecz d u c h o w a , k tó r a je s t o w o cem w ie d z y ” 22. A z a te m d o b ro m o r a ln e d la A m b ro ż e g o je st ró w n o z n a c z n e z c n o tą , k tó r e j, choć je s t d o b re m n a jw y ż s z y m d la c zło w ie k a n ie n a le ż y je d n a k u to ż s a m ia ć z B o g iem ja k o d o b re m a b ­ so lu tn ie n a jw y ż s z y m . „ J e s t rz e c z ą p e w n ą , że je d y n y m i n a jw y ż s z y m d o b re m je s t c n o ta , k tó r a w c a łe j p e łn i p rz y c z y n ia się do ż y c ia szczę­ śliw ego; n ie d o b ra z e w n ę trz n e lu b z a le ty c ia ła , lecz je d y n ie c n o ta za p e w n ia ży cie szczęśliw e, p rz e z k tó r e z y s k u je m y ży cie w ie c z n e ” 23.

U tile ja k i h o n e s t u m , c z y li życie u c z c iw e o p a rte n a cn o cie o raz

w y p ro w a d z o n a z e ń h ie r a r c h ia d ó b r d u c h o w y c h 24 i m a t e r i a l n y c h 25 k s z ta łtu ją e th o s c h rz e ś c ija n in a . A le n a fo r m o w a n ie o k re ś lo n e g o id e a ­ łu c h rz e ś c ija n in a w y w ie ra w p ły w te ż sz e re g p o w in n o śc i w y n ik a ją c y c h z p o szcz e g ó ln y c h r o d z a jó w c n ó t, ta k ic h ja k : p r u d e n t ia , iu stitia, b e n e f i ­

centia, m ise r ic o rd ia , f o r t i t u d o czy m o d e s t i a , k tó r y c h p ra k ty k o w a n ie

ma d o p ro w a d z ić c z ło w ie k a d o o sią g n ię c ia ż y c ia w ieczn eg o . C n o ty te p rz e ja w ia ją się w d w o ja k im o d n ie s ie n iu , b o w s to s u n k u do B oga, ja k i do d z ia ła n ia c z ło w ie k a w s p o łe c z e ń stw ie . I ta k ro z tro p n o ś ć

p r u d e n t ia je s t p o z n a n ie m B oga, u p o d s ta w k tó r e g o le ż y w ia r a . N e m o en im p r u d e n s , q u i d e u m n e s c i t 2β. W e d łu g A m b ro ż e g o ju ż p ro r o c y p i e r ­

wsi p rz e d filo z o fa m i u s ta lili, że ro z tro p n o ś ć p o le g a n a p o z n a n iu p r a w ­ dy, k tó r ą je s t Bóg. T a k w ię c czło w ie k , k tó r y n ie z n a B oga n ie m oże znać ró w n ie ż m ą d ro śc i. „B o j a k m o że by ć m ą d r y te n , k to n ie sz u k a sw ego S tw ó rc y , lecz m ó w i k a m ie n io w i — „T y je s te ś m y m o jc e m ” 27. Już M ojżesz n e g a ty w n ie u s to s u n k o w a ł się do w ie d z y E g ip c ja n , r ó w n o ­ cześnie p o d d a ją c się n a u c e o b ja w io n e j p rz e z B oga. C z ło w ie k z a te m w in ien z a s ta n a w ia ć się n a d rz e c z a m i, od k tó r y c h za le ż y z b a w ie n ie . N ależy sz u k a ć p r a w d y i b a d a ć p rz y c z y n y w sz y stk ie g o , a b y p rz e z to poznać s tw ó r c ę r o d z a ju lu d z k ie g o . D la A m b ro ż e g o je d n a k sz u k a n ie p ra w d y je s t w p ra w d z ie rz e c z ą p ię k n ą , lecz p o n a d n ie p r z e k ła d a życie szczęśliw e i c n o tliw e , k tó r e w p r o s t p ro w a d z i do B oga.

S p ra w ie d liw o ś ć (iustitia) n a b ie r a tu tr e ś c i r e lig ijn e j o z n a c z a ją c s p r a ­ w ie d liw y s to s u n e k c z ło w ie k a do B oga, a ta k ż e ró w n o ś ć w słu ż b ie B o g a 28, p rz y czy m p o d s ta w ę je j s ta n o w i w ia r a . „ P o d s ta w ą w ię c s p r a ­ w iedliw ości, p o w ia d a A m b ro ż y je s t w ia ra . M y śli b o w ie m s p r a w ie d li­ w ych z a ję te są s p r a w a m i w ia ry , a s p r a w ie d liw y , k tó r y sa m sie b ie oskarża, o p ie ra sw ą sp ra w ie d liw o ś ć n a w ie rz e : a lb o w ie m w te d y o k a ­ zuje się je g o sp ra w ie d liw o ść , g d y w y z n a je p ra w d ę . P ró c z te g o je szcze Pan m ó w i p rz e z Iz a ja s z a : „O tóż ja zało żę w f u n d a m e n ta c h S y jo n u k a ­ m ień, to z n a c z y C h ry s tu s a ja k o f u n d a m e n t K o ścio ła. W ia r ą b o w ie m w szy stk ich je s t C h ry s tu s ; K o śció ł zaś to p e w n e g o r o d z a ju fo r m a sp ra w ie d liw o śc i: w sz y sc y m a ją p ra w o do n iego, za w s z y s tk ic h się m o ­ dli, d la d o b ra w s z y s tk ic h d z ia ła i ra z e m ze w s z y s tk im i p rz e c h o d z i próbę” 29. W s to s u n k a c h sp o łe c z n y c h n a to m ia s t s p r a w ie d liw o ś ć z a k ła d a

22 Ib id ., II, 17, 92. 23 Ib id ., II, 5, 18.

24 S. A m b ro s ii; op. cit., II, 5, 19. 25 Ib id .., II, 5, 16.

2· Ib id ., I, 25, 117.

27 Ś w ię ty A m b ro ż y z M e d io la n u ; op. cit., I, 25, 117. 28 S. A m b ro s ii: op. cit., I, 29, 142.

M Ś w ię ty A m b ro ż y z M e d io la n u : op. cit., I, 29, 142. 13 — S tudia P hilosophiae C h ristian a e 2/83

(10)

o d d a n ie k a ż d e m u , co m u się n a le ż y , n ie p rz y w ła s z c z a n ie c u d z e j r z e ­ czy. C n o ta ta w ią ż e się te ż z ro z tro p n o ś c ią , ja k o że z b a d a n ie teg o , co s p r a w ie d liw e , a co n ie s p ra w ie d liw e w y m a g a m ą d ro śc i. Z d a n ie m A m ­ b ro ż e g o z w o li B o g a z ie m ia je s t w s p ó ln ą w s z y s tk ic h w ła sn o ś c ią , i z n a tu r y te ż w y w o d z i się p ra w o w s p ó ln e j d la w s z y s tk ic h w ła sn o śc i, s k o ro B óg p o d a ro w a ł cz ło w ie k o w i w sz e lk ie b o g a c tw a i w ła d z ę w celu ła tw ie js z e g o o sią g n ię c ia c e lu o sta te c z n e g o . S tą d ch ęć p o s ia d a n ia n a d ­ m ie rn y c h b o g a c tw i g ro m a d z e n ie ich k o s z te m in n y c h m o ż e d o p ro w a ­ dzić c z ło w ie k a do n ie s p ra w ie d liw e g o p o s tę p o w a n ia . H e n ry k G u lb in o - w icz z a jm u ją c się p o g lą d a m i A m b ro ż e g o n a d o b ra m a te r ia ln e i p ra w o w ła sn o ś c i z a z n a c z a : „W dziele ty m z n a jd u je m y c ie k a w ą in t e r p r e ta c ję je d n e j z z a sa d s p ra w ie d liw o śc i, k tó r ą p r z y jm u ją s ta ro ż y tn i. G ło siła ona, że w d o b ra c h p u b lic z n y c h p o w in n o się w id z ie ć w ła s n o ś ć og ó ln ą, a w d o b ra c h p r y w a tn y c h w ła sn o ś ć d a n e j je d n o s tk i. Sw . A m b ro ż y n ie z g a d z a się z t ą z a sa d ą , p o n ie w a ż w e d łu g n iego, je s t o n a n ie z g o d n a z ty m , co n a m m ó w i n a tu r a . W ro z u m ie n iu św . A m b ro ż e g o n a tu r a w s z y s tk o w n a d m ia rz e d a je do w sp ó ln e g o u ż y tk u . W e d łu g n iego, Bóg s tw o rz y ł d o b ra m a te r ia ln e w ty m celu , b y w s z y s tk im lu d z io m z a ­ p e w n ić d o s ta te c z n e u tr z y m a n ie ” 30. O czyw iście, że te ro z w a ż a n ia A m ­ b ro żeg o n ie w y k ra c z a ły p o za s f e rę te o r e ty c z n ą , i w rz y m s k ie j rz e c z y ­ w isto śc i, w z a k re s ie p o d z ia łu d ó b r, z is to ty sp ra w ie d liw o ś c i w y p r o w a ­ d z a ł on je d y n ie n a k a z u d z ie la n ia p o ży czek i d a w a n ia p o tr z e b u ją c y m j a ł m u ż n y 31. P o ję c ie iu s ti ti a łą c z y A m b ro ż y z p o ję c ie m m iło ści —

pie tas, b o w ie m m iło ść B oga je s t p o c z ą tk ie m w s z y s tk ic h c n ó t, a w ty m

m ą d ro ś c i i s p ra w ie d liw o śc i. M iłość i u w ie lb ie n ie B oga je s t w ię c d la c h rz e ś c ija n in a n ie ty lk o n ie z b ę d n y m w a r u n k ie m w p ra k ty k o w a n iu r e ­ lig ii c h rz e ś c ija ń s k ie j, a le te ż p o d s ta w ą w sz e lk ie g o p o s tę p o w a n ia m o ­ ra ln e g o . S tą d d o p ie ro n a d ru g im m ie js c u z o s ta je p o s ta w io n a m iło ść w s to s u n k u do o jczy z n y , a n a s tę p n ie do ro d z ic ó w i c a łe g o s p o łe c z e ń stw a 32.

P ie t a s z a te m p r z y b ie r a ją c tu tr e ś ć w y z n a n io w ą s ta je się n a b o ż n o śc ią ,

a w z o ry je j z n a jd u je A m b ro ż y w S ta r y m T e s ta m e n c ie i n a n ie się p o w o łu je .

D o b ro c z y n n o ść B e n e fi c e n ti a , b ę d ą c a je d n ą z p o d s ta w o w y c h c n ó t w e ty c e c h rz e ś c ija ń s k ie j, A m b ro ż y d z ie li n a sz czo d ro b liw o ść i ży czli­ w ość. „ D o b ro c z y n n o ść w ięc, z a u w a ż a , je ś li m a b y ć d o sk o n a ła , m u s i p o sia d a ć obie w ła sn o ś c i. N ie w y s ta r c z y b o w ie m d o b ra w o la , lecz p o ­ tr z e b n y je s t ta k ż e d o b ry u c z y n e k ; i o d w ro tn ie , d o b ry u c z y n e k n ie w y s ta rc z y , je ś li w y p ły w a z d o b re g o ź ró d ła , czyli z d o b re j w o li..” 33. N ie z a s łu g u je n a a p r o b a tę ta k a szczo d ro b liw o ść, k tó r a je s t c z y n io n a k o s z te m d ru g ie g o czło w ie k a. N a le ż y b y ć p o n a d to sz c z o d ro b liw y m d la sa m e j is to ty rzeczy , a n ie d la c h w a ły , zaś o cen a u c z y n k u z a le ż y od p o b u d e k z ja k ic h w y p ły w a . D o sk o n a ła szcz o d ro b liw o ść je s t w te d y , g d y czło w ie k z a c h o w u je m ilc z e n ie o sw y c h s z la c h e tn y c h u c z y n k a c h i k ie ­ r u j e się w n ic h je d y n ie w ia rą . A m b ro ż y w ią ż e z n ią ży czliw o ść i u w a ­ ża, że p o tę g u je się o n a p rz e z p rz y n a le ż n o ś ć do K o ścio ła, p rz e z w s p ó l­ n ą w ia rę i p rz e z w s p ó ln y c h rz e s t, p rz e z d u c h o w e p o k re w ie ń s tw o w s a k r a m e n ta c h i w p ły w a n a s to s u n k i m ię d z y lu d z k ie czy n ią c je b a rd z ie j h u m a n ita r n y m i.

30 H. G u lb in o w ic z : E t y c z n e p o g l ą d y ś w . A m b r o ż e g o n a d o b r a m a t e ­

ri a ln e i p r a w o w ła sn o ś c i, „ S tu d ia w a r m iń s k ie ” , O ls z ty n 1964, 268.

31 Ib id ., 274.

32 S. A m b ro s ii: op. cit., I, 27, 127.

(11)

M iło sie rd z ie (m i s e r i c o r d i a ) 34 je s t c n o tą , k tó r ą A m b ro ż y a n a liz u je ze szczególną u w a g ą , g d y ż m iło ść b liź n ie g o s ta n o w i p o d s ta w o w e z a ło ­ żenie e ty k i chinześaijańskdej. J e s t w ięc d o s k o n a łą c e c h ą c z ło w ie k a i k u lty w o w a n ie je j w s to s u n k u do w sz y s tk ic h , a zw ła sz c z a do u b o g ic h n ie w ą tp liw ie s ta n o w i c z y n n ik w y ró ż n ia ją c y c h rz e ś c ija n . Z c n o ty te j też w y p ły w a o b o w ią z e k n ie s ie n ia p o m o c y m a te r ia ln e j u b o g im . O b d a ro ­ w anie b o w ie m sw o im m a ją tk ie m c z ło w ie k a u b o g ie g o n ie ty lk o że p rzynosi k o rz y ś ć o b d a ro w y w a n e m u , a le te ż u m o ż liw ia d a ro w u ją c e m u zb aw ienie w ieczn e. B óg o b s e r w u je lu d z k ie c z y n y o d p o w ie d n io je oce­ n iając, to te ż z d a n ie m A m b ro ż e g o ż a d e n c h rz e ś c ija n in n ie m oże u c h y la ć się od o k a z y w a n ia m iło s ie rd z ia in n y m lu d z io m . P r z y c z y m n a le ż y z a ­ znaczyć, że c n o tę m iło s ie rd z ia p o jm u je się b a rd z o sz e ro k o — w y ra ż a się o n a ta k ż e w o d p u sz c z a n iu w in .

M ęstw o (f o r t i t u d o ) 35 często w y s tę p u je w p o w ią z a n iu z in n y m i c n o ­ tam i. Z a le ż y ono n ie ty lk o od c z y n n ik ó w fiz y c z n y c h , a le ró w n ie ż od m o ra ln y c h , to z n a c z y p r z e ja w ia się w o p a n o w a n iu w s z e lk ic h s ła b o ­ ści i w a d . I ta k w ła ś n ie c zło w ie k p o w in ie n o d z n a c z a ć się p rz e d e w szy stk im m ę s tw e m d u c h a , k tó r e p rz y c z y n ia się do le k c e w a ż e n ia r z e ­ czy z e w n ę trz n y c h , a ty m sa m y m p o z w a la o s ią g n ą ć d o b ro m o ra ln e . C nota t a te ż o d g ry w a w a ż n ą ro lę w o b ro n ie w ia r y c h rz e ś c ija ń s k ie j, a p o rz u c e n ie w ia r y z tc h ó r z o s tw a je s t c z y n e m n ie g o d n y m .

W sz y s tk im a n a liz o w a n y m c n o to m to w a rz y s z y u m ia r k o w a n ie i p ię ­ kno. M o d e s tia czyli u m ia rk o w a n ie c h a r a k te r y z u je się sk ło n n o śc ią do łagodności, o p a n o w a n ia , z w ra c a n ia u w a g i n a to , co g o d z iw e i o d p o ­ w iednie 36. D la te g o te ż c zło w ie k w in ie n d ą ż y ć do te g o , a b y p o s tę p o ­ w anie je g o o d zn a c z a ło się u m ia rk o w a n ie m , a w te d y życie c e ch o w ać będzie u m ia r , ła d , o b y c z a jn o ść i ła g o d n o ś ć o raz p o s tę p o w a n ie c n o tli­ we, m a ją c e w a rto ś ć w ie c z n ą . „ Z a c h o w u jm y w ię c sk ro m n o ść i u m ia r, k tó ry n a d a je p ię k n o c a łe m u ży ciu . W a ż n ą b o w ie m rz e c z ą j e s t p r z e ­ strz e g a n ie w e w s z y s tk im m ia r y i u s ta le n ie p o rz ą d k u . T u rz e c z y w iś c ie w c a ły m b la s k u w y s tę p u je to , co o k re ś la m y w y ra z e m „ s to so w n e ” , a łączy się on o ta k ściśle z ty m , co je s t g o d ziw e, że n ie d a się od n ieg o oddzielić” 37.

C n o tliw e j d z ia ła ln o ś c i c z ło w ie k a z d a n ie m A m b ro ż e g o to w a rz y s z y te ż piękno o g ó ln e i p ię k n o sp e c ja ln e . „O w o p ię k n o o g ó ln e w y s tę p u je w t e ­ dy, u w a ż a A m b ro ż y , g d y czło w ie k w c a ły m sw y m p o s tę p o w a n iu u tr z y ­ m uje w p ię k n e j h a rm o n ii je d n a k o w ą z a w sz e p o s ta w ę o ra z p o s z a n o w a ­ nie o g ó ln eg o d o b ra m o ra ln e g o , g d y c a łe jeg o życie zg o d n e je s t z o w y m p ięk n em i w ż a d n y m w y p a d k u n ie p o z o s ta je w ja k i e jś sp rz e c z n o śc i z n i m ” 38. C zyli m o żem y p o w ied zieć, że p ię k n o ogó ln e p r z e ja w ia się w c a łe j ro z c ią g ło ś c i d o b ra m o ra ln e g o , do k tó r e g o p o w s ta n ia p rz y c z y ­ nia się sto so w n o ść w y r a ż a ją c a się ró w n o w a g ą d u c h a , u m ia r k o w a n ie m w m o w ie i p o s tę p o w a n iu . P ię k n o s p e c ja ln e w y s tę p u je w te d y , k ie d y m o raln ej d o s k o n a ło śc i c z ło w ie k a j a k ró w n ie ż je g o m o r a ln e m u p o s tę ­ p ow aniu to w a rz y s z y ja k iś n ie z w y k ły czy n b ę d ą c y w y ra z e m b e z in te r e ­ sow nej s z la c h e tn o ś c i c h rz e ś c ija n in a .

Z p o szc z e g ó ln y c h c n ó t w y n ik a ją k o n k r e tn e p o w in n o śc i czło w ie k a zarów no w s to s u n k u do B oga, ja k te ż i do s p o łe c z e ń stw a . Z d a n ie m

34 S. A m b ro s ii: op. cit., I, 11, 38. 35 Ib id ., I, 36, 179.

36 Ib id ., I, 43, 210.

37 Ś w ię ty A m b ro ż y z M e d io la n u : op. cit., I, 45, 219. 38 Ib id ., I, 46, 222.

(12)

A m b ro ż e g o p o ję c ie „ o b o w ią z e k ” b y ło ju ż z n a n e i sto s o w a n e w o k r e ­ sie p o p rz e d z a ją c y m filo zo fię, a w ią ż e się on z P is m e m Ś w ię ty m 39. B is k u p z M e d io la n u p rz e d s ta w ia ró w n ie ż je g o e ty m o lo g ię : „ N a u k o w e r o z w a ż a n ie p o z w a la n a m ró w n ie ż p rz y p u sz c z a ć , że w y ra z o f f i c i u m p o c h o d z i od sło w a e ff ic e r e i p o w in ie n b rz m ie ć e f f i c i u m ; p ó ź n ie j je d ­ n a k d la lep szeg o b rz m ie n ia m ó w io n o o f f i c i u m , z m ie n iw sz y je d n ą zg ło ­ sk ę ; a m oże ozn acza to ta k ą czy n n o ść, k tó r a n ik o m u n ie sz k o d z iła b y

(officia t), lecz w s z y s tk im p rz y n o s iła k o r z y ś ć 40”. W e d łu g tłu m a c z a p r a ­

cy K a z im ie rz a A b g a ro w ie z a w y ra z e f f i c i u m w y w o d z i się z o p if a c i u m co z n a c z y — p e łn ie n ie s łu ż b y i co m o g ło b y u z a s a d n ić są d A m b ro żeg o . A u to r De o ffic iis m i n i s t r o r u m , a n a liz u ją c r o d z a je o b o w ią z k ó w i p r z e ­ ja w ia n ie się ic h w d z ia ła ln o ś c i cz ło w ie k a , w y ró ż n ia o b o w ią z e k z w y ­ c z a jn y i d o sk o n a ły . I t a k p rz e s trz e g a n ie je d y n ie p rz y k a z a ń b ożych je s t w y p e łn ia n ie m o b o w ią z k u z w y c z a jn e g o , n a to m ia s t k o n s tr u k ty w n e d z ia ła n ie n a k o rz y ś ć in n e g o cz ło w ie k a , p o tr z e b u ją c e g o m o ra ln e g o b ą d ź m a te ria ln e g o w s p a rc ia , n p . m iło w a n ie n ie p rz y ja c ió ł, m o d le n ie się za o szczercó w i p rz e ś la d o w c ó w czy p o św ię c e n ie w ła sn e g o b o g a c tw a je s t s p e łn ie n ie m o b o w ią z k u m o ra ln e g o . B is k u p z M e d io la n u p rz y a n a ­ lizie o b o w ią z k ó w s to s u je k r y t e r ia w y p ro w a d z o n e z re lig ii c h rz e ś c i­ ja ń s k ie j, a je g o ro z w a ż a n ia k o n c e n tr u ją się w o k ó ł teg o , co u czciw e. D o k o n y w a n a p rz e z e ń o cen a o d n ie s io n a je s t je d n a k n ie do d o czesności, a do w ieczn o ści, b o w ie m za u c z c iw e i p o ż y te c z n e z o s ta je u z n a n e je d y ­ n ie to, co słu ż y o sią g n ię c iu szczęścia w iecznego.

P rz e c h o d z ą c do b a rd z ie j szczeg ó ło w y ch w s k a z ó w e k , A m b ro ż y p r z y j­ m u je tr z y z a sa d y , ja k o p o d s ta w ę d o b re g o p o s tę p o w a n ia czło w ie k a. P o p ie rw s z e p o ż ą d a n ie n ie m oże sp rz e c iw ia ć się ro z u m o w i. P o d ru g ie n a ­ le ż y z a c h o w a ć u m ia r w d z ia ła n iu sto so w n ie do w a g i s p ra w y , k tó r e j się c zło w ie k p o d e jm u je . P o tr z e c ie u m ia r w in ie n te ż c e ch o w ać w sz y stk ie d ą ż e n ia i czy n n o ści. N a jw ię k s z e z n a c z e n ie m a p o s tu la t p ie rw s z y — a b y p o ż ą d a n ie b y ło p o d p o rz ą d k o w a n e ro z u m o w i. W z w ią z k u z n im d u ż ą w a g ę p rz y w ią z u je A m b ro ż y do c n o ty sk ro m n o śc i, z k tó r e j w y ­ w o d z i się u m ia r k o w a n ie w m ilc z e n iu , m ó w ie n iu i d z ia ła n iu . I t a k m il­ cz e n ie w w ie lu s y tu a c ja c h j e s t c e c h ą cz ło w ie k a , a n a w e t d o w o d e m je g o sk ro m n o śc i. N a p r z y k ła d a p o s to ło w ie p rz e s trz e g a li m ilc z e n ia tw ie r d z ą c , że często m o w a lu d z k a je s t p o w o d e m g rz e c h u , od k tó re g o m o ż n a się u s trz e c p o p rz e z n a m y s ł n a d ty m , co się m ów i. S ło w a m u si ce c h o w a ć u m ia r, m y ś li g o dność, m o w ę z aś p o w a g a . S z e ro k o o m a w ia ­ ją c c n o tę s k ro m n o ś c i A m b ro ż y o d n o si j ą z w łaszcza do m ło d zieży , ja k o g r u p y w c h o d z ą c e j w życie sp o łeczn e. C n o ta t a w in n a ce c h o w a ć m ło d e p o k o le n ie , p o n ie w a ż m a o n a z d a n ie m A m b ro ż e g o d o n io s łą ro lę do sp e łn ie n ia . O b o w ią z k ie m m ło d z ie ż y je s t żyć w b o ja ź n i b o żej, ro d z ic o m o k a z y w a ć cześć, s ta rs z y m s z a c u n e k , b y ć p o k o rn y m , cen ić łag o d n o ść i s k ro m n o ść . N ie n a le ż y p rz e k r a c z a ć m ia r y w m ó w ie n iu , a b y n ie p o ­ w ie d z ie ć czeg o ś n ie p rz y z w o ite g o . N a le ż y p a n o w a ć n a d to n e m m ow y, w y ra z e m ś p ie w u czy g rą n a lu tn i. S k ro m n o ś ć p o w in n a b y ć z a c h o w a n a n ie ty lk o w m o d litw ie , a le te ż w ru c h a c h , p o s ta w ie i sp o so b ie c h o ­ d z e n ia — w e w s z y s tk ic h w ię c s y tu a c ja c h o d z n aczać się n a le ż y p o ­ w ś c ią g liw o śc ią . A u to r De o ffic iis m i n i s t r o r u m z g o d n ie z n a u k ą c h r z e ­ ś c ija ń s k ą n ie u z a le ż n ia p ię k n a d u c h o w e g o od p ię k n o ś c i c ie le sn e j. W sp o ­ m i n a je d n a k o z a c h o w a n iu w d z ię k u w p o s ta w ie i p o s tę p o w a n iu , n a ­ c e c h o w a n y m sp o k o je m , p o w a g ą i c ie rp liw o śc ią . W p o s tę p o w a n iu ty m

39 S. A m b ro s ii: op. cit., I, 10, 31.

(13)

ro zsąd ek w in ie n zaw sz e d e c y d o w a ć o ty m , co z g o d n e z d o b re m m o ­ raln y m .

J a k ju ż w s p o m n ia n o u m i a r n a le ż y z a c h o w a ć ta k ż e w m ó w ie n iu . M owa je s t p o d s ta w o w y m c z y n n ik ie m słu ż ą c y m w p o ro z u m ie w a n iu się ludzi. A m b ro ż y r o z r ó ż n ia z w y c z a jn ą ro z m o w ę o ra z d y s k u s ję n a t e m a t w iary i sp ra w ie d liw o ś c i. R o zm o w ę n a le ż y p ro w a d z ić ła g o d n ie i sp o ­ kojnie, z ży c z liw o śc ią i u p rz e jm o ś c ią o ra z u n ik a ć o b ra ź liw y c h słó w ; nie p o w in n a o n a p rz y p o m in a ć sp o ru . D y s p u ta ta k ż e w in n a b y ć w o ln a od o b u rz e n ia . W p ro w a d z e n iu je j n a le ż y tr z y m a ć się p e w n e j z a s a d y u m ia ru i n ie d o p u sz c z a ć do w y b u c h u lu b n ie n a w iś c i, n ie n a le ż y ta k ż e okazyw ać n a m ię tn o ś c i, a n i te ż z b y tn ie j o b o ję tn o śc i. R ó w n o c z e ś n ie m o ­ wa, k tó r e j p rz e d m io te m je s t B ib lia m u s i m ie ć c h a r a k t e r p ro s ty , n a t u ­ raln y , z ro z u m ia ły i p o w a ż n y , b o w ie m ż a r ty n ie z g a d z a ją się z r e g u łą kościelną, a n ie m a ich ta k ż e w P iś m ie Ś w ię ty m . C e le m p rz y ś w ie c a ­ jący m o so b ie d u c h o w n e j w d y s k u s ji w in n a b y ć n a u k a w ia ry , p o u c z a ­ nie o w strz e m ię ź liw o ś c i i sp ra w ie d liw o ś c i, czy w re sz c ie z a c h ę ta d o sum ienności.

T a k z a te m m o ż n a s tw ie rd z ić , że e th o s c h rz e ś c ija n in a o k re ś la ły n o r ­ my e ty k i c h r z e ś c ija ń s k ie j k o n c e n tr u ją c e się w o k ó ł p ro b le m u n a jw y ż ­ szego d o b ra , a o p a rte n a z a sa d z ie m iło ści b liźn ieg o . J e d n o c z y ły one w szy stk ich c h rz e ś c ija n w e w sp ó ln y m K o śc ie le i re lig ii, z k tó r e j to założeń b y ły w y p ro w a d z a n e . Z a n a jw y ż s z e d o b ro b o w ie m u z n a n y z o ­ stał B óg, s t a ją c się w te n sp o só b o s ta te c z n y m c e le m i p u n k te m o d n ie ­ sienia p o s tę p o w a n ia czło w ie k a. T a k z a te m w sz e lk ie p o ję c ia e ty c z n e p rz y b ra ły n ie ja k o p o d w ó jn ą p e rs p e k ty w ę i n a le ż y je r o z p a tr y w a ć p r z e ­ de w s z y s tk im w ic h o d n ie s ie n iu do B o g a, a d o p ie ro n a s tę p n ie w ich w y m iarze lu d z k im . P o d s ta w ę ro z w a ż a ń e ty c z n y c h A m b ro ż e g o s ta n o w ić więc zaw sz e b ę d z ie Bóg, z k tó r e g o to f a k tu w y n ik a ją k o n s e k w e n c je n a tu ry sp o łe c z n e j i m ię d z y lu d z k ie j, a z a ra z e m p ły n ą o k re ś lo n e w n io ­ ski p r a k ty c z n e .

3. R o la K o ścio ła w k s z ta łto w a n iu św ia d o m o śc i m o r a ln e j je d n o s tk i i sp o łe c z e ń s tw a

S y s te m e ty k i c h rz e ś c ija ń s k ie j, o d p o w ia d a ją c c h a r a k te r o w i s to s u n k ó w społecznych C e s a rs tw a R zy m sk ieg o , z o s ta ł p r z y ję ty n ie ty lk o ja k o p ro g ra m K o ścio ła, a le ró w n ie ż ó w czesn eg o p a ń s tw a rz y m sk ie g o . U s tró j p a ń stw o w y łą c z y ły b o w ie m śc isłe w ię z y z o rg a n iz a c ją K o ścio ła b ę d ą ­ cą e le m e n te m p o rz ą d k u ją c y m i s c a la ją c y m p a ń s tw o w o ś ć rz y m s k ą . A ró w n o c z e ś n ie K o śció ł c h rz e ś c ija ń s k i w c z a sa c h A m b ro ż e g o , b ę d ą c in s ty tu c ją w s p ó łr z ę d n ą p a ń s tw u , m ia ł p e łn e p ra w o do in g e r o w a n ia w d ziałalność c e sa rz y , g d y t a p rz y c z y n ia ła się do d e g r a d a c ji re lig ii c h rz e ś c ija ń sk ie j. W te j s y tu a c ji trosika o p o d n ie s ie n ie p o z io m u in t e ­ le k tu a ln e g o i m o r a ln e g o s p o łe c z e ń stw a m ia ła n a ce lu n ie ty lk o jeg o w ych o w an ie, a le ró w n ie ż z a p e w n ie n ie p rz y w ó d z tw a d u ch o w eg o , k tó r e by w sp o só b k o n s t r u k ty w n y i u k ie r u n k o w a n y w y z n a n io w o k s z ta łto ­ wało d z ia ła ln o ś ć a le p rz e d e w s z y s tk im św ia d o m o ść sp o łe c z e ń stw a . Z d a ­ niem A m b ro ż e g o m o g ło się to d o k o n a ć p o p rz e z w p ro w a d z e n ie i r o z ­ p o w szech n ien ie z a sa d e ty k i c h rz e ś c ija ń s k ie j, k tó r e p r z e p a ja ją c so b ą, zarazem fo r m o w a ły k u lt u r ę c a łe g o sp o łe c z e ń stw a .

D la A m b ro ż e g o c zło w ie k j e s t częścią p rz e d e w s z y s tk im ś w ia ta B o ­ żego, a n a s tę p n ie s p o łe c z e ń stw a . N a z w ę sw ą o tr z y m a ł od z iem i i d la ­ tego je g o p o s tę p o w a n ie w in n o b y ć z g o d n e z p r a w e m n a tu r a ln y m i o b ­ jaw ian y m . C e le m k a ż d e j sp o łe c z n o śc i j e s t d o b ro sp o łe c z e ń s tw a m a ją c e

(14)

p ie r w s z e ń s tw o p rz e d d o b re m je d n o s tk i. W p ra w d z ie ow o d o b ro sp o łe ­ c z e ń s tw a u z a le ż n io n e je s t od d o b ra p o szczeg ó ln y ch je d n o s te k , a le ró w n ie ż m oże w y s tę p o w a ć w sp rz e c z n o śc i z n im . P o tr z e b n y je s t w ięc e le m e n t s p a ja ją c y i je s t n im w ia ra . W e d łu g A m b ro ż e g o „ K a ż d y w ięc, rz e c z ja s n a , w in ie n o ty m p a m ię ta ć i te g o się tr z y m a ć , że ty lk o to , co p o ż y te c z n e d la ogółu, j e s t z a ra z e m k o rz y s tn e d la p o szczeg ó ln y ch je d n o s te k i n iczeg o n ie p o w in ie n u w a ż a ć z a p o ży te c z n e , co n ie p r z y ­ d a je się w s z y s tk im ” 41. R ó w n o cześn ie je d n a k d o b ro sp o łe c z e ń stw a n ie m oże p ra w d z iw ie is tn ie ć bez d o b ra p o szczeg ó ln y ch je d n o s te k . T a w z a je m n a w ięź s p o łe c z e ń stw a i je d n o s tk i, z je d n o c z o n y c h w s p ó ln ą w ia r ą w B oga w y m a g a z a in te re s o w a n ia i o p ie k i ze s tro n y K o ścio ła, ja k o ta k ż e p e w n e g o ro d z a ju sp ołeczności. C h rz e ś c ija n in n ie p o w in ie n n ic czy n ić n a szk o d ę sp o łe c z e ń stw a , K o ścio ła, c h o ć b y d la te g o , że d o b ro je g o sam e g o z a w a r te je s t w d o b ru sp o łeczn y m . D o b ro K o ścio ła je s t b o w ie m d o b re m w s z y s tk ic h c h rz e ś c ija n C e s a rs tw a R zy m sk ieg o , a do u tr z y m a n ia je g o p rz y c z y n ia ją się p ie lę g n o w a n e p rz e z k ażd e g o c h r z e ­ ś c ija n in a — m iło ść B oga, o jczy z n y i ro d zicó w .

Z a sa d y e ty c z n e w in n y o b o w ią z y w a ć TÓwnież w s to s u n k a c h m ięd zy p a ń s tw a m i. W a ru n k ie m ich w s p ó łd z ia ła n ia i w s p ó łis tn ie n ia m oże być ty lk o p o k ó j, k tó r y d la A m b ro ż e g o s ta n o w i c z y n n ik b a rd z o w a ż n y d la u m o c n ie n ia w ia r y c h rz e ś c ija ń s k ie j. W o jn a b ę d ą c c z y n n ik ie m d e s t r u k ­ c y jn y m w s fe rz e sp o łe c z n e j i k u ltu r o w e j, je s t z a ra z e m e le m e n te m sp rz e c z n y m w z a ło ż e n ia c h z e ty k ą c h rz e ś c ija ń s k ą , g ło szącą p rz e c ie ż m iło ść b liźn ieg o , p o m o c sła b s z y m i p o k rz y w d z o n y m . „L ecz z a in te re s o ­ w a n ie się s p r a w a m i w o jn y je s t o czy w iście n ie z g o d n e z n a s z ą słu żb ą, p o n ie w a ż u s iln ie d b a m y ra c z e j o p o tr z e b y d u c h a n iż c ia ła i n a sz a d z ia ła ln o ś ć n ie m a ju ż n a celu tr iu m fó w o rę ż a , lecz p ra c ę p o k o jo ­ w ą ” 42. M im o te g o za ło ż e n ia , w y s tę p u ją c ja k o p rz e d s ta w ic ie l in s ty t u ­ c jo n a liz m u c h rz e ś c ija ń s k ie g o z w ią z a n e g o z p a ń s tw o w o ś c ią C e s a rs tw a R zy m sk ieg o , A m b ro ż y w p ro w a d z a p o ję c ie w o jn y s p r a w ie d liw e j p r o ­ w a d z o n e j z p o w o d u n a p a ś c i n ie p r z y ja c ie la d la o b ro n y o jczy z n y i c h r z e ­ ś c ija ń s tw a 43. S tą d te ż p ły n ie n a k a z m iło ści o jczy z n y i je j o b ro n y w im ię z a c h o w a n ia g o d n o śc i i w o ln o śc i c h rz e ś c ija n . T e n sa m f a k t, to zn a c z y z w ią z a n ie p r z e d s ta w ic ie li K o ścio ła z c e s a r s tw e m s p ra w ia , że A m b ro ż y a k c e p tu ją c is tn ie ją c e s to s u n k i sp o łe c z n e n ie w y s u w a p o s tu ­ l a t u z n ie s ie n ia n ie w o ln ic tw a ta k , j a k n ie m ó w i o k o n ie c z n o śc i z n ie ­ s ie n ia w ła s n o ś c i p r y w a tn e j, ch o cia ż z a ra z e m p o d k re ś la , że n a t u r a w s z y s tk o s tw o r z y ła d la w sz y s tk ic h , d a ją c p o d s ta w y d la u c z e s tn ic tw a k a ż d e g o w je j d o b ra c h . W ce lu ła g o d z e n ia k o n flik tó w i n ie d o s ta tk u lu d z i b ie d n y c h z a le c a je d y n ie d o b ro c z y n n o ś ć i m iło s ie rd z ie c h rz e ś c i­ ja ń s k ie , k tó r e to z a s a d y n ie w ą tp liw ie m o g ły się p rz y c z y n ić do b a rd z ie j h u m a n ita r n e g o k s z ta łto w a n ia sto s u n k ó w m ię d z y lu d z k ic h , n ie m o g ły j e d ­ n a k ż e sp o w o d o w a ć p o w a ż n ie js z y c h p rz e m ia n sp o łeczn y ch .

C h rz e ś c ija ń s tw o w IV w ie k u n.e. s ta ło się c z y n n ik ie m o d u ż y m z n a ­ c z e n iu z a ró w n o w ży ciu p ry w a tn y m , j a k i p o lity c z n y m . O jc o w ie K o ­ śc io ła i c e sa rz e s t a r a li się z a p e w n ić z w y c ię stw o i u m o c n ie n ie n o w e j w ie rz e p o p rz e z o k re ś lo n ą p o lity k ę w y z n a n io w ą , z w a lc z a n ie h e r e z ji i a p o s ta z ji. M o żn a p o w ied zie ć, że in s ty tu c jo n a liz m c h rz e ś c ija ń s k i b y ł c z y n n ik ie m p a ń s tw o w o -tw ó rc z y m w se n s ie k s z ta łto w a n ia p o lity k i i k u l ­ t u r y p a ń s tw a . C e sa rz e w y z y s k iw a li e ty k ę c h rz e ś c ija ń s k ą i d o g m a ty

« Ib id ., II I, 4, 25. 42 Ib id ., I, 35, 175.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The influence of bulk matrix electrical properties on the response of the sensors at earlier stages (1 – 11 days) is less pronounced but becomes more obvious after 12 days

It is interesting to note that the old power circuit configuration [see Fig. The reduction in output power is rooted in three facts: 1) In the new power circuit only one side

(5): Department of Earth Sciences, Program for Air, Water and Landscape Sciences, Uppsala University, Villav. river discharge corresponding to a given return period. This

Roll angle performances of the linear and nonlinear models with RRS control strategy.. control 680 700 720

After a period on the staff at Mandon he served as Marine Engineer Officer in a frigate and was later appointed Nuclear Power Manager at the Naval Base, Chatham. He then

The good performance of the prediction models with 7 and 14 days of post-submission data lets us accept hypothesis H2 for Gnome Evolution.. In summary, the inclusion of

In einer klinische Fallstudie mit amputierten Probanden können die in dieser Arbeit entwickelten Modelle validiert und abschlie- ßend untersucht werden, ob sensorisches Feedback

Alhoewel kosten van tracking per satelliet in de toekomst substantieel zullen dalen, kan het concept slechts winstgevend worden gemaakt, zelfs voor geselekteerde delen van de vloot,