• Nie Znaleziono Wyników

Z działalności Leningradzkiego Społecznego Instytutu Naukowo-Badawczego Obrony Sądowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z działalności Leningradzkiego Społecznego Instytutu Naukowo-Badawczego Obrony Sądowej"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Janczewski

Z działalności Leningradzkiego

Społecznego Instytutu

Naukowo-Badawczego Obrony

Sądowej

Palestra 9/4(88), 47-53

1965

(2)

N r 4 (88) Z działalności L eningr. S p o t ln s ty tittu O brony S ą d o w ej 47

pew ny, m usi ono być w o ln e nie ty lk o od w szelkiego p rz y m u su fizycznego, ale i od psychicznego, w o ln e od n acisk ó w i obietnic, m u si być p rzy z n an ie m się do p o p e ł­ n ie n ia p rze stę p stw a zu p ełn ie dobrow olnym , obejm ow ać zarów no podm iotow ą, ja k i przed m io to w ą stro n ę czynu oraz pozostaw ać w zgodzie z obiek ty w n y m sta n e m rzeczy.

S tą d pod ad re sem organów dochodźczych należy w y su n ąć p o stu la t, żeby; ju ż od sam ego p o cz ątk u n a ro d z in sp ra w y zb ie ra ły ja k n a jb a rd z ie j w sze ch stro n n e m a te ­ ria ły zarów no obciążające, ja k i łagodzące w in ę p o d ejrz an e g o oraz żeby p ra c a z p o ­ d ejrz an y m , k tó ra stanow i je d e n z w ażn y ch czynników w p o szukiw aniu ty c h d o ­ w odów , z o sta ła zdetro n izo w an a, z n a jd u ją c w łaściw e sw e m iejsce i ra m y w śród ja k ż e ró żn o ro d n ej, ciężkiej i odpow iedzialnej p ra c y w dzied zin ie ścigania p rz e stę p ­ ców i u d o w ad n ia n ia im w iny.

3. M ając n a uw ad ze dotychczasow y przep is a rt. 296 k.p.k., któ reg o tre ść m oże stanow ić u sp raw ie d liw ie n ie dla n a d a n ia p rzy z n an iu się do w in y ra n g i dow odu szczególnego ro d za ju , p ro p o n u ję , a b y w przyszłym naszym k.p.k. zlikw idow ać z a ­ w a r tą w a rt. 296 k.p.k. in sty tu c ję z a n ie ch a n ia p rze p ro w ad z en ia p o stęp o w an ia d o ­ w odow ego lu b jego o g raniczenia w ra z ia p rzy z n an ia się do w in y , ta k ja k p o stu - lowiał K a lin o w s k i37 i ja k zostało td ro zstrz y g n ięte w a r t. 77 k.p.k. R SFR R 36.

■w P o r . S . K a l i n o w s k i : P r z e b i e g p r o c e s u k a r n e g o , W a r s z a w a 1958 r . , s . 228.

3# A r t . 77 u s t . 2 t e g o k o d e k s u g ł o s i : „ P r z y z n a n i e s i ę o s k a r ż o n e g o d o w i n y m o ż e s t a n o w i ć p o d s t a w ę o s k a r ż e n i a t y l k o w t e d y , g d y p r z y z n a n i e t o z o s t a n i e p o t w i e r d z o n e c a ł o k s z t a ł t e m i s t n i e j ą c y c h w s p r a w i e d o w o d ó w ” .

STANISŁAW JANCZEWSKI

Z działalności Leningradzkiego Społecznego

Instytutu Naukowo-Badawczego Obrony Sqdowe|

W n u m e rz e 12 „ P a le stry ” z 1964 r. zam ieściliśm y in fo rm ac ję o u tw o rze n iu z in i­ c ja ty w y ad w o k a tu ry le n in g rad zk iej „L eningradzkiego Społecznego In s ty tu tu N au k o ­ w o-B adaw czego O brony S ąd o w ej”.

O becnie sta ra n ie m tegoż In s ty tu tu w y d an e zostały dw ie b ro sz u ry z a w ie ra ją c e obszerne m a te ria ły n a k o n feren c je, ja k ie się odbyły w listopadzie 1964 ro k u i w sty czn iu 1965 r.

T em at o p raco w an y n a pie rw sz ą z ty c h k o n fe re n c ji b y ł n a s tę p u ją c y : „A dw oka­ tu r a w w alce o dalsze um ocnienie praw o rząd n o ści i o obronę za g w aran to w a n y ch ustaw o w o p ra w i in te resó w o b y w ate li”. .

B ro sz u ra pośw ięcona te m u te m a to w i z a w iera szereg re fe ra tó w m ając y ch sta n o w ić p o d staw ę do p rze p ro w ad z en ia d y sk u sji oraz szereg n asu w a ją c y c h się w zw iązku z ty m tez.

S am e ty tu ły re fe ra tó w św iadczą o tym , ja k szeroki w a c h la rz za g ad n ień m ia ł b y ć p o ru sza n y w d yskusji. B roszura z a w iera m ianow icie n a s tę p u ją c e p ra c e : A. J. R ó­ żańskiego „U dział a d w o k a ta w p o stęp o w an iu p rzygotow aw czym ”, S. A. C h ejfeca „N iek tó re zag ad n ien ia obrony w sp ra w a c h k a rn y c h ”, N.P. K a n a „U d z iał ad w o k a tu ry w zapobieganiu przestępczości”, M. M. T obołow skiej „O brona przez a d w o k a ta p ra w

(3)

48 S t a n i s ł a w J a n c z e w s k i N r 4 (88) m a ją tk o w y c h i osobistych o b y w ate li”, A. F. K a la je w a i A. S. A ło jca „D ziałalność a d w o k a ta w z a k resie obsługi p ra w n e j o rg an iz ac ji so c jalisty c zn y c h ”, M. S. K a z a - k iew icza „D ziałalność ad w o k a tu ry w z a k re sie obsługi p ra w n e j p rze d sięb io rstw r o l­ n y c h ” i D. A. T ie re g u ło w a „O p ra c y a d w o k a tu ry w z a k resie u d ziela n ia pom ocy sądom k o le że ń sk im ”.

*

Szczególnie in te re su ją c y je st r e f e r a t A. J. R ó ż a ń s k i e g o n a te m a t udziału a d w o k a ta w p o stęp o w an iu przygotow aw czym , gdyż a u to r n a p o d sta w ie danych sta ty sty c z n y c h dotyczących Izby le n in g ra d z k ie j c h a ra k te ry z u je ro z m ia ry tego udziału, p rz y ta c z a okoliczności h am u ją c e rozw ój d ziałalności ad w o k ató w w ty m z a ­ k resie , w reszcie zgłasza p o stu la ty zm ierz a ją c e zaró w n o do p ełn ej re a liz a c ji u p ra w ­ n ie ń do o b ro n y za g w a ra n to w a n y c h przez u sta w ę p o d ejrz an e m u i jego obrońcy w p o stę p o w an iu przygotow aw czym , ja k i d o u staw odaw czego ro zszerzen ia tych

u p ra w n ie ń .

J a k w y n ik a z r e f e r a tu R óżańskiego, ad w o k a ci le n in g rad zc y w ciąg u ro k u (druga połow a 1963 r. i p ie rw sz a połow a 1964 r., tzn. po w y d a n iu d e k re tu P re zy d iu m R ady N ajw yższej Z SR R z d n ia 6 kw iętnia, 1963* r , o p o w ierzen iu organom o chrony po­ rz ą d k u społecznego p rz e p ro w a d z a n ia p o stę p o w a n ia przygotow aw czego) b r a li udział w p o stę p o w an iu p rzygotow aw czym w co p ią te j spraw ie.

B ard zo isto tn e je st za g ad n ien ie u d z ia łu a d w o k a ta w p o stęp o w an iu przy g o to w aw ­ czym , począw szy od ch w ili p rz e d sta w ie n ia p o d ejrz an e m u zarzutów , je śli chodzi o s p ra w y n ie le tn ic h lu b osób, k tó re z pow odu sw oich w ad fizycznych lu b p sy ­ ch icznych n ie m ogą się b ronić sam e (art. 47 k.p.k. RSFR R). Z godnie z art, 51 k.p.k.* ad w o k a t w ty c h w y p a d k a c h m oże: 1) być obecny p rzy p rze d staw ie n iu p o d e jrz a n e m u zarzu tó w i p rzy jego p rz e słu c h iw a n iu oraz — za zezw oleniem p ro ­ w adzącego śled ztw o — za d aw ać p o d ejrz an e m u p y ta n ia ; 2) być obecny p rzy doko­ n y w a n iu in n y c h czynności śledczych i — ró w n ież za zezw oleniem prow adzącego śled ztw o — zadaw ać p y ta n ia św iadkow i, poszkodow anem u i b ie g łem u ; 3) zgłaszać n a p iśm ie u w ag i dotyczące p raw id ło w o ści i zupełności d an y c h zam ieszczonych w p ro to k o le co do czynności, w k tó ry c h b ra ł udział.

S tosow nie do a rt. 19 k.p.k., sąd, p ro k u ra to r i fu n k c jo n a riu sz śledczy obow iązani są za p ew n ić p o d ejrz an e m u b ąd ź o sk a rż o n em u m ożność obro n y p rze d oskarżeniem w szelkim i śro d k a m i i sposobam i, ja k ie p rz e w id u je u sta w a. O bow iązek te n n a b ie ra ty m w ięk sze j w agi, gdy chodzi o och ro n ę p ra w i in te re só w osób - upośledzonych pod w zg lęd em fizycznym lu b psychicznym .

„P o w sta je p y ta n ie — kończy a u to r sw ój r e fe ra t — czy o b ow iązujące p rze p isy k arn o -p ro c e so w e g w a ra n tu ją o sk a rż o n em u w p ełn i rea liz a c ję jego k o n sty tu cy jn e g o p ra w a do o b ro n y ?"

„W ydaje się n a m — pisze a u to r — że dośw iadczenia pięcioletniej p ra k ty k i udziału a d w o k a ta w p o stę p o w an iu przygotow aw czym w y su w a w obec u sta w o d aw cy p o stu ­ la t dopuszczenia obro n y ju ź od ch w ili p rz e d sta w ie n ia zarzutów , a n ie d o p ie ro po zakończeniu śledztw a, i to w e w szy stk ich bez w y ją tk u sp ra w a c h ” .

*

W re fe ra c ie S. A. C h e j f e c a „N ie k tó re z a g ad n ien ia obrony w procesie k a r ­ n y m ” a u to r o m a w ia m. in. k w estię, czy a d w o k a t rad z iec k i — w czasie p ro w a d ze­ n ia sp ra w y k a rn e j — m oże sam z b ierać dow ody i p rze d staw ia ć je organom śle d ­ czy m lu b sądow i. A u to r d a je n a to p y ta n ie odpow iedź pozytyw ną. Jednocześnie

(4)

N r 4 (88) Z d zia ła ln o ś c i Łertingr. Spoi. I n s ty tu tu O bro n y S ądow ej 49 p o lem izuje z tym i, k tó rzy u trz y m u ją , że ad w o k a t m oże gro m ad zić jed y n ie m a te ­ ria ły dotyczące c h a ra k te ry s ty k i oskarżonego, in fo rm ac je itp . d o k u m e n ty z a w ie ra ­ ją c e d an e, k tó re m ogą m ieć znaczenie d la praw id ło w eg o ro zstrzy g n ięcia sp raw y , albo też d an e d o sta rc za n e ad w o k a to w i przez sam ego oskarżonego lu b blisk ie m u osoby. Z daniem a u to ra re fe ra tu , sk o ro a rt. 70 k.p.k. sta n o w i, że „dow ody m o g ą być p rze d staw io n e przez p odejrzanego, oskarżonego, obrońcę, p ro k u ra to ra (...)”, to z a ­ strzeżo n e w ty m p rze p isie p ra w o obrońcy m oże być re a ln e ty lk o w ted y , gdy się uzna, że obrońca je st u p ra w n io n y do z b ie ra n ia ty c h dow odów . W zw iązku z tym a d w o k a t n ie ty lk o może, ale w ręcz obow iązany je st podejm o w ać k ro k i m a ją c e n a celu u sta le n ie c h a ra k te ry s ty k i osoby św iad k a, k tó reg o zeznanie m oże m ieć isto tn e znaczenie d la praw id ło w eg o ro zstrz y g n ięc ia sp raw y . N ato m iast n ależy u znać za n ie­ d opuszczalne pro w ad zen ie ze św ia d k iem ja k ich k o lw iek rozm ów n a te m a t okolicz­ n ości sp raw y .

W re fe ra c ie sw ym a u to r p o ru sza ró w n ież sp raw ę, czy obrońca m oże być s k r ę ­ po w an y p rzy z n an ie m się oskarżonego do w in y i czy w b re w te m u może z a ją ć od­ m ie n n e stanow isko. Z d an iem au to ra , jeżeli obrońca m a p ow ażne w ątp liw o ści co do w iarogodności ta k ieg o p rzy z n an ia się do w in y — zw łaszcza gdy okoliczności sp ra w y tego nie p o tw ie rd z a ją lu b p rzeczą tem u to m oże się n ie zgodzić ze sw ym k lie n te m i dow odzić jego n iew inności. P ra k ty k a zre sztą p o tw ie rd z a fa k t, że o sk a r­ żeni n ie k ied y celow o p rz y z n a ją się do w iny, aby n p . u ch ro n ić in n y c h od odpow ie­ dzialności k a rn e j.

A u to r r e f e r a tu ro zw aża ta k ż e i o d w ro tn ą sy tu a c ję , a m ianow icie, czy w w y p ad k u gdy o skarżony tw ie rd z i, że je st n ie w in n y , a okoliczności u sta lo n e w sp ra w ie w y ­ łą cz ają ja k ą k o lw ie k w ątp liw o ść co do f a k tu p o p ełn ien ia przez n iego p rze stęp stw a, obrońca m oże — w b re w z a ję te m u przez oskarżonego sta n o w isk u — uznać, że w in a oskarżonego zo stała dow iedziona. A u to r osobiście w y p o w iad a się za m ożnością z a ­ ję cia przez obrońcę ta k ieg o sta n o w isk a, ja k k o lw ie k c y tu je o pinię prof. S trogow i- cza, k tó reg o zd a n ie m w w y p a d k a c h ta k ich , gdy o sk arżo n y przeczy sw ej w inie, o bro ń ca obow iązany je st k w estio n o w ać lu b w ręcz odrzucać w szy stk o to', co je st słab o udow odnione lu b w ątp liw e, i w żadnym ra z ie n ie m oże za ją ć sta n o w isk a, że o sk a rż en ie uw aża za udow odnione.

*

W re fe ra c ie pt. „U dział a d w o k a tu ry w za p o b ie g an iu p rzestępczości” a u to r r e f e ­ r a tu N. P. K a n, p o d k re śla ją c tru d n o ści, ja k ie istn ia ły i is tn ie ją w te j dziedzinie, o raz a k c e n tu ją c znaczenie, ja k ie p rz y k ła d a do te g o za g ad n ie n ia p ro g ra m K PZR , pisze, że udział ad w o k ató w w zapobieganiu p rze stęp stw o m i in n y m naru szen io m p ra w a je st n ie ty lk o ich obow iązkiem zaw odow ym , lecz ta k ż e obow iązkiem oby­ w atelsk im . Z d an iem a u to ra r e fe ra tu ogrom ne m ożliw ości tw ó rcze w ielotysięcznej rzeszy a d w o k a tó w rad zieck ich n ie są n ależycie w ty m w zględzie w y k o rzy sty w an e. P ra c a zaw odow a i społeczna k o n su lta c ji p ra w n y c h je d y n ie p o śred n io w p ły w a n a obniżenie w y p ad k ó w n aru sz e ń p raw a. N ie ulega w ąpliw ości, że n ależycie p rz e p ro ­ w adzone k o n su lta c je w z a k resie za g ad n ień p raw n y ch , zaró w n o in d y w id u a ln e, ja k i grupow e, p rzy c zy n ia ją się do zap o b ie g an ia przestępczości. To sam o m ożna po­ w iedzieć o doborze w ygłoszonej p rele k cji, o k ry ty c z n e j a n a liz ie przyczyn k o n ­ k re tn e g o czynu przestępczego d o k o n an e j w p rocesie k a rn y m itp.

N iedostateczne działan ie w szy stk ich tra d y c y jn y c h fo rm p rac y w y m ag a p oszuki­ w a n ia now ych, b a rd z ie j ak ty w n y c h śro d k ó w od d ziały w an ia a d w o k a ta n a okoliczno­ ści sp rz y ja ją c e n a ru sz e n iu p raw a.

(5)

Z danfem a u to ra re f e r a tu , udział a d w o k a tu ry w -'w alee o w ykorzenienie' n aru sz e ń p ra w a p o w in ien Się s ta ć jed n y m z głów nyeh celów je j d z ia ła ln o śc i

A u to r w sk a z u je n a zale g ają ce w k a rto te k a c h w ielu kólegiów ad w o k a ck ic h m i­ lio n y k a r te k o b ejm u ją cy c h u dzielone p o rad y , z k tó ry c h k aż d a sta n o w i sw ego ro ­ d z a ju „h isto rię o b ro n y ”.

O p ra co w a n ie tego ogrom nego m a te ria łu m ogłoby się sta ć p o d sta w ą do poczy­ n ie n ia uogólnień i n ie p rz e b ra n y m w p ro st źró d łem m ateriało w y m ' do zapob ieg an ia n aru sz en io m p ra w a , zw łaszcza w dziedzinie u sta w o d a w stw a p rac y oraz w sp ra w a c h z p ry w a tn e g o osk a rż en ia .

W sk azu jąc n a duże znaczenie p re le k c ji p o ru sza jąc y ch k o n k re tn e zagad n ien ia, a u to r p o d k reśla z u zn a n ie m p r a k ty k ę n ie k tó ry c h k o n su lta c ji le n in g rad zk ich , k tó re b io rą jedno cześn ie u d żiał w m asow ych w y stą p ie n ia c h w p rze d sięb io rstw a ch i in ­ fo rm u ją ich k ie ro w n ik ó w o b a rd z ie j pow ażn y ch sk a rg a c h , ja k ie w p ły w a ją do a d ­ w okatów .

N a p o p arcie z a słu g u je te ż n o w a fo rm a sta łe g o u trz y m y w a n ia przez a d w o k a tu rą k o n ta k tu z załogą p rze d się b io rstw bądź z a d m in is tra c ją b u d y n k ó w m ieszkalnych, połączona z u d ziela n ie m k om pleksow ej pom ocy o rg an izacjo m społecznym .

O b ro n a są d o w a w n o szo n a przez a d w o k a ta s ta w ia p rze d jego oczam i złożony obraz przyczyn p o w o d u jąc y ch p o p ełn ien ie p rze stęp stw a.

C ały te n b o g aty m a te ria ł pozostaje je d n a k bez n au k o w eg o opracow ania. D opiero o sta tn io L e n in g ra d z k i S połeczny I n s ty tu t O bro n y S ądow ej p rz y stą p ił do n aukow ego o p rac o w a n ia m eto d u o g ó ln ian ia elem en tó w przestęp czo ści w określo n y ch ro d z a ja c h sp raw , a zw łaszcza jeśli chodzi o przestępczość n ie letn ich .

N ie u reg u lo w a n e p o zo staje dotychczas zag ad n ien ie fo rm w ychow aw czego o ddzia­ ły w a n ia a d w o k a ta n a osobę k lie n ta -sk a z a n e g o i — co je st rzeczą szczególnie w a ­ ż n ą — n a za g ad n ie n ie sto su n k ó w w za jem n y ch n a ty m g ru n cie z a d m in istra c ją m ie jsc odosobnienia. J e s t zro zu m iałe sam o przez się, że n ajlep szy m sposobem b y ­ łoby ro zstrz y g n ięc ie tego za g ad n ie n ia ce n traln ie.

Z a w yższą fo rm ę u d z ia łu a d w o k a tó w w za p o b ie g an iu p rze stęp stw o m i in n y m n a ru sz en io m p ra w a a u to r r e f e r a tu uw aża połączen ie p ra c y p ra k ty c z n e j z n a u k o ­ w o -b a d aw c zą n a z a sa d a c h społecznych, p o d k re śla ją c za razem , że każdego a d w o k a ta, je śli ty lk o je st on rzeczyw iście w y k ształco n y m p ra w n ik ie m , sta ć n a sy n tezę p rz e ­ p ro w a d zo n ą w w iększym lu b m n iejszy m sto p n iu . A u to r w sk a z u je p rzy ty m n a p o ­ w o łan ie w r. 1964 sp e c ja ln e j se k cji w In sty tu c ie w L en in g rad zie, k tó ra op raco w ała p ro g ra m b a d a n ia z a g a d n ie ń p ro fila k ty c z n y c h i p ro w a d zi p ra c ę m a ją c ą n a celu p ra k ty c z n e sp raw d ze n ie założeń tego p ro g ra m u . S ek cja ta op raco w u je ró w n ież t e ­ m a t p ro b lem o w y : „K odeks zasadniczych p o sta n o w ień w z a k resie zapo b ieg an ia p rz e ­ stępczości i in n y m n aru sz en io m p ra w a w Z S R R ”.

*

W re fe ra c ie n a te m a t „O brona przez a d w o k a ta m a ją tk o w y c h i osobistych p raw o b y w a te li” a u to rk a r e f e r a tu kan d . p ra w M. M. T o b o ł o w s k a w sk a z u je n a różnicę, ja k a zachodzi pom iędzy r o lą a d w o k a ta w p ro cesie cy w iln y m a jego ro lą w p rocesie k arn y m .

W p rocesie cy w iln y m a d w o k a t w y stę p u je ja k o p rze d staw ic ie l stro n y , n a to m ia st w procesie k a rn y m a d w o k a t w nosi obronę n ie w c h a ra k te rz e p rze d staw ic ie la, lecz w sposób niezależny.

(6)

3fłr '4(8Ś) z d zia ła ln o S ^ r ’inińgfrP Ś p b l M ń ^ t ó u o b r o n y S ądow ej %1

' W dalszym ciągu r e f e r a tu "autorka szczegółow o an a liz u je z a d an ie a d w o k a ta w za­ k re sie u d żiela n ia porad, sp o rzą d za n ia pism procesow ych i re p re z e n to w a n ia k lie n ta n a ro zp raw ie . r

Z w ra c a ją c uw agę n a p rze w id zia n ą w P o d staw a ch p ro ce d u ry cyw ilnej oraz w p rze­ p isa c h now ego k o d ek su p o stę p o w an ia cyw ilnego m ożliw ość u d ziału cz y n n ik a spo­ łecznego p rz y ro z p a try w a n iu sp ra w cyw ilnych przez sądy, a u to rk a zaznacza, że ad w o k a t pow in ien sa m rozw ażyć i zdecydow ać o celowości zw rócenia się jego k lie n ta do czynnika społecznego o w zięcie w sp ra w ie udziału . N ato m iast za n ie d o ­ p u sz cz aln e uw aża a u to rk a in stru o w a n ie p rzez a d w o k a ta p rze d staw ic ie la czynnika społecznego, gdyż w ty m w y p a d k u s ta łb y się on w y ra zicie lem poglądów i opinii a d w o k a ta , a nie k o le k ty w u , k tó ry go delegow ał.

*

W re fe ra c ie pt. „D ziałalność a d w o k a ta w za k re sie obsługi p ra w n e j p rzed sięb io rstw so c jalisty c zn y c h ” a u to rz y r e f e r a tu A. F. K a l a j e w i A. S. A ł o j c w sk a z u ją na to , że aczkolw iek obsługę t ę w y k o n u ją w zasadzie rad c o w ie p raw n i, to je d n a k często za k re s d ziałalności gospodarczej i a d m in istra c y jn e j d a n e j je d n o stk i n ie p o ­ zw a la je j n a p o sia d an ie e ta tu ra d c y p raw nego. ’W w y p ad k u ta k im , stosow nie do a rt. 1 ro zp o rzą d zen ia R S FR R o a d w o k a tu rze, p rzed sięb io rstw a, in sty tu c je i k o ł­ chozy m ogą za w ie ra ć um ow y n a obsługę p ra w n ą z k o n su lta c ja m i adw okackim i. U m ow y ta k ie m ogą obejm ow ać p ełen za k re s czynności p ra w n y c h zw iązanych z ob­ słu g ą p ra w n ą . W raz ie po trzeb y k o n su lta c ja w yznacza a d w o k a ta do sta łe g o w y ­ k o n a n ia obsługi p ra w n e j. Z w y k le m a to m ie jsc e w ów czas, gdy za k res p rac y zw ią­ za n e j z tą o bsługą je st ta k dalece szeroki, że w y m ag a je j reg u la rn e g o w y k o n y ­ w a n ia .

W y stęp u jąc w sądzie, ad w o k a t n ie je s t p rze d staw ic ie lem d an ej k o n su lta c ji ad w o ­ k a c k ie j, lecz te j je d n o stk i, k tó ra z k o n su lta c ją z a w a rła um ow ę. M usi on w y k azać sw o je p ra w o do u d ziału w sp raw ie za po m o cą dok u m en tó w , o k reśla ją cy c h c h a ra k ­ te r i za k res p rze d staw ic ie lstw a. D o k u m en tam i ta k im i są: m a n d a t w y d an y przez k o n su lta c ję i p ełnom ocnictw o w y sta w io n e przez jednostkę.

W ym aganie złożenia ty c h dw óch d o k u m en tó w u n iem o żliw ia p ro w ad zen ie sp ra w y przez osobę n ie b ęd ą cą (poza ra d c ą p raw nym ) członkiem k o n su lta c ji adw okackiej.

P oza u m ow am i p rze k azu jąc y m i k o n su ltac jo m obsługę p ra w n ą w p ełnym z a k re ­ sie, m ogą być z a w ieran e um ow y n a za ła tw ia n ie k o n k re tn y c h zleceń o rg an izacji w o k resie trw a n ia um ow y. U m ow y tego ty p u są z a w ie ra n e w ów czas, g d y za k res d z ia ła n ia i c h a ra k te r d a n e j je d n o stk i w y m ag a jed y n ie pom ocy p ra w n e j od w y p ad k u do w y p a d k u (epizodycznie).

W dalszym ciągu r e f e r a tu jego a u to rz y o m a w ia ją szczegółowo sy tu a c ję osobistą i. p ra w n ą a d w o k a ta w y k o n u jąceg o obsługę p ra w n ą , p o d k re śla ją c w szczególności b r a k p o d p o rzą d k o w a n ia służbow ego jed n o stce, k tó rą on obsługuje.

*

W re fe ra c ie pt. „D ziałalność a d w o k a tu ry w z a k resie obsługi p ra w n e j p rze d się­ b io rstw ro ln y c h ” a u to r r e f e r a tu M . S . K a z ą k i e w i c z w sk a z u je n a cztery głów ne k ie ru n k i te j obsługi. K ie ru n k i te — to:

1) p ra c a w za k re sie lik w id a c ji należności, p rzy g o to w an ie i p ro w ad zen ie sp ra w sąd o w y ch i arb itra żo w y ch , a zw łaszcza o w y n ag ro d ze n ie szkód p o w stały ch w sk u

(7)

-52 S t a n i s l a w J a n c z e w s k i N r 4 (88) te k n ie d o sta rc ze n ia to w aró w lu b p a d n ię c ia b y d ła , o rozliczenia z do sta w ca m i i n a ­ b y w ca m i oraz o ek sm isję z pom ieszczeń m ie sz k aln y c h osób, k tó re u tra c iły w ięź p ra c y z p rze d sięb io rstw e m ro ln y m ;

2) p ra c a k o n su lta c y jn a p o le g ają ca n a u d zie la n iu p o rad p ra w n y c h sow chozom i kołchozom oraz ich praco w n ik o m , zw iązkom zaw odow ym i in n y m o rg an izacjo m społecznym ;

3) p o p u la ry z a c ja p ra w a w śród p rac o w n ik ó w sow chozów i kołchozów ;

4) p ro w ad zen ie zajęć p ra k ty c z n y c h i se m in a rió w z p rac o w n ik am i sow chozów i kołchozów w zak resie za zn a jo m ien ia ich z odpow iednim i p rze p isam i i in s tru k ­ cjam i.

P ra c a k o n su lta c y jn a w y m ag a, zd a n ie m a u to ró w re fe ra tu , w y ja z d u n a m iejsce n ie m n ie j n iż 3— 4 raz y w m ie sią cu — po u zgodnieniu te rm in ó w z k ie ro w n ic tw em sow chozów i kołchozów . U dzielanie p o rad praco w n ik o m , ja k to w y n ik a z p ra k ty k i, p ro w a d zi do zm n iejszen ia liczby za ta rg ó w n a tle um ów o p ra c ę i do stw o rz e n ia zdrow szej atm o sfe ry w k o lek ty w ach .

M ów iąc o p o p u la ry z ac ji p raw a, a u to rz y p o d a ją przy k ład o w o ta k ie te m a ty , ja k : o ch ro n a m a ją tk u społecznego, u sta w o d a w stw o p rac y w g o sp o d a rstw ie ro ln y m , w a lk a z za g arn ię cie m m a ją tk u społecznego i państw ow ego, członkostw o w k o ł­ chozie.

N ow e z a d a n ia g o sp o d arstw ro ln y c h p ro w a d zą do p o w sta n ia n ow ych fo rm w z a ­ k re sie u d ziela n ia pom ocy p ra w n e j p rze d sięb io rstw o m rolnym . Ja k o p rz y k ła d in i­ c ja ty w y w ty m w zględzie a u to rz y r e f e r a tu w y m ie n ia ją p o w sta n ie w L e n in g ra d z - k im K olegium O bw odow ym g ru p y a d w o k a tó w o b znajm ionych dobrze z o bsługą p ra w n ą g o sp o d a rstw ro ln y ch . G ru p a t a k ie ru je p ra c ą a d w o k a tó w w y k o n u ją c y c h tę obsługę, udziela im pom ocy p ra k ty c z n e j, w y d aje m etodycznie ułożone w s k a ­ zów ki itp.

P re z y d iu m k olegium czuw a n a d tą p ra c ą , b a d a sp raw o z d a n ia a d w o k a tó w z ich pracy, z a tw ie rd z a p la n y p ra c y i sp raw o z d a n ia g ru p y oraz in te rw e n iu je w ra z ie p o trze b y w o dpow iednich o rg an iz ac jac h .

Z ad a n ia, ja k ie sto ją p rze d g o sp o d a rstw a m i ro ln y m i, w y m a g a ją od ad w o k a tó w W ykonujących obsługę p ra w n ą sow chozów i kołchozów n ie ty lk o p rzy g o to w a n ia zaw odow ego, lecz ta k ż e i in ic ja ty w y w pracy . A d w o k at nie m oże być je d y n ie o b se rw ato re m . P ow inien on u w ażać sieb ie za członka k o le k ty w u p rze d się b io rstw a lu b org an izacji, k tó ry m udziela pom ocy p ra w n e j.

O bsługa p ra w n a , o ja k ie j m ow a, je st n ie do pom y ślen ia bez znajom ości przez ad w o k a tó w p o dstaw ow ych za sa d ekonom iki gospodarstw rolnych. O siąga się to przez organizow anie — w sk a li całego kolegium albo k o n su lta c ji — se m in a rió w i zajęć, w k tó ry c h b io rą u d ział sp e cja liśc i gospodarki ro ln ej, w z e b ra n ia c h b ila n ­ sow ych k o m isji sow chozów i zarząd ó w p ro d u k cy jn y c h , w se m in a ria c h dla głów ­ n y ch księgow ych i ek onom istów sow chozów i kołchozów.

O bow iązkiem a d w o k a ta rad zieck ieg o — kończy sw ój r e f e ra t a u to r — je st uczy­ nić w szystko, co je st w jego m ocy, b y udzielić p rzed sięb io rstw o m ro ln y m sk u te cz­ n e j pom ocy w sp ra w ie dalszego um o cn ien ia ich ekonom iki.

*

W re fe ra c ie pt. „O p rac y a d w o k a tu ry w za k resie u d ziela n ia pom ocy sądom k oleżeń sk im ” a u to r r e f e r a tu ,' prezes P re zy d iu m L en in g rad zk ieg o K olegium M iej­ skiego A dw o k ató w D. A. T i e r e g u ł o w , w sk az u je n a coraz b ard z iej ro z w ija ją c ą się d ziałalności sądów społecznych i w z ra sta ją c e ich znaczenie.

(8)

N r 4 (88) P yta n ia i o dpow iedzi p ra w n e 53 R ozporządzenie P re zy d iu m R ady N ajw yższej R S FR R z d n ia 23 paźd ziern ik a 1963 r. rozszerzyło zak res d ziałalności sądów społecznych. Ś w iadczy to o dużym z a ­ u fa n iu do ty c h sądów ze stro n y m as p ra c u ją c y c h i o w y sokiej ocenie ich roli przez p ań stw o socjalistyczne.

S ąd y społeczne, sk ła d a ją c e się w olbrzym iej w iększości z osób nie m ający ch w y k ształc en ia praw niczego, w y m a g a ją m a k sy m a ln e j uw agi ze stro n y ta k ic h o rg a ­ nizacji p raw n ic zy ch rejo n u , ja k p ro k u ra tu ra , sąd i a d w o k a tu ra.

P re zy d iu m L eningradzkiego M iejskiego K olegium A dw okatów jeszcze w lu ty m 1964 r. zajęło się sp e cja ln ie p ra c ą sądów społecznych w tym sensie, żeby im u d zie­ lić pom ocy p ra k ty c z n e j przez a d w o k a tó w i doprow adzić do u su n ięcia błędów , ja k ie m ia ły m iejsce w p ra c y w ielu ty c h sądów .

S k o n tro lo w a n o działalność sądów społecznych i udzielono pom ocy p rak ty c zn e j 70% istn iejący m w L en in g ra d zie 346 sądom społecznym p rzy b iu ra c h m ieszk an io ­ w ych.

S yn tety czn e u ję cie w y n ik ó w te j p ra c y w sk az u je n a to, że są d y społeczne pop eł­ n ia ją w iele błędów w sk u te k n ie d o sta tec zn e j pom ocy ze stro n y m iejscow ych o rg a­ n izacji praw niczych, a m iędzy in n y m i ze stro n y ad w o k a tu ry .

A u to r uw aża za celow e zalecić sędziom ludow ym oraz p racow nikom p ro k u ra ­ tu ry i ad w o k a tu ry , p rzydzielonym do sądów społecznych, n aw ią z a n ie ściślejszych k o n ta k tó w z uczestn ik am i p o stę p o w an ia w ty c h sądach, u d ziela n ie sta łe j pom ocy sędziom społecznym oraz zw rócenie uw agi n a ro zstrz y g n ięc ia sądów , ta k by w y ­ p ad k i e w e n tu aln y ch n aru sz e ń u sta w y popełnionych przez sąd y b y ły n aty ch m iast u ja w n ia n e i m ogły się stać p rze d m io te m ro zw ażan ia w kom itecie w ykonaw czym d an e j ra d y rejo n o w ej.

P Y T A M * I O D P O W IED Z I PHAWIME

P Y T A N I E :

K olega F. M ajew ski, członek Z espołu A dw okackiego N r 1 w L egnicy, prosi 0 u dzielenie odpow iedzi w n a s tę p u ją c e j k w estii:

M iędzy tre śc ią rozp o rząd zen ia R a d y M in istró w z d n ia 4 m a rc a 1964 ro k u (Dz. U. N r 10, poz. 62) — pisze kol. M ajew ski — a tre śc ią in fo rm ac y jn eg o arty k u łu , ogło­ szonego w „ P a le strz e ” w n u m e rz e sierp n io w y m 1964 r. pt. „Z asiłki u zu p ełn iające d la a d w o k a tó w ren c istó w ”, je st różnica p o le g ają ca n a ty m , że w e d ł u g r o z p o r z . R. M. w każdym w y p ad k u u b ie g an ia się o re n tę bąd ź sta rc zą , b ąd ź in w alid zk ą z a p o d s t a w ę d o u s t a l e n i a w y s o k o ś c i r e n t y b i e r z e s i ę p r z e ­ c i ę t n y m i e s i ę c z n y z a r o b e k o s i ą g n i ę t y w o k r e s i e o d 1 m a r c a 1964 r o k u , n a to m ia st w e d ł u g w y m i e n i o n e j w y ż e j i n f o r m a c j i z a p o d s t a w ę d o o k r e ś l e n i a w y s o k o ś c i r e n t y s t a r c z e j m o ż n a r ó w n i e ż b r a ć p o d u w a g ę p r z e c i ę t n y m i e s i ę c z n y z a r o b e k z 2 l a t z a t r u d n i e n i a , w y b r a n y c h z o k r e s u o s t a t n i c h 10 l a t p r z e d z g ł o s z e n i e m w n i o s k u .

R ad a A d w okacka w e W rocław iu, do k tó re j zw róciłem się o w y jaśn ien ie, u d zie­ liła m i odpow iedzi, że n ależ y b ra ć pod uw agę je d y n ie zaro b ek osiągnięty pc 1 m a rc a 1964 ro k u , n a to m ia st ZU S w e W rocław iu p o inform ow ał m n ie pism em tak. ja k in fo rm u je zacy to w an y w yżej a rty k u ł w „ P a le strz e ”.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wydaje się jed‑ nak, że kwestią wiążącą dla kryteriów estetycznych przestrzeni miejskiej jest sama obecność wyraźnie zaznaczonego rynku — centrum, ponieważ miasta pozbawione

W Instytucie Historii działalność naukowo-badawczą prowadzi pięć zakładów: Historii Starożytnej i Średniowiecznej; Historii Nowożytnej do 1918 r.; Historii

Screening for staphylococcal enterotoxins types SEA to SEE in foods other than milk and milk products using dialysis‑concentration extraction and detection with Vidas SET

puje mykoplazmowe zapalenie płuc lub zespół chorobowy układu oddechowego albo inne choroby, nie tylko układu

Ta część konferencji zakończyła się dyskusją, w której zwrócono uwagę na następujące problemy: trafność i aktualność metafor opisujących krajobraz kulturowy (tygiel,

Dotychczasowe doświadczenia Ośrodka Klinicznego w Nałęczowie w pełni potwierdzają słuszność zasady wczesnego kierowania do leczenia sanatoryjnego chorych po przebytym

In this paper, the study results concerning the community dominated by wood small reed (Calamagrostis epigejos), meadow soft grass group (Holcus lanatus), syntaxa,

Почвы образовавш иеся из валунных песков в зон е передовой морены хар ак ­ теризую тся самой высокой обеспеченностью обменными формами кальция и