St. Pągowski
Organizacja służby ochrony i
konserwacji zabytków w Federalnej
Republice Ludowej Jugosławii
Ochrona Zabytków 12/2 (45), 125-128
do zniszczenia muru. Może być stoso wana do w szelkich grubości ścian ce glanych i kam iennych. Koszt instalacji, zakładanej przez specjalistów z firm y B ri tish Knapen Ltd. równy jest kosztow i w ar stw y izolacyjnej z płytek cem entowych w ścianie o grubości 22 cm., w murach grubszych wypada jeszcze taniej. Insta lacja tego. rodzaju, między innym i założona została w W ersalu i Panteonie paryskim .
Znacznie tańsza od powyższej jest
zresztą bardzo podobna, opracowana przez kilku inżynierów angielskich, podobno n ie- opatentowana, pewna odmiana opisanej powyżej m etody. Rurki są okrągłe, pod czas gdy Knapen mają pięć zewnętrznych kraw ędzi. Średnica ich w ynosi 48 mm., średnica św iatła otworu 24 mm. Produ kowane są w trzech długościach 97 mm.,
155 mm., 250 mm. Wykonane prawdopo dobnie z krzem ionki z małą ilością spoiwa nieorganicznego bez użycia w apna i ce m entu. U ziarnienie jest o dużym zróż nicowaniu. Na oko przypominają szorstki piaskowiec. Osadzane są na zapraw ie w ią zanej niedużą ilością wapna i podobnym uziarnieniu jak rurka *. Osadzane są w ten sposób, że m ijają się w dwóch rzędach, przy czem w yloty ich nie są osłaniane kratką. Sięgają na trzy czwarte grubości muru. Istotne jest dokadne w ypełnienie przestrzeni m iędzy rurką a murem zapra wą porowatą w której w ystępuje m ateriał w ypełniający rurki. Jest to najtańsza m e
toda osuszania zawilgoconych murów, k il kakrotnie tańsza od przecinania muru i osadzania w arstw y izolacyjnej. Szcze gólnie przydatna jest. ale nie w e w szyst kich przypadkach przy osuszaniu filarów. Przy okazji chciałbym przestrzec, że rurki drenażowe nie nadają się do tego celu. Nie są porowate.
Na m arginesie, pozwolę sobie dodać, że w ubiegłym roku opracowana została w A nglii m etoda przecinania budynków ceglanych piłą ręczną bądź mechaniczną w zdłuż jednej spoiny dla osadzenia izo lacji bitum icznej przy szerszej spoinie, z blachy m iedzianej w zględnie cynkowej przy węższej.
A. G r u s z e c k i
ORGANIZACJA SŁUŻBY OCHRONY
I KONSERWACJI ZABYTKÓW W FE DERALNEJ REPUBLICE LUDOWEJ JU GOSŁAWII
Układ polityczno-adm inistracyjny F e
deralnego Państw a Jugosłowiańskiego,
w skład którego wchodzi sześć republik: Slow enja, Chorwacja, Bośnia i Hercego wina, Czarnogóra, Macedonia oraz
Ser-1 Skład rurki i zap ra wy na p od st aw ie p r z y bli ż o n e g o badania w y k o n a n e g o przez mgr. D a niela T worka.
Ryc. 101 i 102. Izolacia muru przy pomocy rurki „Knapen” (wg British Knapen L i mited). Rurka krzem ionkowa do osuszania
Ryc. 103. Solin (Jugosławia) — fragm ent rzym skiego am fiteatru.
bia z Autonomiczną Prow incją Vojvo dina i Autonom icznym Okręgiem K osow - sko-M etohijskim — w yraźnie w płynął na schem at organizacyjny państw owej słu ż
by ochrony i konserw acji zabytków.
W strukturze organizacyjnej ogólnopań- stw ow ej służba konserw atorska podlega
Ryc. 104. Studenica (Jugosławtia) — frag m ent portalu cerkwi.
bezpośrednio Sekretariatowi Oświaty
i Kultury Związkowej Rady W ykonaw czej (Sekretariat za Prosvietu i Kulturu
Savieznog Izvrsznog Wieża) będącemu
częścią aparatu rządowego o nieco m niej szym zakresie władzy (bez egzek utyw /) niż m inisterstw o w Polsce. Każda repu blika posiada w łasne organy Sekretariatu Związkowej Rady W ykonawczej — w po staci Rad Republiki dla Oświaty i Kultu ry (Soviet za Prosvietu i Kulturu). I tak np. Rada Republiki dla ośw iaty i kultury S lovenji ma siedzibę w Lublianie, dla Chorwacji w Zagrzebiu, dla Bośni i Her cegow iny w Sarajewie, dla Czarnogórza w Cetynje, dla Macedonii w Skoplje, dla Serbii w Belgradzie, przy czym odpo w iednia Rada dla Autonom. Prow. Woj- vodina ma siedzibę w Nowym Sadzie, zaś Rada Autonom. Okr. K osowsko-M e- tohijskiego jest w Prisztinie.
Wyżej opisana siatka organizacyjna
obejmująca cały teren F. R. L. Jugosła w ii jest tylko strukturą adm inistracyjno- polityczną, do której podwiązane są Za kłady Ochrony Zabytków (Zavod za za- sztitu Spomenika Kulturę), będącymi or
ganam i bezpośrednio działającym i na
rzecz ochrony i konserw acji zabytków ruchomych jak i nieruchomych. W za sadzie każda republika, bądź autonom icz ny okręg posiadają po jednym Zakładzie. W yjątek uzasadniony szczególnie dużym skupieniem obiektów zabytkowych sta nowi teren L. R. Chorwacji. W sumie w ięc na terenie Jugosław ii działa dzie sięć Zakładów: w Lublianie, Sarajewie,
•Zagrzebiu, Splicie, Rjece, Belgradzie,
Skoplje, Cetinii, N. Sadzie i Prisztinie. Poza w ym ienionym i Zakładami Ochrony Zabytków w niektórych miastach posia dających znaczne zespoły w yjątkowo cen nych zabytków funkcjonują Urzędy Kon serwatorskie (Konserwatorski Ured) jak np. w Dubrowniku i Zadarze. Takie urzę dy reprezentowane nieraz dwuosobowo
(Dubrownik) adm inistracyjnie podlegają
zakładowi danej republiki. Są to jakby odpowiedniki naszych Miejskich Urzędów Konserwatorskich.
Każdy z 10-ciu w ym ienionych Zakła dów tak w znaczeniu adm inistracyjnym jak i naukowym jest całkow icie nieza leżny — nawet od zakładu belgradzkiego, który w zakresie władzy i „przyw ilejów ” niczym się nie różni od komórek pro w incjonalnych. Jeśli jednak jakakolwiek różnica istnieje, to tylko w zakresie obo wiązków, dyktowana naturalnym i w arun kam i polegającym i na różnym stopniu za gęszczenia ilości zabytków bądź zniszczeń. Straty w stanie posiadania zabytków w w yniku ostatnich dwóch w ojen w po równaniu ze stratami u nas są znacznie m niejsze. Może w ięc m. in. i te okolicz
ności pod y k to w ały ju g o sło w iań sk iej słu ż bie k o n se rw a to rsk ie j rJ'em al ca łk o w itą se p a ra c ję od fu n k c ji p rze d sięb io rc y bud o w lanego obarczonego tym sam ym w szy st kim i K onsekw encjam i, a n ad e w szystko — skom plikow aną m a c h in ą ad m in istra c y jn ą . D ziałalność re a liz a to rsk ą kon serw ato rzy jugosłow iańscy o p ie ra ją na p rze d sięb io r stw ach p ań stw o w y c h bądź p ry w atn y ch , niczym poza d o raź n ą um ow ą z Z akładem O chrony Z ab y tk ó w nie pow iązanych. A je śli zw aży się, że w śró d p rze d się b io rstw istn ieje le galne p raw o w o lnej k o n k u re n c ji a w ięc k o rz y stn e w a ru n k i dla in w esto ra w y n ik a ją c e z m ożliw ości zy sk a n ia w y k o n aw cy drogą p rz e ta rg u — to n a rz u c a się ogólny w niosek: —■ k o n se r w a to r oszczędza p ie n iąd z pań stw o w y jak też zy sk u je n a cen n y m czasie.
S tą d też tra d y c y jn a u n a s atm o sfera k o n serw ato rsk ieg o pogotow ia technicznego częściow o u za sa d n io n a specyficznym i w a ru n k am i, u stę p u je w an alogicznych ośrod k ach ju g o sło w iań sk ich atm o sferze n iejak o in s ty tu tu k o n se rw ato rsk ieg o . A w ięc nie za sk a k u je n as in fo rm ac ja, że szereg Z a k ła dów O.Z. p u b lik u je sw oje osiągnięcia do tyczące w szelkich zag ad n ień k o n se rw a to r skich, obce k r y ty k u je b ąd ź ch w a li n a ł a m ach w łasn y ch p erio d y k ó w , jak: „P rilo zi” w B elgradzie, „P a v re m e n e P u b lik a c ije ” w S koplje, „N asze s ta rin e ” w S a ra je w ie itd. itd.
Pod w zględem fin an so w y m poszczególne zak ład y d y sp o n u ją su m am i z budżetó w r e p u b lik w odróżnieniu od ośrodków m u z ea l nych, k tó ry c h d e c e n tra liz a c ja gospodarki finansow ej poszła jeszcze d alej, a m n. lim ity finansow e poszczególnych m uzeów m ieszczą się w budżecie a d m in istra c y jn ie najbliższej ra d y m ie jsk ie j.
S c h a ra k te ry z o w a n e w yżej zasadnicze elem enty działan ia k o n serw ato rsk ieg o , jak sch em at o rg an izacy jn y , rea liz a c je robót sposób ich fin an so w a n ia, są k o n sek w en cją d e c en tra listy czn e j p o lity k i najw yższych w ładz pań stw o w y ch . .
A by je d n ak jugosło w iań sk i a p a ra t o ch ro n iarsk i m ógł na ty ch zasadach nie tylko dobrze fu n k cjo n o w ać lecz i sta le roz w ijać się, 6 w rz e śn ia 1950 r. pow ołano do życia P ań stw o w y In s ty tu t O chrony Z a b y t ków w B elgradzie (Sovezni In s ty tu t za Z asz titu S pom enika K u ltu rę) podobny in sty tu to m w Rzym ie, P a ry ż u czy B rukseli. J e s t to je d y n a w Ju g o sła w ii c e n tra ln a in s ty tu c ja k o n se rw a to rsk a . T en p a r e x c e l lence nau k o w y ośrodek stu d ió w i badań problem ów k o n se rw a to rsk ic h , d y sp o n u ją cy n a jb a rd z ie j now oczesnym i la b o ra to riam i d ośw iadczalnym i, p rac o w n iam i sp e cjalistycznym i, arc h iw u m d o k u m en tacji, b iblioteką je st ob słu g iw an y w dużej części przez zespół dośw iadczonych naukow ców . G łów ny trzon I n s ty tu tu stanow i t. zw. R
a-Ryc. 105. S tu d en ic a — c e rk ;ew w zespole p o k la szto rn y m z X I—X III w. da N aukow a złożona z 15 osób, pozostała g ru p a 10-osobowa to w ysoko k w a lifik o w a ni praco w n icy a d m in istra c y jn i.
Rola in s ty tu tu w obec poszczególnych z ak ład ó w ochrony zab y tk ó w w te re n ie po lega na p o rad a ch fachow ych w szelkich u ła tw ie n ia c h w ro zw iązy w an iu tr u d n ie j szych problem ów , je d n ak bez p ra w a decy zji. C h a ra k te ry sty c z n y m i są słow a d y re k to ra w ym ienionego in s ty tu tu V lado M a- d żaricia, iż „ In s ty tu t nie m a p ra w a i nie
Ryc. 107 i 108. Dubrownik — pałac z XVI w. oraz Skoplie — Muzeum Archeologiczne.
Ryc. 109. Studenica — rekonstrukcja fun dam entów kościoła romańskiego.
śmie m ieszać się w kom petencje poszcze gólnych urzędów ochrony zabytków ”. („In stytut nema prava i ne sm ije da se m ija- sza w kom petencije pojedinih zavoda za
zasztitu” „Zbornik Zasztite Spomenika
K ulturę” — 1955). Instytut nie ma również prawa kontrolowania zakładów tereno wych podległych Sekretariatow i danej re publiki federalnej, jak też nie ma prawa p en etracji,, prowadzenia badań, studiów czy też w ykonyw ania jakichkolw iek prac konserw atorskich bez wiedzy i zgody w łaś ciwego zakładu regionalnego. Aż nadto jest wyraźne, że Instytut wobec terenowych czynników konserwatorskich jest bez przy
w ileju. .
Jak dalece tam tejsza terenowa służba naukowa potrafi strzec w łasnych praw, niech posłuży pozornie drobny, a jednak dość zasadniczy przykład z sąsiedniego po dwórka, a w ięc z dziedziny archeologiczno m uzealnej. N iedopuszczalnym jest prze w iezienie w yników poszukiwań archeolo gicznych poza region, to znaczy o ile są one przeznaczone do ekspozycji muzealnej bezw zględnie pozostają w tym muzeum, któremu podlega teren danego znaleziska. Trudno o bardziej jaskraw y przykład za legalizowanego patriotyzm u lokalnego, są dzę, dostatecznie popartego racjam i nau kow ym i..
O m awiając obowiązki Instytutu wypada wspom nieć, iż w ydaje on w łasn y B iuletyn (Zbornik Zasztite Spom enika Kulturę) pu blikujący sw oje osiągnięcia na polu badań
i studiów zarówno teoretycznych jak
i praktycznych. Tego rodzaju publikacja naukowych w yników Instytutu z dziedziny konserw acji i ochrony zabytków ma na celu nie tylko popularyzację idei ochro niarskiej, ale przede w szystk im szerzenie w iedzy w śród konserwatorów całego kraju nie m ających m ożności zgłębienia proble m ów środkami dostępnym i członkom In stytutu.
W ten oto sposób wyraża się pośredni w p ływ centralnego Państw ow ego Instytutu Ochrony Zabytków na terenowe czynniki konserwatorskie.
Jugosłow iańska służba konserw atorska praw odaw stw o swoje opiera na praw ie fe deralnym ustanow ionym w r. 1946. Ustawa ta (Obszti zakon) stosowana jest do dziś z pew nym i odchyleniam i w poszczególnych republikach federalnych — z tym , iż prze pisy jej ulegają obecnie m odyfikacji.
Poza w yraźnie państw ową organizacją służby konserwatorskiej istn ieją w Jugo sław ii zrzeszenia podobne do naszych or ganizacji społecznych opiekunów zabytków j.np. T ow arzystw o Przyjaciół D ubrow nic kich Zabytków (Drustvo P rijatelja Dubro- vacke Starine u Dubrovniku) posiadające w łasny statut tzw. Pravilnik.