• Nie Znaleziono Wyników

Historia Traktu Brzeskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Historia Traktu Brzeskiego"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Leon Sułot

Historia Traktu Brzeskiego

Ochrona Zabytków 39/3 (154), 196-200

(2)

KOMUNIKATY, DYSKUSJE

LE O N S U L O T

HISTORIA TRAKTU BRZESKIEGO

W Królestwie Polskim oprócz gościńca podm iejskiego z W airszawy na Bielany nie było aimi je d n e g o traktu bitego. N ie było też szkół technicznych, a zaiiem n ie było inżynierów znojących zasady budowy diróg i m o­ stów.

Drogi w d a w n e j Polsoe były traktam i gruntow ym i, niie wyznaczonym i n aw et row am i. N azyw an o je gościńcam i lub tra kta m i pocztowymi. N ie było w Rzeczypospolitej o rg an iza cji z a jm u ją c e j sie d ro gam i. Dozór, n a p ra w a , utrzym anie g ro b e l, tj. nasypów n a b ag n a ch , I mostów zależały od d o b re j w oli w łaścicieli gruntów , przez które p rz eb ieg ała d ro ga, pob ierających od przejeżdżających cła ii myta. N ie odw ad n iam e drogi w czasie roztopów zam ie n ia ły się w grzęzawiska:. W tym samym czaisie n a Z ach o d zie I w Rosji drogi pozostawały w gestii a d m i­ nistracji państw ow ej.

Austniacy rozpoczęli swe rządy w G a lic ji o d budowy dróg. W latach 1795—1805 imż. J. Gross w yb ud o w ał 1890 km dróg bitych, 17 mostów większych i 3000 mniejszych o raz przepusty.

D rogi G rossa były zb u d o w a n e z tłu c zn ia lub żwiiru. Jezdnie tworzyły cztery warstwy o grubości — licząc od dołu 6, 5, 4 1 3 c a le au striackie — razem 18 oailii, tj. 47,4 cm. K ażdą wairstwę o k ła d a n o i zagęszczano

o dd zielnie.

W latach 1777—1779 J. Gross w yb ud o w ał trw ały p ię - cioprzęsłowy, na' przyczółkach I fila ra ch kam iennych, most na S a n ie w Przemyślu. K ażde z pięciu przęseł m iało rozpiętość p rzeciętn ie 32 m. M o st ten przyniósł duży rozgłos budow niczem u.

Król S tan isław A ugust p ertraktow ał bezskutecznie z ce­ sarzem Austrii Józefem II w spraw ie w y b u d o w a n ia przez G rossa p o d o b n eg o mostu na W iś le w Wairszar w ie. N a te re n ie zaboru au stria ck ie g o w 1786 r. istnla^ ły już 32 stacje b u d u ją c e drogi. Dysponow ał nimi w spom niany in ż . J. Gross. W tym okresie z b u d o w a ł om dro gę k a rp a c k ą : Bielsko B ia ła Żyw iec Nowy Sącz S tan isław ó w C zem ło w ce, o długości 710 km.

Z aborcy pruscy n ie in te res o w a li się s p e c ja ln ie d ro g a ­ mi, ch o ciaż w znieśli (kilka mostów n a mniejszych rze­ kach, n a to m ias t duży n acisk kładł! na' żeglow ność rzek. Z b u d o w a li K a n a ł Bydgoski, 'którego p ro je k t był o praco w an y n a p o lec en ie króla S tan isław a Augusta jeszcze przed rozbioram i.

Prusacy na zag arniętych ziem iach polskich zaczęli b u ­ d ow ać drogi b ite d o p iero w latach trzydziestych X IX w. Caryca Katarzyna II n a teren ie zaboru rosyjskiego b u ­

d o w a ła szerokie trakty gru nto w e, dob rze w yp ro filo w a­ ne i o d w o d n io n e row am i.

W Księstwie W arszaw skim , oprócz fortyfikacji, n ie w ie le się b ud o w ało , p on iew aż p ie n ią d z e p rzezn aczan o n a wojsko n ap o le o ń s k ie z n a d z ie ją , że przy pom ocy ce sa­ rza Polska odzyska n iepodległość.

Książę Józef Poniatow ski, m inister w ojny i naczelny w ódz w ojska, w roku 1809 założył ma w łasny koszt w yż­ szą uczelnię (inżynierską — Szkołę A p lik ac yjn ą A rtylerii i Inżynierów. Kształciło Się w n ie j 12 ele w ó w iroczmie. W okresie Księstw a W arszaw skiego po raiz pierwszy w naszych d ziejach sprawy d róg uzyskały status m in i­ sterialny. W roku 1808 zarząd nad d ro gam i lądow ym i i w odnym i pow ierzony został ministrowi sp raw w e ­ wnętrznych I religijnych. P ow ołano w ówczas w d e p a r­ tam en tac h , tj. ówczesnych w ojew ó dztw ach, urzędy in ­ spektorów dróg I mostów.

Z reku 1811 pochodzi urzędow a p u b lik a c ja pt. U r z ą ­ d z a n i e n a p r a w y d r ó g , m o s tó w i g r o b e l n a t r a k t a c h p u b li c z n y c h . W 1812 r. uikaizał się pierwszy pod ręczn ik budow y stałych m ostów drogow ych, pióra księd za S e­ b astia n a Sierakow skiego, byłego kustosza Skairbca Ko­ ronnego i b yłeg o preboszazo katedry krakow skiej, inży­ n iera a m a to ia . W dwutomowym d z ie le zatytułow anym

A r c h i t e t u r a je d e n z 'rozdziałów poświęoomy był b u d o ­ w ie mostów, o m ó w ien iu nie tylko z a g a d n ie ń konstruk­ cyjnych, lecz i hydrologicznych zw iązanych z b u d o w ą

mostów. .

W powstałym w 1815 r. Królestwie Polskim spraw y b u ­ d o w la n e i inżynierskie, a w ię c i d ro go w e p o d le g a ły Komisji Rządow ej S p raw W ew nętrznych i P olicji, na czele której stał ksiądz S tan isław Staszic. K ażde z ośmiu w ojew ó dztw n ie za le żn ie od budowniczych w o ­ jew ódzkich m iało tak że w ojew ódzkich inżynierów d ro ­ gowych. W sku tek s p a le n ia arah iw ó w w czasie d ru g ie j w ojny św iatow ej nie w iem y, skąd pochodzili ci pierwsi inżynierow ie w ojew ó dzcy — przypuszczalnie byli to w y­ cho w ankow ie wojskowych szkół Korpusów Inżynierów Koronnych lub W ie lk ie g o Księstwa Litewskiego. Wszyscy oni byli Polakam i. Nai (ich czele stał Ludwik M e tz e ll z tytułem inżyniera' i 'konsyliarza rządo w eg o, b ezp o ­ średnio pod leg ły księdzu Staszicowi. W 1810 r. M e tz e ll o p raco w ał za rzą d ze n ie d z ie lą c e d ro g i p ub liczne n a trakty w ie lk ie, średnie i poboczne. Trakty w ie lk ie : z W arszaw y d o Krakow a, W ro c ła w ia , Pazmamiai, Kró­ lew ca, Brześcia, G ro d n a , T o ru n ia i G d a ń s k a , L ub lin a i U ściług a, Z am o śc ia 'i Lw ow a o ra z z Krakow a d o Lu­

(3)

b lin a i Brześcia, w iodły do g ran icy i m iały mleć sze­ rokość siedem sążni polskich, czyli 12,50 m. Trakty średnie łączyły W a rs zaw ę z m iastam i w ojew ódzkim i, m iasta w o je w ó d z k ie ' z obwodowym i. Szerokość tych dróg m ia ła wynosić pięć sążni, czyli 8,93 m. Pozostałe drogi, poboczne, liczyły ok. dwóch sążni szerokości, czyli 3,57 m.

Trakty wszystkich wyżej w ym ienionych k a teg o rii były dro gam i g runtowym i. Wsporn niante zarząd zen ie o b e j­ m ow ało ró w n ież przepisy techn iczn e ich budowy. W ro­ ku 1817 p ow o łano R adę O g ó ln ą B udow nictw a’, M ie r­ nictwa, Dróg i Spław ów , której przew odniczył ksiądz S tan isław Staszic. W skład Rady w eszli: inżynier Lud­ wik M e tz e ll, inspektorzy jenerałm i robót wodnych, b u ­ dow niczow ie je n e ra ła ! oraz budowniczy rządow y. Byli oni w łaściw ym i budowniczym i : kie ro w a li o p raco w yw a­ niem projektów , wykonawstwem robót oraz od p o w ia ­ d ali z a ’ stronę tec h n iczn ą i finansow ą budowy.

Ksiądz S tan isław Staszic, który dążył do w ydźw ignię- cio kraju z z a c o fa n ia cyw ilizacyjnego, rozum iał, że jednym z podstawow ych czynników, p ozw alających na re a liz a c ję teg o celu jest poiprawo stanu kom unikacji. N iew ystarczający transpo rt w odny m u siał być z a s tą ­ piony d o b rą siecią dróg bitych. Rozumieli to również T adeusz Mostowski m inister spraw w ew nętrznych i policji, ai ta k ż e książę Franciszek Lubeckii-Druoki — m inister przychodów i iskairbu od 1821 r. Tym trzem ludziom Królestwo Kongresow e zaw dzięcza swój zryw do uwspółcześnienia' gospodarki.

W roku 1818 postanowi! on o niektóre trakty w ie lk ie p rzeb u do w ać z gruntowych na drogi bite. W pierwszej kolejności miały być p o d d an e tym zm ian o m : przede wszystkim tra k t Brzeski — ad ro g atek G rochow skich do M iło sn ej, n a s tę p n ie tra k t Petersburski — przez Pragę do Ja b ło n n ej, tra k t Krakowski - do Raszyna, tra k t Po­ znański — do O łtairzew a.

Do w yko n an ia ta k w ielkich przedsięw zięć inwestycyj­ nych pow o łano Z arzą d Techniczno-Ad młmistraycjmy. Jednocześnie je d n a k w Królestwie Polskim b rakow ało inżynierów b u d o w n ictw a d rogow ego. M in is te r M o stow ­ ski, p rzeb yw ając u krewnych w G a lic ji, p o z n a ł taim Franciszka Ksaw erego C h ristian ieg o, inżyniera a u s tria c ­ kiego, b u d u ją c e g o drogi w okolicy Jasłai i Dukli. M ia ł on ju ż dwudziestopairołetniie d oś w iad cze n ie w b ud o w ie dróg, cieszył się dosko nałą o p in ą u miejscowych Po­ laków .

Książe n am ie stn ik królewski, g e n e ra ł Józef Z ając zek, 10 kw ietn ia 1819 r. pod p isał n o m in ac ję Franciszka Ksa­ w ereg o C h ristian ieg o ino dyrektora je n e ra ło e g o dróg i mostów Królestwa Polskiego. Christiaini rozpoczął e n erg ic zn ą d ziałaln o ść — o b je c h a ł cały kraj, zatrzym ał n ie któ re rozpoczęte roboty, p ozm ieniał i poskraioał n ie ­ które trasy, aiby zm niejszyć koszty budowy. M ięd zy in ­ nymi zm ien ił przebieg traktu lubelskiego, który od w iekó w p ro w adził lewym brzegiem W isły od W ars za­ wy, ulicą Puławską, przez Piaseczno, G ó rę K alw arię, Kozienice, G niiewoszów, Puławy do L ublina. Przeniósł g o ma prawy brzeg W isły, S kierow ując od M iło sn ej przez G a rw o lin 1, Kurów do Lublina'. D yrekcję Je nerałn ą D róg !i M o stów Gbristiainii zo rg an izo w ał spraw nie, a ro­ boty ruszyły w połow ie 1819 r.

Jedn ą z pierwszych prac była b u d o w a traktu Brzeskie­ g o — p ro w a d zą ce g o z W arszaw y przez M ińsk, Siedlce, M ięd zyrzec, B iałą Podlaską, Terespol d o Brześcia, li­ czą ce g o 178 miii polskich, czyli ok. 198 km. O b e c n ie o d c in ek ten jes t fragm en tem m ięd zynaro do w ej trasy

E-8 — Londyn — Berlin — W a rs za w a — Terespol — M oskw a.

Projekty techn iczn e drogi i mostów o p raco w an e zostały w Dyrekcji Jenerałn ej. W yko n aw cam i robót były przed­ siębiorstw a pod kierunkiem inżynierów Dyrekcji. Przetarg na w yko n an ie robót odb yw ał się n ajp ierw w Dyrekcji Je n e ra łn ej, p ó źn ie j, kiedy b udow a przeno­ siła się w d alsze rejony, w kom isjach w ojew ódzkich, o d p o w ied n ikach dzisiejszych urzędów w ojew ódzkich. Roboty, których przedsiębiorcy nie mogli wykonać, Dy­ rekcja Jenerał na prowadziła, w e w łasnym zakresie. Przy Dyrekcji Jenerałn ej zo rg an izo w an a była Kom pania Rzemieślnicza', w ykon ująca tru d n iejsze prace, a prze­ de wszystkim mostowe.

D rog a b ie g ła przez teren y p łaskie — rów ninne. N iw e ­ leta drogi w yniesiona została średnio od 1 do 1,5 m ponad o tacza jący ją teren , co ch ro n iło d ro g ę przed zaspam i śnieżnymi, a na teren ac h podmokłych przed w iosennym i przełom am ł. W ykopy zap ro jek to w an o na krótkich odcinkach, lokalnie. N a całym tra kc ie wykonano roboty ziem ne, w wyniku których przem ieszczono około 2 800 000 m3 ziem i (p rzec ię tn ie na 1 km ok. 14 000 m3). W yb u d o w a n o 12 większych mostów drew nianych, 0 łąc zn e j długości 584 m, je d e n most stalowy, wiszący na rzece Bug pod Brześciem, o rozpiętości 135 m - zap ro jektow an y i w ykonany przez h olenderskiego in ­ żyniera J. FI. Singel sa’, oraz 107 mniejszych mostów 1 przepustów.

N a w ie rzch n ia tłucznio w a na p o d kład zie kam iennym , w zorow an a na francuskim systemie „ T ra g u e ta " , wy­ m a g a ła dużych n akła d ó w pracy, tak że ręcznej. Pod­ kład z kam ien ia ła m a n e g o , o w ym iarach 1 2 X 1 6 cm, w kształcie n ieregu larn ych ostrosłupów, u kład an y był ręcznie w liniach prostopadłych d o osi drogi — płaską, szeroką p odstaw ą w dół, ostrymi końcam i ku górze — na w arstw ie piasku lub żwiru. Pow ierzchnię p odkładu zaikliinowywamo drobnym i fra kc ja m i tłucznia lub klińca, silnie u b ijan o ubijaikaimi stalow ym i. N a zagęszczonym p o d kład zie rozścielano w arstw ę tłu c z n ia grubości 10 cm i zagęszczano w a ła m i konnym i. Łączna grubość n a ­ w ierzchni wynosiła 27 om, szerokość — 5,40 m, szero­ kość korony drogi — 10-11 m. W n aw ie rzc h n ię w b u ­ d ow an o około 300 000 m3 k a m ien ia ła m a n e g o i tłucz­ nia (tj. 1500 m3 n a 1 km).

D la z o b razo w a n ia wysiłku budowniczych traktu należy podać, iż na b udow ę je d n e g o kilom etra d ro gi zuży­ w a n o o ko ło 3000 d niów ek pieszych i 1100 konnych. N a d m ie n ić należy, że w ykorzystano tu m aksym alnie o bo w iązko w e św iadczenia o ko liczn ej ludności. W zd łu ż traktu w yb ud o w ano dróżniiczówki I i II klasy, dom y d la konduiktorów i strażników. N a poboczach drogi um iesz­ czone zostały słupki staj ow e i setkow e o raz słupy pocztowe. Na. wysokich n asypach ustaw iono bariery. T rakt p odzielony był na sta cje długości 2 —3 mil, zam kn ięte ro g atkam i, iktóre o tw ieran o po uiszczeniu myta. O b o k rog atek stały budki d la pobierających opłaty. W szystkie u rząd zen ia d ro g o w e ja k : poręcze, rogatki, słupki, budki p o m alo w an e były barw am i n a­ rodowymi. S tacje pocztowe łub p rzeprzęgow e urząd zo ­ no: w M iło s n e j, M ińsku, Kałuszynie, M ing o sach, S ie d l­ cach, Zbuczynie, M iędzyrzecu, Białej Podlaskiej, Z a ­ lesiu i Brześaiu. N a stacjach zn a jd o w a ły się nie tylko pom ieszczenia spedycyjne, lecz często ta k ż e kuchnia i zaja zd d ia podróżnych, u m o żliw ia ją cy nocleg, w ypo­ sażony w kana p yttko m o d y i lustra. Kuchnia serw ow ała

(4)

/ . Trakt Brzeski, 1823 r., pr ze k ró j p o pr zec zn y d r o g i (rys. H. P io t ro w ­ ska)

1. Brest route, a cross-section of th e r o a d

2. Kos zarka d r o g o w a przy tr akc ie Brzeskim w M ię d z y r z e c u Pod lask im, w y b u d o w a n a w la t a c h 18 19—1823 (fot. M . Steć )

2. A r o a d h o u s e - b o a t a t th e Brest route, M ię d z y r z e c Podlaski, bu il t in 1 8 1 9 - 1 8 2 3

3. O d c i n e k tra kt u Brzeskiego n a p r z ed m ie śc ia ch M ię d z y r z e c a P o d la s ­ kie go (fot. M . S teć )

3. Section of the Brest r ou te on suburbs of M ię d z y r z e c Pod las ki

ob iad y z czterech d ań , o bfite 'i urozm aicone zakąski, h e rb a tę , kaw ę, piwo i wódikę.

G łów nym budowniczym traktu Brzeskiego był dyrektor je n e ra łn y inż. Franciszek Ksawery Christi oni. Inży n iera­ mi objazdow ym i byli: Leon Chadynioki m ający siedzibę w W a rs zaw ie, W in centy Dobrzyński — w M ińsku M a ­ zow ieckim , Tomasz Suliński i je g o zastępca inż. Saytz — w M iędzyrzecu Podlaskim.

D la uczczenia zakoń czen ia budow y traiktu Brzesikiego, na rogatkach W arszaw y i rogatkach Terespola (p rz e d ­ mieście Brześcia) ustaw iono b liźn iacze żeliw n e o b e ­ liski, o wysokości 14 m.

Trakt Brzeski po o d d an iu go do użytku p ub licznego w 1823 r. utrzymywany był w niezm ienionym staniie do zakończenia pierwszej wojny św iatow ej.

(5)

niow ego o raz pierwszej w ojny św iatow ej u le g a ły znisz­ czeniu li d e w a s ta c ji zarów no n aw ie rzc h n ia dro go w a, ja k ii mosty, lecz odb u do w yw an o je i przyw racano do stainiu p ie rw o tn eg o bez większych zm ian konstrukcyj­ nych .

W latach 1918—1939 n a odcinku W ars zaw a — M ińsk M azo w ie ck i, o długości 37 km, naw ierzchn ię tłucznio ­ w ą zas tąp io n o naw ierzohm ią z kostki b azalto w e j z J a r

now ej D o lin y (byłe w ojew ództw o w ołyńskie). N a w ie rz ­ chnia b a z a lto w a n a p o d b ud ow ie tłucznio w ej m iała szerokość 5 m (plus dw ie opaski po 0,5 m z kam ien ia p oln eg o). N a w ie rz c h n ia ta p rzetrw ała do początku la t siedem dziesiątych, kiedy to poszerzono ją o 1 m i p o ­ kryto b eto nem asfalto w y m .

W latach o k u p a c ji n ie m ie c k ie j, na o d c in ku : od M ińska M a zo w ie c k ie g o do S iedlec, M ięd zyrzeca, Białej P odla­ skiej i T eresp o la, liczącym 161 km , mawierzchnlia tłucz­ niow a zo stała pogrubiona! od 10 d a 15 cm, a mai niej ułożona p otrójny pokrow iec smołowy z g rysów b a z a l­ towych. O d b u d o w a n o ta k ż e wszystkie mosty, zniszczo­ ne w tra k c ie d z ia ła ń w ojennych w e wrześniu 1939 r. W szystkie roboty drogow o-m ostow e wykonywała! n ie ­ m iec ka firm a d rogow a „Stuiag", o n a też p ro w adziła wszystkie p rac e konserw acyjne.

Po w yzw oleniu ziem w o jew ó dztw a lubelskiego o raz w o ­ jew ó d ztw a w arszaw skieg o d o p raw e g o brzegu W isły w 1944 r. tra k t Brzeski był w stanie d alek o posun iętej dew as tacji, a p o ja zd y m ogły poruszać się jed yn ie z o g ran ic zo n ą prędkością. Zniszczeniu uległy także wszystkie mosty.

O d b u d o w a zniszczonej n aw ierzchn i i korpusu d ro g o ­ w eg o trw a ła sześć lat, od 1944—1950 r. N a to m ia s t zniszczone mosty o d b u d o w a n o ja k o mosty czasowe już w lii peu i sierp niu 1944 r.

W 1951 r. tra k t Brzeski n a długości 161 km p rzeb u d o ­ w an o :

— od M iń s ka M azo w ie ck ie g o d a Siedlec, ma odcinku liczącym 52 km n a w ie rzc h n ię tłu czn io w ą z pokrowcem bitum icznym , poszerzona z 5 do 7 m li ułożono n a niej nawiierzahmiię z kostki g ra n ito w e j z Kam ieniołom ów D olnośląskich ;

— o d S ie d le c do Terespola przez M iędzyrzec Podlaski i B iałą Podlaską, na odcinku 109 km, n aw ierzchnię tłucznio w ą z pokrow cem bitumicznym poszerzono z 5 dio 7 m i u ło żo na mia miiiej mawierzamhię z betonu c e ­ m ento w eg o — w tym 4,2 km n o w eg o obejśdiai M ię d z y ­ rzeca.;

— wszystkie mosty czasowe p rzeb u d o w an a na' mosty trw ałe.

W yko n aw cą robót drogowych o ra z mniejszych o b ie k ­ tó w mostowych, spoobem gospodarczym , na odcinku o długości 52 km, od M ińska do Siedlec, był W yd zia ł K om unikacyjny U rzędu W o jew ó d zk ie g o w W ars zaw ie z kiero w n ictw em budowy w S iedlcach, a kierow nikiem budow y był in ż. W ła d y sław Fiiliipoto.

W yko n aw cą robót drogowych o ra z mniejszych o b ie k ­ tów mostowych ma odcinku o długości 109 km, od S ie­ d le c do T erespola, byto W arszaw skie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w W ars zaw ie, którym kie ro w a ł Sini. A n d rzej Sadowski, kiero w n ikiem ro b ó t betonowych był inż. Bolesław Kiciński, a kiero w n ikiem g ru py robót inż. C ze sław W asilew ski.

W ykonaw stw o robót p od zielon e było między osiem kie­ row nictw budów . Długość odcinków w ynosiła od 10 dio 14 km .

Inw estoram i i o dp ow iedzialnym i zai całość budow y na e ta p ie p ro je kto w a n ia , fin a n s o w an ia i w ykonaw stw a byli: na teren ie województwa' w arszaw skiego (86 km) — inż. Bolesław Przelaskowski, kierow nik W yd zia łu K o­ m u n ikacyjnego Urzędu W ojew ó d zkieg o , ai na te re n ie w o jew ó d ztw a lubelskiego (75 km ) - imż. Leon' Sułot, kierownik W yd ziału K om unikacyjnego U rzędu W o je ­ w ódzkiego.

W szystkie roboty d rogow e z nowym obejściem M ię d z y ­ rzeca (4,2 km) i obiekty mostowe (z w yjątkiem dużych mostów i obejścia T erespola) zostały w ykonane w te r­ m inie i w 1951 r. dro gę o d d an o do użytku p u b lic z­ nego.

W latach 1951 — 1953 mai tra kc ie Brzeskim w yb u d o w an o 9 większych obiektów mostowych trwałych : n a rzece Kostrzyń w Nawijii, o rozpiętości 47 m, na rzece Klu- kówka w Bliałce — 23 m, n o rzece Krzna w W ask rze - nicach — 108 m, na rzece Czaipelka w Kobylanacih — 22 m, n a dopływ ie Bugu w W ołoczkaoh — 32 m, ma za le w ie Bugu w Terespola — 156 m, na rzece Bug w Terespolu — 135 m, dw a w iadu kty n a d toram i k o le ­ jowym i w Iganiao h — 35 m li w Terespolu — 35 m. W tym czasie w yb u d o w an a praw ostronne o bejście T e­ respola długości 5,2 km. W yko n aw cą powyższych o biektów było Płockie Przedsiębiorstwo Robót M o sto ­ wych pod kierownictw em inż. A leksand ra W itk o w ­ skiego.

W Ialtach 1965—1967 w ybudow ano lew ostronne o b e j­ ście Terespola': W ó lka Dobrzyńskai — Kukuryki, d łu g o ­ ści 11,3 km, a w latach 1970—1972 obejście B iałe j Po­ d laskiej, długości 8,5 km. W yko n aw cą obu inwestycji, sposobem gospodarczym , był Rejon Dróg Publicznych w Białej Podlaskiej, kierow any przez Inż. H enryka Szy­ dłow skiego. W połow ie lat sześćdziesiątych od w ia ­ duktu w A n in ie do Z akręc ia (skrzyżowanie z traktem lubelskim ), na odcinku długości 7 km do is tn ie ją c e j naw ierzchni d ro gi d ob u d o w a n o d ru g ą je zd n ię , której w ykonaw cą było W arszaw skie Przedsiębiorstwo Robót

Drogowych.

W pierwszej połow ie lalt siedem dziesiątych n a odcin ku od Mińska. M azo w ie ck ie g o do T eresp o la n a w ie rz c h n ię kostkową i b eto no w ą pokryto w arstw ą betonu a s fa lto ­ w ego.

W 1985 r. w ybudow ano i o d d an o d c użytku p u b lic z ­ nego obejście S iedlec, długości 11 Ikm, w raz z trze m a W iadu ktam i: n a d d ro g ą S ied lce — G a rw o lin , nad u licą D o m aniew ską w S iedlcach, n a d toram i kolejow ym i w Siedlcach, o ra z most na rz e c e M uohaw oe. W y k o n a ­ w cą robót drogowych i mostu był Rejon Dróg Publicz­ nych w Siedlcach (kierow any przez inż. Janusza D o ­ bosza, a w ykonaw oą w iad u któ w — Płockie P rzedsięb io r­ stwo Robót M ostowych, kiero w ane przez inż. S tan i słow a Lesnera,'.

N a odcinku M ięd zyrzec — B iała Podlaska' w la ta c h 1984—1985 do n aw ierzchn i bitum icznej o szerokości 7 m d ob u d o w a n o n a 'odcinku długości 20 km, po obu stronach jezd ni, n a d w uw arstw ow ej p od b u d o w ie, pobocza b itum iczne o szerokości 2,5 m. Pobocza te sp e łn ia ją w arunki pasów pow olnego ruchu d la fu rm a ­ nek, ciągników , motocykli i rowerów, a bardzo często korzystają z nich również sam ochody ciężarow e. W n a ­ stępnych latach jest p rzew idzian a d a ls z a bud o w a p o ­ boczy bitumicznych.

m gr inż. Leon Suło t Lublin

(6)

THE HISTORY OF THE BREST ROUTE

A t the b e g g in in g of his p a p e r th e a u th o r describes a road netw ork of Polish lands a t th e tim e of P o la n d ’s partitio n s until 1819 an d shows first steps in tra in in g ro ad m e n an d o rg a n izin g state services of h ig h w a y d e p a rtm e n t.

The tu rn ing p o in t was th e e s ta b lis h m e n t on June 10, 1819 of the G e n e ra l B oard fo r R oads a n d B ridges of th e K in g ­ dom of P ola nd. O n e of the first roads w hich in 1819—1823 received hard su rface was the Brest route, 198 km long, running from W a rs a w via M in sk M a zo w ie c k i — S ie d lc e — M ięd zyrzec z P odlaski — B ia ła P od laska — Terespol to Brest. The a u th o r describes th e construction of th e ro ad an d gives an in teresting historic a c c o u n t of design work, w ork o r g a n i­ zatio n a n d co nstru ctio nal te ch n iq u es as w e ll as of tra ffic

re g u la tio n on th e route. O f g r e a t in te re s t is also th e c o n ­ struction of m onum ents e re c te d in W a r s a w a n d Terespol to c o m m e m o ra te th e e ffo rt of th e constructors of th e route (still existing a n d p ro tected by ro a d m e n ).

In a very in terestin g w ay th e a u th o r d e scribes th e history of th e Brest route in d iffe re n t historic perio ds (1823—1918, 1 9 1 8 -1 9 3 9 , 1 9 3 9 -1 9 4 4 , 1 9 4 4 -1 9 8 4 ) a n d lists a ll co n stru ctio ­ nal ch an g es an d m o d ifica tio n s of its co urse.

It can be g a th e re d from th e a rtic le th a t d e s p ite m a jo r c o n ­ stru ctio n al m o d ifica tio n s to d a y ’s in te rn a tio n a l h ig h w a y E-8 on th e route W a rs z a w a —S ie d lc e -T e r e s p o l runs road tra ffic on an u n c h a n g e d historic course of th e Brest route, o p e n e d for th e p u b lic use in 1823.

STEFAN S Ę K O W S K I

OBELISKI TRAKTU BRZESKIEGO

Czytelnicy prasy Królestwa Polskiego znaileźli 22 listo­ p ad a 1823 r. n astę p u jąc e z a w iad o m ie n ie : „ D y r e k c j a J e n e r a l n a D r ó g i M o s tó w poś pie s zy z a w i a d o m i ć p u ­ b lic zn oś ć, iż T ra k t Brzeski o d W a r s z a w y d o g r a n i c y K r ó l e s tw a c i q g n q c y się d łu g o ś c i w io rst 178, czyli m il p ols k ich 2 5 3 /7 j u ż - c a ł k i e m e n c h a u s e u k o ń c z o n y i d o p r z e j a z d u o tw a rt y z o s t a ł".

Z a w ia d o m ie n ie to p od ał do prasy inż. Fainnciszek Ksa­ wery Christian« 1, pełniący od roku 1819 fu n kcję dyrek­ tora je n e ra łn e g o dróg !i mostów Królestwa Polskiego.

U rodzony 4 listopada 1772 r. w D u kli na Podkairpaciiu, po ukończeniu studiów p racow ał w Austrii ii w G a lic ji jak o budow niczy dróg i mostów. W praicy tej wykaizał tak w ie lk ie zdolności inżynierskie ora.z nieprzeciętny ta le n t organizatorski, że n a wniosek ks. S tan isław a Staszica pow ołano go n a w sp o m n ian e stanowisko w Królestwie Polskim.

Natychm iast, już w 1818 r., F.К. C hristiani przystępuje do o rg an iza cji i budowy dróg o raz mostów. N a le ży d odać, że n a teren ie ów czesnego Królestwa Polskiego mie było jeszcze żad n ej drogi bitej (szosy), jeźd ziło się jed yn ie dro gam i gruntowym i.

Jako pierwsze zad a n ie , F. K. Ch ristianli rozpoczął b u ­ dow ę tzw. traiktu Brzeskiego, czyli pierwszej w Króle­ stwie Polskim drogi bitej, p ro w adzącej z Wairszawy do Brześcia'.

D la uczczenia zakończenia budowy teg o traiktu na ro­ gatkach W arszaw y oraiz T e re s p o la 2 ustaw iono dwa bliźniacze żeliw n e obeliski o wysokości 14 m. Jak g ło ­ szą um ieszczone nai nich n ap isy: „N a k ł a d e m n a r o d o ­ wym d r o g i Brzeskiey s ta j C L X X V I I I z g ł a z u u b i t o ” .

Autorem płaskorzeźb zdobiących obeliski był Paweł M aliński (tw órca d eko racji gm achu Teatru W ie lk ie g o i w sp ółau to r pom nika U nii Lubelskiej w L ublinie), zaś wszystkie żeliwnie elem enty obelisków o d lan o w Z a k ła ­ dach Rządowych w Saimsonowie 3.

Kam ień w ęg ieln y pod fu n d a m e n t obelisku w arszaw ­ skiego w m urow ał osobiście ksiąd z S tan isław Staszic. W fu n d a m e n t obelisku w m u ro w ano również cynkową skrzynkę z d o k u m en tac ją o belisku, ówczesnymi mo­ netam i, okolicznościowymi m e d a lam i oraz szklane n a ­ czynie z protokołem uroczystości.

M ija ły lata. O beliski w arszawski i terespolski, u p a ­ m ię tn ia ją c e godny najwyższego szacunku czyn polskich

drogow ców , szły w z ap o m n ie n ie, a n ie u b ła g a n y ząb czasu odciskał n a nich swe p iętno . N ie koserwowaine i nie re m o n to w an e u le g a ły co ra z w iększem u zniszcze­ niu .

Z ach o w a ł się przekaz, iż w roku 1936 na. obelisku w a r­ szawskim umieszczono d o d atk o w ą ta b lic ę u p a m ię tn ia ­ ją c ą za s tą p ie n ie kostką dotychczasowych „kocich łbów " ■no ul. G rochow skiej.

W latach 1939—1945 obelisk w arszaw ski, który jest n a j­ starszym niesakralnym żeliwnym pom nikiem stolicy, u legł poważnym uszkodzeniom.

Ż eliw n e obeliski traiktu Brzeskiego, w y k o n a n e w stylu em pire, sk ła d a ją Się z dwu wysokich stopni, cokołu i zw ęża ją ceg o się ku g ó rze czw orobocznego, wysmu­ kłego słupa ściętego a szczytu.

Schody utw orzone są z dwu żeliwnych raim, na których spoczywają rów nież żeliw ne, d zie w ięc io c en ty m etrowej grubości płyty trepów . Były one w n aro żach skręcane śrubam i, dziś z uw agi n a zn aczn e zniszczeń i a zostały ze sobą pospaiwaine.

Cokoły zb u d o w a n e są z czterech żeliw nych płyt p o ­ łączonych ze sobą w n aro żac h śrubam i.

N a fro n tow ej płycie cokołów um ieszczona jest daita zap isa n a n akładanym i cyfram i rzymskimi i arab sk im i: MD C C C X X I I I 1823. Nai lew ej i p raw ej płycie cokołów (p atrzą c od frontu obelisku) w ich górnych częściach w id n ie ją po dwa< ko liste kaseton y o średnicy 28 om i głębokości s ię g a ją c e j 3 cm. W k a se to n ac h tych, n a r w ią z u ją c do nich kształtem , z n a jd u ją się żeliwnie p ła­ skorzeźby przym ocow ane do ścian cokołu.

N a praw ej ścianie cokołu płaskorzeźba w jednym z kaseto n ó w przedstaw ia stylizowany słupek drogow y

1 B. C h w a ś c i ń s k i , W y b i t n i or g a n iz a to r z y d r o g o w n ic tw a

w Polsce. B ud ow n ic tw o d r o g o w e w d a w n e j Polsce i n a z i e ­ m ia ch polskich, (w :) 160 la t D r o g o w n i c t w a Polskiego, M in i­

sterstwo K om u n ikac ji C Z D P i SITK, W a rs z a w a 1979.

2 Terespo l, po ło żo n e na lewym b rzeg u Bugu przed m ie ście B rześcia, był o s ta tn ią m iejscow o ścią z n a jd u ją c ą się jeszcze na te re n ie K rólestw a P olskiego.

3 D . K a c z m a r c z y k , Realis tyc zne rzeźby P a w ia M a l i ń s k i e -

a o n a p o m n ik u Pracy, „R ocznik M u ze u m N a ro d o w e g o ” , t.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wykonawca zobowiązany jest przekazać Zamawiającemu odpis (kopię) umowy ubezpieczeniowej najpóźniej w dniu przekazania terenu budowy. Niedostarczenie powyższego dokumentu w

Lasy nadleśnictwa Kijowiec w okolicach Białej Podlaskiej 113 Jest to cienisty las mieszany (średnie zwarcie koron 60%), w skład którego wchodzą: dąb szypułkowy, brzoza

the remains of bastion fortifi cations, the entrance complex comprising the entrance gate, the entrance gorge, and the gate tower, the north-western out- building, the

1. Prowadzenie postępowań administracyjnych i przygotowywanie decyzji w sprawach indywidualnych z zakresu administracji publicznej oraz stosowania przepisów

Tadeusza Kościuszki do ronda Unii Europejskiej z wyjątkiem strona zachodnia (nr od 6 do 14, od 18 do ul. Rotmistrza Kazimierza Ptaszyńskiego, od 48 do ILEXU, od ul. Bydgoskiej do

Kiedy po 4 latach obowiązywania umowy, mając dobrze zorgani- zowany proces utrzymania czystości, przyjęliśmy go do szpitala w tym samym modelu funkcjonowania, oka- zało się, że

wizerunku, danych osobowych (imienia, nazwiska i klasy) i osiągnięć na stronach administrowanych przez Zespół Żłobków Miejskich w Białej Podlaskiej lub

TERESA RABEK Inspektor PODGiK ANETA HAWRYLUK Główny specjalista ds. ewidencji gruntów BORKOWSKA EWELINA Podinspektor ds.. Starostwo Powiatowe w Białej Podlaskiej -