• Nie Znaleziono Wyników

Hanza a kryzys XV wieku : w związku z książką: K. Fritze, Am Wendepunkt der Hanse : Untersuchungen zur Wirtschafts- und Sozialgeschichte wendischer Hansestädte in der ersten Hälfte des 15 Jahrhunderts, Berlin 1967

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Hanza a kryzys XV wieku : w związku z książką: K. Fritze, Am Wendepunkt der Hanse : Untersuchungen zur Wirtschafts- und Sozialgeschichte wendischer Hansestädte in der ersten Hälfte des 15 Jahrhunderts, Berlin 1967"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

H anza a kryzys XV w ieku

W zw iązku z książką: K. F r i t z e , „Am W endepunkt der Hanse. Untersuchun­ gen zur W irtschafts- und S ozialgeschichte w endischer H ansestädte in der ersten H älfte des 15. Jahrhunderts”, „V eröffentlichungen des H istorischen Instituts der E rnst-M oritz-A rndt-U niversität G reifsw ald” t. III, Berlin 1967, s. 272.

1. Zagadnienie kryzysu gospodarczo-społecznego X IV /X V w ie k u 1 w ciąż nie

schodzi ze szpalt czasopism historycznych; zainteresow anie tym problem em stało się pobudką dla podjęcia licznych badań szczegółow ych, których rezultaty uka­ zują się już w postaci m onografii i zbiorowych publikacji. D otychczasow a dy­ skusja, a zwłaszcza badania m onograficzne, skupiały się jednak raczej w okół dziejów Europy Zachodniej, Południow ej, a częściow o Środkowej w krytycznym okresie, pom ijając tradycyjny obszar zainteresow ań historiografii hanzeatyckiej. Tym w ięk sze zaciekaw ienie m usi w zbudzić monografia, dążąca do odszukania objaw ów kryzysu w m iastach Hanzy, zbadania ich genezy i skutków.

Warto przy tej okazji zw rócić uw agę na ogólne tendencje rozwoju tej sp ecy­ ficznej gałęzi h istoriografii niem ieckiej — a obecnie coraz bardziej m iędzynaro­ dowej — jaką jest zespół zagadnień zw iązanych z dziejam i H a n zy 2. R ozwinęła się ona z zainteresow ań historią polityczną, pod niem ałym w pływ em poszukiwań tradycji historycznych dla rosnących w 2 p ołow ie X IX w . niem ieckich am bicji m ocarstw ow ych na morzach. A le szczególny charakter dziejów Hanzy, ścisły zw ią­ zek jej roli politycznej z rozwojem handlu na B ałtyku i Morzu Północnym , m u ­ siał zwrócić uw agę historyków na historię handlu i żeglugi. W ydanie drukiem ogromnej m asy źródeł, coraz subtelniejsze m etody badawcze, udane próby sta­

tystycznego ujęcia handlu hanzeatyckiego —■ w szystko to sprzyjało pogłębieniu

podejścia do zagadnień historii Hanzy. Po etapie pew nego regresu w okresie hitleryzm u, kiedy znowu niektórzy nacjonalistyczni badacze niem ieccy zaczęli przenosić w przeszłość tendencje i k onflikty w spółczesnej im epoki, historio­ grafia hanzeatycka odrodziła się po drugiej w ojn ie św iatow ej i rozwija się na­ dal jako jedyna bodaj gałąź historiografii, w której zgodnie w spółpracują bada­ cze z NRF i NRD, dokładając w ysiłk ów do utrzym ania polem iki w ram ach rzeczowej dyskusji®. Trzeba od razu stw ierdzić, że w spółpraca ta daje doskonałe w yniki, zm uszając przeciw ników m arksizm u do szerokiego uw zględnienia pro­ b lem atyki układów klasow ych i konfliktów społecznych, a zarazem chroniąc m arksistów przed tendencją do w tłaczania bogatych treści społecznych w za­ krzepłe schem aty socjologiczne. Znakom ita analiza społeczeństw a Lubeki w 2.

po-1 S t a r s z y e t a p d y s k u s j i p r z e d s t a w i ł M . M a ł o w i s t, Z a g a d n ie n ie k r y z y s u fe u d a lizm u

w św ie tle n a jn o w s z y c h b a da ń , K H L X , 1953, n r l , s . 86—106; p o r . t a k ż e B . Z i e n t a r a , z a ­ g a d n ien ie d e p r e s j i r o l n i c t w a ги X IV —X V ги. w .ś iu ie tle n a jn o w s z e j lite ra tu ry , P H L I , 1960,

n r 2, 262—274.

2 P o r . H . S a m s o n o w i c z , N o w e k ie r u n k i badań n a d d z ie ja m i H a n zy, K H L X V I I I , 1961, n r 2, s . 403— 421.

3 P o r . J . S c h i l d h a u e r , P ro g r e s s iv e u n d n a tio n a le T ra d itio n e n in d e r G e sch ich te d e r

H anse, „ W i s s e n s c h a f t l i c h e Z e i t s c h r i f t d e r U n i v e r s i t ä t G r e i f s w a l d , G e s e l l s c h a f t s - u n d s p r a c h ­

w i s s e n s c h a f t l i c h e R e i h e ” t . X I I , 1963, s . 497—505.

(3)

758

B E N E D Y K T Z I E N T A R A

Iowie X IV w. w pracy A hasw era v. B r a n d t a o powstaniu rzeźników lu - b e c k ic h 4 i w zorowa m onografia J. S c h i l d h a u e r a o w alkach społecznych w Wismarze, Roztoce i Strzałow ie w okresie re fo rm a cji5, m imo znacznych różnic m etodologicznych są w ynikiem tej w łaśn ie rzeczowej .współpracy.

M ówiąc o tej w spółpracy, nie sposób pom inąć nazw isk dwu czołowych orga­ nizatorów badań nad historią Hanzy w ostatnim okresie, którzy już, niestety, obaj nie żyją — Paula J o h a n s e n a z Hamburga oraz Heinricha S p r o e m ­ b e r g a z Lipska. D zięki ich działalności H ansischer G eschichtsverein porzucił tradycyjny zakres badań i zerw ał z ich ograniczaniem do niem ieckiego punktu w id z e n ia e; do w spółpracy zostali w ciągn ięci liczni badacze polscy, radzieccy, francuscy, belgijscy, holenderscy, czechosłow accy, skandynaw scy, angielscy, któ­ rych badania w zbogacają obraz dziejów Hanzy o nowe aspekty. Sprzyja tej w sp ół­ pracy periodyk Tow arzystw a Historii Hanzy, „Hansiche G eschichtsblätter”, za­ opatrzony w bogaty, jeden z najlepszych w św iatow ym czasopiśm iennictw ie hi­ storycznym dział recenzji i notek inform acyjnych.

Osiem lat te m u . jako zw iastun śm ierci historiografii hanzeatyckiej w ystąpił Ernst P i t z 7, który zaw yrokow ał, że historiografia ta, jako dyscyplina historii, w yczerpała sw ą problem atykę i obecnie znajduje się w stadium dezintegracji. W ystąpienie Pitza — którem u nie m ożna odm ówić w iele słuszności, zwłaszcza tam, gdzie krytykuje ogólny zastój w niem ieckiej historii gospodarczej i jej

niechęć do poszukiwań now ych m etod badawczych ■—■ spotkało się z ostrą od­

prawą 8. Ze sw ej strony dodamy, że istotnie dzisiejsza historiografia hanzeatycka rozszerzając swój zakres i ulegając um iędzynarodow ieniu coraz bardziej prze­ kształca się w dzieje basenu mórz B ałtyckiego i Północnego ·— z podstawową problem atyką historycznej roli tych mórz w kontaktach handlowych, politycznych i kulturalnych krajów do tego obszaru n a leż ą cy c h 9. A le w yjście poza czysto niem ieck i punkt w idzenia, charakterystyczny dla starszej historiografii hanzea­ tyck iej, jest w zbogaceniem kręgu zagadnień, a nie jego porzuceniem . Jednocześ­ n ie historiografia hanzeatycka w ściślejszym tego słow a zn a czen iu 10, tzn. n ie­

4 D ie L ü b e c k e r K n o ch e n h a u e ra u fs tä n d e v o n 1380/84 un d ih re V orau ssetzu n gen . S tu d ien

z u r S o z ia lg e s ch ich te L ü b e c k s in d e r z w e ite n H ä lfte d es l i . J a h rh u n d erts, „ Z e i t s c h r i f t d e s

V e r e i n s f ü r L ü b e c k i s c h e G e s h i c h t e ” t . X X X I X , 1959, s. 123—202.

6 S ozia le, p o litis c h e u n d r e lig iö s e A u sein a n d ersetzu n g en in d en H ansestädten S tralsu n d , R o s t o c k u n d W ism a r im ersten D r itte l des 16. J a h rh u n d erts, „ A b h a n d l u n g e n z u r H a n d e l s - u n d

S o z i a l g e s c h i c h t e ” t . I I , W e i m a r 1859, p o r . m o j ą r e c e n z j ę w P H L I , 1960, n r 1, s . 199—203. e P o g l ą d y P . J o h a n s e n a n a d z i e j e H a n z y i h i s t o r i o g r a f i ę h a n z e a t y c k ą z n a l a z ł y w y r a z p r z e d e w s z y s t k i m w j e g o s t a ł y c h s p r a w o z d a n i a c h z l i t e r a t u r y i r e c e n z j a c h n a ł a m a c h „ H a n ­ s i s c h e G e s c h i c h t s b l ä t t e r ” ; p o r . t a k ż e : U m risse u n d A u fg a b e n d e r h a n sisch en s ie d lu n g s g e - s ç h ic h te u n d K a r to g ra p h ie , „ H a n s i s c h e G e s c h i c h t s b l ä t t e r ” t . L X X I I I , 1955, s. 1—105; H . S p r o e m b e r g z a r y s o w a ł p l a n r o z w o j u h i s t o r i o g r a f i i H a n z y , p o s z e r z a j ą c y j e j p e r s p e k t y w y w :

D ie H anse in e u ro p ä isch e r S ich t, „ A n n a l e s d e l a S o c ié té R o y a l e d ’A r c h é o lo g ie d e B r u x e l l e s ”

1961, s . 211—224. і H a nsische G e sc h ic h tsfo rsc h u n g 1945—19в0, „ V i e r t e l j a h r s c h r i f t f ü r S o z ia l- u n d W i r t ­ s c h a f t s g e s c h i c h t e ” t . X L V I I I , 1961, s . 251—262. 8 C . H a a s e w „ H a n s i s c h e G e s c h i c h t s b l ä t t e r ” t . L X X X , 1962, s . 129 n . s T a k t e ż s t a w i a j ą p r o b l e m a t y k ę A . M ą c z a k i H. S a m s o n o w i c z w a r t y k u l e : Z za g a d n ień g e n e z y r y n k u e u r o p e js k ie g o : s tr e fa b a łty c k a , P H L V , 1964, n r 2, s . 198—222; a r t y k u ł t e n u w a ż a m z a w a ż n y w k ł a d u ł a t w i a j ą c y d a l s z ą „ m o d e r n i z a c j ę ” t r a d y c y j n e j h i s t o r i o g r a f i i h a n z e a t y c k i e j . O b a w y b u d z i j e d y n i e s p r a w a o d d z i e l e n i a s t r e f y B a ł t y k u o d M o r z a P ó ł n o c ­ n e g o . K a ż d e k r y t e r i u m b ę d z i e t u s z t u c z n e i p r z y c z y n i s i ę r a c z e j d o z a g m a t w a n i a p r o b l e m a ­ t y k i , n iż d o j e j w y j a ś n i e n i a : o b y d w a m o r z a o d w c z e s n e g o ś r e d n i o w i e c z a s t a n o w i ł y j e d n o l i t y s y s t e m k o m u n i k a c y j n y , b ę d ą c y p o d s t a w ą s y s t e m u p o w i ą z a ń h a n d l o w y c h o d A n g l i i , N i d e r l a n ­ d ó w , N o r w e g i i p o R u ś N o w o g r o d z k ą . 10 R o s n ą b o w i e m s z e r e g i n i e - n i e m i e c k i c h h i s t o r y k ó w H a n z y : p o z a h i s t o r y k a m i s k a n d y ­ n a w s k i m i , z u r z ę d u n i e j a k o z a j m u j ą c y m i s i ę t ą p r o b l e m a t y k ą , n a l e ż y w y m i e n i ć F r a n c u z a P . J e a n n i n a , P o l a k ó w M . M a ł o w i s t a i H . S a m s o n o w i c z a , R o s j a n M . L e ś n i - k o w a i A. C h o r o s z k i e w i c z i i n.

(4)

m iecka, odkryła zapoznane dotychczas zagadnienia historii niższych w arstw spo­ łecznych m iast H anzy i potrafiła (A. v. Brandt, J. Schildhauer,

K.

F r i t z e )

osza­

cow ać skład socjalny ludności m iejskiej, co rzuciło zupełnie now e św iatło na badane i dawniej, ale w oderwaniu od struktury społecznej, pow stania przeciw patrycjatowi. Trzeba tu dodać, że w zaczątku dopiero znajdują się badania nad kulturą m iast hanzeatyckich, która w yw arła tak w ie lk i w p ły w na życie całej niem al północnej połow y Europy. Mimo p ow staw ania w ielu szczegółow ych m ono­ grafii zw łaszcza z dziedziny historii sztuki (w m niejszym stopniu literatury i h i­ storiografii) brak jakichkolw iek całościowych ujęć problem u, poza ogólnikowym i zarysam i w syntetycznych pracach o Hanzie. Nic dziwnego — brak w ciąż badań nad kulturą życia codziennego m iast hanzeatyckich, nad m entalnością kupców hanzeatyckich, rzem ieślników i plebejuszów m iast H a n z y 11, nad rolą ducho­ w ień stw a i pierw iastków św ieckich w kształtowaniu się kultury hanzeatyckiej. N ie w ątpim y, że rezultatem pogłębionych badań będzie stw ierdzenie jednolitego w głów nych zarysach charakteru kultury m iast od Ham burga po Rew el; ale interesują nas rów nież specyficzne różnice w kulturze poszczególnych obszarów

(z w pływ em elem en tów m iejscow ych bądź dalszego pochodzenia),

a

także sze­

rzenie się kultury hanzeatyckiej na obszarach słabiej z Hanzą związanych (np. Ruś, środkowa Polska itp.). W szystko to są sprawy w ym agające intensyw nych badań niem ałej ekipy uczonych. Problem atyka dziejów Hanzy daleka jest w ięc od w yczerpania.

2. Bez przesady można stw ierdzić, że om awiana książka K. Fritzego należy

do najw ybitniejszych pozycji powojennego dorobku historiografii hanzeatyckiej. Jest w ynikiem w ieloletn iej pracy w ytraw nego znaw cy dziejów średniowiecznych m iast nadbałtyckich, o którego kom petencjach badaw czych i zdolnościach kon ­ strukcyjnych przekonała nas już w ydana w 1961 r. m onografia średniow iecznego S tr za ło w a 12. Badania Fritzego nad krytycznym dla Hanzy okresem końca XIV i 1. połow y XV w . poznaw aliśm y w e fragm entach, publikowanych w różnych czasopism ach i w y d a w n ictw a ch 13. Obecnie autor prezentuje nam całość sw ych rozważań na ten tem at; celem ich jest uchw ycenie sypm ptom ów upadku już

11 W P o l s c e p i e r w s z e p r ó b y w t y m z a k r e s i e p o d j ą ł H . S a m s o n o w i c z , Z a g a d n ie n ia

k u ltu r y m iast n a d b a łty c k ic h w X IV i X V w ie k u . P rz e g lą d p r o b le m a t y k i i p o stu la ty ba d a w cz e,

„ R o c z n i k O l s z t y ń s k i ” t . V , 1963, s . 29—52; t e n ż e , F o rm y p r a c y k u p c a h a n z e a ty c k ie g o w X IV —X V w . z d z ie jó w te ch n ik i w y m ia n y t o w a r o w o -p ie n ią ż n e j, „ K w a r t a l n i k H K M ” t . X I I , 1964, n r 2, s. 235—278; p o d s u m o w a n i e b a d a ń S a m s o n o w i c z a p r z y n i o s ł a j e g o o s t a t n i a m o n o g r a f i a

P óźn e ś r e d n io w ie c z e m iast n a d b a łty c k ic h , W a r s z a w a 1968.

12 K . F r i t z e , D ie H ansestad t S tralsund. D ie b e id e n e rste n J a h rh u n d e rte ih r e r G e ­

s c h ic h te , „ V e r ö f f e n t l i c h u n g e n d e s S t a d t a r c h i v s S t r a l s u n d ” t . IV , S c h w e r i n [1961], p o r . m o j ą r e c e n z j ę w „ Z a p i s k a c h H i s t o r y c z n y c h ” t . X X X , 1965, s . 85—87. 13 S tralsu n d u n d d e r H a n se k rie g g e g e n D ä n em a rk 1426—1435, „ W i s s e n s c h a f t l i c h e Z e i t ­ s c h r i f t d e r U n i v e r s i t ä t G r e i f s w a l d , G e s e l l s c h a f t s - u n d s p r a c h w i s s e n s c h a f t l i c h e R e i h e ” t . V I, 1856/57, s. 95—104; T e n d e n z e n d e r S ta g n a tio n in d e r E n tw ic k lu n g d er H anse n a ch 1370, t a m ż e t. X I I , 1963, s. 519—524; D ä n e m a rk u n d d ie h a n s is ch -h o llä n d is ch e K o n k u r re n z ln d e r O stsee zu

B eg in n des 15. Ja h rh u n d erts, ta m ż e t . X I I I , 1964, s . 79—87; E in ige B e m e rk u n g e n zum P ro b le m d er h a n sisch en H a n d e lsp r o fite im 14. u n d 15. J a h rh u n d ert, t a m ż e t . X IV , 1965, s . 245—248; S ozia le un d p o litis c h e A u sein a n d ersetzu n g en in w e n d is c h e n H a n sestäd ten am E nde des l t . Ja h rh u n d erts, [ w : ] S tä dtisch e V o lk sb e w e g u n g e n im 14. J a h rh u n d ert, B e r l i n 1960, s . 147—156; H ansestädte u n d H u ssiten k rieg e, „ G r e i f s w a l d — S t r a l s u n d e r J a h r b u c h ” t . I , 1961, s . 40—53; D ie B e v ö lk e ru n g sstru k tu r R o s to ck s , S tralsu n d s un d W ism a rs am A n fa n g d es 15. Ja h rh u n d erts. V ersu ch e in e r soz ia lsta tistisch en A n a ly s e , t a m ż e t . IV , 1964, s . 69—79; S tra lsu n d s B e v ö lk e ru n g um 1400, ta m ż e t. V I, 1966, s. 15—28; D ie F in a n zp o litik L ü b e c k s in K rie g e g eg en D ä n em a rk 1426— —1433, [ w :] H a n sisch e S tu d ien , H e in rich S p ro e m b e rg z u m 70. G eb u rtsta g , B e r l i n 1961, s . 82—89; K e im fo r m e n d er k a p ita listis ch en P r o d u k tio n s w e ise in w e n d is c h e n H a n sestäd ten z u B e g in n d e s 15. J a h rh u n d erts, „ J a h r b u c h f ü r W i r t s c h a f t s g e s c h i c h t e ” t . IV , 1965, s . 193—209; P ro b le m e der S ta d t-L a n d -B ezieh u n g en im B e r e ich d er w e n d is c h e n H ansestädte n a ch 1370, „ H a n s i s c h e G e ­

s c h i c h t s b l ä t t e r ” t . L X X X V , 1967, s . 38—58. W ię k s z o ś ć t y c h a r t y k u ł ó w z a c h o w u j e z n a c z e n i e n i e z a l e ż n i e o d m o n o g r a f i i F r i t z e g o , k t ó r a j e s t i c h p o d s u m o w a n i e m , a n i e p r z e d r u k i e m .

(5)

760

B E N E D Y K T Z I E N T A R A

w okresie pozornego rozkwitu Hanzy (B lü te ze it — term in E. D a e n e l l a ) i zastanow ienie się nad przyczynam i takiego a nie innego rozwoju procesu h isto­ rycznego w krajach bałtyckich.

M onografia K. Fritzego stara się, zgodnie z tendencjam i najnowszej historio­ grafii hanzeatyckiej, uchw ycić w zajem ne zw iązki oddzielnie niegdyś badanej pro­ blem atyki gospodarczej i społecznej. Obok dom inującego w dawniejszych pra­ cach handlu, Fritze w ydob yw a rolę rzem iosła, bez uw zględnienia którego kon­ flik ty społeczne w m iastach w en dyjsk ich w yd aw ałyb y się zaw ieszone w próżni. Co w ięcej, w zbogaciw szy naszą w ied zę na tem at struktury gospodarczej, ten­ dencji jej rozwoju, k onflik tów społecznych w m iastach, autor jeszcze raz zwra­ ca nasze spojrzenie na badane w ielokroć dzieje polityczne okresu, a zwłaszcza na konflikt hanzeatycko-duński i hanzeatycko-holenderski, i stara się odpow ie­ dzieć na pytanie: jakie przyczyny w p łyn ęły na to, że w ojny Hanzy z Danią 1367—1370 i 1427—1435 m iały tak różny przebieg i rezultaty? Okazuje się, że całościow e spojrzenie na proces społeczny m oże w zbogacić także dzieje polityczne o now e elem enty. Z gęstw in y w ypraw łupieskich, w ym iany p oselstw i w yk ręt­ nej kazuistyki rokowań w yłan iają się sytuacje i przem iany, których genezy czę­ sto szukać należy w problem atyce społecznej i gospodarczej, a nie w zdolnościach w odzów , dyplom atów i królów.

Zacznijm y od struktury gospodarczej m iast hanzeatyckich. Trzeba tu za­ znaczyć, że Fritze w ybrał jako obiekt sw ych badań tzw. m iasta w endyjskie, stanow iące zresztą trzon Hanzy: Lubekę, Strzałów, Roztokę, W ismar oraz Gryfię. W niew ystarczającym stopniu uw zględnił m ateriał porów naw czy z innych k w ar­ tałów Hanzy, choć u m ieszczenie m iast w en dyjsk ich na tle innych w iększych ośrodków hanzeatyckich (Gdańsk, R ew el, Ryga) pozw oliłoby ustalić, ’ o ile struk­ tura m iast w en dyjsk ich b yła dla Hanzy typow a. W ydaje się nie ulegać w ą tp li­ w ości dom inująca rola handlu i drugorzędna, służebna rola rzem iosła w e w szy st­ kich bodaj m iastach hanzeatyckich. Z badań Fritzego w yraźnie w ynika, że m ia­ sta w en dyjsk ie w nieznacznym tylko stopniu (piwo, w yroby konw isarskie, bur- sztyniarskie) produkowały na eksport. Poza przodującym i liczebnie rzem iosłam i żyw n ościow ym i i odzieżow ym i odgryw ały znaczną rolę rzem iosła usługow e wobec handlu (bednarstwo, produkcja żagli, okrętownictwo). W przem yśle stoczniowym , brow arnictw ie i m łynarstw ie m ożna zaobserw ow ać poważne in w estycje kapitału handlow ego, ale nie w p łyn ęły one na przekształcenie stosunków produkcji.

N ie referując w yników pracy Fritzego w tej kolejności, jaką przyjął autor, przerzucim y się tu od razu do problem u w alk społecznych w m iastach w e n ­ dyjskich w latach 1427—1430, które analizuje on w dalszej części książki. W w a l­ kach tych na czoło w ysu n ęły się jednostki, w yw odzące się z zamożnego kupiectwa, zainteresow anego w handlu m orskim , które domagało się reprezentacji w radzie kosztem elem entów rentierskich. R ezultatem takiego obrotu spraw b ył um iar­ k ow any na ogół charakter żądań pow stańców i szczupły udział reprezentantów rzem iosła w now ych w ładzach m iejskich. W ybitna rola cechów w sam ych roz­ ruchach tłum aczy się ich sprawną organizacją, m ającą rów nież w ojskow e za­ dania. A le rzem ieślnicy nie m ieli w łasnych szerszych postulatów co do polityki m iasta; fakt drugoplanowości rzem iosła w życiu m iasta i jego służebności w obec handlu m usiał — czego autor w yd aje się n ie doceniać — w płynąć na podporząd­ k ow anie się rzem ieślników bardziej dynam icznej części kupiectw a. Rozwój handlu decydow ał o bycie w szystk ich niem al w arstw ludności. Jest rzeczą charaktery­ styczną, że Wismar, gdzie zw yciężyły bardziej radykalne elem enty, trw ał przy polityce w ojennej w sojuszu z konserw atyw ną Lubeką, podczas gdy um iarko­ w ana Roztoka zawarła z Danią separatystyczny pokój. Ale Wismar — jak to podkreśla Fritze — był zainteresow any w handlu z krajam i Morza Północnego, który rozw ijał się m im o w ojny, prosperując na drodze Hamburg—Lubeka;

(6)

nato-m iast powiązania Roztoki głów n ie z krajanato-mi skandynaw skinato-m i w p ły w a ły na to, że w ojna z królem Erykiem rujnow ała jej handel.

Przebieg k onflik tów społecznych w m iastach w en dyjsk ich uw ydatnia sprzecz­ ności interesów w łon ie bogatego m ieszczaństw a, trudności w odnawianiu się elity rządzącej, których rezultatem b ył konserw atyzm w ład z m iejskich, trzym a­ jących się uparcie tradycyjnych m etod w polityce handlow ej. Główną m asę na­ pędową powstań stanow ił — w ciąż tajem niczy — plebs m iejski, pobudzony do w alk i przez rosnące w sku tek w ojn y trudności w w yżyw ieniu , a zwłaszcza dopro­ w adzony do rozpaczy przez nałożenie podatku konsum pcyjnego. Autor słusznie podkreślił znaczenie tej grupy ludności w k onfliktach społecznych. Brak jednak

jakichkolw iek śladów w ysu w an ia przez nią w łasn ych postulatów . H asłem , które

jednoczyło w szystk ie grupy opozycyjne w m ieście, b yła w alk a z nadużyciam i

grupy rządzącej i z· polityką finansow ą rady.

K iedy już jesteśm y przy spraw ie plebsu, m usim y podkreślić znaczenie ustaleń

Fritzego w zakresie dem ografii społecznej m iast hanzeatyckich. D zięki w y k o ­

rzystaniu zachow anych rejestrów podatkowych Roztoki z lat 1404, 1410, 1421 i 1430 oraz uryw ka rejestru ze Strzałow a (z r. 1405/9) m ógł Fritze rzucić nowe św iatło na strukturę społeczną m iast Hanzy. W brew dotychczasow em u poglądowi — w y ­ rażonem u ostatnio przez H. R e i n c k e g o 14 — o „równowadze społecznej” w m ia­

stach hanzeatyckich, doszedł Fritze do — całkow icie um otyw ow anego źródło­

w o — w niosku, że „naprzeciw w ąskiej, górnej w arstw y, obejm ującej ok. 10— 15°/o ludności, stała w ielk a m asa ludzi n ie posiadających, do których należy zaliczyć połow ę, a m oże naw et p raw ie 2/3 m ieszkańców . M iędzy tym i dwiem a w arstw am i w arstw a średnia stanow i w praw dzie czysto liczebnie pokaźny czynnik, ale jej rozwój znajduje się nie na lin ii w stępującej, ale zstępującej i przyczynia się przez to - - w sposób istotny do dalszego zaostrzenia napięcia społecznego i p oli­ tycznego” (s. 126).

Taka struktura społeczna m iast w endyjskich b yła — jak w ynika z innych badań — w ynikiem pauperyzacji rzem ieślników i napływ u znacznej liczby ubo­ giej ludności ze w si do m iast w ciągu ostatniej ćw ierci X IV w . 15 Badania J. Schildhauera nad rejestram i podatkow ym i Roztoki z lat 1378—-1569 16 w y k a ­ zały stały w zrost najuboższej w arstw y ludności z 1/4 w końcu X IV w . do 2/3 w początkach XVI w. Okazuje się w ięc, że już w krótce po zw ycięskim pokoju w Strzałow ie objaw y kryzysu ukazały się w m iastach w en dyjsk ich w coraz ostrzejszych formach. Już pierwsza fala powstań z końca X IV w . i początku XV w . b yła jego w ynikiem .

U w agę naszą zw raca fakt znacznego napływ u ludności w iejsk iej do miast. N ie jest to objaw przeludnienia w si, bo „czarna śm ierć” i epidem ie drugiej po­ łow y X IV w . nie om inęły północnych N iem iec. N apływ ten w iąże się raczej z ob­ serw ow anym przez W. A b 1 a i innych badaczy kryzysem agrarnym, spow odo­ w anym m. in. przez spadek zapotrzebowania na zboże na rynkach m ie jsk ic h 17. Pozornie przeczy tem u fakt ciągłego nabyw ania posiadłości m iejskich przez pa- trycjat m iast w endyjskich. R zeczyw iście, Fritze zarejestrow ał (s. 95—105)

chęt-14 H . R e i n c k e , B e v ö lk e ru n g s p r o b le m e d e r H a nsestädte, „ H a n s i s c h e G e s c h i c h t s b l ä t t e r ” t . L X X j 1951, s. 33.

15 K . F r i t z e, T e n d e n z e n d e r S ta g n a tion , s . 524, w s k a z u j e n a p o j a w i a j ą c e s i ę w p o s t a n o ­ w i e n i a c h w ł a d z W i s m a r u z a k a z y l u b o g r a n i c z e n i a p r z y j m o w a n i a c h ł o p ó w d o m i a s t a .

16 J . S c h i l d h a u e r , D ie S o zia lstru k tu r d er H ansestad t R o s t o c k v on 1378 bis 1569,

[ w : ] H a nsische S tu d ien , H e in rich S p ro e m b e r g z u m 70. G e b u rtsta g , B e r l i n 1961, s . 341—353. i< W . A b e l , D ie W ü stu n g e n d es a u sg e h e n d e n M itte la lte rs, w y d . 2, S t u t t g a r t 1955, s . 93 n n . ; M . P o s t a n , T h e T ra d e o f M ed iev a l E u ro p e : the N o rth , [ w : ] T h e C a m b rid g e E c o ­

n o m ic H isto r y o f E u rop e t. I I , C a m b r i d g e 1952, s. 191—195, 205—208; B . Z i e n t a r a , K ry z y s a g r a r n y w M a rch ii W k rza ň sk i e j w X IV w . Z badań n a d stru k tu rą r o ln ic tw a k r a jó w n a d b a ł­ t y c k ic h , W a r s z a w a 1981, s. 191 n n .

(7)

762'

B E N E D Y K T Z I E N T A R A

ne um ieszczanie przez kupców tych m iast poważnych kapitałów w nabyw anych rentach chłopskich — ale zarazem stw ierdził, że są to praw ie w yłącznie renty w pieniądzu. N a 89 w zm ianek o rencie w dokumentach strzałow skich z lat 1370—■ 1450 tylko 7 m ów i o rencie w naturze i 7 o rencie m ieszanej; w śród licznych w zm ianek o rentach nabyw anych przez lubeczan w e w siach m eklem burskich n ie ma ani jednej w zm ianki o rencie w n a tu rz els. Jest to ogromna zm iana w stosun­ ku do tego, co w iem y o nabyw aniu przez m ieszczan renty chłopskiej w okre­

sie w cześniejszym : czy to przez m ieszczan Szczecina W X III i początkach

X IV w . 19 czy m iast Starej M archii ok. r. 137 0 20. Dane przytoczone przez Fritzego potw ierdzają pośrednio pogląd o poważnym spadku znaczenia handlu zbożem b ałtyckim w drugiej połow ie XIJV w . i w p ły w ie tego faktu na depresję rolnictwa.

Handel zbożem był w pierw szym stuleciu istnienia m iast w en dyjsk ich pow aż­ ną gałęzią jego interesów , a pobliskie, stosunkowo urodzajne tereny dostarczały obficie tego produktu. Znaczny spadek eksportu zboża m usiał pociągnąć za sobą zubożenie w si, a co za tym idzie — skurczenie się rynku na produkty rzem iosła m iejskiego, a także tow ary im portowane (sukno). Pośrednim tego dowodem są tendencje m iast (np. Strzałow a) do zm onopolizowania handlu suknem na poszcze­ gólnych obszarach (s. 109 n.).

3. Badania Fritzego ukazały szkodliw ą rolę w szechw ładzy kapitału handlo­

w ego w m iastach w endyjskich. W spom inaliśm y już o ingerencji tego kapitału w przem ysł spożywczy, zw iązany z przerobem zboża (m łynarstwo, browarnictwo) oraz w przem ysł stoczniowy. Władza nakładców nie prowadziła jednak w żadnym z nich do zm ian w organizacji produkcji. N atom iast zalew anie m iast i kraju im portowanym suknem i płótnem uniem ożliw iało rozwój m iejscow ej produkcji w tych tak w ażnych dziedzinach. Podjęty w r. 1434 przez grupę rządzącą w m ia­ stach w endyjskich zakaz sprzedawania statków nie-H anzeatom , który m iał u de­ rzyć w H olendrów i A nglików , uderzył w rzeczyw istości w rozw ijający się do­ tychczas hanzeatycki przem ysł stoczniow y i zm usił Holendrów do rozbudowy w łasn ej produkcji statków . Jest to jeszcze jeden przykład, jak dalece jedno­ stronna i k onserw atyw na p olityka rządzącej grupy kupieckiej ham ow ała i utrud­ niała zdrowy rozwój m iast hanzeatyckich.

K w estion ow any przez Fritzego (s. 126 nn.) pogląd F. R o r i g a o związku stagnacji w polityce handlowej z porzucaniem przez rządzący patrycjat zajęć kupieckich i lokow aniem kapitału w rencie g r u n to w ej21 w ydaje się w zasadzie słuszny: inaczej trudno by zrozum ieć w ystęp ow an ie znacznych grup kupiectw a przeciw polityce rady. A le faktem jest, że naw et całkow ita zm iana składu rady i innych w ład z nie przynosiła żadnych istotnych, dalekosiężnych przem ian w po­ lity c e handlowej ani w polityce społecznej poszczególnych miast. Na tym tle w id ać słuszność przypom nianej przez Fritzego tezy Karola M a r k s a głoszącej, że długotrw ałe panow anie kapitału handlow ego powoduje konserw atyzm sto­ sunków 22.

Celem p olityki rządzących grup kupiectw a było utrzym anie w nienaruszonym stanie zdobytych ongiś w poszczególnych krajach przyw ilejów , bez w zględu na zm iany gospodarcze i polityczne, jakie w tych krajach nastąpiły, a na w ew n ątrz —

18 K. F r 1 1 z e, P ro b le m e d er S tadt-L an d-B ezieY iu ngen , s. 47 n.

19 B . Z i e n t a r a , R o la S zc z e cin a w o d rz a ń sk im l b a łty c k im h a n d lu z b o ż e m X III—

—X IV tu ., P H L I I , 1961, n r 3, s . 435 n n ; t e n ż e , U p o c z ą t k ó w s z cz e c iń s k ie g o p a t r y c ja tu , P H L I I I , 1962, n r 4, s . 767 n n .

20 E . E n g e l , L e h n b ü r g e r, B a u e rn u n d F e u d a lh e rre n in d e r A ltm a rk u m 1375, [ w : ] E . E n g e l , B. Z i e n t a r a , F e u d a lstru k tu r, L e h n b ü r g e rtu m u n d F e rn h a n d e l im sp ä tm itte la l­

t e r lic h e n B ra n d en b u rg , W e i m a r 1967, s . 157 n n .

21 F . R ö r 1 g, G ro ssh a n d e l u n d G ro ssh ä n d le r in L ü b e c k d es 14. J a h rh u n d e rts, [ w : ] F . R ö r і g , W ir ts c h a fts k r ä fte im M itte la lte r, W e i m a r 1959, s . 243 n n .

(8)

utrzym anie m onopolu w ładzy w ręku n iew ielkiej grupy najbogatszych rodzin. Jak to słusznie podkreślił Fritz Rörig, Hanza dążyła tylko do utrzym ania dotychcza­ sow ych zdobyczy, nie szukając now ych dróg rozwoju handlu i nie dążąc do przy­ stosow ania się do now ych w arunków , które przecież w końcu X IV i w XV w. były inne, niż w okresie niem ieckiej ekspansji, kiedy Hanza naw iązyw ała sw e k o n ta k ty 23. Stare m etody zaw odziły w A nglii, gdzie m iejscow i kupcy, zrzeszeni w kompanii składow ej i w kom panii M erchant A dventurers, podjęli w alk ę o prze­ jęcie w sw e ręce eksportu w ełn y i sukna. Na w id ow n ię w ystąp iła Holandia, która stała się niebaw em najgroźniejszym przeciw nikiem H a n zy 24. P rzyw ileje i zakazy nie w ystarczyły w w alce z tym przeciw nikiem , a zbrojenie kaprów p rzeciw Holendrom było bronią bardzo obosieczną i przyczyniało się do w zrostu piractwa, którego ofiarą padały również statki hanzeatyckie.

Taka była oficjalna polityka H anzy prowadzona przez m iasta w en dyjsk ie z Lubeką na czele. W łaśnie na początku X V w . rozpoczyna się jednak proces dezintegracji, który w ystąp ił otw arcie w okresie w ojen z Danią i Holandią, gdy m iasta pruskie i inflanckie nie podporządkowały się decyzjom Lubeki. Jest rzeczą charakterystyczną, że te w łaśn ie miasta, przede w szystk im Gdańsk, Ryga i R ew el, potrafiły znaleźć drogę w yjścia z błędnego koła konserw atyw nej p oli­ ty k i uprawianej przez m iasta w endyjskie, a to przez rozszerzenie kontaktów z dalszym zapleczem . Wyrazem tego jest polityka Gdańska w obec P o ls k i2S, a także próby m iast inflanckich, idące w kierunku przechw ycenia pośrednictwa w handlu z Rusią 20. W ten sposób rynki zbytu tych m iast nieustannie się p osze­ rzały, co m iało stw orzyć nowe m ożliw ości w dobie ponow nego w zrostu znacze­ nia eksportu zboża i produktów leśnych.

K am ieniem probierczym konserw atyzm u p olityki hanzeatyckiej stały się sto­ sunki z Danią. Fritze raz jeszcze przedstaw ił rozwój tych stosunków i przebieg w ojn y m iast w en dyjsk ich z królem Erykiem na tle całego skom plikow anego układu polityczno-gospodarczego lat dwudziestych i trzydziestych XV w ieku. K ie ­ row nicy p olityki hanzeatyckiej nie rozum ieli zupełnie zm iany układu sił (nie­ którzy z nich śm iercią zapłacili za tę om yłkę) i w yobrażali sobie w ojn ę z Ery­ k iem na w zór zw ycięskiej w ojn y z lat 1367—1370.' A le sytuacja zew nętrzna była zupełnie inna. N ie sam a Dania, ale potrójne królestw o skandynaw skie stało

naprzeciw Hanzy; H olendrzy, w spółdziałający ongiś z Hanzą, stanęli wraz

z A nglikam i po stronie króla Eryka, chcąc w ykorzystać sytuację dla trw ałego w kroczenia na Bałtyk. I oto okazało się, że ze słynnych 77 m iast w alczących niegdyś z W aldem arem IV tylko n iew ielk i odsetek skłonny b ył podjąć znowu w ysiłek w ojenny. Po w yłam aniu się Prus i Inflant naw et m iasta pomorskie w ypow iedziały się przeciw w ojnie. N iebaw em Strzałów i Roztoka zawrą se ­ p aratystyczny pokój. W ydaje się, że król Eryk nie b ył daleki od zadania H an­ zie ostatecznego ciosu. Słabość kupiectw a duńskiego, które nie zdołało w ykorzy­ stać okazji do w yzw olenia się spod przew agi H anzeatów , a zarazem niespójność krajów unii kalm arskiej (powstanie w Szwecji) udarem niły zw ycięstw o. Pokój w Vordingborgu (1435) na pew ien czas przedłużał jeszcze suprem ację H anzy na

23 f . R ö r i g , A u s s e n p o litis c h e u n d in n e rp o litis ch e W a n d lu n g e n in d er H anse n a ch dem

S tra lsu n d er F rie d e n (1370), [w :3 F . R ö r i g , W irtsch a ftsk rä fte im M ibtelalter, W e i m a r 1959,

s. 160 n n .

24 E . P o w e r, M . M . P o s t a n , S tu d ies in E nglish T ra d e ln th e F ifte e n th C en tu ry , L o n ­ d o n 1951; M . M a ł o w i s t , S tu d ia z d z ie jó w rze m io sła w o k r e s ie k r y z y s u fe u d a liz m u w z a ­

c h o d n ie j E u rop ie w X IV i X V w ., W a r s z a w a 1954, s . 390 n n ., g d z ie d a ls z a l i t e r a t u r a . 25 м . M a ł o w i s t , P o d s ta w y g o s p o d a rc z e p r z y w r ó c e n ia je d n o ś c i p a ń s tw o w e j P o m o r z a G d a ń sk ieg o z P o lsk ą w X V w ., P H X L V , 1954, n r 2—3, s . 141 n n . ; M . B i s k u p , Z je d n o c z e n ie P o m o r z a W sch o d n ie g o z P o lsk ą w p o ło w ie X V w ie k u , W a r s z a w a 1959, s . 47 n n . 26 p . J o h a n s e n , D ie B e d e u tu n g d e r H anse fü r L ivla n d , „ H a n s i s c h e G e s c h i c h t s b l ä t t e r ” t . L X V /L X V I, 1940/41, S. 45 ПП.

(9)

764

B E N E D Y K T Z I E N T A R A

Bałtyku i w Skandynaw ii, ale przewaga ta nie była już tak absolutna jak po­ przednio. H olendrzy w kroczyli na B ałtyk w sposób nieodw ołalny, pozyskując so­ bie w spólników w e w schodnich kwartałach Hanzy. Toteż słusznie przypisuje Fritze takie znaczenie w ojn ie duńskiej 1427—1435 — była ona rzeczyw iście „punktem zw rotnym ” w dziejach Hanzy, była początkiem końca jej jedności, poniew aż pozostaw ała w sprzeczności z interesam i co najm niej połow y m iast hanzeatyckich. W brew twierdzeniu D aenella o tożsam ości interesów Lubeki i Han­ zy jako całości Fritze w ykazał, jak naw et w toku sam ych działań w ojennych narastały sprzeczności m iędzy polityką Lubeki a interesam i innych m iast nad­ bałtyckich. Blokada Sundu przez Eryka w gruncie rzeczy była pom yślna dla Lubeki, kierując cały handel na drogi lądow e i połączenia kanałow e m iędzy H am burgiem a Lubeką. Zupełnie inaczej zapatryw ała się na to Roztoka czy Strzałów , nie m ówiąc już o Gdańsku czy Rewlu.

Z tego przeglądu poruszonych przez Konrada Fritzego zagadnień w idać, jak w yłan ia się pow oli now y obraz strefy bałtyckiej w XIV w. Dyskusja, jaką książka Fritzego n iew ątpliw ie w yw oła, a także analogiczne badania dla innych grup m iast hanzeatyckich, pchną jeszcze dalej naprzód badania nad gospodarczą, społeczną i polityczną strukturą krajów „północnego morza śródziem nego.”

Cytaty

Powiązane dokumenty

The dynamic stress alternated between two stress-strength levels, namely, 40% to 90% of the static tensile strength for the maximum level, and 40% to 0 (tension) or 0 to

W razie dokonania takiej czyn- ności, osobiście lub przez osoby podstawione, umowa traktowana była jako nieważna (irritum fore), a cały majątek stron takiej

Określenie „kooperacja przemysłowa” jednoznacznie zdaje się wska- zywać na zastosowanie omawianej umowy w przemyśle. W rzeczywisto- ści jest ona jednak jedną z

W ystarczy sobie uśw iadom ić, że

three storm path parameters (forward speed Cf, direction Φ, latitude Ψ at longitude 5.5ºE) and three storm intensity characteristics (central pressure pc, radius to maximum winds

Zapisz znaczenie ha sła potrzebne do tłumaczenia podkreślonego wyrazu w podanym niżej zdaniu (wpisz tylko numer znaczenia hasła):.. Zapisz czas jaki był potrzebny na wykonanie

Autor na podstawie zestawień form wydziela trzy zasadnicze pozycje uło­ żenia zmarłych w grobach oraz połączone w jedną sztuczną grupę inne formy po­

Niemal połowę książki w ypełniają przypisy podające obszerne wskazówki bibliograficzne cenne dla dalszego studium tego mało znanego za^adn enia (s. w Niemczech