• Nie Znaleziono Wyników

Władza dominialna Żydów - arendarzy dóbr ziemskich nad chłopami w XVII-XVIII w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Władza dominialna Żydów - arendarzy dóbr ziemskich nad chłopami w XVII-XVIII w."

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

JA K U B GOLDBERG

Władza dominialna Żydów — arendarzy dóbr ziemskich

nad chłopami w XVII— XVIII w.

W strukturze społecznej ludności żydowskiej daw nej Rzeczypospoli­ tej wyodrębniają się trzy grupy, z których każda w odmienny sposób zaangażowana była w gospodarce rolnej. Istniały między nim i znaczne dysproporcje; jedna z nich była bardzo liczna, gdy w skład pozostałych wchodziło nie więcej niż po kilkaset osób. Lecz stan liczebny tych ostat­ nich nie określał ich znaczenia, bowiem obie grupy były zaangażowane w podstawowej dziedzinie gospodarki krajow ej i stanow iły pewien ewe­ nement w społeczeństwie żydowskim w Rzeczypospolitej.

Najliczniejszą ze wszystkich grup stanow ili arendarze propinacji, któ­ rzy niemal z reguły w raz z brow aram i i karczmami dzierżawili pomoc­ nicze gospodarstwa rolne rzędu m ałych (zagrodniczych) lub średnich gos­ podarstw chłopskich \ G rupa ta stanow iła w XVIII w. ponad czw artą część ogółu ludności żydowskiej w Rzeczypospolitej2. A rendarze ci nie pracowali na roli, lecz wyręczali się pańszczyźnianymi chłopami. Nie tylko dziedzice dóbr ziemskich oraz starostowie, ale także księża i za­ konnicy pełniący funkcje adm inistratorów dóbr duchownych, przekazy­ wali im uzgodnioną w kontraktach liczbę pańszczyźnianych dniówek swoich poddanych, lub oddawali do ich dyspozycji na czas trw ania arendy kilku zagrodników 3. Jeśli robocizna ta nie zaspokajała potrzeb żydow­ skich arendarzy, mogli oni zgłaszać się do adm inistratorów pobliskich dóbr królewskich, którzy chgtnie odsprzedawali Żydom dniówki pań­ szczyźniane podległych im chłopów 4. Chyba nieporozumieniem jest tw ier­ dzenie Μ. H o r n a, ż e na Rusi Czerwonej arendarze propinacji w łasny­ mi rękami upraw iali ziem ię5, bowiem przeczą tem u naw et źródła, z któ­ rych on sam k o rzy stał8.

1 J. G o l d b e r g , R oln ictw o w śród Ż y d ó w w zie m i w ie lu ń sk ie j w d ru g ie j po­

łowie X V III w ie k u , „B iu lety n Z lH ” n r 27, 1958, s. 78—88.

2 R. M a h l e r , J id n in a m o lik n J o jln in lic h t fu n c ife m . Di dem ografisze u n

socjal-ekonomisze s tr u k tu r fu n in K r o j-P o jln in X V I I I jo rh u n d e rt (Żydzi w daw n ej

Polsce w św ietle cyfr. S tru k tu ra dem ograficzna i socjalno-ekonom iczna Żydów Koronie w X V III w iek u ; jidisz), W arszaw a 1958, s. 107— 111, 195—201.

8 Tamże; M. H o r n , Ż y d z i n a R u si C zerw o n ej w X V I i p ie rw sz e j połow ie

XVII w. D ziałalność gospodarcza na tle ro zw o ju dem ograficznego, W arszaw a 1975,

s. 232.

4 E. S t a ń c z a k , K a m era saska za czasów A u g u sta III, W arszaw a 1973, s. 141; A. F a l n i o w s k a - G r a d o w s k a , Ś w ia d cze n ia podd a n ych na rzecz d w o ru w

królewszczyznach w o je w ó d ztw a kra ko w skie g o w d ru g ie j połow ie X V I I I w ie k u ,

Wrocław—W arszaw a—K ra k ó w 1964, s. 134. 5 M. H o r n , op. cit., s. 250.

8 Tamże, s. 232.

(3)

Następna grupa złożona z Żydów gospodarujących na roli powstała po ogłoszeniu konstytucji sejm u z 1775 r.7 Została ona uchw alona z inicja­ tyw y zwolenników fizjokratyzm u, zm ierzających m.in. do skierowania części ludności żydowskiej do pracy w rolnictw ie i wywołania zasad­ niczych zmian w jej stru ktu rze zawodowej. W przeciwieństwie do aren- darzy propinacji żydowscy osadnicy rolni sam i upraw iali g ru n ta przy­ znane im na zasadzie emfiteuzy. Podobnie jak „olędrzy” posiadali status ludzi wolnych, płacili czynsz właścicielom dóbr ziemskich lub starostom i nie byli pociągani do odrabiania pańszczyzny8. Jednak dwie przeszkody uniemożliwiały rozwój żydowskiego osadnictwa rolnego na szerszą skalę. Pierw szą stanowiło zakorzenione w świadomości społeczeństwa żydowskie­ go w Rzeczypospolitej przeświadczenie, że kto osiada na roli, ten popada w więzy poddaństwa. Było to zresztą poparte obserwacją losu niezasze- regow anych w poczet szlachty konw ertytów żydowskich, którzy po osiedle­ niu się na wsi zostawali uznani za poddanych chłopów °. Druga przeszkoda w ynikała z zaznaczonego w ustaw ie z 1775 r. obowiązku zakładania przez osadników żydowskich na ugorach, nieużytkach i terenach poleśnych gospo­ darstw typu chłopskiego. A jak wiadomo Żydzi w Rzeczypospolitej poza sporadycznymi wypadkami, pomijając ogrodnictwo i prowadzoną przez nich na niew ielką skalę hodowlę bydła w miastach, nie zajmowali się rol­ nictw em od stuleci i poza nielicznymi jednostkam i nie byli przysposobie­ ni do gospodarowania na takich g ru n ta c h 10. Niezależnie od tego, w sie­ demdziesiątych latach XVIII w. daw ały się słyszeć w kręgu propagatorów reform i publicystów głosy protestujące przeciw przyznaniu osadnikom żydowskim upraw nień ustanow ionych przez konstytucję z 1775 r . 11

Do trzeciej grupy stanowiącej właściwy przedm iot omawianego tematu należeli Żydzi trzym ający w dzierżawie różne rodzaje dóbr ziemskich: klucze latyfundiów magnackich i starostw a, a także poszczególne wsie oraz folw arki szlacheckie i królewskie, jak i wójtostwa. Otóż ani magnaci, ani szlachta, ani adm inistratorzy dóbr nie zważali na zakaz zabraniający dzierżawienia m ajętności w iejskich przez Żydów. Zakaz ten, podobnie jak szereg innych w ydanych dla Żydów restrykcji, nie był po prostu realizow any w praktyce. Jeśli naw et na sejm ie 1738 r. wypominano Radziwiłłom, że dobra dziedziczne oraz pozostające w ich rękach sta­ rostw o krzyczewskie w ydzierżawili braciom Ickow iczom 12, łatwo przeszli oni nad tą k ry ty k ą do porządku dziennego. Jednak Żydom w XVII— XVIII w. nie zezwalano na posiadanie n a własność dóbr ziemskich; zda­ rzały się jedynie sporadyczne oraz mające szczególny ch arak ter odstęp­

7 Volum ina Legum t. V III, s. 147 п.; J. G o l d b e r g , R oln ictw o w śró d Żydów w zie m i w ielu ń sk iej, s. 62; por. E. R i n g e l b l u m , P ro je k ty i p ró b y przewarstwo- w ien ia Ż y d ó w w epoce sta n isła w o w sk iej, „S p raw y N arodow ościow e” 1934, s. 210—235.

8 J. G o l d b e r g , op. cit., s. 63—88.

* J. G o l d b e r g, Ż y d o w s c y k o n w îr ty c i w społeczeństw ie staropolskim , fw:l

S p o łe cze ń stw o staropolskie t. IV, w yd. A. I z y d o r c z y k , A. W y c z a ń s k i , War­

szaw a 1986, s. 239—244. Por. W. D w o r z а с z e k, „ D obrow olne” p o ddaństw o chło­

pów , W arszaw a 1952, s. 76 n.

10 Tam że, s. 65.

11 A rc h iw u m W ybickiego, wyd. A. M. S k a î k o w s k i t. I, G dańsk 1948, nr ®. P or. E. B o r k o w s k a - B a g i e ń s k a , „Zbiór p ra w są d o w ych ” A n d rze ja

m oyskiego, P oznań 1986, s. 135.

(4)

W Ł A D Z A D O M IN IA L N A Ż Y D Ó W W X V II —X V I I I W . 191

stwa od tej zasad y “ . Również konstytucja z 1775 r. zezwalająca miesz­ czanom na posiadanie majętności wiejskich, nie przyznaw ała Żydom analogicznych upraw nień 14.

W historiografii rzadko i lakonicznie wypowiadano się n a te te m a ty 15, a do wyjątków należą poszerzające stan wiedzy w tym zakresie prace N a d a w a , M. H o r n a i A. E i s e n b a c h a. N adaw dokładnie zbadał działalność gospodarczą arendarzy żydowskich w rejonie Pińska, co jest tym bardziej ważne, że uwzględnia on inne pod niektórym i wzglę­ dami w arunki w Wielkim Księstwie L itew sk im 111 niż w Koronie. Horn opisał wypadki trzym ania przez Żydów dóbr szlacheckich i królewskich na Rusi Czerwonej w XVI i w pierw szej połowie XVII w.17; należałoby tu jeszcze rozpatrzyć wiele nieuwzględnionych przez tego badacza aspek­ tów społecznych i praw nych. Horn poprzestał bowiem n a stwierdzeniu, że „źródła nie zawsze inform ują, jaki ch arak ter m iała arenda starostw , czy też mniejszych kompleksów gospodarczych” 1S. A przecież teksty kon­ traktów dzierżawnych i inne cytowane przez niego źródła stw arzają moż­ liwość określenia charakteru tych arend. N atom iast rozpraw a A. Eisenba- cha dotyczy problem u Żydów-właścicieli i dzierżawców m ajętności w iej­ skich w Królestwie Polskim w XIX w.19. Sam autor przyznaje M, że je­ dynie w m inimalnym stopniu uwzględniał istotne dla naszego tem atu i ak­ tualne aż do czasów uwłaszczenia kw estie zwierzchnictwa arendarzy ży­ dowskich nad chłopami, oraz pańszczyzny świadczonej przez nich w dzierżawionych przez Żydów dobrach ziemskich.

Średniowieczne prawodawstwo polskie ujm owało kw estię posiadania i dzierżawienia przez Żydów m ajętności wiejskich, jako form ę zastawu za udzielane przez nich pożyczki. Już w przyw ileju Bolesława Pobożnego z 1264 r. zamieszczony został paragraf regulujący te sp ra w y 21, lecz jest on niejednolicie interpretow any. R. H u b e — pierwszy wydawca tego do­ kumentu — twierdził, że Bolesław Pobożny nie przyznał Żydom praw a do rozporządzania takim zastawem naw et w wypadku, jeśli dłużnik nie zwró­ cił pożyczonej mu s u m y 22. N astępny wydawca tego przyw ileju, Ph. B l o c h , zajął wręcz odmienne stanow isko28. R. G r ó d e c k i w pracy o dziejach Żydów w państw ie Piastów ogranicza się do

powtó-13 P. D ą b k o w s k i , P raw o p ryw a tn e polskie t. I, L w ów 1910, s. 147—153; М. В a ł a b a n , W ołczko n adw orn y fa k to r Jag iełły i celn ik ru ski, [w:] t e n ż e , Z historii Ż yd ó w w Polsce. S zkice i stu dia, W arszaw a 1920, s. 5—8; M. H o r n , op. cit., s. 247 n.

14 Volumina Legum t. V III, s. 650.

15 Por. M. W ą s o w i c z , K o n tra k ty lw o w sk ie 1676—1685, L w ów 1935, s. 123. и M. N a d a w , T oldot k eh ilat P iń sk 1506— 1880 (Dzieje g m iny żydow skiej w P iń ­ sku 1506—1880), T el-A v iv 1973, s. 41, 61—63.

17 M. H o r n , op. cit., s. 247—250.

18 Tamże, s. 231. H orn używ a też te rm in u „dzierżaw a dochodów ”, k tó ry n ie mówi w yraźnie czy idzie o a re n d ę w szy stk ich działów g o sp o d ark i d ó b r ziem skich.

19 A. E i s e n b a c h , Dobra ziem skie w posiadaniu Ż ydów , [w:] Społeczeństw o ■Królestwa Polskiego. S tu dia o u w a rstw ie n iu i ru chliw oéci społeczn ej pod red .

V K u l i , t. III, W arszaw a 1968, s. 202—294. 20 Tamże, s. 249 n.

21 Ph. B l o c h , Die G eneral-P rivilegien d er polnischen Judenschaft, „Z eitschrift der H istorischen G esellsch aft f ü r die P ro v in z P o sen ” t. VI, 1891, s. 93.

22 R. H u b e, P rzy w ile j ży d o w sk i Bolesław a i jego potw ierdzen ia, „B iblioteka

Warszawska”, 1880, t. I; por. P. D ą b к o w s к i, op. cit. t. I, s. 149.

(5)

rżenia tezy H ub eg o 24, zaś J. S i e r a d z k i w poświęconym przy^j. lejowi Bolesława Pobożnego artykule też nie rozwiązuje wspomniał k w estii2S. Rozstrzygnąć ją będą mogły dopiero w yniki badań mediewj! stów nad ty m dokum entem stw arzającym szerokie pole do wnioskowani) i generalizacji.

S tatu ty Kazim ierza Wielkiego w raz z postanowieniami sądu poznań- skiego z 23 m aja 1397 r. w yraźnie zabraniały Żydom przyjmować w za. staw m ajętności w iejsk ie8e. P. D ą b к o w s к i twierdzi, że w istoci? szło o w yeliminowanie tą drogą wszelkich form posiadania przez Żydów na własność m ajętności ziem skich27, co później znalazło w yraz w kon- stytucji sejm u z 1406 r.28 Horn pisze, że odtąd Żydzi na Rusi Czerwone nie mogli posiadać na własność majętności w iejsk ich 29. Natomiast na Po! lesiu pińskim aż do przeprowadzonej w XVI w. pom iary w łócznej80 znaj­ dowali się wśród Żydów właściciele posiadłości ziemskich M. Gwoli ścisłośc. należy zaznaczyć, że na terenie K orony jeszcze w XVIII w. miały miejsc* sporadyczne w ypadki posiadania przez Żydów w dobrach szlacheckie! działek ziemi, tzw. „eroków”, które mogli przekazywać w spadku swoim sy n o m 82.

Pom ijając w yjątkow e wypadki, nie zmieniające obrazu całości, należ; stwierdzić, że w XVII—XVÎII w. arenda była jedyną form ą dzierżawieni; przez Żydów dóbr ziemskich. W. Ł o z i ń s k i zaznacza, że na Rusi Czer­ wonej w pierwszej połowie XVII w. Żydzi „choć im nie wolno byk zaczynają brać się do dzierżaw m ajątków ziemskich, zazwyczaj na imię podstawionego chrześcijanina. P rak ty k a ta zagęszcza się coraz bardzie; z biegiem czasu” 3S. Jedn ak ze sceptycyzmem należy odnieść się do twier­ dzenia, że Żydzi dla uzyskania arendy dóbr ziemskich musieli uciekać się do takich fikcji. Zresztą byłoby to dla nich niekorzystne, bo w takicr wypadkach wszelkie gw arancje m usiały być zapisane na imię fikcyjnegc arendarza, k tó ry mógłby z nich swobodnie korzystać. W źródłach nie natrafiliśm y też na żadną wzmiankę stw arzającą podstawę do stwierdze­ nia, iż Żydzi rzeczywiście im ali się w praktyce metod wspomnianych przez Łozińskiego.

N atom iast zgodnie ze stw ierdzeniem Łozińskiego sporo arendarzy ży­ dowskich znajdowało się na Rusi Czerwonej, a także w Małopolsce i w in­ nych, wschodnich regionach Rzeczypospolitej, gdzie skupione były włości magnackie, w których Żydów otaczano p ro te k c ją 24, a systtem dzierżaw

24 R. G r ó d e c k i , D zieje Ż yd ó w w Polsce do końca X I V w., [w:] t e n ż e , Pd· ska piastow ska, "W arszawa 1969, s. 649.

25 J . S i e r a d z k i , B olesław a Pobożnego sta tu t kalisk i z roku 1264 dla Żydit [w :]O siem naście w ie k ó w K alisza i regionu kaliskiego t. I, K alisz 1960.

28 P. D ą b к o w s к i, op. cit. t. I, s. 148. 27 Tam że, s. 152.

22 Vol. Leg. t. I, s. 116 n.

20 M. H o r n , Ż yd zi na Rusi C zerw onej, s. 247.

80 P or. M. K o s m a n , Pom iara w łóczna na Polesiu P ińskim , „R oczniki Dziejó* S połecznych i G ospodarczych” t. X X X I, 1970, s. 103— 141.

81 M. N a d a w , op. cit., s. 41.

82 P. D ą b к o w s к i, op. cit. t. I , s. 153.

88 W. Ł o z i ń s k i , P raw em i lew em , L w ów 1931, s. 147.

84 P or. H. O l s z e w s k i , D o k tryn y praw n o-u strojow e czasów saskich, War­ szaw a 1961, s. 197 п.; М. B. T o p o l s k a , Dobra szk ło w sk ie na B iałorusi wschód’

(6)

W Ł A D Z A D O M I N IA L N A Ż Y D Ó W W X V I I—X V I I I W . 193

stosow ano85, tak jak i w dobrach królewskich, na szerszą skalę niż w

majętnościach szlacheckich86.

Szlachta „dzierżawami chodząca” znajdowała się oczywiście w innej

sytuacji niż arendarze żydowscy. Była to najczęściej pozbawiona w łas­

nych włości, albo też drobna lub średnia szlachta, która dodzierżawiała

do swoich majętności po jednej, lub po kilka wiosek. Natom iast Żydzi- -arendarze dóbr ziemskich należeli do najzam ożniejszych w swojej spo­ łeczności87 i cieszyli się estym ą zarówno wśród Żydów, jak i u pozosta­

jących z nimi w kontakcie m agnatów i szlachty. W umowach o dzierża­

wę majętności wiejskich, czy też w innych aktach, przed imieniem aren - darza, zamiast przyjętego zw rotu „niew ierny” lub infidelis, pojawia się

tytuł „pan” 88. W 1 6 3 8 r. H rehory Jerzy Drucki Lubecki arenduje swój

folwark „panu Zelmanowi Izakowiczowi Żydowi m iasta mińskiego” 88; w 1645 r. książę A leksander Ludw ik Radziwiłł bierze w 1645 r. pieniądze od arendarza hrabstw a bialskiego „pana Pinkasa Samuelowicza Żyda brze­ skiego” 40; Władysław Joachim Orda za. dzierżawę dwóch wsi otrzym uje

w 1669 r. pewną sumę od „panów Salomona i G abriela Eyzjaszewi-

czów” 41 ; w 1743 r. Adam Mroziewicz zawiera ze „starozakonnemi pana­ mi Markiem Chaimowiczem i Chaimkiem Michałowiczem kupcam i po­ granicznymi a obyw atelam i m iasta Dukli” 8* umowę o arendę wsi w po­ wiecie bieckim. Książę M arcin Radziwiłł w listach z la t 1740— 1742 zw ra­ ca się nawet do dzierżawiących jego dobra potentatów finansowych, braci Szmujły i Gedali Ickowiczow, per „Waszmość” i „Imci P an ” 4S. Listy te świadczą też o istnieniu pew nej zażyłości między Radziwiłłami a ich bogatymi faktoram i i dzierżaw cam i44.

Istniały oczywiście różnice między w arunkam i, na jakich oddawano dobra w arendę, w zależności od tego czy arendarzem był szlachcic, miesz­ czanin, czy Żyd. Pierw si uiszczali czynsz dzierżaw ny ratam i, natom iast żydowscy arendarze najczęściej w płacali z góry należność za cały, ozna­ czony w umowie okres arendy. Książę A leksander Ludw ik Radziwiłł oświadczył w zaw artej w 1645 r. umowie: „Wziąłem i do rąk moich odebrałem gotową sumę pieniędzy 95 000 złp” 45 za trzy la ta arendy. Książę Hieronim Sanguszko, biskup sufragan wileński, a późniejszy biskup

35 Por. W. A. S e r c z y k , G ospodarstw o magnackie w w o jew ó d ztw ie podolskim u) drugiej połow ie X V II w ieku , W rocław 1965, s. 163 n.; M. B. T o p o l s k a , °p. cit., s. 78.

88 O system ie dzierżaw w dobrach królew skich por. J . R u t k o w s k i , W okół teorii ustroju feudalnego, W a rsza w a 1982, se. 394; E. S t a ń c z a k , op. cit., s. 87—112; J· P ó ł ć w i a r t e k , Położenie ludności w ie jsk ie j sta ro stw a le żajskiego w X V I —

XVIII wieku, W arszaw a—K ra k ó w 1972, s. 74 n.

87 Por. M. N a d a w , op. cit., s. 61; M. H o r n , Ż yd zi na Rusi C zerw onej, s. 231. 88 Por. uw agi n a te m a t znaczenia społecznego używ ania analogicznych ty tu łó w W. K u l a , P roblem y i m e to d y historii gospodarczej, W arszaw a 1963, s. 480 n.

83 A kty izd a w a je m y je W ilen skoju K o m m issjeju dla razbora drew n ich a k tó w

t. XXVIII, W ilno 1902, s. 169.

40 AGAD, A rch iw u m Radziw iłłów , dz. X X III, n r 3. 41 A k ty t. X X IX , s. 13.

48 APKraków, Castr. Biec. 254, s. 107—115.

48 AGAD, A rch. R adziw iłłów , dz. IV, n r 122, s. 26, 195: M arcin R adziw iłł do Gedali Ickowicza, 2 w rz eśn ia 1740 o raz te n ż e do S zm u jły Ickow icza, 22 k w ie t­ nia 1742, 23 m a ja 1745.

44 Tamże.

43 AGAD, A rch. R adziw iłłów , dz. X X III, n r 3.

(7)

sm oleński46 oznajmiał w kontrakcie z 1651 r.: „Arendowałem [dobę Raków] panu Idelowi Jakubowiczowi Żydowi memu rakowskiemu na U· trzy — za 27 000 złp, rachując na każdy rok poi 9000, która wszystlę sum a 27 000 złp — już mię doszła i oddana jest pełna” 47. Nie był to je<j. n ak zastaw, lecz dzierżawa, w której dziedzic lub starosta otrzymywaj jakby k red y t u arendarza. Wpłacenie z góry całej sum y za dzierżaw um acniało pozycję arendarza żydowskiego wobec jego kontrahenta, bo- wiem zerwanie umowy zobowiązywałoby tego ostatniego do zwrotu znacz- nej sum y Ż ydow i48.

Pozornie mogłoby się wydawać, że właściciele dóbr ziemskich przeka- zywali w ręce dzierżawców żydowskich pełne w ładztwo dominialne nad osiadłą w ich dobrach ludnością. W pierwszej połowie XVII w. tak znany pisarz jak Szymon Starowolski, k tó ry całe życie spędził na dworaci. magnackich, tw ierdził, że Żydzi-arendarze posiadali w dzierżawiony^ przez siebie dobrach „zwierzchność nad poddanym i” 49. Zakres tej zwierzch- ności nie przedstaw iał się jednolicie, m ajętności ziemskie puszczano * dzierżawę na różnych w arunkach, m.in. w zależności od postaw y właści­ ciela z jednej, a dezyderatów k ontrahenta i oferowanych przez niego suit z drugiej strony. W Białorusi arendarzom żydowskim podlegali nie tylko chłopi, ale również istniejący tam jeszcze przedstawiciele resztek warstw pośrednich między szlachtą a chłopami, jak ziemianie i bojarzy putni Jedynie ziemian, „którzy służbę wojenną służą” , wyjmowano w po­ szczególnych wypadkach spod zwierzchności Żydów -arendarzy i zwal­ niano od obowiązku odrabiania dla nich pańszczyzny50. W 1616 r. książę Krzysztof Radziwiłł przed przekazaniem swoich dwóch wsi w dzierżawę pew nem u Żydowi i jego wspólniczce Żydówce, kazał spisać instrukcję w której czytamy: „ B o ja r o m putnym , mieszczanom, poddanyn. m o im rozkazuję, abyście Jakuba F ajw yszow icza i Ity Aronów-ny M ich elo w ej Żydówki, arendarzów majętności m o ic h teraz we wszitkiem posłuszni, jako mnie same[mu] byli” 51. Niemal wszystkie umowy, których przedm iotem była arenda dóbr ziemskich przez Żydów zaw ierają klauzule dotyczące zależności poddańczej chłopów od arenda- rzy. W jednych umowach zaznaczono, że Żydowi wypuszcza się w aren­ dę wsie „z posłuszeństwem całym poddanych” 52; w innej pisano, że wraz „z poddanemi, z ich żonami, dziećmi, m ajętnościam i i powinnościami” ".

Nie tylko na Ukrainie, jak tw ierdzi H o rn 54, ale również w wielu kontraktach o dzierżawę dóbr w W ielkim Księstwie Litew skim przyzna­ wano Żydom pełną władzę nad chłopami, a niekiedy naw et łącznie z iw vitae et necis. W jednej z zaw artych w 1638 r. umów zaznaczono, że Żyd-arendarz otrzym uje włość rakowską w powiecie m ińskim w raz „z bo·

48 W. M ü l l e r , D iecezje w okresie p o tryd en ckim , [w:] Kościół w Polsce. Wi*

X V I — X V I I I t. II, K ra k ó w 1969, s. 248.

47 A P K raków , A rch. Sanguszków , te k a 208, p lik 20. 48 M. W ą s o w i c z , op. cit., s. 44 n.

49 [S. S tarow olski], Robak złego sum ienia człow ieka niebogatego o zbawter№ sw ego n iedbałego, w yd. J . T u r o w s k i , K ra k ó w 1853, s. 88.

«» AGAD, A rch. H adziw iłłów , dz. X X III, p lik 82, s. 29; um ow a o arendą L ubicz i W siełub w pow iecie now ogródeckim , 1615 r.

« T am że, dz. X X II, p udło 82, s. 15.

52 A P K raków , C astr. Biec. 254, s. 109 (1743 r.).

53 A k ty t. X X IX , s. 13 (1669 r.).

(8)

W Ł A D Z A D O M I N IA L N A Ż Y D Ó W W X V II—X V I I I W . 195

jary, ludźmi poddanemi do m a ję tn o ś c i Rakowa w pomienionych

wsiach mieszkającemi, z ich żonami, dziećmi, domami, m a ję tn o śc ia m

i---Ziemian, bojar i poddanych miesczan sądzić, rządzić, winam i pieniężnemi

obciążać. A przyszło liby do tego w ystępnych i gar[d]łem karać” [pod­

kreślenie — J. G .]S5. Lecz Żydzi nie tylko wzdragali się karać gardłem

^odległych ich zwierzchnictwu chłopów, ale naw et nie dopuszczali, aby

chłopi ponosili taką karę za przestępstw a popełnione n a Żydach ". Mo­ głoby to bowiem doprowadzić do groźnych konsekw encji oraz wzrostu

nienawiści ze strony żyjących z nim i w sąsiedztwie społeczności. Toteż

kiedy w 1600 r. jakiś chłop we wsi Błonie na K ujaw ach zabił syna aren- darza żydowskiego, to Żydzi „nie nastaw ali” , aby zabójca otrzym ał karę śmierci ”.

Kontrakty zaw ierane m iędzy arendarzam i żydowskimi a właścicielami dóbr ziemskich sporządzano w edług form ularza, jakim posługiwano się przy spisywaniu umów z dzierżawcam i należącym i do szlachty. W takim formularzu przeznaczonym dla arendarzy szlacheckich znajdował się pa­ ragraf mówiący o przekazaniu dzierżawcom władzy dom inialnej nad chłopami. P aragraf ten pozostawał w jaskraw ej sprzeczności z zakazem sprawowania przez Żydów jakiejkolw iek w ładzy nad chrześcijanami. W ułożonym przez B. Groickiego kom pendium praw a magdeburskiego, które w XVII—XVIII w. było w powszechnym użytku nie tylko w sądach miejskich, ale i wiejskich, zostało podkreślone, że Żydzi „żadnego urzędu nie mają mieć, na którym by nad chrześcijany mieli być przełożeni” “ . 0 obowiązującym zakazie spraw ow ania przez Żydów jurysdykcji nad chrześcijanami wspomina też w yrok sądu referendarskiego z 1598 r. w sprawie między starostą chełmskim a mieszkańcami miasteczka Tarno- góra5s. A był to pierw szy odnoszący się również do Żydów dekret sądu referendarskiego.

Mimo to z kontraktów , w których w ystępow ali Żydzi, nie eliminowano paragrafu, w którym była mowa o przekazaniu dzierżawcy w ładztwa do­ minialnego nad chłopami. Najczęściej zadowalano się dopisaniem klauzuli, która bądź ograniczała, bądź też całkowicie likwidowała kompetencje arendarzy żydowskich w zakresie zw ierzchnictwa i jurysdykcji nad chło­ pami, W spisanej w 1651 r. umowie o arendę dóbr Raków na Białorusi, obok zdania, że Żyd-arendarz ma „ziemian, bojar, mieszczan, Żydów 1 poddanych sądzić i karać” dodano, że może to czynić „przez n a­ miestnika swego chrześcijanina” eo. A w kontrakcie z 1754 r. dotyczącym arendy czterech wsi w powiecie bieckim w Małopolsce czytamy: „ażeby tenże Żyd [Pinschas] by [nie miał] najm niejszej zwierzchności nad krześ- cianami, nie ważył się onych bić i łajać, a jeżeli słuchać nie będą, go

5S A kty t. X X V III, s. 166 n.

59 J. G o l d b e r g , Poles and Jew s in the 17th and 18th C enturies. R ejection or

Acceptance, „ J a h rb ü c h e r f ü r G eschichte O ste u ro p a s” t. X X II, z. 2, s. 267. 57 AGAD, P rzedeckie G rodzkie Inscr. 48, k. 203v—204.

68 B, G r o i c k i , Porządek sądów i spraw m iejskich praw a m agdeburskiego w Koronie P olskiej, w yd. K. K o r a n y i, W arszaw a 1953, s. 59; P. D ą b k o w s k i , op. cit., s. 550 n.

59 Księgi referen darskie t. I, w yd. I. T, B a r a n o w s k i , W arszaw a 1910, n r 59;

Por. M. H o r n , Ż yd zi na Rusi C zerw on ej, s. 236.

*° AP K raków , A rch. S anguszków , te k a 208, p lik 20, s. 2,3: um ow a o dzierżaw ę dóbr Raków, 26 listo p ad a 1651.

(9)

podstarościemu oskarżyć” M. W 1736 r. książę M arcin Radziwiłł oddajs w arendę hrabstw o bialskie potentatow i Szmujle Ickowiczowi zaznać^ że „karać ani sądzić sam Szmujło fak to r mój, ani żadna ręka żydowsb chrześcianina dotknąć nie powinna, pod wielką k arą i winą przykazuję Dlatego się i ordynacja wszędzie po folw arkach na podstarościach zosta- wuje, aby ich . chować, którzy aby się rządzili poddanem i i onych sądził a nie Żydzi” e2. W skazuje to na istotną różnicę między kompetencja^ dzierżawców-szlachty a kom petencjam i dzierżawców-Żydów. Piew si przej. mowali w szystkie upraw nienia w ynikające z przekazanego im władztu; dominialnego, a w końcu XVII i w XVIII w. niem al wszyscy arendarzę żydowscy takich prerogatyw już nie posiadali. Zam iast Zyda-arendarz; m iał sądzić, karać i łajać chłopów oficjalista dworski należący do kit rowniczego personelu w łości6*, k tó ry raz byw ał nazyw any administra­ to re m 64, a kiedy indziej słu g ą 68, n am iestnikiem 66, s ta ro s tą 67 lub pod. starościm “ .

Oficjaliści ci mieli również zai zadanie baczyć, aby arendarze nie eks- ploatowali nadm iernie dóbr i nie obarczali zbytnio chłopów. Dziedzict m ajętności szlacheckich68, czy starostowie, a także zarządcy ekonomi, królewskich, zdawali sobie w pełni s p ra w ę 70, że wszelkiej maści dzierżawcy prowadzą najczęściej rabunkow ą gospodarkę w arendow anych przez sie­ bie d o b rach 71. W licznych i najczęściej nie kończących się nigdy pro­ cesach między właścicielami dóbr ziemskich a dzierżawcami o zdewasto­ w anie dóbr i· spowodowanie rozejścia się chłopów, spotykam y wśród oskar­ żonych nie tylko szlachtę, ale również Żydów — arendarzy. Na uwagi zasługuje doktór Mojżesz Fortis, który znalazł się n a liście oskarżo­ nych o takie właśnie p rzew inienia72. Był on najprawdopodobniej syneit Izaaka F o rtis a 78, członka generalności Sejm u Czterech Ziem i znanej oso­ bistości w społeczeństwie żydowskim w końcu XVII i w pierwszej poło­ wie XVIII w. Mojżesz Fortis upraw iał z powodzeniem nie tylko praktykę lekarską, ale zajmował się również handlem na Ś lą sk u 74 i dzierżawił wieś Starokrzepice w starostw ie krzepickim. Oskarżenie zarzucało mu, że do­

** A P K ra k ó w , C a str. Biec. 380, s. 3: um ow a o a re n d ę w si K obylany, Łąka S ulistrow o, D rag an o w y i S m ereczna, 21 czerw ca 1754.

** AGAD, A rch. R adziw iłłów , dz. X X III, n r 3: „ P u n k ta S zm ujłow i Ickowiczow. g e n e ra ln e m u k je sje ro w i m e m u ja k o się m a sp raw ić w dzierżaw ie h ra b stw a bial­ skiego die se p te m b ris 1736 sp isan e”.

** P o r. k la sy fik a c ję o ficjalistó w w d o b rac h ziem skich, A. M a k o w s k a , Pm- cow n icy n ajem n i w ie lk ie j w łasności na p rzy k ła d zie d óbr sandom ierskich Czartory­ skich w X V III w ieku , [w:] S połeczeń stw o staropolskie t. II, W arszaw a 1979, s. 318a

M A K K ra k ó w , C a str. Biec. 254, s. 107— 115.

•5 A k ty t. X X V III, s. 169.

·· A P K rak ó w , A rch. S anguszków , te k a 208, p lik 20.

87 AGAD, A rch. W ilanow skie, A d m in istracja d ó b r opatow skich 1/63. *8 A P K rak ów , C astr. Biec. 380, s. 3.

*· W. S e г с z y k, op. cit., s. 163.

70 E. S t a ń c z a k , op. cit., s. 87—89, 97—111.

71 J. T o p o l s k i , Położenie i w alka klasow a chłopów w XV III w . w dobroci} a rc yb isk u p stw a gnieźnieńskiego, W arszaw a 1956, s. 57; W. S e r c z y k , op. cif s. 163n; E. S t a ń c z a k , op. cit., s. 87—113; J. P ó ł ć w i a r t e k , op. cit., s. 78.

72 AGAD, W ieluńskie grodzkie obi. 2, k. 283.

78 M. J. R o s m a n , The Polish M agnates an d th e Jew s: J ew s in the Sieniawsw -C za rto rysk i T erritories, 1686— 1731. G raduate School of th e Jew ish Theological Sc· m in ary of A m erica, [N ew Y ork] 1982 (m aszynopis p ra c y doktorskiej).

(10)

W Ł A D Z A D O M I N IA L N A Ż Y D Ó W W X V I I —X V I I I W . 197 prow adził tę wieś do całkowitej d ew astac ji75. Mimo pow stających na tym tle licznych zatargów, perm anentna potrzeba gotówki nie pow strzym y­ wała posiadaczy majętności od oddawania dóbr w dzierżawę Żydom.

Główny m ankam ent system u dzierżaw polegał na braku kontroli ze strony właściciela nad wypuszczonymi w arendę dobrami. Zatem n a­ rzucając swojego oficjalistę uzyskiw ał on wgląd w gospodarkę prow a­ dzoną przez żydowskich arendarzy. W yraźnie mówi o ty m ułożona około 1615 r. instrukcja księcia M arcina Radziwiłła dla jego „sługi”, który miał „krzywdy jeśliby jakie Żydzi czynili spisować, a do mnie dawać znać” 7β. Żydzi przy zaw ieraniu kontraktów żądali, aby wydelegowany do sądzenia i łajania chłopów urzędnik pański, nie ingerow ał nadm iernie w ich sp ra­ wy. Toteż książę M arcin Radziwiłł nakazyw ał swojemu „słudze”, „aby Żydom w arendzie przeszkody nie czynił” 77. Z tej samej przyczyny w umowie o dzierżawę dóbr opatowskich z 1640 r. nie omieszkano podkreślić, że wydelegowany przez dziedzica „ s ta r o s ta zwierzchności żadnej nad arendarzami nie będzie miał, ani w pożytki ich wtrącać się” niema w.

Żydom-arendarzom nie wolno było karcić chłopów, ale kiedy karcili ich wspomniani oficjaliści pańscy, gniew społeczności wiejskiej obracał się nie tylko przeciw egzekutorom, ale również przeciwko Żydom. Za­ ognienie stosunków między arendarzam i żydowskimi a chłopami n a j­ częściej wiązało się z egzekwowaniem pańszczyzny. Szymon Starowolski pisał: „Żyd bowiem przew rotny, większą sumę nad inne chrześciany w arendach panom po zw o liw szy przewodzi sobie jak chce. Gdy nie tylko sumę za arendę dosyć w ielką na poddanych wyciągnie, ale i drugą na pożytek swój jeszcze większą i praw ie krew wyssać z poddanego wy­ ciągnie” 78. Nie ulega wątpliwości, że arendarze żydowscy stosowali przy­ jęte wówczas m etody eksploatacji chłopów i egzekwowali przyznaną w umowach i opłaconą przez nich robociznę chłopską, oraz usilnie starali się aby percepta przewyższały sum ę uiszczonego przez nich czynszu dzierżawnego. Ponadto Żydzi-arendarze często zobowiązywali się do roz­ budowy dzierżawionych obiektów, do zakładania stawów rybnych, sta­ wiania młynów, odbudowy pałaców i zamków magnackich, wszystko to zaś odbywało się przede wszystkim kosztem obciążeń chłopskich.

Tak było też w dzierżawionym przez braci Ickowiczów u Radziwiłłów starostwie krzyczewskim. W czasie dwudziestolecia rządów Ickowiczów (1727—1747), tw ardych zarów no dla chłopów jak dla drobnej szlachty i Żydów-subarendarzy, nastąpiło podwojenie liczby wsi w ty m starostw ie, a intrata wzrosła praw ie dw ukrotnie M. W 1740 r. doprowadziło to do w y­ buchu, wymierzonego głów nie przeciwko Ickowiczom pow stania drobnej szlachty i chłopów. Pom ijam y tu opis tego pow stania i jego stłum ienia przez pryw atną arm ię księcia Hieronim a Lubomirskiego. Przedstaw ił go

75 Thiyiżó к 283

79 AGAD, Â rch. R adziw iłłów , dz. X X II, pudło 82, s, 47: „Pam ięć słudze Jego Mości P an u T eodorow i S uchodolcow i w czym m a zażyw ać ro zk azan ie Jeg o K sią ­ żęcej Mości”.

77 Tamże.

78 AGAD, A rch. W ilanow skie, A d m in istra cja dóbr opatow skich, 1/63. 79 S. S t a r o w o l s k i , op. cit., s. 90.

89 J. L e c h , P ow stanie chłopów białoruskich w starostw ie k r zy c ze w sk im 1740 r., PH t. LI, I960, s. 323 n.

(11)

I. H a l p e r n 81 w pracy opartej głównie na źródłach żydowskich ora; M. L e с h 88 w artykule opartym na źródłach polskich. Był to najwięksi z lokalnych buntów chłopskich przeciwko żydowskim arendarzom ща' jętności ziemskich; przeciwko dyktatorskim dzierżawcom wystąpili ni= tylko sami chłopi, ale również okoliczna drobna szlachta.

Spraw a korzystania przez arendarzy żydowskich z robocizny pań. szczyźnianych chłopów znalazła też w yraz w ustaw ach rabina Meszula. ma Fajbysia z K rakow a z 1600 r., który zakazał zatrudnienia ich w sobo­ ty K westia ta stała się przed kilkunastom a laty przedm iotem pole. miki między historykam i izraelskimi, H. H. B e n - S a s o n e m 1 i E. F e l d m a n e m 85. Zw raca uwagę negatyw na ocena pańszczyźniane robocizny przez Meszulama Fajbysia. Pisał on, że pańszczyźnianego ,,chb pa nie obchodzi, czy skończy na czas wyznaczoną mu pracę na roli, czy te; nie”, bowiem nie jest w tym zainteresow any i nie istnieją żadne skłania­ jące go do tego bodźce88. Oświadczenie to jest zbieżne w treści, a moż; naw et dobitniejsze niż kry ty k a pańszczyźnianego system u ze strony wieli staropolskich pisarzy. Świadczy to o w zrastającym wśród Żydów w Rze­ czypospolitej zainteresow aniu dzierżawą m ajętności szlacheckich i kró­ lewskich. A także o tym , że nie były im obce sprzeczności i bolączki sy­ stem u folwarczno-pańszczyźnianego, w ram ach którego rozw ijali aktyw­ ność ekonomiczną żydowscy arendarze dóbr ziemskich.

81 I. H a l p e r n , B u nty w o szczylo w sk iz, „B iuletyn 2 IH ” n r 26, 1958, s. 29—41 82 M. J. L e c h, op. cit.

88 Pinkas W aad A rba A racot (Księga P ro to k o łó w S ejm u C zterech Ziem), wyć

I. H a l p e r n , Jero zo lim a 1945, s. 483.

84 H. N. B e n - S a s o n, Takanot isu rej szabat szel Polin um aszm auto hache- w ra tit-w e h a c h e w ra tit (U staw a o zakazach sobotnich w P olsce i ich znaczenie spo­ łeczne i gospodarcze), „Zion” t. X X I, 1956, n r 3— 4, s. 183—206.

85 E. F e l d m a n , Hejchan ibiszw il m u n itken u takanot lisur m elacha bszabe' szel rabi M eszulam F a jb ysz (W ja k im celu i d la kogo b y ły przeznaczone ustaw; o zak azach sobotnich ra b in a M eszulam a F a jb y sia , z K rakow a), „Zion” t. XXXIV 1969, n r 1—2, s. 90—97.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Trudno tu nie odnieść się do teorii teatru, autorstwa najbardziej znane- go, ale i bodaj najbardziej kontrowersyjnego rosyjskiego teoretyka i reżysera: Jewre- inowa, żądającego

Bar­ dzo ważny dla tego tem atu jest też testam ent Jezusa, który w chwili agonii zatroszczył się o przyszłość M atki.. Z faktu, że M atka Jezusa tak rzadko

Zajmuje się, podobnie jak dydaktyka ogólna, procesem dydaktycznym i metodyką nauczania, lecz czyni to w kontekście spe­ cyfiki pracy z podmiotem nauczania, jakim jest uczeń

W formie przysłówkowej termin bare ,wj w Mt 13,15 i Dz 28,27 ozna- cza postawę, którą nie przyjmuje się osoby Jezusa jako Mesjasza oraz odrzuca się Go za pomocą słuchu, co

1) Mass and inertia calculation: The mass and inertia used in this research was based on simplified scaling laws. However, the actual design can have significantly different mass

Similarly to the case where the containers were stored according to the size, first we focus on the most beneficial case, which means that the containers will be

Автор проаналізував динаміку злочинності в Україні, визначив ступінь латентності злочинів в Україні, та за результати емпіричного дослідження,

It is interesting to study the resulting transfers from the driving force, the linear sweep, to the base-plate displacement for different drive levels.. Figure 7 shows the amplitude