Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 9, nr 27 (400).

Gaszowice Jejkowice Świerklany

Nr 27 (400) rok IX ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2,50 zł (8% vat)

\z

O

O

WSZYSTKIE GMINY

TYLKO U NAS

CZERWIONKA-LESZCZYNY

Ktoś podpala bloki w Czerwionce

Rybnicka policja szuka sprawcy podpa­ leńdo których doszło rankiem7 lipca wCzerwionce-Leszczynach. Do pierw­

szego z pożaru doszłoprzy ulicy Jana Pawła. Nieznany sprawcawprowadził do klatkischodowej motocykl, stojący przed blokiem i podpaliłgo. ■ 5

ŁUKÓW ŚLĄSKI

Poznają zapomniane zwyczaje

Po ogromnym sukcesie, jaki w ubiegłym roku osiągnął projekt

„Zapomniane zwyczaje naszych przodków”, Stowarzyszenie URWI- 'S zdecydowało się na kontynuację akcji. „Kultura ludowa i dawne tra­

dycje” to seria warsztatów, dzięki którym uczniowie i uczennice będą mieli okazję poznać i zrozumieć za­

pomniane zwyczaje ■ 14

LESZCZYNY

Kościół, który połączył dwie parafie

Według zapisków, drewniany kościółek w Leszczynach powstał w 1606roku.

Prawdopodobnie w jego miejscu już wcześniej stałkościół, którego histo­ ria sięgałakońca XIII wieku. ■ 12

Rybniczanin odpowie za śmierć nastolatki

Afera z hałdą w rękach prezydenta

W ubiegłym tygodniu na łamach naszego tygodnika opisaliśmy nieprawidłowo­

ści, do których dochodziło przy budowie Obiektu Północ w Rybniku. Wspo­

mniany obiekt to nic inne­

go jak zwałowisko Kopalni Węgla Kamiennego Janko- wice, które pokrywane jest odpadami z sortowni. W odpadach tych znajdowały się między innymi: baterie, lekarstwa czy igły ze strzy­

kawkami. Ich liczbę na zwałowisku trudno osza­

cować, gdyż wywieziono tu ponad setkę ciężarówek z różnymi odpadami.

© WIĘCEJ NA STRONIE 6

o

—I

X

PATROL

• Bandyta chciał skakać z dachu bloku w Leszczynach

• Nastolatek powiesił się przy starym basenie

• Nożownik napadał na kobiety w Rybniku

• Śmierć w Stanowicach.

Nie żyje kierowca renault

• Śmigłowiec ratował motorowerzystkę

o

- Mój brat został wychowa­

ny w katolickiej rodzinie i nigdy by nie zostawił nikogo bez pomocy na drodze - za­

pewnia brat Aleksandra M.

kuriera, który miał potrącić i zostawić na drodze konają-

cą nastolatkę. Przed Sądem Rejonowym w Jastrzębiu Zdroju toczy się proces rybniczanina oskarżonego o spowodowanie wypadu drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z

miejsca zdarzenia. 1 lipca odbyła się druga rozprawa.

Sąd przesłuchiwał między innymi osoby, które odna­

lazły ciało siedemnastolet­

niej Angeliki Grygierek.

Aleksander M. przyznaje,

że feralnego wieczoru je­

chał ulicą Libowiec i w coś uderzył. Cały czas utrzymu­

je jednak, że odjechał z miej­

sca wypadku, bo myślał, że uderzył w sarnę.

O

Z ludźmi trzeba

rozmawiać

Jerzy Markowski podpowiada:

- POŁĄCZYĆ CZTERY KOPALNIE

Stowarzyszenie Rybnik Nasze Miasto zorganizo­

wało konferencję, podczas której uczestnicy zastana­

wiali się, czy jest realna szansa na reaktywowanie Rybnickiego Okręgu Wę­

glowego, poprzez wydzie­

lenie kopalń Jankowice, Chwałowice, Marcel i Ry-

dułtowy-Anna z Kompanii Węglowej. - Wszyscy musi- my pomagać w ratowaniu górnictwa. I nie chodzi o to, żeby ratować reputację premiera, ale miejsca pra­

cy - mówi Jerzy Markow­

ski, były pełnomocnikiem rządu ds. realizacji restruk­

turyzacji górnictwa. ^{STR. 4}

W Zalewie Rybnickim można się kąpać.

NOWINY

Jest nawet

Oficjalnie od 30 czerwca w ośrodku „Pod Żaglami”, który mieści się w Rybni- ku-Stodołach działa plaża i kąpielisko. - Nigdy nie będziemy konkurencją dla Rudy, ale możemy być

alternatywą. To nigdy nie będzie kąpielisko. To jest tylko miejsce swobodnej kąpieli - tłumaczy Dariusz Kosteczko, nowy właściciel ośrodka „Pod Żaglami”.

© STRONA 7

• ŻEGLARSTWO ^■ 23

- Rybniccy żeglarze dominują

• ŻUŻEL ^■ 24

- Przed nami żużlowy lipiec

• PIŁKA NOŻNA ■ 23

- Energetyk ROW gra sparingi

• SIATKÓWKA ^{■ 23} - Plaża Open 2014

• KOSZYKÓWKA ^■ 22

- Basket ROW buduje skład

Ruszyły

remonty dróg, ZOBACZ

GDZIE BĘDĄ UTRUDNIENIA W RUCHU C

Sprawdziliśmy, GDZIE LEGALNIE MOŻNA

ROZPALIĆ

OGNISKO 04 Nowe życie starych

kamienic. ZGM WZIĄŁ SIĘ ZA REMONTY o ; Tygodnik radzi.

NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ

KORZYSTAJĄC Z BIUR PODRÓŻY

© STRONA 10

Z Kazimierzem Ziębą, przewodniczącym Rady Nadzorczej Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozmawiamy o dniu dzi­

siejszym i przyszłości spół­

dzielni. - Najważniejsze to słuchanie ludzi. Jeżeli chcemy mieć wiedzę, cze­

go oczekują, musimy z nimi rozmawiać - twierdzi nowy przewodniczący rady.

CL.

© STRONA 16

2 ...a po drugie

F*

1 1-...

Komentarz

Marek Pietras Redaktor naczelny Tygodnika Rybnickiego

NIEOBIEKTYWNIE: Rybnicki Zalew ożyje?

Gdyusłyszałem,żenad Rybnickim Zalewem powstaje plaża, że bę­ dzie legalne, strzeżone kąpielisko to byłemmocno zaskoczony. Skoro przez tyle lat twierdzono, że woda nie nadajesię,aby doniejwchodzić,

to co się nagle zmieniło? Wminionym tygodniu tłumaczył to Dariusz Kosteczko,nowy właściciel ośrodka „Pod Żaglami”.Zwrócił uwagę na dwa aspekty. Pierwszy to fakt,ze cały Rybnik ma już kanalizację ito,co kiedyś wpływało do zalewu, dziś jużtam nie wpływa. Druga sprawa, toekologicznośćEDF, który dba, aby woda spuszczana do zalewu była czysta. To spowodowało, że sanepid, którybadał wodę, nie miałzastrzeżeń, codojej jakości iczystości.Niepozostaje nic innego, jaktylko się kąpać.

Mam nadzieję,żewszystkieplanyinwestycyjne DariuszaKosteczki wypalą i naszemiastodoczeka się kolejnego, pięknego obiektu. Mam również nadzieję, że nie będzieo nim opowiadał Maciej Orłoś. Bo moim zdaniem zrobił już Rybnikowi niedźwiedziąprzysługę. Sposób wjaki wychwalałpod niebiosa, w jednymz odcinkówprogramu „Nie majak Polska”,rybnicki stadion, który mabyćjednym z najnowocze­ śniejszych w Polsce,czy prężnie rozwijającą się dzielnice Niedobczyce, przekroczył zdecydowanie granice dobrego smaku.

Ewakuacja klientów Focusa

Kundelek (nr181)szuka domu. Pies ma około 3 lat.Wschroni­

sku przebywa od 21 maja. Został znalezionyw Rybniku. Jest wykastrowany.Więcej informacjiudziela rybnickie schronisko ul. Majątkowa 42, tel. 32424 62 99.

Niewielki pożar na zaple­

czu sklepu spożywczego był przyczyną ewakuacji pra­

cowników i klientów cen­

trum handlowego Focus w

Biblioteka zaprasza na wystawę

Życie owadów na Maroku

Filia nr 2 Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicz­

nej w Rybniku zaprasza na niezwykłą wystawę foto­ grafii. Pierwsze skrzypce na zdjęciach grają owady, umiejscowione na nietypo­ wych rysunkach.

Wystawę oglądać można do końca lipca. Wpisuje się ona w cykl „Czytamy fotografię”

Rybniku. Zgłoszenie o poża­

rze odebrano 2 lipca, kilka mi­

nut przed godziną 18.00. Na miejsce skierowano również policję. Przyczyną całego za-

Klubu Fotograficznego „For­

mat”. Autorem prac jest Jaro­

sław „Ciziewski” Zadora. Jest członkiem klubu „Format”

oraz teatrów „Masquera „ i

„Niedomówieni”, czasem do­

ręczyciel dźwięków (dj) oraz wizytator w pracowni rzeź­

biarskiej. Z wykształcenia ślusarz-spawacz, technik-me- chanik, grafik. Pasjonat po-

mieszania był niewielki pożar rozdzielni, sterującej klimaty­

zacją na zapleczu jednego ze sklepów na parterze. Ten uda­

ło się szybko ugasić. ^(acz)

dróży oraz rzeczy dziwnych i twórczych. Nagrodzony w konkursach fotograficznych, mający na swoim koncie kil­

ka wystaw zbiorowych i indy­

widualnych, m.in. na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach oraz na IX Międzynarodo­

wym Festiwalu Fotografii w Rybniku. Na co dzień pracuje jako listonosz miejski. (ska)

Rajdówki zjadą

do Gaszowic

Już w najbliższą niedzielę, 13 lipca odbędzie się ama­ torski rajd samochodowy o puchar wójta gminy Gaszo­

wice.

Organizatorem imprezy, skierowanej dla rajdowców amatorów, jest automobilklub

„Ślązak”. Bazą rajdu będzie boisko w Czernicy. Odcinki specjalne, na których będą rywalizować uczestnicy zloka­

lizowane są na ulicach Dwor­

skiej, Granicznej, Lipowej, Kolejowej, Zielonej, Czernic­

kiej, Biskupa oraz Sobieskie­

go. Zawody będą trwały od godziny 7:00 do 17:00. W tym czasie na wspomnianych uli­

cach będą występowały spore utrudnienia w ruchu. (kp)

Bushido zaprasza na półkolonie

Od 14 lipca ośrodek Bushi- do w Rybniku rozpoczyna ak­

cję „Lato na Nowinach”. Dla wszystkich chętnych przy­

gotowano sporo ciekawych atrakcji. W programie półko­

lonii przewidziane są różne­

go rodzaju zajęcia: sportowe, taneczne, plastyczne czy pro­

filaktyczno-wychowawcze.

Organizatorzy przewidują także wycieczkę do miastecz­

ka westernowego w Żorach, wyjście do kina oraz wizytę w Laserhause. Pierwszy turnus akcji „Lato na Nowinach” bę­

dzie trwał od 14 do 18 lipca, zaś drugi od 21 do 25 lipca. (kp)

FELIETON REMIGIUSZA RĄCZKI

Turystyczno tułaczka

Momy lipiyń i piykno po­

goda, beztoż trza z tego ko­

rzystać i kaś wybznyć. Jo też tak pomyśloł i fechtli my sie z mojom ślubnom i bajtlym na wywczasy. Wiycie roz do roku trza dychnyć, a i som- siadom cza pokozać, że biy- dy nie klepiymy. Ale tak po

prowdzie, to trza choć na pora dni kaś porajzować i podychać świyżym luftym.

Jo stwierdzioł, że trza być patriotom i wybrali my sie z mojom nad nasze polski morze, choć roztomańcie to ś nim bywo. Bo jak je piyk- nie, toż podle mie, ni ma

lepszych wywczasow i plaż.

Ale jak durch kidze toż czło­

wiek roz dwa mo dość. Ale nie ło tym chca kludzić. Yno o tej tułaczce kiero my mie­

li, żeby sie tam dostać.

Jechali my dłokszy niż do Chorwacje, beztoż wcale mie nie dziwi, że Hanysy rade tam jeżdżom. Drogi rozkopane na amyn i choć podgoniyli my na autoba- nach, roz dwa my to straciyli

w korkach i objazdach. Nie spomna już o dziurskach, po kierych trza jeździć.

Jo z auta wyloz obaniały, chobych tydziyń jechoł.

I musza wom pedzieć, że już bych te wywczasy przezywoł i postawioł na wywczasy z fligrym. Ale jak ech pokosz- towoł naszych dobrych ryb prosto ze morza, wciepnoł na ruszt gofra, zarozki mi wszysko przeszło. A do tego

zawsze byda godoł, że nasze plaże som nojpykniejsze. A na koniec życza wom uda­

nych wywczasow bez takij tułaczki. Pyrsk!

Lipiyń - lipiec Wybznyć - pojechać Fechtli my sie - pojecha­

liśmy

Luft - powietrze Fliger - samolot

REKLAMA

Oferujemy deski tarasowe ze świerku, modrzewia i daglezji

STUDIO

kuchni

9L£ 9£ 317 3£@

£ e\joiM!|9 -|n

r*

MINaAH

ZV03ZHdS - dIDIS

iniNZO^HOOd ^/

e;?pert - kosmetyki.pl

U nas kupisz legary i wkręty do montażu ©raz ©0©j©

do matowana tarasów MMMMMI

^^^MMMMMMMMMMMMMMMMMMMM^M

SALON

meblowy

Rybnik, ul. Gliwicka 26

pn-pt: 8.00-18.00, sob: 9.00-13.00

CZYŻOWICE

ul. Nowa 28a

(strefa przemysłowa)

tel. 32451 02 32 lub 32451 3338 www.euroclas.pl

euroclas@wb.pl

PROFI CREDIT

Twoje pieniądze

ZOSTAŃ DORADCĄ FINANSOWYM!

MASZ WOLNE 2 - 3 GODZINY DZIENNIE? POTRZEBUJESZ GOTÓWKI?

MAMY DLA CIEBIE PRACĘ PRZEKONAJ SIĘ JAKIE TO PROSTE

ZADZWOŃ: 668 681 882*

*Koszt połączenia wg stawki operatora

Największy wybór kosmetyków do włosów

w mieście

Najniższe ceny

Rybniczanin odpowie za śmierć nastolatki

- Mój brat został wycho­

wany w katolickiej rodzinie i nigdy bynie zostawił niko­ go bez pomocyna drodze - zapewnia brat Aleksandra M. kuriera, którymiał po­ trącić i zostawićna drodze konającą nastolatkę.

Przed Sądem Rejonowym w Jastrzębiu Zdroju toczy się proces rybniczanina oskar­

żonego o spowodowanie wy­

padu drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. 1 lipca od­

była się druga rozprawa. Sąd przesłuchiwał między innymi osoby, które odnalazły ciało siedemnastoletniej Angeliki Grygierek.

Tragedia rozegrała się wie­

czorem 27 listopada ubiegłe­

go roku na ulicy Libowiec w Jastrzębiu Zdroju. Nastolatka wracała nieoświetlonym od­

cinkiem drogi ze szkoły. Do domu jednak nie dotarła. Za­

niepokojona rodzina ruszyła na poszukiwania. Ciało na­

stolatki znaleziono w rowie.

Dziewczyna nie żyła. Obra­

żenia wskazywały, że została potrącona przez samochód.

Obok ciała znaleziono rów­

nież lusterko ze stosunkowo rzadkiego modelu samocho­

du - forda windstara. W regio­

nie jest zaledwie kilkadziesiąt takich samochodów. Dwa dni po tragicznym wypadku, na ulicy Chabrowej w Rybniku, policja zatrzymała 34-letniego Aleksandra M., a w jego gara­

żu odnaleziono uszkodzonego forda windstara.

Zapomniał pieniędzy Aleksander M. przyznaje, że feralnego wieczoru jechał ulicą Libowiec i w coś uderzył.

Cały czas utrzymuje jednak, że odjechał z miejsca wypadku, bo myślał, że uderzył w sar­

nę. Swoją wersję nieznacznie modyfikował. W pewnym mo-

Aleksander M. od listopada przebywa w areszcie. Na pierwszym planie jego obrońca Janusz Miszkurka.

mencie postępowania twier­

dził, że sarna wybiegła z lewej strony i on odbijając w prawo faktycznie kogoś potrącił.

Obecnie znów utrzymuje, że na drodze uderzył jedynie w zwierzę. Aleksander M. przed zatrzymaniem pracował jako kurier dla firmy Siódemka.

Jak się okazuje, po godzinie, w której miała zostać potrącona nastolatka jeszcze rozwoził paczki. Trzy rozwiózł uszko­

dzonym fordem, pozostałe wypożyczonym w Rybniku samochodem. 1 lipca przed sądem zeznawał Krzysztof L., mechanik z ulicy Cieszyń­

skiej, któremu tego wieczoru Aleksander M. dostarczył paczkę. - Był u mnie za pięć piąta. Był mocno roztrzęsiony.

Jak mi podawał dokument do podpisania, ręce mu strasznie drżały. Zapomniał wziąć pie­

niądze za przesyłkę - wspo­

mina świadek.

Brat pobladł

Z prawa do odmowy zeznań nie skorzystał brat oskarżone­

go mężczyzny. Chciał zezna­

wać. - Z bratem spotkaliśmy się wieczorem w domu. Po­

wiedział, że miał stłuczkę z sarną. Następnego dnia sie­

działem przed komputerem.

Mieszkam za granicą i kiedy jestem w Polsce interesuję się tym, co się dzieje w Rybniku i okolicznych miastach. Tra­

fiłem na informację w inter­

necie o wypadku, w którym zginęła młoda dziewczyna.

Pokazałem ją bratu. W tym momencie on zbladł, oblał się zimnym potem i położył na podłodze. Powiedział, że musimy jechać na policję, w Rybniku nas jednak skierowa­

li do Jastrzębia. W międzycza­

sie nasz ojciec, kazał Olkowi nie wchodzić na komendę tylko jechać do adwokata.

Zawróciliśmy spod komendy - wspomina.

Tu żyją sarny

Obrońcą Aleksandra M.

jest znany rybnicki adwokat Janusz Miszkurka. To z jego inicjatywy przed sądem sta­

nął Mariusz W. mechanik, a prywatnie czynny myśliwy z Rybnika. Razem z Miszkur- ką przekonywali sąd, że w okolicach miejsca wypadku rzeczywiście pojawiają się

sarny. - Jest tam duża remiza dla zwierzyny i las. Na drugiej stronie drogi jest zboże, więc zwierzyna na pewno tam cho­

dzi na żer. Również tam zna­

lazłem skórę sarny i żuchwę - opisywał zdjęcia wykonane na miejscu wypadku myśliwy.

- W listopadzie już chyba nie ma zboża na polu - zauważał prokurator, równocześnie wskazując, że zdjęcia, na któ­

rych są szczątki sarny mogły zostać wykonane równie do­

brze w rybnickim lesie.

Przyznaję się

- W nocy z 28 na 29 listopa­

da z kolegami z wydziału oraz z policjantami z KMP Rybnik pojechaliśmy na osiedle Cha­

browa, do mieszkania oskar­

żonego, które wynajmował z żoną - zaczął swoje zeznania policjant z wydziału krymi­

nalnego, który brał udział w zatrzymaniu Aleksandra M. - Na początku pomimo naszego pukania, nikt nie chciał otwo­

rzyć, mimo że słyszeliśmy od­

głosy osób podchodzących do drzwi. Na miejsce przyje­

chał właściciel mieszkania z drugim kompletem kluczy.

Weszliśmy do środka i zasta­

liśmy oskarżonego w dużym pokoju w łóżku. Usłyszeliśmy od niego „Przyznaje się do wy­

padku”. Następnie mężczyzna został przewieziony przez nas do komendy w Jastrzębiu Zdroju. W trakcie rozmowy w samochodzie powiedział, że potrącił sarnę, potem dodał, że sarna mu wyskoczyła z lewej i chcąc uniknąć jej uderzenia, w kogoś uderzył. Zatrzymał się po dwustu metrach i wró­

cił w miejsce wypadku, ale ni­

kogo nie zauważył. Wrócił do pojazdu i dalej rozwoził pacz­

ki. Potem się wycofał i mówił ze była tylko sarna - wspomi­

na policjant. - Mówiłem, że mogłem kogoś potrącić, bo miałem wówczas już tę wie­

dzę z mediów - precyzował na sali sam oskarżony.

Naćpany lub pijany W momencie zatrzymania 34-latek był trzeźwy, znalezio­

no jednak przy nim narkoty­

ki. Badanie krwi wykazało, że palił marihuanę. Jak tłumaczy, zapalił już po wypadku. Na sali sądowej była obecna ro­

dzina Angeliki Grygierek. Jej matka, Gabriela Grygierek ma żal do oskarżonego, że zosta­

wił jej córkę na pewną śmierć na drodze. - To była bardzo wysoka dziewczyna, ubra­

na tej nocy jeszcze w żółty płaszcz. On ją miał na szybie, więc jak mógł twierdzić, że jej nie zauważył? - pyta matka.

Kobieta nie wierzy w chęć zgłoszenia się Aleksandra M.

na policję. - Jakoś tam nie do­

tarł przez dwa dni, a policjan­

tom też nie chciał otworzyć.

Wypadki się zdarzają i gdyby wezwał pomoc, może nasza córka by dziś żyła, a on nawet nie byłby aresztowany. Jestem pewna, że uciekł, bo miał coś na sumieniu - mówi matka Angeliki. Adrian Czarnota

PRZEŚWIETLAMY

■* PORTFELE

MAREK FLORCZYK Dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Rybniku Oszczędności: brak Nieruchomości: brak Dochody: 92 073,08 zł z tytułu zatrudnienia (mał­

żeńska wspólność mająt­

kowa), 488,90 zł z tytułu umowy zlecenia (małżeń­

ska wspólność majątkowa) Samochód: ford fiesta z 2005 r.

Kredyty: brak

BOGDAN KLOCH Dyrektor Muzeum w Rybniku

Oszczędności: 1500 zł (małżeńska wspólnota majątkowa)

Nieruchomości: brak Dochody: 84 579,78 zł z tytułu umowy o pracę (małżeńska wspólnota majątkowa), 1250 zł z tytułu praw autorskich (małżeńska wspólnota majątkowa), 210 zł z tytułu umowy-zlecenia (małżeń­

ska wspólnota majątkowa) Samochód: volkswagen bora

Kredyty: kredyt odnawial­

ny 33 tys. zł (małżeńska wspólnota majątkowa)

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych.

Redakcja nie ma wpływu na ich treść.

Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

REKLAMA

® Kredyt OK

POŻYCZKA

do 1500 zł

RYBNIK ul.Powstańców Śląskich 10

zadzwoń 525 225 525 www.kredytok.pl

RADIO TAXI

„ROW”

■RYBNIK■ WODZISŁAW ■ŻORY■

032 4244 444

BEZPŁATNE ZAMAWIANIE TAKSÓWEK Z TELEFONÓW

STACJONARNYCH I Z AUTOMATÓW BEZ

UŻYCIA KARTY

0800 22 82 82 HlpXO^HgkSsWEę

Gj •

S-em lub zadzwoń

609 053 007

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a tel./fax 32 415 31 23 tel. 32 415 30 15

Caparol tynk akrylowy 25kg

CENV fabryczne

Przyzakupie 5L farby Dulux kolory świata emulsja biała 2,5L za 1 zł

Papa WernerV60S42

\A/ERIMER

dacfuy bzalacje/

Wełna Knauf gr. 15cm

'ossadenpurz

OFERTA WAŻNA DO WYCZERPANIA ZAPASÓW

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY

WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

4 aktualności

Połączyć cztery kopalnie w rybnicki holding

Stowarzyszenie Rybnik Nasze Miasto zorganizowało konferencję, podczas której uczestnicy zastanawiali się, czy jest realna szansa na re­

aktywowanie Rybnickiego Okręgu Węglowego, poprzez wydzielenie kopalń Janko- wice, Chwałowice, Marcel i Rydułtowy-Anna ze struktur Kompanii Węglowej. - Te­

mat, który chcemy poruszyć jest bardzo ważny dla całego naszego regionu. Moim zda­

niem nie ma rzeczy niemoż­

liwych. Skoro ktoś, kiedyś poleciał w kosmos, to rozwią­

zanie problemów górnictwa też jest możliwe - powiedział Aleksander Larysz, prezes stowarzyszenia RNM i kan­

dydat na prezydenta Rybnika w zbliżających się wyborach, który zaznaczył również, że nie chce stawiać siebie w roli eksperta. Dlatego na konferencję zaprosił Jerzego Markowskiego, byłego wice­

ministra gospodarki.

Myśl, rządź i odpowiadaj Jerzy Markowski, który w połowie lat 90-tych był pełno­

mocnikiem rządu ds. realiza­

cji restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego stwierdził, że pomysł konsolidacji kopalń jest nie tylko realny, ale bardzo potrzebny. - Nie chodzi mi o to, żeby odłączyć kopalnie od Kompani Węglowej. Chciał- bym tylko, aby powstały, w ramach KW, spółki np. Ryb­

nicki Holding Węglowy, które

odpowiadałyby za swoje wy­

niki. Wszystko sprowadza się do tego, żeby dobre kopalnie nie były obciążone złym wy­

nikiem finansowym kopalń, których uratować się już nie da - wyjaśnia Markowski i dodaje: - Trzeba pomóc za­

rządzającym polskim górnic­

twem, zanim nie jest za późno.

W momencie kiedy KW wraz ze swoimi wszystkimi kopal­

niami zostanie postawiona w stan upadłości, żadna for­

muła pomocy finansowej nie będzie możliwa, bo nic tak nie przeszkadza w pozyski­

waniu kredytów inwestycyj­

nych, które w górnictwie są niezbędne, jak fatalny wynik finansowy - tłumaczy i wy­

licza: - 10 miliardów zł strat za ubiegły rok, miliard zł za bieżący, 8 milionów ton węgla na zwałach. To wszystko bar­

dzo źle wróży - twierdzi były wiceminister gospodarki, który uważa również za dzi­

wactwo sytuację, kiedy to ko­

palnia zatrudniająca tysiące pracowników, dysponująca wielomilionowym majątkiem nie jest samodzielnym pod­

miotem prawa handlowego.

A czasem firmy dwuosobo­

we takim podmiotem są. - Je­

stem za tym, żeby szefowie kopalń przejęli część odpo­

wiedzialności, za to co dzie­

je się w górnictwie. Dziś są oni w komfortowej sytuacji.

Wszystko to co złe, dzieje się u góry. Są niejako zwolnieni od myślenia. Twierdzą, że nic

Aleksander Larysz (z prawej) zorganizował konferencję, na którą zaprosił Jerzego Markowskiego, byłego wiceministra gospodarki.

Ten opowiadał o pomysłach, jak ratować kopalnie przed upadłością.

nie mogą, bo o wszystkim de­

cydują inni. Dlatego musimy im powiedzieć: myśl, rządź i odpowiadaj. To będzie jed­

nak możliwe, kiedy z KW zo­

staną wydzielone mniejsze podmioty - przekonuje Jerzy Markowski.

Połączą się ze strachu Były wiceminister twierdzi, że takie holdingi powstaną ze strachu. - Gdy było dobrze, wszyscy uważali, że nie ma co zmieniać. Teraz, kiedy jest źle wszyscy musimy pomagać w ratowaniu górnictwa. I nie chodzi o to, żeby ratować re­

putację premiera, ale miejsca pracy - mówi Markowski.

Zwraca również uwagę, że każda kopalnia jest inna, ma odmienne warunki funkcjo­

nowania, a co za tym idzie problemy. - O losie danej ko­

palni decyduje geologia. Jeże­

li ma zasoby udostępnione, a mimo to sobie nie radzi, to wystarczy zmienić zarządza­

nie. W przypadku kiedy są zasoby nieudostępnione, to trzeba inwestować. Natomiast zawsze należy mieć wizję, plan działania i przedstawiać ją potencjalnym partnerom, którzy mogą wspomóc pro­

jekt finansowo. Ja obecnie buduje kopalnie za granicą i wiem, że na rynku inwesty­

cyjnym jest niewyobrażalna ilość pieniędzy. Tylko trzeba przedstawić realną prognozę rentowności projektu. Świa­

towe wydobycie węgla ro­

śnie co roku o 10 proc., Unia Europejska sprowadza 220 ml ton węgla, same Niemcy importują 56 mln ton. Na­

prawdę jest rynek na węgiel.

Dowodem na to jest również fakt, że Polska importuje ten surowiec - twierdzi Markow­

ski. Na pytanie, dlaczego więc na zwałach polskich spółek zalegają miliony ton węgla odpowiada. - Na zwałach zalega produkt, który wydo­

byto zbyt kosztownie. Dlate­

go jest on teraz drogi i mało atrakcyjny. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę, że w ciągu ostatnich 10 lat koszt wydobycie węgla w Polsce wzrósł o 200 proc., a wydaj­

ność spadła o 50 proc. Polskie górnictwo zostało zdemorali­

zowane dobrą koniunkturą - przekonuje były wicemini­

ster przemysłu. Twierdzi rów­

nież, że w sytuacji kiedy nie ma pieniędzy, kiedy rząd ma niewielkie możliwości, aby pomóc, trzeba postawić na samodzielność i inicjatywę jak najmniejszych organiza­

cji. - Rybnik jest takim miej­

scem, gdzie cztery kopalnie ze sobą sąsiadują, są ze sobą połączone pod ziemią. Górni­

kowi jest wszystko jedno czy idzie do szybu w prawo, czy w lewo. Aż się prosi, żeby one połączyły się w jeden podmiot - mówi Markowski.

Sięganie do kieszeni górników to głupota

Gość Stowarzyszenia Ryb­

nik Nasze Miasto przeko­

nywał również, że wysokie koszty wydobywania węgla w Polsce, nie są pochodną wy­

sokich płac. - Nie w tym jest problem. Bardziej w zarzą­

dzaniu i modelu prowadzenie działalności. Największą głu­

potą jest sięgać do kieszeni lu­

dzi. Te pieniądze niczego nie dadzą. Po prostu nie należy fe- drować na czterech ścianach, które dają po 700 ton węgla, tylko na jednej która daje 7 tys. ton. Po co w kopalni 12 szybów? Wystarczą dwa. To wszystko da się zrobić - mówi Markowski i podaje przykład kopalń Budryk, Bogdanka czy Pniówek.

Zapytany o to, czy zamierza podjąć się roli doradcy w spra­

wach górniczych, po krótkim namyśle mówi: - Od 15 lat nie mam żadnej funkcji w kraju.

Wydaje mi się tylko, że nawet gdybym wymyślił tabletkę na raka, to większość nie uzna tego, za coś poważnego. Tak traktuje się ludzi lewicy. Na szczęście słuchają mnie na świecie. Ja nie mam obowiąz­

ku myśleć, o tym co się dziej w polskim górnictwie, ale nie mam też prawa milczeć. Spo­

tykam się z dziennikarzami, różnymi środowiskami gór­

niczymi, związkowcami czy dyrektorami kopalń. Trochę to śmiesznie wygląda, bo wszyscy najchętniej spotyka­

liby się konspiracyjnie, najle­

piej w lesie. Mam pomysł na górnictwo i nie zamierzam go ukrywać. Zgłoszę go mini­

strowi gospodarki - dodaje na zakończenie Jerzy Markow­

ski, który realizuje również budowę kopalni niedaleko Orzesza. Docelowa ma ona zatrudniać 1500 osób.

Marek Pietras

Sprawdziliśmy, gdzie legalnie można rozpalić ognisko

Okazuje się, że coraz trudniej zorganizować tradycyjnepieczenie kiełbasek.Aby legalnie rozpalić ognisko należy znaleźć odpowiedni teren iuzyskać zgodę.

W historii rybnickiej straży miejskiej zdarzały się zgłosze­

nia mieszkańców zaniepoko­

jonych spalaniem śmieci na posesji. Po przyjeździe na miejsce strażników okazy­

wało się, że właściciel urzą­

dził sobie zwyczajne ognisko dla rodziny czy znajomych.

- Strażnicy w takich przypad­

kach są wyrozumiali - zapew­

nia Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybni­

ku. Jeżeli w ognisku spala­

ne jest suche drewno, które nie powoduje nadmiernego i uciążliwego dla sąsiadów zadymienia, możemy bez obaw o mandat spędzić czas na pieczeniu kiełbasek. Próż­

no jednak szukać miejskich terenów, na których legalnie możemy rozpalić ogień. Tu­

taj rękę do mieszkańców wy­

ciąga Nadleśnictwo Rybnik, które dysponuje szeregiem

miejsc przystosowanych do rozpalania ognisk. Znajdują się one m.in. w rybnickich dzielnicach Paruszowiec- -Piaski oraz Kamień. To naj­

częściej polany z ławeczkami i miejscem otoczonym kamie­

niami, gdzie możemy rozpa­

lić ogień. - Aby urządzić w takim miejscu imprezę, wy­

starczy wystosować wnio­

sek do naszego nadleśnictwa.

Organizator jest jednocześnie zobowiązany do zachowa­

nia przepisów przeciwpo­

żarowych oraz utrzymania porządku - mówi Marcin Wójcik, funkcjonariusz Stra­

ży Leśnej Nadleśnictwa Ryb­

nik. Zgodnie z przepisami organizatorzy ogniska po­

winni dysponować własnym drewnem do rozpalenia ognia, bo zbieranie chrustu

jest zabronione. Strażnicy jednak każdy taki przypadek traktują z wyrozumiałością, jeśli tylko nie dochodzi do nielegalnej wycinki drzew.

Nawet na prywatnej posesji, zgodnie z przepisami, nie można umieszczać otwarte­

go źródła ognia (w tym przy­

padku ogniska), bliżej niż 100 metrów od granicy lasu.

Szymon Kamczyk

REKLAMA

Okna PVC ZAKŁAD STOLARSKI i mnóstwo DRZWI

TERAZ W OFERCIE najcieplejsze t ^Okno

na rynku!

Iglo Energy DRUTEX Uw=0,6 W/(m2K)*

* dla okna o wymiarach 1230mm x1480mm zgodnie z badaniami instytutu CS1 w Czechach

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Schodyprojektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder nażyczenie.

Sprawdź nas!

SPRZEDAŻ I WYNAJEM samochodów ^

DOSTAWCZYCH

ImANBEisert

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. 32 42 44 066, 42 44 067, www.rcsb.pl Rybnik ul.Zebrzydowicka152

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. - pt. 700 - 1600 , sob. 700 - 13 00

www.weiser.xo.pl 47-400 RACIBÓRZ e-mail: romanweiser@wp.pl ul. Piotrowska 12 tel./fax 32-415-59-73 tel. kom. 602-794-286, 692-012-587

Bandyta chciał skakać z dachu bloku w Leszczynach

Policjanci z Czerwionki- -Leszczyn zatrzymali męż­

czyznę, który w sklepie pobił sprzedawczynię, a następnie ukradł butelkę piwa. Napastnik uciekł na dach czteropiętrowego bu­ dynku i zagroził, żez niego skoczy.

3 lipca około godziny 15.30 w Leszczynach na ulicy Bro­

niewskiego doszło do roz­

boju. W jednym ze sklepów klient uderzył sprzedawczy­

nię i ukradł butelkę piwa. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna schronił się w swoim mieszkaniu. Kiedy

przyjechali na miejsce poli­

cjanci okazało się, że spraw­

ca zamiast do mieszkania, wszedł na dach czteropiętro­

wego budynku i zamierza z niego skoczyć. Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie. Aby ratować de­

sperata, z Jastrzębia Zdroju

wyjechał zastęp strażaków ze skokochronem. Po kilku­

dziesięciu minutach mężczy­

znę udało się sprowadzić z dachu i obezwładnić. Potem został zatrzymany w policyj­

nym areszcie. Teraz odpowie za rozbój. Grozi mu do 12 lat

więzienia. (acz) Mężczyzna wszedł na dach i groził, że się zabije

FOTINFO.NOWINY

Nastolatek powiesił się przy starym basenie

Nożownik napadał na kobiety w Rybniku

W rejonie ulicy Bogusław­

skiego, 1 lipca doszło do dra­

matycznych zdarzeń. Przez kilkadziesiąt minut policjan­

ci i ratownicy walczyli o życie nastolatka, który powiesił się na drzewie. Wisielca znalazł mężczyzna przechodzący w

rejonie starego basenu. Cia­

ło było jeszcze ciepłe, więc istniała szansa na uratowa­

nie desperata. Mężczyzna reanimował nastolatka, do czasu przyjazdu patrolu po­

licji. Na miejsce skierowano również dwa zespoły pogoto-

wia ratunkowego. Dzięki sta­

raniom ratowników i lekarza udało się przywrócić chwilo­

wo puls u nieprzytomnego.

18-letni mieszkaniec Bogu- szowic został przewieziony do szpitala, jednak nie udało się go uratować. (acz)

2 lipca około 16.00 na ul.

Wyzwolenia doszło do napa­

du na młodą kobietę. 19-latka została zaatakowana przez mężczyznę, który groził jej, używając noża. Następnie zerwał torebkę z jej ramienia i uciekł. Kobieta o zdarzeniu powiadomiła policjantów, którzy natychmiast rozpo­

częli poszukiwania sprawcy.

Po kilkudziesięciu minutach

dyżurny rybnickiej komendy otrzymał kolejne zgłoszenie o ataku nożownika. Tym razem mężczyzna zaatakował w rejo­

nie ul. Sybiraków. Jak relacjo­

nowali świadkowie, młody mężczyzna podszedł do jednej z kobiet i wyrwał jej torebkę.

W pościg za sprawcą ruszyła pokrzywdzona, jej koleżanka oraz mężczyzna, który był przypadkowym świadkiem

tego zdarzenia. Pokrzywdzo­

na odzyskała torebkę, ale sprawca uciekł. Przybyli na miejsce policjanci, po krótkim pościgu, zatrzymali podejrza­

nego, który podczas ucieczki wpadł do wykopu. 26-latek trafił do policyjnego aresztu.

O jego dalszym losie zdecydu­

je prokurator i sąd. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 12 lat. (acz)

FOT.ADRIANCZARNOTA

Renault którym jechał mężczyzna z dzieckiem

Ewakuacja placówek bankowych

4 lipca rybnicka policja otrzymała anonimową in­

formację, że na terenie Czer- wionki-Leszczyn podłożono ładunek wybuchowy. Zgło­

szenie było nieprecyzyjne, jednak policjanci potrak-

towali je poważnie. Oso­

ba informująca o ładunku powiedziała, że ten ma się znajdować na terenie Czer- wionki-Leszczyn w banku.

Patrole policje zaczęły spraw­

dzać blisko 10 placówek

bankowych na wskazanym obszarze. Jeszcze czynne - były ewakuowane. Po spraw­

dzeniu placówek okazało się, że żadnego ładunku nie było.

Dowcipnisia szuka policja.

(acz)

REKLAMA

europacentralna

12-13 UPCA

WIELKIE PLAŻOWANIE EGZOTYCZNIE W MIEŚCIE!

Tragedia w Stanowicach.

Renault clio w którym je­

chał dziadek z pięcioletnim wnukiem uderzyło w inny pojazd. Mężczyzna zginął na miejscu, dziecko trafiło do szpitala. Wypadek wyda­

rzył się 6 lipca kwadrans po

Śmigłowiec ratował ranną

Policjanci wyjaśniają oko­

liczności i przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło 5 lipca około godziny 14.00 w Książenicach na ulicy Księdza Pojdy. Kierujący samochodem osobowym fiat bravo, jadąc w

Podpalacz grasuje w Czerwionce

Rybnicka policja szuka sprawcy podpaleń do któ­

rych doszło rankiem 7 lipca w Czerwionce-Leszczynach.

Do pierwszego z pożaru do­

szło przy ulicy Jana Pawła.

Nieznany sprawca wprowa­

dził do klatki schodowej mo­

tocykl, stojący przed blokiem i podpalił go. Dzięki szybkiej

godzinie 14.00 na ulicy Zwy­

cięstwa w Stanowicach. 51- -letni kierowca renault clio jadąc w kierunku Rybnika, z nieustalonych przyczyn zje­

chał na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do zderze­

nia z peugeotem, w którym

kierunku Knurowa, wykonu­

jąc manewr wyprzedzania w miejscu gdzie jest to zabronio­

ne, potrącił motorowerzystkę, wykonującą manewr skrę­

tu w lewo. W wyniku tego zdarzenia 40-letnia kobieta z

reakcji lokatorów pożar zo­

stał ugaszony i nie doszło do tragedii. Kolejny pożar wybuchł przy tej samej uli­

cy o godzinie 5.05. W ogniu stanęła piwnica bloku. Spale­

niu uległy sprzęty na kwotę 5 tysięcy złotych. Kwadrans później, o godzinie 5.20 ktoś podpalił altankę przy ulicy

jechał 36-latek z Sosnowca.

Kierujący renault, mieszka­

niec Bełku, mimo prowa­

dzonej reanimacji zmarł w karetce. Jadące z nim pięcio­

letnie dziecko oraz kierowca peugeota zostali przewiezie­

ni do szpitala. ^(acz)

ogólnymi obrażeniami została przetransportowana śmigłow­

cem do szpitala w Sosnowcu.

Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.

(acz)

Wyzwolenia. - Wszystkie trzy zdarzenia to bez wątpie­

nia podpalenia. Krótki czas i obszar w których do nich do­

szło pozwala przypuszczać, że może to być jedna oso­

ba. Powiadomiliśmy policję - mówi młodszy brygadier Bogusław Łabędzki z rybnic­

kiej straży pożarnej. ^(acz)

Węzeł Sośnica, Gliwice, ul.Pszczyńska 315 Bezpłatny parking oraz bezpłatne autobusy zKnurowa, Gliwic iZabrza

n □ s Ei

www.europacentralna.eu

' B

tropikalr

Słoneczne rytmy, iy bar i park zabaw dla dzieci

wIIIł ■

| Rozgrywki o puchar Europy Centralnej, 1 a w niedziele transmisja finału MŚ w piłce nożnej

Cl W 1 UV**“‘**"^

Ąp DALIA Esorio ~—Q

6 aktualności

Afera z hałdą w rękach prezydenta

Wubiegłym tygodniu na łamach naszego tygodnika opisaliśmynieprawidłowo­

ści, do których dochodziło przy budowie Obiektu Pół­

nocwRybniku. Wspomnia­

ny obiekt to nic innego jak zwałowisko Kopalni Węgla Kamiennego Janko- wice,które pokrywane jest odpadami z sortowni. W odpadach tych znajdowały się niebezpieczne odpa­

dyjak: baterie, lekarstwa czy igłyze strzykawkami.

Ich liczbę na zwałowisku trudno oszacować, gdyż wywieziono tu ponad set­ kę ciężarówek z różnymi odpadami.

Mimo naszej publikacji i wzburzenia naszych czytel­

ników, spółka Sego nadal nie widzi potrzeby wytłumacze­

nia się przed mieszkańca­

mi z potencjalnego dla nich zagrożenia. Obiekt Północ ma być wszak w przyszłości wzgórzem, gdzie wypoczy­

wać będą całe rodziny. Jesz­

cze gdy kompletowaliśmy dokumentację na temat trwa­

jącego procederu i przypomi­

naliśmy spółce o zadanych przez nas pytaniach, znaleź­

liśmy w naszej redakcyjnej poczcie zaskakujące pismo.

- W związku z planowaną kampanią reklamową i edu­

kacyjną dotyczącą gospodar­

ki odpadami komunalnymi i selektywnego zbierania u źródła, prosimy o spotkanie celem omówienia współpra­

cy - pisze do nas Marek Go­

lik, współwłaściciel spółki Eko. W sprawie nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby propozycji nie składała spół­

ka powiązana ze... spółką Sego. Pismo było kierowane do naszej dziennikarki, która prosiła spółkę Sego o wytłu­

maczenie się ze wspomnia­

nych nieprawidłowości.

Choć pismo pozostało bez odpowiedzi z naszej strony, sprawa ma swój dalszy ciąg. W tym samym czasie zadaliśmy pytania rybnickiemu urzędo­

wi miasta. To prezydent jest władny nakazać firmie usu­

nięcie niebezpiecznych od­

padów z terenu leżącego na terenie miasta. Odpowiedź z UM Rybnik również otrzyma­

liśmy z opóźnieniem. Naszą uwagę zwróciła odpowiedź na jedno z zadanych przez nas pytań. „(...) segregacja ostateczna prowadzona przez SEGO jest daleka od doskona­

łości. Mamy nadzieję, że kam­

pania prasowa prowadzona między innymi przez Wasze pismo doprowadzi do dalsze­

go postępu w tej dziedzinie”

- czytamy w odpowiedzi z UM Rybnik z dnia 17 czerw­

ca. Skąd UM w Rybniku wie

o propozycji złożonej przez prywatną firmę innej prywat­

nej firmie? - Użyliśmy takiego zwrotu mając na myśli przy­

gotowywaną przez Państwa publikację. O pismach z EKO nic nie wiemy - mówi nam Lucyna Tyl, rzecznik rybnic­

kiego magistratu.

Jak ustaliliśmy Sego za­

pewniło dyrekcję kopalni i Kompanię Węglową, że wyzbierano baterie i inne niebezpieczne odpady. Czy jednak usunięcia nie wy­

maga cała półmetrowa war­

stwa ziemi? Napisaliśmy w tej sprawie do Ministerstwa Ochrony Środowiska. MOS przekazał sprawę Główne­

mu Inspektorowi Ochrony Środowiska. - -(...) Prezydent Miasta Rybnika w drodze de­

cyzji wydawanej z urzędu, może nakazać posiadaczowi odpadów usunięcie odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania i maga­

zynowania, jeśli uzna, że jest to konieczne - wyjaśnia w piśmie do nas Roman Ja­

worski, zastępca Głównego Inspektora Ochrony Środo­

wiska. Adam Fudali podczas z rozmowy twierdzi, że takie postanowienie może wydać dopiero wtedy, gdy sprawą zajmie się prokuratura i po­

twierdzi popełnienie prze­

stępstwa. (acz), (mas)

Przejście straszy i niszczeje

Tunel łączący dzielnicę Meksyk ze Śródmieściem swoje lata świetności ma jużza sobą. Przejście pod dworcem jest codziennie uczęszczane przez sporą grupę mieszkańców, jednak jego stan jest tragiczny.

Czy jest szansanaremont przejścia?

O remont tunelu walczą przedstawiciele rady dziel­

nicy. - Już nie chodzi nam o generalną modernizację, ale przynajmniej remont posadz­

ki. Wystarczy wziąć trochę cementu i to ustabilizować, bo naprawdę można w tym miej­

scu coś sobie złamać. Mało tego w najgorszym miejscu przeszły akurat żarówki. W Rybniku nie ma osoby, która mogłaby podjąć decyzję o wy­

mianie tych żarówek. To leży w gestii pracowników PKP z Katowic. Wysłaliśmy pismo, ale jak dotąd nie ma żadne­

go odzewu. Dochodzimy do paradoksu, że aby wymienić

żarówkę w Rybniku, muszą zdecydować o tym ludzie w Katowicach - mówi Marian Fojcik, przewodniczący rady dzielnicy Meksyk. - Teraz sze­

rokim echem odbiły się plany remontu dworca na Paruszow- cu. Nie mam nic przeciwko, ale nikt nie wspomniał o na­

szym głównym dworcu i na­

szym przejściu podziemnym.

Cały czas słyszę, że z koleją się nie wygra, bo to państwo w państwie. To nieprawda.

Nam udało się doprowadzić do wykoszenia kolejowego skweru na ul. Kolejowej i te­

raz wygląda to ładnie - wyja­

śnia Marian Fojcik. Pytanie o remont przejścia podziemne­

go wysłaliśmy do rzecznika prasowego PKP. Odpowiedź była ekspresowa. - Przejście oraz tunel pod torami w stacji Rybnik zostały zgłoszone i są ujęte do naprawy głównej w ramach zadania inwestycyj­

nego pn. „Rewitalizacja linii kolejowej na odcinku Nędza-

Ściany tunelu pokryte są graffiti. Posadzka nadaje się do wyrównania, a żarówki do wymiany.

Remont przejścia zaplanowano na lata 2016-2017.

-Chybie”, z planowanym ter­

minem realizacji na lata 2016 - 2017. W celu poprawy wa­

runków bezpieczeństwa dla korzystających z przejścia, PKP Polskie Linie Kolejowe monitorują okresowo stan techniczny oraz oświetlenie w tunelu oraz w przejściu pod torami - informuje Jacek Kar-

niewski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - Zauważone usterki są na bieżąco usuwane przez od­

powiednie służby. Dotyczy to zarówno płyt posadzkowych, jak również oświetlenia w przejściu podziemnym (wy­

miana żarówek oraz uzupeł­

nienie brakujących lamp ).

Ponieważ przejście pod to­

rami jest często wykorzysty­

wane przez mieszkańców miasta, w celu dojścia do dzielnicy Meksyk, PKP PLK nie planuje zamknięcia tego przejścia, do czasu rozpoczę­

cia prac remontowych - za­

pewnia Jacek Karniewski.

Szymon Kamczyk

Z NOTATNIKA strażnika

30 CZERWCA. Anonimowa osoba powiadomiła strażni­

ków o odkrytej studzience kanalizacyjnej na ul. Miko- łowskiej. Funkcjonariusze do­

raźnie zabezpieczyli otwartą studzienkę i o zgłoszeniu powiadomili kierownikabu­

dowy.

2 LIPCA. Mieszkaniec dziel­ nicy Rybnik Północ powiado­

miłstrażników o skrzynkach wypełnionych starą żywno­

ścią, które ustawione są na ul.

Żużlowej w Rybniku. Funk­ cjonariusze ustalili sprawcę zaśmiecenia i zobowiązali do natychmiastowego uprząt­ nięcia nieczystości z uwagi na zagrożenie, które mogłowy­ stąpićw przypadkurozkładu produktów spożywczych.

2 LIPCA. Strażnicy odnaleźli za przystankiem autobuso­ wym na ul.Gliwickiej leżące­ go mężczyznę. Człowiek ten oświadczył, że wybierasię na leczeniedoznajdującego się niedaleko szpitala i odmówił przyjęcia jakiejkolwiek po­

mocy.

POLECAMY REKLAMA

Swierk^t

www.kuhn.com.pl

produkcjaroślinna I produkcja zwierzęca I utrzymanie terenów zielonych

be strong, be KUHN

AUTORYZOWANY DEALER KUHN: ŚWIERKOT

ul. Powstańców Śląskich113, 43-245 Studzionka tel.32 44911 82

www.swierkot.pl biuro@swierkot.pl

EUROGroup

PRACA w Austrii

i SzWaica

SPAWACZE.MAG-W ’

CIEŚLE SZALUNKOWI ’’

ORAZ INNI FACHOWCY _ Wymagana komunikatywna znajomość języka niemieckiego Biuro: KRAPKOWICE

ul. 1 Maja 2/103 (ING BankŚląski, 1 piętro) tel. 510 659 999 lub 510 777 789 Biuro: KRZYŻANOWICE ul. Poprzeczna 2 (centrum ogrodnicze REA) tel. 510 659 999 lub 502 335 776

www.praca-austria.eu e-mail info@eurogroup.com.pl

GARAŻE,

Ocynkowaneiakrylowe NAJNIŻSZE CENY

1 32/793-90-00 693/600-800

Sprzedaż Ratalna ŻAGIELPROMOCJA 1

S1T JB

Brutto z VAT

TRANSPORT I MONTAŻ

f GRATIS !

www.garaze.rybnik.pl

facebook.

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

www.facebook.com/nowiny

Lubię to!

W Zalewie Rybnickim można się kąpać. Jest nawet plaża

Teraz łatwiej będzie zbierać pieniądze

Oficjalnie od 30 czerwca w ośrodku „Pod Żaglami”, który mieści się w Rybniku- -Stodołach działa plaża i ką­

pielisko. Są dwie strefy: dla pływających (głębokość od 2 do 3 metrów) i niepływają- cych (1,20 m głębokości). Tuż obok są prysznice. Przygoto­

wane miejsce do kąpieli ma szerokość ok 50 metrów. Jest czynne codziennie od godz.

10 do 18. Na miejscu dyżu­

rują ratownicy. - Nigdy nie będziemy konkurencją dla Rudy, ale możemy być alter­

natywą. To nigdy nie będzie kąpielisko. To jest tylko miej­

sce swobodnej kąpieli - tłu­

maczy Dariusz Kosteczko, nowy właściciel ośrodka i dodaje: - Woda jest czysta, o wiele czystsza niż np. na Pniowcu, bo tam woda ma charakter stojący. Mamy oczywiście zgodę sanepidu na kąpiel w miejscu, które wytyczyliśmy - zapewnia

Nowe życie starych kamienic. ZGM remontuje

Ruszyły remonty kilku obiektów znajdujących się w centrummiasta. Inwe­

stycja odbywa się wramach budżetuZakładu Gospodar­

kiMieszkaniowej w Rybni­ ku. Funduszprzeznaczony na prace remontowe ire­ nowacyjne wynosi ponad milion złotych.

Aktualnie trwają pra­

ce związane z remontami obiektów mieszkalnych przy ul. Hallera 9 i 11 oraz przy ul. Przemysłowej 2.

- Wyremontowane zostaną elewacje tych budynków, a tylne i boczne ściany będą dodatkowo docieplone. Na elewacjach frontowych zo­

staną odtworzone unikal­

ne detale architektoniczne.

Wyremontowane zostaną balkony. Wymieniona zo­

stanie także stolarka okien-

Dariusz Kosteczko na plaży nad Rybnickim Zalewem

Kosteczko. Przyznaje rów­

nież, że pomysł na takie rozwiązanie podsunął mu Sławomir Walento z rybnic­

kiego WOPR.

Wg Dariusza Kosteczko fakt, że w Zalewie Rybnickim można się w końcu kąpać, de­

terminują dwie rzeczy. - Po pierwsze dzięki kanalizacji w mieście to, co kiedyś wpada-

na i drzwiowa, a stare drzwi wejściowe w budynku przy ul. Hallera 11 zostaną podda­

ne renowacji ze względu na swój zabytkowy charakter.

Zagospodarowane zostanie również otoczenie wokół budynków przy ul. Hallera.

Teren będzie uporządkowa­

ny, przebudowane zostanie ogrodzenie, a śmietniki wy­

remontowane - informuje Jakub Salamon, rzecznik Za­

kładu Gospodarki Mieszka­

niowej w Rybniku. Remont budynku przy ul. Przemysło­

wej wykonywany jest przez firmę z Tokarni za kwotę ponad 267 tysięcy złotych.

Zakończenie prac przewi­

dziano na pierwszą poło­

wę września. Natomiast za prace przy ul. Hallera odpo­

wiedzialna jest jedna z ryb­

nickich firm. Tutaj budżet

ło do zbiornika, już tutaj nie wpływa, a po drugie EDF jest maksymalnie ekologiczną fir­

mą, a to ma wpływ na wodę, którą wyrzuca do zbiornika - tłumaczy przedsiębiorca, który ma ambitne plany, jeżeli chodzi o rozbudowę ośrodka. - To co na razie jest, to prowizorka. Chodzi o to, żeby przetrwać czas inwe-

Kamienica na ■ laiier a 9 odzyska swój dawny blask.

wynosi ponad 784 tysiące złotych. Remont ma się za­

kończyć pod koniec listopa­

da. - Prace prowadzone są bez zakłóceń. Wykonawcy ani mieszkańcy nie zgłaszali żadnych problemów - mówi Salamon. Dodajmy, że w tym roku planowany jest także

stycji, które będziemy tutaj prowadzić, a które planuje­

my na lata 2014-16 - wyjaśnia Dariusz Kosteczko. Z tego też powodu, nie ma możliwości poszerzenia plaży, ponieważ ta która już jest, graniczy z miejscem, gdzie będą prowa­

dzone prace inwestycyjne.

Dodajmy, że wstęp na kąpie­

lisko jest darmowe. ^(pm)

remont elewacji i dachu bu­

dynku przy ul. Rynek 12. W ramach prac, których koszt szacowany jest na około 300 tysięcy złotych, wyremonto­

wana zostanie elewacja, a konstrukcja dachu i jego po­

krycie oraz stolarka zostaną wymienione na nowe. (kp)

18lipca wżycie wejdzie nowa ustawa o zbiórkach publicznych. Co oznacza to dla organizacji i jakna zmianęzapatrujesiętrzeci sektor?

Nowa ustawa została opra­

cowana przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji wspólnie z organizacjami pozarządowymi. Zwięk­

sza dostępność informacji o zbiórkach dla wszystkich obywateli o tym, kto i na jakie cele zbiera środki. Wprowa­

dza też elektroniczną, spraw­

ną formę zgłaszania zbiórek.

Od 18 lipca nie będzie już urzędowych zgód na zbiór­

ki publiczne, a zgłoszenie zbiórek będzie następowało pocztą lub drogą elektronicz­

ną przez stronę zbiorki.gov.

pl. Zbiórki elektroniczne w formie przelewów będzie można prowadzić nato­

miast bez dodatkowych for­

malności. Według nowych przepisów znikną również

Bracia tłukli się na jezdni

Tuż po godzinie 24 w nocy z soboty na niedzielę, pod jed­

ną z dyskotek mieszczących się przy ul. Raciborskiej do­

szło do awantury pomiędzy dwoma mężczyznami. W związku z tym wydarzeniem interweniował strażnik, który brał udział w zabezpieczeniu biegu ulicznego, prowadzą­

cego min. przez Śródmie­

ście. To właśnie w pobliżu trasy półmaratonu doszło do bójki. - Zabezpieczający skrzyżowanie strażnik, za­

uważył grupę osób, która w dosyć niewybredny sposób przedstawiała sobie własne zdania. Obsypując się wulga-

Wydmuchał cztery promile

Strażnicy interweniowali w dzielnicy Boguszowice w związku z pijanym mężczy­

zną. Zdaniem osoby zgłaszającej, wskazany mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla siebie samego. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, u nietrzeźwego mężczyzny, wyniosła ponad 4 promile. Mężczyzna uskarżał się na ból w klatce piersiowej, więc strażnicy wezwali na miejsce karetkę pogotowia. W związku z zaistniałą sytuacją nietrzeźwy został przewieziony do szpitala. (ska)

obowiązki opłaty skarbowej dla organizatorów zbiórek oraz konieczność publikacji w prasie wyników zbiórki.

Zbiórki rozpoczęte przed 18 lipca będą rozliczane na sta­

rych zasadach. - Procedurę organizacji zbiórki publicz­

ne przetestowaliśmy jako stowarzyszenie w 2013 roku.

Uzyskaliśmy zgodę gminy i później rozliczyliśmy zbiór­

kę. Sama procedura może nie była bardzo skomplikowana, ale teraz po zmianie przepi­

sów, będzie jeszcze łatwiejsza dla osób, które chcą poma­

gać. Ważny jest również fakt, że nie trzeba będzie uzyskać zgody samorządu na prze­

prowadzenie zbiórki. Wcze­

śniej taka decyzja stanowiła subiektywną opinię włoda­

rzy - mówi Agnieszka Pytlik, prezes Stowarzyszenia Dzia­

łań Lokalnych „Spichlerz”

oraz pracownik Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecz­

nych CRIS w Rybniku. ^(ska)

ryzmami dwójka mężczyzn wtargnęła na jezdnię i zaczę­

ła się bić. Mimo wezwania funkcjonariusza do zacho­

wania zgodnego z prawem, mężczyźni nie reagowali na upomnienia - informu­

je Dawid Błatoń, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku. W wyniku prze­

prowadzonej interwencji je­

den z mężczyzn został ujęty i ze względu na agresywne zachowanie przekazany pa­

trolowi policji. Jak się później okazało, bójka była wynikiem utarczki słownej dwóch bra­

ci, którzy nie potrafili dojść ze sobą do porozumienia. (ska)

REKLAMA

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

IRmet

RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02

irmet@op.pl www.irmet-sklep.otwarte24.pl OFERUJEMY W SPRZEDAŻY:

SZUKASZ PRACY

• BRANŻA

“ "FINANSOWA

* ZADZWOŃ 668 681 882

•KOSZT WEDŁUG STAWKI OPERATORA

- grzejniki stalowe, aluminiowe i łazienkowe - kotły c.o. stalowe i żeliwne

- ogrzewanie podłogowe - podgrzewacze i bojlery wody - zawory i głowice termostatyczne - kolektory słoneczne

- pompy ciepła

- kanalizację wewnętrzną i zewnętrzną - armaturę i inne materiały instalacyjne

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY

Rybnik, ul. Powstańców Śl. 4 pn - czw: 9-20, pt - sb: 9-22, nd: 10-21